Te wycieki ropy z tankowców ;)
Cóż.
Od rana zostałem nazwany nie mającym nic innego do roboty, masturbującym się do postaci z kreskówki, niedojrzałym prawicowym rasistą.
Wszystko to od ludzi, którzy siedząc pół życia na forum o grach nie potrafią wejść w dyskusję i podać zwykłego argumentu bez przykrywania swojej wypowiedzi emotikonem.
Powtórzę. Zamiana postaci, która funkcjonuje od 30 lat (a więc np. dla mnie całe życie) w popkulturze w jednej formie na całkowicie inną jest dziwne. Tym bardziej, że więcej takich postaci disney nie ma. Tym bardziej, że czarne księżniczki disneya są w innych pozycjach.
I nie jest to zamiana w stylu czarnego kapitana ameryki, gdzie ktoś przejmuje po nim schedę. Nie jest to czarny Bond po 25 filmach białych aktorów. Jest to po prostu dla mnie niezrozumiałe.
Nie muszę być rasistą ani głosować na prawicowe partie, żeby stwierdzić powyższe ani żeby twierdzić, że wpisuje się to w trend przyklaskiwania czarnej społeczności. Bo oni potrafią zrobić dzisiaj szum w mediach, bo to i lgbt jest dzisiaj modne, bo w ten sposób firma więcej zarobi.
Tak samo nie musiałem być seksistą żeby mówić o poronionym pomyśle stworzenia żeńskich pogromców duchów.
Czytanie niektórych komentarzy osób, które piszą tylko po to aby dojebać jest po prostu przykre.
Chciałbym zobaczyć jak dupa pęka tym po lewo gdyby w wersji aktorskiej Pocahontas główna rolę zagrała biała europejka, najlepiej blondynka o niebieskich oczach.
To prawda, też jestem oburzony, prawdziwe syreny zawsze są białe!
Do tego grube. ->
Ponadto nie mają burzy rudych kudłów. Drażni mnie to wciskanie wszędzie rudych jako symboli seksu. Komu zależy na promowaniu takiej odmienności? Kiedy wiadome środowiska przestaną nam wmawiać, że rudzi są ładni?
Psychoprawica to jest stan umysłu :D. Warto o tym pisać, warto to przypominać - zawsze i wszędzie :)
Oto jest "ból rzyci", bo fikcyjna postać, w bajce "made in USA" będzie miała nie taki kolor skóry jaki psychoprawak sobie wymarzył :). Tak muszę napisać, bo trudno napisać - "kolor skóry jak w rzeczywistości" ;-). Dodam jeszcze - 9/10, bo jednak ciut słabiej, kiedy prawiczki płakały o czarnoskórego (pomalowanego na niebiesko) w aktorskiej wersji Aladyna ;-). To był zdecydowany szczyt głupoty prawiczkowych i sądzę, że tego długo nie uda się przebić :). Choć mogę tu się mylić - prawiczkowi jednak lubią zaskakiwać, jeśli idzie o publiczne demonstrowanie swoich ograniczeń intelektualnych ;-)
W sumie mnie to rybka ale zgadzam się z niektórymi, że Sophie Lillis była by idealna do tej roli.
Nie ma to jak wejść sobie na forum dla "prawdziwych, hardkorowych gamerów" i zobaczyć że najczęściej komentowany w ostatnich godzinach wątek dotyczy Ariel, małej syrenki.
Bezcenne :)))))).
Ja mam lepsza kandydature i jak widac wprawiona nawet
Ja nie miałbym nic przeciw czy Ariel byłaby biała a czy czarna, ale tu chodzi, że ona zawsze była biała to czemu nagle ma być czarna? To tak jak z Geralta zrobić czarnego. Niech wychodzą filmy i seriale z czarnymi ale niech nie zmieniają koloru skóry tym co zawsze byli biali.
Strzelamy jakiego koloru będzie książę?
Po tym jak hollywood zaserwowało nam czarnego Rolanda Deschaina (w powieści w której jest m.in. wątek czarnej kobiety wybitnie ciętej i rasistowskiej wobec białasów) - już nic mnie nie zaskoczy.
Ciekawe mamy czasy.
na Ariel pasuje mi Salma Hayek :) Hally też nie najgorzej, jedna z ładniejszych "czarnych" (choć to chyba mulatka a one są zaj....e ) aktorek
Ciekawe czy po krytyce zrezygnuje z roli jak Scarlett Johansson
https://www.kobieta.pl/artykul/scarlett-johansson-zrezygnowala-z-roli-transseksualisty-180716110858
Idąc zgodnie z zarzutami jednego z dziennikarzy "Istnieje małe prawdopodobieństwo, że aktorka kiedykolwiek będzie w stanie zrozumieć wszystkie zawiłości i niuanse doświadczeń transseksualistów — a brak doświadczenia osobistego nie można przykryć włosami i makijażem"
Ciekawe czy Halle poradzi sobie w nowej roli, mimo braku doświadczenia osobistego w byciu syreną!
Doskonały sposób na darmową reklamę :)
Większość filmów jest kiepska, remakeów szczególnie, a dodatkowo poziom produkcji Disneya (zwłaszcza aktorskich) spada od wielu lat, co doskonale na górze wiedzą. Ja bym chętnie zobaczył seksowną, rdzenną mieszkankę ameryki południowej w tej roli albo jeszcze lepiej kogoś z wyspiarskich krajów na Pacyfiku (tematycznie wdzięczne połączenie), nie da się z tego ukręcić takiej progresywnej gównoburzy.
Taki remake Ghostbusters miesiącami się niósł na 'obronie równouprawnienia płci'. Bez tamtej całej awantury co by zostało? Fatalnie napisany, pusty, nudny, żenująco słaby i w większości słabo zagrany film.
ed: Ale na serio- ktoś chodzi do kina na takie rzeczy?
A kogo to obchodzi? I tak będzie syfiasty film. Oglądałem ostatnio "Dumbo" i myślałem że skonam w fotelu, taki nudny, rozmemłany paździerz.
Ładna dziewczyna i myślę że sprawdzi się w tej roli. Filmu jednak nie obejrzę, bo mnie nie interesuje i zdecydowanie wyrosłem z bajek.
Czekam z niecierpliwością na Asterixa i Obeliksa w wersji black
manolito, a czy polak ma prawo byc socjologiem badajacym zaleznosci kulturowo-spoleczne w polsce? czy to juz bycie sedzia we wlasnej sprawie?
Amadeusz jako jeden jedyny potrafi zastanowić się nad sensem wątpliwości, zamiast pierdzielic farnazony.
Oczywiście, że chodzi o bezsensowna zmianę w filmie, który jak przypominam, jest adaptacja bajki.
Przypominam też, że fabuła nie toczyła się w morzu karaibskim tylko kulturze europejskiej.
Ludzi nawiązujących do polityki (i przy okazji administratora który zmienił wątek na politykę) serdecznie pozdrawiam pukajac się środkowym palcem w głowę.
A najzabawniejsze jest to, ze w wątku o wiedziminie jest wielka gowno burza o ciemnej yennefer, a tutaj wielkie poruszenie jak mogę mieć wątpliwości co do decyzji. :D
Bawj mnie tez decydowania, która postać jest bardziej fikcyjna, a która mniej i dlatego ja można zmieniać.
Cainoor
Super, że nie będziesz musiał tłumaczyć dziecku, które nie widziało wersji pierwotnej. Gorzej jak te wersje zobaczy. A sranie się o stwierdzenie, że ktoś jest czarny to pozostawie już bez komentarza.
Ciekawe czy Posejdon też bedzie czarny. Terry Crews by sie nadal.
Moi angielscy koledzy wlasnie znalezli ;) na reddicie
It's SUPER weird that redheaded characters are always replaced by black actors.
My wife is a redhead and Ariel is, obviously, her favourite princess. On one hand, I totally get the representation aspect because my wife looked up to Ariel because she looked like her, but on the other, literally every red headed character I don't understand.
EDIT: For those asking about which characters who are famously red heads that this applies to:
MJ (Marvel Cinematic Universe)
Annie (the orphan)
Jimmy Olsen (Supergirl)
Starfire (Titans)
Heimdall (MCU)
Hawkgirl (Legends of Tomorrow)
Wally and Iris West (The Flash)
Electro (ASM2)
Triss (The Witcher)
I more so just find it interesting than anything else. /shrug
To już prehistoria polskiego internetu ale może nie wszyscy znają i wiedzą, że białe dziewczynki czasem nie mogą zostać syrenami.
https://www.youtube.com/watch?v=MP2nR9tj03s
W hollywoodzie od dawna trwa trend podmieniania rudych na osoby czarnoskóre. Szalone czasy, film na pewno będzie gniotem bo tego typu produkcje które teraz chcą żerować na dawnych klasykach zwykle wychodzą kiepsko no i filmy z najwyższej półki to teraz rzadkość.
nie wiem, nie obchodzą mnie od jakiegos czasu durne, poprawne politycznie do bolu i robione wszystko na 1 kolano amerykanskie filmy
Ja chcę, żeby jakiś facet zagrał Ariel. Inaczej to jest dyskryminacja ze względu na płeć.
przeciez to w zaden sposob nie zmienia tresci filmu, o co ten caly tumult?
To jakiś troll watek?
No dobra, jednak nie troll wątek wiec całkiem poważnie - też podzielam wątpliwości autora.
A jak ktoś pyta "Po co kręcić nową wersję po staremu?" to ja odpowiem pytaniem na pytanie - po cholerę w ogóle kręcić jeszcze raz to samo? Niech zrobią remaster w 4k i po problemie, a potem zajmą się tworzeniem czegoś nowego, zamiast taśmowo przerabiać stare animacje na wersje aktorskie/3D CGI.
Alladyn, Król Lew, Bambi, Piękna i Bestia, Aierlka... co tam jeszcze wypuścili?
Edit - Jeszcze co do aktorki po przerzuceniu grafik w google chce mi się dodatkowo śmiać, bo chociaż filmowa Arielka to była stereotypowa amerykańska lala z aparycją i fryzem a'la seksbomba made in lata '80, to i tak była 100x ładniejsza niż Halle :)
Swoją drogą na początku przeczytałem, że zagra Halle Berry... :D
Kim jest mała Ariel?
wtf
NIe wierze, ze taki troll-watek zbiera 200 postow na TYM forum.
Ah, #notmyariel :D
A akcja będzie się działa na morzu czarnym? :P
Swoją drogą - okładka mixtape'u "The Two of Us", który Halle i Chloe nagrały w 2017 r. >>>>>
Chyba nawet prawidłowa siostra ma rybi ogon.
Wszystkiemu winne koncerny paliwowe. ;)
I tak lepiej niż miałby ją grać facet lub jakaś konczita, ale spokojnie dojdziemy i do tego.
Nasz świat musi być w świetnym stanie, skoro największy ból dupy jego mieszkańcy mają o to, jakiego koloru jest syrenka w bajce.
Kianda byłaby mniej oklepana, no ale musimy jechać z ugrzecznionymi, zaakceptowanymi wersjami bajek.
Nikomu nie przeszkadza, że wersja Disneya to w porównaniu z wersją Andersena grzeczna popierdółka, za to mamy czepianie się koloru skóry?
Pocieszne :)
Przeczytałem "Halle Berry" i już miałem się oburzyć. Może być i czarna, i czerwona, byle nie była stara. Ani gruba.
Ej.
Przecież tytuł to "Biała Syrenka"...
Że też wam się chce...
Co za różnica. To nie jest postać historyczna więc może sobie być zielona w różowe kropki.
Cainoor, mi juz takie niuanse ulatuja, pewnie dlatego ze mam w domu kolorowo :p
Edit, mialo byc odpwiedz po postem powyzej.
It's SUPER weird that redheaded characters are always replaced by black actors.
Moja teoria - rudzi maja problemy z opalaniem sie, wiec probuje im sie to wynagrodzic z nawiazka w filmach.
NewGravedigger - to straszne, że dzisiaj rasiści, nie mają nawet krzty przyzwoitości, aby trzyma te swoje chore przemyślenia tylko dla siebie i sobie podobnym.
Tak była biała w filmie będzie teraz czarna przez 50 lat była biała i nagle ja zmienili , sprawa na petycje i prokuratury , nie idę do kina , całe dzieciństwo legło w gruzach
Tak na marginesie - lubię w przypadku takich nic nie znaczących aferek obserwować polski (i nie tylko) internet. I jak się tak popatrzy po różnych stronach, to w sumie GOL wychodzi na bardzo cywilizowane i kulturalne miejsce. Na Filmwebie padały nawet określenia "małpa", Wykop też bawił się w najlepsze, Twitter aż dostał lekkiej zadyszki. Doktorat dla socjologów pisze się właściwie sam.
Buhuhu! Mała Ariel będzie czarna! Uwielbiam te shitstormy w wykonaniu inceli.
O nie, bajeczkę chłopczykowi psują :S
Abstrahując od absurdalności tych pretensji, to Halle Bailey jest "tak bardzo" czarna, że jej nie widać w nocy :P
Zapytałem się dwóch dziewczyn w wieku 16 i 14 lat co sadza o nowej Ariel i pokazałem fotkę z 33.2: „Ale super” „ale piękna”. To tyle jeśli chodzi o ten temat :)
I nie pokazujcie Lutzowi lalki z linka ponizej bo mu się kanon rozwali ;)
https://damizabawki.pl/product-pol-18467-Mattel-Barbie-Lalka-Kolekcjonerska-Swiateczka-Mulatka.html
No i niech będzie, co za problem. Nie jest w żaden sposób dla tej postaci zarezerwowany kolor skór, nie ma żadnego mocnego powodu, by nie mógł być ciemny. Ktoś tu podawał głupi przykład z białą Pocahontas. No to nie to samo, jej pochodzenie etniczne jest jasno określone. Nawet historycznie, nie tylko disneyowsko...
Jest tyle adaptacji, remake'ów w których znacznie większe i bardziej znaczące elementy są zmieniane, ale nie ma o nie płaczu. Bo to nie kolor skóry...
Stado (mniej lub bardziej) dorosłych facetów histeryzujących o małą syrenkę. Brawo panowie.
Piszę w trybie przypuszczającym, czy tak jest-trudno powiedzieć. Ale co do wątku gejowskiego to czytałem już wcześniej jakieś doniesienia że homośrodowiska podniosły larum, że w uniwersum gwiednowojennym nie ma gejów. Tak że domysły o naciskach wydawać sie mogą uzasadnione.
chyba niektórzy nie łapią, ja się kolorowym nie dziwię, chcą grać, chcą zarabiać, są takimi samymi ludźmi jak my, problem polega na tym, że wytwórnie zaczęły wciskać ich wszędzie i z niedoboru zrobiła się nad reprezentacja, gdyby rolę otrzymywali po prostu dobrzy aktorzy nie było by problemu, ale oni dostają te role za kolor skóry - i nawet gdyby faktycznie ta dziewczyna nadawała się do tej roli bardziej niż każda inna, to wytwórnie zatrudniając na masową skalę ludzi kolorowych, wszędzie wciskając wątki gejowskie, robią im krzywdę, bo przy okazji wciskają nam jakieś poprawnie politycznie, lewicowo guano - tak to przynajmniej wygląda, mogą mieć szlachetne intencje, albo boją się oskarżeń o rasizm nie zatrudniając odpowiednich proporcji czarnych i kobiet - nie mniej jednak obojętnie od intencji to jest absurd.
Trzeba być przegrywem bez życia, żeby przejmować się kolorem skóry fikcyjnej postaci z bajki.
No i? Nie najgorsza aktorka, do tego całkiem ładna. Rozumiem oburzenie jak Cezara robią czarnoskórego (lub innej postaci historycznej zmieniają kolor skóry), albo fikcyjną postać silnie osadzoną w np. średniowiecznym europejskim kręgu kulturowym (Geralta, ale też Connana). Jednak w wypadku małej syrenki to osadzenie jest bardzo płytkie i umowne (już bardziej dziwne by to było w wypadku księcia, choć nie widzę problemu by zrobić z niego nawet szejka, byleby to była kultura mająca zamki i faktycznie posiadające w swojej historii okres arystokratyczny). Co za problem, by książę zachwycił się orientalną urodą?
I choć jestem zwolennikiem historycznej i literackiej poprawności to tutaj naprawdę nie widzę z czego można by zrobić problem.
Ogólnie to już wszystko co chciałem napisać zostało napisane.
1. Może nawet zagrać facet o ile zrobi to po prostu dobrze.
2. Filmowe adaptacje animacji disneja? Nie wierzę, że jeszcze ktokolwiek się nimi podnieca - przecież to paździerz pierwszej klasy.
Mnie bardziej smieszy jak kolorowi rodzice beda tlumaczyc swoim kolorowym dzieciakom co sie stalo i jak kolorowe dzieciaki beda ciezko sie zastanawiac a nierzadko protestowac przeciwko temu co zobacza. Zaznaczam, ze bialy to rowbiez kolor.
I najlepsze w calej tej historii jest to ze dzieciaki beda protestowac niezaleznie od koloru skory.
Ta zmiana nie jest podyktowana troska o dzieci i nie dla nich jest adresowana.
Jest dedykowana spieprzonym mentalnie doroslym, ktorych jedynym zyciowym problemem jest dywersja... przepraszam, diversity.
Lutz ->
alez ty masz wyksztalcone i nowoczesne dzieci...
Ja sie moge zalozyc, ze pierwsze pytanie bedzie, czemu ariel jest inna niz wszystkie te ktore moja miala do tej pory.
Moje dziecko ogląda wszelakie Disneye i nigdy jakoś nie zadało mi pytania, dlaczego Tiana z "Księżniczki i żaby" wygląda inaczej od pozostałych księżniczek.
Chodzą słuchy, że wszystko zależy od rodziców, ale ja innych nie pouczam, jak powinni wychowywać własne dzieci.
W ogóle mi to nie przeszkadza, przecież to postać fikcyjna. Trzymałem kciuki za Idris Elbę w roli Bonda, bo byłby pewnie fajnym Bondem.
Może trochę z tyłu głowy zaprząta mi umysł świadomość, że ktoś w imię ideologii się mógł uprzeć na "czarną Arielkę" dyskryminując setki białych kandydatek. To niestety ostatnio powszechne.
A rolę po prostu powinni dostawać najlepsi kandydaci, o ile nie robimy wiernej biografii wygląd jest raczej wtórny.
Czy to kurwa jakiś żart?!
Polacy to jednak rasiści, nawet czarna dziewczyna w filmie im przeszkadza
A mi sie wydaje, że tu nie chodzi o kolor skóry aktorki tylko DLACZEGO murzynka została zaangażowana do tej roli. Że został wywarty nacisk i jest to kolejny sygnał wskazujący na to, że w imię jakiejś pseudoideologii pewni ludzi zostali do takiego a nie innego angażu. Że może to uderzyć najpierw w to co lubimy czy nawet kochamy jak np. wymuszenie wątku gejowskiego w "Gwiezdnych Wojnach" czy "Indianie Jonesie" a w jakiejś tam przyszłości, że będziemy pod kuratela politycznej poprawności czyli innymi słowy-wielu ludzi podskórnie obawia się, że ich wolność zostanie ograniczona....
Zawsze można zbojkotować film z białym blond aktorem grającym Chrystusa. To wytwórnie decydują o tym kogo zatrudniają. Ich kasa, ich polityka. Osobiście czarny aktor w "białej" roli przeszkadza mi nie bardziej niż wypastowany biały udający Murzyna. Kolor skóry aktora ma dla mnie trzeciorzędne znaczenie, albo trzeciorzędowe.
Idris Elba jako Bond? Nie, bo to inny typ charyzmy... Tak samo nie pasuje mi do tej roli Craig.
Zostało potwierdzone, że w aktorskiej wersji małej syrenki Ariel zagra Halle Bailey
I w sumie co z tego?
Mnie ciekawi, dlaczego prawiczkowi "zawsze na tropie" ruszają za granicę, za ocean ;-). Przecież nawet na rodzimym podwórku, w Ojczyźnie Najdroższej, w rodzimej kinematografii mamy kilka takich przykładów:
1) klasyczna polska świnia udająca dzika w kultowej, polskiej komedii. Do tego nazywana pogardliwie "pastowanym kabanem". Protesty prawiczków? Nie widziałem, nie słyszałem...
2) "Alternatywy 4" - Polak grał czarnoskórego! Nawet go pomalowali, jak tego kabana w komedii Chęcińskiego! Prawica zagrzmiała? Nope...
3) Tutaj wrażliwi niech nie czytają, bo będzie nokaut. Polski film "Mój Nikifor". Tytułowego malarza zagrała Krystyna Feldman! Aktorka! Kobieta! Zero reakcji prawiczkowych, zero protestów (a co to mało mamy w Polsce aktorów, jak to baba ma grać faceta?). Po prawdzie może to też wynikać z niezbyt dużej wiedzy prawiczkowych (ewentualnie film był dedykowany "spieprzonym mentalnie dorosłym"), więc wyjaśniam pokrótce: Nikifor - malarz, Krystyna Feldman (już, niestety nieżyjąca) - babcia Ferdka Kiepskiego. Już możecie grzmieć prawiczkowi, toż to w Ojczyźnie Ukochanej takie bezeceństwa, nie w dalekim USA! Diversity, jako żywo
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Już nie wspomnę o tym, co się "odjaniepawla" na deskach teatrów. Może ze dwa miesiące temu byłem z dzieciakami i żoną w poznańskim Muzycznym na "Madagaskarze". Nie dość, że w zwierzęta wcielili się ludzie, to ikoniczną postać króla Juliana grała kobieta! Mało tego - lewacy na widowni doskonale się bawili, śmiali się, sam też się śmiałem, ba wszyscy mieli ubaw po pachy - no, jeszcze rozumiem, że dzieciaki, bo małe, ale "spieprzeni mentalnie dorośli" też.... Na widowni (aktorów pomijam - wiadomo, że lewa strona) nie widziałem ani jednego prawiczkowego, łatwo bym takiego rozpoznał - od nadmiaru "diversity" mózg by takiemu eksplodował...
Takie to rzeczy w Polsce, a tu założyciel wątku martwi się o Amerykanów, kiedy Ojczyzna w potrzebie....
jak uslyszalem z rana w radiu "newsa" o remaku Ariel, wiedzialem, ze juz jest watek na forum.
Najzabawniejsze w tym watku jest to, co o tym sadza dzieci :). Moje corki, jak to dziewczynki ogladaja bajki z ksiezniczkami, bawia sie lalkami i w sumie maja w nosie to jakiego koloru skore te ksiezniczki i lalki maja.
Musze chyba jednak zgodzic sie z innymi tutaj, ze to kolejny sztucznie rozdmuchany prblem ludzi co maja cos nie tak pod kopula.
Mam nadzieje, ze jak Disney zrobi druga czesc, to jako Melody obsadza jakas Azjatke :)
Czesc forumowiczow znow dostanie apopleksji :)
Mała Ariel będzie czarna no i ?! zakładasz że na świecie wszystkie dzieciaki będą się na nowym filmie świetnie bawić tylko dzieci z polandi ze względu na stan umysłu ich betonoidiotów rodziców nie / w sumie masz racje to smutne ;(
Wszyscy białorycerze mogą sobie to tłumaczyć i naśmiewać się z wątpiących w słuszność takiej obsady. Możecie wymyślać i odwracać kota ogonem. A prawda jest taka, że Disney i jemu podobne firmy dostały jakiegoś zajoba na punkcie poprawności politycznej i tzw. równości. Wszędzie wciskają czarnych aktorów, a Hollywood daje Murzynom oscary za bycie Murzynami. Taki jest teraz klimat w USA i chyba ogólnie na świecie. Później taki naćpany Murzyn Mike Tyson pojawia się w Polsce i mówi, że my w sumie nie mieliśmy aż tak źle w tym Powstaniu. A jak dopniemy do tego tęczowych, to już można puszczać pawia na całego.Temat "syrenki" niby żałosny i infantylny, ale niesie ze sobą sporo treści co się dzieje teraz na świecie. Później mamy takie RPA i Murzynów z maczetami, bo im się należy. Trzeba być ślepym albo głupim żeby tego nie dostrzegać.
Mnie ta egzotyka kulturowa, ten cały mentalny orient, wciąż fascynuje. Niesamowite, że są jeszcze w Europie skanseny, w których zwraca się uwagę na kolor skóry, np. aktora. W moim kręgu kulturowym nikomu nie przeszkadzało, kiedy Jezusa, Mojżesza czy Ben Hura nie grał aktor żydowskiego pochodzenia albo gdy w dramatach na podstawie Homera nie grali śniadzi aktorzy o greckich rysach. Jest pewna prawidłowość, że ludzie z jakichś specyficznych rewirów umysłowych, odczuwający dziwny dyskomfort na widok człowieka o innym niż oni kolorze skóry, w tematach światopoglądowych wykazują się poglądami absolutnie skrajnymi, probolszewickimi, faszyzującymi... To nie jest przypadek ;)
NewGravedigger —> to nie jest film dla ciebie, to film dla Amerykanów. Ty oglądaj filmy nakręcone przez TVPiS tam wszyscy są biali.
za parę lat będą modyfikować dwa geny aby uzyskać ten czy inni kolor skóry ale nadal w 2019 roku dla kogoś jest istotne jaki kolor skóry ma dany człowiek, nawet chyba w świecie zwierząt (zakładając że człowiek to nie zwierzę) nie ma takich debili.
Co za pogardliwy wydźwięk wątku. Żałosne.
Będąc z córka na tym filmie na pewno bede musiał jej tłumaczyć dlaczego są ludzie na świecie nazywający innych czarnymi i mających problem z taka aktorka w roli Malej Ariel.
Jestem bardzo ciekaw waszej reakcji gdyby Netflix zapowiedział czarnego Wiedźmina.
Myślę, że Duńczycy właśnie czują coś podobnego haha.