To nie wada. To cecha!
A za rok:
Najnowszy IPhone będzie sprzedawany bez baterii w środku! Cena samej baterii 2000 zł.
Mam iPhone'a od 2017 roku, cały czas tego samego. Chyba pociągnę z nim do 2021. Może 2022. I nagle wychodzi taniej od Samsunga.
Jest to zdecydowanie najlepszy smartfon w moim życiu.
Kosztował masę pieniędzy i to była jego duża wada.
Teraz mam firmę i mogę wrzucać w koszty, więc kolejne nie bedą tak drogie.
A będą kolejne na pewno, bo nie da się tego porównać do pracy na smartfonie z Androidem.
Czasem zdarza mi się korzystać z androidowych flagowców, nawet nie jakiegoś chińskiego badziewia, ale nie ma porównania. To jest po prostu inna higiena pracy.
Wiem, że nie każdy to zrozumie, bo ja też po zabawie na wystawie media markt nie rozumiałem.
No a iPhone SE to gadżet dla biednych dzieci, które za wszelką cenę chcą mieć iPhone'a, ale nie mają pieniędzy na flagowy model.
Apple nie jest fundacją charytatywną, zdziera za swój sprzęt tak, jak Ferrari za swoje samochody, brutalne, ale prawdziwe.
W moim poprzednim smartfonie (LG K10, wersja z 2015 roku) bateria przy średniej intensywności użytkowania starczyła zaledwie na jeden dzień. W dodatku samo ładowanie trwało 3,5h... to była katorga.
Niedawno zmieniłem telefon na Xiaomi Redmi Note 8 PRO i widzę różnicę - baterię ładuję średnio raz na trzy dni, a samo ładowanie trwa o godzinę krócej (ok. 2,5h). Sam telefon chodzi też znacznie płynniej od LG.
Czyli wbrew pozorom, Xiaomi nie jest aż takim gównem, co można wywnioskować po memach ;)
Dziwne, telefon naładowałem w niedzielę rano do 100% i kolejnego dnia (wczoraj) ok. 17:00 miałem jeszcze 30%. Od piątku kiedy telefon do mnie dotarł nie zauważyłem żadnego drastycznego pożerania baterii - jestem w pełni zadowolony.
ja tam juz przyzwyczajony do tego jestem, wiec w sumie telefon dla mnie
Biorąc pod uwagę fakt ze flagowiec iPhone 11 ledwo co wytrzymuje dzień ( po 12 h ) posiadam okolice 20% a kosztuje okolice 3.5k to czego oczekiwali po SE 2 nie wiem czy jedenastka pro wytrzyma dzień bez ładowania czyli ze korzystam z telefonu bez ograniczeń i o tej 22 mam jeszcze zapas energii.
Mój Xiaomi Redmi też nie wytrzymuje dnia jak intensywnie z niego korzystam
Instagramy i tiktoki to nie są lekkie aplikacje, więc wstając 8, to nie wiem czy ta bateria wytrzyma do 20.
Chińczyki jak mają słabszą baterię (ale nie tak słabą) to mają przynajmniej szybkie ładowanie, więc w 10-15% można podładować 30%, ten SE nie ma.
W sumie podchodziłem pozytywnie do tego telefonu, ale co mi po dobrej wydajności, skoro zaraz pada.
Nawet jak ktoś jest bardzo ekonomiczny i wyrobi na styk z całym dniem, to po pół roku już nie wyrobi, a po roku będzie może brakować już godziny na koniec dnia.
Najlepsze są tanie chińskie smartfony, bateria trzyma długo a jak się wyczerpie to się wyrzuca telefon i bierze nowy z pudełka.
Spoko ale mogliby chociaż porównanie zrobić ze smartphonami w tej samej cenie (Pixel 3a, itp.).
Albo nawet z iPhonem 8, który pare lat temu był sprzedawany za 3500 zł.
Ktoś taki test zrobił (trochę inny niż ten z artykułu):
iPhone 8 - 3h 08m
iPhone SE (2020) - 4h 12m
Więc nie jest wcale tak źle.
Przecież to zabawka dla szpanerow, a nie coś co ma być użyteczne i funkcjonalne.
Spoko, do tego w zestawie postarzanie produktu, niemożliwość naprawy "poza ASO" i niekompatybilne z normalnością wtyczki i oprogramowanie.
To nie jest narzędzie, tylko zabawka do przechwalania się.
Może i w USA nawykli do elektrosmieci od Appla (fakt w latach 90 Macintoshe były dużo ładniejsze od pecetów), ale poza USA to się nie przyjęło.
Może i jacyś zamożni ludzie z IT tego uzywaja, by podkreślić swoją "elitarność", ale świat wybrał PC i Androida.
Czyli wszystko w normie. Ostatnim iP, gdzie bateria trzymała mi 2 dni (pełne dni) był 4S, każdy kolejny to już coraz krócej... XR trzyma 1 dzień przy niezbyt intensywnym użytkowaniu. Zadziwiające, że rynek baterii stoi od 20 lat w miejscu, niesamowite.
Do zestawu z telefonem powinni dodawać Power Bank, a o ładowarce o mocy 5W szkoda gadać.
Pewnie w leasingu firmowym będzie hitem, dla korpo telefon jak najbardziej na plus tym bardziej że wsparcie na wiele lat, a i oprogramowanie spójne to i wszystko na miejscu.
Dla przeciętnego użytkownika, który konsumuje w dużej ilości treści internetowe typu YouTube czy inne Netflixy i mają w tym momencie telefon >5,5" to ta propozycja to nieporozumienie.
Sam w tym roku przymierzałem się do ekosystemu Apple ale ostatecznie jeszcze się wstrzymałem, bo jak już bym miał brać, to w pakiecie z Apple Warchem i jakimś iPadem lecz jednak budżet się nie zamknął, a raty jednak to ostateczność. Zdecydowałem się na Mi9T Pro od Xiaomi i na ten moment telefon spełnia moje oczekiwania w każdym aspekcie więc obecnie nie mówiąc już o samym sprzęcie, ale sam Android już dawno mocno zbliżył się do poziomu IOS.
Do następnego podejścia... Apple
Aż mi się przypomina ta dyskusja na forum jaki to n nowy iPhone będzie lepszy niż flagowce