Tyle razy ludzie ostrzegali tu przed Morele a i tak tam kupiłeś. To tylko kolejna cegiełka do czasu gdy ktoś mimo ostrzeżeń znów skorzysta i napisze kolejne ostrzeżenie. I tak w kółko. Tak czy inaczej życzę powodzenia w dochodzeniu swojego, informacje o tym że wysyłają uszkodzony/używany sprzęt pojawiają się dość często.
Przecież ten sklep do dziadostwo, robienie klientów w chuja jest na porządku dziennym.
Sprzedaż używanych towarów jako nowe jest nagminna, tak samo łamanie praw konsumenta. Jeśli sklep mataczy i odmawia zwrotu pieniędzy za uszkodzony produkt, to możemy skorzystać z pomocy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Kupiłem ponad miesiąc temu wideodomofon za 2500 zł, który przyszedł uszkodzony. Dzwoniłem na infolinię, żeby być w porządku i zapytałem jak załatwić tę sprawę, bo chcę po prostu to wymienić na nowy. Zostałem poinformowany, żeby po prostu założyć zgłoszenie na stronie i za kilka dni po dostawie powinni mi wysłać nową sztukę. Dziś, po ponad miesiącu od momentu, kiedy morele otrzymało przesyłkę z wadliwym, nowym towarem dostałem wiadomość, że dostanę urządzenie NAPRAWIONE, zamiast nowego, choć wielokrotnie informowałem o tym, że interesuje mnie wymiana na nowe lub zwrot kosztów. Nie dość, że zostałem zwiedziony przez infolinię, czekałem ponad miesiąc i jeszcze wysyłają mi naprawione gówno. Przestrzegam wszystkich przed zakupami w morele.net.
Który to już temat gdzie morele nie chce uznać reklamacji, nie zwraca kasy, wysyła sprzęt uszkodzony, wysyła sprzęt używany jako nowy? Ten sklep to jest jedna wielka firma krzak. W życiu tam nic nie kupiłem i nie zamierzam.
Omijam od dawna. Ten gownosklep ciągle ma problemy z zabezpieczeniami. Przez tych imbecyli mi spam na mejla przychodził że nie udało się wysłać porno mejli z mojego adresu. Nigdy tam nic nie kupię
Zostałem podobnie urządzony kiedyś przez Media Expert i monitorem za ponad tysiaka, który przestał pokazywać cokolwiek po 2 tygodniach używania... Uparli się na naprawę, szczerze mówiąc myślałem, że zakupiłem jakiś totalny bubel, który długo mi nie pociągnie.
Tymczasem od naprawy minęło prawie 8 lat, a monitor chodzi bezawaryjnie od tego czasu i służy mi do dziś. Także głowa do góry, może będziesz miał podobnie.
Sam jesteś sobie winien. Powinieneś po prostu zwrócić towar. Raz dostałem nowy, ale niedziałający zasilacz od X-KOMu. Fabrycznie zapakowany i nawet działał z wyjątkiem zasilania kabla SATA tj. jak podłączyłeś tylko zasilanie do dysku płyta nawet nie bootowała.
X-KOM nie tylko załatwił to szybko i sprawnie, ale nawet nie chcieli naprawiać, tylko kazali zrobić zwrot. Poszło szybko i sprawnie, zrobili korektę faktury, zwrócili pieniądze, a ja w tym czasie dostałem drugi zasilacz, który od nich zamówiłem. Ba, nawet dobrze wyszło, bo zamówiłem droższy zasilacz z modularnymi kablami. Co w obudowie micro-ATX okazało się zbawienne.
Skoro przyszedł uszkodzony to trzeba było skorzystać z prawa do odstąpienia od umowy a nie składać reklamacje.
Wiadomo, ze na infolinii będą robili wszystko żeby ci nie oddać pieniędzy. Tak to jest jak się nie umie w internety i nie zna swoich praw.
Dzwoniło to się na infolinię w czasach telezakupów mango, teraz to ściągasz z ich strony formularz, wypełniasz, odsyłasz im paczke, w powodach wpisujesz że towar ci nie odpowiada i rezygnujesz z zakupu i muszą ci zwrócić pieniądze.
Już nie raz miałem problemy z różnymi sklepami internetowymi (choć na znacznie mniejsze kwoty). Dzięki temu nauczyłem się, że lepiej iść do sklepu stacjonarnego w którym oddam w razie czego towar bez problemu.
Cześć, koniecznie prześlij nam numer zgłoszenia (RMA) w wiadomości prywatnej na Facebooku. Przyjrzymy się całej sprawie i pomożemy.
Mają tam czasem niezły bałan.
W piątek zamówiłem monitor, wybrałem opcję poczta polska, wczoraj dopiero zaksięgowano wpłatę a już widzę na śledzeniu paczki że kurier DHL, wydane do doręczenia, między 12-14 godziną, a na profilu zamówienia: status - Skompletowane do wysłania (pocztą).
Oczywiście dobrze że będę miał już dzisiaj, i że zapłaciłem za kuriera poczty mniej niż za DHL, ale pokazuje to pewne błędy.
Ja u nich odsyłałem zakupioną rzecz 2 razy (tego samego dnia od momentu otrzymania towaru) jako regulaminowy zwrot i oddanie pieniędzy. Odsyłałem na własny koszt. Najpierw odesłali mi dokładnie to samo bez żadnej kartki co z tym zrobili. Potem (po kolejnej wysyłce na własny koszt) odesłali to samo, tylko że nowe. A za 3 razem w końcu oddali pieniądze. Koszta wysyłek zbliżyły się do 70% wartości samego produktu, który odsyłałem wypełniając formularz dotyczący ZWROTU i ODDANIA PIENIĘDZY, a nie żadnych "napraw" lub "wymian na nowe". Po prostu bezczelnie i perfidnie naciągali mnie na wysyłki i tracili mój czas pisząc ciągle, że "zaszła pomyłka, za którą przepraszają". Raczej bałbym się kupować u nich coś droższego powyżej 400-500zł.
A ja tam kupiłem dziesiątki rzeczy i zero problemów, pamiętaj że tu jest Polska i tutaj się z firmami kulturalnie nie pogrywa, jak coś jest nie tak to robisz zwrot tego samego dnia.
Trzeba było skorzystać z rękojmi a nie gwarancji (reklamacji?). Sam sobie winny jesteś.
Co trochę ktoś narzeka na jakiś sklep. Jakby tak każdego słuchał to by nie dało się nigdzie towaru zamówić bo wychodzi na to że każdy sklep oszukuje. Może po prostu miałeś pecha i trafiłeś na osobę, która chciała cię oszukać i nie koniecznie jest wina samego sklepu.
Ja tam od lat zamawiam i przez te lata miałem tylko jeden problem, że mi przysłali kość ram dopiero po 3 tygodniach. Ogólnie zero problemów.
Od kiedy sklep ma obowiązek wymiany towaru na nowy?
Kupiłem u nich jakiś rok temu zestaw 5.1, nie spodobał mi się, zwróciłem i dostałem kasę z powrotem.
Zero problemów.
Ciesz sie ze zgodzili ci sie naprawic.
Ja kiedys dostalem odtwarzacz dvd z urwanym kablem to powiedzieli ze ja go urwalem, albo kurier.
Ja mam chyba jakiegoś wyjątkowego farta. 3 razy kupowałem u nich kompa i zawsze wszystko banglało, a jestem z tych zarzynających PC przez wiele lat...
Do tego zakupiłem sporo drobnicy i nigdy żadnych problemów - raz chyba nie podłączyli DVD...
Też nie miałem z Morele problemów - ale dam wam dobrą radę - trzymajcie się z dala od Komputronika. Firma widać się zwija i nie ma już nic wspólnego z tym Komputronikiem sprzed lat. Za to co wyrabiają z "promocjami" i zamówieniami to powinien UOKiK ich rozszarpać.
Ciekawe.Kupiłem jeden komputer, działał,aż Radeon się nie przegrzał,bo miał wadę. Dopłaciłem stówkę, żeby mieć lepszą kartę,reszta z reklamacji. Potem dokupiłem resztę i działa. Jedyna wada, to przez nich musiałem zmieniać hasła. Ale na szczęście i tak nic nie wyciekło. A tak dobry sklep. Tańszego i lepszego nie ma. W stacjonarnym sklepie wszystko 400 zł więcej przy zakupie składaka. I jedyne co mam, to że przy awarii ,nie muszę tyle czekać...a i tak przeważnie po 3 latach coś się ewentualnie psuje, to gwarancja się kończy .
Niezła logika. Raz na 400 zamówionych rzeczy na Allegro otrzymałem produkt uszkodzony. To oznacza że mam krzyczeć żeby omijać Allegro jak ognia ? Że ta firma jest po tylko tylko żeby oszukiwać wszystkich klientów i kraść pieniądze, bo trafił mi się uszkodzony przedmiot. Tak to na pewno wszystko było ukartowane. Żeby nie było kupiłem i dostałem monitor uszkodzony na morele za grubą kasę. Zero problemu z wymianą. Dołożyli jeszcze klawiaturę. Regularnie kupuje u nich i zero problemów mam . Jak raz na 200 przypadków to nie jest źle.