Jeśli rozpadnie się UE, to powstaną na Zachodzie inne unie, ale tym razem z pominięciem krajów, które cywilizacyjnie i kulturowo "różniły się".
Takie kraje jak nasz na rozpadzie UE ucierpią najbardziej. Po rozpadzie UE nie ma dla Polski dobrego scenariusza, bo oczywistą mrzonką jest potęga unii wyszehradzkiej czy idea międzymorza. Poluzują się więzi gospodarcze z naszym głównym partnerem handlowym, Niemcami, co spowoduje, że zamiast powoli doganiać Zachód, zaczniemy jeszcze bardziej odstawać. Marginalizacja w temacie sojuszy będzie nieunikniona, bo po utracie sojuszników zachodnich będziemy, z roku na rok, coraz mocniej podatni na wpływy Wschodu, tak jak to w historii bywało. Polska bez strategicznych i silnych sojuszy, przy tym całym bagażu negatywnych zależności i uwarunkowań, będzie łatwym kąskiem dla silniejszych i bogatszych od siebie.
UE, cokolwiek by o niej nie mówić, wspierała najbiedniejsze regiony i udzielała głosu nawet najmniejszym ze swojego grona. Powrót nacjonalizmów i egoizmów narodowych sprawi, że Polska nawet takich podstawowych praw zostanie pozbawiona a robiąc sobie ze wszystkich wrogów, przy rosnącej cywilizacyjnej i gospodarczej słabości, stanie się łatwym celem rozmaitych ataków i rozgrywek...
irek22 -> Calkowity, czyli utworzenie Stanow Zjednoczonych Europy. Parodoksalnie jest to wizja bardziej realana niz kiedykolwiek, dzieki wypadnieciu UK ktora blokowala caly czas wieksza integracje.
W kuluarach nieoficjalnie nazywa sie to plan Merkel i jesli wygra ona wybory, byc moze zostanie on wprowadzona w zycie. Bo Unia nie moze stac dalej w rozkroku.
Stany Zjednoczone sa najpotezniejsze tylko dlatego ze "Stany" sa Zjednoczone w jeden kraj :P Myslicie ze jakby bylo tam 50 krajow to ktos by traktowal na powaznie osobno takie kraje jak Alabama czy Idaho?
Tak samo nikt nie bedzie traktowal na powaznie osobno Polski czy Hiszpani. Ale zjednoczona i silna Unie majacego jedngo przywodce i tworzaca najbogatszy i najpotezniejszy kraj na swiecie juz tak.
Putin i Trump beda grac na oslabienie i wylawienie atrakcyjnych kaskow z osobna do robienia wlasnych interesow. Czyli rozbicie na male grupki/panstewka i powolna konsupcje Europy. Dlatego ten rok moze zdecydowac o losach europy i czy w koncu pokaze jaja jednoczac sie czy tez rozpadnie sie i zostanie rozszarpana.
Powód "popierania" kanclerz Merkel przez posła Kaczyńskiego* jest oczywisty: przewodniczący Schulz PiSu nienawidzi, natomiast kanclerz Merkel PiSu co najwyżej nie lubi, a najprawdopodobniej ma je po prostu w rzyci. Ot, i cała tajemnica.
*Tego samego, którego brat, Lech Kaczyński, pił z "komuchami" wódę podczas rozmów w Magdalence.
Przeswiadczenie o tym ze wie sie cos czego nie wie osoba pokroju kaczynskiego to dosc smieszne przeswiadczenie.
To nie jest kwestia wiedzy, tylko wyciągania odpowiednich wniosków
Chciałbym integracji unii, ale ze swoją obecną polityką "otwartych granic" dąży ona do samozagłady.
Chyba musisz sie zaktualizować co do polityki otwartych granic.
Mówisz o tych 10 śmiesznych punktach które ustalono na Malcie?
Ja jestem zwolennikiem integracji UE. Naturalnie warto cały czas reformować i zmieniać na lepsze Unie, bo jest sporo do poprawki.
zaczely sie gacie pisowi palic to rozpoczeli unijne dupsko lizanie :)
Juz kaczka nie chce rewolucji? Orban zdradzil go z putinem? Czy moze boi sie ze bez uni bedzie trzeba 500+ zamienic na 1000-?
Posłowi Kaczyńskiemu* może i zależy na Polsce i Polakach**, ale czy zależy posłowi Sasinowi: https://twitter.com/FrankU_PL/status/829035297119862786 ?...
*Temu samemu, którego brat, Lech Kaczyński, pił z "komuchami" wódę podczas rozmów w Magdalence.
**Dobra, moim zdaniem tak nie jest i robię sobie jaja, jednak na potrzeby tego posta czysto hipotetycznie przyjmijmy taki scenariusz.
ale nie można mu zarzucić, że kieruje się chęcią własnego zysku
wiekszej glupoty juz dawno nie czytalem :0
To ze kaczor nie gromadzi milionow na koncie nie znaczy ze jego dzialania nie sa ukierunkowane na zysk. dla kaczki zyskiem jak i celem jest wladza. To jest to co napedza kaczora. Kasa, ktora on i jego poplecznicy klepali i nadal klepia na licznym przekretach* w mniemamiu kaczki jest tylko srodkiem do zdobycia wladzy i utrzymania tejze.
Dlatego jak kto pisze, ze kaczka robi cos dla dobra Polski, ze taki z niego altruista, ze az zycie prywatne dla Polski poswiecil, to agarnia mnie niepohamowany smiech.
* Amber Gold to przekret przedkszkolaka w porownaniu z aferami kaczki i spolki!
Predi2222
"Mówisz o tych 10 śmiesznych punktach które ustalono na Malcie?"
- Nie wiem co w tym śmiesznego, widocznie masz dziwne poczucie humoru. Jednak juz nawet ta ostatnia deklaracja państw UE nt ograniczenia migracji na szlaku Libia Włochy pokazuje, ze polityka otwartych granic z 2015 jest juz nieaktualna. Chociaz wprost o tym pisał sam Tusk juz wczesniej.
Pewnie, że po linii rządu, patrzcie tylko, jaki euroentuzjaści :)
A nie, zaraz, chyba jednak nie...
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/jaroslaw-kaczynski-wygrana-merkel-najlepsza-dla-polski/klcqp91
Tak, tylko my tutaj mamy problem innego rodzaju. Mamy nie chorego, który pragnie wyzdrowiecć - lepszą analogią jest alkoholik. Taki cięzki, głęboki alkoholizm z wyparciem. Wszyscy wokół widzą, że trzeba gościa leczyć, a ten twierdzi, że czuje się dobrze i nie jest wcale uzależniony :-) Taka mnie naszła analogia po obejrzeniu nieprzyjemnego filmu "Pod Mocnym Aniołem"
Vader [14]
Alkoholizm to w dalszym ciągu choroba. :) Co prawda wymaga innego, bardziej złożonego i dłuższego leczenia niż np. przeziębienie, ale skutecznie leczony alkoholik ma szansę żyć jak zdrowy człowiek nie będący alkoholikiem.
Oczywiście - jak zauważyłeś - musi chcieć się poddać kuracji, ale póki jest szansa na wyzdrowienie, to należy próbować go leczyć, a nie uśmiercać.
Ten rok bedzie krytyczny i moze zdecydowac o tym jak bedzie wygladala EU.
W skrocie rozchodzi sie o 2 wybory za pare miesiecy we Francji i Germani.
Ze wzgledu na sytuacje z lewej strony (USA) oraz z prawej (Rosja), byc moze beda musiane zostac podjete radykalne decyzje.
Czy chcecie rozpadu Uni czy tez Calkowitej integracji?
Nie wiem co rozumiesz przez "całkowitą integrację", ale marzy mi się Unia Europejska o charakterze federacyjnym na wzór USA.
(I - choć wiem, że będzie/byłoby to cholernie trudne - możliwie jak najszybsze przyjęcie do niej Ukrainy)
Rozpad Unii - bez względu na jej charakter - jest zagrożeniem dla stabilizacji i rozwoju zarówno całej Europy, jak i każdego europejskiego państwa z osobna (a dla naszego regionu w szczególności).
Unia jest bezbronna i agresywna jak kupa psa. Proby UE dwoch predkosci , proby ograniczenia imigracji etc swiadcza tylko o tym że jest slaba .pewnei bedzie dalej trwac w rozkroku i popierdywac cicho , co bedzie dalej ?
Dopoki w UE nie pojawi sie jakis charyzmatyczny przywodca to bedzie trwalo , tak jak prowizoryczna szopa na dzialce , dziury widac , do srodka sie leje z dziur w dachu ale jakos sie trzyma.
Sporym zagrozeniem laickiej juz UE jest islam ktory traktuje ja jak polaczenie dojnej krowy z odrazajaca i slaba wlasnie kupa psa. :)
Problem z EU jest taki, ze ta instutucja nie rozumie, ze wymaga gruntowych reform i przebudowania wartosci. Ze trzeba odpowiadac na zagrozenia swiata zewnetrznego a nie wpuszczac te zagrozenia do siebie. Ze trzeba ludzi nauczyc odpowiedzialnosci za siebie i swoje czyny, a nie przerzucac ja na panstwo. Z|e ludzi trzeba nauczyc zasady: nie pracujesz = nie jesz, a nie: nie pracujesz = ktos Ci ugotuje i jeszcze poda, nie pracujesz ale narobiles dzieci = to panstwo da, kupi mieszkanie, dom, da zasiłek. Itp itd.
Vader [12]
Co nie oznacza, że receptą na to, o czym piszesz jest likwidacja Unii Europejskiej. Chorego można uzdrowić, zmarłego - nie.
Moim zdaniem społeczeństwa państw nie są gotowe na całkowitą integrację i jeszcze długo nie będą. Nie wiem, czy kiedykolwiek to się stanie, acz być może. Nie wiem też, czy to kiedykolwiek będzie to potrzebne. Próbować tego teraz wydaje się głupim pomysłem, oderwanym od realiów.
Kondycja UE jest marna i zdaje się, że na jej własne życzenie. Dobrze, gdy państwa współpracują ze sobą, o ile to faktyczna współpraca - na zdrowych zasadach. Fanem UE w obecnym kształcie nie jestem, z przyczyn ogólnie znanych i lekceważonych przez fanów UE.
Nie wiem jednak, czy warto próbować UE leczyć, czy może dać jej zdechnąć jak przeżytkowi, którego formuła i sens się wyczerpały lub zostały nieodwracalnie spaczone i zacząć coś nowego, co do czego byłby powszechniejszy consensus. Lub przekształcić to, co jest, w coś fundamentalnie innego.
Przyszłości też nie znam i nie wiem, jak byłoby lepiej, acz podejrzewam, że UE obrała kurs na schyłek i rozpad z którego być może nie da się już zawrócić. Jeśli tak, trzeba raczej myśleć - co dalej.
W każdym razie idą ciekawe czasy.
Wg europejskich polityków lekiem na problemy Unii jest jeszcze więcej Unii. Na problemy z muzułmańskimi imigrantami jest jeszcze więcej muzułmańskich imigrantów. Taka logika. Wystarczy przypomnieć sobie czym była UE gdy ją zakładano (traktatem o współpracy gospodarczej, u podstaw, którego stały chrześcijańskie wartości), a czym stała się obecnie. Jakimś wielkim, mało produktywnym i impotentnym w wielu sprawach molochem, który nie ma większego wpływu w świecie, ale za to próbuje wpływać na politykę poszczególnych państw. Wystarczy przypomnieć sobie jak rozwiązano, a właściwie nie rozwiązano kryzys imigrancki. Tusk gdzieś sobie latał, Merkel wzywała Orbana do naruszania prawa i wpuszczenia miliona uchodźców bez uprzedniej kontroli w granice strefy Schengen. Efekt tego widzieliśmy w postaci wielu zamachów. I co potem pani Angela zrobiła? Zmieniła zdanie, że "Niemcy są w stanie przyjąć każdą liczbę uchodźców" i próbowała wmusić, pod groźbą kar finansowych przyjęcie islamskich imigrantów przez inne państwa. Tak jakbyście nazapraszali gości do swojego domu, a potem mieli pretensje, że sąsiedzi nie chcą ich przenocować. Przykładem wpływania na wewnętrzną politykę jest tutaj atakowanie Polski przez ostatni rok, głównie dlatego, że demokratyczne wybory wygrała niewłaściwa, niewygodna, faszystowsko-bolszewicka (typowa retoryka lewackich elyt) partia. Cóż za poszanowanie demokracji! Widzieliśmy je także, kiedy Irlandczycy odrzucili traktat lizboński. Zgodnie z zasadami demokracji powinien przepaść, ale go przyjęto.
Pomysł na reformę Unii? Anulować traktat lizboński i powrócić do korzeni - Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, a więc ścisłej współpracy gospodarczej europejskich państw narodowych z funkcjonującym Układem z Schengen. Bez parlamentu debatującego nad prawidłową krzywizną banana czy długością ogórka, hymnu, jakiejś ideologi śmierci (poparcie dla aborcji, eutanazji) i gender oraz próbą wpływania na wewnętrzne sprawy poszczególnych państw.
Na problemy z muzułmańskimi imigrantami jest jeszcze więcej muzułmańskich imigrantów.
Same przyjmowanie imigrantów ma swój powód - i nie, nie jest to bynajmniej dobroduszność lewicowych polityków. Raczej zaludnianie starej Europy młodym narybkiem coby ten starszy utrzymać. Problem z emerytami nie istnieje tylko w Polsce ale i w całej Europie. O kwestie kulturowe bym się nie martwił. Nawet zatwardziały muzułmanin prędzej czy później się zasymiluje. Najszybciej kobiety.
ciezko grac w jednej druzynie skoro PO i Nowoczesna maja jeden cel - zniszczyc PiS .Pewnie nawet z interwencja NATO jakby sie dało :)
I cokolwiek bym nie myslal o prezesie, to akurat jestem pewien ze dobro Polski jest dal niego dosc istotne, powiedzialbym z rzeszy "wodzusiow" z ktorymi mielismy do czynienia, jemu chyba najbardziej.
to akurat przykra sprawa , bo to prawda :) I
Nasi dawni bonzowie interesowali sie tylko ustawieniem swoich d... jak najlepiej
Ironią losu jest zarówno to, że PiS zdało sobie sprawę z tego, że poza Niemcami nie mamy sojusznika w Europie, faktycznego sojusznika, który coś znaczy, a Niemcy zdały sobie sprawę, że Polska z wielkim poparcie dla UE ( niekoniecznie jej biurokratycznego betonu ) jest Unii w obecnym kształcie mocno potrzebna.
Przeswiadczenie o tym ze wie sie cos czego nie wie osoba pokroju kaczynskiego to dosc smieszne przeswiadczenie.
---->
Premier @BeataSzydlo w #Haga: Musimy zrobić wszystko, aby kolejne kraje nie opuszczały #UE.
https://twitter.com/pisorgpl/status/829362425401135104
Miód na moje uszy. Sa jakies granice jak sie okazuje...
Wbrew pozorom tym razem wcale nie chodzi mi o to, by "dowalić PiSowi".
A dla tych, którym nie chce się czytać tego artykułu w całości: https://twitter.com/RafalMundry/status/829412861755662337 .
trudno , slyszalem kiedys od rolnika o tych kawaleczkach ziemi w dzisiatkach rak .I albo nie sprzedadza za cholere albo cena z kosmosu.
\Ale to ciekawe bo doradziles mi z fiazyki pamietam ( za co do teraz jestem wdzieczny ) a tu rolnikiem jestes .
Zycie pelne jest zagadek.
Tak czy siak powodzenia i na gruncie ze tak powiem ornym i wogole :)
Kaczynski problemu wiekszego nie ma, frau merkel ma za to spory.
Na tym polega polityka zeby wiedziec kiedy wykorzystac sytuacje i to wlasnie robi kaczynski, bo jest politykiem, nie internetowym dyskutantem.
jak zwykle gamonie pluja na rolnikow, ze ich utrzymuja, szkoda tylko ze jeden z drugim nie zdaje sobie sprawy z tego ze to utrzymuje ceny produktow na rozsadnym poziomie.
Ale z drugiej strony, jako "rolnik", jestem za tym aby nie bylo doplat do rolnictwa. Czemu? Bo jestem za maly aby efektywnie wykozystac duze inwestycje wspofinansowane przez EU, ale wystaczajaco duzy aby nie miec problemu z normalnym inwestowanie w rozwoj i ciaglosca produkcji produktow rolnych. Brak doplat wyeliminowalby cwaniakow robiacych lody, jak misterek szyszko oraz malych rolnych ciulaczy siedzacych na jednym hektarze, ciagnacych na niego doplate oraz oplacajacych nieslusznie KRUS.
A ze klienci zaplaca 2 razy wiecej za marchewke to juz nie moje zmartwienie :)
Ale bardziej powaznie, bez doplat nie damy rady konkurowac z rolnictwem krajow UE. Osobiscie czekam az brexit stanie sie faktem bo bede widzial o ile ceny produktow rolnych skocza.
W tej chwili merkel potrzebuje kaczynskiego i on to pewnie wykorzysta.
I cokolwiek bym nie myslal o prezesie, to akurat jestem pewien ze dobro Polski jest dal niego dosc istotne, powiedzialbym z rzeszy "wodzusiow" z ktorymi mielismy do czynienia, jemu chyba najbardziej.
Ja chcę rozpadu UE, bo jestem zwolennikiem Europy ojczyzn. Wolę Europe suwerennych narodów a nie federalistyczną, skrajnie lewicową organizacje pod władzą Niemców. Obecna UE to skrajność. Multum regulacji, zastój gospodarczy, wszechobecna propaganda, narzucanie kierunku polityki innym państwom i niszczenie kultury łacińskiej. To jest Unia Europejska.
Gdyby wrócili do swoich pierwotnych celów, tj. do współpracy gospodarczej byłoby jak najbardziej ok. Teraz to się zmienia w jeden faszystowski kraj o nazwie Europa, gdzie gwałcona kobieta jest sprawcą, a gwałcący uchodźca pokrzywdzonym. Takie rzeczy tylko w upadającej, zlaicyzowanej UE.
Nie popieram ani pis ani po. Kaczor krzyczał o wspólnej armii europejskiej (wtedy stracilibyśmy resztki suwerenności), a PO robi wszystko jak Niemcy sobie życzą.
Szkoda, ze MSZ, premier i Kaczynski maja tak rozne zdanie od prezydenta Dudy. Przeciez mogliby wiecej ugrac grajac w jednej druzynie... oh wait
Dla mnie ironia jest, ze na tym forum mamy tylu wytrawnych politykow o tak wielkiej wiedzy i doswiadczeniu.
Naprawde uwazacie, ze polityka tego kalibru to dzialania z dnia na dzien?
Przeswiadczenie o tym ze wie sie cos czego nie wie osoba pokroju kaczynskiego to dosc smieszne przeswiadczenie.