Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Życie po śmierci

14.08.2018 08:28
Mutant z Krainy OZ
6
1
Mutant z Krainy OZ
256
Farben

Jest takie zycie po smierci jak i przed narodzinami.

14.08.2018 08:28
Kanon
😊
7
1
Kanon
254
Befsztyk nie istnieje
Wideo

Śmierć jest przereklamowana.

https://www.youtube.com/watch?v=fERRv-Hqz64

14.08.2018 13:02
Widzący
😱
13
1
Widzący
242
Legend

Jakie to szczęście że nie ma życia wiecznego. Jak pomyślę sobie o tych miliardach sukinsynów mogących mieć "życie" po życiu, to aż mnie ciarki przechodzą.

14.08.2018 21:17
19
1
zanonimizowany869910
114
Legend

Jestem agnostykiem odkąd pamiętam, ale też odkąd pamiętam nie pokładałem nadziei w życiu po tym życiu. Nie łudzę się mitologią. Raczej zakładam, że najpierw będzie gorzej, bo paskudna starość, a potem będzie lepiej, bo nicość.

post wyedytowany przez zanonimizowany869910 2018-08-14 21:18:09
14.08.2018 04:14
Konr@d
3
1 odpowiedź
Konr@d
16
Would You Kindly?

Kiedyś wierzyłem i dużo myślałem o ,,nagrodzie po śmierci''. Przełom nastąpił w wieku 13 lat. Teraz żyję według filozofii Epikura, nacieszę się jedynym życiem, a jak umrę to nie będę niczego żałować, i nie będę za niczym tęsknić, po prostu mnie już nie będzie. Z życia trzeba korzystać a nie karmić się obietnicami o zmartwychwstaniu. Życie w oczekiwaniu na śmierć? Co to za życie?

14.08.2018 04:17
Konr@d
4
Konr@d
16
Would You Kindly?

PS: Shitstorm is coming, szykuję popcorn.

14.08.2018 07:26
Matysiak G
😜
5
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Nachalna propaganda teizmu. To jest chorba i powinno się to leczyć.

post wyedytowany przez Matysiak G 2018-08-14 07:32:42
14.08.2018 10:05
8
3 odpowiedzi
PEEPer
76
Konsul

''Poniżej odpowiedź dla wszystkich, którzy jeszcze nie znają odpowiedzi na to najważniejsze pytanie.''
Typowa religijna arogancja.
Czyli 2000 letnia książka zna odpowiedź na to pytanie lepiej od nowoczesnej nauki?
Świadomy inaczej.

post wyedytowany przez PEEPer 2018-08-14 10:05:28
14.08.2018 10:47
hopkins
10
1 odpowiedź
hopkins
218
Zaczarowany

Ja mam szczerą nadzieję, że coś jest po śmierci. Nie wierzę w to, ale bardzo bym chciał, żeby śmierć nie była końcem. Nawet jeśli znaczyć to będzie dla mnie wieczne cierpienie.

14.08.2018 12:03
papież Flo IV
😜
11
4 odpowiedzi
papież Flo IV
90
Prymas Polski

Nie lepiej żeby ktoś to sprawdził? Kto chętny?

14.08.2018 12:47
Will Barrows
12
Will Barrows
115
Senator

mysle, ze jest jakas sila, ktora moze "wszystko" kontrolowac, ale czy bog, kosmici, czy jakas energia, kto to wie. okaze sie w ciagu 100 lat

14.08.2018 13:55
Deser
😊
15
Deser
273
neurodeser

"Wieczność jest nudna, szczególnie pod koniec"

14.08.2018 19:31
17
2 odpowiedzi
zanonimizowany1232347
31
Generał

Zwierzęta też mają życie po śmierci?

14.08.2018 21:09
18
1 odpowiedź
mich83
121
Generał

107 miliarda, tyle mniej więcej żyło ludzi na świecie. Dobrze ze niebo jest pojemne.

15.08.2018 01:09
Hayabusa
20
Hayabusa
238
Tchale

Pożyjemy, zobaczymy.

14.08.2018 01:13
DanuelX
2
4 odpowiedzi
DanuelX
82
Kopalny

Pytanie ludzi słabych.

14.08.2018 16:44
16
4 odpowiedzi
zanonimizowany664739
8
Senator

Nawet islamistom te 100 dziewic się znudzą.

15.08.2018 01:54
serieapl
21
2 odpowiedzi
serieapl
62
Pretorianin

Przeczytałem tylko temat wątku. Ja jestem spokojny. Jestem Katolikiem i o istnieniu Boga to już nawet szkoda klawiatury używać żeby kogoś o tym przekonywać. Teraz naszła moda na takich leszczyków co to pokazują jak to oni wiarą w Boba gardzą. Bo to modne, bo to fajne. Miałem kilku takich sąsiadów, twardzieli co to Boga wyśmiewali i za jakich to chojraków się uważali. Jeden szczególnie ( w sumie spoko Pan tyle że strasznie gnoił wiarę w Boga) był pilotem podczas II wojny światowej i jak przyszła godzina śmierci pierwsze się obesrał ze strachu przed wiecznym potępieniem. Zobaczymy młode leszczyki czy w godzinie waszej śmierci będziecie takich bohaterów odgrywać.

post wyedytowany przez serieapl 2018-08-15 01:59:46
15.08.2018 02:01
serieapl
22
1 odpowiedź
serieapl
62
Pretorianin

DanuelX Tumanie ja ciebie do niczego nie chce przekonywać. Wierz sobie w co tam chcesz, budde, alladyna czy nawet batmana bo mnie to gówno obchodzi. Historia wyssana z palca specjalnie dla ciebie mokosie.

post wyedytowany przez serieapl 2018-08-15 02:03:41
15.08.2018 02:09
serieapl
23
serieapl
62
Pretorianin

No widać. Ale nie każdy to widzi.

15.08.2018 02:10
szczupasia
24
szczupasia
70
sympatycznie

Jak bardzo nieszczęśliwi są ludzie, którzy wypatrują innego, niepotwierdzonego życia po życiu?

Nie wydaje mi się, by nawet w obowiązujących w naszej kulturze naukach Chrystusa chodziło nade wszystko o umartwianie się i oczekiwanie na lepszość po kopnięciu w kalendarz

Serio, ogarnijcie swoje aktualne wcielenia, byle nie kosztem innych

post wyedytowany przez szczupasia 2018-08-15 02:11:22
15.08.2018 02:15
serieapl
25
serieapl
62
Pretorianin

Bo żyć trzeba fajnie i na wesoło ale z BOGIEM. Bez Boga ani do proga.

post wyedytowany przez serieapl 2018-08-15 02:15:32
14.08.2018 10:29
9
18 odpowiedzi
zanonimizowany622647
142
Legend

Jestem człowiekiem wierzącym i uważam że istnieje jakaś forma życia po śmierci. Osobiście liczę oczywiście na Pola Elizejskie. Aczkolwiek nie będę zdziwiony jesli po śmierci okaże się że rację mają systemy wschodnie takie jak np. buddyzm i okaże się że "funkcojune" reinkarnacja. Monoteizmy? Na pewno nie, zbyt wiele tu niedomówień, błędów logicznych, nieścisłości i warunków do spełnienia by nie wylądować w garze ze smołą lub by faktycznie być szczęśliwym w Niebie ;) Ateizm? Cóż, bełkot nihilistyczny, w sytuacji gdy nawet małpy mają wyobrażenie o życiu po śmierci (Szyjewski "Etnologia religii"), badanie wszystkiego tylko "szkiełkiem i okiem" jest nie do przyjęcia. Nie mozna sobie ot tak negować religii, tego co w pewien sposób ukształtowało ludzką kulturę: świętych ksiąg, nauk medrców i zjawisk nadprzyrodzonych tylko dlatego bo mamy "naukę". Dlatego uważam że ateistyczne "nic" nie jest odpowiedzią.

14.08.2018 01:07
_Świadomy_
1
_Świadomy_
1
Chorąży
Wideo

Jak często zadajecie sobie to najważniejsze pytanie, które może zadać sobie człowiek?

Czy jest życie po śmierci?

Poniżej odpowiedź dla wszystkich, którzy jeszcze nie znają odpowiedzi na to najważniejsze pytanie.

Niezwykle ciekawe są sytuacje, kiedy człowiek o silnym ateistycznym spojrzeniu na świat nagle spotyka się z czymś, co zamienia jego wizję świata w stertę dymiących gruzów. Taką właśnie przygodę przeżył Ian McCormack z Nowej Zelandii.
W 1980 roku Ian McCormack miał 24 lata. Interesował się jedynie tym, jak zaspokajać swoje żądze i oczywiście potrzebę wszechobecnej zabawy, nawet kosztem innych osób. Postawa w zasadzie typowa dla jego środowiska, dla którego wszelka kwestia istnienia „życia po śmierci" jest niegroźną fanaberią niegroźnych dziwaków. W poszukiwaniu kolejnych porcji emocji trafił na Wyspę Mauritius, gdzie zdecydował się na nocne nurkowanie na obszarze rafy kolarowej.
Kiedy był pod wodą, zaatakowała go niezwykle jadowita meduza tzw. Osa Morska, której jad nawet w małych ilościach potrafi być śmiertelny. Od tego momentu rozpoczęła się jego dramatyczna walka o życie, a jednocześnie najbardziej niezwykłe i mistyczne przeżycie związane ze śmiercią kliniczną. W jej trakcie Ian McCormack miał okazję spotkać się z Bogiem, które to spotkanie diametralnie zmieniło jego życie.

Film dokumentalny z jego udziałem obok ---->

[link]

Admin: Ten wątek założono w niewłaściwej kategorii i został on przeniesiony. Prosimy pamiętać o zakładaniu tematów we właściwym miejscu. Notoryczne nie stosowanie się do tego upomnienia może skutkować interwencją Moderatorów lub Administracji Forum.

post wyedytowany przez Admina 2018-08-14 10:40:23
14.08.2018 13:38
_Świadomy_
14
_Świadomy_
1
Chorąży
Wideo

Życie po życiu (lektor PL)

Zawiera relację Violi Horton, i inne relacje.

[link]

Forum: Życie po śmierci