To się nazywa casualizacja.
Projektowanie nowoczesnej gry w fazie ,,na papierze''
To do list
- podświetlić wrogów, bo po co gracze mieliby szukać ich po krzakach?
- niech wrogowie sami wbiegają pod lufę, gracz musi poczuć że jest koksem!
- koniecznie minimapa i kompas, bo przecież nie będą rozkodowywać co znaczy 200m na wschód stąd.
- fizyka? a komu to potrzebne? a dlaczego?
- innowacje: grafika, skórki, większa mapa
- aktywności: strzelanie do ludzi, strzelanie do zwierząt, zbieranie figurek, crafting
- nie silić się na realizm ,,dobry gracz'' i tak niczego nie zauważy
- ... (dodajcie własne propozycje)
Tak samo było z Mafia 3 w porównanie do Mafia 2. Po prostu niektórzy poszli na łatwiznę. Smutne, ale prawdziwe. :/
Filmik fajny szkoda że przypomina mi materiały przedpremierowe aby nakręcić sprzedasz gry, a po premierze magicznie okazuje się ze większość z tych mechanik jest na tyle irytująca że przyćmiewa te pozytywne a sam gracz po prosu ma ochotę przywalić twórcom gry za oglądanie tysięcy razy tej sama wtórnej animacji wyciągania odłamka/kuli z reki/nogi czy tez odbijania w kółko tych samych resetujących się posterunków, a jeśli dodamy do tego cudowną mechanikę zacinania się broni (choć jakimś dziwnym przypadkiem twoi wrogowie nie maja z tym problemu ) oraz cudownie efekt malarii mamy na talerzu bardzo irytujący system walki jaki moglibyśmy sobie wyobrazić, a na samym końcu trzeba dodać ze oprócz podpalania trawy oraz szukania diamentów naprawdę nie było co robić w tej grze, ja sam podczas przechodzenia tej gry spotkałem z max trzy zwierzęta, i nie zrozumcie mnie źle parę mechanik naprawdę mi się podobało jak np. funkcja mapy którą fizycznie musieliśmy trzymać w rekach aby wiedzieć gdzie dojechać lub GPS zamontowany w drogowskazach, ale mechanika walki była dla mnie na tyle wtórna i irytująca że z wielkim trudem przeszedłem ta grę
Niestety ale dwójka mnie szybko zmieliła.Nudna,powtarzalna i ten ciągły respawn przeciwnikňw na posterunkach.....Najsłabsza w całej serii.
O tak, system pożarów w FC2 był świetny. Szczególnie na multi, gdy plansza miała sporo palnego terenu.
Zamiast marnować megabajty na tego typu smaczki lepiej dodać latające świnie w czapeczkach do edytora :D sorry, ale ja tego nie kupuję xD nie oglądałem jeszcze żadnego gameplaya z FC5 i tym bardziej nie grałem, ale po obejrzeniu tego materiału z politowaniem uśmiechnąłem się z myślą "WTF!" - żeby w takiej grze były takie kwiatki jak znikające sobie ciała przy wybuchach, czy brak fizyki otoczenia? Naprawdę - wygląda to śmiesznie względem gry sprzed tylu lat(FC2). Nie każdy skupia się na takich rzeczach, ale dla mnie osobiście takie szczegóły są istotne i tworzą swój klimat w grze. Ja jestem zawiedziony tym co ujrzałem. I ci prześwitujący przez ściany wrogowie XD tego już nawet nie będę komentował. Po prostu kolejny FC w którego nie zagram :D
Dwójka jako jedyny FC miała klimat.
Fakt była nudna ale afryka robiła robotę. Najlepsza część serii.
Ubisoft nic się nie uczy. Robią gry tylko na hajs, FC5 to takie jakby DLC do FC3. Zero progresu, upgrade'u silniku, nic. Dodali pare nowych elementów i tyle. FC5 to jeden z największych crapów roku. 1/10 za nic nie robienie i lekcewazenie graczy.
Intrygujące jest to, że wiele z tych szczególików i detali (jak nie wszystkie) były obecne w tych późniejszych a'la farkrajowotrójkowych częściach. Nie wiem czemu zrezygnowano z nich przy najnowszej odsłonie. Takie popierdółki niesamowicie wpływają na imersję i odbiór świata - dziwnie się patrzy gdy podkładając ładunki wybuchowe można zdetonować całą ciężarówkę, ale już stojące obok drewniane krzesełko ani drgnie...
Far Cry 2 był grą, która robiła wrażenie pod względem grafiki, projektu świata, wprowadzała kilka ciekawych mechanik... i w sumie tyle. Reszta była albo nudna, albo frustrująca.
@Toyminator - Nie dwójka była słabą grą, a po prostu ty słabym graczem. I tyle w temacie.
A ja tam nie nudziłem się z Far Cry 2 ani chwili, co jakiś czas zmieniałem taktyki, próbowałem rożnych podejść, a to zaminować wrogi obóz tak by nie zostać wykrytym po czym zasiąść ze snajperką na dobrej pozycji i wysadzić ładunki a niedobitków zdjąć ze snajperki :) Lub wpaść z KMem czy też pobawić się moździerzem albo spalić co się da miotaczem :)
To fakt, jedna cześć jaką przeszedłem i była fajna to FC 2, próbowałem grać w 3...4...5...Niestety nie wytrwałem długo, nic nowego nie ma poza lepszą grafiką, choć i tak uważam że FC2 wygląda lepiej od 5. Ja nie lubię grać w odgrzane kotlety. Wiadomo kasa musi sie zgadzać, a odgrzany kotlet dobrze sprzedać. Nie ze mną te numery.
Jakby to wyglądało gdybyśmy mogli tak jak w FC5 widzieć wrogów przez ściany i zabijać ich przez ściany? Kampa w krzakach ze snajperką z tłumikiem i po robocie...
O. Jasny. Gwint.
Nigdy nie grałem w żadnego Far Cry.
Filmik obejrzałem w całości.
Zrozumiałem po raz kolejny i bardzo dosadnie, dlaczego ludzie w okolicach 25-35 lat narzekają na współczesne gry z uber grafiką na pełnym wypasie, że są najzwyczajniej w świecie słabe, , piejąc z zachwytu, jakie to piękne i w ogóle.
Różnica w fizyce i szczegółach FC2 vs FC5 to dla mnie również przykład na postępujące zidiocenie społeczeństwa. Jak można coś takiego kupić w ogóle kupić? A tymczasem FC5 zalicza najlepsze otwarcie w historii serii O.o
Te różne, realistyczne mechaniki z Far Cry 2 były genialne i nadal nie rozumiem dlaczego niektóre z nich nie przyjęły się do gier (takie samo odczucie mam do gry Dark Messiah of Might and Magic). No ale powyższe różnice nie zmieniają faktu że Far Cry 5 to dobra gra ;).
Słabe porównanie 2ka to była bardzo słaba gra i jako jedyny FC przeze mnie nie ukończony, klimat był ale wykonanie gameplay było okropne ( próbowałem nawet przed FC 5 ).
Wolę że się nie da strzelać przez ściany niż wszystko widzące boty walące do mnie jak do kaczki w 10ciu nawet nie wiadomo skąd oj pamiętam jak to irytowało mnie 2 tygodnie temu :D
Wolę że skupiono się na gameplay niż na pierdołkach oczywiście smaczki są fajne ale wolę dopracowany gameplay.
Pożar też źle porównany popatrzmy na gęstość roślinności, różnice klimatyczne Afryka to susza totalna, różnica ogromna więc tak samo nie może być zrobione mi się w FC 5 jarało aż miło po miotaczu ognia tylko zależy co podpalać :)
Podczas gry w FC 5 i tak nie widać różnicy że czegoś brakuje więc nie ma się co czepiać.
Moim zdaniem FC2 to w niektórych aspektach znakomita gra, aczkolwiek rozumiem dlaczego jest często tak nisko oceniana. Ubisoft wyciągnął wnioski i chyba wszystko poprawił w części trzeciej. Jednak to co poprawiło grę dla większości sprawiło, że ta część graczy, która ceni dwójkę, w częściach następnych już praktycznie nie ma czego szukać.
Dwójka nie była zła ale jakoś bardzo dobra też nie,fabularnie bardzo słabo,nudna i często wkurzająca,fenomenu 5 części zupełnie nie ogarniam bo dla mnie jest o wiele słabsza od 3 i 4,może multi jakieś zajebiste zrobili ale to nie wiem bo mogę grać tylko w singla,zresztą żebym miał wydać 200zł na gre tylko dla singla to musiała by być jakaś wybitna produkcja jak swego czasu far cry 1 na którego większość pojechała że gra za trudna,jak ktoś jest za przeproszeniem pi**ą a nie graczem,bo skoro ja ukończyłem na normalu to każdy da rade
Nic nowego. Ale najgorsze jest to, że ludzie zauważyli te różnice dopiero po tym filmiku. Wcześniej dwójka była badziewna.
Wiele rzeczy w "Far Cry 2" było naprawdę fajnych. Gra została źle przyjęta, ponieważ bardzo, ale to bardzo różniła się od pierwszej części - rasowej strzelanki z wielką mapą. Wtedy też seria weszła na konsole i to wejście nie było najlepsze. Twórcy przestraszyli się, że sandbox, jakim była druga część, nie przejdzie. Akurat dwójka miała swoich fanów. Potem była trzecia część, czyli biegamy i strzelamy. Zdecydowałem, że nie kupię "Far Cry 5", ponieważ jest tylko dobrze zrobionym shooterem, który udaje sandboksa.
Widzę ostatnio dużo wychodzi filmów porównujących stare gry z nowymi częściami. W ogóle teraz powstaje mnóstwo filmów z gier mających już około 5-10 lat.
No cóż , jedna część posiada coś czego nie posiada druga i vice fersa. W taki wypadku trzeba sobie odpowiedzieć "co mi się bardziej podoba", albo jak ma się słabszy sprzęt no to zostaje dwójka ponieważ w moim odczuciu jest to taki FC 5 tylko że dla ubogich ;) .
Far Cry 2 to świetna gierka, o wiele bardziej mi się podobała od pierwszej części.
Trójka i reszta to już dla mnie nieporozumienie. Chyba poszukam sobie jakiejś gry w klimacie podobnej do FC 2 :)
I znowu ten film. Wyraźnie widać że to film jednostronny. To ciągłe pokazywanie jal w 2 można rozwalać po kawałku drzewka a w 5 tego nie ma. No nie ma tego ale to też inna skala świata no i trzeba parę rzeczy ograniczyć. Jak można porównywać paru drzewek i piachu do lasów, gór, polan i farm ?! Poza tym 2 moim zdaniem jest nudna
Kur w tym porównaniu far cry 2 wygląda jak gra z przyszłości. To jest naprawdę dobra gierka, ale ma też naprawdę dziurawy gameplay. Mogliby zablokować respawny i zmniejszyć wytrzymałość przeciwników i byłaby to jedna z najlepszych odsłon serii
I czym tu się zachwycać? A w takim Red Faction Armaggeddon można było niszczyć każdy element otoczenia i składać od nowa. Czemu nikt nie podaje za przykład tej gry? Może dlatego, że to korytarzówka?
Inna skala świata, wielkość kosztuje pewne ograniczenia w innych aspektach. Crysis nad którym Hydro co wątek o grafice rozpina rozporek miał do pewnego stopnia zniszczalne otoczenia, tak samo Bad Company 2. Ale przy jakich rozmiarach map? FC 5 ma wielki świat, pełen detali w innych aspektach i na to poszła cała para, a nie na elementy, na które w większości gracze nie zwracają uwagi, bo chodzi po prostu o dobrą zabawę.
Też mnie bawi to stwierdzenie, że to gra o której ludzie zapomną. No może, ale nie szkoda wam pamięci na coś innego w życiu? Sam mam kilka gier, które będę pamiętać zawsze, ale to jest jednak medium, którego celem jest rozrywka, które ma cię oderwać od rzeczywistości i bawić w ten czy inny sposób. Gra jest bardzo dobra, a to że o niej zapomnę? I co z tego? Dobrze się bawiłem, zapełniłem czas i mogę zapomnieć sięgając po inny tytuł, których jest na pęczki i nie ma czasu ogrywać.
idealnie to ujales, wlasnie gdzies okolo 10 lat wstecz gry stanely w miejscu, miast swietnych historii, dostajemy jakies dziwadla silace sie na realistyczna grafe , w tamtym czasie takie far cry 5 nie dostaloby 8 tylko co najzwyzej 6 ze wzgledu na odtworczosc i marazm
Ubisoftową serię Splinter Cell pokochałem właśnie za smaczki,strzelanie z pistoletu z tłumikiem do źródeł światła gdzie lampy trzaskały pięknie.W jedynce było takie dupne akwarium w jakimś biurze w Gruzji,strzeliłeś u dołu,a potem cała woda realistycznie uciekała.Można było całymi godzinami bawić sie takimi popierdółkami,a tutaj...
Naparzanka zakładu rzeźniczego i nic więcej.
Nom, efekty pogodowe i ogień to było coś. Mnie rónież martwi fakt, że każda kolejna część jest kastrowana coraz bardziej z niektórych efektów, zwłaszcza rozprzestrzeniania się ognia...
Wystarczył fakt, że dwójka zajmowała tylko 3GB. To wystarczający powód, by stwierdzić, że coś w tej grze musiało być nie tak. Niby nie powinno się patrzeć na rozmiar, ale nawet jedynka, która wyszła 4.5 roku wcześniej ważyła więcej. To powinno zapalić niektórym zieloną lampkę :>
Tylko co z tego jak FC2 był takim crapiszczem, że nawet tego nie ukończyłem. Fakt miał ciekawe mechaniki, ale gra ogólnie była potwornie nudna i irytująca. Już wolę mieć dobrą grywalność i jakiś balans między tym wszystkim niż odpadający zderzak, czy latające ciała po rzuceniu granata.
Crod4312@ LOL 2 części ci sie nie podoba a grasz w jeszcze gorszą cześć 5 i tobie się podoba? chyba powinieneś sie konsultować ze swoim lekarzem. Z tego co rozumiem podoba ci sie 5 bo za nią zapłaciłeś XD FC2 to jedna z lepszych część i wielu z was musi sie pogodzić z prawdą.
Gdyby producenci nie zwracaliby uwagę na szczegóły, to dzisiaj nie byłoby takich innowacji jak postacie w gothicach które mają rutyny, niszczenie otoczenia w crysis i innych grach, oraz realistyczny system otrzymywania obrażeń w wybrane części ciała w deus ex
Far Cry 2 zapamiętałem jako jedną z najnudniejszych produkcji z irytującym psuciem się broni, bezsensowną malarią i monotonnym światem, za to FC5 dostarcza fajnej rozrywki
No i fajnie .Tylko że 2 to była jedyna gra z serii, której nie ukończyłem...nawet do połowy nie dotarłem . Fabuła mierna, odnawiające się posterunki irytujące, leczenie się irytujące, zacinanie się broni z początku fajne, potem ...irytujące ;D Dla mnie dwójka to najgorsza część. Parę fajnych rzeczy miała(ten ogień w tamtych czasach!) ale ogólnie gra słaba.
Ja proponuję niektórym w końcu przyjąć do wiadomości, że gry mają bawić, a nie być realistyczne. Większość tutaj chyba jest bardzo odizolowana od świata zewnętrznego czytając te posty. Chcesz realizmu, to wyjdź na dwór i nie szukaj go w grach. Gra ma bawić i dla twórców dobrze się sprzedać. To nie gry zeszły na psy w tych czasach, to gracze zdurnieli ( udzielający się na forach ) i zapomnieli czemu gry mają służyć.
Większość tych smaczków to pierdoły bez znaczenia dla gry, a ich wprowadzanie to czas i koszty. Czyli coś, co wydawcy tną do oporu.
zgadzam się czepialstwo na siłę Fallout 3 był słaby, a i tak dostał wysokie oceny i jeszcze taki Turok, naprawdę gra nie jest zła https://www.youtube.com/watch?v=vBq2V6qPMzQ
Wg mnie dzisiaj to wygląda tak, że nie dodaje się takich mechanik, by za 10 lat takie Ubi mogło się pochwalić możliwością zabijania wrogów przez ściany, reklamując tym samym wzrost realizmu w grach i przy okazji samą grę. Ja widzę to tak, że po cichu gamedev się cofa, żeby za chwile stworzyć fałszywe wrażenie, że jednak technologia w grach się rozwija.
Ani 2 ani 3 ani 4 ani Primal ani 5 nie mając nie wspólnego z nazwą Far Cry.