żródło: Public Opinion Survey of Residents of Ukraine (2017), s. 56.
http://www.iri.org/sites/default/files/2017-may-survey-of-residents-of-ukraine_en.pdf
Mamy w zakładzie jedną Ukrainkę, super życzliwa, wdzięczna i pracowita babka. Docenia to że jest traktowana na równi (sporo Ukraińców u nas zapiernicza za złodziejskie stawki), nie wdaje się w debilne konflikty i plotkowanie, ma bardzo dużo szacunku dla każdego (nie tylko swojej szefowej) i wszędzie okazuje wdzięczność - co chwile przynosi jakieś ciasto czy inne bajery z Ukrainy jako dowód wdzięczności za to że dostała szansę na życie w normalnych warunkach.
Jest tylko jeden szkopuł i kardynalna zbrodnia - przecież urodziła się 100km ode mnie, bardziej na południowy wschód!
UKRAINIEC = WRUG.
Polacy master race, jak widzę łysą elitę w bluzach z orłem na cyckach i butelką Tatry w bojówkach to aż serce się cieszy.
Sami wrogowi nas otaczają, nawet wewnętrzni się pojawiają jak predi się opali pod koniec lata to beżowych w PL przybywa ;) Normalnie jak żyć, gdzie się człowiek nie obejrzy to sami wrogowie.
Ale jakos sobie przypominam ze podobno wymordowali 120 tys kobiet , dzieci i starcow narodowosci polskiej na kresach.
Już nie pamiętasz ataków na polską ludność na terenach Rzeczypospolitej? Dlaczego łżesz że nikogo nie zaatakowali, jeśli wiele setek tysięcy Polaków zginęło bestialsko z ich rąk?
Wczoraj to zrobili? Tydzień temu? Miesiąc?
Czy może minęło od tych wydarzeń 70 lat i obecni Ukraińcy (poza nacjonalistycznym marginesem) raczej się z tego nie cieszą i nie planują gwałcić, rabować i palić?
Podpowiem. Nie planują.
BO SĄ KURWA NORMALNI.
Najazdu Szwedów też się boicie? Czy nie śpicie po nocach z powodu ciągłego zagrożenia za strony Mongołów? Macie pod poduszką dwa granaty zaczepne na tego paskudnego Niemca, co to z pewnością tylko czyha, żeby odebrać nam Wrocław i Poznań... pardon, Breslau i Posen?
Taki przekaz jak od ruskich trolli. Najlepiej by było zlikwidować Ukrainę, Białoruś, państwa bałtyckie, przywrócić granice z czasów ZSRR i mieć na wschodzie wielkiego sąsiada, z troską pochylającego się nad ciemiężonym ludem zamieszkującym kraj pomiędzy Odrą a Bugiem.
Nie, dziękuję. Wolę Giedroycia. A od troski Putina czy innych rosyjskich carów, uchowaj nas, Boże.
I jeszcze ta ofensywa ruskiego trollingu, akurat w czasach gdy Rosja bez ceregieli zaatakowała swojego sąsiada. Ruski trolling przekonuje nas, swoim zwyczajem, że ofiara czyli napadnięty, to jest ten zły, którego potępiać należy, podczas gdy agresor przynosi światło pokoju i sprawiedliwości. Nie tylko Ukraina tego miłosierdzia doświadczyła, bo i my, Polacy, w swojej historii określone doświadczenia z Moskalami mamy. Były to doświadczenia bardzo pouczające, dlatego jeszcze raz: nie, dziękuję, wolę Giedroycia czy nawet choćby tego, jak mu tam, Piłsudskiego.
kumpela z pracy jest ukrainka, siedzi zaraz kolo mnie, jedna z najserdeczniejszych osob jakie znam
Zapominacie że rozpieprzona Ukraina nie jest nam ma rękę, bo jest krajem oddzielającym nas od Rosji. Co prawda przytulanie się do nich ma mało sensu, bo wystarczy tu stanowisko UE, jednak wydaje mi się że Polska próbuje nieść w świat przekaz że jesteśmy z nimi na przekór Rosji.
Tu w zasadzie właśnie o to chodzi, lepiej mieć ich na granicy, niż wujka Putina, który może i u nas postanowić wyzwal ać ludność. Tym bardziej że używamy ich jako taniej siły roboczej.
Kamilowy:
W wakacje miałem możliwość pić alkohol w towarzystwie Ukraińców.
Oczywiście gotowalo się we mnie i musiałem spytać jak z tym banderą mają. Mówili że duży kraj i to nie jest tak że wszędzie tak jest.
To nie jest tak że z góry tego kraju nie lubię.
"Piłem z Ukraińcami. Wyjaśnili mi, że nie wszyscy ludzie są źli. Nigdy bym do tego sam nie doszedł. Powiedzieli wręcz, że nie każdy Ukrainiec jest banderowcem. To był dla mnie przewrót kopernikański. Taka informacja spadła na mnie jak grom z jasnego nieba. Głowa mi pękała od nadmiaru wiedzy.
Ale szybko o tym zapomniałem. I teraz już nie lubię Ukraińców w ogóle. Nie lubię tego kraju. Nie że niby apriorycznie. Nie lubię, bo tak. I również dlatego, że mi się film urwał i nie zdążyłem do końca zgłębić mądrości wszechświata".
A mnie ostatnio strzygła Ukrainka, to wszedłem do fryzjera 5/10, a wyszedłem solidne 7/10. Do fryzjera i od fryzjera wieźli mnie Ukraińcy Uberem, a jeszcze wcześniej w sklepie stałem po Colę i choć obsługiwała mnie Polka, to robotnik przede mną i robotnik za mną również był Ukraińcem. Przesympatyczny, miał jakiś kompleks niższości (byłem w garniturze) i nalegał żeby przepuścić mnie w kolejce. Głupie strasznie, generalnie oni się u nas nie panoszą, ale w drugą stronę trochę też przesadzają. Natomiast to prawda, w Warszawie jest ich cała masa.
Mili są ci Ukraińcy, chociaż w Uberze trafia się też dużo takich, co wyglądają jak żywcem wyjęci z Donbasu, na dodatek ani be, ani me po Polsku i słabo znają miasto. Ale ogólnie nie mam problemu z Ukraińcami.
A autor wątku, jak już zaznaczyłem, to rosyjski troll lub idiota. Prawda jest taka, że zarówno dla polskiej prawicy, jak i lewicy, Ukraina jest ważna, bo tylko we współpracy z nimi jesteśmy w stanie zbudować silną Polskę dominując region gospodarczo.
Nie przeszkadzają mi Ukraińcy.
Zawsze możemy ich deportować.
Tylko dokąd?
Ich kraj stacza się w kierunku "mocarstwa" agrarnego zdolnego utrzymać około 20 milionów obywateli.
Wskazuje to na prawdopodobny rozpad (lub federalizację) kraju i na konieczność emigracji około 10 milionów z obecnej populacji.
PKB Ukrainy spadło od 1990 blisko o połowę, nastąpiła znaczna dekapitalizacja przemysłu i spadek liczby ludności.
Depopulacja w następstwie wymierania, emigracji i bardzo niskiej dzietności (niższej niż w Polsce) będzie miała duże znaczenia przy próbach odbudowy. Deindustrializacja przybiera katastrofalne rozmiary, utrata Donbasu, wyeksploatowanie energetyki (szczególnie atomowej), praktyczny upadek przemysłu lotniczego, kosmicznego, stoczniowego, po 2019 utrata znaczenia tranzytowego dla tłoczenia gazu.
Właściwie sytuacja bez wyjścia.
Mamy szansę wchłonąć sporą część najbardziej wykształconej i mobilnej warstwy społecznej Ukrainy.
Zamiast podtrzymywać oligarchiczną władzę tego kraju, powinniśmy kierować nasze wysiłki bezpośrednio do ludzi.
Uczyć polskiego, polskiej kultury i skłaniać do wyboru polskiego obywatelstwa.
A geopolitycznie bufor między Polską i Rosją to wydaje się rzecz tak oczywista, że tylko idiota jej nie zrozumie.
Przy czym formułujesz te słowa w wątku założonym przez osobę, która tego nie rozumie. ;)
Albo rozumie, ale działa w złej wierze. Tak jak pisowcy są dla mnie zdrajcami, tak i polscy obywatele marzący sobie o wzmacnianiu się Rosji kosztem naszych sąsiadów podpadają pod to określenie. Nie można byłoby życzyć Polsce gorzej niż życzyć jej z jednej strony długiej granicy z Rosją, a z drugiej konfliktów ze wszystkimi naszymi pozostałymi sąsiadami.
A na Ukrainie byłem niezliczoną ilość razy i nigdy mi włos z głowy nie spadł. Jak w każdym kraju, są tam różni ludzie, ale naprawdę trzeba być skończonym idiotą by myśleć, że współczesny przeciętny Ukrainiec tylko czeka na Polaka z widłami.
Polacy generalnie są tam przyjmowani życzliwie, co potwierdzają relacje milionów polskich turystów, którzy zawędrowali w ukraińskie strony w ciągu ostatnich 10 lat.
Dodatkowo pamiętajmy, że państwo ukraińskie nigdy nie zaatakowało żadnego swojego sąsiada, ani nie miało tego w planach. Czego o żarłocznej Rosji, "broniącej swoich interesów", powiedzieć się nie da.
Ja do Ukrainy mam odczucia ambiwalentne. Do samych Ukraińców, którzy chcą normalnie żyć i pracować nic nie mam, wole ich od imigrantów muzułmańskich, Ukraina może stanowić przedmurze i zabezpieczenie/wsparcie w razie otwartego konfliktu z Rosją. Z drugiej strony irytuje polityka pro-banderowska Ukrainy i dopóki ta sprawa nie zostanie wyjaśniona będą pojawiać się spięcia. No i cholera mnie bierze gdy patrzę na mapę i widzę Lwów w granicach Ukrainy, nie Polski (Wilno to inna bajka, to było polskie miasto przez mniej niż 20 lat więc niech sobie to Litwini mają, zwisa mi to miasto).
Przerażające jest jak skuteczne są ruskie propagandowe trolle. Kilka lat temu nasze stosunki z Ukrainą były bardzo dobre i przyjazne zwłaszcza, na poziomie zwykłych ludzi. Od czasu zajęcia przez ruskich Krymu ruszyła zmasowana propaganda w necie mająca skłócić nasze państwa, niewątpliwie celem osłabienia Ukrainy. I niestety - prawilne kuce łykają ruską propagandę aż (nie)miło.
Przede wszystkim polski rząd wzorowo dał się wydymać gospodarczo w sprawie Ukrainy. Jedną z form pomocy UE dla Ukrainy jest zniesienie cel na pewne produkty np. slodycze. Jak myślicie skąd nagle się pojawiły te chałwy w sklepach? Dla belgijskich renomowanych czekoladek czy innych producentów markowych slodyczy to nie jest konkurencja, bo to inny segment rynku, ale polscy producenci mają do wyboru albo przenieść prod. na Ukrainię albo upaść. Ale my jak zwykle mamy czas na pier. o Banderze, ale na przypilnowanie własnego interesu czasa niet.
To, że Ciebie strzygła ukrainka i jesteś zadowolony nie znaczy nic w relacjach pomiędzy naszymi krajami - jedź na Ukrainę - zobaczymy czy tak Ciebie samo ostrzyże i czy gościu w kolejce będzie chciał Ciebie przepuścić w sklepie (nawet jeśli będziesz w tym samym garniturze). Przeczytaj sobie dokumenty dostępne w IPN - ukraincy potrafili przyjść do Polaków, wypić wódkę a później wymordować całą rodzinę włącznie z dziećmi w kołyskach - zdjęcia i zeznania tych którzy przeżyli są dostępne zarówno w IPN jak i wiele z takich zdarzeń opisał Motyka (prof. IPN) w swojej pracy.
A autor wątku, jak już zaznaczyłem, to rosyjski troll lub idiota - rozumiem ze Twoim zdaniem gdyż np. dla mnie nie jest to "ruski trolling" ani też autor wątku nie zdradza objaw idiotyzmu - ot zwyczajnie przejmuje się i zastanawia dlaczego nagle zaczęliśmy wchodzić ukrainie w d. Naprawdę czujesz się dobrze w Polsce gdzie "strzygła Ukrainka, robotnik przede mną i robotnik za mną również był Ukraińcem a Do fryzjera i od fryzjera wieźli mnie Ukraińcy"? No to powodzenia - podobne przyczyny są wyjściem Anglików z EU - oczywiście inaczej jak Ty je interpretują - nie cieszą się tylko mają dosyć bycia strzyżonym przez kolorowego emigranta, utraty pracy na skutek napływu Polaków i jedzenia u Hindusa lub walki o jakąś tam ukrainę (w razie rozprzestrzenienia się konfliktu). Tyle, że Anglicy to ludzie z głową na karku w przeciwieństwie do Polaków.
prawda jest taka, że niemal każda mniejszość, gdy staje się zbyt liczna, staje się też problematyczna (a skala problemów zależy m.in. od uwarunkowań kulturowych, które ukształtowały te mniejszości, sytuacji politycznej etc. - warto zainteresować się konfliktem, jaki w Niemczech ma miejsce pomiędzy mniejszością turecką a kurdyjską).
Nie ma sensu przelewać swojej goryczy na szarych Ukraińców - nie znaczy to jednak, że trzeba przyklaskiwać polityce rządu wobec państwa ukraińskiego (przynajmniej nie we wszystkim).
Ukraińców w Lublinie i Warszawie od groma. Czy mi to przeszkadza? Nie, bo i dlaczego miałoby przeszkadzać?
Chodzi o to że Ukraińcy potrafili się zbuntować przeciw mafijnym rządom.
Może mi powiecie dlaczego uderzacie w Polskę przy każdej nadarzającej się okazji, a w obliczu Ukrainy zmieniacie radykalnie swoje poglądy i jesteście wyjątkowo pobłażliwi?
Hipokryzją bije od was na kilometr.
https://m.youtube.com/watch?v=Pu_c6mpETIg&feature=youtu.be
6.54. To obraza dla polskiego żołnierza że był na tej defiladzie wśród takich flag
Źródło Tadeusz Isakowicz-Zaleski, on też jest dla was ruskim trollem ?
On tematy Polsko ukraińskie świetnie przedstawia
I jeszcze jedno. Odpowiedzczie proszę mi.
Wspieramy ich politycznie, dajemy pożyczki, przyjmujemy ich do pracy.
Co dostajemy w zamian ?
Całą Gejropę, baa cały świat rozliczymy, wstajemy z kolan, świat odwiecznym wrogiem Wolski, Polan Stronk11!!!111!
Ale jakos sobie przypominam ze podobno wymordowali 120 tys kobiet , dzieci i starcow narodowosci polskiej na kresach.
.. oraz od 10 do 12 tys kobiet, dzieci i starców narodowości ukraińskiej, ponieważ UPA traktowała wszystkich którzy nie chcieli z nimi współpracy jako wrogów. Dokładnie tak jak mają w zwyczaju wykrzykiwać chłopcy i dziewczęta z obecnego ONR oraz pozostali troglodyci poprzebierani w brunatne mundurki.
nie zmienia faktu że u nich teraz Bandera to bohater narodowy
http://www.rp.pl/artykul/592765-Stepan-Bandera-pozbawiony-tytulu-Bohatera-Ukrainy.html
dasintra: spokojnie jeszcze pare lat a tacy jak Ty beda mowili ze Polakow wymordowano 12 tys a Ukraincow 120 tys.Realx.Poczekaj jak umra Ci ktorzy widzieli to na wlasne oczy i luzik.,
wprowadzić dla nich wizy, i jak najbardziej ograniczyc frekwencje tych którzy już tu siedzią.
Polak i ukrainiec nigdy nie beda przyjaciołmi.
Ale jakos sobie przypominam ze podobno wymordowali 120 tys kobiet , dzieci i starcow narodowosci polskiej na kresach.
Ale to na pewno fake.
To zgrzybiala propaganda PiS-u i prawicowych faszystów.
W koncu nawet gdyby to wiecej ludzi ginie w wypadkach samochodowych , czyz nie tak?
PS. to ze w naszym interesie jest zeby ich ruskie nie polknely nie zmienia faktu że u nich teraz Bandera to bohater narodowy.
mnie to nie przeszkadza , zabili mi tylko pradziadka ale on stary byl.Spalili go zywcem hehe bo mial pistolet i sie ostrzeliwal.W sumie jego wina jakby wyszedl z kwaitami to by mu tylko leb ucieli albo z brzuszka flaki wyciagneli.
Ale dlaczego skoro nas lubią to czczą morderców naszych rodaków, oto się rozchodzi.
W wakacje miałem możliwość pić alkohol w towarzystwie Ukraińców.
Oczywiście gotowalo się we mnie i musiałem spytać jak z tym banderą mają. Mówili że duży kraj i to nie jest tak że wszędzie tak jest. Niby normalnie siedzieliśmy i piliśmy ale potem zaś pytałem się jak to z tym jest ale już się film urwał i nie pamiętam.
To nie jest tak że z góry tego kraju nie lubię. Jak dostaliśmy razem euro 2012 , notabene dzięki nim i ich prezesowi piłki nożnej to się cieszyłem.
Moja niechęć zaczęła się tym jak zaczęli czcić banderę i robić zamieszanie be rodzinnym Przemyślu
masz jeszcze 58 minut na edycję tego postu.
Cainoor, Bukary, Ahaswer, Mohenjodaro, Rewolwerowiec
macie inne zdanie w temacie - OK, dlaczego jednak nazywacie osoby o odmiennych poglądach ruskimi trollami? W głowie wam się poprzewracało i myślicie, że jesteście tacy oh ah kosmopolityczni intelektualiści, którzy mają prawo krytykować i innych obrażać? Ruski trolling to wy sami uprawiacie i najlepszym jego przykładem są serie waszych wypowiedzi w cyklicznych wątkach dotyczących krytyki polityki obecnego rządu - tacy cacy demokracji, szanują własne poglądy a innych z braku realnych argumentów określają impertynencko.
Matysiak G
i co z tego, że te mordy miały miejsce 70 lat temu? W historii państwowości nie jest to wiele a co więcej mord w Katyniu czy Miednoje jest rozpamiętywany i określany nawet "zbrodnią przeciwko całemu narodowi" więc dlaczego 3x większa liczba ofiar w tym nikomu niewinnych i niezdolnych do obrony kobiet i dzieci miałaby zostać zapomniana - tylko dlatego że jemy z ręki ameryki a jej jest na rękę mieć takie psy łańcuchowe na Rosję jak Polska czy ukraina tak? Rusz głową i zobacz jak jest świat zbudowany - właśnie pamięć stanowi o świadomości narodowej - przez nas samych Polaków już dawno utraconej.
jak najbardziej uderzają w interes naszego kraju - ukraincy uczą się w szkole o tym jak ich mordowaliśmy, okupowaliśmy i nie daliśmy się rozwinąć (do spółki z Rosjanami), przypisują sobie dorobek społeczno-kulturalny Rusi, niszczą wszelkie polskie pamiątki na ziemiach, które kiedyś należały do nas a ten agent obcego wywiadu mówi publicznie, że ukraina to nasz sojusznik - nidy nie słyszałem aby Niemiec tak o Polaku powiedział - ale tam - ci wielcy polscy patrioci w dupie mają 170k ziomali bestialsko wymordowanych w latach 42 (grudzień) do 46 przez UPA - teraz będą dupę lizać i ukrainie - w sumie wstyd już być Polakiem - w Anglii do nas strzelają, W Holandii nas nielubią (aby nie powiedzieć gorzej) a byle tchórz Francuz może nam się śmiało śmiać w twarz gdyż w razie co to my jego a nie on nas potrzebuje - zaorać i oddać ten land Niemcom - byłby większy pożytek dla lokalnej społeczności w wymiarze czasowym.
Nie, nie, nie, to tefałen, jedynie rzetelne media w polsce to wsieci, kresy.pl i wolnosc24!!!
Chciałem się w tym wątku odnieść do wyjątkowo bulwersującego stanowiska ministra Macierewicza odnośnie Ukrainy. Między innymi mam na myśli te słowa:
Europa bez Ukrainy nie będzie pełnowartościowa ani w sensie politycznym, ani gospodarczym, ani wojskowym. Polska jest i pozostanie razem z Ukrainą, ponieważ wasz kraj broni Europy
Czy nie wydaje wam się że takie oświadczenia uderzają w interes naszego kraju? Szczególnie że Ukraina prowadzi bardzo agresywną politykę w stronę Polski a nasze państwo nie potrafi w żaden sposób zareagować na prowokacje i zaczepki naszego wschodniego sąsiada. To się nie może dobrze skończyć.
Zresztą w jaki sposób kraj który swoją tożsamość narodową opiera na Banderze może coś dobrego wnieść do Europy? Nie wydaje wam się to dziwne? Już nie wspominam że jest to bankrut gospodarczy, państwo opanowane przez różne mafie i oligarchów.
z nimi to chyba odwalamy takiego wała jak niemcy z beżowymi, czyli tania siła robocza, tyle że u nas to "jakoś" wychodzi a w rajchu ...wiadomo. Generalnie nie podoba mi się to
Widzę że kolejny wątek dotyczący tej sprawy, sam zakładałem chyba z 3.
O marszu w Przemyślu, o ostrzale polskiej szkoły i jeden jeszcze napewno.
To kolejny , był jeszcze jeden kogoś, o cieszę się że ludzie widzą problem.
Można wszystko zwalić na PiS że wykonują polecenia USA , ale przecież PO też kochalo Ukraińców.
Za kilkanaście lat rozliczymy wszystkich zwolenników współpracy z Ukrainą. Oni niczym się nie różnią od nazistowskich kolaborantów, bo ta sama antypolska postawa nimi kieruje.