Gdyby to były quality gierki to spoko, szkoda większość to śmieci. Mimo to nie mam jakiś problemu z docieraniem do dobrych gier... :)
Random PS4 psychofan:
"Na pc nie ma w co grać"...
Czytam te komentarze i ręce mi opadają. Wszyscy psioczą jakie to badziewie dostajemy, życzą sobie by steam upadł itd. Trochę racji w tym jest, wszakże lwia część z tych 30k to gnioty. Różnorakie, produkowane seryjnie asset flipy i inne gówna tego typu. Jednak sporo jest tu też produkcji niezależnych twórców. Fakt, wielu z nich to amatorzy i tworzą niezbyt imponujące dzieła, ale to dla nich jakiś krok naprzód, może 3 lub 4 produkcja takiego twórcy będzie na przyzwoitym poziomie, kto wie? Poza tym pośród tych niezależnych twórców są też ludzie, którzy dzięki dystrybucji steama mogli zaistnieć i dać nam naprawdę fajne tytuły. Wystarczy wspomnieć tutaj takie Stardew Valley.
Serio, nie rozumiem Was, ludzie. Czy naprawdę najlepiej z klapkami na oczach i pianą na ustach skarżyć się jakie to wszystko złe i niedobre? Coś Wam się nie podoba? To nie kupujecie i nie gracie. W końcu nikt Wam nie pobiera co miesiąc pieniędzy z karty i nie instaluje na siłę na komputerach śmieciowych gier.
@SpecShadow
W pełni się z Tobą zgadzam, usunięcie Greenlighta było jednym z większych błędów Valve'a.
A do tego 21 tysięcy filmów i DLCków.
Steam to śmietnik na ten moment. Pozbycie się Greenlighta to była pomyłka.
Może lata temu byłyby jakieś dobre dusze odkopujące co lepsze tytuły stamtąd (tzn. hidden gems) ale dzisiaj, gdy fora nie są tak popularne a ludzie grają głównie w to co jest trendy i o której mówił jakiś streamer/jutuber/inna gadająca głowa - to sprawia że teksty typu „dobra gra sama się sprzeda" można sobie w buty włożyć...
@up
w Internecie ludzie nie mają litości gdy chodzi o ortografię, interpunkcję i inne takie, nic na to nie poradzisz.
Steam powinien usunąć z 80 % gier z kosza które świetną górę śmieci zrobiło.
Nie przesadzał bym z nazywaniem większości tych ruskich wyrobów gropodobnych grami.
Piszecie "przeszło 30 tysięcy" a na stronie SteamSpy (zalinkowanej przez was) jest jak byk "Games: 27,397".
No ładnie... Tylko, że.... jeśli Micro$hit ubije Windows7 to połowa tych tytułów może zostać usunięta. Chodzi mi o starsze tytuły, które nie chcą działać poprawnie z Win10. Ale działają póki co z Win7.
Więc, niech VALVE coś szybko wymyśli - jakąś nakładkę, emulator - żeby można było te starsze pozycje uruchamiać pod Windows10.
Syfy czy nie syfy. Każdy znajdzie coś dla siebie. Czy jest to duża gra AAA czy jakieś bieda gierki.
8 414
Tylu grom dałem łatkę "ignoruj" na Steam.
I naprawdę większość z nich była biedna i właśnie dość niedawno po debiucie.
Ale widzę, że jeszcze sporo tytułów do przejrzenia, choć to przeglądanie nie zajmuje dużo czasu, bo te "gry" wyglądają Tak Biednie, że szok.
Tylko bencfał i ignorant byłby zadowolony taką sytuacją.
Armia krawaciarzy do wykarmienia.
Tylko co z tego? ja nie mam konta na Steamie, wydań pudełkowych mam około 700 (w tym kompilacje typu Atari 80 games in one czy Sega mega drive classic collection) + około 130 na gogu....I tak nie daje rady tego ograć, więc jak ktoś pisze że ma 4000 gier na steamie...Po co?
Połowa z tego te hentai puzzle i milion ich odmian. Ostatnio w kolejce odkryć miałem 3 takie pod rząd, a nawet nie gram w takie gierki :/
Chyba więcej gier niż pornoli teraz wychodzi, których codzień jest zatrzęsienie nowych, kto by pomyślał
mam prawie 4000 gier i ok. 2500 DLC i szczerze mówiąc jest chyba z 30 gier które jeszcze na ten moment mogę dokupić (nie robię tego tylko dlatego żeby nie zapomnieć ich skończyć) i to wszystko, pozostała reszta to w sumie tylko statystyczne +1 bo nawet nie zakwalifikowałbym tych których niema do kategorii gry (układanie puzzli z 6 elementów hentai poważnie, czy strzelanie z penisa latającym nasieniem (taką też widziałem) ?!). Steam po wpuszczeniu całego tego zalewu badziewia mocno mnie zniechęci do siebie, szczególnie że robi to tylko w jednym celu (produkcji kart) i zarobku dodatkowym na tym. Z fajnego miejsca stał się jednym wielkim śmietnikiem i bardzo wątpię że go wyczyszczą, a mogli by dodać nową kategorię np. gry indie / niezależne i tam je zliczać i dodawać w oddzielnej zakładce.
Na Google Play jest 600tys aplikacji i gier. I? Może jakieś 0.0001% warta uwagi.
To samo steam.
Hehe fajnie, ale z całej tej kosmicznej sumy, 96,6% to kompletne śmieci i badziewia. Faktycznie Steam ma powód do dumy - Hej! patrzcie i chodźcie do nas. Mamy masę syfu, a za miesiąc będzie go jeszcze więcej!
z tego 80% to gówna na poziomie gierek smartfonowych
Steam? Nie znam, nie korzystam.
30 tysiecy a z tego 29 tysięcy gier które tylko zaśmiecają steam
W tym może 100 wartych uwagi
dlatego pluje na Steam i Gabena... 30k gier z czego 1k góra 2k normalnych a pozostałe 29K to syfy jakich mało... mam nadzieje ze Steam upadnie
Niestety większości z nich to kiepskie albo powtarzalne gry, co nie są warte czasu.
P.S. (tutaj niepotrzebny tekst, który już usunąłem)
Mam nadzieję, że ten śmietnik wkrótce upadnie.