Marzy mi się pełny Polski dubbing jak za czasów Baldurów i Gothiców, CD Projekt był w tej roli mistrzem.
Ale nie ma co narzekać tak czy siak szykuje się epicka przygoda.
Ja się jednak z zakupem wstrzymam aż wyjdą dodatki, patche itp.
Jeśli ktoś koniecznie chce poczekać to - w listopadzie będzie wersja pełna ze wszystkimi 3 dużymi dodatkami zapewne za dużo mniejszą już cenę. Co gorsza niestety dodatki są ze środka gry jak w PoE I więc to akurat nie jest dobre, bo dodatki mogły by być po skończeniu gry, a nie dodawać zawartość środka.
Super wiadomość. Kolejny świetny RPG po divinity:OS2. Zanim skończę przechodzić divinity to PoE2 będzie połatane, ze wszystkimi dodatkami i mam nadzieję odrobinę tańsze :) Już nie mogę się doczekać :))
Powiem tak dla wszystkich tych którzy nie mają obrazu PoE 2 przed oczami.
Przeskok pomiędzy Pillars of Eternity I a Pillars of Eternity II jest taki sam jak pomiędzy BG1 i BG2. Ta gra to prawdziwe arcydzieło.
Chyba większość się spodziewała, że nowe Pillarsy to będzie dobra gra^^ Oby sprzedaż była równie wyśmienita, potrzeba nam takich tytułów.
Na reddicie pisza ze ogolnie gra jest dla PoE1 tym, czym Shadows Of Amn byl dla BG1. Czyli wiecej, lepiej, mocniej i bardziej epicko.
Super.
Mówiłem że będzie RPG wszech czasów! :D :D :D :D No to jedziemy z koksem :))))
Tylko jedno pytanie - jak z ekranami wczytywania?
Nie ukrywam że w pierwszej części studziły one zapał do eksploracji mocno, za co obwiniam silnik Unity. Wrzucenie na dysk SSD niewiele pomagało (może potrzebuje szybszego SSDka za 1k lub więcej?)
Najlepiej to poczekać to pół roku aż więcej osób zagra. Jedynka na premierę te była "magnum opus". Nie grałem w jedynkę ale o tym, że jest nudna jak flaki z olejem, przeczytałem już wielokrotnie. Ale dopiero jakiś czas po premierze, jak więcej osób się z nią zapoznało.
Pomyśleć, co geniusze z Obsidiana by mogli zrobić z marką Fallout....
I teraz mam dylemat czy warto zainteresować się nową odsłoną PoE. Numenera mnie straszliwie zawiodła i dlatego boję się trochę pchać w kolejnego klasycznego RPG'a by nie zawieść się kolejny raz. Może ktoś kto grał w oba tytuły się wypowie?
Ja jednak poczekam do przeceny, jedynka też zgarnęła wysokie oceny... A wymczyła mnie okropnie, w zasadzie ledwo ją ukończyłem.
Jedynka była bardzo dobra, ale kulała moim zdaniem kwestia drużyny, towarzyszy. Do Baldura 2 i relacji międzydrużynowych się nie umywało. W PoE2 jest lepiej pod tym względem?
Jak to wygląda z poprzednią częścią?
Nie ukończyłem jedynki... będzie problem z wejściem?
cóż widzę walka nadal po staremu... zagrać i tak zagram ale po divinity 1-2 ciężko o lepszy system walki
Dook8 - loading między mapami od 2 do 3 sekund, więc za bardzo nie wiem komu ma przeszkadzać te mignięcie.
Od pierwszej części odrzuciła mnie walka. Do pewnego momentu grałem, a potem to już był chaos, który mi tylko działał na nerwy.
Zauważyłem, że tutaj jest kilkustopniowe spowolnienie czasu w trakcie walki.
Czy w pierwszej części też było, tylko przegapiłem, czy to nowość?
No pierwsza część była naprawdę rewelacyjna, ale druga zapowiada się epicko.
Proponuje przed PoE II jednak skończyć PoE I jest tak dużo nawiązań (że naprawdę) jeśli nie pamiętacie postaci pobocznych to dużo stracicie, a tak spotyka się ciągle kogoś z części pierwszej w relacjach jakie pozostawiliśmy.
spoiler start
Najlepsze było moje spotkanie z Pellegriną która nie wykonała zadania dla kampanii i wyrzucili ją z zakonu + ma na zbroi wyskrobane pięć słońc (poza tym po spotkaniu ze mną odmówiła przyłączenia się - powiedziała że na mojej drodze spotkanie ze śmiercią to prawdziwa łaska)
spoiler stop
Takich zależności jest bardzo, bardzo dużo / co chwile praktycznie więc warto mieć jednak obraz całości, dlatego nie zachęcam do rozpoczęcia przygody z PoE od przygody z PoE II.
Chyba większość z tych rzeczy jest również w Divinity ;-)
Poza tym oba studia wzajemnie się sobą inspirują i szanują, więc bez przesady.
Ogólnie gra wydaje się trochę lepsza niż poprzednik jednak mimo wszystko nie ma "letko" ;> Chwilowo jak na Obsidian przystało bug, buga, bugiem pogania. Z tego co ograłem:
Na minus:
- Import stanu gry z jedynki leży i kwiczy. We wtorek ma wyjść hotfix, który to poprawi ale pożyjemy zobaczymy,
- czasami gra wychodzi mi do pulpitu przy zmienianiu lokacji, ale to może wina mojego złoma,
- gra jest banalnie prosta na każdym poziomie trudności - również ma być poprawione ale kiedy, to nie wiadomo...
- dyskusyjne ale IMHO towarzysze zdecydowanie gorsi niż w poprzedniczce, głownie poprzez -
- dialogi w większości są słabe... niektóre odpowiedzi serwowane przez głównego bohatera to jak z jakiegoś fanfic'a z reddita
- niepotrzebnie kwieciste opisy nadal się pojawiają,
- chwilowo bardzo mało interesujący wątek główny - ale może to już standard w tej serii
- również subiektywne, ale słabe walki pomiędzy okrętami - zdecydowanie liczyłem tutaj na coś więcej
- nie obyło się bez wciśnięcia SJW contentu, ale w większości da się przetrawić
Na plus:
- duża różnorodność klas i build'ów,
- bardzo fajne bronie i przedmioty oraz ich ulepszenia, tutaj się naprawdę postarali,
- śliczna grafika (oświetlenie niektórych lokacji to bajka), chyba najładniejszy izometryczny cRPG,
- jak ktoś lubi sandboxy to duuża mapa do zwiedzania,
- Athkatla, znaczy *khm*, Neketaka ;-)
- w porównaniu z poprzedniczką, nieporównywalnie bardziej grywalny Łotrzyk i jedna z lepszych implementacji skrywania się w cieniu,
- *niektóre* quest'y,
- wstawki a'la tekstowy rpg,
- piracki klimat
Najbardziej bolą mnie scenariusz, postacie i dialogi - są średnie... A na Obsidian to rzekłbym nawet słabe. A przecież to zawsze była główna zaleta gier tego twórcy. Widać wszyscy dobrzy pisarze im się pozwalniali ? :<
W gra tym momencie to gdzieś 6-7/10. Jak poprawią bugi i zbalansują rozgrywkę to pewno 8/10. (Gdzie pierwsza część z dodatkami 7/10)
Brzmi jakby Obsydian wyciągnął wnioski z Tyranny. Mniejsza drużyna, mniej patosu i ratowania świata, lepsi towarzysze (pod względem osobowości), większa swoboda przy kreowaniu i lvlowaniu postaci i towarzyszy. Przy okazji może ten tytuł, w przeciwieństwie do Tyranny, jest dokończony.
Nie widzę nigdzie w recenzji, więc zapytam - Jak działa system magii? Wciąż ma ograniczenia na walkę/odpoczynek? Wciąż jest tak ograniczony jak w pierwszej części pod względem różnorodności zaklęć?
Po pierwszym PoE obawiałem się oczekiwać, że będzie tak dobrze, jak bym chciał, a wynika, że jest może i lepiej. No, to trzeba dać szansę, nie ma rady. :)
Świetna recenzja Hubert - przekonałeś mnie, żeby niedługo sięgnąć po PoE2. Tymczasem, rekreacyjnie kończę Divinity: Original Sin 2 (fenomenalna gra, obecny lider w moim osobistym zestawieniu gier rpg) i pewnie zrobię krótką przerwę od gatunku, żeby nacieszyć się nim w pełni ;)
Bardzo się cieszę, że mamy tak dobry okres dla branży gier!
Inna recenzja:
Polygamia - 5/5
Najnowsza produkcja Obsidianu to niesamowita, piękna, zapadająca w pamięć przygoda, której monumentalności nie dorównuje w świecie komputerowych RPG nic.
Po przeczytaniu o wyborach i regrywalności jestem całkowicie zachęcony do grania. Właśnie na to czekałem.
Ja muszę przeprosić Pillars of Eternity 1 i to jest chyba dobry moment, bo kilka razy się od nich odbiłem na PC, kompletnie mi nie podeszły.
A potem w końcu zagrałem na Playstation 4 i to była bardzo dobra decyzja, a sama gra bardzo mi się spodobała. Dlatego tym razem też poczekam - mam nadzieję, że dzięki temu dostanę przy okazji grę lepiej załataną i bardziej przystępną.
Ehh wyjdę na marudę, ale recenzje pierwszej części wyglądały tak samo ( na Golu chyba nawet podtytuł był "magnum opus Obsidianu"), a gra okazała się zwykłym średniakiem ( przynajmniej dla mnie). Może zbyt wiele wymagam od Obsidianu po genialnym Falloucie i świetnym Kotorze 2 ( bugów nie biorę juznawet pod uwagę w ich grach). Edit. No i oczywiście Nwn 2 ( jak mogłem zapomnieć)
Witam wszystkich,
Mam pytanko,otóż nie grałem nigdy w tego typu gry i w związku z tym tak się zastanawiam czy ten tytuł jest przystępny dla nowych graczy?
Towarzysze muszą srogo wymiatać, skoro przebili ekipę z Mass Effectów, co wynika z recenzji :)
Cieszą dobre recenzje.
Trudno, aż uwierzyć w wielki powrót takich gier,
gdy najlepsze gry cRpg z rzutem izometrycznym powstawały
20 lat temu i wydawało się, że Planescape Torment 1999 oraz
Baldur's gate II 2000 już na zawsze będą niedoścignionym wzorem. Obsidian pokazuje, że można i w tych czasach stworzyć coś świetnego w tej materii, a i grono fanów jest całkiem duże. Pillars of Eternity 2015 oraz
Pillars of Eternity II 2018 to bardzo pozytywne zaskoczenie :)
Na razie gra super, gram Ravegerem - Mnichem/Berserkerem i jest fajnie :D. Dla samuch kombinacji klas i tego jak TOTALNIE inny jest gameplay nimi będę przechodził to grę kilkukrotnie tak jak BG2.
Ach, nie ma to jak czysty RPG.
Ktoś wg miał jakiekolwiek wątpliwości?
Od samego początku i wszelkich zapowiedzi zanosiło się na niesamowitą produkcję :)! Na samą wieść o statku oraz będącym tam systemie ekonomii robiły mi się motylki na plecach, w brzuchu i generalnie całym ciele ^^ Znakomicie! Na lipiec/sierpień, kiedy wkoło tak spokojnie Pillarsy będą idealne!
Kurcze takie ladne postacie maja, a nadal postacie maja rysowane portrety, a nie generowane , lipa. To technologia sprzed 30 lat :] teraz kazdy musi dopasowac swoja postac do portretu jaki jest
Druga sprawa , voice na postacie jest ok, robi dobre wrazenie, ale mogli tez dac voica na narratora. Wielka szkoda, na samym poczatku jest narrator z voicem i pozniej zaczyna go brakowac :( bo robi klimat
Mistrz Świata - czy ja wiem, ja wole portrety rysowanie, najlepiej wypadają jak dla mnie te rysowane ręcznie w grze. Co do głosów dodatkowych masz voice paka i portrety z Vox Machina darmowe DLC do PoE II. Przyznaje jednak racje że brakuje takiej prostej rzeczy że jak najeżdżasz na portret to na dole masz np. ikonkę i po jej naciśnięciu komputer z automatu robi ci obok identyczną postać w 3D. Jednak da się zrobić podobną ręcznie, sam tak zrobiłem.
lolek1850 - czy ja wiem czy ambasadorowie, z drugiej strony PoE 2 jest na tyle świetną grą że publicznie mogę o tym pisać gdziekolwiek.
Wiaruchna może ci co już grają podaliby jakieś swoje buildy na postacie? :) Kim gracie i dlaczego, jakie staty itd. Ja bardziej napalam się na postacie dwuklasowe i już wybrałem Maga połączonego z Druidem z czego wyszedł Czarnoksiężnik, ale zastanawiam się jeszcze nad zmianą..
Palce świerzbią, żeby dodać grę do koszyka, ale rok temu okropnie naciąłem się na niby świetne Tides of Numenera, które skończyło jako największe growe rozczarowanie mojego życia. Z Andromedą wytrzymałem i, jak się okazało, słusznie. Zobaczę, jak będą wyglądały oceny, kiedy już opadną emocje... i jak będzie wyglądała gra, gdy Obsi już ją choćby wstępnie spatchuje. Nie ma co się śpieszyć, mam wystarczająco zaległości do ogrania.
Jak jest z romansami w grze?
Według tej recenzji http://nichegamer.com/reviews/pillars-of-eternity-2-deadfire-review/
nie da się w ogóle romansować z płcią przeciwną.
Dla mnie to dziwne bo Obsidian jako jedyny (w Fallout NV) potrafił dobrze napisać postacie jak Arcade Ganon (który nie zachowywał się jak ten niesławny NPC ze Siege of Dragonspear który afiszował się tym za mocno) więc to co się dzieje w PoE2 mnie dziwi, spodziewałbym się tak słabo napisanych dialogów od Bioware ale nie Obsidianu....
I tak, wiem że to drażliwy temat (wide Siege of Dragonspear) ale nie zmienia to tego, że poza wspomnianym Ganonem nikt nie potrafił dobrze napisać takich postaci.
Podoba mi się jak Pillarsy od obsidianiu nie marnują czasu gracza
Wszystkie ważne npc zostali oznaczeni na mapie, co przyśpiesza szukanie questów i ważnych postaci
Nie ma pustych domów, jak w innych rpg, typu baldur1, gdzie domy były puste praktycznie
Mapa świata w PoE2 jest zrobiona za pomocą interaktywnej ikony bohatera którą poruszamy się po wyspach, a nie mozolnie łazimy niczym w divinity original sin
Mapy stawiają na jakość, a nie ich ilość
Szybka podróż z innej dzielnicy miasta pozwala nam odwiedzić KAŻDY budynek w danej dzielniny, genialny pomysł
No i imienni NPC są tylko ci ważni, co nie trzeba zagadywać każdego wieśniaka
Tak powinno się robić CRPG LARIAN STUDIO
@Darkelf - rzeczywiście, questów na mapie nie widziałem podpisanych. Mnie osobiście bardziej odpowiada Divinity, ale nikogo nawracać nie będę ;-) Może tylko dodam, że w poprzednich grach obsidiana też czegoś takiego nie było, a grać się dało.
Dużo stracę jeśli nie grałem w pierwszą część i będę tworzył nową postać z kreatora, czy bardziej opłaca się ograć jedynkę przed rozpoczęciem tej części?
Hey korzystając z okazji pytam was drodzy fani RPG:
Co lepsze dla kogoś kto woli biegać sam Pillars of Eternity 1 czy Divinity Original Sin 1/2
- walki na morzu to interesujący dodatek? Przepłyń z jednej strony na drugą, oddaj salwę. Jeżeli przeładowanie trwa długo, to w międzyczasie nieco popływaj. Super intuicyjna nawigacja przy pływaniu, szczególnie 3x przód w niektórych pozycjach gdy statek przeciwnika stoi... a ty również. Ciekawe. szkoda słów
- początek świetny? co rozumiecie przez początek, przecież nie każdy musi udać się do Neketaka. Fascynuje was parę queścików typu przynieś wynieś pozamiataj? Przecież to jakiś żart.
- dialogi często uproszczone do bólu, mało kontekstu. W sumie niektórzy uważają to za zaletę jak widać powyżej - czyli same konkrety. Pewnie stąd wynika zdziwienie niektóych czemu gry typu Divinity mają popularność - bo to są dobre RPG.
W Mass Effect Andromeda jest trochę postaci które nie wnoszą nic do questów, a jednak mają coś ciekawego do powiedzenia, własną, krótką historyjkę. Napisane prostym językiem, a jednak ciekawe. Jak widać jakoś się da.
- nikt nie zauważył armii klonów? klikasz na tłum, gdzie każdy mówi to samo. Porażka. Rozwiązanie jak wyżej w Andromeda - jak widać się dało.
- skille mało rozbudowane, chociaż jeżeli to miało być coś w stylu prostego Baldursa lub Icewind Dale to ok. Popatrzcie jak to wyglądało w Tyranny, tutaj sporo skilli to proste bonusy statystyk (hart, wola etc), głównie pasywy leżą. Szkoda słów.
Co wybierze enigmatyk, +20% do obrażeń i 100% przyrostu skupienia, czy +30% obrażeń? Tak ciężki wybór, tak bardzo zbalansowane/użyteczne skille... eh
- rozbudowani towarzysze? parę tekstów na krzyż, a i to dopiero przy okazji. Można było jak w Tyranny/Planescape? Można było.
- klimat wyspiarski, jednak niestety często okrojony z mistycyzmu, kwestia gustu, jakbym chciał zagrać w kolejną zwyczajną grę to odpaliłbym sobie Diablo.
Jeżeli czytam opinie/recenzje gdzie prawie nie ma negatywów to no coś jest chyba nie tak.
+ świetna grafika
+ niektóre questy całkiem rozbudowane
+ wstawki z tekstowym rpg, całkiem dobrze zrobione, z rozsądną ilością tekstu w przeciwieństwie do Numenery
~ mniej tekstu niż w PoE1. Opisy dusz moim zdaniem były za długie i często niewiele wnosiły. Po prostu źle to zrobiono. Tak samo jak w Numenerze - wodolejstwo. Nie mniej jednak można było zrobić to jak w Tormencie, gdzie przy niektórych NPC zainteresowany mógł spędzić parenaście minut czytając o wojnie krwi, bogowcach etc - jeżeli był zainteresowany.
Nie rozumiem zachwytu. To na pewno godny następca BG1 czy Icewind Dale, ale gra poszła za bardzo w stronę casualowego gracza. Przegieli z jednej w drugą.
Zobaczymy... A propos niektórych dialogów, *ugh* reddit fanfic pełną gębą
https://img.fireden.net/v/image/1526/12/1526125138618.jpg
(edit) eh, miała być odpowiedź do powyższego posta ^ ;>
Dwójeczka "Pillarsów" jest wspaniała, chyba najlepsza z tych izometrycznych powrotów, bo od "Tyranny" i "Tormenta" odpadłem. Ogrywam też ostatnio "Divinity: Original Sin II" i choć walka nie ma sobie równych i gra jest wielka pod wieloma względami, to fabuła trochę od tych szczytów odstaje i mam problem z dość radosnym klimatem oraz kolorową, bajkową grafiką, która niczym szczególnym się nie wyróżnia. Styl graficzny w "Deadfire" przekonuje mnie o wiele bardziej - ależ ta gra wygląda, zachowując przy tym indywidualny charakter!
Na dłuższą opinię przyjdzie czas po skończeniu, ale tak od wczoraj próbuję uchwycić różnicę między takim "Baldur's Gate 2", a nowymi "Pillarsami". Cały czas mam wrażenie, że tamta gra była kompletna, miała coś czego tej brak. A tu niby wszystko jest fantastyczne - fabuła, żyjący świat, świetnie rozpisani bohaterowie. Ci ostatni pod względem psychologicznym zjadają tych z dawnych gier, ale wydaje mi się, że za 15 lat nie będę o nich pamiętał tak jak o Minscu czy o bohaterach z "Planescape Torment". Kwestia sentymentu? Może, ale tym nowym jakby brak pierwiastka kultowości, jakiegoś chomika. A może nawet Fronczewskiego :D
Inna różnica jest taka, że tutaj w większym stopniu mamy do czynienia z sandboxem. Drugi "Baldur" miał cudowną, zwartą konstrukcję fabularną, która skupiała się na osobistej historii. Mieliśmy pewną dowolność w wykonywaniu zadań, ale gra miała rytm ustalany odgórnie. W "Pillarsach" jest z tym problem, bo to piaskownica. Fantastyczna, ale jednak. Pływanie po morzach daje mnóstwo radochy, wyposażanie statku, paragrafowe bitwy morskie - to jest super. Ale widać zmianę akcentów: mam wrażenie, że w tej grze najważniejszy jest świat - i to jest najwyższy poziom (frakcje, polityka, społeczności, te wszystkie skomplikowane relacje, tego kiedyś nie było) - a nie historia, przygoda, bo skoro możemy więcej, mamy dowolność, to trudniej twórcom zapanować nad zwartą narracją, więc trzeba się skupić na tle. Nie ma tu tego piękna, którym może zachwycać dobrze skonstruowana książka czy film. Poszczególne zadania i wątki bardzo mi się podobają, ale póki co nie dają poczucia genialnej całości, jak np. w przypadku "Baldur's Gate 2".
Zachęcony świetnymi opiniami na temat PoE 2 postanowiłem odnowic znajomosc z izometrycznymi cRPG, zaczne jednak od pierwszej czesci, ktora od kiedys tam kisi sie na steamie.
Tu pytanie do tych z Was ktorzy grali - jest sens grania bez White March? Słyszałem, że dokupując dodatek pozniej bede musiał zaczynac gre niemal (?) od poczatku. Ze względu na deficyt czasu chciałbym skorzystać z gry w maksymalnym stopniu ograniczając sie do jednego przejścia, prosiłbym wiec o sugestie jak do tematu podejść - dokupic WM, grac od poczatku do momentu odblokowania rejonów z dodatku, zaliczyć dodatek i wrocic na tereny z podstawki, zeby dokończyć główny wątek, czy moze jakos inaczej?
Dzieki!
Panowie mam takie pytanie. Czy przenosząc postać z jedynki startuje ona z poziomu , na którym skończyliśmy pierwszą część?
Trochę obszerniejszych recenzji.
Pillars of Eternity II: Deadfire:
https://silvaren-crpg.blogspot.com/2018/07/subiektywna-recenzja-pillars-of.html
Beast of Winter DLC:
https://silvaren-crpg.blogspot.com/2018/09/recenzja-beast-of-winter-dlc.html
Seeker, Slayer, Survivor DLC:
https://silvaren-crpg.blogspot.com/2018/10/recenzja-seeker-slayer-survivor-dlc.html
Pisałem wam od kilku dni że gra jest arcydziełem, tak samo dzisiaj od rana że oceny będą w większości 9.5/10 lub i wyższe.
Największą zaletą tej gry są aczki bez wyśrubowanych i czasem niemożliwych wręcz do zdobycia teraz da się wbić calaka grając dokładnie w grę / zawsze wolałem takie podejście.
9.5/10
http://worthplaying.com/article/2018/5/8/reviews/108601/
Dokończę tylko Quantum Break (niedużo już mi zostało) i zabieram się za to co upichcił Obsidian. Cieszy mnie, że gra się udała :).
Jest sens zaczynania od części drugiej, z bardzo niewielką wiedzą na temat 1 ?
Czyli strona techniczna znowu leży, jeszcze te loadingi... W pierwszych Pillars i Tyranny było to samo, tak mnie ten aspekt wkurzał że nie wiem czy kupię grę. SSD nic nie pomagał.
Tak już mam że ciągle coś sprawdzam, wczytuje grę żeby wykonać dane zadanie inaczej, czy poprowadzić odmiennie rozmowę.
lolek1850 - boy3 dobrze gada i właśnie przez te rzeczy między innymi odpuściłem po 2 godzinach grania polską wersję Divinity 2. Kompletne pusta mapa bez oznaczeń, wyszukania questa itd.. trzeba było zagadywać każdą osobę żeby się czegoś dowiedzieć - tragedia! Ogólnie sporo rzeczy bardziej ubogie niż tutaj w Pillarsach mimo podniety wszystkich że Divinity Original Sin 2 takie zajebiste ;) Niestety wszystko tam dużo słabsze i na całe szczęście że Pillarsy 2 wyszły w tak krótkim czasie od wypuszczenia PL do Divinity, bo tutaj już żadne RPG nie pokona! :D
Czyli tak jak stawiałem :). ARCYDZIEŁO! Larian i Obsidian to w tej chwili MISTRZOWIE RPG.
Niech Conan Exiles się ściąga szybciej bo muszę przetestować to złotko.
Uwielbiam RPG więc bardzo liczę na tą grę, i mam nadzieje że nie zawiodę, zresztą Obsidian robi tylko dobre lub świetne gry.
Tak więc ziomki mi same 2 godziny zajęło aż tworzenie postaci bo na prawdę jest tego ogrom do czytania i wyboru szczególne przez to też że tym razem możemy sobie wybrać 2 klasy dla swojego bohatera, jak zapewne już każdy fan wiedział wcześniej :) Ja wybrałem połączenie Maga z Druidem co zaowocowało klasą Czarnoksiężnika :D
Pytanie tylko do tych co już grają też.. nie zdziwiło was to, że tym razem nie mamy podziału przy dodaniu punktów cech na siłę dla Wojownika i np inteligencję dla postaci czarującej, tylko mamy coś takiego jak MOC!? Czy wg was oznacza to samo co dla mnie, że postać Maga może mieć taką samą siłę w walce mieczem jak Wojownik czy Paladyn bo tego jej czaję?? Co do samej gry to na razie tak jak mówiłem udało mi się tylko stworzyć postać więc więcej się nie wypowiem, ale i tak wiem że gierka już teraz jest The best RPG ever! :D Jedynie co mogę jeszcze teraz dodać to że nie ma wcale żadnych długich loadingów tak samo jak zauważył to Alex więc chyba ludzie mają coś nie tak z dyskami albo pamięcią :))) Ps. Widać że redaktorzy serwisu również jak o tym napisali w minusach :P
Pisałem w innym miejscu, ale napiszę jeszcze tutaj:
Wszystkim gorącym głowom polecam recenzję z pcworld, którą uważam za rzetelną, bo zgadza się z moim doświadczeniami z poprzednimi grami Obsidiana.
www.pcworld.com/article/3270945/gaming/pillars-of-eternity-ii-deadfire-review.html
W skrócie gra ma bardzo interesujący początek, po czym robi się miałka i tak jest do końca.
Recenzent również zwraca uwagę na liczne bugi, a doświadczenie podpowiada, że szybko ich nie naprawią, bo chociaż mają dobrych writerów, to programować już nie potrafią.
Nie zapomnijcie często wciskać F5. Miłej zabawy : )
Pytanie do tych, którzy już grają:
Warto w ogóle myśleć o zakupie jeśli uważam pierwsze Pillarsy za nudne jak flaki z olejem?
Dużo się zmieniło w kreacji świata, historii, bohaterów itd. w porównaniu do jedynki? Bo że walka dalej jest nudna to już wiem, ale to jakoś przeżyję jeśli reszta jest tego warta.
Kochani warto zaznaczyć czego nie podało Gry-Online że wyszły właśnie dzisiaj nowe stery Nvidii (397.64) poprawiające między innymi działanie Pillarsów 2, jeśli ktoś z was ma problemy jakieś (bo ja nie) :)
Super gra ! Jak na 1998