Mój bosze świebodziński ale głupi ten news. Każdy kto miał w szkole średniej na "ekonomii" zadanie policzenia co się bardziej opłaca: zatrudnienie Józka i naklejanie etykiety zastępczej czy stworzenie nowych pudełek ten wie dlaczego jest jak jest.
Ten tekst, to zwykłe non-troversy.
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby płyty z wersją steamową były już wytłoczone zanim podjęto decyzję o ekskluzywności. Na prędce wrzucono klienta Epica i wytłoczono jeszcze raz, ale bez plików gry, bo chyba launcher Epica nie oferuje jak na razie instalacji z płyty. Jak dla mnie taka polityka jest bardzo kosztowna wizerunkowo, a tego łatwo nie da się kupić przy pomocy zaoszczędzonych pieniędzy na platformie Epica.
Właśnie do mnie dotarło, ile ta gra kosztuje.
I przejrzałem sobie swoje komentarze, przypomniałem sobie, jak ludzie się wykłócali, że na Epic będzie taniej, niż na Steam, i tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że ludzie, jako ogół, to głupcy.
I to jest przykład, jak pazerność zatriumfowała nad zdrowym rozsądkiem. Jeszcze zrozumiałbym jakichś biedaków z blokowisk wychowanych w biedzie, gdzie dla dziesięciu złotych napadnie staruszkę, a tutaj? Bogate corpo podpisuje cyrograf z diabłem żeby zaoszczędzić pięć złotych i utracić resztki szacunku u graczy. Pewnie doradzał im ten sam geniusz, który wymyślił tryb pvp w Falloutcie76 :)
Z tego samego powodu płyta w pudełku jest pusta. Aby przed premierą wytłoczyć odpowiednią ilość płyt trzeba mieć gotowy obraz płyty 2-3 tygodnie wcześniej. Wystarczyło im czasu żeby wytłoczyć płyty z launcherem Epica, bo był on natychmiast dostępny, ale wersja gry bez plików Steama nie była gotowa na czas. Wbrew pozorom wykastrowanie gry z bibliotek Steama nie jest takie proste, ponieważ gry są dość mocno zintegrowane z usługami Steamworks (achievementy, cloud saves, chat itd.), a przygotowanie nowej wersji trochę trwa. Gdyby zrobili to niedbale lub bez testów to skończyłoby się jak z Axiom Verge:
https://www.gry-online.pl/newsroom/axiom-verge-z-epic-store-nie-dalo-sie-ukonczyc-z-powodu-braku-pli/z81bad0
Zdążyli więc przed premierą zmodyfikować grę i wrzucić ją na serwery Epica, ale nie zdążyli przygotować gry przed terminem rozpoczęcia produkcji płyt.
Jestem graczem konsolowym i trochę nie ogarniam. Jest drama przez ekskluzywność w sklepie na tej samej platformie? Na której wystarczy zainstalować drugi program? Pamiętam zamieszanie z Tomb Raiderem i rozumiałem tamten bulwers a teraz wojują ludzie którzy siedząc na Steamie nie chca zainstalować nic innego? Łał
Moze i kupia ALE klucz po grubej przecenie, sam tak zrobie, tyle czekalem to jeszcze moge poczekac. Sa inne tytuly w kolejce, to nawet wyjdzie na dobre zagrac PO betatesterach.
Szkoda mi developerów za takiego wydawcę bo strasznie wizerunek marki na tym traci. Przez takie coś być może z gry roku duży niesmak pozostanie.
No to słabo. Ten sam numer co z Destiny 2. To na co mam kupować wersję pudełkową? Sensu brak.
Telefon do drukarni:
"Yyy... No taka sprawa jest. Macie te instrukcje i wkładki do pudełek wydrukowane? Bo szef się rozmyślił."
"Sory kierowniku. Już wydrukowane, pocięte i złożone."
"Kurde co my teraz zrobimy?"
"Może naklejeczkę?"
@Maksymilianowicz
Oczywiście, że była - w końcu grę można było na Steamie spokojnie zakupić :)
@maksymilianowicz - i tak dobrze się sprzeda i wyjdzie to wszystko po ich(wydawcy) myśli. Bo jak gra jest świetna to ludzie i tak kupią dla samej gry. I oni o tym wiedzą. W każdym razie to wszystko to jeden wielki skandal..
Gra niespecjalnie mnie interesuje, launchera od Epic nie mam zamiaru używać ale jestem bardzo ciekaw jak ta cała sytuacja przełoży się na sprzedaż gry. Moim zdaniem to był strzał w kolano ze strony Deep Silver, i jak widać wszystko było robione na ostatnią chwilę. Słabiutko to wygląda. Grze życzę jak najlepiej ale obawiam się, że dopóki nie wróci na Steama, sprzedaż będzie dużym rozczarowaniem.
No to powinni przelozyc premiere, bo to jak strzal w kolano. Przypomina to troche edycje kolekcjonerska F76.
Wersja Aurora na PS4 ma w środku w pudełku zamiast kodu na season pass kod na motyw PS4 i to w wielu krajach. Deep Silver już pracuje nad stroną na której będzie można dostać prawidłowy kod. Kpina człowiek płaci prawie 400zl za grę i będzie musiał jeszcze załatwiać kod którego nie dali do pudełka bo im się coś pomieszało
Jak to jest teraz z grami i czemu graczy to oburza? Inni producenci dodają do pudełka 10 płyt z grą czy jak to działa?
Taki kicz. Mogliby by chociaż zostawić tego koda na Steam i płytki przygotowane pod tą instrukcję w edycjach Aurora. Bo zgaduje że większość się rozeszła przed zmianą na Epic (jeszcze przed sprawdzałem sklepy i nigdzie na PC już nie było w Polsce, jeśli chodzi o sklepy wymienione na stronie metrothegame).
Mnie już takie tytuły nie kręcą w ogóle...Prowadzenie za rączkę,liniowe poziomy,gra na kilka godzin za pierwszym razem(gdzie się wszystko ogląda i słucha)...Choćby nie wiem jaki klimat był i urokliwe lokacje po prostu mnie to nie kręci - 2 stówy za kilka godzin gry na raz czy dwa lub trzy przejścia a potem gnije w bibliotece...W ogóle już unikam gier pokroju kampanii z cod-a...Teraz kręcą mnie tylko rozbudowane tytuły na długo ala path of exile,grim dawn,rpg-i,z ciągłym progresem,masą sprzętu do odblokowania/ulepszenia...A cod-ów to już od dawna unikam - ich żałosne kampanie są wręcz śmieszne - [tu się pali,tu się wali,tu wybucha - tryska jucha] - nie wiem czy to ma niby spowodowac że będę siedział przed monitorem jak na pinesce w pełnym napięciu zwieraczy a powoduje że tego typu "przefajnowane" kampanie pełne wybuchów i katastrof stają się żenujące osiągając szczyt śmieszności i żałośności...A dodatkowo te liniowe poziomy - marsz jedynym słusznym korytarzem,pełnym skryptów wyzwalających wybuchy/katastrofy/walące się elementy/inne badziewie - ro nie dla mnie - to nie są gry...To samo tyczy się wielu współczesnych strzelanek...Zrobiliby Borderlands w pełnym open-world z losowo generowanymi statami broni,klimatem jedynki,bossami do farmienia rozbudowane niczym path of exile - to by było coś !!!
jeden z deweloperów otwarcie zagroził PC-towym graczom, planującym bojkot gry, że kolejna odsłona serii nie ukaże się w takim wypadku na komputerach osobistych
to tak jakby zagroził że utnie sobie palec albo przestrzeli kolano.
Gdzie w tym całym epic store można pobrać obiecany cyfrowy audiobook i soundtrack?
Osobiście gry na wyłączność uważam za jeden z największych problemów współczesnych gier. Mogli by wydać po prostu na obu platformach ale nie zrobią tego bo się marża nie zgadza :D A ja w takiej sytuacji kupię po prostu grę za rok :D Mam tak wielką półkę wstydu że to żaden problem :D
To skandaliczne jeżeli była już przygotowywana wersja pod steam. Takie zagranie odbije im się czkawką nawet jeśli wychodzi ,że gra dobra.
Teraz znając ludzi, będą czekać aż wyjdzie na steam, ale w międzyczasie pojawi się wersja piracka ściągną przejdą i już na steam też nie kupią :) Czuję słabą sprzedaż :)
Chyba lekko was poniosło z tymi kontrowersjami. Głupia naklejka, czy instrukcja (tak jakby ktoś w ogóle do niej zaglądał - nie umiał zainstalować gry), to nic takiego. Co prawda brak plików na płytce może już boleć, ale bez przesady. Pobrali Fortnite, pobiorą i Metro...
Sprzedaż im raczej nie spadnie, ale wizerunkowo jest to słaby temat, niesmak na pewno pozostanie
Mnie zastanawia tylko jedno...
...kto w 2019 używa jeszcze napędów optycznych? Takie przeżytki to przecież dla konsolowców są.