No proszę, a myślałem że zajmie im to więcej czasu. Zabanować to jak najszybciej i jeszcze dowalić kary pazernym korpo z ĘĄ na czele.
Tak ma być bijmy pokłony jedynemu narodowi który ma jaja i potrafi powiedzieć że producenci mają *********** za bramę z mikropłatnościami. Taką postawę się ceni mam nadzieję że stanie się to jak najszybciej.
To nic nie da. Zawsze znajdzie się kraj, który będzie dopuszczał możliwość istnienia skrzynek. Zaczną się VPN''y itd...
Z drugiej strony nie każdemu będzie się chciało w to bawić i na europejskich serwerach będzie mniej p2w, a co za tym idzie przyjemniejsza rozgrywka.
Rzadko się zgadzam z tymi nachalnymi unijnymi prawami ALE z tym się zgadzam w 100%!
To niech jeszcze zakarzą paczek w Fifie... Jak to nie jest hazard i P2W to nie wiem co to.
Oczywiście że to jest hazard przecież posiada wszystkie jego cechy w dodatku do robienia sieki z mózgu młodych graczy w większości zapewne nieletnich którym dodatkowo mamusia zrobiła prezencik kupując grę.
No tak, zaraz dojdziemy do wniosku, że żadne regulacje nie mają sensu, bo przecież mimo penalizacji przestępstw te wciąż są popełniane.
I to jest rzecz którą był bym w stanie poprzeć całym sobą. Obecnie z 75% nowych gier które wychodzą musi mieć w sobie ten durny system lootboxów (mam wrażenie że zaczęło się od CS:GO), nawet na Androidzie coś takiego jest w co drugiej grze. Kasa, jaką doją na tym twórcy jest niewyobrażalna, a uznanie tego za hazard - dla mnie jak najbardziej słuszne. Po za tym sam fakt, że w grze za którą damy 200zł, znajdują się jeszcze jakieś płatne lootboxy, czy wgl wszystkie inne mikrotransakcje, to po prostu kpina. Wcześniej nie musiałeś wydawać tysiące zł żeby być najlepszym w jakiejś grze, a teraz rywalizacja wygląda tak że przyjdzie dziecko które ma nadzianych rodziców, wyda pare tysięcy na najlepsze itemy, a potem mimo że wcale w te grę nie jest taki mocny to i tak zniszczy kogoś jak będzie chciał, dzięki tej wpakowanej kasie. Nie mówię tutaj o np. LOLu, bo tam owszem - mamy skrzynki, mamy mikrotransakcje, ale przez nie nie kupimy skilla, czy czegoś co sprawi że będziemy w tej grze wymiatać. Lecz ukrywać również nie mogę że LOL jest taki święty bo znajdą się jacyś ludzie, co wydadzą na te grę każdą kasę byle żeby mieć jakąś skórkę... To co obecnie dzieje się rynku gier jest dla mnie co najmniej chore. Wolałbym płacić za każdą gre 200-300 zł ale mieć zagwarantowane, że ANI grosza więcej nie będę musiał wydawać w trakcie rozgrywki. Wgl jak kiedyś usłyszałem że do tego CS jest skórka warta parę tysięcy to nie dowierzałem, że parę pikseli można dać tyle pieniędzy. Na koniec żeby nie wypaść pesymistycznie jak typowy polak, to nie mogę ukryć, że skrzynki lubię, ale wtedy jak dostaje je za darmo, bądź mogę je zdobyć po prostu grając, tak jak np. w Heroes of the Storm, gdzie żeby mieć legendarną skórkę nie muszę jej kupywać, a wystarczy być po prostu cierpliwym i grać :)
EA i tak jest maleńka ze swoimi skrzyneczkami w stosunku do tego co się wyprawia na rynku gier mobilnych.
Osobom, które popierają takie ograniczenia proponuję dorosnąć.
Nie jest to nic innego jak ograniczenie któregoś z rzędu prawa obywateli. Każe wam ktoś kupować te skrzynki?
No Disney chyba nie będzie zadowolone xD. Zostawiam tutaj ten filmik bo chłopaki fajnie mówią, są dobrze przygotowani zazwyczaj i w mojej opinii należy im się odrobina wsparcia
https://www.youtube.com/watch?v=feZ-DahZqjY
Te wielkie szychy z EA tak łatwo nie pozbędą się łatwego zarobku. Nawet jeśli zakaz przejdzie, z miłą chęcią obejdą go w jakikolwiek sposób.
EA otworzyło puszkę pandory ze swoim SW :) Kto by pomyślał, że poziom chciwości może przelać czarę goryczy.
Skończy się na tym, że zamist skrzynek z losówkami, będziemy kupować walute, by wykupić interesujący nas przedmiot lub skin
To znajdą inny sposób, tak jak znaleźli z "wypożyczaniem" gier, aby zablokować możliwość odsprzedaży i nikt im nic zrobić nie może.
Może pewnego dnia prawo będzie tak szczelne, że wszystkie te praktyki uda się ukrócić, bo to jest główny problem, nieudolne prawo, które łatwo obejść.
Np. zamiast loot boxów będzie się kupować kredyty które można wymienić w grze na różne rzeczy, ale też loot boxy, o proszę i już, jest luka.
Gram teraz w "Zombie Gunhip Survival" na smartfonie, tak dla zabicia czasu w robocie (z reguły omijam gry mobilne, wolę te na PC). Tam są ceny typu 600 sztabek złota za najlepszą skrzynkę, z czterema losowo wybranymi broniami klasy "rare" lub lepszej (a takie są potrzebne, by coś w tej grze osiągnąć, bo mają większą siłę ognia). Można kupić 500 sztabek za 24 zł lub 1200 za 46 zł. Nie ma gwarancji, że znajdzie się tam broń jaką potrzebujemy (np najlepsze działko do samolotu lub jakiś karabin - mogą być np same bronie dla żołnierzy, których niekoniecznie potrzebujemy). Surowce do zdobycia w grze to np 2000 metalu i 1500 "zapasów" za 2,5 minuty grania w misję na wysokim poziomie trudności, gdzie trzeba mieć znacznie ulepszony sprzęt klasy "rare" do samolotu i żołnierzy. Żeby ulepszyć broń, czy jakiś element bazy, to rzecz jasna trzeba zagrać z 10 takich misji lub często 2, 3 razy tyle. Można też takie surowce kupić i w tym wypadku 20 zł starczy na niewiele... ;)
To tylko jeden przykład gry nastawionej na dymanie gracza. Nie ma nic za darmo i wydanie kilkunastu lub kilkudziesięciu złotych na dobrą grę mobilną przesadą nie będzie, ale twórcy chcą co najmniej 2 lub 3 razy więcej.
Eh pier*olenie kotka za pomocą młotka i mydlenie oczu, ze się czymś zajęli a wydawcy i tak ominą system!
"postarają się zakazać sprzedaży paczek za prawdziwe pieniądze"
A więc nie będzie można kupować lootbox'ów za prawdziwe pieniądze tylko za walutę w grze, którą to już można będzie kupić za prawdziwe pieniądze bo to przecież nie hazard, wiesz co kupujesz...
Tak jak część przedmówców nie sądzę, żeby na dłuższą metę udało im się zablokować skrzynki - wydawcy wprowadzą metodę z Chin z jakimś pyłem, gdzie skrzynki to tylko "dodatek", albo jak napisał JeicamPL powyżej. Natomiast trochę szumu medialnego nie zaszkodzi, to może się przełożyć na spadek wartości akcji czy uświadomienie rodzicom, jakie gry kupują dzieciakom.
Sądzę że jak wydawca będzie chciał wydać grę z lotboxami to ja i tak wyda nawet jak będzie musiał dopłacić czy stracic na start za to że gra bedzie 18+ i oznaczenie z hazardem bo i tak mu się to potem z mikroplatnosci zwróci chyba że całkiem zakaża lotboxow i tych za realna kasę i tych za walutę gry co wydaje mi się najrozsadniejsze bo nielubie lotboxow pod żadna postacią (kinderjajek też hehe) ciekaw jestem tylko jaki nowy system dojenia graczy z kasy wymyśla
Paczki tylko z kosmetyką. Ale... Od kilku dni po update'cie z Moirą moja przyjaciółka nagle dostaje niemal w każdej paczce duplikat. Duplikat skiny, ikony gracza itp. 15 złota do kupki, gdy najtańsze rzeczy kosztują 25, a skiny 250. Tego wcześniej nie było. Nie widzieliśmy czegoś takiego oboje grając. Jak dla mnie nawet z kosmetyką można zmuszać do kupna. Owszem. My nie kupimy. Ale duplikatów jest coraz więcej co frustruje. Blizzard wzorem EA chce się nachapać jeszcze bardziej.
Posmarowane pozamiatane wszystko OK heh ciekawe ile to kosztowało na bank grubo ale ciekawe czy w milionach a może w bilionach no chyba że oni używają Google translatora takie prosy
pranie brudnych pieniedzy, niekontrolowane nieuczciwe zyski, zmuszanie dzieci do hazardu, Pay 2 Win - TAK. ciezki hazard - NIE. nie wszystkie gry elektronicznej rozrywki kwalifikuja sie pod gry hazardowe.
od dawna potrzebna jest z jajami komisja, ktora POTRAFI SLUCHAC UZYTKOWNIKOW zajmujaca sie korupcja i grami hazardowymi (powiazane). a nie marketowymi sztuczkami i strategiami. niech lepiej zajma sie, tak zwanymi Totalizatorami Sportowymi. to jest prawdziwe bagno.
Byłoby super... coraz więcej dziadostwa które zamiast porządnego contentu dają pierdoły w skrzynkach... Jeśli gra jest F2P i jest uczciwy balans to ok, ale w płatnych produkcjach na takie rzeczy po prostu nie powinno być miejsca...
I tak to nic nie da, zawsze znajdą sposób żeby obejść prawo. W Chinach skrzynki są zakazane, Blizzard np w Hearthstone zaczął sprzedawać tajemny pył z paczkami gratis. Np 5 pyłu plus dwie paczki gratis. 50 pyłu i 60 paczek z kartami gratis.
Warto tu jednak zauważyć, że ten ewentualny zakaz lootboxów nie będzie oznaczał zakazu mikrotransakcji - same w sobie nie są nielegalne. Może nie być skrzynek, ale i tak pewnie będzie można kupić jakieś przedmioty/postacie za gotówkę, tylko będzie wyeliminowana lub w jakiś sposób ukryta losowość, a ceny będą tak ustawione, żeby kasa się zgadzała. Także sytuacja się nie zmieni: gry p2w nadal będą p2w, tylko łatwiej będzie kupić, co się chce.
tzn., że Belgowie reprezentują teraz całą EU? Tak tylko pytam -) nie to żebym skrzynki kochał - zasadniczo gry w większości zmieniły się na tyle, że szkoda na nie (poza wyjątkami) czasu.
to teraz będziemy jeździć po lotboxy do manaco czy san mariono?
gdzie tam hazdard jest dozwolony.
ogólnie to jakaś ściema w necie pełno kasyn i jakoś działają, na wszystko są sposoby i korporacje go znajdą.
Belgowie to banda lewaków. Ja już w młodości grałem w Carmagedon i Postala i wyrosłem na normalnego. Kasę na studiach też miałem, a nie chlałem i normalną mam robotę.
Przecież w co drugim MMO są jakieś skrzynki itp. gdzie są losowe nagrody i czasem się przyfarci, a czasem nie. Nie widziałem nikogo kto by się od tego uzależnił, a od Tibii, gdzie jest PACC to kolega przez nią do czwartej klasy podstawówki nie zdał.
Cwani goście, w takim lootboksie można przemycić bombę.
Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy są tym szczęśliwsi, im więcej się im zakazuje.
Teraz boxy , za jakiś czas wprowadzą ostrą cenzurę a na koniec zostaniemy grami jakie ma korea półn.
„Połączenie hazardu z grami wideo, szczególnie w młodym wieku, może być niebezpieczne dla zdrowia psychicznego dziecka”.
Abstrahując od tego, czy skrzynki są hazardem, czy nie, to śmiać mi się chce z tego zdania... flaki, hektolitry krwi, zabijanie i inne tego typu rzeczy z którymi mamy do czynienia w grach (w tym, w Battlefroncie +16PEGI), są chyba nieco bardziej "niebezpieczne dla zdrowia psychicznego dziecka", pytanie czy ich też zakażą? Czy to tylko takie pierdzielenie, dla samego pierdzielenia...
Chociaż oni mogą mieć racje... osoba która kupuje takie paczki, po kilkadziesiąt $ wyrażając tym aprobatę do takich działań u developerów zdrowa psychicznie być nie może...