Liczę na dobry port, bo to jedyna gra z PlayStation, która mnie zainteresowała.
Ukonczone 2 lata temu na PS4.
Mnie to cieszy, więcej ludzi zagra. Jestem przeciwnikiem istnienia exow w gamedevie.
Juz dawno temu gry wychodziły i na PC i na Amigi i nawet porty na Commodore 64 robiono i kazdy sie cieszył, bo mogl zagrać.
Z takich czasów pochodze i na im wiecej sprzętów wychodzi dana gra tym lepiej, wiecej ludzi ja pozna, zagra, a wydawca i tworca wiecej zarobi, a przy portach wiecej ludzi bedzie miejsc miejsca pracy.
Oby wyszło na PC. Niestety na PS4 jestem dość mocno upośledzonym graczem ( nie umiem w takie gry na padzie ) . I strasznie się męczyłem. W sumie utknąłem w jakiejś jaskini na walce z ogromnym żukiem plujący ogniem. I tak od 2 lat nie ruszyłem dalej bo nie umiem tego przejść...
No Nic czekam :D
Jest dość prawdopodobne, że HZD 2 będzie tytułem startowym dla PS5. Wydanie pierwszej części na PC to bardzo dobry sposób na promowanie nowej konsoli.
HZD kończy się tak jak pierwszy Mass Effect tj. ma swój finał, ale zostawia więcej pytań niż odpowiedzi. Wręcz wzorowo zrobił grunt pod sequel!
Najbliższe 3 lata będą okresem, gdy PCtowcy masowo będą upgrade'ować sprzęt. Sony wie, że w tym okresie najłatwiej sprzedać im konsole, bo PS5 będzie mieć najlepszy stosunek wydajność/cena w tym czasie.
Nie zdziwiłoby mnie, gdyby przed premierą HZD 2, pierwsza część zawitała na wyłączność u Epica. Podobnie z God of War 1 czy nawet The Last of US (który i tak jest już grywalny w emulatorze RPCS3).
Jak ktoś chciał, to mógł ograć te gry w PS Now, więc tym bardziej unikanie portu PC nie ma większego sensu.
Wydanie tych gier na PC nic by nie zmieniło. PCtowcy jak i Sony wiedzą, że po 5-10 latach powstaje emulator konsoli, więc równie dobrze Sony może zarobić kasę na tych starych grach, trzymając nowości tylko na swojej konsoli.
Czytając niektóre komentarze można dojść do wniosku, że wiele osób kupuje PS4 tylko dla exów i poza nimi ta konsola nie ma nic do zaoferowania.
W sumie mam trochę podobnie jak
Szczerze, to ani mnie ziębi ani ogrzewa myśl, że Horizon mógłby pojawić się na PC, chociaż nie ukrywam, że bym się cieszył, że Sony też zaczyna się otwierać na PC. Może właśnie już Sony i Microsoft nie widza w PC konkurenta, a po prostu kolejne miejsce na którym mogą zarobić trochę grosza. Sam pewnie bym kupił jakby wyszło po to, aby więcej takich gier się pojawiało na blaszaku.
Jak na razie to tylko plotki, trzeba czekać na oficjalne stanowisko Sony, ale przyznam, że ciekawa jest to teoria o promocji PS5 i Horizona 2 przy pomocy premiery pierwszej części na PC.
Może wybadali rynek i przekalkulowali, że na sprzedaż ich konsol to specjalnie nie wpłynie, za to będzie dodatkowy hajs za same gry i odbiją sobie z nawiązką. Działania Microsoftu też mogły zaważyć na tym, że Sony coraz śmielej spogląda w kierunku pecetów.
Zobaczycie, że wszystkie przyszłe gry Sony będą na PC, dokładnie tak samo jak wszystkie gry MS. To jest przyszłość w wyścigu do której Sony zostało daleko w tyle. Fanboye już płaczą ale to jest dobre dla graczy.
No i super. Gra jest mega. Świetne mechaniki, responsywne sterowanie, fabuła, przepiękny świat, rewelacyjny klimat i fenomenalna oprawa graficzna. Mniam. Cudowna gra. Teraz Bloodborne na PC w 60 klatkach :3333
Ehh zamiast bawić się w kotka i myszkę, sony mogłoby się w końcu odnieść do tych informacji, czy są prawdziwe, i jeżeli gra ma wyjść na PC, to w jakiej formie (PS now, czy pełnoprawny port).
Mojej kopii od marca zeszłego roku nie miałem nawet czasu odfoliować, taką mam kupkę wstydu ;-).
Sama wiadomość ciekawa, ba to niezła bomba, bo w końcu chodzi o grę wewnętrznego studia Sony, więc wychodzi na to, że Japończycy chcą tutaj iść drogą Amerykanów z Microsoftu. Jakoś specjalnie mnie to nie dziwi, żaden pieniądz nie śmierdzi, czasy są wybitnie multiplatformowe i to w każdą stronę (jakbym kilka lat temu usłyszał, że na konsoli pogram w izometryczne cRPG i to z klasykami BioWare i śp. Black Isle na czele, to bym wybuchnął śmiechem).
Wiem, wiem - niektórych zapiecze wiadoma część ciała ;-). Dla mnie bez znaczenia, na konsoli lepiej mi się gra, mam PS4, PS5 też u mnie zagości. No, ale jak ktoś woli rydwan, to w czym problem? Kalkuluje się to niech wydają, osobiście mnie to ani ziębi, ani grzeje, a te przepychanki na forach pomiędzy fanami różnych kawałków plastiku i układów scalonych wywołują jedynie uśmiech :)
ps. Gdyby nie to, że Schreier, to pewnie uznałbym wiadomość za plotkę, ale tak, to w zasadzie można to info uznać za pewnik.
A Bloodborne kiedy? Bo na PS4 jest słabo grywalne niestety
Patrząc po cenach tych "exów" to sonny zbytnio już na nich nie zarabia. Nie zdziwiłbym się, gdyby rzucili je na PC na zachętę kolejnych gier na PS5.
Fajnie gdyby wyszło, ponoć nie chodzi o psnow a o zwykły port który powinien być dostępny w epic store i steam, być może w przyszłości dostaniemy coś więcej, szef czy jakiś ważny pracownik studia Santa Monica niedawno mówił że chętnie zobaczyłby God of war na pc, ale on na to wpływu nie ma, tylko sony, mi się marzy uncharted trylogia i czwórka z dodatkiem, na myszce i w 60 klatkach grałoby się zacnie, ale szanse na uncharted raczej nikłe, może za parę lat
Mam szczerą nadzieję, że to nie przerodzi się w jakiś stały trend. Największą siła PlayStation od zawsze były exclusive'y, ich brak w przypadku Xbox'a jest fatalny w skutkach dla tej konsoli.
Dreams to taka gra, która doskonale pasuje na PC. Horizon natomiast działa na silniku, który sądząc po pecetowym DS łatwo zoptymalizować na PC. Jeśli chodzi o inne gry to nie mam pewności czy wyjdą na blaszaki.
Tak w sumie to co wam szkodzi że Horizon będzie dostępny gdzie indziej? Wasze przeżycia płynące z tej gry staną się nieważne? Nie będziecie już jej mogli odpalić? Nie pytam się tutaj czy to dobrze dla Sony czy nie, ale skoro podejmują taki ruch to raczej z chęci zysku.
A ja sie bardzo bym ucieszyl jakby HDZ zawital na PC. Nie mialbym z tego powodu bolu 4 liter pomimo zakupu wersji kompletnej na ps store. Ogralem w zeszlym roku i bardzo milo wspominam ta przygode. Druga czesc na 100% zakupie na premiere.
Nie wiem co można dodać czego jeszcze nie powiedziano. Ciekawa decyzja Sony o pokazaniu najlepszych exów przed wyjściem nowej konsoli szerszej publiczności. Ciekawe jak to się odbije na sprzedaży PS5, a może kiedyś zagramy w Mario na PC-ecie
Prawdę mówiąc to by była świetna informacja :) Co prawda ukończyłem już i raczej nie planuje wracać bo dla mnie to gra na raz jak się ją dobrze zwiedzi i czekam już na kontynuacje ale historia tam przestawiona jest naprawdę fajna. Gra nie jest wybitnym osiągnięciem "gejmingu" ale jest solidnym kawałkiem kodu.
Chyba ostatnio nie najlepiej z sytuacją finansową Sony i starają się zaoszczędzić na E3 i zarobić przez portowanie już nie najnowsze gier na PC.
Może Microsoft przegrał poprzednią generację sprzedająć 2 razy mniej konsol ale ma w swoich rękach Windwsa, Office i Azure, wystarczy żeby gdział gier był na plus
Ale Sony to firma sprzętowa i ich telewizory, aparaty i słuchawki są w coraz gorszej pozycji przeciw coraz lepszej jakości chińszczyźnie, w smartfomach już dawno polegli
Tak może być z każdym exem, po jakimś większym czasie. Czemu nie? Chociaż ja i tak na nową generację, kupię porządnego PC i PS5. I to będzie tyle. Generacja po tej, już mi będzie chyba zwisała. Albo kupię tylko PS6 ,albo kompa po latach za 1300 zł, i tak ogram wszystko..
Według mnie to bardzo dobra wiadomość. Im więcej ludzi będzie miało możliwość zagrać tym lepiej.
To jest niezły paradoks - MS został zmuszony do porzucenia polityki ekskluzywności przez przegranie obecnej generacji z Sony, żeby odrobić straty. Ale zwiększona sprzedaż gier przez tą pierwszą doprowadziła do zainteresowanie się PC przez tą drugą firmę. I ostatecznie, to PC wygrywa najbardziej, bo dostaje (i będzie dostawać) gry z obu platform.
Ja tam nie widzę przeszkód bo ja do kolejnych części i tak kupię ps5. Mnie nie muszą przekonywać. A do tych niektórych postów który jak zawsze pojawiają się w takich informacjach dotyczących przewagi pc nad konsolami. Przypominają mi moich kumpli, oni też łazili za mną i co chwila przekonywali jaki błąd zrobiłem kupując konsolę, bo ich pecety potrafią to i tamto... a po jakimś czasie i tak kupowali konsolę. To po co było te całe zatruwanie mi głowy. I widzę, że to jest zachowanie na większą skalę chyba krajowe.
To chyba normalna kolej rzeczy, że firma, która od lat mówi, że priorytetem dla niej są gry, będzie chciała na nich zarobić jeszcze więcej. Na samej PS4 już raczej nie zarobią, bo po wyjściu PS5 rynek wtórny zostanie zalany tanim sprzętem. Wypuszczając gry z poprzedniej generacji na PC nic nie tracą.
Przypuszczam, że exclusive'y na PS5 nie pokażą się na PC, ponieważ muszą napędzać sprzedaż nowego pudełka. Jednak kto wie, czy za 5 lat przy premierze kolejnej generacji nie spotka ich podobny los.
Taki zabieg jest prawie pewny. Tylko pewnie gra znowu będzie kosztować 200 zł.
Z każdym exem z PS4 tak może być,bo czemu nie? Exy z PS5 będą na pc po 6 latach ;D
Ale imo fajnie, tylko że już wolę kupić PS5, i grać na PS5,powód to oczywiście cena. Po roku gry są tanie, a po dwóch to już w ogóle. A tak dadzą na PC, i cena znowu jak na premierę.
Mi akurat horizon się nie podobał, znudził mnie jakoś po 3-4 godzinach i wyleciał z dysku, ale rozumiem że są osoby które na niego czekają i fajnie że będą miały możliwość sprawdzić tytuł z sony. Inna sprawa to mówienie, że po co kupować konsole, skoro wychodzą z nich gry. Trochę tego nie rozumiem, bo czekanie żeby w coś zagrać 4 lata jest dla mnie absurdalne, ale rozumiem też awersję do konsol czy po prostu brak pieniędzy.
Ciekawi mnie czy wpłynie to na sprzedaż konsol, bo wiele razy czytałem że kupują playstation ze względu na ekskluzywy. W tym momencie lepszym wyborem byłby xbox, bo jest mocniejszy. Dla mnie od wielu lat najlepszym wyborem jest xbox + ps (aktualnie ps4 pro + xbox one x na telewizorze 65”+ wszystkie wcześniejsze konsole gotowe do podłączenia w razie czego) i laptop do starszych tytułów z lat 1998-2007, bo mimo kupki wstydu liczącej ok 80 pozycji od ps1 po ps4 (z czego dużo tytułów to rpgi i molochy od ubisoftu) to bardzo często wracam do starszych tytułów z początku nowego wieku.
W tym całym grajdole szacun do nintendo, że trzymają się wciąż swoich reguł (tak, oni też wydają mocniejsze wersje swoich konsoli, ale robili to już od czasów pierwszego gameboya)
Nie, będzie jak do tej pory przy okazji każdej generacji. Będzie duża grupa exów które na zawsze pozostaną exami i będzie grupa gier która będzie exami przez określony, zwykle bardzo długi czas.
Poproszę o Bloodborna, dziękuję.
Ale... przecież Horizon już od jakiegoś czasu jest na PC w usłudze PSNow.
Z jednej strony nie mam nic przeciwko i cieszę się, że więcej osób będzie miało okazję zagrać w HZD, które jest świetne imo.
Z drugiej jednak...jak dla mnie to znak by poczekać z kupnem najnowszej konsoli i może zainwestować w PC. Bo to właśnie exy sprzedały mi PS4, bez nich nie widzę powodu by kupować kolejne wersje.
Taniej wychodzi posiadanie konsoli ~800 zł dziś?
Niż poświęcać energię śledzeniu historii całego tego przeportowania na PC, heh.
Czy czekam? Po co, skoro ogralem na PS4, ale od początku mówiłem, ze większość exow z konsol trafi na pecety, bo to zamkniete pecety ;) Ale nie lubie czekać.
Czy ktoś może podać fanboyowi sole trzeźwiące? Biedak leży koło kaloryfera.
Komputer nie pociagnie takiej mocnej gry, patrz Red Dead Revolver 2.
Ja gram na konsoli od lat i będę grać bo tak mi wygodnie. I taniej. Nie mam pc i kupując od zera wydałbym majątek. Poza tym gry na konsoli Sony mi odpowiadają. Gry z Xboxa już nie, w przypadku nieistnienia PS to zamiast Xboxa wybrałbym albo Switch albo PC.
Niech robią co chcą. Ja będę grać na sprzęcie Sony w kolejnej generacji. Jeśli coś zmienię to może kiedyś kupię PC. Póki co laptop się kurzy. Mając tv, telefon i konsole oraz drukarka wifi nie widzę potrzeby posiadania laptopa. Moja praca nie wymaga korzystania z kompa. A jak już to tablet Apple by wystarczył. Bo szef i oprogramowanie jakiego używa opiera się na Apple.
Powiem tak, zawsze grałem tylko na PC a od 2 miesięcy jestem posiadaczem PS4 Slim. Ogrywam dopiero 3 tytuł i szczerze mówiąc jestem bardzo zadowolony. Kupiłem bo mam już dosyć słabych tytułów które ostatnio wychodzą na PC i są po prostu bezpłciowe. A nie mam zamiaru czekać na gry które może kiedyś wyjdą na PC a może nie. Poza tym na konsoli mam przynajmniej pewność że te gry będą działać a nie tak jak w przypadku Batman Arkham Knight, Beyond TS, Heavy Rain, MGS The Phanton Pain ( gdzie mój PC jest dużo mocniejszy od zalecanych wymagań a gra chodzi jakbym się nie łapał na minimalne). Ostatnio również popis na PC pokazało RDR2 i Detroit Become Human. To teraz można sobie wyobrazić co by było przy God of War, Days Gone czy wyżej poruszanym Horizon Zero Dawn gdzie naprawdę grafika jest wyśmienita. Ograłem ostatnio TLOU, God Of War, Days Gone ( Horizon odpaliłem na 2 H bo nie wytrzymałem :) ). W skrócie chciałbym żeby mi tak gry chodziły na PC jak chodzą na PS4 mimo że teoretycznie mocą obliczeniową przewyższa PS4. Na PC czeka również Death Stranding ale pewnie też trzeba będzie mieć sprzęt z wyższej półki. I to również nie gwarantuje tego że gra będzie chodzić w miare ok. Spider-man i TLOU2 możliwe że nigdy nie wyjdą na PC. Dlatego ja osobiście przestaje inwestować w PC, ogrywam to co mam w planach na PS4 i czekam na PS5. Przynajmniej będę mieć pewność że gra mi będzie działać i to na przyzwoitym poziomie.
Nie jest to jakiś dobry tytuł ale np. taki Days Gone aż się prosi o to aby go wypuścić na PC pewnie nawet same Bend Studio by tego chciało. Chodzi mi tutaj tylko o jakość techniczną gry.
O, ta gra co kiedyś była super i GoTY, a teraz bedzie średnia i w ogóle nie ma na co czekać... XD
Po takim czasie i do tej pory ex ps4.
Głupota mało kto to kupi bo kto miał kupić kupił konsolę i zagrał.
Jakoś trudno mi w to uwierzyć, jeżeli Sony się na tym przejedzie no to niestety ucierpią gry, także wolałbym żeby zostało tak jak jest