Ponadto mam taka przewagę, ze wytrwałem w bluzie przy mega niskiej temperaturze pod szpitalem...
Zaprawde mrozy siarczyste teraz mamy, ja codziennie rano zeby wyjsc z domu tunel musze wykopac w sniegu :)
Jestes jak bohater telenoweli, w ciagu roku 3 zawaly, dwa wylewy, pięć porwan i siedem rozwodow. Cos sie w tym zyciu musi dziac przeciez :D
O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś, Twoje usta dziś wyrzekły me imię.
Nieoficjalną zasadą internetu jest to, że zdjęcia piesków oraz poważna choroba wywracają wszystko. Nielubiany polityk ma raka? "To przyzwoity człowiek" mówi o nim lider opozycji, a stacja telewizyjna przypomina też jego zasługi. Mariusz Trynkiewicz umiera? "Odbył swoją karę" piszą komentujący, "niech Bóg mu wybaczy" wspominają najbardziej zagorzali przeciwnicy.
I Montera kolejny raz przełamuje barierę. Ogłasza na forum, że ma sepsę, "obyś zdechł", "może nareszcie skończą się te wątki", "gówno nas to obchodzi" - piszą forumowicze
Popełniłem mema
Pozdrawiam
spoiler start
Właśnie zdałem sobie sprawę że mam zdjęcie montery na dysku..... ughhhhh....
spoiler stop
Krzysztof Kononowicz leży w szpitalu w ciężkim stanie i to jest smutna wiadomość a nie sepsa tego leszcza.
PS. Nie napiszą o tym media, bo sobie tego nie życzę tym razem.
A po co piszesz o tym na forum? Szczególnie, że dobrze wiemy jaka reputację tutaj masz.
Przekopiuję z poprzedniego wątku bo średnio jest tu co do dodania...
Montera: Oh boi - wszyscy na tym forum się ze mnie nabijają. Stworzę jakiś kontrowersyjny wątek!
Wszyscy: <nabijają się>
Also Montera: ->
Ty, ale stypę dla kolegów z internetu zorganizujesz nie?
Trzy dni bohatersko walczył o życie.... Siedząc na forum. Jakaś ta sepsa bardzo ciężka musi być.....
Dlaczego nie zajmiesz się samym sobą tylko szukasz uwagi w necie pisząc o takim czymś? Każdy normalny człowiek jak jest chory to pierwsze co robi to myśli o sobie, jest w kontakcie z rodzinką, a nie wpada na forum i już któryś raz pisze o swoich chorobach.
Może warto udać się też do psychologa bo problem może być gorszy niż Ci się wydaje? Pamiętaj, że istnieje świat prawdziwy i nie musisz się wyżalać randomom z neta aby poczuć się lepiej. Są terapie, leki itd.
Dla Waszej wiadomości mój stan się pogarsza, mam nadzieje, ze się cieszycie
Skoro masz taką nadzieję...
Siostro!!! Kaftan!!!
Zwiekszysc dawke Clonazepamum!
Zdjęcie idealne do trumienki. Ryzyko że covid w połączeniu z sepsą cię zabierze jest spore, ale ja jestem gotów na to poświęcenie.
Moja mama zmarla na sepse. Zabila ja w ciagu 24h. Wspolczuje i mam nadzieje, ze nie sciemniasz jak z tymi nozownikiem. No, ale skoro masz sily dawac posta na forum to chyba nie tak zle. Z drugiej strony to tez pokazuje jaki jestes samotny w RL.
Montera znowu utrudnia pracę szpitalom kiedy naprawdę chorzy pacjenci czekają na leczenie? Było, wymyśl coś nowego, to samo pisałeś tydzień po wybuchnięciu epidemii w Polsce.
W twoich żyłach płynie disco polo, a tego żaden wirus nie wytrzyma, ni najgroźniejsza bakteria...nawet te co w kosmosie w próżni przeżywają.
Wysokie CRP może też wskazywać na chłoniaka/białaczkę, tak więc nie załamuj rąk koleś, może będziesz mógł się jeszcze trochę polansować na "chorego na raka ""muzyka"", tego jeszcze w repertuarze chyba nie masz.
Już za pierwszym razem ci nie wyszło montera, a ty drugi raz próbujesz?
Przepraszac to mozesz ludziom na tym forum za swoją bezczelność i prowokacje.
A robili ci testy na "attentionitis whoreosis"? Bo mam wrazenie, ze masz chroniczne stadium i tej choroby
Squater, jeżeli chcesz wyzdrowieć, to może najlepiej wyłącz / ogranicz do minimum internety na te kilka dni w szpitalu i pozwól organizmowi toczyć tę ciężką walkę bez stresu o udowadnianie czegoś w sieci, nawadniaj się, odpoczywaj z chillową muzyką lub bez oraz słuchaj zaleceń lekarzy, zdrowia :) nuda nudą, jeszcze się w życiu narobisz ;)
A Miły Pan pewnie znowu wykorzysta sytuację i nagra hit, gdy ty nie możesz.
Ciekawe kiedy sie pojawią wpisy na stronach typu pudelek "największa gwiazda disco polo w Polsce leży na oddziale zakaźnym, czy to jego ostatnie chwile?"
I za każdym razem szyderczy śmiech że nikt z nas czy mediów nie dzwoni do szpitala.
Żałosne
Nie No on już wyczerpał przecież limit. Teraz to musi być prawda. Ja mu wierzę i współczuje. Serio
A tutaj mój ostatni wynik stanu zapalnego. Norma to 5 jednostek
Padzislaw -> ale ja leżę nadal w szpitalu i będę leżał jeszcze długo, bo pogorszyły się wyniki, to jest karta z oddziału IV, przeniesiono mnie na inny
Chłopak umiera, a prezesy z GOL-a nadal mu nawet wirtualnej świeczki żałują.
Jul wujek Lenin wiedział, że kapitaliści to szuje.
Dobra. Wszystko się wyjaśniło - to nie sepsa ale kraty!
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,26325580,mial-proponowac-seks-14-latce-posiadal-rowniez-bron-nieoficjalnie.html
Nie wiem po co tyle gatki. Nie będę chłopakowi żałował świeczki.
Typcio się oburza i oczekuje przeprosin za to, że się z niego wyśmiewają a sprzedaje (za co?!) swoją godność, prywatność i swoją chorobę (?) randomom na forum o grach komputerowych. Coś pięknego :D Oczekiwał zapewne nie wiem czego współczucia? albo poprostu samej reklamy, tymczasem ludzi a) g****o to obchodzi póki nie dotyczyc to ich samych oraz ich rodziny b) złośliwie będą robić sobie jaja bo tacy już są tym bardziej, że jako tako myślą, że są anonimowi w necie. Nie lubie gościa bo jego głupota przeraża ale jeśli rzeczywiście jest chory to współczucia.
Ponawiam pytanie:
Dlaczego nie zajmiesz się samym sobą tylko szukasz uwagi w necie pisząc o takim czymś? Każdy normalny człowiek jak jest chory to pierwsze co robi to myśli o sobie, jest w kontakcie z rodzinką, a nie wpada na forum i już któryś raz pisze o swoich chorobach.
Może warto udać się też do psychologa bo problem może być gorszy niż Ci się wydaje? Pamiętaj, że istnieje świat prawdziwy i nie musisz się wyżalać randomom z neta aby poczuć się lepiej. Są terapie, leki itd.
Czy to ten sam ziomeczek, ktory jakiemus Niemiaszkowi rozbil Forda Mustanga?
PS. Nie napiszą o tym media, bo sobie tego nie życzę tym razem.
No ale założyć temat na forum z randomowymi osobami to już sobie "życzysz"?
Mimo wszystko - życzę powrotu do zdrowia
Zamknijcie już ten temat.
Współczuje również.
A mi dziś zrobili badania i po kilku latach objawów dopiero teraz udało się stwierdzić ze w wieku 16lat od około 4 lat mam reumatologiczne zapalenie stawów... Z 10 lekarzy po drodze i takie historie wymyślali ze mi się płakać chce i rzucić groszem w Polska służbę zdrowia- nie wiem skąd maja tych lekarzy. Jak ktoś chce to mogę napisac jakie było najśmieszniejsze badanie z przed roku chyba...
No rzeczywiście jestem pod wrażeniem... Szczególnie że trzy dni przed twoim wpisem czyli w nocy z wtorku na środę było 18 stopni... Dobrze że miałeś ciepła bluzę...
A może po prostu telepalem się z zimna, bo miałem 39,2?
Nie leżysz na sepsę, tylko na karonawirusa... Nie wiem jak możesz tak ludzi oszukiwać, lekarze przecież mieli rację z pierwszą diagnoza!
A tak serio to zdrowia :)
Dla niedowiarkow wysyłam fragment z innego oddziału, z którego 3 dni temu mnie przeniesiono
Dla nieuków: posocznica to sepsa
Czekam na przeprosiny za pomówienia.
Dla Waszej wiadomości mój stan się pogarsza, mam nadzieje, ze się cieszycie
Stan zakrzepowy bardzo ciężki mimo zastrzyków
Ja może wyglądam słabo i jestem gruby, ale przynajmniej zawsze będę chadem
Qverty ---> Ktoś bliski, rodzina, partner? Współczuję.
Wielkie współczucie ale bez przesady głowa do góry - ludzie mają dużo większe zmartwienia. Przykładowo mojego kolegi syn ma 20 lat i ma raka z przerzutami z płuc do mózgu. A zawsze był zdrowy itp nic mu nie dolegało. Dbał o zdrowie itp ale jak wiemy nowotwór każdy może dostać
Znajdź w google po pseudonimie nef :))
Aż w szoku jestem, ze nikt nie wpadł na to, by jako media zadzwonic do rzecznika szpitala :) Przecież RODO nie obowiązuje ich w tym przypadku, by udzielić suchych informacji o osobie publicznej.
Mózgu niektórym nie doszyje. Co do raka to odpada, bo zrobiono szczegółowa morfologię dwa razy. Bardzo szczegółowa.
Trzymaj się chłopie a tutaj jest dużo hejterow o wszystko
Już 3 dzień w sumie mija. Najpierw 4 godziny leżałem pod szpitalem w nocy w samej bluzie, bo wiedziałem, ze coś ze mną jest nie tak. Na 112 dzwoniłem 4 razy i nie chcieli wysłać karetki aż zacząłem krzyczeć i jechać po pielęgniarce, która wyszła z budynku - wtedy dopiero mnie przyjęli.
Rozpoznanie? A jakże! Covid-19. Tylko coś im nie pasowało. Kilka probówek z krwią, wszelkie badania i okazało się, ze wymaz dał negatywny wynik na SARS-CoV-2, ale CRP (wskazujący stan zapalny organizmu), który maksymalnie powinien wynosić 10 jednostek u mnie wyniósł ponad 400!
Przewieziono mnie na inny oddział, lekarz od razu powiedział, ze mamy do czynienia z ciężkim zakażeniem organizmu i ze jest to (tutaj lekarska nazwa coś na „o”) sepsa.
Leżę podpięty pod kabelki, kroploweczki, dziennie dostaje po kilkanaście igieł w różne części ciała i to będzie mój najdłuższy pobyt w życiu, bo walkę z sepsa przewidzieli na 10 dni póki nie będzie lepszych wyników, bo wszystkie moje są złe (w połowie kwietnia miałem super morfologię).
Także: „do widzenia, giniemy”
PS. Nie napiszą o tym media, bo sobie tego nie życzę tym razem.