Przecież to prawda. Papież nawołujący do ubóstwa, miłosierdzia i do życia zgodnie z kazaniami Jezusa jest wrzodem na dupie hierarchów i episkopatu...
Kościół w Polsce naraził się na niechęć wielu ludzi, także wierzących, bo nie potrafił powiedzieć "Nie, dziękuję" kiedy politycy kolejnych rządów, niezależnie od afiliacji ideologicznych dawali mu hojne prezenty.
Religia w szkole, ok. Ale czemu finansowana z budżetu (nie ma o tym słowa w konkordacie)?
Zwrot majątku? Ok. Ale na takich samych warunkach dla wszystkich. Jakoś spadkobiercy rozkułaczonych rolników nie mieli swojej komisji majątkowej (o wałkach przy jej okazji nie wspominając).
Skandal pedofilski, którego sednem nie jest fakt, że księża gwałcili dzieci - bo nie tylko im się to zdarza - ale to, że w kościele istniały niemal oficjalne procedury tuszowania takich przypadków. W korporacji, której głównym towarem wystawowym są rzekomo moralność, uczciwość i troska o bliźniego.
Kolejne próby przekazania pieniędzy na budowę Największego Wyciskacza do Cytryn w Historii, które też były witane z otwartymi ramionami.
Niektórych drażni też urągająca intelektowi nielogiczność i niespójność doktryny głoszonej jako Prawda.
Osobnym problemem jest to, że nawet uzasadniona krytyka organizacji, która wbrew temu co się niektórym wydaje, powinna mieć taką samą pozycję w systemie prawnym jak koła wędkarskie, czy związki filatelistów, jest u nas nazywana nagonką. Niech ludzie wierzą w co i jak chcą. To jest ich prywatna sprawa. Co robi kościół na forum publicznym, to już nie jest kwestia wiary, tylko społeczna. I jako taka podlega takiej samej ocenie, krytyce i debacie jak inne formy działalności w tym obszarze.
Co do Wyborczej - jakieś przykłady oszczerstw ze Szczerskiej? Jakieś przegrane procesy z kościołem, sprostowania ewidentnie szkalujących artykułów, które musieli zamieścić?
Jaki ten Belert jest ograniczony. Nie rozumie, ze aborcja w calej masie przypadków to decyzja kobiety, a nie nakaz mężczyzny.
I niestety forsowanie prawa całkowicie zakazującego aborcje jest wlasnie jednym z powodów, dla których sa osoby/media opozycyjne do KK. Bo jeśli ktoś próbuje narzucić innym swoj światopogląd, ograniczyć wolność, to znajda sie tacy, którzy beda z tym walczyć.
Imo całkowicie zrozumiałe. I jest to jedna z zalet demokracji, ze mozna to robić (oczywiscie w granicach rozsądku i prawa).
Nie rozumiem dlaczego kościół wtrąca się do kompromisu aborcyjnego? Skoro jest wielu ludzi niewierzących - dlaczego kościół narzuca im swoją wolę? Niech katolicy nie usuwają.
Religii też nie powinno być w szkołach. Kosztuje nas 2 mld zł rocznie. To masakrycznie dużo pieniędzy.
To proste: skoro KK uzurpuje sobie prawo do wtrącania się w życie ludzi - także niewierzących w katolicyzm i "napominania" ich, to i ludzie niewierzący (w katolicyzm) uzurpują sobie prawo do wtrącania się w życie KK i napominania go. Być może mylnie uznajesz to za atak.
"odnoszę wrażenie Kościół Katolicki jest wrogiem numer 1, którego natychmiast trzeba zwalczyć. Obrażające i uderzające w w wiarę artykuły są na porządku dziennym"
Ludzie niewierzący w katolicyzm odnoszą identyczne wrażenie w stosunku do siebie. Obrażające, napastliwe i uderzające w innego człowieka artykuły i wypowiedzi hierarchów, czy dziennikarzy katolickich są przecież na porządku dziennym.
Może zacznij na początek operować przykładami, bo ogólniki nigdy nie spotkają się z rzeczową dyskusją., bo i nad czym tu dyskutować? Ja osobiście jak widzę "czytałem wyborczą i tam znowu coś nie tak" to mi się zapala lampka. Sam nie czytam, ale czasem dadzą całkiem fajne artykuły, jak wszędzie. Rzetelniejsze jest "wSieci" czy jak?
Musisz dać przykład tego ataku na biedny Kościół. Odkąd doszła partia z literką "i" w środku do władzy to raczej obserwuje się sytuację odwrotną - niewierzący jest jakimś wybrykiem natury, a kościół zyskuje (ustawa nabywania ziemi rolnej przez Kościół) i wcina się w praktycznie każdą sprawę, która jest sprawą świeckiego państwa, gdzie władzę ma Sejm i Senat. Nie grupa kościelna.
Wg. zasadu : skoro kazalem wyskrobac sie moim trzem partnerkom , zeby zyc musze cpac amfe i popijac alkoholem i ogolnie czuje sie nieszczesliwy to moim celem jest zniszczyc tych ktorzy nie potrzebuja tego co ja zeby zyc i maja sie o dziwo dobrze.Jak zniszcze Kosciol to wszysy beda miec tak ch... jak ja
albo wierzacy albo degeneraci, a posrodku nic, do samej religii nic nie mam, ale jak widze takich swirow to sie nie dziwie ze nie ma najlepszej opinii
Jakieś konkretne przykłady tej walki z kościołem czy masz zamiar pozostać przy ogólnikowych insynuacjach?
Ja nie przeglądam moze GW, ale taki Onet dosyc regularnie. I absolutnie nie mam wrażenia, ze Kościół jest wrogiem nr 1. Tematów jest cała masa, rożnych opinii także, i wrogiem moze byc każdy. W GW sa faktycznie subiektywne opinie, czesto dosyc krytyczne w stosunku do KK. Chociaz nie jest to jednostronne zródło informacji, bo na stronach gazety pisują tez osoby związane z KK w tym księża. Dodatkwoo znaczenie tego medium tez jest coraz mniejsze.
A odnosząc sie do tematu Żydów - przestańcie generalizować, bo to do niczego nie prowadzi. Michnik ma własna agendę, ale nie jest żadnym reprezentantem narodu żydowskiego.
Co do Wyborczej - jakieś przykłady oszczerstw ze Szczerskiej?
Pytałem o przykłady, wskazanie konkretnych cytatów, to gość wstawił mi jeden link, który bardziej kompromituje katolików, bo pisze o niechęci wiernych do Papieża Franciszka.
To jest wątek specjalnie do hejtowania "lewaków" z Wyborczej czy "tych niedobrych użytkowników z wątku dobra zmiana". Jak widzisz znajome nicki, clickbaitowy temat i w treści postu "wyobrcza" to przecież wścieklizna gwarantowana. Najlepiej rzucić błotkiem, może się coś przyklei.
To co belert pisze to są takie bzdury, że nawet nie wiem, czy warto się trudzić odpowiadaniem na to. Gość utożsamia płód z dzieckiem i nazywa to zabijaniem dzieci. Twoja wiedza medyczna jest na poziomie wczesnego średniowiecza, by nie powiedzieć całkowitego zaciemnienia. Pomijam już aspekty prawne dotyczące, czym jest zabijanie, bo wciskasz wszystkim zwykłe głodne kawałki i populizmy.
Ale nazwijmy to tak jak jest .
Belert pijany albo niespełna rozumu (może both).
A tak swoją drogą to w czym kościołowi przeszkadzają zwykli mieszkańcy tego kraju?
Bardzo długo uczęszczałem do kościoła między innymi przez moją matkę dewotkę. Dodatkowo zostałem wysłany do gimnazjum katolickiego, na szczęście zbytnio się nie różniło niczym od zwykłego poza tym że dyrektorem był ksiądz. Reszta nauczycieli to zwykli ludzie byli. Najzabawniejsze jest to, że większość moich znajomych po ukończeniu tego gimnazjum przestała całkowicie chodzić do kościoła. Moim zdaniem takie na siłę zmuszanie kogoś do wiary właśnie kończy się w ten sposób. Każdy powinien sam określić w co wierzy, a w co nie i na co ma ochotę (no bo podobno Bóg dał nam wolną wolę!!!!!).
Ja właśnie oddaliłem się od kościoła przez takie usilne zmuszanie do zmiany poglądów, pedofilie której pełno w kościele (nie mówię że tylko tam) oraz ciągłe wyrywanie kasy bo kościół taki biedny (ahhh te majątki w UK i innych krajach).
Kościół katolicki jak i wiele innych wyznań nie potrafią zrozumieć albo zaakceptować faktu że z wiarą jest jak z penisem: fajnie jeśli go masz ale nie musisz go na siłę wpychać innym
Piszę z telefonu i nie chce mi się sprawdzać sensu tego co nastukałem więc proszę o wyrozumiałość :D
Radziłbym prześledzić historię.
W starożytnej Grecji będącej źródłem kultury wschodu i zachodu, niechciane noworodki wyrzucano na śmietnik.
Nie zabijano ich bo miały szansę, jak ktoś znalazł to mógł sobie wziąć na własność.
Bo GW jest lewicowa, a lewica z swojej natury reprezentuje inne wartości niż Kościół. To czy GW walczy z KK to już subiektywna opinia. Oczywiście są tam nieprzychylne Kościołowi artykuły (co nie znaczy że obrażające), ale od czasu do czasu można też znaleźć ciekawą i merytoryczną lekturę na temat Kościoła czy księży.
Ostatnio troche wiecej sie dzieje na swiecie i rzadz PiS, ale w latach 2012-2015 nie było w zasadzie "jedynki" Gazeta.pl, na ktorej nie byloby cos o:
1. Pedofilii w polskim kosciele
2. Robercie Lewandowskim
Dwa tematy z gatunki "masz to jak w banku". Podobnie zresztą Newsweek, przejrzyjcie sobie ich okładki z tamtego okresu, trudno znaleźć jakąś bez koloratki ;)
Myślę, że redaktor naczelny Adam Michnik - żyd i zakamuflowany komuszek pociąga tu za sznurki.
Wiara to sprawa prywatna, a lewaki chcą wciskać ją wszystkim na siłę, więc niech się nie dziwią, że są później atakowani.
Ideologicznie. Lewaki to ludzie zainfekowani lewackimi prądkami, które wykwitły w roku 1968 i przeszły od protestów antyrządowych na salony rządowe, finansowe i opiniotwórcze, tak jak ich uczestnicy. Zresztą jest to skomplikowana mieszanka starych francuskich rewolucyjnych nurtów, bolszewizmu wykwitłego z twórczości niemieckich teoretyków Marksa i Engelsa, Żydów którzy w końcu mogli przestać być widocznymi, już ich chrześcijaństwo nie wytykało palcami, skoro było wymazywane. ZSRR oczywiście też było na rękę anarchizowanie zachodniej Europy, zresztą tam było wiele autentycznych sierot za niedoszłym marszem komunizmu ze wschodu na zachód.
Trzeba się edukować, a nie oburzać.
Czytając Gazetę Wyborczą lub przeglądając popularne portale informacyjne odnoszę wrażenie Kościół Katolicki jest wrogiem numer 1, którego natychmiast trzeba zwalczyć. Obrażające i uderzające w w wiarę artykuły są na porządku dziennym.
Ktoś wie w czym tak ten złowrogi kościół przeszkadza? Czym sobie osoby wierzące zasłużyły na nieustanną nagonkę?
Wynika to antyklerykalnej mody albo są jeszcze inne powody? Proszę tylko o rzeczową grzeczną dyskusję.
Nic nie uogólniam, przeważająca ilość artykułów poruszających kwestię wiary jest kłamliwa i pisana w agresywnym tonie.
Pierwszy z brzegu przykład, gdzie zarzuca się wiernym wrogi stosunek do papieża.
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105405,20345382,papiez-gosc-klopotliwy.html
Oho, wpadł kwiat wątku Dobra Zmiana i już krucjata przeciwko kościołowi i minusowanie nie postów.
Trael, Flyby i spółka - idźcie się może brandzlować jaka to komuna teraz u nas jest do swojego chlewu
ciezko nazwac te ustawe kompromisem.
Kosciol stoi twardo na stanowisku ze jest to sprzeczne z jednym z dziesieciu przykazan Bozych.Nie zabijaj.
De facto jest to zbaijanie dzieci .
Wlasciwie czemu to nazywamy aborcja ?
Mowmy :poszla zabic swoje dziecko bo mialo wade genetyczna , bo go niechciala , bo nie wie ze sa prezerwatywy .
Ale nazwijmy to tak jak jest .
To jest zabijanie dzieci .To ze jest przywolenie spoleczne na mordowanie dzieci z rasnaca coraz bardziej lista powodow to inna sprawa.Niedlugo moze beda zabijane dzieci bo kolor oczu sie nie zgadza albo lekarz stwierdzil ze bedzie mialo znamie na brzuszku .To go kleszczami i cyk do smietnika .
I lezy sobie w smietniku a moglbyc twoim najlepszym kumplem .Ale tego juz nie sprawdzisz.
Kosciol ma wladze. Media maja wladze. Przepychaja sie zeby udowodnic swoja racje.
Flyby : napisane jest dosc jasne komu przeszkadza.
Gazecie Wyborczej.
Zreszta nie tylko niej np. Newsweekowi czy Tygodnikowi Powszechnemu tez.
Bardzo przeszkadza .Nic dziwnego w koncu GW to ekhm... starozakonni wymieszani z lewakami .
Wg. zasadu : skoro kazalem wyskrobac sie moim trzem partnerkom , zeby zyc musze cpac amfe i popijac alkoholem i ogolnie czuje sie nieszczesliwy to moim celem jest zniszczyc tych ktorzy nie potrzebuja tego co ja zeby zyc i maja sie o dziwo dobrze.Jak zniszcze Kosciol to wszysy beda miec tak ch... jak ja .
Proste.
Myślę że osoby wierzące, nie dają się tak łatwo zmanipulować nowemu porządkowi, pogoni za konsumpcjonizmem. Wiara niejako daje poczucie narodowości.
Takie moje pierdo lamento