Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Wypalenie zawodowe po 5 dniach pracy

03.09.2019 22:06
Xinjin
5
7
odpowiedz
3 odpowiedzi
Xinjin
183
MYTH DEEP SPACE 9

JA to chyba mam fobię na punkcie pracy, serio, nienawidzę bycia podporzadkowanym komuś i słuchania czegoś i robienia ,,bo muszę" Jestem w duszy wolnym ptakiem, ale z tego kasy nie ma, a jak wiadomo ,,nie rabotajesz nie kuszajesz" czy jakoś tak

Nie. Ty jesteś poprostu nierobem.

04.09.2019 11:41
ReznoR666
17
3
odpowiedz
4 odpowiedzi
ReznoR666
48
Forgive me the 666

Jeśli źle się czujesz w pracy, to jest w sumie naturalne. Zależy jaka to praca, na jakich ludzi (zwłaszcza jakich przełożonych) trafisz wokół oraz od tego jaki masz charakter, bo każdy z nas jest inny. Ale pytanie o radę kolegów czy rodziny Ci nie pomoże - jak widzisz, już w najbardziej upvote'owanym komentarzu zostałeś wyzwany i zaszufladkowany jako "nierób". Nie zwracaj na to uwagi. Tak naprawdę to znak, że masz wyższe ambicje niż populistyczna większość (i strasznie razi to komentujących i upvote'ujących), więc tak naprawdę Ci to pochlebia.
Co do rady nt. pracy czy wypalenia czy ogólnie swojej psychiki, pytanie o nią kolegów czy rodziny czy na forum związanym z grami to nie jest najoptymalniejsze wyjście. W tych miejscach znajdziesz tylko malutki odsetek ludzi, którzy rozumieją cokolwiek na te tematy lub zajmują się tym zawodowo i zostaną zagłuszeni głosem większości, którzy tego nie rozumieją i się tym nie zajmują.
Lepiej udać się od razu do profesjonalistów, którzy zajmują się tymi powszechnymi problemami zawodowo i codziennie, tzn. psychologa oraz doradcy zawodowego. Wtedy wiesz, że będziesz w dobrych rękach. Wierz mi, sam żałuję, że nie zrobiłem tego od razu i wcześniej.

Pytanie o tak ważną radę, związaną z Twoją indywidualną psychiką i przyszłością na tym świecie, na forum czy rodziny czy znajomych — czyli nie-specjalistów w tych sprawach — to trochę tak, jak zatrudnianie do naprawy komputera np. sprzedawcy w markecie, który kompletnie nie ma o tym pojęcia. Z pewnością opowie Ci wiele ciekawych historii o ludziach, produktach i sobie (a i pewnie Cię wyśmieje z braku szacunku), ale nie naprawi Ci PC i tym samym nie pomoże Ci, tylko stracisz przez niego czas, cierpliwość, nerwy, wiarę w siebie. Może Cię też to nawet zniechęcić jeszcze bardziej, jak np. otoczenie ludzi którzy widzą świat tylko w czarno-białych barwach i nazywają kogoś "nierobem" bo zaszufladkować kogoś jest najprościej. Zrozumieć czyjś punkt widzenia i nie oceniać jest już znacznie trudniej.

Zacznij tutaj: https://liniawsparcia.pl/centrum-wsparcia/
Pobierz sobie broszury, poczytaj je, sprawdź (i zapisz sobie gdzieś na kartce) ile z wymienionych objawów u Ciebie występuje. Jeśli będziesz miał chociaż jeden z nich — strona pomoże Ci znaleźć odpowiednie miejsce, gdzie możesz napisać, zadzwonić lub nawet po prostu pójść blisko Ciebie.

Ja wierzę w Ciebie, że uda Ci się kiedyś odnaleźć i zrozumieć siebie, oraz znaleźć dla siebie odpowiednią niszę :) Na wszystko jednak potrzebny jest czas, Twoja chęć polepszenia sobie życia i samopoczucia, i to przełamanie się do udania się do specjalisty (to będzie najgorsze, ze względu na wiele panujących o tym stereotypów dzisiaj). I odpowiednie otoczenie ludzi.

Chodzi o zrozumienie tego, że każdy z nas jest indywidualny, ma swój charakter, i nie każdemu się podoba wszystko to co innym. Większość ludzi, którzy nie interesują się psychologią, nie będzie Cię rozumiała i będą ciągle zdziwieni, dlaczego nie chcesz być "owcą w stadzie" razem z nimi. Oni Ci nie pomogą, wręcz przeciwnie — przez nich poczujesz się tylko jeszcze gorzej. Psycholodzy są bezstronni, nie oceniają nikogo i mają zawsze indywidualne podejście dla każdego człowieka, bo tak to powinno wyglądać.
Jeśli nadal Cię to nie przekonało, przeczytaj ten wpis:
https://www.pracowniarozwoju.org/wsparcie/38-czy-warto-isc-do-psychologa.html

post wyedytowany przez ReznoR666 2019-09-04 11:59:02
04.09.2019 00:11
8
2
odpowiedz
zanonimizowany453591
62
Senator

Praca na produkcji w jakichś kołchozach w systemie 3-zmianowym to chyba najgorszy, najbardziej zdehumanizowany typ pracy. Przerabiałem to parę razy i za każdym razem szło wypowiedzenie po góra 6 miesiącach, bo po prostu nie wyrabiałem mentalnie ze świadomością bycia biorobotem w jakiejś fabryce guwna, zerowymi perspektywami na cokolwiek (bo ani niczego przydatnego w innych fuchach się nie nauczysz w większości przypadków, a o awansach można zapomnieć) i obracaniem się wśród ludzi z mentalnością robotów.
To już lepiej na budowie z Mietkami alkusami tyrać. Przynajmniej wesoło i luźno bywa, a na producji wieczna spina i normy z kosmosu.

05.09.2019 15:11
28
2
odpowiedz
zanonimizowany1014334
59
Generał

Jak ci nie pasuje ta praca to uciekaj z tego kołchozu i tyle - jedna zasada, nie rób wszystkiego by przypodobać sie innym - oni tego nie docenią. Rób wszystko by tobie było dobrze. Nie pasuje? Odejdz nie tłumacząc się przed nikim.

post wyedytowany przez zanonimizowany1014334 2019-09-05 15:23:06
03.09.2019 21:48
Jedziemy do Gęstochowy
1
1
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

Jak radzicie sobie z tym zjawiskiem? Macie jakies sposoby sprawdzone aby nie umierać psychicznie po robocie?

Piwo to nie rozwiązanie, bo aby mnie zamuliło, i wcześniej spać poszedłem, a więc i robota wcześniej + kac morderca.

JA to chyba mam fobię na punkcie pracy, serio, nienawidzę bycia podporzadkowanym komuś i słuchania czegoś i robienia ,,bo muszę" Jestem w duszy wolnym ptakiem, ale z tego kasy nie ma, a jak wiadomo ,,nie rabotajesz nie kuszajesz" czy jakoś tak

03.09.2019 22:37
6
1
odpowiedz
zanonimizowany1295892
2
Centurion

Nie traktował bym tego w kategoriach "wypalenie" tylko zmiana pracy, inne środowisko, inne czynności inni ludzie, nieradzenie sobie itp, "wypalenie" to jest po 10 latach robienia ciągle tego samo, gdzie nie masz rozwoju, awansu. Ewentualnie postaraj się zmienić stanowisko, przebranżowij się -zmień tą robotę.

post wyedytowany przez zanonimizowany1295892 2019-09-03 22:39:01
05.09.2019 01:48
24
1
odpowiedz
Insekt6
71
Generał

Nie lubisz się podporządkowywać, bo może ktoś zwraca się do Ciebie jak gbur, bez szacunku?

03.09.2019 21:51
2
odpowiedz
1 odpowiedź
garett123#2
26
Przemytnik

Zostań poetą, malarzem, czy innym artystą.

03.09.2019 21:51
WolfDale
😁
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
WolfDale
79
~sv_cheats 1

Zmień pracę, bo chyba w jakimś kołchozie robisz. Ja tam mimo że duszy pracoholika nie mam, to bardzo lubię swoją pracę i z chęcią do niej chodzę. Urlopu tez mam już za dużo i czas zacząć go wykorzystywać, ale nie chce mi się na niego po prostu iść. Mógłby ten Cymbergaj w końcu wyjść, wtedy miałbym powód aby wreszcie z niego skorzystać.

03.09.2019 22:02
4
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1037485
13
Konsul

Na budowie się zatrudnij. Z Ukraińcami sobie pogadasz, popijesz to może ci się humor poprawi. Podobno tak źle nie płacą.

03.09.2019 22:41
A.l.e.X
7
odpowiedz
3 odpowiedzi
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

jak jesteś wolnym ptakiem to zostań youtuberem lub innym twórcą w social mediach.

04.09.2019 00:21
MrocznyWędrowiec
👍
9
odpowiedz
MrocznyWędrowiec
89
aka Hegenox

Weź na swe barki nasze marzenia (przy okazji spełniając swoje) i zostań testerem gier ;)

04.09.2019 01:57
siara00000000
10
odpowiedz
siara00000000
2
Pretorianin

Harnasie do termosu i wio. Pozniej po pracy z 4 na sen i jakis pornosik i dobrze jest.

post wyedytowany przez siara00000000 2019-09-04 02:00:57
04.09.2019 06:58
Mutant z Krainy OZ
12
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
256
Farben

Opowiedz im historie z wigilii, od razu bedziesz dusza towarzystwa i bedzie ci sie milej pracowalo.

04.09.2019 07:07
😁
13
odpowiedz
zanonimizowany1277014
11
Konsul

Może jakaś robota papierkowa Ci potrzebna?

spoiler start

Trzepanie worków po cemencie

spoiler stop


04.09.2019 07:08
adam11$13
📄
14
odpowiedz
1 odpowiedź
adam11$13
124
EDGElord

Znajdź sobie jakąś posadkę w biurze.

04.09.2019 07:38
15
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1173954
45
Senator

Pracuj na własny rachunek. Jak robisz w korporacji gdzie jesteś wyliczony do pracy za niewolnika to nie ma się co dziwić. Jedyna wolność to własny zarobek na własnym produkcie lub zdobycie majątku i żyć z niego.

post wyedytowany przez zanonimizowany1173954 2019-09-04 07:39:54
04.09.2019 10:58
😈
16
odpowiedz
zanonimizowany1013494
54
Konsul

Na weekendzie palę jointa i w poniedziałek idę do pracy jak nowo narodzony

04.09.2019 14:04
maviozo
18
odpowiedz
maviozo
233
autor zdjęć

Pomyśl sobie, co tak naprawdę lubisz w życiu robić

a potem zacznij z tego zarabiać.

Dofinansowania, działalność i heja.

Taki daleki znajomy ostatnio pokupował klocki lego, mindsztormy i mindfucki, arduino i jeździ po szkołach dzieciaki uczyć. Pomysł na biznes? Jakbym nie miał co robić, sam bym w to poszedł

04.09.2019 17:38
😂
19
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1292744
7
Pretorianin

Po piwie kac morderca?

04.09.2019 18:47
👍
20
odpowiedz
zanonimizowany1292498
4
Pretorianin
Image

Tak to bywa jak sie do pierwszej pracy idzie po 30-stce.
Ale walcz do konca, zrob to dla Polski.

04.09.2019 19:04
21
odpowiedz
2 odpowiedzi
Child of Pain
186
Legend

Gęstochowa ile czasu tam już pracujesz ogolnie? A jak tam u Wlodzixa, zajmuje sie czyms co mniej wypala zawodowo?

04.09.2019 20:30
22
odpowiedz
6 odpowiedzi
zanonimizowany146624
131
Legend

Zmien pracę. Inaczej się nie da. Próbowałem na wszelkie sposoby. Dopiero teraz jest tak jak byc powinno. Fakt, zarabiam nieco mniej, ale lepiej zarabiać mniej i byc szczesliwszym, niz więcej i nie nawidziec każdego dnia. Jedyny problem to kasa przy tych wydatkach, co mam, ale znacznie wiekszy (przez duze Z) luz w pracy, wysypianie się, wiecej czasu dla siebie i warunki w samej pracy skutecznie mi to rekomendują. Polecam.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2019-09-04 20:34:11
05.09.2019 12:43
mohenjodaro
😍
26
odpowiedz
6 odpowiedzi
mohenjodaro
115
na fundusz i prywatnie

JA to chyba mam fobię na punkcie pracy

II Wojna Światowa wybuchła 80 lat za wcześnie. Jakby Niemcy do obozów sobie nasciagali naszych millenialsow, to by rzucili to wszystko w cholerę po dwóch tygodniach

04.09.2019 04:49
11
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1191507
24
Legend

Zacznij sprzedawać dostęp do kont steam, zabakraba przybywaj. Wiem, że krazysz nad tym forum jak sęp.

04.09.2019 20:44
👎
23
odpowiedz
nowy134
6
Pretorianin

Chyba rekompensują...

05.09.2019 10:41
Yoghurt
25
odpowiedz
1 odpowiedź
Yoghurt
102
Legend

Gęstochowa trzydzieści lat żył jak pączek w maśle a jedyna umiejętność, jaką posiadł przez ostatnią dekadę, to posługiwanie się sztućcami (choć co do tego nie mam pewności) i nagle zderzył się z rzeczywistością. Szok i niedowierzanie.

05.09.2019 14:20
27
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1296113
2
Legionista

Aż się zarejestrowałem
Pierwsze pytanie ile ty masz lat ?
Najpierw może osobiście:
Pierwszą pracę dostałem w wielu 18 lat , wykładanie towaru w marketach i inne zlecenia w międzyczasie szkoła.
Po ukończeniu szkoły do normalnej pracy, zawsze to produkcja, do dziś robię na produkcji, mam 30 lat.
Nie lubię swojej pracy, lubię wypłatę jaką za nią dostaje, bo człowiek musi się utrzymywać, nie ma czasu na narzekanie bo chciałoby się coś zjeść dobrego, coś napić, ładnie ubrać, wyjechać gdzieś na weekend czy wakacje.
Jak ci jest źle to do cholery czemu się nie szkolisz, uczysz czegoś by polepszyć swoją sytuację przy wyborze pracy ?
Dla mnie jesteś słabym człowiekiem i mężczyzna.
Prawdziwy mężczyzna zarabia, utrzymuje rodzinę i nie narzeka tylko robi coś jeśli mu jest źle, ty jesteś albo młodym człowiekiem albo zwykłym mentalnym zerem

06.09.2019 08:32
Hansvonb
29
odpowiedz
Hansvonb
218
Res ad triarios venit

Jesteś najzwyklejszym w świecie leniem. Po prostu.

Forum: Wypalenie zawodowe po 5 dniach pracy