Gry bethesdy mają fabułę?
Fallout 76 położy równie duży nacisk na fabułę jak inne gry Bethesdy?
Znaczy się zerowy?
"jednocześnie gra położy duży nacisk na fabułę - równie mocno jak inne produkcje studia Bethesda Softworks" - xDDDDDDD
Równie duży? To nie zwiastuje tej grze zbyt dobrze... xD
Przepraszam, że co? na fabułę? ale 1 kwietnia już był.
twierdząc, że gra położy równie duży nacisk na fabułę, co inne produkcje studia Bethesda Softworks.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/fallout-76-polozy-rownie-duzy-nacisk-na-fabule-jak-inne-gry-bethe/z01abf6
No nie wiem czy to dobrze. :D
Zależy o których ich grach mówimy. Bo jak o starszych to okej. Ale jak mówimy o ich "Falloutach" to sorry - nie jest to stwierdzenie uspokajające graczy. :D
Chyba chodziło o tryb single player, bo fabuły to ich gry nie maja
hehe no to prawda tytuł tego artykla to strzał w kolano z łuku :D
Czyli mogą sobie pozwolić na battle royale. Jest tam tyle samo fabuły, co w "grach Bethesdy"
"Fallout 76 będzie sieciowym RPG akcji nastawionym na elementy survivalowe" - fabułę "Bethezdową" jakoś w to wcisną, ale nie sądzę by to był kluczowy filar tej produkcji.
Jaką fabułę? Kurde tyle grałem w Fallouty Bethesdy i jakoś ominął mnie ten quest poboczny. Musiał być mały i dość ukryty....
Fallout 76 położy równie duży nacisk na fabułę jak inne gry Bethesdy, tylko, że Bethesda położy na Fallouta 76 swojego obrzezanego ... i fabuła będzie na poziomie Simsów.
Fallout 76 będzie mial tyle fabuły co Minecraft ;
Pokazali Rage 2 i Fallout 76 bo wychodzi na to że te 2 gry nie będą szału robić. A prawdziwa perełka Beshedy zostanie zapowiedziana na targach czyli Doom 2 albo DLC do dooma.
To nie ta sama bethesda co jakis czas temu oglaszala sie mesjaszem gier singleplayer?
mam nadzieje że plotki o Online i Survival są fake
Pro tip: Gra nie musi mieć w ogóle fabuły, a może być dobra.
Nie zmienia to faktu, że ten Fallout będzie pewnie cienki jak cyk komara
Klik do klika za tytuł i będzie na wypłaty dla niusmenów.
Ach, rozumiem. Czyli pretekstowy wątek główny i opowiadanie minihistorii poprzez świetnie stworzony i zaprojektowany świat? W świetle plotek o tym, jakoby Bethesda chciała wyrugować w Falloucie 76 mody spoza Klubu Twórczości, to musieliby zrobić coś więcej. Pretekstową fabułą w grach Bethesdy się nie przejmowałem, bo dzięki modom to i tak były piaskownice na setki, nawet tysiące godzin. Jeśli (domniemanie) ma nie być wsparcia dla modów z Nexusa, to muszą dać porządną fabułę. Albo, albo, panowie. I mówię to jako fan Bethesdy, a nie kolejny „hurr durr, Bethesda, trzeba pocisnąć, bo to jest takie oryginalne i wszyscy to robią”.
ale taką bardziej TES V czy Fallout 4 !?!?
Wygląda po zapowiedziach, że to będzie pierwszy Fallout, którego sobie odpuszczę... Jeszcze rozumiem Fallouta 4, który zrobił się strzelanką z motywem budowania osad - ale sieciówka surwiwalowa? Nie widzę tego - obawiam się, że skończy się to jak DayZ :P
Dziennikarz odwołuje się tutaj do casusu Fallouta 3... Ostatecznie jednak miliony graczy pokochały ten tytuł.
Tak. Pokochaliśmy...
Pozyjemy zobaczymy, chociaz ja juz chyba nie przekonam sie do obecnego ksztaltu serii... Zazartuje, ze bez mrugniecia wykreslilbym z historii gier F3 i F4 - chociazby w zamian za druga czesc Fallout Tactics. Trojke (krotko po premierze) i NV (kilka lat po premierze) ogralem i w sumie bylem przez jakis czas pod wrazeniem ale na dluzsza mete mocno sie wymeczylem i spieszylem ku koncowi. Czworka to juz dla mnie kompletnie obca bajka i postrzegam ją jako efekt uboczny - cos jak Skullmonkeys dla The Neverhood. Niby cos jest ale to tylko namiastka. Nie chce odbierac tym grom miana Falloutow ale po prostu nie porywa mnie kierunek, w ktorym to poszlo. Jak dla mnie to moga i platformowki robic w uniwersum Fallout.
Jednak to juz wspomniany F:Tactics po latach przy chyba trzecim przejsciu nadal sprawial mi wiecej frajdy niz trójka i oferowal przynajmniej dwie i pół krzty :) klimatu wiecej niz czwórka. Pozyjemy zobaczymy.
[edit]
btw byl czas gdy kazdy marzyl, ze w koncu oglasza oficjalnego Fallouta Online... gdzie te nastroje? ;))
Jak by była mowa o wydanych grach przez Bethesde, to spoko, Wolfy czy The Evil Within, nie mówiąc o Preyu to bardzo dobre gry fabularnie, może nie wybitne ale na dosyć wysokim poziomie, w przeciwieństwie do tych w 100% zrobionych przez Becie... Szczerze już bym wolał korytarzowego FPSa jak Wolf czy Doom w uniwersum Fallouta z długością kampani na 15-20 godzin (może z połączneniem otwartości jak w Preyu czy Dishonored) i delikatnymi elementami rpg. A jak by gameplayem zajęło sie Machines Games które w wolfie strzelanie zrobiło wybtnie, to była by to baardzo dobra produkcja :D
za dwa dni będzie tytuł "bethesda do nowego fallout'a użyje zaawansowanych narzędzi i silnika gry, takiego samego jak w poprzednich częściach"
O jakiej fabule w przypadku Bethesdy mowa? Przecież w tej kwestii to studio od lat w swych grach serwuje grafomańskie popłuczyny, zapewne pisane na kolanie w przerwach na WC, dla których określenie "kiepski fanfik" byłby nieosiągalnym komplementem.
Smutne, że po porażce F4, mówi się o kolejnej grze z serii Fallout, która ma mieć fabułę jak jej poprzedniczka, albo Skyrim. Szkoda tak fajnej marki
Najlepsze gry są bez fabuły.
Przykładem takiej gry jest Colin McRae Rally 2.
W późniejszych latach nie wiadomo po co fabułę zaczęli wciskać nawet do wyścigówek.
Lubicie liniowe, z góry narzucone przez twórców historie, w których wyobraźnia ma niewiele pola do popisu? Spoko, rozumiem. Ale nie czepiajcie się, że komuś podoba się sposób przedstawienia fabuły choćby w The Elder Scrolls. Wspomniany przez was Skyrim ma w sobie głębię - trzeba ją tylko odkryć.
..bylebym w sieci grać nie musiał.
Co do fabuły, to najlepiej będzie jak sobie gracze w końcu wyrobią względnie wspólny termin co za fabułę uważają i w jakiej (koniecznie!) musi ta fabuła być formie ;)
I czy dialogi mogą być w kółku czy nie..
Dobra, to wiemy że będzie kolejna słaba fabuła z żenującymi dialogami. Mnie interesuje tylko czy będzie opcjonalny tryb dla jednego gracza czy też nie :D
Ja tam mimo wszystko pogram ze względu na sentyment do serii.
O, to jesteście właśnie wy ------------------------------->
Gry Bethesdy mają fabułę, ale często nie są oryginalne, ani rozbudowane i przemyślane. Zdecydowanie przegrywają w pojedynki z gry RPG takich jak Planescape Torment, Baldur's Gate 1-2, Wiedźmin 1-3 i tak dalej.
Ale fabuła w Fallout 4 to już w ogóle prawdziwa porażka i śmiechu warte. Fabuła w gry sieciowe? Dobre sobie! Państwo Bethesdy, dajcie spokój z tym!
Fabuła to tylko dodatek. Najważniejsze, żeby był dobry gameplay, ale o to nie ma się co martwić, bo każda poprzednia gra Bethesdy była pod tym względem świetna.
Co do fabuły, to najlepiej będzie jak sobie gracze w końcu wyrobią względnie wspólny termin co za fabułę uważają i w jakiej (koniecznie!) musi ta fabuła być formie ;)
I czy dialogi mogą być w kółku czy nie..
Ale co jest najlepsze, to taki Wiedźmin 3 albo Soulsy, gdzie 3/4 wali konia pod te gry, ma fabuły po prostu takie sobie. Nic specjalnego. Poziom gier Bethesdy dokładnie. No ale tam nie widziałem narzekań na fabułę, no bo to Wiedźmin, a Soulsy mają "specyficzne podawanie fabuły poprzez znajdźki" (xD).
No i jak ktoś zauważył - nie znam gier RPG z bogatszym lore niż TES-y. Uwielbiam Nier, które ma jedną z najlepszych fabuł ostatnich lat, ale lore tam jest praktycznie spłycone do minimum (pewnie zabieg celowy), a fanwiki TES-ów można czytać godzinami.
No ale taki jest obraz tego forum, "hehehehehe to gry Bethesdy mają fabułę? xD Hehehehe", ale już Wiesiek z fabułą "hej, muszę znaleźć córkę" jest super. Taki obraz wasz.
W ogóle ten hejt na gry Bethesdy jest jakiś dla mnie z dupy, przecież to całkiem przyjemne gry. Mają swoje wady, ale jaka gra ich nie ma? Gry Bethesdy to ogromna piaskownica i przede wszystkim piaskownica dla moderów.
Powiedzieć, że gry Bethesdy mają dobrą fabułę to jak powiedzieć, że wiedźmin 3 miał dobry gameplay