Denuvo pęka jak kondomy z kiosku xD Ciekaw jestem, gdzie teraz są ci wszyscy krzykacze, którzy twierdzili, że to koniec piractwa, że Denuvo jest nie do złamania xD
na +
klimat, naprawde straszy
swietnie oddana rodzina psychopatow
soczyste hedy z shotguna
na -
dluzy sie niemiliosiernie
wszedobylski backtracking
nie ma nic wspolnego z seria RE badzmy powazni
Grałem w demo i powiem że idzie się przestraszyć!. Świetne przedstawione wnętrze domu,jak w filmie.Graficznie wymiata.Granie tylko i wyłącznie w nocy i na głośnikach.
U mnie całość podłączona pod Tv led 43.
I dopiero wtedy gra robi wrażenie.Daj cie sobie spokój ludzie na graniu na laptopach i na gównianym sprzęcie, bo zmarnujecie tylko efekt tej gry.
Piszcie piszcie jak się gra. Plus denuvo jest taki że nie będę musiał czytać opinii super gra 11/10 nelsonow i innych.
Bardzo, ale to bardzo dobra produkcja. Można się przy niej świetnie bawić,
mocno przestraszyć, ale nie można...
się od niej oderwać!
Fabuła i postacie przykiwają do monitora (bądź gogli) jak żadna inna gierka.
Na pewno mogę polecić każdemu.
(Jedynym minusem jest realność i niektóre "dziwne" zastosowania użyte przez twórców)
Przeszedłem grę, zajęło mi to 11,5h więc małe podsumowanie.
Jako wielki fan Residentów - części 1,2,3, nie wiedziałem czego mam się spodziewać. Już od pierwszych minut byłem miło i strasznie zaskakiwany :) Gra to połączenie Alien isolation z wysilaniem mózgownicy, shooterem gdzie musimy oszczędzać amunicję, okraszone klimatem starego dobrego RE 1. Na pudełku z grą gości PEGI 18 - wydawało mi się to trochę naciągane, dopóki nie zobaczyłem krwawo obrzydliwych scen niczym z najlepszych horrorów. Przyznam się, że się po prostu bałem grać - szczególnie wieczorową porą, puls z pewnością przekraczał normę + wyrzuty adrenaliny :)
Plusy:
-Klimat starego dobrego RE 1
-Grafika (na i5 i gtx 970, 16Gb ram chodzi przyzwoicie na max detalach)
-Bałem się grając :)
-Zagadki
-Kombinowanie gdzie pójść, co otworzyć
-Czułem się jakbym oglądał film - z VR gra musi być fenomenalna
-Pisałem już o klimacie ? :)
-Dźwięk
-W połowie gry - nowa gra od innej strony :)
-Z końcówką fajnie wyjaśnia się cała fabuła
Minusy:
-Niezbyt długa - na pocieszenie darmowe DLC wiosną
-konsolowe mało przejrzyste menu (skrzynia z ekwipunkiem i przenoszenie przedmiotów do plecaka)
-Sama końcówka już trochę nudniejsza w porównaniu do początku i środka gry
-Mało typów przeciwników
-Brak zombie :((((
-Pozostawia mały niedosyt w strzelaniu - wołałbym postrzelać ciut więcej
-Mało rodzajów broni - cóż pewnie dlatego, że przecinków również nie ma zbyt wielu rodzajów
Fajna gierka ale nie za 150 zł....
Za krótka na taką kwotę.
Zagrałem bo znajomy kupił i zajęło mi to trochę ponad 7 godzin.
Trzeba przyznać, że można się wystraszyć, dobry klimat, dźwięki grafika również....
Ogólnie jak cena zleci do 80-100 zł polecam zagrać bo warto !
A w Japonii pod jakim tytułem będzie? Biohazard 7: Biohazard?
Czyli Nelson już słyszał, że gra będzie miała zabezpieczenie denuvo.. ;D
Pre-order zamówiony, w tej chwili chyba najtaniej na 3kropki (Steam klucz) 152,-
Szkoda tylko że wcześniej nie można pobrać.
Szkoda,że padło to na RE bo gra jest bardzo dobra. Bardzo szybko złamali, nie popieram piractwa, kupuje oryginalne gry. Z jednej strony może i dobrze , że tak się stało. Denuvo jak do tej pory nie poprawiło sprzedaży, jedynie wydawcy byli z byt pewni i wypuszczali niedopracowane gnioty. Może teraz zamiast opłacać zabezpieczenie, będą przeznaczać na prawdziwe testy. Oby wróciły dema gier.
Nie przesadzajcie z tym strachem w VR bo w porównaniu do Araya'i w VR strach w RE nie istnieje.
Nie do złamania jest tylko kut*s,każde zabezpieczenie polegnie
Zakupiłem grę w dzień premiery na PC i po jedno nocnym zakończeniu gry mam owe uwagi:
+ Gra świetna na VR, doskonałą "zabawa dźwiękiem" przestrzennym na zmysły gracza,
+ świetna grafika, klimatyczne podejście do tematu "horror",
+ gra nie sprawia wrażenia "przynieś, podaj, wróć 3 razy w te same miejsce".
- Gra jest takim Gothic Arcadia, taki mało Resident-owy
(takie Layers of Fear zmieszany z Outlast-em),
- fabułą jest dobra, ale niepotrzebne nawiązywanie do serii RE,
- brak CO-OP,
- problemy z początkowym ustawianiem dźwięku w grze,
- mocno przewidywalna fabuła gry,
- bardzo łatwa i krótka gra względem poprzednich serii RE,
- moralny/emocjonalny wybór w grze, który nie ma znaczenia.
mocne 6.5/10
fan "Platynowiec" serii RE.
Bardzo dobra gra.
Jestem cieniasem jeśli chodzi o horrory, bardzo się schizuję, dlatego RE7 zapobiegawczo przechodziłem na niskim poziomie trudności żeby za bardzo się nie stresować jeszcze walkami, a odkrywać fabułę, która jest tu może nie na poziomie jakimś wybitnym, ale wciąga i przyciąga do ekranu.
Najbardziej podobały mi się niektóre zagadki i odkrywanie nowych taśm + początkowy klimat horroru i zaszczucia, który później przechodzi i gra z "o ja pier... uciekam uciekam..." zmienia się w "dawać mi tu ich, skopię im dupę".
No chyba, że to kwestia mojego poziomu trudności :)
Przyjemny tytuł, czekam na DLC a do tego czasu gdy znam już "momenty", przejdę ją na normalnym poziomie trudności, bo na niskim to raptem niecałe 7h zabawy.
Grunt, że intensywnej zabawy :)
Nareszcie porządny RE. Nie twierdzę że wcześniejsze części są złe, ale nie oszukujmy się RE5 i RE6 nie miały nic wspólnego z horrorem (dodam że szósta część to jedna z moich ulubionych). Jedynie Revelations 2 przyprawiało o szybsze bicie serca. Teraz dodaliśmy naprawdę genialny powiew świeżości. Nowy RE miejscami straszy, ale to niepowtarzalny klimat i napięcie gra tu główną rolę. Gdy przemierzałem korytarze domu Bakerów, bez przerwy nerwowo wypatrywałem tego świrniętego tatuśka. Finalnie można stwierdzić iż nowy Resident jest najlepszą częścią od czasów czwórki i wynosi całą serię na zupełnie nowy poziom.
Skończyłem właśnie, czuje niedosyt. Jako fan RE1-3 brakuje mi tu tego klimatu połączenia tych lokacji, budowania napięcia, grozy zagadek spójności. Początek rewelacja las opuszczony dom klimat jak z Halloween albo teksańskiej masakry, później już to siada ograniczone sterowanie, ktoś napisał biega jak sumita, strzelanie jak z kapiszonów pistolet czy karabin maszynowy to jakieś jaja strzelam i nie idzie zabić zwykłego przeciwnika, walczymy z jakimiś robalami 3 rodzaje przeciwników, nagle druga lokalizacja jakiś statek obok farmy!!, później kopalnia robiona jak na kolanie. Bossowie bardziej obrzydzają jak straszą, ja do dziś pamiętam pierwszego RE jak walczyłem z olbrzymim wężem bałem się jak cholera ciężko było wejść do lokacji a jak wychodził z kominka to myślałem czy konsoli nie wyłączyć, pad dosłownie wyskakiwał z rąk. Teraz to gra robiona bardziej na kasę. Ogólnie pomysł super z tą perspektywą widoku mogli by teraz tak odświeżyć serię właśnie z tego widoku fps i wszystko zrobić od nowa sukces niemal pewny.
Gra jest świetna, ma niesamowity klimat który utrzymuje się cały czas. Po przejściu trybu normalnego wzięłam się za szalony i tak towarzyszył mi cały czas ten niepokój i strach mimo, iż wiedziałam co może wyskoczyć zza rogu. Polecam z czystym sumieniem. Gra chodzi płynnie, nie zacina się, fabuła cudowna którą z każdą minutą odkrywamy z zapartym tchem a grafika po prostu przecudowna.
Resident jest grą niesamowita z cudownym klimatem który nie opuszcza nas nawet na chwilę. Fabuła, którą z każdą minutą odkrywamy na nowo, grafika dopracowana w najmniejszym szczególe, niepowtarzalne postacie i połączenie trybu walki z eksploatacją daje nam coś na miano horror survivalu na 10. Nawet grając drugi raz w trybie szalonym cały czas towarzyszył mi niepokój i strach mimo, iż wiedziałam co czai się za rogiem (duży plus, że twórcy parę rzeczy pozmieniali) no i różne zakończenia gry. Na prawdę polubiłam głównego bohatera i z chęcią spotkam się z rodziną Bakerów w dodatkach
Jedna z najlepszych gier w jakie gralem. Nigdy nie grale w hororry ale spróbowałem z tym. Gra jest jak bardzo dobry film mega wciąga. Nie jest aż tak straszna jak mówią i można spokojnie pograć.
Czy może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego ta gra ma w tytule hazard??? W grze niema żadnego kasyna.
Redakcja chyba jeszcze musi zaktualizować opis bo to nie będzie TPS tylko FPS z obsługą VR.
PanLateret@ Jeszcze gra Visage, ogarnij ją to może być też niezły hit!
No właśnie, to będzie pierwszy resident w fpp (z tych kanonicznych). Ja tam wolałbym tpp albo możliwość przełączania się między tymi trybami.
https://www.youtube.com/watch?v=SKMCNH0z838
Demo ograne i odczucia bardzo przednie. Przede wszystkim to technicznie gra mi się bardzo spodobała. Menu w porównaniu z takim The Evil Within to istna poezja. Ponadto gra bardzo dobrze zoptymalizowana. Kieruje się tutaj stałością fps, ponieważ nie skacze nagle i gwałtownie o kilkanaście klatek, tylko tak bardzo stopniowo wzrasta i zniża, o samym gameplayu za dużo powiedzieć nie można, znowu, w porównaniu z The Evil Within to kwestia otwierania i zamykania drzwi wykonana perfekcyjnie. Zresztą, tak samo jak cały hud. Graficznie wygląda cacy, przy pamięci grafy 4GB mogłem sobie bezproblemowo pozwolić na uber tekstury, jak i zresztą ogólnie wysokie ustawienia w natywnym HD. (mój sprzęt to GTX 960m 4GB, 4x procek, Win 10, 8GB ram). Jak o klimat czy straszenie, a już wgl fabułę i te kwestie, to zbyt dużo powiedzieć nie mogę. Owszem, potrafi wystraszyć, a samego soczystego klimatu nie brakuje, barwne i chyba porządnie zarysowane postacie, generalnie jak i cała gra, ciekawa... No i co? Demo tylko pogłębiło mój hype, a na sam produkt czekam zdecydowanie bardziej. Przynajmniej człowiek bardziej wie czego może się spodziewać. PS. Cut Scenki są renderowane chyba stale na poziomie 60 klatek, a sama polonizacja jest wykonana poprawnie. Jedynie pierwszego filmiku na samym starcie jeszcze nie spolonizowali ale tam ;p
Pies to jebał bo i tak gościu chyba jedno słowo wymawia. To tyle, bardzo przednie odczucia i czekam z niecierpliwością.
Czy ktoś orientuje się jak będzie wyglądać pełna wersja gry? Też takie bure domostwo (swoją drogą jaki rozmiar będzie miała taka chatka?) czy coś w stylu pierwszej części?
Grałem w demo. Ten stwór z piwnicy to jakaś kpina. Ani to straszne ani chuy wi jakie. Porażka.
BTW to nie jest RE tylko jechanie na uznanej marce, Ta seria nigdy nie próbowała uchodzić za wybitną i za to ją ludzie uwielbiali, czysta rozrywka a teraz film zl lat 70-tych a'la Chainsaw Massacre. Gra może i okaże się dobrą produkcją ale słabym RE. Czekam na remake 2-giej części- dla mnie najlepszej z całej serii a na to.... NIE!
Też nie jestem entuzjastycznie nastawiony po tym demie.
Resident Evil 7: Gameplay
[link]
Po demie stwierdzam że nawet nie czułem że gram w resident evil,może być dobra ale raczej nic specjalnego
Se ciachne w to
Czyli co, bo już nie wiem ? Gra typu "Obcy - Izolacja" czy "Przetrwać" ?. Skradanie się, uciekanie i chowanie, bez broni i walki ???!
Edyt. - Nie doczytałem opisu, jeest walka no i gitara. :)
Jestem przygotowany na ten zacny wtorek-ostatnio przesiadlem sie z 40 Full HD na 55 calowy TV UHD,dokonczylem Dishonored 2 ,Watch Dogs 2(oraz straszna psiare Just Cause 3) i zrobilem miejsce na dysku,sluchaweczki 7.1 sie juz tez laduja.
Zastanawiam sie jeszcze,czy nie wymalowac L4,zeby spokojnie to rozegrac w nocy przy kawce i papierosku do rana.
Aby nie byla liniowa, a bedzie fajnie... co do VR-a przecenilem to dziadostwo... glowa boli po 20 minutach oczoplasu mozna dostac... cos strasznego wole dobry projektor, roksana nagłośnienie i piwko..
Już są na Metacritic 3 recenzje w poczekalni. Embargo pewnie pada o 16 naszego czasu.
Po ograniu dema spodziewałem się, że starcia, jeśli już , to będą w tej grze naprawdę sporadyczne, a sama rozgrywka skupiona będzie wokół eksploracji, łączeniu przedmiotów czy ukrywaniu się przed potworami. Z recenzji wynika jednak, że walczy się dość sporo. Mimo to zapowiada się klimatyczny horror i na pewno za jakiś czas go ogram. Mi tam się podoba taka zmiana koncepcji serii, choć fajnie by było gdyby kiedyś wyszła jakaś nowa marka klimatem nawiązująca do The Blair Witch Project czy dema P.T.
Żaden VPN nie działa to jest global-time.
Czekacie do 6 rano jak wszyscy.
Dostał już ktoś klucz i próbował aktywować?
Z moim jest coś nie tak bo steam go odrzuca że jest nieprawidłowy.
Jest w takiej formie: AAAAAA-BBBB-CCCCCC-DDDD
To mi nie wygląda na klucz steam.
Chyba że da się go aktywować po pewnej godzinie, ale wtedy steam pokazałby inny komunikat ?
W opisie stoi że na steam, na 3kropki.pl
http://www.3kropki.pl/p/digital-resident-evil-7-biohazard-klucz-steam.html
Sprawa wyjaśniona.
Dzwoniłem do sklepu i mówię o problemie, sprzedawca że zna temat i stosowną informację zamieścili u siebie na stronie, więc tak.
Zakupiony klucz należy aktywować na stronie https://nobox.pl w celu uzyskania klucza STEAM.
Szkoda że wcześniej nic o tym nie wspomniano, no ale nic ważne że jest.
Odpaliłem grę aby zobaczyć jak chodzi i powiem wam, że optymalizacja jest zajebista. Gra chodzi na ustawieniach FHD wysokie/ bardzo wysokie w 60 kl/s na sprzęcie :
i5 3570 3,4 Ghz / GTX 670 2GB / 8 GB Ram.
Nawet na ustawieniach bardzo wysokich gra nie robi wrażenia. Gra posiada jakiś dziwny filtr, który sprawia, że wszystko jest rozmazane.. Tekstury też są niskiej jakości, nawet na maksymalnych detalach. Grafika jest na drugim miejscu a liczy się przede wszystkim klimacik ;)
Pozostaje czekać do wieczora ( późnego wieczora ) aby w pełni poczuć klimat gry.
Optymalizacja dobra ale do czasu gdy jesteśmy przy stole z "rodziną" wtedy to np. Przy garażu mam okropne zacięcia.
I3 4160
R9 280x 3Gb
Wiem,ze szału nie ma ale na ustawieniach średnich jest to samo.
Może wina mojego PC ale z początku bylo dobrze :( czekam na aktualizację.
Grałem z godzinkę i mogę powiedzieć że gra wróciła do korzeni.
Od pierwszych minut jest klimacik, klimacik starszych odsłon. Gra wciąga niesamowicie. Gra rozkręca się dopiero
spoiler start
po walce z Mia
spoiler stop
.
Graficznie jest bardzo dobrze, jedna z ładniejszych wizualnie gier, lecz tekstury średnie a gram na wysokich ustawieniach. Optymalizacja miodzio, na Wysokich gra trzyma 60 klatek. Niestety gra jest dość wymagająca i by pograć na tych wysokich Pc't musi wyrabiać.
Tak na marginesie: CIENIE w grze są zabójcze dla PC'ta (średnia półka PC), i lepiej nie przechorować z nimi.
Podsumowanie: Krótko,tak się powinno przywracać serie do korzeni.
Gra jest ekstremalnie rozmyta, na domyślnym skalowaniu rozdzielczości wygląda tak jakby ktoś się najadł pastelowych kredek i wyrzygał na monitor, kolory się zlewaja ze sobą, tekstury włosów sa rozpikselowane jak w grach z przed nastu lat (dodam że gram na maksymalnych ustawieniach). Dopiero przy ustawniu skalowania na 1.5-2x grafika przypomina tą z ps4. Ktoś mi wyjaśni o co chodzi? Dlaczego robi się tak ludzi w wuja tym skalowaniem? Dlaczego gra żeby wyglądać normalnie potrzebuje doskalowania, a na konsoli nie? Dlaczego serwisy growe o tym zabiegu w ogóle nie wspominają? To jest jakiś żart.
Dodam że przy skalowaniu domyślnym gra oczywiście śmiga płynnie, niestety przy wyższych już chrupie, włacznie ze spadkami fps o połowę i więcej.
Gdy klikam w Graj pojawia się okno "Przygotowanie do uruchomienia Resident..." Po czym znika i nic się nie dzieje.
Stery zaktualizowane do najnowszej wersji.
Czytałem na steamie że nie tylko ja mam ten problem, teraz nie wiem czy jest jeszcze co mógłbym zrobić ze swojej strony czy czekać na jakiś patch.
No cóż muszę czekać na patch.
Ustawienia tekstur średnie z wyłączonymi cieniami i pamięcią podręczną oraz wyłączone SSAO i gra w lokacji gdzie trzeba znaleźć 3 głowy (podajże psa) niemiłosiernie ścina nawet na 5sek.
Użycie ram prawie 8Gb (system też trochę potrzebuje)
Hydro---wyłączyłem i nic się nie poprawia.
http://steamcommunity.com/app/418370/discussions/0/141136086939502090/
https://www.youtube.com/watch?v=C8BWtetcr1Y <---- Ten sam problem ma mnóstwo osób
Stery dzisiejsze? (dzisiaj wyszły)
Gra bardzo fajna, świetny klimat rodem z prawdziwych horrorów. Bardzo przypomina mi outlast przy którym świetnie się bawiłem. Tylko, że tutaj jest wszystkiego więcej jak np znajdźki, walka, broń i elementy craftingu, są prostę łamigłówki więc dla mnie bomba. Niektórzy mówią, że ten tytuł nie powinien nazywać się resident evil, ja się z tym nie zgodzę bo gdyby nie widok z 1 osoby to by każdy mówił, że powrót do korzeni. Moim zdaniem widok z 1 osoby jest w tym tytule jak najbardziej uzasadniony bo dodaje to dodatkowo atmosferę grozy i na każdym zakręcie jest obawa, że któryś z "psycholi" nie wyskoczy. Capcom się postarał. Chociaż nie do końca bym powiedział w kwestii optymalizacji, gra nie dość, że ma trochę słabe doczytujące się tekstury to potrafi w niektórych miejscach ciąć jak cholera. Próbowałem bawić się w ustawieniach grafiki i najmniej zacina się na teksturach niskich lub bardzo niskich, na wyzszych zdarzają się chrupnięcia i wydaję mi się, że jest to kwestia pamięci na karcie graficznej. Na moim laptopie który może nie jest najwyższych lotów ( I7 4710HQ 3.5 GHz, 8 GB RAM, GTX 850m 2gb, sterowniki dedykowane do gry) ale w coś jeszcze można na nim pograć to mam 40+- fps na 1680x1050, wszytskie efekty włączone, co możliwe to wysokie prócz tekstur które mam na low. Na takich ustawieniach jest dość stabilnie jeżeli chodzi o ściny. Na teksturach medium też da radę grać ale czasami spadki są odczuwalne w szczególności jak przechodzę do nowego otoczenia. mam czasami wrażenie, że zależy to od lokacji w jakiej się znajduję, na początku gry miałem ustawione tekstury na wysokie i do pewnego momentu nic się nie zacinało. Więc obasatwiam, że capcom wyda w najbliższych dniach łatke która zoptymalizuje te zacinki. Poza tym gra ma narzucony jakiś filtr który ją rozmywa. Polecam wszystkim ustawienie najwyższej rozdzielczości i właczenie tylko FXAA wtedy moim zdaniem gra najmniej jest rozmyta. Prosiłbym o wypowiedzi osoby które grają na podobnym sprzęcie bądź posiadają 2gb pamięci na karcie graficznej czy też zarejestrowały podobne problemy z płynnością. Poza lekko kulejącą kwestią techniczną wszystko inne jak najbardziej na plus, świetne lokację, przeciwnicy, fabuła chcę sie w tej grze po prostu chodzić, zwiedzać i odkrywać różne sekrety, i jest chęć zobaczenia jak dalej losy bohaterów się potoczą. Walki z bossami na prawdę mistrzostwo świata, główni przeciwnicy pojawiają się w najmniej oczekiwanych momentach. Jestem teraz w takim momencie gdzie dosłownie nie mam amunicji a przeciwników nie brakuje także poziom trudności też stoi na wysokim poziomie. Ogólnie grze stawiam mocną 9. Byłoby nawet 9.5 ale niestety wymagania sprzętowe nie są adekwatne do grafiki jaka gra prezentuje chodź oczywiscie nowy RE grą brzydką nie jest.
Witam
Ile czasu zajmuje przejście przy spokojnej rozgrywce i eksplorowaniu świata oraz czy jest motywacja do ponownego przejścia np. na trudniejszym poziomie?
Gdyby ktoś miał problemy takie jak ja z uruchomieniem który opisywałem wyżej, to należy zainstalować to:
Universal C Runtime
https://support.microsoft.com/pl-pl/help/2999226/update-for-universal-c-runtime-in-windows
Wejdzie mi na laptopie Lenovo Z51-70. Z prockiem I7 2.40/3.00Ghz 8gb ram . Karta graficzna R9 AMD M375 ?
Jak nie na średnich czy wysokich czy mogę liczyć na minimalne ?
Pozdrawiam
W edycji kolekcjonerskiej jest makieta domku. Czy ten domek to jest jakiś z papieru czy z plastiku ?
Ja właśnie rozpoczynam grać. Pytanie techniczne na ile macie ustawione skalowanie rozdzielczości ? Chodzi mi o płynność gry. Niby gra ma niskie wymagania ale jak ustawiłem wszystko na max i skalowanie na 2.0 to z 120k/s spadło mi na 40k/s. Teraz ustawione mam na 1.5 i gra śmiga +- 60k/s.
Jednak dobrze ze zdecydowałem się zaczekać do przyszłego miesiąca z gra. Może te problemy już zostaną wyeliminowane. Moja nowa strategia ja gry grać miesiąc później w już polatane.
Witam ile jest płyt w pudełku oraz ile się instaluje gry z nich?
3 plyty instalowalo mi sie okolo 30 min bo jeszcze pobieralo dodatkowo dane ze stema
Hej, moze ktos napisac czy grając na poziomie trudnosci NORMALNYM, gra stanowi wyzwanie, jest trudna?????? czy łatwizna ją przejść?????
Panowie da rade zmienic w trakcie gry poziom trudnosci bo wzialem trudny i za cholere tego bossa(dziada)zabic nie moge:\\
Witam przez pierwsze pół godziny gry gra chodziła ładnie i płynnie potem nagle zaczeło sie mulic i zacinac sprzet i5 4590,8gb ram,radeon r9 380 jakies rady ktos ma tez taki problem??
Lwieserce1990 ja mam msi gtx970 4gb i 8 gb ram i powiem ze np jak chodze po domu. To w niektorych miejscach tnie sie nie wiem czemu?a na youtube jak pokazuja z ta sama karta graficzna to tam plynnie chodzi stery zaktualizowane i najlepsze ze tam pokazuje 110/120 fps a umnie stale 60 a przy zacieciach spadnie tak do 40
Hej, moze ktos napisac czy grając na poziomie trudnosci NORMALNYM, gra stanowi wyzwanie, jest trudna?????? czy łatwizna ją przejść?????
Świetna część. Klimat bardzo dobry, jest dużo zagadek czyli wielki plus i fabuła którą łączy się z całą serią Resident Evil. Bardzo podobna do poprzednich czyli 1 czy 2. No i zapowiedziane darmowe dlc co w tych czasach to rzadkość. Nie patrzcie na opinie krzykaczy na tym forum bo albo nie grali w RE7 i nie mają pojęcia co się w niej dzieje albo nie znają poprzednich części. Polecam wszystkim fanom serii RE.
Próbował ktoś strzelać z pistoletu w elementy domu ? Da się wybijać szyby i niszczyć elementy domu w tej grze ? Czy jakaś inna broń oprócz noża i pistoletu jest dostępna w tej grze ?
no tak mam wylaczone cienie wlasnie tylko normalne mam na srednie reszte na maxa i nie wiem czemu do tej pory na nowych grach takich problemow nie bylo no trudno gra kupiona przejde i do widzenia chyba ze kiedys kupi sie mocniejsza karte i wtedy zobacze czy tez tak bedzie sie robilo
Czy ktoś miał problemy z wywalaniem gry do pulpitu? U mnie tak się dzieje zawsze w tym samym miejscu, na początku po obejrzeniu kasety i spadnięciu do zalanej piwnicy - w momemcie, gdy ma się wynurzyć trup, gra się zwiesza i potem wywala do pulpitu. Próbowałem zmniejszyć ustawienia na min, ale cały czas to samo. Mam wersję steamową i Win10. Z góry dziękuję za jakąś radę!
Grę kupiłem za 135 zł na Allegro. Wcześniej też były 2 małe przycięcia, ale szło dalej. Spróbuję jeszcze reinstalki, a i do sprzedawcy napisałem. Fakt, że kartę graficzną też mam leciwą, tj. Geforce 660.
witam,mam 2 pytanka prosil bym o konkret odpowiedzi
1)i5 3ghz 8 ram GF gtx 960- czy na tym sprzecie gra bedzie chodzic plynnie nie musi byc grafika ultra byle ladnie wygladala i gralo sie przyjemnie?
2)ile czasu zajmuje przejscie gry mniejwiecej i czy zachca do ponownego przejscia ,znaczy czy jest w jakis sposob nielinniowa ?
z gory dzieki za odpowiedzi
dla wszystkich co maja problem z zacinaniem sie gry, w menu głównym daj tekstury na srednie wylacz pamiec podreczna cieni, u mnie to pomoglo, reszta na full i smiga jak kon na wyscigach i wyglda super
Próbowałem najniższych możliwych ustawień, gry w trybie offline na steam, reinstalacji i gry od nowa - cały czas to samo. Mam nadzieję, że po prostu mam za słaby sprzęt, a nie jest to jakieś zabezpieczenie wewnątrz gry, jak ktoś wyżej sugerował (kartę i procka i tak muszę niedługo wymienić).
viad tepes dzis jak wlaczylewm to najpierw jakas aktualizacja sier zalaczyla residenta i powiem ze lepiej chodzi fakt ze w domu czasami sie delikatnie zatnie ale lepiej chodzi a i karta naprawde minimum musi byc 1070 8gb gdzies wyczytalem zeby ladnie plynnie chodzilo no wiec czas zbierac na lepszy sprzet:)
Na forum Steam wyczytałem, że wiele osób ma ten sam problem co ja (przypominam - wywalanie gry do pulpitu w zalanej piwnicy), a przyczyną jest chyba jakaś niezgodność z procesorami Phenom II - Capcom zna problem, ale czy i kiedy go naprawi, to już inna para kaloszy...
Witam! Gra jest naprawdę świetna ! Kupiłem wersje cyfrową na 3kropki pl i nie żałuje ani złotówki. Klimat filmowego horroru i gameplay na najwyższym poziomie. Uważam że Capcom tym tytułem odzyska wiarygodność i markę jaką jest Resident Evil bo ostatnie części 5 i 6 to był policzek wymierzony w prawdziwych fanów serii i starszych graczy takich jak ja(35l.) A tu jest doskonały powrót do korzeni i chodzi mi o klimat grozy i fabułę a nie zombiaki i Umbrele . Co prawda mięło trochę czasu zanim z optymalizowałem grafikę bo oczywiście musi być wszystko u mnie na full , a za każdym razem po przestawieniu czegoś tam to trzeba wychodzić z gry bo inaczej będzie się przycinać gra i obojętnie jak byś nie ustawił czy low czy high to gra dostaje zadyszki i to trochę dezorientuję bo ma się wrażenie że coś sie zrobiło nie tak a trzeba po prostu wyjść do głównego menu albo całkowicie z gry i odpalić na nowo i wtedy gra łapie ustawienia . W sumie u mnie jest wszystko na full i nie mam problemów z grafiką tak jak inni ale poustawiać ale i tak miałem trochę zabawy i mam tu na myśli HDR bo tu był problem ale już rozwiązany :-) Mój sprzęt : Intel i5 4590 3.3ghz 8 gbRam i nividia gtx 980 . Pozdrawiam wszystkich nie zdecydowanych kupnem tej gry. Napiszę tak , warto! Żałuję tylko że nie mam gogli VR HTC Vive :-(
Gram od wczoraj i mogę już coś napisać od siebie. Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia to naprawdę warto kupić. Klimat , grywalność znakomita . Adrenalina powoduje suchość w gardle:).Ode mnie jak na razie solidne 9.0.Jedyna wada to brak wsparcia monitora ultra wide 21:9...ale w tej grze akurat to nie jest duży problem przy poruszaniu się często w ciasnych lokacjach z latarką...w każdym razie dziwi zwłaszcza przy takim wsparciu VR. Fabułe odkrywamy w czasie rozgrywki i to też jest fajne. Jest klimat starych residentów ( mapy lokacji , łączenie przedmiotów itd.).Chciałoby się coś zaspoilerować , bo motywy naprawdę dobre:)...generalnie polecam!
Czy zawartość produkcji ma się co do ceny(159zł)? czy lepiej poczekać na wszystkie dlc? 10h to dość krótko..
Dobra gierka, w sumie to taki tribute dla pierwszych części serii. Mnie te Amnesie, czy inne Outlasty nie gręcą w ogóle, a tutaj bardzo fajnie to wygląda. Strzelanie jest całkiem przyjemne. Co mnie drażniło to czasami ten sam tym przeciwnika wymagał więcej amunicji, niż poprzedni po mimo strzelania w tą samą część ciała. Szkoda, że "zagadki" to przećwiczone motywy z wcześniejszych odsłon.
Właśnie skończyłem, gra mi się podobała. :D Więc trochę chaotycznie się wypowiem co sądzę na jej temat.
Miał być powrót do korzeni i nie jest to do końca taki powrót jak niektórym się wydaje, że będzie to gra taka sama jak jedynka. Nie, gra jest bardziej współczesna i jedynie korzysta z niektórych pomysłów, znów mamy dom, po którym się poruszamy przez większość czasu, zarządzanie ekwipunkiem, szukanie kluczy, rozwiązywanie zagadek (w miarę prostych, tylko jedna jest naprawdę dobra), bezpieczne pomieszczenia z punktem zapisu i skrzynią na przedmioty i takie tam.
Gra też nie jest jak by się mogło wydawać kolejnym Outlastem i próbą wybicia się na P.T., czy usilną chęcią wydania czegoś na VR, to po prostu Resident tylko nie tak przesycony akcją jak poprzednie części.
Co do strachu, raczej słabo, klimat jest świetny, emocje są, ale żeby się jakoś specjalnie bać to nie bardzo, jednak nie grałem niestety na VR więc chyba w tej kwestii nie mam prawa głosu, a zakładam, że tam faktycznie można by się przestraszyć w niektórych momentach. :d
Co do fabuły to nie jest ona typowo Residentowa, mocno odbiega od poprzedniczek tak, że mogła by być nową marką, dodam, że mi osobiście fabularnie podobało się bardziej niż wszystkie poprzednie części, od początku mamy tu jakąś tajemnicę i mi przypadło do gustu bardziej niż typowa opowiastka o zombie i korporacji tworzącej mutanty. Oczywiście całość opiera się na kliszach z różnych innych horrorów, ale radzi sobie z tym bardzo dobrze.
I jeszcze pozostaje kwestia długości, grę można skończyć w około 10 godzin, widziałem, że niektórzy na to narzekają, ale dla mnie to idealna długość, nie za krótko nie za długo, to nie rpg na dziesiątki godzin, więc zamiast na siłę przedłużać skończyli w idealnym momencie według mnie.
Absolutnie nie żałuję zakupu, choć na początku podchodziłem do tej gry z dystansem. Polecam i daję 10-tkę. Ortodoksyjni fani pierwowzoru pewnie mnie zbesztają, ale co ja poradzę, że gra mi się podobała. :D
Z updatem czy bez pękło i to najszybciej złamany tytuł z tym zabezpieczeniem, a Ubi niech się przestanie ośmieszać i z kolejnym updatem wywali je z gry, bo po kij płacić za ochrone czegoś, co zostało złamane? Bethesda ma więcej rozumu i bystrzejszych ekonomistów i skoro Dooma złamali, to po co dalej płacić za ochronę?
Właśnie przeszedłem grę i na szybko powiem co o niej myślę. Jestem zapewne starszy od większości tutejszych bywalców. Kocham serię RE od samego początku jej istnienia. Ta odsłona wprowadziła sporo świeżości, ale nie obeszło się też bez kilku rozczarowań. Najbardziej boli mnie brak zombie na rzecz wielokrotnego zabijania ludzio-potworów lub szlamowych monstrów. Długość gry jest całkiem zadowalająca - w moim przypadku, bez pośpiechu, zajęło mi to 12 godzin z groszem. Co jeszcze było dla mnie pewnym zaskoczeniem, to grafika przypominająca tę, z trzeciej generacji konsoli. Na szczęście grafika to nie wszystko. Momentami męczące było dla mnie przemierzanie kolejnych kondygnacji, zerkanie na mapę w poszukiwaniu kolejnego elementu, który pozwoli mi ruszyć dalej z fabułą. Tyle jeśli chodzi o minusy.
Do plusów zaliczam oprawę audio-wizualną, świeże pomysły i optymalną długość gry. Przyznaję się bez bicia, że kilka, a może i kilkanaście razy miałem serce w gardle. Nie wyobrażam sobie grania w tę pozycję w googlach VR ;).
Podsumowując: Ciekawie spędzone 3 wieczory z rzędu. Tęsknię jednak do klimatu Re4.
Tym samym pozbawiliście się dem, bo crack zapewne powstał na bazie plików zabezpieczających z dema. Nie płaczcie poźniej, że twórcy nie wypuszczają dem na PC. A z pokonaniem Denuvo nie byłbym taki pewny, na pewno Capcom wyciągnie konsekwencje wobec Denuvo (podobno muszą im zwrócić pieniądze jeżeli zabezpieczenie padnie w miesiąc) więc Ci w nastepnym tytule pogrzebią w plikach by załatać wszelkie mozliwe luki. Pewnie godzili się na crackowanie po kilku miesiącach, bo to w sumie było uczciwe, a teraz wątpie, że dopuszczą do takiej sytuacji jeszcze raz.
Nie wiem o co chodzi z tymi spadkami wydajności co niektórzy mają,gierkę ukończyłem bez jakichkolwiek przycinek,zawiech itp. jedynie z wyłączoną opcją pamięci podręcznej cieni i wygładzanie FXAA,reszta wszystko ustawione na max na sprzęcie r9 290x,i7 975 i 12Gb RAM a jedyne spadki to były z 60 do ok.40 fps,i to rzadko,dla mnie optymalizacja jest wręcz idealna,jedyne do czego mogę się doczepić i to na upartego że grafika wali konsolą i tekstury niekiedy okropne,czasem cienie jakieś spierdzielone,ogólnie gra jest zajebista
W porównaniu do dema gra ma super optymalizację , przy najwyższych detalach potrzeba więcej niż 8 gb ramu , wiadomo sam system potrzebuje z 1,5gb. Jednak gra jest rozmazana , nie jest taka sama jak demo.
Gtx850m gddr5 full detale , cienie na low , sztywne 60fps.
Na VR nie polecam , chyba że prosisz się o zawał.
Gra bardzo fajna, szkoda że krótka xD Ma ten klimat, który przyciąga. A co do spadków FPS, ja ten spadek jedynie wtedy milem, kiedy po minimalizacji gry, znowu z maksymalizowałem, potrafiło spadać do 40FPS, a tak to bez spadków.
wafel1584# Witaj przyjacielu z electro :D XD
Do użytkownika skandal77 i wszystkich innych posiadaczy Phenom II, cytuję co znalazłem:
"
Scumdog of Nebulon 37 minutes ago
We’ve received reports from customers who have been experiencing issues playing Resident Evil 7 when using CPUs that doesn’t support SSE4.1.
While the CPU does not meet the minimum system requirements, the team is already hard at work investigating and triaging the issue to see if it can be fixed. We’ll provide an update as soon as we find a solution. Please stay tuned.
I found this on windowsreport.com
"
Moim zdaniem gra jest świetna.Jeden z najlepszych horrorów w jakie grałem.Klimat aż wylewa się z ekranu a fabuła jest bardzo dobra.Ogólnie polecam
Zastanawia mnie to skalowanie rozdzielczości, które rzekomo wpływa na ostrość tekstur. Jakie największe możliwe ustawienie tego parametru będzie grywalne w 1080p i stałych 60 fps na 4790k, 24 RAM i GTX 1080 (nic nie kręcone)? Proszę szczególnie o odpowiedź osoby z podobną konfiguracją.
Czy ktoś mi powie jak otworzyć tą pierwszą klapę w spalarni żeby zdobyć klucz do prosektorium??
Gra to powrót do korzeni farmer bos niczym nemezis stars z re3 gre mam z torentów za free tak że chwała hakerom !! CPY<3 nawet do sklepu bym nie zdążył pójść i kupić grę bo po powrocie mam już ją na dysku , ale wspierajmy małe wytwórnie:)
ok plusy
Optymalizacja gra siądzie na GT630 i3
Klimat korzenny z re3
Fabuła !! i fajny pomysł z gta5 gdzie sterujemy innymi postaciami
zagadki
bronie
I gra wcale nie jest krótka jak że można też wybrać ścieżkę dalszej gry
Minusy:
idzie się zesrać ze strachu przy włączonej opcji rozpowszechniającego dźwięku w options na słuchawkach xd
No nic, pogramy, zobaczymy. Jeżeli faktycznie jest tak jak piszecie (klikanie w każdy cm mapy żeby coś znaleźć) to obstawiam że gra szybko pójdzie w pizdu, bo nie mam nerwów do czegoś takiego :D Ale korci mnie żeby spróbować.
Czemu ludzie pisali o słabej optymalizacji. Na GTX 970 mam wszystko na full oprócz HBAO+ i liczba klatek od 80 wzwyż... Dopiero jak włączam HBAO+ to obraz szarpie. Gra kiepska po 1h gry.
Gra ma rozmyta grafikę jak się wyłącza to rozmycie? jakie opcje graficzne?
Ja tam jestem bardzo usatysfakcjonowany z tej gry. Gram na PS4, telewizor 40 cali, wygodnie na wyrku około 3 metrów od tv na słuchawkach Sony. W tym tygodniu sesje zaczynają się jak wracam z pracy po 22.00 więc klimatu nie brakuje :). Opcja rozpowszechniającego dźwięku oczywiście włączona i daje to naprawdę dużo :) Graficznie bardzo przyjemnie, fabularnie też jest niebagatelnie fajnie. Dopiero co udało mi się wczoraj pokonać pewnego tatuśka po jakiś 2 dniach walki (gram na normalnym poziomie) i kilka godzin mam już nalatanych bo gram bardzo zachowawczo i eksploracyjnie :) Gra posiada jakieś mankamenty, ale mam z nią tyle frajdy, że ich praktycznie nie dostrzegam. Najpierw grajcie i przejdzie grę dopiero potem chciałbym czytać jakieś pseudo recenzje, bo gdy widzę komentarz typu "grałem 1h, gra kiepska" lub "pograłem chwile i mnie nie porwało" itp, itd. to odechciewa się zaglądać na forum.
jakas dziwna ta gra
grafika niby fajna ale brzydka
najwiekszy killer fps shadow quality a i tak cienie wygladaja zle
Ja kupiłem tą grę i już po 1 zapoznaniu się z nią mam jej dosyć. Od początku gra bezczelnie zrzyna z Outlasta. Jadę do opuszczonej rudery która jak się okazuje wcale nie jest taka pusta, tylko powód jest już nieco bardziej sensowny (zaginiona dziewczyna). Ale znalazłem ją praktycznie na początku, później ją porwali, później znowu znalazłem i zabiłem, później wróciła i ucięła mi rękę, znowu ją zabiłem, to się robi śmieszne. Nic mnie w tej grze nie przeraża a co najwyżej bawi, bo całość jest tak przewidywalna, że chyba sam musiałbym spędzić w tym domu ostatnie 10 lat żeby się przestraszyć takich rozwiązań jakie zastosowali twórcy.
Gram na PC więc port z konsoli daje się we znaki, jak widzę ekwipunek zaprojektowany dla pada to mnie szlag trafia, mogliby to zmienić ale po co jak można iść po najmniejszej linii oporu. Do tego grzebanie po szafkach jest tak sztuczne i też sprzyjające graniem padem że mnie odpycha (zawsze otwieram tylko 1 szufladę), to albo jest szukanie przydatnych rzeczy i szukam wszędzie albo niech od razu postawią je na środku korytarza i darują sobie to wymuszone otwieranie z góry określonych części niektórych mebli. Dla mnie to wielki minus dla tej gry. I nie mam porównania do poprzednich części bo ostatnie RE w jakie grałem to było Codename Veronica na Dreamcasta. I tamtą grę wspominam naprawdę dobrze. Ale tutaj... wszystko jest tak skryptowe i liniowe, po drodze minąłem wiele rzeczy które każdy normalny człowiek wziąłby ze sobą jako broń ale tu nie mogę, bo po co. Chodzenie po strychu i szukanie amunicji, walka jak w starych strzelankach gdzie liczy się tylko pasek zdrowia (no bo ile razy można dostać kulę w łeb i dalej się rzucać?). Ogólnie żałuję kupna tej gry, a brak możliwości zwrotu ani odsprzedaży z powodu steama tylko spotęgował moją niechęć do niej, jak i absurdalnej polityki Valve w tej kwestii.
witam
Gra wymiata , grafika klimat cała ta otoczka to jedne wielkie mistrzostwo , zapraszam do gameplay z gry https://www.youtube.com/watch?v=KR4BpuDxsLU
Czy gra posiada punkty kontrolne, autozapis czy tylko przy magnetofonie trzeba zapisywać?
Full wypas. Graficznie też, na PC oczywiście. Capcom chce dorównać Silent Hill!
TAK!
Reklama reklamą ale taką podstawową rzecz ktoś by mi wyjaśnił bo dopiero w planach mam gre a pewne rzeczy mnie ciekawią minnymi:
"Czy gra posiada punkty kontrolne, autozapis czy tylko przy magnetofonie trzeba zapisywać?"
Witam mam taki problem kupiłem RE7 i kiedy klikam uruchom gra się nie uruchamia. Wiem czego to jest przyczyna trzeba zainstalować jakąś nakładkę na windowsa ktoś kiedyś tu o tym pisał i prosił bym o przypomnienie jej nazwy z góry dziękuje.
pozdrawiam Marcin
nie było pytania dzięki Vidos :)
Universal C Runtime
[link]
Co prawda pisalem juz komentarz . Ale napisze o tym ze gra jest super. Chodzi mi glownie o tego bossa Jacka. No skurczybyk byl nie do zdarcia w tym drugim starciu !!! Gralem na normalu i zeby byla opcja zmiany poziomu to bym go zmiejszyl bo chyba ze 20 razy podchodzilem do tej walki i kurwia nie moglem za cholere ubic :-) No ale sie udalo i o dziwo jakos odrazu wjechalem w niego piłą mechaniczne i go rozdupcyło po prostu trza bylo chujka dluzej pożezać tą piłą hehe. A ja latalem jak glupio po tej klatce i walilem w niego ze wszystkiego co mialem az złuźyłem całą amonicje i az 3 apteczki . Ale znalazlem na nego sposob. Dzis po robocie zagram znowu . Juz jestem w tej starej chacie i mam juz klucz wrony i palnik . Niezle sie zapowiada !!! Zajebista gra !!!
Wie ktoś dlaczego jak wchodzę na początku do tej chatki to nie włącza mi się latarka? Jedynie na chwilę pokazuje mi się światło jakbym świecił po czym gasi się
I chwilę pogralem i gra daje radę. Tylko trochę nalecialosci z konsoli może drażnić początkowo chociaż z czasem większość jest do wybaczenia. Chociaż ograniczony plecak mnie irytuje. Chociaż mogli zrobić osobna część plecaka na przedmioty fabularne a całe wolne miejsce na resztę. Albo usprawnić to jakoś. Wprawdzie lokacje sa na tyle krótkie ze można do skrzyni chować tylko po co tak krążyć takie drobnkstki a irytuja. Te japonce nie ida do przodu wciąż to samo.
Ps. Klimatu (np jak silemt hill) nie ma to tylko poprawna gra ale nic więcej.
Ciekawe ilu krytykantów (zwłaszcza na strach) grało w vr. Pytam, bo w spotkanie takiej osoby w sieci (mówię tylko o fullu) graniczy z cudem. :<
Gierka fajna, ale ma minusy...Krótka, tylko 1 i ten sam stwór i brak przerabiania broni..Czyli jak mówiłem Resident się już skończył. Ocena 8/10 i tak zasłużyła ode mnie.
Skoro wszyscy tak zachwalają tą grę to może w przyszłości się skuszę.
Już doszedłem do statku a dwa dni gram. Jeszcze jeden dzień i po grze. Krótka na chwilę obecna 8/10 powiem świeżości i co ważne krótkie ale grywalne. Po prostu gramy nie chodzimy z punktu do punktu jak ostatnio w grach sandboxowo nie wiem jakich.
Zobaczymy jak całośc się zaprezentuje dopiero po przejściu.
Optymalizacja itd bez zarzutu chidzi bezbłędnie.
Skończyłem więc ocena. Podtrzymuję to co wcześniej pisałem. I daję ocene i zarazem zdaje sobie sprawę ze wcale nie potrzeba na siłę multiplayera pobocznych zapychaczy dużych i nudnych światów po prostu najwazniejsza jest grywalnisc chodzi o to żeby grać odkrywać fabułę.
Stara dobra szkoła do liniowych dobrych gier powinni producenci powrócić.
8.5/10 pol punkta za nie pójście za moda sandboxow i bzdurnych wypelniaczy czasu w grach.
Tak apropo.. Na ile godzin giera starcza?
---
Wyczytałem wyżej w komentarzach że na 7 godzin, ok. Tragedii nie ma, od liniowej przygody nie wymagam więcej, chociaż Detroit nadchodzący się 10-12 godzinami reklamuje, choć tam pewnie nie będzie dlc.. ;)
Przed chwilą skończyłem grę, niecałe 9h rozgrywki trzymającej w napięciu. Bardzo ciekawa fabuła, sporo zagadek i kombinowania a nerwy trzeba mieć ze stali :) zwłaszcza gdy gra się późnym wieczorem. Gorąco polecam! 9.5/10!
Oczywiście, że działa bardzo dobrze. Dovah, ewentualnie wyłącz bufor cieni.
Zapraszam Was na troszkę inny film z Residenta:
"Budzisz się, a raczej odzyskujesz przytomność w nieznanym Ci miejscu. Niewiele pamiętasz. Opuszczony dom wydaje się być miejscem z koszmarów. A jak Ty byś się zachował?"
https://www.youtube.com/watch?v=rw9Q8lqe018&t=1636s
OK, po przejściu
Z plusów:
- ogólnie gra wciąga, nie można jej zarzucić niczego odmiennego. Grałem dwa wieczory z rzędu.
- strzelanie ku mojemu zdziwieniu jest bardzo fajne
- zbieranie monet w celu odblokowania dodatkowej zawartości
- niektóre momenty w grze, np. etap z Lucasem
-design poziomów (z jednym wyjątkiem) też raczej na plus
- fabuła powiedzmy, że też ok, ale niestety ma masę nielogiczności
- walka z matką i lucasem
z minusów
- TO NIE JEST KURWA RESIDENT EVIL. Twórcy nie mieli jaj wypromować nowej marki. Fakt, że kilka razy gdzieś w tle pojawi się słowo wirus i Racoon CIty nie oznacza, że można mówić o udanym powrocie
- gra jest zdecydowanie za krótka, około 10h wystarczy, żeby zajrzeć dosłownie w każdy kąt lokacji.
- i znowu, gdzie są te wspaniałe zagadki z pierwszych 3 części? W tej odsłonie mamy dosłownie 5(?) zagadek, w tym ze 3 takie klasyczne residentowskie. Wszystkie jednak są bardzo bardzo bardzo ubogie.
- lokacje w porównaniu do pierwszych 3 części są strasznie małe.
- sam wirus to połączenie wirusa T z niewiadomo dlaczego japońską ALMĄ która nie wiadomo jak potrafi rozwalić telekinezą cały statek. Idiotyzm.
- przeciwnicy, mamy do czynienia generalnie z tym samym, w RE 0 gdzie walczyło się z pijawkami. Tutaj jest grzyb. Wygląda to tak, jakby naprawdę nie mieli pomysłu na tekstury.
- rodzina Bakerów bardziej irytuje niż straszy. Na początku można się faktycznie bać Jacka. Ale potem przechodzi to w irytację.
- gra ogólnie bazuje na jumpscreamerach. Pod koniec można przewidzieć co i gdzie się wydarzy. Paradoksalnie najbardziej przestraszyłem się gdy wpadłem na babunie na wózku w piwnicy.
- Pod koniec gdy twórcy już nawet nie bawią sie w jakieś wprowdzanie przeciwników, żołnierze resp[awnują się za plecami albo spadają z sufitu.
- Końcowy boss był tragiczny
Ogólnie jak na grę akcji to 7, jak na residenta to z biedą 6
Czy wie ktoś może
spoiler start
jak on do cholery porusza tą ręką? przecież mia mu ją obcieła a oni mu ją tylko zszyli spinaczami , a jak wiemy żeby ją ponownie złączyć trza by było nerwy zszyć że o samej skórze nie wspomnę więc jak do cholery?
spoiler stop
@traXson, ale w tej beczce jest klucz do nakręcania tego robota, musze ta beczke otworzyc, czym ja zatakc
?
@pytamniebladze, bomba nie wypadam odrazy wybucha tort i zapala sie cala podloga i gine
ale w beczce jest klucz który nakręca tego robota który daje mi hasło do drzwi, jak bez tego klucza zdobede haslo do drzwi loser?
@pytamniebladze, dzięki miałeś racje , jak oglądałem kasetę nie mogłem wpisać hasła, tutaj się udało, DZIĘKI ZA POMOC
Cieszę się że twórcy odeszli od tego co oferowali nam w ostatnich częściach czyli taką sieczkę z potworami a skierowali się bardziej ku pierwszym częściom, gra według mnie bardzo dobra ale do np. takiego RE2 to sporo jej brakuje.
+ Super klimat
+ Ładna oprawa graficzna
+ Dźwięk / muzyka
+ Ciekawa fabuła
- Optymalizacja
- Gra niestety krótka (za to chwilę po premierze będą DLC które są płatne i cena wcale nie taka niska, czytałem że jedno DLC 10e drugie 15e, czyli dodatkowe 100 zł - żart)
Nie jestem wielkim fanem serii ale grało 1-3 i 4
Ktoś napisał to nie resident mmm być może ....
ALE GRA KLIMATEM urywa dup* !! REWE...KURW...LACJA !!
ZA KLIMAT 10
ZA BOHATERÓW 10 HISTORIA 10 (Typowa amerykańska rodzinka pojebó* ) MUZYKA I DŹWIĘKI 10
OPTYMALIZACJA 10 GRAFIKA NISZCZY SYSTEM 11 !:d
GRAFIKA I KLIMAT 1!! fajny początek na nową serię OBY TALK DALEJ !!!
no i ukonczyłem :) poziom normalny czas gry 9:32 moja ocena 7+/10 wiec warto zagrac ale nie jest to zadna rewelacja :)
Dla mnie to nie RE ale da się pograć. Za dużo skradanie i nieśmiertelni przeciwnicy wkurzają. Na plus jest to że reszta po zabiciu nie odradza się. i można zwiedzać na spokojnie. Dla mnie to raczej taki Silent Hill w świecie RE.
Właśnie ukończyłem grę 2nd raz, tym razem na normalu, znalazłem wszystkie monety, figurki, akta, kasety, skarby i dopalacze. Teraz z racji, iż odblokowałem buty, przymierzam się do ukończenia gry <4h, co odblokuje piłę, a tym samym sprawi, iż spróbuję się na szalonym poziomie. Grało mi się dość przyjemnie, mało jest natomiast rodzajów przeciwników, a sama gra nie jest zbyt długa (znalezienie wszystkiego na normalu zajęło mi 7h. Generalnie polecam, lecz proponuje poczekać na jakąś obniżkę i wyjście wszystkich dlc. Ma ktoś jakieś rady odnośnie przechodzenia gry poniżej 4h na łatwym poziomie?
Jeśli ktoś ukończył szalony poziom, prosiłby o odpowiedź na n/w pytania:
1) w których dokładnie momentach gra się autozapisuje,
2) ile jest kaset do zapisu gry i gdzie one występują,
3) jakie są (do czego służą) i gdzie się znajdują dodatkowe przedmioty, które nie występują w niższych poziomach trudności (takie jak np. moneta zwiększająca siłę ataku)?
Odpowiedzi znacznie ułatwią mi próbę przejścia szalonego poziomu. Na youtube znalazłem namiary na wszystkie 33 monety, ale odnośnie kaset i autozapisów na razie nie. Moim zdaniem powinno znaleźć się to w poradniku, w którym nawiasem mówiąc jest błąd odnośnie osiągnięcia dotyczącego leczenia tylko 3x. Napisano, że można posiłkować się zielskiem, ale gra wlicza to do statystyki tak samo, jak leczenie butelczynami.
Z góry dziękuję za pomoc, a na razie przejadę grę jeszcze raz, by odblokować w/w osiągnięcie oraz to, w którym można otworzyć skrzynie również max 3x...
To moje pierwsze spotkanie z Resident Evil , gra świetna i tyle , trzyma w napięciu dobry horror i świetna fabuła.
Od strony techniczej też bardzo dobrze grałem na lapku y510p ( gt 755m i5) mialem 30-60 fps ( wiem spory rozrzut) ale mi tam 30 wystarczy.
Gra zajeła mi 9,5godziny, grając dość dokladnie i wczytując sie w historie
Mimo że dopiero luty, dla mnie gra jest kandydatem na grę roku.
Kunsztownie wykonana oprawa graficzna, niesamowity klimat, świetnie wyważone połączenie survival horror - shooter, wciągająca fabuła pełna intryg ze zwrotami akcji... miodzio gra :) Przed premierą spodziewałem się że RE 7 będzie grą dobrą. Nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobrą. Dla mnie jest genialna. Mało która gra single-player obecnie udanie łączy gameplay z ciekawą, poruszającą opowieścią. Resident robi to wyśmienicie.
Przejście zajęło mi 13.5 h na poziomie easy. Na poziom Madhouse narazie się nie zabieram, nie te nerwy :D
Polecam każdemu, dawno żaden tytuł tak mnie nie wciągnął.
Skończyłem właśnie grę na szalonym poziomie trudności i znalazłem wszystkie 33 monety, tym samym zaliczyłem wszystkie osiągnięcia z podstawowej wersji gry. Faktycznie kaset jest sporo, bo ponad 20, także robiąc save'y rozsądnie spokojnie starczy ich do końca gry (mnie zostało kilkanaście). Sama rozgrywka, poza bossami, nie jest jakoś szczególnie wymagająca, ale dla mnie to głównie zasługa piły, którą wyciąłem 80% przeciwników. Warto jak najszybciej odblokować monety, zwłaszcza tę, która zwiększa siłę ataku, no i oczywiście sterydy. Bez piły grałbym zapewne unikając walki, by zaoszczędzić amunicję na bossów i takie potyczki, jak np. z rzygającymi grubasami pod koniec gry.
Napaliłem się na tą grę po przejściu dema. Kupiłem i okazało się, że klimat demka bardziej mi się podobał niż produkt finalny. Gry jeszcze nie skończyłem bo mnie znudziła. Myślę, że wrócę do niej i ją przejdę do końca bo sporo kasy na nią wydałem...
Myślę, że opinii kolejnej pisać nie trzeba więc tylko ocenię ;)
@ggwa2 - fakt, cena powinna być niższa RE7 albo wyższa cena Wiedźmina ;3
W maju wychodzi darmowy dodatek wiecie moze czy wyjdzie edycja goty
Witajcie. Możecie mi powiedzieć czy na takim sprzęcie gra będzie przyzwoicie chodzić: Intel Core i5-5200U (2 rdzenie, od 2.2 GHz do 2.7 GHz, 3 MB cache), NVIDIA GeForce 920M
+ Intel HD Graphics 5500, 12GB i 2048 MB GDDR3 ramu?
Z góry dzięki :-)
Z Resident Evil ma to mało wspólnego, lecz jako gra jest naprawdę dobra. Cieszę się, że twórcy nie odebrali nam możliwości samoobrony. Gry, które są symulatorami chowanego owszem są straszniejsze, lecz gameplay w nich jest nudny. Tutaj mimo, że mamy pukawki to klimat grozy został zachowany i gra trzyma cały czas w napięciu. Fabularnie bez rewelacji, ogólnie gdyby się dało to pomijałbym wszystkie cutscenki i dialogi ale na szczęście dużo tego nie ma. Fajny jest też motyw z racjonalnym gospodarowaniem w ekwipunku, gdyż nasz bohater dużo nie uniesie i trzeba często decydować co zostawić w kryjówce a co zabrać ze sobą.
Na plus
+ Oprawa audiowizualna
+ Optymalizacja
+ Klimat
+ Feeling broni
+ Dosyć przerażające kreatury
+ Gra dobrze wynagradza eksploracje (znalezienie kilka sztuk amunicji dawało mi często ulgę w tym ciężkim klimacie)
+ Ogólnie dobry gameplay
Na minus
- Niektóre postacie są śmiertelne tylko w wybranych momentach gry i nie jest to w żaden sposób wyjaśnione przez twórców
- Czasem przydałoby się aby latarka mogłaby być włączana w każdym momencie a nie tylko w miejscach ustalonych przez twórców
- Dosyć przewidywalna, zero losowości same skrypty
Gra ma jakieś problemy z teksturami, nawet na najwyższych ustawieniach nie wyglądają one zbyt dobrze a po kilku minutach gra zaczyna strasznie zamulać, fps potrafi nawet spaść do 10 ;/ Normalnie mam 80-170 klatek, na średnich teksturach działa dobrze, karta rx 470 4gb, ma ktoś podobny problem?
Jestem trochę zawiedziony. Po pierwsze gra jest za krótka. Przejście zajęło mi aż 9 godzin tylko dlatego, że się strasznie włóczyłem i każdy zakamarek musiałem wymacać. Po drugie gra w ogóle nie jest straszna. Nie było ani jednego momentu który by mnie wystraszył. Nie wiem może po prostu jestem odporny. Na Tubie widziałem ludzi którzy byli przerażeni i zaczynali krzyczeć przy scenach gdzie mi nawet powieka nie drgnęła. Naprawdę ciężko jest mi czuć strach gdy mam pod ręką jednocześnie granatnik, miotacz ognia i jeszcze strzelbę. Ta gra byłaby dużo lepsza gdyby nie było tutaj żadnej walki ze zmutowanymi stworkami bo to tylko psuło mi klimat i immersję. Najlepsze momenty to te bez walki, eksploracja i tak dalej. Wtedy gra jest cholernie klimatyczna. I gdyby gra składała się tyko z tego sprawiało by to dużo lepsze wrażenie. Crafting i zarządzanie ekwipunkiem bardzo dobrze zrobione.
Rodzinka Bakerów bardzo fajna. Grałem z japońskimi głosami które były świetnie dobrane i dodawały klimatu. Największe wrażenie zrobił na mnie Lucas. Ojciec stawał się nudny po pewnym czasie a szkoda bo bardzo fajna postać. Eveline jednak taka trochę meh jak dla mnie. Małe dziewczynki nie są straszne.
Ogólnie więc było bardzo dobrze ale mogło być jeszcze lepiej.
Straszy jak nic. Miałam jej dość. Tego starego skurczybyka zapamiętam do końca życia.
Jak dla mnie, grafika lepsza niż w poprzednich wydaniach, więc nie rozumiem o co Wam chodzi. Dobrze że cena gry już jest nieco niższa niż kiedyś. Tu porównanie: [link]
Gra świetna. Od dawno czekałem na dobrego Resident Evil'a. Po RE 3 najlepsza część.
Pierwsza połowa gry genialna, trzyma w napięciu, starszy i w cudowny sposób inspiruje do grania dalej.
Psuje się niestety trochę w drugiej połowie.
Tak czy siak, nie obrażę się jeżeli pójdą w tę stronę i kolejna część będzie jeszcze lepsza.
Wam tez se gra zawiesza po 15 minutach gry zaraz jak odnajduje sie tajemne przejscie i idzie przez kanaly w wodzie ?
Capcom popełnił jeden zasadniczy błąd, dał w nazwie Resident Evil----------> "VII" którego nie powinno być w ogóle w nazwie. Bo już sama nazwa jest sprzeczna z tym co dostajemy, mianowicie ta odsłona jest całkowicie oderwana od głównej serii, nie mająca nic wspólnego z wcześniejszymi wydarzeniami (przynajmniej ja tak to odebrałem). Dlatego uważam że twórcy zrobili błąd, mogli dać RE: XXXXXX i tutaj jakiś dopisek i gra była by lepiej odebrana. Oczywiście tytuł do słabych nie należy, tutaj ta zmiana z pierwszej osoby poszła na plus. Tylko gdyby nie pewne skromne nawiązania itd: oraz sam tytuł, to w ogóle byśmy nie wiedzieli że gramy w kolejną odsłonę Resident Evil.
Mnie mimo wszystko gra się podobała, jedynie do czego mógłbym się doczepić to do DLC które są średnie a niektóre dobre. Już tutaj w tym RE7 widzimy jak oderwano tryby z głównej gry i dano je w formie DLC, co pierwotnie w serii Resident Evil, dodatkowy tryb był częścią gry. Obstawiam że Resident Evil 2 Remake czeka ten sam los, dwa malutkie DLC, trzecie DLC to będzie jakaś wariacja trybu pod tytułową nazwą dodatku.
Ale czemu tu się dziwić to CAPCOM nie dali by ci full 100% gry, bo wtedy edycja Biohazard VII GOLD zawierała by mniej dodatków.
https://www.youtube.com/watch?v=vPD1SRJGbg8
Zabrałem się za nią ponad rok po premierze. Ale gdy usiadłem to skończyłem jednego dnia w trochę ponad 9 godzin. To co robi najlepiej to trzyma cały czas w napięciu. Na początku troszkę mało strzelania i raczej rozwiązywanie zagadek a walka to głównie walka z bossami jednak później się rozkręca i wciąga coraz bardziej. Trzeba przyznać że gra straszy całkiem nieźle było kilka miejsc w których serce zatrzymało mi się na sekundę, do tego według mnie na + trzeba przyznać jej dobry klimat. Reasumując warto zagrać jednak mogłaby być trochę dłuższa.
Wróciłem do tej gry po RE2 i dla mnie najlepsza część. Nawet nostalgia nie przeciągneła szali na korzyść remake'a. Fakt, że widok z pierwszej osoby odbiega od standardowej rozgrywki w residentach, ale to świetna gra i wszystko tutaj pasuje, widok fpp również.
Świetna gierka, choć niestety nieco krótka. Po raz pierwszy przeszedłem ją już dawno, ale ostatnio ponowiłem grę na okularach vr i to jest dopiero jazda bez trzymanki. Jak dla mnie najlepsza z dotychczasowych gier na okulary VR. Trzyma w totalnym napięciu przez cały czas, mocne wrażenia gwarantowane.
Warto kupić tą grę czekając na RE 3 Nemezis? Oglądałem trochę na YouTube, jak inni grają, grałem również w demo, ale nie mogę się zdecydować czy kupić Gold Edition za 100zł, nie wiem czy mi sie spodobają te zmiany w serii, brak zombie, tryb FPP. Myślałem o wersji na xbox one.
RE 2 Remake był dobry.
RE 7 różni się od tych najlepszych
cześći 1,2,3.
Bardzo dobra gra ale Beast Inside z 2019 roku o wiele lepsze
Mam pytanie, czy decydując się w grze na podanie surowicy Mii (ja wybrałem Zoe), wcielamy sie później właśnie w Zoe i widzimy rodzinę Bakerów jeszcze przed zainfekowaniem wirusem? Znalazłem na YT jakiś film, w którym jest to pokazane i nie wiem czy to zależy od właśnie decyzji podjętej podczas rozgrywki, czy jest to jakiś odrębna część serii 'Resident Evil'?
W sumie to grało mi się nawet nieźle, ale nie mogę powiedzieć, że było to nie wiadomo jak dobre, po prostu rozgrywka, fabuła i reszta elementów są co najmniej okej a całość niejednokrotnie straszy więc raczej działa to nawet dobrze
Nie przypuszczałem że kiedyś ukończę tą grę ponieważ pierwszy kontakt z nią lekko mnie obrzydził a i zaczynanie serii od niej jest raczej trudne to poszła w odstawkę na dłużej. Ale że pogrywałem ostatnio w RE2 i RE3 spodobały mi się oraz wyszedł RE Village który jest ponoć kontynuacją postanowiłem jeszcze raz spróbować i udało się ukończyłem gierkę :)
Sama historia jest ok , mroczny klimat bardzo przyjemny.
Zagadkowość jakaś też jest, trzeba się cofać jak w RE2 po uzyskaniu dostępu więc lokacje nie są 1 razowe :)
Długość w sam raz.
Dla mnie trochę za brutalna odsłona czasem mnie obrzydzenie brało.
Wkurza dalej brak ręcznego włączania latarki a twórcy to jej poskąpili w tej odsłonie i to bardzo.
Przeciwnicy są trochę za twardzi w porównaniu do zombi z poprzednich RE w które grałem.
Technicznie to właściwie jedynie z HDR miałem problemy w wersji z game passa się w ogóle nie włączał ( była opcja wyszażona w grze jeśli dobrze pamiętam i nic nie mogłem zrobić ) na steam było ok.
Jeden z lepszych survival-horror ostatnich lat. Dla kogoś kto interesuje się tym gatunkiem, zdecydowanie must-play.
gre skonczylem prawie ponad 5 lat temu bo kupilem jeszcze przed premiera super choc po 8 tesknie za racoon city coorpration umbrella i zombiakami ale zagrac trzeba.
Panie i panowie. To jest dobry Resident Evil. O ósemce się nawet nie wypowiadam bo już napisałem co o tym myślę. Ale ta część jest akurat bardzo residentowa i klimatyczna. Potworki podobne do tych z Resident Evil Revelations1. Szkoda że Village zniszczyli po całości. Przyczepić się można że to zerżnięte z texańskiej masakry albo drogi bez powrotu. Ale trzyma się to jeszcze jako tako serii.
Via Tenor
Mój stosunek do Resident Evil 7 jest bardzo ambiwalentny. Ukończyłem tę cześć kilka lat temu i uznałem że to dobra gra ale słaby Resident Evil, równie dobrze mogło by mieć to inną nazwę. Gra ewidentnie skrojona pod VR, nazwa została chyba doklejona aby podbić sprzedaż bo znana marka. Ale ostatnio miałem styczność zagrać w wersje VR i przyznam że moje odczucie było lepsze niż lata temu. Ale o trybie VR trochę później.
Resident Evil 7 ma naprawdę ciężki klimat, trochę gryzie się z serią, ale pasuje do całej koncepcji RE 7. Mało tu Residenta w Residencie jest kilka nawiązani do poprzednich części. Ale mam takie dziwne wrażenie że zostały one doklejone trochę później np:
spoiler start
W grze pojawia się Chris Redfield, który nie wygląda jak Chris Redfield, dziwnie to wygląda. Mam wrażenie że ktoś wymodelował postać i skroił się później że wypadało by wstawić coś z uniwersum RE do tej gry i przypisali mu taką kwestie dialogową ze nazywa się Chris. Wątek że mamy dziewczynkę która straszy, oklepane to wiadomo, czy pasuje do RE? Mogło by, ale źle to zostało poprowadzone moim zdaniem.
spoiler stop
Pisałem że gra ma ciężki klimat. Seria RE przyzwyczaiła nas do bardziej luźnego podejścia, tutaj jest wszyto tak wszystko na poważnie. Niestety to nie wszystkie bolączki tej gry.
Ethan to słaby protagonista, wiadomo we RE 8 się rozwinął, ale tutaj jest on taki mech... Sami Bossowie są fajnie zrobieni, pomysłowi, mamy tutaj nutkę RE ale zwykli przeciwnicy to tragedia, jest ich tylko 3 rodzaje. Wykurzało mnie również tempo poruszania się Ethana. Mam wrażenie że zamiast biegania to miał po prostu szybszy normlany chód. Niestety druga połowa gry to bardzo, ale to bardzo średnie-nudne lokacje. Pierwsza połowa to fenomenalna rezydencja, natomiast druga cześć to nudny statek i kopalnie. Dobrze że wyszło DLC które dało nam możliwość większej eksploracji bagien Luizjany. Tak wyszło jeszcze DLC w którym chodzimy po tej kopalni...
To nie jest tak że RE 7 to syf. To naprawdę dobra gra, mniej się tu strzela, niż w poprzednich częściach. Większe nastawienie się na chowanie, zagadki itp... . Gęsty klimat horroru, połączony z zaszczuciem. Dobrze zaprojektowana rezydencja, bossowie. Powiem to co wyżej. Dobra gra ale słaby Resident Evil. Tak jak mówi się o Black Flag heh dobra gra o piratach ale średni Assassin. Jak pokazuje czas koncepcja RE 7 chyba się nie sprawdziła. RE 8 wraca do starych dobrych rozwiązań i chyba tego chcieli gracze. Po drodze dostaliśmy jeszcze bardzo dobrze przyjęte Remaki.
Miałem ostatnio okazje przejść tę grę na VR. Chciałem sprawdzić czy mogę grać na VR w takie gry aby nie było nieprzyjemności. Plus taki że mogę grać na VR, plus dla RE 7 bo na VR odbiór gry jest dużo lepszy. Więc win-win heh.
Granie na hełmie jest łatwiejsze. Dlaczego, bo celuje się głową. Oczywiście bolączki RE 7 dalej są, ale VR rekompensuje doświadczenie z grą. Mając hełm na głowie ma się wrażenie że jest się w tej Luizjanie. Można głową kręcić tak że można zobaczyć elementy których nie zobaczylibyśmy grając padem lub myszką. Ja grałem po 2h na VR, gra nie jest długa i można ją ukończyć w te 3-4 posiedzenia. Mi zajęło chyba około 7h ukończenie gry.
Reasumując polecam zagrać w RE 7. Tak mało tu Residenta w Residencie, ale na innych płaszczyznach gra jest ok. Jeżeli ktoś ma hełm VR to polecam zagrać również na tym. Wrażenia są jeszcze lepsze. A gdzie grałem no chyba wiadomo na PS4 :D
Mega badziewna gra, nie da się kopać ani nawet z liścia dać wrogom tylko trzeba uciekac, gra słaba mega moim zdaniem
No i tak chodzę, chodzę... chodzę po tym domu... Coś wylazło z podłogi, coś tam niby się czai... (zieeew)... nuda-nuda-nuda.
Ktoś się orientuje w temacie tej gry chodzi mi o to czy będzie można strzelać , czy też to będzie typowy survival horror jak przykładowo Outlast ?
Będzie można strzelać, limitowana amunicja oraz śladowe ilości apteczek. Ale bardziej będzie zabawa jak w grze którą wspomniałeś.
grm na wysokich ustawieniach ...30-50 FPS na sprzęcie i3-4150 , gtx 670 oraz 10GB ram 0_0 aż ciężko uwierzyć ale gra jest świetnie zoptymalizowana - na duży plus że nie ma bardzo dużych przestrzeni co znacząco zmniejsza wymagania
Denuvo to nie problem, wystarczy kupić grę. Chyba , że kogoś nie stać na taki rarytas i będzie czekać.
Hydro2@ I co z tego że jest Denuvo? jak na allegro już są konta VIP za 9.80 :D ja już muce :P gierka ok po 1h grania
Grę odpaliłem żeby pobawić się ustawieniami graficznymi. Jeżeli chodzi o rozmycie to warto na początek pobawić się ustawieniami antyaliasingu ja ustawiłem na TAA+FXAA jest jest duże rozmycie ale wygląda najlepiej "moim zdaniem". Wszystko ustawione na max i skalowanie na 1,5 i powiem wam że wieczorową porą na słuchawkach można liczyć włosy na ręku. Gra odpalona na FX-8350 16GB RAM GTX-1060 6GB stałe 60 kl/s. Gra nie ma jakiś super wymagań.
Taka mała rada: detale ustawiajcie tylko z pozycji menu głównego, wejdźcie w grę i.... wyjdźcie z niej. Po ponownym wejściu gra będzie wyglądać 10x lepiej i lepiej chodzić.
Ps - gra super ale dużo zmałpowali z Arayi
@Pr0totype - jak tam zabawa z htc? Vorpx już ma wsparcie 3D, ale nie mogę jeszcze ustawić statycznej kamery. Wtedy będzie już jak na psvr. Poza tym zrobiłem obsługę touchy, a nawet na psvr gra się na padzie, więc jak to mi się uda (a oceniam robotę na 6+,7/10) będzie juź konkret. Poradziłeś sobie z ustawieniami? Podaj te na vive'a. Ja już sobie z nich ogarnę temat :)
Trzeba czekać na patch od capcom :/
Niestety na razie nic na ten temat nie słychać.
gra świetna i zwariowana, niestety bardzo krótka, można ją przejść w jeden wieczór - jeśli nie zatrzyma nas jedna z zagadek na dłużej. motywy z dziewczynkami były już w filmach i grach - temat jest oklepany, gra zbyt krótka dlatego ocena tylko 7
BRUTALNIE SIE ROZPRAWILI
Spodziewałem się czegoś lepszego. Nie mogę przeboleć tych "zagadek", jeśli w ogóle można je tak nazwać, bo wszystko sprowadza się do przeszukiwania każdego nanometra kwadratowego mapy, w poszukiwaniu kluczowych przedmiotów i magicznego "Press F to interact", bardzo to nużące, to jeżdżenie myszką po każdym pikselu.
Grę ciężko nazwać straszną. Próbowałem wprowadzić się w odpowiedni nastój, w ciemnym pokoju z dobrymi słuchawkami, lecz największe ciśnienie miałem podczas pierdzenia.
Optymalizacja może być, na 4690K i RX470 przy detalach High i teksturach Medium mam 100-160+ klatek, lokację są bardzo małe więc nie ma się co dziwić.
Jeżeli ktoś ma problem z mikro zacięciami to jest to spowodowane tym że, prawdopodobnie macie jakość tekstur ustawioną na High/Very High co jest o wiele za dużo dla kart z 4GB VRAM'u na pokładzie! Zniżcie jakość tekstur do Medium i zacięcia znikną (nawet na Medium gra używa MINIMUM 3.5GB VRAM na moim MSI RX470).
Jak dla mnie 6.5/10 (wliczyłem dodatkowe punkty za to że ciotęgi z Denuvo dostały po dupe xD)
Ta gra nie jest w ogóle straszna. Taka Amnesia znacznie lepsza. Soma to samo.
Na przedmioty ktore nie znadzie sie użytku sa skrytki. Co do samej gry chcieli zrobic horror a zrobili komedie. Chcieli nas przestraszyc a rozsmieszyli. Ta gra miala byc horrorem ale poki co najbardziej obsralem sie przy outlascie. Re7 mimo ze pieknie dopracowana wizualnie i dzwiekowo to calosc fabuly jakos nie trzyma sie kupy . Bo co uciekamy z drewnianego mieszkania przez 8 godzinym gameplaya?? Troche to takie naciagane ...
Zacina się na GTX 970 i i7-3770 nawet na najniższych ustawieniach.
W dupę sobie wsadźcie taki port.
mam problem, w misji z tortem, umieszczam świeczkę, i odrazu wybucha bomba, nie spada na podłogę, i nie mogę jej wywalić za scianę =, odrazu ginę, miał ktoś podobny problem. bo nie mogę dalej grać w grę
Powiem tak. Kwota za grę jest nie adekwatna do długości rozgrywki. Przeszedłem grę nieco powyżej 7 godzin zaliczając większość rzeczy. Dość krótko za 150 zł. Gra ogólnie bardzo mi się podobała, ale nie nazwał bym jej Resident Evil. Szkoda, że Capcom nie stworzyło nowej marki tylko na starej buduje zupełnie inną grę. Wolałbym jako Resident Evil powrót do korzeni czyli do 0, 1, 2, 3 części.
spoiler start
Poza tym w momencie wyjścia z domu (akcja na statku) cała magia horroru pryska. Już człowiek nie boi się tylko idzie do przodu
spoiler stop
Bądź co bądź jak na razie jest to najlepszy horror w jaki grałem przez ostatni czas. Teraz trzeba czekać na remake części 2
A mnie irytuje niezniszczalność tego domu. Można walić wszystko granatami, a dom i wszystkie przedmioty ani drgną w tej grze. Bossowie też super wytrzymali i nie da się ich inaczej zniszczyć niż zostało to z góry ustalone. np ten dziadek w garażu można go tylko zabić rozjeżdżając samochodem. Dobrze chociaż że gra jest tania około 8zł więc nie zbankrutujemy :)
gierka jest super czekam wiosennego DLC-a na PC, najlepszy jest jack baker i najtrudniejszy zarazem polecam kazdemu.
Troche mecze te gre. Zebralem 3 glowy psow do wyjscia z chatki, ale jakos mne ani fabula ani rozgrywka nie wciaga. Ma ta gra wszystko to czego w grach nie cierpie- powolne/kiepskie sterowanie, niezniszczalnych wrogow (ubije goscia w boss fighcie, ale poczatkowo mnie sciga po domu i jest nie do ruszenia), backtracking, zonglerke ekwipunkiem (ciagle brak miejsca), nielogiczne sytuacje (typu nie ma nigdzie wroga w zasiegu wzroku, ale podchodze do przedmiotu i nagle materializuje sie za plecami), w ogole nie straszy, intencje glownego bohatera sa slabe (olalbym calkowicie te jego laske).
Do tego na mocnym sprzecie wciaz przycina (czego nie robia bardziej graficznie wymagajace gry).
Ocenilem na 7, ale chyba to bylo na wyrost. Predzej zasluguje na 6 z groszami.
Ta gra jest bardzo dobra, ale gorsza od RE Revelations 2. Jeśli nie graliście to żałujcie.
Ogólnie RE7 to 100 procentowy horror o świetnym klimacie na około 20 godzin. Jednak gra mogła być zdecydowanie lepsza.
Ta gra była zbyt jednowątkowa, a wątek Eveline był beznadziejny.
To znaczy sama postać świetna, ale wykonanie jej wątku to dno.
Smacznego, życzy firma „Udław się”
Dość sceptycznie i w ciemno podchodziłem do „Resident Evil VII” gdyż całe to uniwersum nigdy mnie zbytnio nie interesowało, tutaj skusił mnie widok z pierwszej osoby no i powiem szczerze robi wrażenie, ale po kolei.
Zacznijmy pierw od strony technicznej, bo to istotne i strasznie flustrujące, nie wiem czy tylko ja miałem z tym problem, mianowicie chodzi o sterowanie a raczej jego brak! Ilekroć włączając grę nie mogłem używać myszki i klawiatury, pytam siebie co jest k*rwa?! Gram na konsoli czy na PC? Dopiero po przejrzeniu kilku poradników i stron z opisem problemu udało mi się kilka razy włączyć grę z myszką i klawiaturą choć kilkukrotnie trzeba resetować grę, za te pieniądze i klasę marki „Capcom” uważam to za ogromne lekceważenie i cios w policzek P-ecetowców i za to duży minus moi drodzy.
Kolejna rzecz jaka mnie zawiodła to brak wsparcia dla monitorów 21:9, oczywiście jest taka rozdzielczość co to niby pozwala grać z proporcjami 21:9 ale mamy ciemne paski po bokach, to co to za przyjemność? Kolejny duży minus.
Dobra bo jadę tą grę niemiłosiernie a niby ją polecam?
Oprawa audio-wizualna jest bardzo dobra, silnik na prawdę daję radę. Fabuła wyborna i miejscami przerażająca „motyw z babcią na wózku” tylko ta końcówka woła o pomstę do nieba, jest zbyt rozciągnięta i miejscami bez sensu ale to tylko moje subiektywne zdanie.
Fajnie że jest tu sporo pomieszczeń do zwiedzenia, można też konstruować proste rzeczy jak naboje, apteczkę itp.
Reasumując to na prawdę udana gra, fani survival horrorów mają tu czego szukać, tymczasem spróbuję odpalić jakąś inną część Residenta i sprawdzić czy mnie wciągnię…
OCENA:
GRAFIKA: 8,5
DŹWIĘK: 9
GRYWALNOŚĆ:7,5
Gra na pewno ze świetnym klimatem i dobrze napisaną historią świetne grafika, dźwięk ciężko coś na początku powiedzieć możecie tą serię przeżywać razem ze mną liczę na opinie także co mogę poprawić zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=rzH9V16RL4k&list=PLI2HRQC_mAWS6pzjRdv8G9Siy1BzCI-he
youtube.com/watch?v=uRJo_MEvxtY
Ktoś wie czemu w zakładce "DLC" dodatki "Banned footage vol 1 i 2" maja datę premiery "2016" podczas gdy sama gra wyszła w 2017???
Gra na początku nudnawa potem się trochę rozkręciła, aczkolwiek jakoś nie pasuje mi to do tych dawnych "resów" Dla mnie najlepsze części to od 1-3 a wszystko co po Nemesis jakoś nie wpisuje mi się w ten klimat. Z tą częścią jest podobnie. Lokacje w większości takie same jedyne odstępstwo to wrak statku. Potwory jakoś niespecjalnie straszne i jakieś takie niejakie "czarna masa" coś ala Prey. Jedyny klimatyczny moment to wycieczka do pokoju dziecinnego po rękę. Ostatni boss to jakieś nie porozumienie. Ogólnie można zagrać aczkolwiek szału nie ma"
+ klimat (przynajmniej w niektórych lokacjach)
+ dobra optymalizacja aczkolwiek miejscami grafika mogłaby być lepsza
- przez większość czasu niestraszna a strasznie irytująca np. wrak statku gdzie trzeba latać z górnego pokładu do dolnego po kabelek
- mało zróżnicowani wrogowie
- niekiedy danego wroga mogę zabić tylko jak "gra mi pozwoli" nie wcześniej
Reasumując czekam z niecierpliwością na remake RE 2, moja ulubiona część...