Niech łatają, łatają. Nie będę sobie psuć zabawy i kupię taniej i już naprawione.
Podziękujmy teraz wszystkim (nie)mądrym, którzy kupili wersję beta gry za cenę większą niż normalna gra mieć będzie (czyli obniżki cen po premierze). Dzięki Wam studio wie nad czym pracować by gra na prawdziwą premierę (jakiś w miarę solidny patch) była gotowa ;)
"Warto nadmienić, że pod warstwą mniejszych lub większych bolączek kryje się godny spadkobierca przygód Sheparda, o czym świadczą wysokie oceny – w tym nasza, wystawiona przez zapalonego fana serii. Niemniej, wiele wskazuje na to, że gracze pragnący zagrać w produkcję pozbawioną jakichkolwiek błędów, będą jeszcze musieli uzbroić się w cierpliwość."
Proszę.... O ile uważam że hejt na Andromedę jest nieco przesadzony bo jest to tytuł w pełni grywalny i który może dać sporo zabawy, o tyle pisanie że jest to godny spadkobierca przygód Sheparda to jakieś nieporozumienie.
Oryginalna trylogia może nie miała zbyt ambitnej fabuły, ale w odwrotności do Andromedy posiadała dobrze napisane dialogi, ciekawe, zapadające w pamięci postacie i potrafiła momentami chwycić za serce.
Bez tych 3 rzeczy banalna, prosta jak drut opowieść jest jedynie... banalną, prostą jak drut opowieścią. W dodatku to nie jest jedynie moje zdanie, większość zarówno graczy jak i gamingowych mediów ma taką samą opinię o fabule Andromedy, więc nie wiem skąd wzięło się "o czym świadczą wysokie oceny", tym bardziej kiedy średnia na metacritic zależnie od platformy oscyluje w granicach 7dziesiątek.
Tak, system walki daje sporo frajdy a gra potrafi czasami wyglądać prześlicznie (+BioWare w końcu stworzyło solidny system craftingu) ale Mass Effect nie jest shooterem, a RPGiem, a jeżeli w RPGu zawodzą elementy takie jak dialogi, fabuła, postacie czy immersja to ten RPG zawodzi jako gra, a w szczególności jako sequel do absolutnie TOPowych przedstawicieli gatunku.
@tromec Spędziłem przy niej 55h, dobrze się bawiłem. Przy dzisiejszych grach jest to bardzo dobry przelicznik godzin na złotówki. Widzę, że jak zwykle najwięcej mają do powiedzenia Ci, którzy nie grali. Gra ma czasami problemy z mimiką, ale nie odbierają one przyjemności z gry.
Mowilem nic nie kupowac na premiere. Szkoda nerwow i pieniedzy. Nawet jesli bledy nie sa bardzo widoczne albo irytujace...
Za dwa miesiace kupie na ps4 jakas uzywke za kilkanascie funtow.
Macie tutaj full patch notes, bo Wiadomość zostanie niebawem zaktualizowana o kolejne informacje.
http://blog.bioware.com/2017/04/04/mass-effect-andromeda-patch-1-05-notes/
A także w ciągu dwóch najbliższych miesięcy poprawki dotyczące:
More options and variety in the character creator
Improvements to hair and general appearance for characters
Ongoing improvements to cinematic scenes and animations
Improvements to male romance options for Scott Ryder - tia, jeden z ważniejszych problemów któremu trzeba dać priorytet ;)
Adjustments to conversations with Hainly Abrams
I poprawki do stabilności i wydajności gry. Do tego jakieś kosmetyczne drobiazki do singla mają się pojawić.
Chyba najlepsza zmiana z patcha (która nie została nawet wspomniana w newsie) to możliwość pominięcia latania na mapie galaktyki, te animacje są ładne, ale później są wkurzające.
Co do zmian oczu i animacji to na razie ciężko powiedzieć coś bez żadnego materiału porównawczego więc trzeba czekać do patcha.
Tak odchodzą od tematu to jeśli plotki krążące po internecie są prawdą i Andromeda używa tej "nowej, poprawionej wersji Denuvo", a lekko ponad 2 tygodnie po premierze gra już śmiga po sieci, to ktoś został bardzo mocno wydymany w pewną część ciała... Ciekawe jak się czuje EA :). Zastanawiam się czy kiedyś doczekamy się dnia, w którym twórcy przejrzą na oczy i dojdą do wniosku, że inwestowanie milionów w zabezpieczenia nie ma sensu i lepiej podchodzić do tego jak CDP Red oferując grę "wolną" od tego typu rzeczy i przeznaczyć ów pieniądze na poprawę chociaż na przykład animacji...
Mogli by dodać kilka modeli twarzy asari bo są tylko DWA rodzaje twarzy. Jeden należy do Peebee a drugi do każdej innej asari jakie spotykamy w grze.
Cena zupełnie nie adekwatna do tego półproduktu. Jak gra zacznie być grywalna czyli za jakieś 5-7 patchy i cena spadnie adekwatnie do jakości czyli 60 zł max to kupie. Poza tym to strzelanka a nie żadna przygoda.
"Ja tam nie narzekam, mnie sie podoba, a gra jest fajna i kto sie nie zgadza ten jest hejter i nie grał"
Qrrrrwa, zrozumcie, że pies trącał te karykaturalne mordy, komiczną mimikę i koślawe animacje! Gra jest po prostu słabym Mass Effectem. Słabym RPGiem (kolejnym od Bioware!). Postacie są nieciekawe i płytkie, dialogi to nawet wstyd określić mianem gimnazjum, a rozgrywka to kolejne pieprzone inkwizycyjne MMO! Znowu, qrwa, znowu licznik "podboju" planet, znowu misje polegające na powtarzalnym bezrefleksyjnym wyrzynaniu przeciwników. Bez fabuły, dialogów, otoczki. Znowu skanowanie planet, na które wszyscy narzekali w ME2, znowu uproszczenie w rozwoju bohatera, znowu zbieranie surowców. No, ale "ja się swietnie bawie, bo nie lubie myslec i lubie prymitywne klikadła". Pogratulować panowie!
Andromeda: jeszcze można zrozumieć cene bo jest sporo grania. Gorzej z przeciętną gra na 10 godzin.
O proszę, zdaje się, że 5 rzeczy które ostatnio wymieniałem w mojej liście do poprawy zostanie uwzględnionych w czwartkowym patchu. Bardzo mnie to cieszy.
Ongoing improvements to cinematic scenes and animations - lol - ale to co - wytną najśmieszniejszy i jeden z najlepszych w historii gier element humorystyczny - przecież sama gra jest przeciętna, CGI wali na kilometr, kilka dostępnych planet realnie niby różnych ale wszystkie takie same, nudne w większości misje i zupełnie banalny bez ukrytych smaczków wątek fabularny na 24h grania total?
naprawdę? pozbawią grę tego co w niej najlepsze? (w tym wypadku najśmieszniejsze)? Kupiłem ME:A głównie właśnie dla tych tragi-komicznych animacji twarzy (a konkretnie oczu i ust oraz sposobu "udawania emocji" przez model 3D).
tak jak się zastanowię to akurat emocje a wręcz całą mimikę twarzy musieliby od podstaw animować aby je naprawdę dobrze zrobić więc to raczej mało możliwe - może coś jeszcze śmieszniejszego z tego wyjdzie niż jest obecnie - liczę na EA!
Jak DA:I mi się w miarę podobała (głównie za wiele scenerii i całkiem ciekawie wykreowane postacie) tak ME:A jest extra kawałkiem komedii / parodii z gry - wcale wartą uwagi właśnie ze względu na arcy-śmieszne babole animacji twarzy ludzkiej.
Czyli co? Dwa tygodnie zajęło im załatanie największych problemów gry? Nosz jprdl przecież masa ludzi jest już w połowie fabuły lub na końcu, czemu tego nie zrobiono przed premierą?
No bez jaj.
Fajnie, że łatają. Akurat cena zaczyna się ruszać w dół, jeszcze trochę stanieję i biorę. Teraz i tak robię powtórkę z Inkwizycji, w kolejce Torment, więc oprócz odrobiny tlenu i jedzenia nic mi więcej nie potrzeba do szczęścia.
Lepszych oczu niż w horizon już nie zrobią :-)
Ale widzę osoby preferujące ultra wide jak zwykle w tyłku, mimo, że wielce się chwalili pełnym wsparciem 21:9, jest to bzdura, bo w cut scenkach, nanoszą pasy po bokach, żenada, tym bardziej żenada, że, nie muszą, a bez nich jest o wiele lepiej, całe szczęście ktoś zrobił fixa do flawless widescreen, choć czasami po kilku godzinach wywala z gry z komunikatem, że wykryto modyfikację, myślę, że to przez ten fix.
No, ale w zmianach ani słowa o tym.
I nie ma tez info o znacznikach do dziennika, on jest non stop aktualizowany, ale jak już coś było to nie podświetli albo podświetli gałąź rodzica, ale w środku żadnego zaznaczenia nie będzie.
Proste.Czyli zaopatrzę się w tą grę nie prędzej niż za 2 -3 miesiące aż wszystko ładnie spatchują.Póki co mam do przejścia m.in. Wiedźmina 3 (23 poziom)z dodatkami(wspaniała gra,ale nie pozbawiona błędów mimo wiele patchów).
Akuratnie na patcha cpy się wyrobiło z crackiem bo unlocked wsiał od premiery.
teraz właśnie odpalę sobie skrakowaną wersję gry i życzę uśmiechu ludziom, którzy za 190 zł kupili niedokończony produkt :D
wspierajcie ea bo to ma sens. haha
Tylko że jest tego jeden bajer ten crack właśnie jest pod 1.05 tak że wiesz pozdro dla ciebie.
Przesadzanie z tym hejtem.
Gra jest dobra.
A wbicie 80lvl to w DLC czy co? Chciałem odblokować bronie na X a tu dupa -.-
Niestety na łatkę polepszającą walory literackie produkcji nie ma co liczyć ...
Pirat działa wspaniale cpy postaralo sie zlamac zabezpieczenia, wiec kazdy moze przetestować grę ;) mi chodzi swietnie, ale juz na 980 nie mogę odpalić na ultra.
Szkoda że nie ma co liczyć na naprawę część questów pobocznych.Zielarz mi utknął. Peebee nie żyje i rozmawiam z duchem przez całą grę.Nie mogę nomada ulepszyć.....bez przerwy w badaniach mam mimo posiadania wymaganych składników. Zbroje liama nie mogę stworzyć tak że lojalka mi utknęła. Ale za to rozbudują mi wątek gejowski normalnie super.
72 h, główna misja skończona :) Była frajda, były momenty. Czy żałuję wydanej kasy na grę i upgrade kompa, NIIIEEEE. Dziwi mnie że ktoś płacze że niby gra droga w stosunku do jakości ale za kolejne Call Of Duty z singlem na 4h 150 zł zapłaci. Proponuję żeby brać na poważnie uwagi tylko osób które dopiszą który moment im się najbardziej podobał/nie podobał by sprawdzić czy w ogóle w grę grali czy tylko na Youtube się naoglądali filmików z wersji ultra low detail ;). Z patcha najbardziej cieszy mnie autopilot, przy pojedynczych misjach po finale więcej czasu spędzam w kokpicie latając od planety do planety niż na misjach.
Ja gram na razie kilka godzin i mam poczucie, ze warto bylo kupic te gre za te 180zl. Na razie jeszcze nie polecialem na pierwsza misje, bede sie zbieral, ale az mam ochote wrocic z pracy i odpalic ME.
To co uwazam za minus:
- dosyc slaba grafika na tej mega stacji kosmicznej. Szczegolnie jak sa przyblizenia przy dialogach - np. taka polka z ksiazkami wyglada jakby narysowano ja 10 lat temu. Plaska i jednorodna.
- brak poczucia 'zycia'. Wszyscy stoja w jednym miejscu i tylko czasem rzuca jakis dialog. Wolalbym bardziej aktywnych statystkow.
- scenariusz za bardzo kojarzy mi sie z filmem Pasazerowie. Kanwa bardzo zblizona. Troche psuje imersje, bo ciagle mam ochote porownywac, zamiast skupic sie na fabule.
Od premiery z 40h juz rozegralem i nadal mi sie ta gra podoba, ma rozmach ;) Fabula jak narazie ( 3 planeta) dosc infantylna, ale mimo wszystko gra bardzo wciaga ;) Narzekaja w tym temacie tylko ci co nie kupili i sie nawazajem plusuja i dopinguja :D
To jeszcze chwilę się wstrzymam... Niech połatają ile się da. Jakoś teraz przechodzę obojętnie wobec tego szumu wokół gry... Nie mam ani wielkich oczekiwań, ani wielkich uprzedzeń. Mimo, że uwielbiam oryginalną trylogię.
No nic, czas pokaże jak sam nabędę i ogram... ;)
Również tak jak koledzy wyżej. Poczekam jeszcze z pół roku jak połatają wszystko, gra stanieje i wtedy rozważę zakup. Gra mi nie ucieknie, historia się nie zmieni, a sprawy techniczne ulegną poprawie. Same +. Tym bardziej, że mam obecnie w co grać więc nie śpieszy mi się. Oczekiwań co do tytułu nie mam jakiś ogromnych. Liczę tylko na dobrą zabawę.
Pogralem godzinę nie ma źle. Ładnie chodzi grafika tez ujdzie. Zobaczmy co dalej.
W jednej kategorii MEA wygrywa - jest denniejsza niż DAI a wydawałoby się to niemożliwe. Jednak marka Bioware zobowiązuje.
co tu łatać gra chodzi super.Żadnych błędów i przycięć.Mimika postaci czepiacie się co to ma do rzeczy!Grafika zaj...a kosmos jak w filmie.Na moim słabym Pc płynnie na średnich ust.śmiga
Quadcore8200-8gb ram-gtx950
mocne 8.5
I bardzo dobrze, że twórcy wzięli się za łatanie gry. Gdyby nie problemy z animacjami i bugi, to gra bez problemu pobiłaby całą trylogię Sheparda.
Gra bardzo dobra, a jeszcze jak popatchuja to bedzie w ogole swietna. Mozliwosc wylaczenia animacji lotu miedzy planetami to miod na moje uszy. Limit przedmiotow zwiekszony- yes please. Jest niby perk od tego, ale jednak to nie tyle cos wypasionego jak nowy aktywny skill, co po prostu wygoda dla gracza, nie trzeba sie tak czesto wracac do bazy zeby sprzedac zelastwo.
Kusi mnie powtorne przejscie, tym razem na insanity. Ale to moze jak skoncze inne, pilniejsze tytuly.