Ano poszła, też mam czasem takie refleksje.
Niesamowite mamy czasy, ostatnio 5 minut przed wyjściem z pracy mój telefon dał mi znać że na drodze do domu był wypadek więc lepiej pojechać inną drogą. W obcym mieście w ciągu sekund mogę znaleźć sklep (albo kibel), dodatkowo żeby nie utrudniać sobie życia wyświetlać tylko te obecnie otwarte.
Pod nosem mam dostęp do repozytorium muzyki którego nie jestem w stanie przesłuchać bo zabraknie mi żywota (wielu żywotów) w prawie bezstratnej jakości. Do dziś pamiętam jak wrzucałem sobie MP3 na Siemensa SL45i co razem z downloadem zajmowało prawie pół godziny, a jakość dźwięku była jakby ktoś nagrywał utwór mikrofonem przykrytym trzema kołdrami :)
Mogę nagrać coś (urządzeniem które mieści się w kieszeni) w 4K60FPS albo slowmo 960FPS i wysłać ciotce która żyje po drugiej stronie świata w ciągu 2 minut. Albo pogadać sobie z nią widząc jej twarz w czasie rzeczywistym.
Nie mówię już o tym, że obraz na zwykłym telefoniku absolutnie niszczy top-endowe monitory sprzed 10 lat, praktycznie każdym parameterem nie licząc przekątnej ekranu.
Doszedłem też do tego momentu że dłużej czekam na transfer pliku pomiędzy PC / pendrivem niż ściągnięciem go z internetu.
Gdybym chciał (na tę chwilę nie czuję takiej potrzeby) mogę zrobić sobie system w domu który pozwoli mi zarządzać każdym urządzeniem (włącznie ze światłami, zasłonami itd) gadając do głośnika.
Niedawno też siedziałem z tatą w ogrodzie, przyleciał ptak na co tata stwierdził "o, ten ptak nas odwiedza już od 2 tygodni, ciekawe co to za gatunek". Poszła fotka, Google lens, dla sieci neuronowych klasyfikacja gatunku to pestka, po 15 sekundach wiedziałem o ptaku więcej niż on sam ;)
To wszystko jest absolutnie nie do wyobrażenia nawet skromne 15 lat temu.
Ale paskudne pazury i palce
W piątek przyszedł mój nowy telefon, a dziś chciałam sobie trochę pograć na 3DSie i... o rety.
Konsolka Nintendo wydawała się mała, gdy ją nabyłam, ale teraz?
Można dobrze wspominać czasy starej Noki 3310, ale szczerze mówiąc nikt z nas nie byłby teraz w stanie wrócić do ery sprzed szeroko dostępnego internetu. Mam nadzieję, że sieć 5G (i jej późniejsi następcy) wprowadzą nas w prawdziwą epokę cyfrową, a w przyszłości za sprawą wirtualnej rzeczywistości każdy będzie mógł spędzać czas w swoim personalnym raju jeszcze za życia.
Miłej niedzieli!
Switch jest większy, więc w czym problem?
ale szczerze mówiąc nikt z nas nie byłby teraz w stanie wrócić do ery sprzed szeroko dostępnego internetu.
mów za siebie
Niby technologia idzie do przodu, ale żaden producent telefonów jeszcze nie pomyślał, żeby zrobić 5-calowego bezramkowca. Poczekam jeszcze rok, jak nikt nie wyjdzie z inicjatywą, to biorę S10e :D Według mnie pójście w tak ogromne matryce w telefonach to akurat zła droga.
Od lat używam zwykłej ( bez +) wersji Iphona każdy wie że ekran jest mały jak na dzisiejsze standardy i nie narzekam, co do tematu technologia jest po to aby ułatwiać życie
że mogę oglądać stream Ninjy praktycznie wszędzie, rozmawiać za darmo z znajomym z Turcji poprzez Whats up SMSY powoli przechodzą do lamusa w erze messanger, whatsup i innych aplikacji.
Duże telefony to zła droga. Nie koniecznie lubię IOSa ale 4-5cali to według mnie ideał. No a gdzie ja znajdę w miarę tani i dobry telefon takich rozmiarów? Trudno znaleźć. Dlatego padło na IPhone SE
Niech wszyscy producenci się w piekle smażą za produkowanie najmniejszych wariantów słuchawek z ekranem 5.5 cala i nazywaniem ich mini w porównaniu do większego braciszka z ekranem 6 calowym.
Cala ta technologia jest fajna, ale teraz tylko okrada mnie z czasu, daje watpliwe poczucie zaspokojenia. Prawdziwy postęp to bedzie wtedy, gdy takim ajfonem 160 cali bede sprawdzal jak mojemu avatarowi w fabryce idzie zarabianie na moje utrzymanie. Wtedy moze mnie tem wirtual okradac z czasu, bo bede go mial za duzo.
Chętnie brałbym taka 3310 na wakacje. Jaki po prostu telefon sprawdzi się pewnie lepiej niż nowe smartfony. Bateria na kilka dni, do tego z dwie-trzy na wymianę i można zapomnieć o gniazdku na cały wyjazd. A tak - niby wielkie baterie, a dzień góra dwa i pusto.
Jeden zalozy watek aby sie pochwalic wybudowanym domem, inny nowym samochodem, a trzeciemu pozostanie pochwalenie sie telefonem
Ja bym był naprawdę zadowolony gdyby technologia zatrzymała się w czasach świetności androida 4.4 i PS2 :) telefon za 200zl mi nie ciał alcatel na and 4.4 a potem patrzę 3 lata temu jak ten sam te same parametry i już androida 8.0 upychali... nigdy mi się nie zaciął a teraz nawet telefony za 1000zl potrafią się ścinać... co jest? Na hajs tylko się rzucają a już dobrego sprzętu nie robią. Kolejny powód dlaczego na IOS się przeprowadziłem
Ja tam z technologii jestem bardzo zadowolony, ale wolalbym, by tworzyli tak dobre gry, jak w latach 1997-2007, ale z dzisiejszą grafika, a nie to coś, co dzisiaj tworzą.
Ps - też nigdy nie używałem Spotify i nie mam zamiaru :P Wolę samochodowe MP3 za 20zł ze sklepu chińskiego :)
Istnieje calkiem sporo technologicznych perelek, opracowanych juz lata temu, ktore czekaly lub nadal czekaja na polce z powodow ograniczen teleinformatycznych. Na dzien dzisiejszy przesyl danych jest kolem zamachowym nowych technologii.
Wezmy przykladowo Samochod.
20 lat temu w nowym aucie electronika ograniczala sie jedynie to funkcji w radiu, jak ktos mial automatyczne wyszukiwanie stacji to juz byl gosc.
Teraz w nowym aucie, mam centrum multimedialne w kabinie, komendami glosowami moge wzasadzie ustawic wszystko co mi w aucie potrzebne. Wsiadam do auta i samo mi reguluje moje personalne ustawienia. Oprocz tego auto wyposazone jest w rozne uklady antyposlizgowe, stabilizujace ale rowniez, adaptacyjne dostasowanie predkosci, automatyczne hamowanie, kontrole trakcji i wykrywanie pasa ruchu, 360 stopni kamery. I mozna smiac sie z Durczoka, ze auto samo przejechalo pol Polski, ale akurat nowe auto ma takie mozliwosci. Jeszcze 10 lat temu, nie jeden by sie w glow pukal ze uata same beda jezdzic.
Lata (2000-01), średnie zarobki na miesiąc w PL ok 1200-1500. Każdy na podwórku o takim marzył, dzisiaj po cenie złomu.
[link]
|1| - ach, cyfrowi ludzie, ludzie 2.0 i jacy tam jeszcze...
a raju lepiej poszukać na łonie natury, nie ślepiąc w ekran.
pokolenie Netfliksa
Przesrane bo już maszyny i roboty zastępują ludzi na magazynach za granicą. Coraz gorzej zarobic a będzie tylko gorzej.
Jane, zgłosiłaś mnie do ukarania. Zupelnie nie to miałem na myśli. Przepraszam jeśli tak to odebrałaś. Zresztą redakcja uznała Twoją rację i mój post usunięto. Mea culpa :)
@Wolfdale Apple z tego co wiem już od dawna nie ma fizycznego przycisku Home, w 7 i 8 jest mały touchpad pod ekranem