Przeciez juz daja ci 500zl z moich podatkow, a ty jeszcze kase chcesz wyciagac.
Zbuduj na własnych barkach imperium narkotykowe, zarobisz na kieszonkowe i nie tylko, w sumie ustawisz życie następnym swoim pięciu pokoleniom także warto zaryzykować. W końcu kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.
Chłopczyku, zajmij się dzieciństwem, bo to bardzo szybko przemija i będziesz mógł to tylko wspominać. Pomyślisz o zarabianiu za kilka lat w wieku 15-16 lat jak już będziesz podrostkiem i nadal będziesz chciał zaczynać pracę tak wcześnie. Do tego czasu nie ma to raczej większego sensu. Zresztą najlepiej zacząć pracę i tak jakoś w wieku 18 lat, wtedy jednak traktują Cię już nieco poważniej jako "dorosłego" człowieka, pełnoletniego. A potem to już przepracujesz prawie całe życie. Teraz Ci się wydaje, że świat dorosłych jest taki świetny i wow, też byś tak chciał. I że jak ktoś zarabia 2500 miesięcznie, to kalkulator podpowiada Ci, że w rok ma 30 000 zł, niesamowite bogactwo. Niestety nie. Uwierz mi, że byś nie chciał gdybyś miał pełną świadomość, ale to Cię nie ominie i jeszcze się napracujesz. I dlatego ciesz się beztroską póki możesz.
Elon Musk sprzedal w wieku okolo 13 lat pierwsza gre za 500 zielonych, co wtedy mialo duzo wieksza wartosc.
wiec nie ciesz sie mlodoscia i nie badz glupi jak my i zacznij wczesnie, a ci bedzie dane.
Dawanie każdemu dziecku z kolei nadziei, że będzie najlepsze i pierdolenie, że każdy może zostać milionerem tylko musi chcieć, to największe kłamstwo podczas wychowywania dziecka. Potem się nie ma co dziwić, że depresja jest zjawiskiem występującym na tak szeroką skalę.
Jak masz 11 lat to nawet nie zdajesz sobie sprawy jakim jesteś szczęśliwcem
Moja rada:
Zacznij uczyć się programowania, rysowania, modelowania... czegokolwiek. jak zaczniesz teraz to w wieku 18 lat będziesz doświadczonym wyjadaczem, a inni w wieku 18 lat to dopiero zaczną się uczyć od podstaw. Inni będą dopiero uczyć się podstaw i zajmie im to długie lata, a ty już będziesz mógł tworzyć projekty i zarabiać GRUBY hajs
Ja zacząłem uczyć się tych rzeczy jak miałem 20 lat i żałuje że nie zacząłem dużo lat wcześniej tylko zmarnowałem nastoletnie lata na grach i innych głupotach.
Wiem że mając 11 lat takie rzeczy mogą brzmieć nudnie ale jak dorośniesz to będziesz pluł sobie w twarz że tych lat nie przeznaczyłeś właśnie na nauke takich rzeczy.
Elon Musk sprzedal w wieku okolo 13 lat pierwsza gre za 500 zielonych, co wtedy mialo duzo wieksza wartosc.
wiec nie ciesz sie mlodoscia i nie badz glupi jak my i zacznij wczesnie, a ci bedzie dane.
truskawki, wisnie, maliny, borowki
Teraz zatrzymaj się na chwilę i skmiń to że ten wątek jest serio xd co tu się odjaniepawla w ogóle xd
Robienie zakupów, wyprowadzanie psów, albo koszenie trawników. Porozwieszane ogłoszenia w swojej okolicy.
Gdy w wieku 11 lat to jest najlepsza opcja zarobku kupowanie czegoś taniej na Olx jakieś szukanie taniej gierki i sprzedaż czy nawet próbować na giełdzie z oszczędności 200 pln zrobić 250
Nawet sprzedaż darmwowych skrzynek, skinów w cs go, lepsze to jak kara za prace poniżej 16 roku życia niestety taka prawda
Jak miałem około 15 lat to pracowałem na wykończeniowce i nie poleciłbym roboty nikomu. Byłem wykorzystywany, jeździłem po alkohol do sklepu, szef się na mnie darł bo zamiast robić usługiwałem jego pracownikom. Lepiej na sezonie skoczyć zbierać truskawki albo inne owoce u lokalnego producenta.
Jak miałem 10 lat i bardzo chciałem mieć własny pieniądz, to poprosiłem rodziców o kieszonkowe. Nie zgodzili się, więc zaproponowałem swojej ciotce, że mogę u niej sprzątać w domu, kosić trawnik i wyprowadzać psy. Ciotka, w przeciwieństwie do moich rodziców, była zamożna. Miała spory dom, 2 psy. Zgodziła się. I w taki sposób zarabiałem do 14 roku życia. W wieku 14 lat zatrudniłem się w łikendy do pobliskiego tartaku. Zawsze potrzebowali pomocy, czy to przy sprzątaniu, czy w mniej wymagających czynnościach. Oczywiście bez umowy.
Do fantastycznych pomysłów Desslocha można dołączyć jeszcze produkcję i sprzedaż lemoniady, po co się ograniczać?
Jak miałem 11 lat czyli nie aż tak dawno to zainspirowany tym że brat naprawiał krewnym i rodzinie komputery sam zacząłem latać po swojej klasie i za niewielkie opłaty typu bułka w sklepiku instalowałem minecrafty i inne takie. Biznes równy Pablo Escobarowi.
A na serio to pieniądze Ci raczej nie potrzebne na wiele rzeczy, ewentualnie możesz wyprosić rodziców na coś co serio potrzebujesz. Już nie działa te metoda że za dobre oceny coś dostane co mi sie wymarzyło?
Jak mówili przedmówcy ciesz się dzieciństwem bo cholerstwo szybko mija, ja swoje troche olałem i żałuję. Ciesz się tym że nie masz żadnych większych problemów, beztroską tym wszystkim. Rozwijaj zainteresowania lub znajduj nowe. Pieniądze teraz Ci są mało potrzebne.
zostań youtuberem albo pfu tik tokerem
Moi rodzice mi nie pozwalają wydać pięniedzy na które nie zapracowałem abym sobie zostawił na życie czyli takich jak z świąt z urodzin z komunii i tak dalej
Skąd jesteś? Lubisz występować? Nie boisz się kamery? Możesz grać w reklamach. Teraz jest duzo castingów online. Zapisz się do dziecięcej agencji aktorskiej w Warszawie. Potrzebujesz tylko zgody rodziców i trochę szczęścia.
Kriskova azjatka muzulmanka juz wydymala na kase ale widze facet jest nieustepliwy :)
Ha! Nie wiedziałam kto to a potem pierwszy komentarz, która mi wyskoczył o Kriskowie to jego domniemana schizofrenia. A czytałam ostatnio: [link]
I teraz sie zastanawiam czy moje posty aby na pewno nie zdradzają pierwszych objawów choroby psychicznej o której sama nie mam pojęcia :P
EDIT. Artykuł ‚An AI Used Facebook Data to Predict Mental Illness’. Nie mam uprawnienień, żeby zarzucić linkiem.
jak Cie rodzice zmuszaja do np odkurzania czy zmywania naczyn lub czegokolwiek poza Twoim pokojem to ustal, ze to ich bedzie kosztowac. Nie badz mlodocianym niewolnikiem.
Ewentualnie wyprowadzanie psow sasiadom, czy np przynoszenie z rana swiezego pieczywa sasiadom.
jak na wsi czy pod miastem to koszenie trawnika sasiadom, czy np zebranie owocow, malowanie domu, malowanie scian wewnatrz mieszkan itd itp