Te minusy są trochę niepokojące. Bo co to za plus, że główny bohater ma imię, no c'mon. Jak gra nudzi, kiepsko się walczy i ma bugi w zadaniach, to te 7,5/10 brzmi ja błąd na stronie. O Elexa martwiłem sie najbardziej i chyba miałem rację. zobaczymy jakie będą inne recenzje. Zgaduje że na zachodzie będzie zgarniał 5/10, może 6. Podobnie było z Risenem.
Po takich wypunktowanych minusach (dość istotne minusy) spodziewałem się mniej niż 7.5
Ktoś coś słyszał na temat nowego filmu z serii Trzystu? Bo mam wrażenie że niektórzy GOLowicze już szykują się do castingu... na chwilę obecną niczym w tamtych filmach, garstka wybrańców walczy ze złymi "hejterami", na wszystkie możliwe sposoby, w obronie kolejnego Niemieckiego objawienia tysiąclecia, posługując się żelaznymi argumentami...
Recenzent niewiarygodny, bo nie fan Gotyka...
Andromeda! Andromeda i Fallout cztery!
A inne światy mają też roboty!
Gupie hejtery nieumiom docenić gry dla mondrych i wymagajoncych graczy!
Wonzie i inne jutubery sie nie znajo, to masowa krytyka, która zabiła też Andromede.
PB to małe studio... PB nie chce się rozwijać... to nie ich wina że nie mają budrzetu... PB nie chce się rozwijać, bo im się dobrze tak pracuje... oni są mali!!!!! PB NIE CHCE SIĘ ROZWIJAĆ!
A Horyzont tesz ma roboty i tam masz uk i z nimi tym ukiem walczysz!
Grafika się nieliczy! Walka tesz! Tylko klymat!
Tego można dowiedzieć się czytając powyższe posty, co ciekawe, niektórzy wręcz kopiują jakąś opinię i wrzucają ją po kilka razy, pod jakimkolwiek "hejterskim" komentarzem...
A teraz na temat samej gry, po przeczytaniu recenzji i obejrzeniu streamów widzę grę która furorę zrobiłaby może jakieś dziesięć lat temu, z totalnie skopanym dubbingiem (tak, tak, to nie wina PB!!!1111oneoneone), drętwymi dialogami, animacjami Pinokia (ANDROMEDA TO GUFNO... tam tylko animacje stały o klasę wyżej), skopaną w wielu elementach gameplayu jak choćby walka (Andromeda to GUFNO... tam tylko system walki był świetny), grafiką sprzed wielu lat (ANDROMEDA TO GUFNO...) , niezachwycającą fabułą, czy budową świata... i całą masą innych elementów, wśród których znajdzie się czasem coś zrobionego dobrze,
czyli jak przewidywałem, w najlepszym razie średniak, którego broni chyba tylko nazwa studia, które go wydało.
Śmianie się z Bethesdy, w tym wątku jest urocze, bo co by nie mówić o ich grach, nadal są one większe i lepiej dopracowane, lub na podobnym poziomie co ELEX... śmianie się z Ubisoftu w tym wątku ociera się już o kompletną głupotę, bo ich gry w przypadku dopracowania, grafiki itp. stoją co najmniej o półkę wyżej (tak, tak, tak Unity, hehehe), nawet mimo wszystkich niedociągnięć i głupot, jakie te gry oferują... nawet jeśli nie jest to najwyższa, czy jedna z najwyższych półek (na moje mieszczą się na półce z dopiskiem wyżej niż przeciętne) w branży, to wciąż wyróżniają się one solidnie zrobionymi elementami.
Ot, nie ma co się oszukiwać, gdy studio chcę zrobić grę, sam pomysł nie wystarczy, potrzebne są środki, potrzebne jest przemyślenie poszczególnych rzeczy, itd. gdy ktoś rzuca się na projekt który tego nie ma i dodatkowo go przerasta, wychodzi taki ELEX...
Ja tylko utwierdzam się w przekonaniu, że Elex jest nie dla mnie i nie mam zamiaru go sprawdzać osobiście.
Jestem fanem pierwszych Gothiców, pierwszy Risen to ostatnia gra tego studia którą ukończyłem, i jest to w miarę przyjemną gierką, na raz, góra dwa,
jednak pod koniec, też lekko mnie męczyła (ocena maks 6,5/10).
Co mnie odrzuca od Elexa? Przede wszystkim spartaczony klimat, fantasy + średniowiecze, w praktyce wygląda tak samo bzdurnie, i drętwo jak i w zapowiedziach. A klimat to było to co coś pięknego w pierwszych Gothic-ach. Do tego te różne archaizmy, błędy, ogólne wrażenie toporności, jak widzę te grupowe starcia z np. mechem to wygląda, to tak jak przeszło 15 lat temu się ściągnęło trolla do miasta...
Te różne niedoskonałości nie skreślają dla mnie całkowicie tej gry, ale jak dodać do tego klimatu do kitu, to co ma mnie przekonać do tej gry..
Entuzjaści piszą, to małe studio, więc wybaczmy im niedoskonałości. Pytam więc, to po co pchają się w wielki świat, do tego w takim settingu, który wszystko komplikuje? Nie lepiej zrobić coś mniejszego, ale bardziej dopracowanego, coś co ma ręce i nogi, i jest sensownie przemyślane?
Póki co..czekam dalej na Dzieje Khorinis :D
Kolesiowi który wymyślił ten cały "setting" świata w Elexie urwał bym cohones. Istny Kogiel mogiel...Fantasy, postapo plus SF masakra. Zamiast zrobić porządny świat Dark fantasy, to oni zrobili to coś. Elex swoją mechaniką również odstrasza. Gra iście z poprzedniej epoki ale to bym jeszcze PB wybaczył, reszty już nie.
Uwielbiam to jak bardzo wypaczone są oceny na serwisach, 5/10 powinno oznaczać poprawny produkt, warty ogrania z jakiegoś powodu.
Elex dostaje 7,5/10 "hur dur jakie gówno", moim zdaniem jest to rozsądna ocena, niestety nie w zestawieniu z 8 i 9 rozdawanymi na prawo i lewo.
Powinniście poprawić system ocen, obecnie nie ma najmniejszego autorytetu i odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Tak na koniec, ciekaw jestem ilu czytelników patrzy na te 7,5/10 myśląc, że to gówniana ocena i słaba gra, jednocześnie pisząc matury na te 70-75% i nie uważają się za jeb**e zera, bo liczy się tylko 90%+ :d
IGN 10/10 - "It works after installation".
Jako wielki fan dwóch pierwszych Gothiców, ale nie zaślepiony nimi i nie mający parcia na "lasowanie sobie mózgu zabijaniem pełzaczy w kopalni 20 raz", dodam coś od siebie.
Mamy rok 2017 i tłumaczenie gry za słabe animacje oraz średnią fabułę wielkością studia jest śmieszne. Ile lat mieli na dopracowanie tych aspektów, na jakikolwiek rozwój? To że naście lat temu zagrywałem się w Gothicki jak głupi i je kochałem, nawet nadal kocham, nie znaczy że teraz chcę dostać grę cierpiącą na te same błędy i być może będącą grą gorszą od poprzednich. Nie ma co być ślepym fanbojem żyjącym sentymentem tylko wraz z rozwojem technologii i możliwości wymagać czegoś więcej. Jak dla mnie na wymienione minusy ocena jest mocno zawyżona, no ale czego oczekiwać kiedy redakcja boi się krzyku fanbojstwa.
Zagrać zagram ale z pewnością dopiero za rok jeśli nawet nie za dwa. Obecnie mam w co grać, a ten czas może pozwoli na spokojne podejście do tytułu bez większych wymagań.
Piranio nie tędy droga!
Te wasze recenzje ostatnio nijak mają się do wystawianych ocen... Czytając reckę Destiny 2 powiedziałbym, że gra zasługuje na 7 - dostała 8. Czytając niniejszą recenzję, nie dałbym Elex'owi więcej niż 6 - dostał 7.5 [???]
Recenzent krytykuje większość składowych gry - beznadziejna walka i strzelanie, toporne animacje, przestarzała grafika, masa błędów, słaby główny wątek fabularny, idiotyczne uniwersum, uproszczenia w rozwoju postaci, chwaląc tak naprawdę tylko niezłe questy poboczne, znaczną mobilność postaci, realne wyzwanie dla gracza (które notabene może być po części efektem "drewna", którym przesycona jest walka) oraz eksplorację.
Patrząc na ocenę, można by powiedzieć że gra jest dobra, po przeczytaniu recenzji kijem bym tego nie tknął.
Coś troszkę za duży ten dysonans...
fabnoje sie czepiaja ze ludzie argumentuja swoja niska ocene ogaldajac streama ? a co maja zrobic kota w worku kupic i preordera zamowic ?? jezeli ogaldam streama i gram mnie nawet nie przyciaga ogaldajac to jak ma mnie przyciagac jak bede gral ? dzieki bogu ze sa streamy i ze mozna wczesniej gre zobaczyc u kogos przed premiera...
Nie wiem czy nie podchodzi to pod reklamę ale jako uzupełnienie recenzji polecam materiał byłego pracownika GOLa wspominany już tutaj przez parę osób:
https://www.youtube.com/watch?v=ZObQxs9IfM4
Nic dodać, nic ująć.
Nie wygląda to dobrze...
Chociażby sama ta kiczowatość, która raziła mnie już od dawna...
Nie wiem, kiedy wcześniej widziałem tak bardzo nieumiejętne połączenie ze sobą różnych nurtów... Aż oczy bolą. Zero pomysłu, zero artystycznej wizji, jak to ze sobą płynnie scalić...
A da się!
No cóż, gra która w wadach ma najważniejsze dla mnie elementy, nie będzie produkcją po którą sięgnę... Ale życzę tym, którym to podejdzie, dobrej zabawy ;)
Swoją opinię opieram na gameplayu Wonzia ale naprawdę nie trzeba w to grać aby stwierdzić kilka rzeczy. Po pierwsze gra wygląda koszmarnie. I naprawdę nie obchodzi mnie to jaki miała budżet, bo to nie mój problem. Jest po prostu brzydka. Oczywiście nie musi to przekreślać całości. Walka wygląda topornie i zapewne taka jest, jak w każdej grze Piranii. No i ok, ktoś zaraz mi napisze, że jak się nie podoba to mam nie grac. Spoko, pewnie nie zagram, bo za dużo lepszych gier czeka w kolejce. Rzecz w tym, że ja naprawdę lubiłem dwa pierwsze Gothiki, przegrałem też sporo godzin w niedorobioną trójkę a następnie byłem mile zaskoczony pierwszym Risenem. Problem polega na tym, że to co wy nazywacie "nostalgią" i "klimatem" jest zwykłym partactwem i nieudolnością ze strony Niemców. Zero jakiegokolwiek postępu i do tego ta schematyczność. Być może gra się później rozwija ale sam początek to taka niedbała kalka z Gothica. Znowu dostajemy kopa i spadamy na dół, ktoś nas okrada i kierujemy się w kierunku obozu, po drodze spotykając jakiegoś typa, który pokrótce nakreśla nam sytuację. Brzmi znajomo? Szkoda, że tym razem autorzy nie wysilili się ani trochę pisząc dialogi. Przecież ta pierwsza rozmowa to jakiś dramat. Fallout 4 miał lepiej napisane dialogi. Kwestia tłumaczenia? Po części pewnie tak ale ta rozmowa w ogóle nie trzyma się kupy. Ktoś na czacie u Wonzia trafnie zauważył, że wyglądało to tak, jakby gość czytał nam hinty z ekranu ładowania. I tutaj kolejne schematy: obozy. Już na starcie zostajemy obdarci ze złudzeń, musimy zadeklarować się po którejś z trzech stron konfliktu. Jak zawsze. I nawet nie mam o to pretensji ale sposób w jaki przedstawia nam to nasz rozmówca jest wielce upośledzony. Albo ten fragment gdy mówi do nas coś w stylu: "a więc twierdzisz, że w ruinach nikogo nie ma", podczas gdy my nawet nie pisnęliśmy na ten temat. 15 lat temu mógłbym na to wszystko przymknąć oko ale bez jaj. Mamy 2017 rok, moje oczekiwania od tamtej pory wzrosły. Być może gra w dalszej fazie się rozkręca ale początek nie zachęca do tego aby traktować ją poważnie. Do tego ten wydumany świat łączący fantasy z technologią i post-apo. Ambitne, nie powiem. Tylko co z tego, skoro wygląda to zwyczajnie infantylnie? To ja już bym wolał jakieś sztampowe fantasy, przynajmniej byłoby to spójne. No, ale przecież Elex jest logiczny. To logiczne, prawda?
https://clips.twitch.tv/TriumphantOptimisticShrimpKippa
To co wyprawia w tej sekcji komentarzy użytkownik Gorn221 to czysta komedia, dzięki ci. W życiu nie widziałem fanboya żadnej gry, który by latał po całej sekcji komentarzy i bronił tego, co wyszło. Sam czekałem na tę grę, bo jednak Gothic to sentyment, ale widząc gameplaye i ogólną biedę to poczekam, aż ta gra (jak Risen 3) trafi po prostu du bundla, gdzie kupię ją za dolara. Ja rozumiem, że ta sytuacja cię po prostu boli, ale spasuj już.
W ogóle beka, że ktoś tutaj przywołuje gry Ubisoftu albo Bethesdy, które jakością biją to drewno na głowę. Fallout 4 czy Skyrim mają swoje wady, ale to są gry na długie godziny zapewniające spójność prezentowanego świata. Elex tego nie ma. Koncept całego świata jest nieprzemyślany, wygląda, jakby przy pisaniu scenariusza każdy rzucił swój pomysł, a potem deweloperzy wrzucili to do blendera i wybrali z tego to co wyszło.
Strzelanie to drewno, po co implementować coś, czego nie umie się zrobić porządnie? Słabiutki model strzelania z Fallout 3 to przy tym miód.
Jeszcze ta cena. Skoro PB takie małe studio, och ach, ambitne, to czemu wołają za to jak za rasowy tytuł tripel ej? Niech wezmą 20-25 euro (czyli tyle, ile powinna na starcie kosztować za to, co oferuje), a nie rzucili taką cenę, a jakość wykonania odpada od nowych gier wydawanych w tej cenie. Cuphead (PLATFORMÓWKA) bije jakością wykonania Elexa w praktycznie każdym aspekcie.
Wstyd mi, że polecałem spośród wyboru gier komuś Elexa. Zawód jest na całej linii. Co mi po magii Gothica jak gra mechaniką jest 15 lat temu? Może masochistom się to podoba, kto wie.
Ja w ogóle wam się dziwię, że podejmujecie dyskusję z ludźmi, co w nicku mają postacie z Gothica albo na awatarze studio PB. Przecież z góry wiadomo, że co by PB nie wydało, nie wiadomo jaką kupę, to ci ludzie to kupią z wywieszonym jęzorem, a zaraz potem w sekcji komentarzy będą rzucać Bethesdami i Ubisoftami, bo to przecież jedyna linia obrony tej gry.
toporna walka wręcz, drewniane strzelanie;
błędy w zadaniach, dialogach, umiejętnościach, SI etc.;
sztucznie rozciągnięta i niezbyt porywająca fabuła;
kiczowata próba połączenia nurtów fantasy, science fiction i postapo;
Czyli w zasadzie większość rzeczy leży, ale ocena asekuracyjnie 7,5... tu już nawet nie da się powołać na ten mistyczny gameplay... a sądząc po plusach, jedynie eksploracja coś tam ratuje.
Ale co ja się tu dziwie, skoro wystarczy spojrzeć na oceny takich Andromed, Unity, czy innych Skyrimów...
Gra RPG
Z kiepską fabułą
Dialogami rodem z filmu klasy D
Z drewnianą walką
Ze światem który nie trzyma się kupy.
7.5 to i tak wysoka ocena.
Zabawne jest to, że spora część zastrzeżeń, ujętych w recenzji, dotyczyła również Skyrima, który posiadał jeszcze więcej niedociągnięć niż Elex, może poza sztywnym połączeniem fantasy i sci-fi, a mimo to recenzenci opływali w ochy i achy, jaka to wybitna gra, a poza światem i dwoma ciekawymi questami pobocznymi nie miała nic innego do zaoferowania. Prawda jest taka, że za tłumaczenie nie odpowiada PB, tylko CDP, więc jeden minus można wywalić, szybka podróż była w postaci kamieni teleportacyjnych i kto chce może z niej zrezygnować, nie nazwałbym tego minusem. Więc mamy dwa minusy, masę plusów i znak zapytania czy finalna wersja gry rzeczywiście będzie miała zbugowane umiejętności. Ciągle wiążę spore nadzieje z Elexem, tak jak z AC i SP TFBH.
I niestety po raz kolejny moje przypuszczenia się potwierdziły,kolejny co najwyżej średniak
A ten day one patch to już wyszedł czy nie ? bo wczoraj Łosiu mi odpisał, że będzie dostępny dzień przed premierą.
@Draug
Premiera za rogiem, więc muszę zapytać - która frakcja ma najfajniejsze pancerze? :D
No na metacriticu ocena zaczyna spadać. Wersja pc 74 gdzie jeszcze gamestar podbija ocenę, a tak to 70 i nawet 58. Na PS4 65 z reckami nawet po 50. Trzeba będzie jeszcze poczekać na ocenę graczy (w szczególności tych ze steama)
Narazie mam kilka godzin Elexa za sobą i póki co, grę oceniam na mocne 9.
Do głównych zalet mogę zaliczyć świetny klimat, projekt świata, eksplorację (w tym jetpack), poziom trudności i póki co początkowe zadania, które można wykonywać na kilka sposobów. Ponadto nie uważam, że dialogi są sztuczne. Wg mnie reprezentują identyczny poziom, co większość rpg. Ponadto nie zauważyłem dużych różnic w intonacji poszczególnych wypowiedzi. Jeżeli chodzi o błędy w tłumaczeniu, to nie miały większego znaczenia na rozgrywkę, ot pomylona płeć lub użyty dziwny wyraz. Ogólnie pomyłki nie wpływają na odbiór gry.
Jeżeli chodzi o najczęściej wytykane aspekty tj. grafika, system walki, animacje i kiczowatość świata:
1. Według mnie poziom grafiki jest ładny i z pewnością nieodpychający. Problem polega na tym, że ludzie oczekują fotorealistycznych tekstur, a Elex oferuje mocno bajkową oprawę. Taki jest silnik gry. To tak jakby krytykować Life is Strange za pastelową grafikę. Od strony technicznej, a nie wizualnej, problem występuje czasami z cieniami.
2. System walki jest mocno toporny, nie wyobrażam go sobie na konsolach. Wymaga sporo treningu, ale koniec końców, da się do niego przyzwyczaić (mały plus za odstąpienie od oklepanego hack'n'slash i wprowadzenie staminy)
3. Animacje są proste i często niedopracowane.
4. Uważam, że połączenie trzech gatunków nie jest kiczowate. Na samym początku gry zostało wszystko klarownie wytłumaczone. Ogólnie immersja jest bardzo dobra. Balans technologii to kwestia podejścia, niektórym będzie się podobać, innym nie. Osobiście zaprojektowałbym to inaczej, ale twórcy mieli taką wizję, więc się do niej dostosowuje.
Jeżeli chodzi o ocenianie gier, to nie kieruje się rokiem wydania gry, bo recenzenci musieliby co roku zmieniać oceny. Poziom grafiki, animacji, błędów w opisach, jeżeli nie mają wpływu bezpośrednio na rozgrywkę od strony technicznej (np. bug graficzny uniemożliwiający wykonanie określonej czynności), pomijam w ocenie. Ponadto ciężko stwierdzić czy zaimplementowanie niektóre rozwiązania, mają stanowić o charakterze gry, czy zwyczajnie powstały w wyniku niedbałości twórców. Końcową ocenę wystawię po przejściu gry.
To 7,5 to za "nienaganną optymalizację". Błędy w zadaniach (podstawa rpg- zadania),dialogach?sic.serio? Kiepski system walki. No błagam. Nie obchodzą mnie oceny, ale wg. mnie to jakieś 5.0.
Może mi ktoś wytłumaczyć co to jest "duch Gothica" straszy upiorną grafiką jak wspomniane dawno temu powstałe giereczki? I średnią fabułą. No jeszcze 1 dawała radę, ale 2 no bo już 3 to to na poziomie mody na sukces i Rysia z klanu.
Czyli jednak crap. Do kosza na śmieci i strata czasu.
A ja spodziewałem się właśnie tego i jestem zadowolony. Jestem świadom wad gier robionych przez PB i je akceptuje, ocena wydaję się słuszna, nikt o zdrowych zmysłach nie oczekiwał wyższych , z twórcami włącznie.
Liczę na niezłą sprzedaż i jedziemy dalej :)
tak jak pisalem TOTALNA SRAKA i tyle ogaldam teraz streamy na twitchu i nie wierze jakie oni wypuscili gowno ilosc bledow i wyglad gry jak 10 lat temu...
Recenzja po ocenie końcowej daje wrażenie, jakby pisał ją fanboy serii
Po takich POWAŻNYCH minusach gra nadal dostaje 7.5/10 wtf?
Czyli co będziemy tolerować, udawać ,że nic się nie stało gdy gra ma błędy i to poważne bo błędy w zadaniach, umiejętnościach to poważne błędy te rzeczy są rdzeniem gry.
Potem się każdy dziwi ,że co raz więcej gier robionych jest na odpieprz i w dniu premiery robią za alpha testy w prezencie dostajemy napisaną na kolanie fabułę, a tutaj jak wiemy jest słaba i rozciągana do granic...
"Przyzwoita Optymalizacja" Na takim sprzęcie to optymalizacja jest słaba, gra wygląda słabo, mało szczegółowo, teksturą jakością nie powalają, tak jak geometria na GTX 1060 ta gra powinna śmigać na ultra ale w 1440 +60fps.
Ocena 4-5 była by adekwatna, nie można być pobłażliwym w obliczu gdy elementy które są rdzeniem gry zwyczajnie są popsute.
Jak już wspomniałem inne ekipy to widzą i robią tak samo słabe gry, bo skoro oni zrobili słaby produkt i zarobili na tym to czemu nie my?
czyli to samo co od czasów pierwsego Gothica - kilka dobrych pomysłów zabite przez bylejakość i siemierżność
@Redakcja.
Mogę mieć małą prośbę pośrednio związaną z grą?!
Chodzi mi o usunięcie z mojego profilu ocen Elexa i Shadow of War. Oceniłem obie produkcje tylko i wyłącznie w komentarzach będąc święcie przekonany, że liczą się one tylko do oczekiwań.
Recenzja Wideo od Brodatego. W skrócie chwali: fabułę, klimat, misje poboczne, konstrukcje świata itp i wiele rzeczy.. A krytykuje aspekty techniczne czyli imho to co znamy z Gothica ;). Dla mnie ato nie problem bo ja przymykam oczy na takie błędy techniczne ;), ważne by było mi dane to co chwali w swoim materiale ;))
https://youtu.be/UyORa0rF5cY?t=775
Twórcy mówili że nie będzie żadnych DLC, módów też nie będzie bo twórcy nie dodali do gry edytora dla moderów.
Zastanawia mnie dlaczego ukazała się tylko ta recenzja, dlaczego nikt za granicą tego nie recenzuję (poza gamestar)...
Elex jest grą conajmniej dobrą.
System walki? Można się go nauczyć. Trudność? Bardzo realistyczna. Setting? Mega plus za ten crossover. Widzę ewidentną inspirację cytatem Artura C. Clarke'a: "Any sufficiently advanced technology is indistinguishable from magic."
Każda frakcja ma swoje powody i cele. Jak ktoś nie rozumie podstaw tego świata, które są solidniejsze, niż w skyrimie (bo tam tych podstaw po prostu nie ma), to ma chyba problem z logicznym myśleniem.
Ostateczna ocena gry jednak skacze bardzo wysoko, na 9/10, ze względu na moralną niejasność. Nie ma jednej dobrej ścieżki i typowych bad guyów, których trzeba tłuc. Twórcy bardzo umiejętnie wodzą nas za nos, dając więcej pytań niż odpowiedzi, a ostatni akt trzyma w napięciu do końca. Prawda, której dowiadujemy się w zwieńczeniu tej historii sprawia, że ja stanąłem murem za decyzją, którą podjąłem niejako nie wiedząc co przyniesie. I znowu zupełnie jak w życiu - musimy podejmować decyzje czasami lata przed poznaniem ich konsekwencji, często nie znając wszystkich faktów.
ALL ELEX TO THE HYBRID!
40 godzin, Berserk jako mag i świat magalana... Nadal wiele rzeczy do odkrycia i mogę to robić pomimo skończonego wątku głównego. Potwory pojawiają się regularnie co jest dużym plusem jeśli ktoś lubi polować na stworki, oraz wszechserca nocą... Widok godny polecenia. Grę polecam każdemu kto szuka dobrej gry rgp i lubi wątek fabularny. Świat fajnie się składa, przypomina ten sam z gothica III choć tam nie było technologii :)
Zgodzę się na temat tłumaczenia... Ale przypomnę że za nie odpowiada CD Project, i to nie wina PB że tak spierdzielone zostały niektóre dialogi.
Nie rozumiem też tych minusów, rozciągnięta fabuła? Gdyby nie wielka ilość misji pobocznych to główny wątek jest przyjemny i "średnio" długi, szybka podróż zastępuje kamienie teleportacji, i tak samo istniały w Gothic II NK. "Klimat" zależy od osoby, mi osobiście się bardzo spodobał, Historie tego jak świat powstał po uderzeniu komety etc. W końcu coś innego niż bóstwa które nami kierują. Tak samo walka, wystarczy tylko trochę praktyki i system nabiera sensu. Jedynie "błędy techniczne w zadaniach, dialogach, umiejętnościach, SI etc.;" jest uzasadnionym minusem. Magia też jest dość ciekawa, przyglądał się ktoś "rękawicy ognia, lodu i trucizny"? Fajny smaczek wg. mnie :)
Osobiście grę polecam, kupiłem w dniu premiery i nie było mnie przez 6 dni tak gra wciąga. Teraz trochę odpoczynku i zagram banitą. :)
Wygląda jak gra z poprzedniej generacji.
Na dodatek zawodzi fabularnie.
Lubię Gothica, cenię sobie bardzo jego wkład w rpg itp. Jednak studio nigdy nie powtórzy tego fenomenu. Piranha nie jest w stanie stworzyć nic nowego, co tak naprawdę nie będzie Gothiciem 2.0, 2.1, 2.2 itp. Studio mocno stoi w miejscu od lat i tak naprawdę nie ma pomysłu na siebie. To co urzekało kiedyś w grach, powinno jednak być poprawione i zmienione w 2017. Toporność, błędy, drewniane animacje, kiepska fabuła -> ile jeszcze razy z rzędu wyplują produkcji o tych samych wadach i ile razy będzie to usprawiedliwiane jako "oryginalny gothic też taki był". Ps. Świetnie napisana recenzja.
Cieszy mnie że recenzja wspomina o ręcznie umiejscowionym loocie - w grach z otwartym światem, zawsze jest tu wielki plus.
Nieresponsywnść i nieprecyzyjność sterowania dotyczy zarówno pada jak i klawiatury?
Wielka szkoda że twórcy, według recenzenta, nie zdecydowali się na jakieś ciekawsze zderzenie technologii. Bo samo połączenie nurtów fantasy, science fiction i postapo nie jest czymś co skreśla realizm świata, ale bardzo utrudnia jego przedstawienie. Po cichu liczyłem, że każda z frakcji będzie miała swoje słabe i silne strony, a według recenzji, są one po prostu wepchnięte razem.
Mocno niepokoi mnie też akapit o fabule - mam nadzieje że chociaż ciekawy bohater nieco to nadrobi.
Cóż, wiąże pewne nadzieje z tą grą, i zapewne zagram, ale liczyłem że pewne elementy zostaną lepiej wykonane. Trochę szkoda...
Pytanie do recenzenta..świat rzeczywiście jest większy od tego z Gothic 3 ?
W sumie trochę mnie recenzja uspokoiła. Bugi poprawią. sztywną walkę przeżyje (jakiem mamy gry aRPG z otwartym światem z nie sztywną walka poza W3?), fabułą gry pirahni tez nigdy nie stały.
Dla mnie najważniejsza jest u nich eksploracja, a ta jak widać nie zawodzi, do tego odpowiednie wyzwanie, co też jest zachowane i jakoś sobie pogram za jakiś czas. dodatkowym bonusem jest wspomniana nieliniowość zadań, bo z tym w Risnie było słabo.
Tak więc, rewaluacji się nie spodziewałem, ale obawy o to, by gra nie zatraciła tego co w grach od PB najlepsze zostały rozwiane.
Tego można było się spodziewać. Nie mniej jednak każdy zagra a ponad połowę graczy ukończy grę . Gry pirani mają w sobie to coś ze chce się grac .
Rozmawiałem z dwoma Youtuberami co graja aktualnie w Elexa. Są zachwyceni. Bardzo sobie chwalą itp. Oczywiście też tam narzekają na różne elementy (głównie techniczne aspekty) ale to normalka w tego typu grach.
Na GamePro dali 83% http://www.gamepro.de/playstation/spiele/ps4/elex/wertung/52516.html :)
Z jednej strony bardzo chciałbym w to zagrać. Z drugiej, odpycha mnie sytuacja łączenia średniowiecznego fantasy z science-fiction. No po prostu nie mogę sobie tego wyobrazić, jak niby ma to działać.
Nie jest tak źle, błędy techniczne się załata za kilka miesięcy - nie musimy przecież kupować od razu na premierę - poczekajcie a może załapiecie się na jakąś zniżkę. Również nie zapominajmy, że autor tej recenzji w trakcie grania miał nastawienie krytyka czyli intencjonalnie szukał błędów lub był neutralny , zwykli gracze skupiają się tylko na pozytywnych aspektach bo chcą się świetni bawić. Bardzo często w recenzjach widzę minusy, które ja sam grając nawet nie zauważyłem. Więc np. "sztucznie rozciągnięta i niezbyt porywająca fabuła;" może nie być problemem dla większości graczy.
Nie żebym bronił Elexa(napisałem co o nim myślę wyżej), ale niektórzy grubo przesadzają i jadą po tej grze jak po łysej kobyle. Normalnie ręce opadają.
Niby spadkobierca Gothic ale z pewnością nie 1 czy 2NK, to raczej nowszy Gothic 3 z lepszą optymalizacja a reszta jedynie średnia. Fabuła i mechanika do poprawy ale świat ciekawy do zwiedzania jest.
Mimika jest tak biedna, że dubbing PL totalnie nie pasuje, będę grał z głosami angielskimi.
Łysol, którym chodzimy do Bezia startu nie ma. Szkoda, że nie można tworzyć postaci, jak już nowe rozwiązania to na całego by poszli. Może jakiś edytor będzie potem albo mody. Postać pijąca piwko w materiale Heda wygląda spoko i takiego można by zrobić.
Scenki ze szkieletami to chyba ściąga z Fallout 4.
Jeżeli to max na co stać Piranie dzisiaj to jednak ich koniec jest bliski, szkoda.
Gra to praktycznie totalny brak feelingu post-apo, clusterfuck z tym mieszaniem średniowiecza ala-gothic z biedniejszym mass effectem. Narracja w tej grze nie istnieje. Nie oszukujmy się pirhania, trzymając się takich technikaliów nie ma szans na zbudowanie filmowości fabuły. Szkoda, że gryonline nie są tak odważne jak Wonziu, który wprost wyśmiał ten kawał drewna. No ale wyraźnie administracja nie ma ochoty w piątek czyścić forum z rage'owych komentarzy fanobojów pirhani.
We wtorek sam przekonam się czy jeden z dwóch "-" kiczowata próba połączenia nurtów jest tak wyraźny, a później sztucznie rozciągnięta i niezbyt porywająca fabuła; bo o to się najbardziej martwię. Mam tylko nadzieję, ze eksploracja świata przypadnie mi do gustu i spędzę miło czas. Gothic'ki i Risen'y też były strasznie toporne i drewniane, a naprawdę miło spędziłem przy nich czas, bawiąc się światem.
Na Origin kupiłem Elex'a za 120zł. Cena jak za grę AA :)
Pytanko do recenzenta : jak to "duch Gothica przenika prawie każdy aspekt gry" ? W czym to się przejawia? Gothiki stały tym swoim prostym, ale intrygującym quasi - średniowiecznym światem ze sporą domieszką magii, a Elex to totalny miszmasz wszystkich klimatów. Te aspekty to mechanika, dialogi, eksploracja (stawiam że eksploracja tak, ale ten aspekt jest mocny nawet w przeciętnych Risenach) czy co dokładnie, bo te "wszystkie aspekty" to jednak zbyt ogólnikowe pojęcie. Czy po prostu chodzi o tą klasyczną szkołę PB w robieniu gier (ale ona jest przecież obecna w każdej ich produkcji)? Dla mnie wszechobecny duch Gothica byłby jedynie obecny, kiedy PB powróciłaby do świata bez broni palnej, piratów, a teraz dochodzą do tej listy też lasery i statki powietrzne - czyli surowy i niebezpieczny, ale pociągający świat wzorowany na średniowiecznych realiach, z lasami, wioskami, strażnicami, itp. Bez tego dla mnie duch prawdziwego Gothica nie może istnieć i zawsze to będzie jakaś wariacja, jak te niby Gothicowe tereny w Risenie 3, które w rzeczywistości były tylko fanserwisem, zamiast faktycznym powrotem do korzeni. Sama recenzja bardzo mi się podoba.
Czytam sobie ten wątek i po prostu nie dowierzam co tu ludzie wypisują.Tak was boli, że komuś się ta gra będzie podobać? Boli was, że taki Gorn, Urban będą się dobrze bawić? Paradoksalnie sam częściej lepiej się bawię przy średniakach (6-7/10) niż przy "EPICKICH" grach 9/10 czy 10/10. Największym argumentem hejterów jest słaba grafika i animacje. Andromeda grafikę i animację (animację postaci nie mimikę) ma na bardzo wysokim poziomie i poległa w oczach gracza (sam dopiero się o tym przekonam jak wejdzie do EA Access). I to żałosne wystawianie 0/10 mimo, iż gra nawet nie miała premiery i NIKT oprócz recenzentów w nią nie grał, ale specjaliści czytaj trolle już wiedza, że gra będzie totalnym crapem na miarę Raven’s Cry. I żeby było jasne wystawiane 10/10 przed premierą też nie jest normalne.
Osobiście po przeczytaniu recenzji zakupiłem grę w piątek na Origin za 120zł i teraz tylko czekam do wtorku. Dlaczego? Bo po przeczytaniu i obejrzeniu kilku materiałów (Brodaty czy głosowa recenzja Heda) wiem, że gra po prostu będzie mi się podobać. Uwielbiam Gothic'ki oraz bardzo lubię serię Risen z naciskiem na "trójkę".
Draugnimir
Bardzo fajna recka i gratuluję samozaparcia na odpowiadanie niepoważnym użytkownikom oraz chłodnej głowy.
W grze jest moment gdy skopali tłumaczenie a że tłumaczenia na inne języki bazują na wersji angielskiej - powoduje to problem
Część niemiecka przetłumaczona na angielski
"Why the clerics, exactly?"[Dlaczego akurat Klerycy?]
"They are the TRUE hypocrites of Magalan" [Są prawdziwymi hipokrytami Magalanu]
"Their greatest weapon is infiltration. They act behind your back and kill you before you can even notice that YOURSELF." [Ich największym atutem jest infiltracja. Działają za twoimi plecami i zabiją cię zanim TY zareagujesz]
"They declare their false faith and behave as if they were the world police" [Deklarują swoją fałszywą wiarę i zachowują się jak tyrani]
"They are much more dangerous than the Albs themselves." [Są znacznie niebezpieczniejsi niż Alby]
Błędy w tłumaczeniu to jedno ale tworzenie zastępczego tekstu bazując na widzimisię czy kontekstach to drugie.
W końcu znalazłem czas i rozmontowuję to arcydzieło na spokojnie po nocach.Póki co daję dychu.
Jedna z lepszych gier gatunku. Niedoceniony diament. Rasowy rpg jakich już się dziś prawie nie robi ze względu na upośledzonych niedzielnych graczy. Bawię się kapitalnie. Ogrywam już czwarty raz i za każdym razem odkrywam coś nowego. Bogaty świat do eksplorowania. Klimat żywcem niczym miód wypływa z ekranu, a przygoda czeka za każdym rogiem. Gra tak dobra, że wraca się do niej co jakiś czas. Oby więcej takich gier. Liczyłem, że tegoroczny Greedfall być może okaże się równie dobry i niestety srodze się zawiodłęm. Pusty, nudny świat o klaustrofobicznej korytarzowej konstrukcji. To przykre, że tak przeciętna gra dostaje wyższe noty od kapitalnego Elexa
"toporna walka wręcz, drewniane strzelanie;
błędy w zadaniach, dialogach, umiejętnościach, SI etc.;
sztucznie rozciągnięta i niezbyt porywająca fabuła;
kiczowata próba połączenia nurtów fantasy, science fiction i postapo"
Za takie minusy ocena powinna być max. 4/10... no ale boicie się "fanboyów" Gothica :D
Obszerna recenzja. No cóż, według mnie zrobiona dobrze. Elex wydaje się być przyzwoitą grą. Ba, taką jest. Trzeba docenić to małe studio które każdy ceni przede wszystkim za Gothica. PB próbuje z nową marką. I dobrze. W Elexie jest potencjał, tak wynika z recenzji, ale fakt że trochę rzeczy jest zrobiona słabo. Najbardziej się zawiódłem jak zobaczyłem te kilka lokacji, zupełnie nie pasujące. Ale jest ich chyba mało i kto na nie zwróci uwagę w trakcie rozgrywki ? Nikt. Dobrze, że PB postawiło na coś nowego, Elex wydaje się być przyzwoity, jak już pisałem. O grafice nie mówię, bo dla mnie w grach się mało liczy, ważna jest opowieść i fajna przygoda. Zwiedzanie lokacji będzie satysfakcjonujące. Fajne będzie zdobywanie nowych informacji o frakcjach, pnienie się po szczeblach danej frakcji. To uwielbiam, po Gothicu oczywiście :)
Po recenzji wydaje się być dobrze (od PB aż tak wiele nie powinno się wymagać, zwłaszcza że jest to małe studio które się po prostu stara się zaspokoić graczy po ich wcześniejszych grach), resztę się zobaczy już po premierze.
Draugnimir - nie chcę byś pomyślał, że ja krytykuje twoją recenzję - absolutnie :) (co do krytyki to jedynie nie spodobał mi się ten minus z teleportami :)). Głównie mam tu właśnie pretensje do samego portalu i tej rozbieżności w ocenach. Oki ja wiem, wtedy Riseny oceniały inne osoby . Mimo tego jest to dziwne :).
Draugnimir a jak oceniłbyś Gothic 1,2 i Riseny?
Ludzie puknijcie się w głowę, nikt z was nie widział tej gry a ją krytykujecie.
Opinia recenzenta jest subiektywna i wcale nie musi się pokrywać z waszymi gustami.
Rok po premierze po łatkach i po obniżkach albo w promocji na PS4 kupie na pewno.
Ale jaja, gra jeszcze nie wyszła. Nikt (prawie) w nią nie grał. A już pojawiają się uwagi, że gra została za wysoko oceniona, bo redakcja lęka się fanboyów. Lub też za nisko oceniona bo recenzent nie jest fanem gier PB :)
No normalnie kino.
Ta Gra nadaje się do spiracenia, pośmiania się z niedoróbek i wywalenia z dysku.
Jakoś nie wierzyłem w ten tytuł. więc who cares?
Tak jak się spodziewałem. Zabugowane, drewniane, z absolutnie durną konstrukcją świata i absolutnie beznadziejnymi dialogami. Good job, Pirania. Patrząc na ich gry, przenoszę się w czasie do 2001, roku w którym zatrzymało się to studio.
Oceny to tylko sugestia i subiektywna ocena jedne, lub kilku osób (kilka recenzji). Na pewno nie zestawiałbym ich z różnymi grami, bo może wyjść poglądowy koszmarek. Mass Effect Andromeda o której tutaj piszecie w komentarzach to nie tylko najgorsza gra od BioWare co po prostu jedna z najgorszych gier w nazwie crpg w ogóle, jedyne co było w niej dobre to HDR i 4K. Oceniłem ją na 4/10 męcząc się niemiłosiernie z jej skończeniem, licząc że skończę tego gniota i zapomnę. Dlatego też nie zestawiał bym oceny z Elex z GOLa z oceną ME:A, ponieważ wyszłoby że Elex jest gorszy od najgorszego crpg w jakiego dane było mi grać w życiu. Proponuję grę kupić i przejść ją samemu, ewentualnie nie patrzeć na cyferki, a raczej skupić się na treści może wyłapiecie w niej to co jest istotne. W grach od PB istotny był świat, istotny był bohater i istotne było odkrywanie i eksploatacja czyli wszystko to co nie było istotne w ME:A który nie miał ani fajnego bohatera, ani jednego fajnego questa, a fabularnie był płytki jak kałuża po deszczu w nierówności nowo położonego asfaltu, dodatkowo świat Andromedy był nijaki do bólu. Tutaj jedyne co zarzucono to drewnianą walkę, oraz niestety fabułę, ale biorąc pod uwagę że gorszej od ME:A nie da się zrobić, zapewne Elex jest grą na tyle dobrą że warto będzie ja kupić, przejść i po prostu mieć w bibliotece. Niestety na ten moment porwał mnie Mordor, a dodatkowo zdradzam go co chwilę z Warhammerem 2, ale dla Elexa na pewno znajdę czas i jak go skończę, na pewno napisze coś na jego temat na steamie/forum.
Rozumiem że recenzja przedpremierowa jest ważna, ba nawet bardzo ważna ale. Pierwsze wrażenie robi się tylko raz i zasadniczo powinniśmy oceniać grę tuż po jej wydaniu ( wtedy ma to największy sens ). Czasem chciałbym tylko aby po 5 - 6 miesiącach ktoś napisał drugą recenzję. Po tym jak gra otrzyma wszystkie aktualizacje, DLC i całą resztę tego badziewia. Fajnie by było porównać czy błędy "wieku dziecięcego" zostały poprawione i czy rozgrywka uległa poprawie. Oczywiście nie należy patrzeć przez palce na wszelkie niedoróbki na zasadzie "połatamy po premierze" bo to bardzo niebezpieczne zjawisko ( wiele gier nie zostało połatanych nigdy, ot porzucono je na zapomnienie i przywalono stertą nowych tytułów ). Z chęcią zagram w Elexa choć nie wiem czy w dniu premiery, poczekam na kilka aktualizacji.
A ja napiszę tak :
1. Nie sugerowałbym się oceną Gola ( np. Andromeda )
2. Poczekał na ogólne recenzje
Nie jestem jakimś zaślepionym fanem gier Piranha Bytes, ale lubię je na tyle, że potrafię wybaczyć im '' nie dzisiejszą grafikę i toporność '' , która może odrzucać tych, którzy innego RPG poza Wiedźminem nie widzą, '' ALE! '' Nie chcę bronić też Piranhy bo mamy rok 2017 a oni są na poziomie tworzenia gier z epoki kamienia łupanego. To małe studio, ale niech zrozumieją, że samo serce oddane w dany projekt nie wystarczy aby w dzisiejszych czasach osiągnąć sukces.
Życzę im aby ta gra jednak osiągnęła sukces na tyle, aby na siebie zarobili i mogli dalej się rozwijać, ale muszą! powtórzę to raz jeszcze, muszą wejść '' Poziom wyżej '' aby odbić się od tego archaicznego dna w świecie gier video.
Już Risen 3 nie zaliczał się do łatwych gier, a Elex mocno go pod tym względem przewyższa
Po tym zdaniu wiarygodnośc recenzji u mnie spadłą i to bardzo. (Gdzie niby R3 jest trudny?)
Jest takie miejsce na pustyni Tavaru, gdzie pośród palonych słońcem piasków biegnie zrujnowana szosa zastawiona wrakami samochodów, a po jednej jej stronie znajduje się zielona oaza, zaś naprzeciwko – zaledwie kilkaset metrów dalej – widać połać skutej lodem ziemi, na której Albowie wznieśli konwerter do wydobywania elexu.
Okej, brzmi to dziwnie. Jest może jakieś wyjaśnienie takiego zjawiska. Czy NPC poruszają ten wątek?
"Zastanawiacie się może, dlaczego za punkt odniesienia w przypadku Elexa przyjąłem Gothica, a nie Risena? Przede wszystkim dlatego, że w swojej siódmej grze „Piranie” wyszły z powrotem na stały ląd"
Przecież w Gothic 2 są statki, morze, wyspa, a nawet piraci.
Obejrzałem sobie relację ze streamu Wonzia by uzupełnić swoje oczekiwania po recenzji i znalazłem kilka problemów, które mnie deczko raziły(bez wpływu na ocenę):
-interfejs, który nijak nie pasuje do gry i wygląda jak z gry mobilnej(!),
-podwójne wciśnięcie klawisza by zrobić przewrót bez możliwości tegoż wyłączenia - ten sam problem jest w Risen 3,
-same dialogi są tak skonstruowane dość nienaturalnie. Zmiana tematu rozmowy jest bardzo sztuczna, ot nagle urywa się jeden wątek rozmowy i postać mówi zupełnie o czym innym(!), bez żadnego kontekstu.
-podczas walki w zamachiwaniu się orężem nie czuć siły, ot postać dziwnie nagle się zatrzymuje i wyprowadza silny cios. Wygląda to dziwnie.
Sama gra pod względem technikaliów to postęp względem Risena 3, gra miejscami prezentuje się bardzo ładnie(zwłaszcza oświetlenie), animacje zostały poprawione względem pierwszych zapowiedzi choć do ideału jeszcze daleko, muzyka jest świetna, dubbing taki sobie.
Po przeczytaniu recenzji myślałem, że jest gorzej. Grę pewnie sobie zakupię jak stanieje.
PS: @Draugnimrze mój drogi mam jedno pytanko: czy w Elexie są zaimplementowane "finishery" i QTE jak w Risenie 3?
Pytanie do recenzenta
Jak wyglada system walki w poszczegolnych frakcjach ?
Wszedzie w artykulach powtarza sie jak mantre czym roznia sie frakcje czyli jedni jedza elex drudzy mieszaja go w kotle i robia mane a inni przerabiaja elex na bron ale to system polityczny. Mnie interesuje czy przynaleznosc do frakcji to wybor jedynie swiatopogladu czy tez sposobu walki ?
Jezeli berserkerowie korzystaja z mieczy lukow i magii to czy po dolaczeniu jest mozliwosc stworzenia czystego maga lub lucznika lub wojownika ? Czy sa odpowiednie drzewka umiejetnosci czy raczej wszystkie ataki dystansowe sprowadzaja sie do zadania jak najwiekszych obrazen zanim przeciwnik podejdzie i finalnie skonczy sie na broni bialej ? Dajmy na to czy po dolaczeniu do klerykow jest drzewko umiejetnosci i mozemy stworzyc szturmowca specjalizujacego sie w konkretnym typie broni i zadko musi siegac po bron biala czy w kazdej frakcji wyglada to tak samo czyli strzelamy magia lukiem pistoletem blasterem az przeciwnik podejdzie i dokanczamy mieczem ? Jak wyglada system zbroi czy awansujac w hierarchii danej frakcji dostajemy do wyboru dajmy na to 3 zbroje (lekka srednia ciezka) czy sa tez zbroje odpowiednie dla czystych lucznikow, magow z atrybutami + do inteligencji itp. Czy czarow jest duzo czy tylko pare i jest to raczej taki dodatek i nie da sie na tym zbudowac postaci ?
A jakość mgły , to co to jest za ustawienie ? co ono daję ?
Od kiedy nie można kupować w sklepie pre orderów ? Pani w sklepie pieniążki przyjmie ale opakowania z pre orderem nie można kupić. To daje kasę w zamian za paragon ? :) Jak to działa ?
Troszkę dziwna recenzja - niby autor recenzuje grę jako kolejnego Gothica, a non stop porównuje tą grę z Risenem. Nigdzie nie znalazłem porównania czegokolwiek do Gothica; chociaż nie, na początku coś tam było o Gothic 3.
Więc kochany autorze, recenzencie - interesuje mnie jak Elex ma się do Gothic 1, Gothic 2... Jeśli grałeś w w/w gry to prosiłbym o króciutki aneks, ale coś mi się widzi, ze chyba nie.
P.S. jeśli świat Elex zamieszkują ludzie, jeśli wydarzyła się tam jakaś katastrofa w przeszłości, jeśli istniała tam zaawansowana cywilizacja, to niby dlaczego nie miało by być tam dużo dróg a na nich wraków samochodów?
Rozumiem, iż recenzje pisało dwóch innych autorów, ale jeżeli Andromeda dostaje na premierę 8,5, zaś Elex 7,5, to coś ewidentnie z systemem ocen jest nie tak. Moim zdaniem obie noty są zawyżone przy liczbie błędów, ale mimo wszystko Elexa oceniłbym wyżej, porównywalnie, lecz na pewno nie o całe oczko niżej.
How EA and Bioware Ruined Mass Effect Andromeda
https://www.youtube.com/watch?v=UYDJNf4LyBs
Filmik przytoczony, żeby unaocznić, że ta gra nie mogła się udać (miała być czymś innym, lepszym), a mimo to społeczność graczy mocno podzieliła. I z tej perspektywy pozytywny odbiór oraz noty dodatkowo zastanawiają.
Czym dłużej śledzę ten wątek, tym bardziej mam coraz większą ochotę zacząć grać w tę grę!
Ileż to już w swoim życiu ograłem "średniaków" bawiąc się przy tym wyśmienicie! Wyłączając to całe "drewno" zostaną mi tylko długie godziny wspaniałej zabawy w świecie Elexa.:)
Ludzie mi wystarczą komentarze znajomych jak byli u nas na targach PGA - "drewniana walka jak i cały świat" także to mi wystarczy i dziękuję...
Po tej recenzji niemal złożyłem pre-order... Ale nie. Istnieje granica, 150zł, którą jestem w stanie zaakceptować dla gier, których bardzo oczekuję, które świetnie się zapowiadają i dadzą mi masę frajdy. Najtaniej Elexa mogę kupić za... 160zł ^_^ Dziękuję, postoję. Jak cena spadnie do akceptowalnej, kupię.
2 dni do premiery i już 255 osób zagrało w grę na prawie 100 godzin, ocena czytelników 5,0. Redakcja coś powinna zrobić z tymi hejterami co grę oceniają na 1, chociaż nawet w nią nie zagrali, bo te oceny robią się niewiarygodne przez zgraje debili.
Tak z innej beczki: dlaczego nie można zmienić już raz wystawionej oceny? Powinna być możliwość np. zmiany, chociażby jeden raz oceny, którą kiedyś się wystawiło np. po wpływem patchy, czy tego, że ktoś dłużej pograł w dany tytuł i trochę zmienił zdanie (w jedną bądź w drugą stronę).
A jednak kupiłem grę i takie rozczarowanie... mój monitor (PREDATOR XB321HKBMIPHZ) włącza się i wyłącza w odstępach co 3 sekundy - granie jest niemożliwe. ZAJEBIŚCIE!
Dobra, pomogło połączenie przez HDMI zamiast DP ;)
Liczyłem, że kupię wersję dvd i w spokoju sobie zainstaluję i pogram. Na trzeciej z sześciu płyt instalacja się kończy i już przy 7,2gb zainstalowanych danych dociąga resztę do 21,7gb przez Steam. Limit w internecie Play szlag mi trafił. Ten dzień to porażka. Piszę to dla nieświadomych growych emerytów, takich jak ja.
Chciałem dla polskiej wersji kupić to nawet, ale jak usłyszałem dubbing głównej postaci... Czy do castingu zatrudniano żuli z przepalonym po kiepach na ulicy głosem? Bo tak ten gość brzmi.
Reszta podkładających głos ma różny poziom, ale ten początkowy zastępca dla Diego i główny bohater... jeszcze dialogi - albo tłumacz dał dupy albo tam serio są takie dialogi.
Nostalgia gothicowa to nie wszystko.
Jak się sprawuje wersja na PS4? Mocno skopana optymalizacja? Da się komfortowa grać?
Skończyłem grę praktycznie w cztery dni, zajęło mi to około 45 godzin (kleryk, brak jakichkolwiek questów do zrobienia po ,,finiszu"). Jestem bardzo zadowolony z całości, grało się przyjemnie choć początki były naprawdę ciężkie, trudno było się przyzwyczaić do toporności jaką ta gra nam serwuje, aczkolwiek wystarczyło około 5h by się przemóc i wciągnąć w rozgrywkę.
Fabuła wciągająca, questy poboczne jak i główne wykonane wzorowo i co najważniejsze finał rozgrywki satysfakcjonujący i umożliwiający kontynuację serii (chyba zapowiada się kolejna trylogia od Piranha Bytes). Czekam na wieści o kolejnej części z niecierpliwością!!
Drewno straszne. Czułem się jakbym grał w starego gothica w nowej szacie graficznej. Byłoby to ok ale 20 lat temu ! Całe mechanika postarzała się od tego czasu strasznie, także cała gra baaardzo średniawa, szkoda kasy
Szału nie ma, nudny wątek główny, do Gothiców nie ma startu. Straciłem motywację do gry po fabularnym dotarciu do Kleryków, ta mieszanina światów strasznie sztuczna
Tutaj Mass effect andromeda dostaje 9/10, więc wiesz jak to wygląda. Zobaczymy na resztę serwisów.
Z szybkiej podróży wcale nie trzeba korzystać,więc ja wiem czy to taki minus ? ;D
Czyli fabuła i tak lepsza niż w grach Bethesdy i Andromedzie, bugów mniej niż w grach Bethesdy i Andromedzie. Niezbyt dzisiejsza grafa i animacje chyba żadnego fana PB nie obchodzą, walka mi wisi, bo dla mnie w każdej grze jest tylko przykrym obowiązkiem przerywającym eksplorację i dialogi. Smucą błędy w dialogach i tłumaczeniu, ale to na pewno załatwią jeszcze w Day One Patchu. Dźwięk zawsze u PB był pierwszorzędny, nieliniowość i dowolność w zadaniach cieszy. Typowa gra PB, dokładnie to na co czekałem, byle szybko połatali bugi. Cóż, pre-order zamówiony tylko czekać na przygodę.
kiczowata próba połączenia nurtów fantasy, science fiction i postapo;
Musiałem... niestety musiałem to napisać. A tak się obawiałem właśnie tego elementu :(
Do tego dochodzi jeszcze obowiązkowa w grach PB toporność, błędy i fabuła...
PS. Co do oceny... GOL i wszystko jasne.
Draugnimir --> a jeszcze jedno na jakiej wersji grałeś w ELEX? 1.01? Bo ponoć olbrzymi patch day-1 dawali dopiero teraz dla recenzantów. A wspomniałeś, że grałeś z 60h więc to raczej musiałeś zacząć już jakiś czas temu :).
1.01 to jest wersja z day-1 na PS4. więc na PC mogą się cyferki różnić.
Banda hejterów już się zleciała bo przecież risen 2/3 nie wypalił to odrazu można srogo oceniać Elexa. Sam osobiście grałem i w gothica 1/2+noc kruka, skyrima i wiedzmina 3 i nie ma podstaw do oceniania innych gier z perspektywy wieśka bo najlepszy to on nie jest i nie bedzie choc każdy ma inny gust. Co do samego Elexa zbyt surowo go oceniacie, sam kochałem gothica i czekam bardzo na tą grę a dla tych którzy sądza ze gra nie warta jest 20 zł proszę powiadomić rodziców ze wypisujecie takie głupoty. ;)
Cieszy mnie:
- trudna walka (choć wątpię czy przez więcej niż 2 pierwsze godziny)
- ataki dystansowe u większości wrogów
- konieczność odpowiedniego poziomu by móc używać sprzętu
- eksploracja
- że bronie dystansowe mają podobne obrażenia
Martwi:
- słabe AI wrogów i kiepskie schematy ataków, gra będzie za łatwa
- to że gra oszukuje nie tam gdzie trzeba
- jetpack, IMO może za bardzo ułatwiać rozgrywkę zwłaszcza w w walce zwłaszcza broniami dystansowymi
- kiepski dubbing
- teleporty, świat bedzie zbyt kompaktowy
- kiepska fabuła
- uproszczenie tego co jest wynalazkiem i największą siłą ich gier poza klimatem czyli mechaniki i złudzenia żyjącego świata. Regres trwa, upraszczają to co stanowi o wyjątkowości ich gier i buduje też klimat, dla mnie jest to niezrozumiałe.
- czy jest porządne duże miasto
- prawdopodobnie nadmierna pomoc towarzyszy
- no i ta za duża Ziemskość świata - samochody, budynki, wieże, zero jakiejś odmienności, mapy do CSa; strasznie mi to już teraz kładzie klimat gry
- odkryta po całości mapa z znacznikami
Czuję, że gra prócz patchy będzie potrzebowała porządnego community packa jak G3 by naprawić błędy dziwnej polityki Pirahni.
Miałem jeszcze nadzieję, że buńczuczne zapowiedzi o bardziej ambitnej fabule się sprawdzą. Mogłaby to być przeciwwaga dla ukonsolowienia systemu walki i całkowicie nijakiego, pseudonowatorskiego świata przedstawionego. Niestety, te dialogi są tak słabe, a protagonista to taki głupi buc, że możemy mówić o zjeździe w stosunku do serii Risen, a już tam było co najwyżej średnio.
Gra mechanicznie wygląda jednak na solidnego przeciętniaka na poziomie Skyrima - takie pykadło do pogrania w wolnym czasie.
Teraz tylko czekać na klapę finansową Elexa i powrót piranii do Gothica. Zbyt długo czekam na dobrego aRPG w klimacie dark fantasy.
PS. Bardzo dobra recenzja.
Problem w tym, że gra kosztuje 150 zł przez co jest porównywana do gier AAA, na Steam oficjalna cena to 45 ojro, Polska cena wersji na konsole to 200 zł tyle samo płacimy za gry z najwyższej półki a dostajemy w najlepszym wypadku średniaka.
Kto zna to studio wie, że oni nie robią gier AAA. Moim zdaniem nie stworzyli żadnej dobrej gry, w Gothica nie grałem jak byłem dzieckiem, więc nie mam klapek na oczach.
Fani Gothica, można powiedzieć, że dostaną Gothica, drewno widać gołym okiem, można to jakoś przeżyć, ale jeśli fabuła leży a mechanika jest tragiczna to szkoda na to pieniędzy.
Jak to "ortodoksyjnym fanom Gothica nie spodobają się uproszczenia np. szybka podróż"? Po pierwsze tutaj mamy dużo większy świat, więc taka opcja wręcz pomaga. Po drugie, w każdym Gothicu były dostępne kamienie teleportacyjne... Fakt, nie od początku gry, ale jednak :)
Nie wiem jak to opisać ale ludzie dzisiaj mają pierdzielca.. Zresztą chyba zawsze tak było. Jak widzę zachowanie takiego Youtubera jak Wonziu to po prostu mnei korci. Chamsko to brzmi ale naprawdę mam taką ochotę. Ok rozumiem nie podoba sie komuś efekty, cut scenki, mimika itp. Ale po co robić to w tak chamski sposób jak robi on w swoim filmiku? (wnioskuje, że po to by przyciągnąć wiecej ludzi i zwiększyć sobie zainteresowanie jak Angry Joe (tylko ze on jest o kilkanaście klas niżej niz Angry Joe).
Ciekawe czy nie byłoby mu przykro gdyby on zrobił coś/ stworzył jakieś własne dzieło a ktoś je publiczne wyśmiewał. Nie byłoby mu przykro? Piranha to firma, która robi "inne" gry nie robi dla masowych graczy. Chyba że chcą a nie umieją .. tego nie wiem :). Mają ograniczony budżet i ludzi.. A mówienie, że to produkt AAA to mija się z celem. Pamiętajcie, że piranha nie decyduje ile dany produkt będzie kosztował A JEGO WYDAWCA! Piranha czy każdy inny deweloper szuka sponsora / producenta a ile oni sobie zażyczą cenę to już deweloper nie ma nic do gadania.
Co z tego ze mamy 2017 rok, a grafika jest za stara. Czy to znaczy, że produkt musi być wyśmiewany i publicznie upokarzany ?? Nie tędy droga. PODOBNIE było przy premierze Gothic czy Risen - wtedy też podobne osobistości na forach i w innych źródłach wypisywały i zachowywali się idiotycznie. Jeśli tak dalej będzie to będziemy otrzymywać co raz to mniej ciekawych gier pokroju Gothic.. A deweloperzy się przerzucą wyłącznie na masówki pokroju MOBA, MOO czy jakieś durne Overwatche. Oby tak nie było!
Przejrzyjcie sobie minusy i narzekania na Gothiców w okresie ich premiery. Co drugi minus i wada jest identyczny co w Elexie.
Bardzo mądrze napisał Gorn221 --> nie ma grafiki Crysisa, więc trzeba dać zero... - Niestety, taka jest prawda. Zobaczcie ile jest na rynku gier gdzie sam produkt okraszony piękną grafiką a pustym wnętrzem sprzedaje sie na rynku - zysk niesamowity. Bo teraz jest tendencja że grafika i efekty wizualne to podstawa. Przykre bardzo przykre. Ja nie mówie tu tylko o grach od PB, ale dotycyz to też Skyrim, Morrowinda i innych gier.
Dla przykładu porównajcie sobie teraz strukturę mapy i content / bogactwo i możliwości w grze HORIZON do ELEXA lub nawet starego Gothic 2. I co ? Horizon wypada jak wydmuszka, a jak została gra przyjęta na rynku? Bardzo wysoko. Mi się gra pdoobała i miło się grało, ale dostała oceny prawie 9/10 gdzie misje poboczne były pisane na kolanie, świat składał się z elementów kopiuj-wklej itp. Gdzie tu sprawiedliwość? Horizon to idealny przykład jak niesprawiedliwie ocenia sie gry na rynku. Gdzie liczy się tylko oprawa graficzna i efekty.
Niestety ale maluje nam się typowy średniak, który nic nie wniesie. No cóż, szkoda, ze PB zatrzymała sie w rozwoju na Gothic'u 3 bo gdyby się rozwijali to mogli by dzisiaj robić jedne z lepszych gier RPG... Na pewno zagram jak gra stanieje i mimo wszystko życzę im jak najlepiej, żeby w końcu coś się ruszyło i poszli po rozum do głowy. W tak małym zespole stworzenie wielkiej gry RPG która jest dobra, graniczy z cudem. Powinni się zająć jakimiś mniejszymi projektami, bardziej dopracowanymi a nie porywać się na "wielkie" gry.
Ja nie rozumiem tej krytyki. Nie podoba wam się animacja, grafika itp - nawet jeśli jescze gra nie wyszła - OK. Niech wam będzie. TO w takim razie czemu nie olejecie tego tytułu i nie zostawicie go w spokoju? Zamiast Elexa zainteresujcie się jakimiś innymi produkcjami.
Czy ja np wchodzę na fora odnosnie Diablo 3 czy Overwatch i krytykuje je ? Macie kurde mole za dużo wolnego czasu. Albo robicie to z nudów lub po prostu lubicie Potrollować.
Serce może i z drewna ale przynajmniej to serce w tej grze jest i to widać. Różnie z grami AAA bywa w ostatnim czasie, a takie "średniaki" potrafią dać najwięcej frajdy. Osobiście lubię wszystkie gry Piranii i na pewno zagram po kilku patchach. ;)
Od początku było wiadome, że ta gra będzie słaba.
Wszyscy podjarani odliczają godziny ... a ja czekam cierpliwie aż opadnie kurz i będzie można spokojnie ocenić czy to Gothic II z 2003 czy Gothic IV z 2010 zaserwowany w 2017 roku.
Grunt,że optymalizacja jest dobra :D reszta na pewno mi się spodoba,jeszcze wyjdą jakieś patche i będzie cacy ;D
Moje oczekiwania wobec Elexa wahały się między 6.5 a 8.5. Niestety po recenzji widzę, że przystanę na to 6.5.
Liczyłem na coś więcej, a tym czasem Elex wygląda dla mnie niczym lekko podrasowany Risen 3, który przy okazji zaliczył drobny regres. Setting wygląda na ciekawy, ale przepaść technologiczna między frakcjami wygląda wręcz komicznie podczas starć, czyli dokładnie tak jak przypuszczałem. W sumie to większość minusów pokrywa się z moimi przedpremierowymi obawami na temat gry.
Elexa pewnie sobie zakupię, jak każdą inną grę od PB, ale dopiero gdy cena zejdzie do akceptowalnego dla mnie za taką produkcję poziomu.
Ja uwielbiam gry PB. Po prostu kocham :). Nawet ze wszystkimi jej wadami. Co z tego, że gra ma glicze itp Trudno Gothic 1 i 2 też miały ale wciągały jak trąba powietrzna ;). Gothic 1 był oceniany swego czasu na 7-8/10 a ja osobiście dałem jej 10/10! Tak jak jeszcze lepszej drugiej odsłonie.
Z Elex może być podobnie. Jedni pokochają produkty PB, drudzy nie. I tak to jest. Te produkcje nie są dla każdego. Wielu graczy woli produkty obrane w przepiękną oprawę graficzną ALE z pustym światem jak HORIZON. Ja natomiast cenię sobie ilość contentu i możliwości przy eksploracji świata utworzonego przez PB. Risen 1 również mi się podobał (2-3 juz gorzej).
Dziwi mnie, że te minusy i błędy były również WYTYKANE przy recenzji SKYRIM, A oceniliście go na 10/10! Gdzie tu sprawiedliwość? :)
Jeszcze mam parę zastrzeżeń do autora recenzji, mianowicie. Do wad zaliczyłeś ortodoksyjnym fanom Gothica nie spodobają się uproszczenia (np. szybka podróż). Dlaczego to uznałeś za minus? Nawet jeśli to jest w grze to fani serii nie muszą z tego korzystać w trakcie eksploracji! To nie jest obowiazkowe.
Według mnie ocena recenzji powinna być na 8/10 byłoby sprawiedliwie., bowiem:
Risen 1 oceniliście na 8.5/10, Risen 2 oceniliście na 8.5/10 (gdzie gra zasługuje na 5-6 max), A Risen 3 na 8.0. Skąd taka rozbierzność? Tu się nic nie trzyma kupy. Podsumowując. Piszecie, że Elex - to gothic w nowych szatach. Czyli poniekąd dorównuje Gothicom.. A oceniacie go gorzej niż Riseny?? które są DUUUŻO gorsze od Gothiców??? Chyba muszę się napić ;) może wtedy to zrozumiem.
czyli tak jak myslalem, powtorka Technomancera. Takze niczym nie poprawili ani nie zanizyli moich oczekiwan.
Grafika wygląda tragicznie, nie tego się oczekuję od gry AAA, a interfejs jakby był robiony przez studenta na zaliczenie. Szkoda, ogólna koncepcja mnie zaciekawiła ale za taką cenę się po prostu nie opłaca.
Moim zdaniem większość z was bardzo przyjemnie się rozczaruje jakością ELEXa :)
Jak na kaliber wymienionych minusow i ilosc bugow, 7.5 to strasznie bezpieczna ocena. Ogladalem filimik Heda i ponad polowa jego dlugosci to wymienianie wad i pokazywanie glitchy, slabych dialogow itd.
Pewnie chciano dac dolne stany zielonej (pozytywnej) oceny, aby fanboje gothikow (ktorych w Polsce niestety wielu) nie plakali.
Jakby te gre zrobilo calkiem nieznane studio to by suchej nitki nie zostawiono na tej zenujacej produkcji, gra dostalaby baty i tyle.
Poczytelem po internetach i mi sie nasuwa taka mysl: Ze niby to Andromeda byla kiepska? :p
Podoba mi się polityka Bethesdy żeby nie dawać gier recenzentom przed premierą. Bo czuje zazdrość że oni już graja a ja nie.
Dobrym przykładem hipokryzji niech będzie to, że ludzie grający w W3 zostali linczowani za to, że wytykali minusy, gra im się nie podobała i w sensowny sposób to argumentowali. Natomiast w przypadku tej gry, w którą jeszcze ludzie nie grali już gra dostaje po bandzie i jeszcze klepią się po plecach. Dobre.
Czy tylko ja widzę podobieństwo like'ów i dislike'ów Przy recenzjach Elex i Nioh. Tutaj jednak każdy jest oburzony animacjami. Weźcie zrozumcie że nie każda gra to wiedźmin którego 200 ludzi robiło. Tu było ich 30. Dlaczego tak bardzo chcecie zniszczyć tę grę tylko dlatego że nie jest godna PCMR czyli mega grafy, animacji czy innego g**na. Wystarczy właśnie taki komentarz aby hejterzy elexa już minusowali. Trolle weźcie się odczepcie bo macie jakąś tendencję hejtowac wszystko co tu wyskoczy ( ale koszmarnego wg mnie AC 2 i fallouta 3 zachwalacie). Chyba jedyną osobą która wierzy w tę grę jest Gorn221
Bioshocki też były kompletnym drewnem, ale obroniły się projektem świata i fabułą. Liczę, że przy Elexie (mimo skromniejszego, jak przypuszczam, budżetu) będzie tak samo :)
Lacrimosa, LukeCakewalker, JakeBlackie, JackieBoy, OmegaVon, Madmaxy.
Goście którzy mają na metacriticu konta od wczoraj a jedyne gry jakie ocenili to Elex na każdej platformie na zero. Pewnie jest ich więcej, ale tylko ci napisali recenzję. Jak widzę plaga hejterów z multikontami działa nie tylko tutaj.
Admin: Nie spamuj tą samą treścią.
Oj kicha, straszna kicha.
Gra jest kiepska i tyle, każdy czas spędzony z Elexem jest czasem straconym:) Nie polecam tej gry nawet fanom Gothica bo to coś ma mało z nim wspólnego.
W dzisiejszych czasach, gdzie lecą same 8-9... taka ocena jak 7,5/10 to porażka. Także kolejny zawód tego roku. Do tego Original Sin 2 bez spolszczenia. Oby Assassin's Creed w końcu wypalił.
Krytykują grafikę Exela a wystarczy spojrzeć na grafikę w Shadow of War, który ma dużo większy budżet i graficznie zawodzi. Dlaczego ich również nie krytykują?
Dupy nie urywa,zwykły średniak co było do przewidzenia,kolejna totalnie przereklamowana produkcja,tyle ode mnie
Boże jaka KICHA!!!!!!!!!!! Ocena redakcji na poziomie 7.5 to jawna kpina z graczy! Drętwe dialogi, fabuła jakaś "z d...y", walka TRAGICZNA, sterownie postacią TRAGICZNE, grafika mocno przeciętna, muzyka słaba, dźwięki to jakaś żenada (bohater idąc po ziemnej ścieżce stuka jak jakaś panna obcasami), AI postaci do kitu. PORAŻKA!!!!
No i fajnie. Oczekiwania miałem zbliżone do finalnej oceny Drauga, więc jest ok. Solidny action RPG, choć pewnie gracze, którzy lubią styl PB mogą dodać pół punkcika do oceny. Martwi trochę miałka fabuła, choć tego się spodziewałem. Bjorn Pankratz wraz z żoną tworzy trochę infantylne fabuły, którym daleko do tej z pierwszego Gothica. Chociaż takie gnomy z R2 i R3 wyszły im pierwszorzędnie. Jednak główne wątki w Risen 2 oraz 3 nie do końca wciągały i miały nijakie zakończenia. Wszystkie Riseny miały podobnie, także bardziej niż do Gothica ELEX powinien być porównywany do Risenów, zwłaszcza dwóch ostatnich. I właśnie produkcji na podobnym poziomie się spodziewałem. Zapewne zagram za kilka miesięcy, ale cieszy to, że Piraniom wyszły te elementy, które wychodzą im najlepiej i za które fani cenią ich produkcje. Dobrze, że główny bohater jest w porządku, bo nie ma chyba nic gorszego, niż granie postacią, która irytuje. Zaskoczeniem dla mnie było, gdy usłyszałem, że nie kto inny, ale Bjorn Pankratz tworzy muzykę do ELEXa. Już podczas publikowanych przed premierą gameplayów muzyczka plumkająca w grze była bardzo przyjemna. Może to nie jest takie monumentalne dzieło jak soundtrack do Gothica 3, ale cieszy, że muzyka buduje klimat.
Na szczęście Elex nie idzie tropem Wiedźmina 3 czy Assassin’s Creed Origins i nie dzieli przeciwników na poziomy.
Brawo! Nie ma nic durniejszego niż poziomowanie wszystkiego, co de facto zamyka świat.
Z przyjemnością donoszę, że nie natrafiłem na otoczone złą sławą „fedexy” rodem z Gothica 3, sprowadzające się np. do ganiania po lesie za 10 wilczymi skórami.
To dobrze, bo tego się obawiałem jak zapowiedzieli, że świat będzie 1,5 raza większy od G3.
Oczywiście nie każde zlecenie to wielka, niezapomniana przygoda, ale i tak pod względem jakości misji pobocznych Elex robi duży krok naprzód względem Risenów, a wspomnianego Mass Effecta: Andromedę połyka bez popitki.
Heh, bye bye BioWare!
Nie czaję ludzi którzy nie zamierzają w tą grę zagrać.. BA ! nawet ich ona nie interesuję,a ją hejtują i się wypowiadają o niej jak to ona jest zła xD na co to potrzebne ? przykro mi z Waszego powodu,bo hejtować grę która kogoś nie interesuję zbytnio normalne nie jest ;D
Wszyscy co wytykają i krytykują grafikę itp w Elexie to są przeważnie dzieciaki, którzy swoje przeboje z grami rozpoczęli od takich produkcji jak Overwatch czy Diablo 3. Czyli od gier tworzonych dla ludzi mało ambitnych. Nigdy pewnie nie zagrali w takie hity jak Gothic 1, Baldur Gate czy np Fallout 1 - nie wiedzą co jest najlepsze :).
Dzisiaj dzieciaki wolą tego typu właśnie masówki, gdzie jest grafika na odpowiednim poziomie i tylko to się liczy. Dla przykładu ta cycata postać w Overwatch wszyscy się nią zachwycają jakby to była jakaś Boginii :). A takich przykładów mogę wymieniać i wymieniać.
Niby skrytykowano Andromede ale niedawny news na GOLu pokazał że i tak gra osiągnęła jakiś sukces nie pamiętam czy to dotyczyło popularności czy finansowy.
ELEX to produkcja, która ma i będzie miała swoich wiernych fanów tak jak przy Gothicu. Wśród nich jestem ja bo to gry ambitne i stworzone z sercem.
W dodatku musicie też wiedzieć, że wasza krytyka na forach nic nie da.. Bo i tak wielu graczy dany produkt zakupi. Zobaczcie dla przykładu Fallout 4. Niby skrytykowano grę a jak się doskonale sprzedała. Baa w milionowym nakładzie.. Ile? nie wiadomo.. Teraz sobie obliczcie ilu jest graczy, którzy aktywnie się udzielają na forach lub w innych źrodłach w internecie? Niech będzie max "milion" (i tak przesadziłem). Ale niech będzie.. To teraz porównajcie tych graczy do innego grona osób, które nie są aktywni w społeczeństwie growym. Jest ich miliony! Niezliczona ilość. np Fallout 4 po premierze na Steam zakupiono ponad 1.2mln w ciągu doby po premierze! I Bóg wie jeden ile było po miesiącu i po roku.. Nieziemska liczba.. I teraz te milionowe grono, nawet nie czyta takich pierdół tutaj na forum - bo nie mają czasu? albo mają to w tyłku.. Wolą sami przetestować produkt. Dlatego cieszę się osobiście, żę tak właśnie jest i chociaż oni są odizolowani od trollingu :)
Minusy takie jak zawsze piszecie przy grach PB, a które posiada m.in nasz rodzimy Wiedźmin. W jego przypadku jednak nie piśniecie nawet słówka. Czyli gra jest dobra :) czas kupić nowego PC
Tyle śmieci tutaj, a gra jeszcze nie wyszła. Mało tego, to dalej świadczy o popularności gier PB w Polsce. Powiem wam szczerze, bardzo szczerze, dla kontrastu podam tutaj specyficzną serię jaką jest na pewno Dark Souls. Kijem bym tego nie ruszył, próbowałem 1, próbowałem 2, próbowałem nawet 3. Gniot dla mnie jakich mało, nudne, zero praktycznie fabuły, obłędnie trudne i kompletnie nie przynoszące frajdy dla mnie - do tego grafika też co najwyżej przeciętna. I co? NIKT MI NIE KARZE GRAĆ W TĄ GRĘ a opinię pozwólcie sobie zostawić na premierę i jak ogracie...a sorry..nie ogracie bo denuvo będzie - to jeszcze kilka tygodni/miesięcy minie zanim ściągniecie z zatoki.
Tym czasem we wtorek o północy bilet na Magelan wykupiony.
Pozdro i do książek zapraszam, jutro poniedziałek.
PS: Redakcja ma ogromnego buga w komentarzach. Opcja wyboru "oczekiwania" nie ma nic do tego jaką wystawiam grze ocenę a niemniej jak widzę, już oceniłem ELEX na 9.5. Tyle czasu taki bug istnieje by nabijać oceny w serwisie, żenująca zagrywka...
Lol. 7,5. A Risen 2 miał 8,5. Już czuję w kościach, że dla mnie to będzie 9,8. Wszystkie najważniejsze rzeczy w grze PB są na swoich miejscach. Już nie mogę się doczekać.
Już Risen 3 nie zaliczał się do łatwych gier, a Elex mocno go pod tym względem przewyższa (czyt. jest jeszcze trudniejszy).
Risen 3 to była najłatwiejsza gra PB! Na hardzie przez 40h grania zginąłem 2 razy. Jeżeli Elex jest znacząco trudniejszy to to jest duży plus.
Śmieszą mnie fanboye tej gry :D Pewnie 99% z nich to hejterzy Ubisoftu, Bethesdy czy Biowaru. Pewnie tylko dlatego, że mają komputery z epoki kamienia łupanego i czekają na gry Piranii żeby na ich padakach gra odpaliła.
Wystarczy obejrzeć streamy. Gra padaka pod każdym względem.
Gothic 1 też dostawał oceny 7/10 a dla mnie jest Arcydziełem :)
Przyznaję, że nie zaliczam się do najbardziej zagorzałych fanów gier studia Piranha Bytes,
- dla mnie recenzant jest już skreślony!
Zdecydowaną większość golowiczów można określić tak: Krytykują 90% gier w które i tak nie grają. Płaczą, że branża schodzi na psy nie grając w 90% gier, które krytykują. Gdzie normalny gracz jak ja, który gra praktycznie we wszystkie hity. Jakieś 80%-90% najgłośniejszych gier w roku i nie czuje najmniejszego zawodu. Zagadka rozwiązana.
Czyli jak mówiłem wyszedł crap. No ale po tym studiu nie czego innego się spodziewać.
Tytuł tej recenzji jak najbardziej trafny. Ja bym napisał, że "gówno na patyku" lub coś gorszego. Dlatego tym bardziej nie rozumiem tych podniet graczy. W końcu jestem tylko cholernym trollem.
Strzelanie już od pierwszej prezentacji wyglądało jako najgorszy element gry, może w Elexie 2 to jakoś dopracują.
Jednak jestem pewnym, że Elex jest najlepszym RPG-iem z widokiem TPP od czasów Wiedźmina 3.
Czekam jeszcze na komentarze pokolenia Minecrafta, Skyrima i Youtube zawsze można się pośmiać z ich komentarzy,
Jeszcze czekam jak za tydzień kupa zwana Assasynem dostanie przynajmniej 8 punktów, nie grałem i nie zagram ale z zamkniętymi oczami dałbym najwyżej 3.0.
Widziałem. To gra praktycznie dla dzieci. Powinna mieć "Pegi minus 14". Nikt powyżej gimnazjum nie powinien brać tego czegoś do ręki.