Langert=> ale poziom obłudy miażdży
Miażdży ale co innego, z delikatności nie będę pisał dalej.
Mam prośbę- rozwiniesz temat?
Kto i kiedy pochwalał złodziejstwo czy afery w poprzednim rządzie?
Dlatego obłuda bo nie było takich wątków?
Nie było takich wątków bo nie było takich sytuacji jak teraz, gdy obecna ekipa spie-ala wszystko czego się tyka.
Powiesz mi kiedy prezydent był pacynką kogoś kto rządzi mimo tego że nie został do tego wybrany ani powołany?
Pokażesz gdzie partia rządząca wymusza w kraju tworzenie sekty smoleńskiej, mimo że wszyscy zdrowo myślący ludzie od dawna mówią że żadnego zamachu nie było?
Pokażesz podobny poziom upodlenia i stronniczości w państwowych mediach?
Pokażesz kiedy w Europie pochylano się nad praworządnością w RP?
Zamiast odnieść się do czegoś merytorycznego to tak jak Belert- przyszedłeś, pierdnąłeś złośliwość i jesteś zadowolony. Pieprzenie głupot i minusowanie- na tyle Cię stać?
Tu ich mam! Ale im pokazałem!
Żeby było jasne nie jestem z pisiarni,
Do plecenia durnot nie trzeba mieć mandatu pis.
haha
haha
KOD, PO. Szkoda że nie myślisz sam i nie potrafisz sformułować żadnej analizy tego co dzieje się w Twoim kraju. Zakładając że tu mieszkasz.
Najwięksi forumowi patrioci są z Czikago i Southampton.
I przestać przerzucać się po-pis. Zacznij synek myśleć.
Niesamowite, każdy 'niepisowiec' ma taki ból dupy o ten wątek. Nikt nie pofatygował się wykonania jakiejkolwiek konstruktywnej pracy- tłumaczeni, analizy.
Od wstrzymywania wyroków TK 'bo mi się' po kult Smoleński- jak owce, zacietrzewienie i wrogość do każdego innego kto 'nie z nami'.
Świetny wpis Łukasza Najdera dotyczący niedawnych uroczystości i słynnej sceny podawania ręki przez PAD-a:
Symboliczna i smutna to scena. Oto prezydent RP drobi w miejscu i pręży się niczym groupie licząca na dotyk boga-idola lub choćby jego spojrzenie, milisekundę ekstazy i spełnienia, kiedy będą oddychali tym samym tlenem. Potem jest jeszcze gorzej - familia Kaczyńskiego sunie przed głową państwa jakby ten był handlarzem wykładającym na stoliczku pod murem sfatygowane, żenujące fanty. Znaczy - olew po całości i proszę nas nie zaczepiać, dystrybutorze starzyzny. No i finał. Ów "najwyższy przedstawiciel polskich władz" rzuca się w stronę bladolicego, wyniosłego Prezesa Tysiąclecia, by oddać mu hołd. Przypomina tu boya hotelowego, który pragnie za wszelką porwać ekskluzywny neseser jakiemuś lepszemu gościowi, bo liczy na monetę napiwku, dewotkę szarpiącą za pierścień biskupi, pana Staszka, parkingowego-rencistę, witającego u bramy lokalnego bossa, właściciela najnowszego mercedesa, wpływowego, potężnego mruka. Ten rewanżuje mu się chłodniutką półłapką.
Dlatego to jest smutne.
Po tym właśnie wydarzeniu, na tej odległej planecie , w jednej z rozgłośni radiowych padło stwierdzenie że co 4 polak to idiota.
Ja dalej się upieram, że to są jakieś względy kulturowe. Po prostu nie wszyscy obywatele polscy są Europejczykami. Niektórzy hołdują innym zasadom i wartościom. Niektórzy woleliby dyktaturę od demokracji liberalnej. Niektórzy życzyliby sobie nawet aby Unia Europejska upadła. Taka jest rzeczywistość społeczna i kulturowa Polski.
PiS bez wątpienia reprezentuje tych obywateli polskich, którzy europejskość odrzucają. PiS traktuje UE i jej instytucje jak wroga. Coraz częściej w tym środowisku słychać głosy o możliwości przeprowadzenia referendum antyunijnego (nie tylko Krasnodębski to mówił). Na forach polskich pisowskie i ruskie trolle działają ramię w ramię, mimo rzekomej niechęci liderów pisowskich do Putina. Pisowskie trolle nie krytykują Rosji, krytykują Zachód, Europę, USA i fundamenty ustrojowe, na których ten świat się opiera.
Wypowiedź po głosowaniu - "...ale ja ją prosiłem..."
http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/kornel-morawiecki-o-glosowaniu,1522011.html?playlist_id=12799
Wypowiedź wieczorem: "Nie to, że ja ją prosiłem. Zwiercan zagłosowała impulsywnie"
http://www.tvn24.pl/kornel-morawiecki-w-tak-jest,635763,s.html
Juvenille=> jeśli ktoś tu jest zdesperowany, to frustraci jak Ty, którzy przychodzą, nie starają się rozmawiać czy chociaż jednorazowo wygłosić czegokolwiek mądrego. Zamiast tego rzucają prowokacyjne złośliwości i obrażają.
Będziesz zadowolony jeśli nazwę Cię prymitywnym gnojem, tego oczekujesz by mieć satysfakcję?
Jeśli nie masz niczego mądrego do powiedzenia, to zamilcz. Przejrzyj sobie ostatnich parę części- pełno w nich gości takich jak Ty- przychodzą, rzucą od pół zdania do dwóch zdań w których pokazują się jako niedojrzałe chamidła i idą.
Łał, pokazałeś wszystkim, już każdemu w tym wątku głupio.
Napisałeś 'KOD' ale zapomniałeś 'PO'. Dostaniesz 0,75zł zamiast 1,50zł :/ Sory.
Naucz się rozmawiać i zacznij myśleć, nie powtarzaj tego co Ci każą albo gdzieś usłyszysz, bez zastanowienia.
Forma w jakiej - -starasz- - się krytykować, najlepiej dowodzi że wszyscy tu mają rację.
Jak pewnie kilka osob na forum wie, moja zona jest z Nigerii, i czasem sie podsmiewywalem z tej formy demokracji jaka tam panuje przy okazji jakiegos wiekszego politycznego wydarzenia.
Teraz sie ciesze ze nie nauczylem jej polskiego i moge uniknac jej podsmiewywania na temat naszej polskiej demokracji, lub jak kto woli komunokracji.
Co do rezolucji. Uwazam ze kaczka sie tym nie wzruszylo bo jakby nie bylo ta rezolucja nie ma zadnej mocy prawnej i oprocz ostracyzmu w kregach wladzy europejskiej nic nie zmieni w obecnej sytuacji. Jedynym krokiem majacym jakis efekt moglo by byc wstrzymanie praw czlonkowskich.
NA forach smieszne jest to jak tempaki nawoluja aby spiknac sie z Camronem i wyjsc z Uni. smieszne jest to o tyle ze rzad UK od zarania dziejow dbal tylko o swoje interesy i na takim spiknieciu Polska moglaby tylko stracic, co zreszta juz pokazala historia ;)
Nie od dzisiaj wiadomo, że PiS ma dobrze rozbudowane bojówki internetowe - dezinformacja i opluwanie.
Dawno temu, w odległej galaktyce były wybory prezydenckie.
Kandydatów było 16-stu, z tej grupy do drugiej tury dostały się 2 osoby. Jedną z nich był doświadczony lider związkowy, wielce zasłużony. Jego kontrkandydatem był człowiek z nikąd, ładnie ubrany, z czarną teczką, w której jak utrzymywał posiada rozwiązanie wszelkich problemów. Ten właśnie człowiek w I turze pokonał człowieka o wielkim dorobku, opozycjoniste, polityka, premiera.
Po tym właśnie wydarzeniu, na tej odległej planecie , w jednej z rozgłośni radiowych padło stwierdzenie że co 4 polak to idiota.
Jak widać jest to nadal bardzo aktualna teza.
Problem polega na tym, że w tym kraju bardzo duży odsetek społeczeństwa nigdy nie da się przekonać, że białe jest białe, a czarne jest czarne. Niezależnie od tego jak fatalna będzie polityka pisowska, oni stać będą przy nich murem. Oznacza to, że z tej spirali absurdu i głupoty nie odkręcimy się. Jak nie PiS, to będzie inna równie radykalna, antyeuropejska, antydemokratyczna, populistyczna formacja, która wygra rywalizację o rząd dusz.
Na razie nasi wrogowie stoją daleko od naszych bram, ale przyjdą gorsze czasy, gdy znowu, po raz kolejny, "ważyć się będą losy". Wrogowie Polski, mając po swojej stronie, tak znaczną część obywateli tego kraju, zadanie będą mieli ułatwione.
Sondaże sondażami, ale to zjawisko społeczne jest jak najbardziej realne, o czym przekonaliśmy się już w 1990 roku, gdy do II tury wyborów prezydenckich dostał się człowiek znikąd. W 2015 roku prezydentem został człowiek wyciągnięty z trzeciego szeregu partyjnego, który w debatach przedwyborczych obiecywał, że będzie prezydentem wszystkich Polaków i pokazywał czyste zęby. To wystarczyło.
Tak to właśnie działa. Nieistotne czy wybory są jutro czy za dwa lata - my się od tego balastu nie uwolnimy.
Igrzyska zawsze się dobrze sprzedają w Polsce. PO było za nudne.
Zmiany za wszelką cenę chcieli też ludzie, zdawałoby się, racjonalnie myślący, w tym niejeden, który teraz po pisowcach jeździ. To destruktywne dla Polski zjawisko społeczne nie dotyczy tylko ciemnych zupełnie bezrefleksyjnych mas. Nawet w tym wątku znajdę forumowiczów, którzy teraz z pisowców się nabijają, ale w II turze wyborów prezydenckich (od tego obecne nieszczęście się zaczęło) pomyśleli, że jednak temu Dudzie dadzą szansę, albo w ogóle nie zagłosowali uważając, że Duda czy Komorowski to żadna różnica. I to się tak właśnie toczy, w ramach świętego związku przyczynowo-skutkowego, gdzie każda decyzja pociąga za sobą konsekwencje.
Cholera, zapomniałem, że jutro są wybory!
Gdyby po tym niedługo półrocznym festiwalu groteski okazało się, że większość Polaków przeciera oczy ze zdumienia i odczuwa wstyd z powodu takiej władzy, to odetchnąłbym z ulgą. Gdyby sondaże wskazywały poparcie dla PiS rzędu 20% i mniej wpłynęłoby to też na politykę samych pisowców. Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak cholernie niebezpieczne jest utrzymujące się wysokie poparcie dla PiS, POMIMO tego co ci ludzie z Polską i Polsce robią.
Zuchy z pisia! zwane pieszczotliwie pisołkami.
Jesteście jacy jesteście i właśnie dlatego ja jestem przygotowany na długie rządy PiSu, mam nadzieję że tak nie będzie, ale liczę się z tą częścią społeczeństwa, która ich wybrała.
Cieszy mnie to, że wasze zaślepienie i triumfalizm są tak wielkie iż nie dostrzegacie jakimi jesteście naiwnymi frajerami.
Nie to że wami pogardzam, o nie, ja was podziwiam i jednocześnie wykorzystuję cynicznie i bez wyrzutów sumienia a wy nic nie możecie na to poradzić.
Pracujcie dużo, długo i wydajnie, płaćcie podatki i wszelkie inne składki oraz należne daniny, my biedacy czekamy na wsparcie.
Z ostatniej wypowiedzi broszki wynika ze teraz Pis wezmie sie za historie. Mam pewne obawy z tym zwiazane po tym jak nawet na infografice zamiescli bledna date ;)
Jezu, ale beka z Kornela. Nie wiem jaką tam miał przeszłość, ale to co teraz robi... Jeszcze kur** partia mu się marzy, chyba z Hoffmanem i Sławkiem Nowakiem :P
Prezydent Andrzej Duda powiedział: "- Drzemie w nas olbrzymia moc..."
Raczej nie miał tego na myśli:
Spodobał mi się pewien post z innego forum, który pozwolę sobie zacytować:
oni nikomu nie wierzą i wszystkich podejrzewają o wszystko co najgorsze. Oni uważają, że wszyscy ich nienawidzą i próbują oszukać, gdyż oni wszystkich nienawidzą i wszystkich by chcieli oszukać. Coraz częściej przypomina mi się jeden z kawałów o złotej rybce. W skrócie - Amerykanin chciał mieć dwa razy więcej krów niż sąsiad. Polak chciał, aby sąsiadowi zdechły wszystkie krowy. Teraz przy władzy są Polacy z tego kawału.
pomyslalbym, ze to jeden z tych kilku tlukow co tutaj sie udzielaja.
Lutz, chłopie, każdy wie że jesteś prostakiem.
Nie jezdzcy, bo konie im pozdychaly ;)
Tutul odnosi sie oczywiscie do najwiekszych tuzow umyslowych Pisu, tj: Ziobro, Jurgiel, Macierewicz i Waszczykowski (choc tu mialem problem, bo kandydatow na 4 zaszczytne miejsce bylo wiecej).
Ogolnie ostatnie 2 tygodnie byly dosc ciekawe:
- Kaczka na ambonie nawiazujaca do zemsty i (nie)przebaczania.
- Kacze pomioty nawiazujace do przywrocenia kary simerci wyjatkowo dla Tuska
- Tusek przed trybunal
- Komisja wenecka w oparach absurdu pisowskiego, no bo jak nazwac wysylke kolesia, ktory jeszcze jest profesorem ale z wyrokiem o plagiat.
- kolejny pisowski idiota profesor na kandydata do TK, ktory otwarcie twierdzi ze bedzie osadzal wedle konstytucji tylko wedle sumienia (czytaj; jak mu kaczka powie)
- kolejne absurdy ustawowe, ktore komentowane przez broszke sa w stylu: my nad tym nie pracujemy ale zespol expertow zlozyl taki wniosek.... ktory nalezy odczytac, ze jak wniosek wplynie to bedzie rozwazony/wdrozony.
- i jak zwykle wisienka na torcie, polskich arabow opera mydlana ciag dalszy :)
Ogolnie fajno jest, nawet hydra w postaci KK (jestem katolikiem, ale naprawde nie moge patrzec na te swinie w kieckach, ktorzy zamiast religii uprawiaja politikierke i prywate, a co gorsze, dokladaja sie do podzialu spoleczenstwa) lby wystawia bo pod smiesznym rzadem PiSu na wiecej moga sobie pozwolic.
PiS okopal sie pseudoprofesorami, spadkiem po komunie, banda nieudacznikow i karierowiczow w nadziei ze glupi lud kupi to jako podwali eksperckiego rzadu pisowskiego. I wiecie co, ciemny lud to kupuje a co najgorsze, dosc mlodzi ludzie, ktorzy wczesniej byc moze sympatyzowali z PiSem, teraz sie radykalizuja, byc moze w checi niedostrzegania absurdow, jakie ich wybrancy nam funduja, czego ciekawe przyklady byly w poprzedniej czesci.
Poprzednia czesc:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13987762&N=1
Straszne sa dwie sprawy.
Po pierwsze większość z dodatkowych podatkow i innych obciazen (jak ten haracz na media państwowe) jakie PiS wprowadzi pozostaną z nami bez względu na to kto po nich przyjdzie. W jakims stopniu wszyscy się do tego przyzwyczaja a żaden rząd nie będzie chciał rezygnować z dodatkowych przychodów. Bez względu na to jak by to nie miało zubozac spoleczenstwa.
Ale jeszcze straszniejsze jest, ze być może PiS chce celowo doprowadzić do zrujnowania gospodarki i masowych protestow. W końcu wiele razy powtarzali, ze 4 lata im nie starcza. Biorac pod uwagę ich mentalność, po nas choćby potop..., mogą brac pod uwagę porazke w następnych wyborach i chcą się zabezpieczyć. A co będzie lepsze niż zrujnowany kraj? Przeciez nawet jeśli ich nie wybiorą to następny rząd będzie musial odbudowywać kraj ze zniszczen, a to nie będzie zbyt mile. I roszczeniowy elektorat znow się zwroci do populistów...
Zreszta po części słusznie bo nie mielismy, nie mamy i mieć nie będziemy uczciwych politykow. Wiec następcy PiS nawet jeśli będą chcieli odbudowac koryto (każdy w miare myslacy złodziej-polityk zabezpiecza zrodlo dochodu na dekady dla siebie i rodziny, to ich rozni od bandytow z PiS) to "po drodze" będą tez chcieli jak "normalny polski rząd" cos zalatwic dla siebie i kumpli. Wiec na dodatek do popisowskiej ruiny będziemy mieli kilka afer z następnym rzadem. I wtedy popisowskie popłuczyny, to już nie będzie PiS bo przecież ci politycy byli w PZPR, AWS, PC, PiS i nie problem znow zmienić nazwe, znow wskocza z haslami odpowiednimi i dorwa się do odbudowanego koryta.
Tylko weź pod uwagę, że wielu Polaków demokracji nie ceni, więc to zagrożenie może się im podobać.
Dlatego zastanawiam się co u nas przeważy. Wiem natomiast, że jeśli UE rozpadnie się, to takie kraje jak Polska ucierpią na tym najbardziej. Bogate kraje Zachodu i tak podtrzymają wzajemne więzi gospodarcze, ale wtedy Polacy i inne wschodnie ludy, które odrzuciły zachodnie wartości, normy, zasady i standardy, już w tym partycypować nie będą. Holendrzy powiedzą Polakom to co właśnie powiedzieli Ukraińcom.
Po ewentualnym rozpadzie unii w końcu tu czy tam przyjdzie refleksja, niektóre państwa Wschodu znowu zaczną pukać do zachodnich drzwi. Ale obawiam się, że długo będziemy musieli czekać aż ponownie otworzę się one szeroko na oścież.
Na miejscu polskich rezydentów w krajach zachodnich bardzo poważnie zastanowiłbym się nad opcją ubiegania się o "zachodnie" obywatelstwo. Naprawdę ciężko przewidzieć jak się to wszystko dalej potoczy i czy UE przetrwa.
Pojawiły się stawki komisji smoleńskiej, jestem w szoku, bo generalnie wynika z nich, że w tym kraju bycie szaleńcem nie jest wcale aż tak opłacalne. Moze dla dziennikarzy TV Republika, którzy dotąd robili za promki, ale dla "profesorów"?
trololo
pisowskie tempaki nic nie potrafia dobrze zrobic. Chcieli kodowcom swinie podlozyc a sami sie osmieszyli :)
[32]
Dyskusja z młodocianymi samcami jest jałowa i z góry skazana na porażkę (wskazują na to liczne wątki miłośników jedynie słusznej konsoli). "Wybrałem PiS i nie mogłem się pomylić" pojęcie dysonansu poznawczego było już przywoływane, chociaż będzie się paliło i waliło nikt nie przyzna, że nowa władza zrobiła coś źle. Jedyny ratunek to nie naciskać i pozwolić w ciszy się wycofać - prędzej spodziewam się zniknięcia z wątku tego albo innego pieniacza niż samokrytyki.
wiem ze to onet, co na niektorych dziala jak czerwona plachta na byka, ale goraco polecam.
Artykul ladnie opisuje jedna z najwiekszych bolaczek polskiego systemu. Jesli tego nie wyleczymy, to juz na zawsze w Polsce bedziemy miec burdel polityczny.
Prawo? A kogo obchodzi prawo? Ważne, że poprosił.
Osobiście uważam, że w sejmie podczas głosowań powinien być jeden poseł z każdej partii.
Tenże poseł zostałby poproszony przez innych o głosowanie za nich.
Reszta posłów mogłaby w tym czasie zajmować się ważnymi sprawami dla kraju czyli liczeniem koni, czy też ustalaniem, które drzewo jest winne katastrofie.
Glupia baba powinna teraz poniesc pelne tego konsekwencje, co by bylo nauczka na przyszlosc dla innych.
Choc kto wie, moze lokaj ja uniewinni, jakby nie bylo przysluzyla sie do tego aby przepchnac pisowskiego kandydata.
Czytam w tej chwili Dostojewskiego i znalazłem u niego określenie, które doskonale pasuje do świty Wodza: "tępe osobniki o zapaćkanej duszyczce"...
Ale normalnych ludzi, i wyborców, nie jesteście w stanie przekonacie.
Tekst wątku.
Jeżeli ten pan, wyjmie głowę z miejsca w którym ją trzyma i otrze wazelinę z oczu, może zginąć rażony szokiem tlenowym.
Wiecie czym różni się kot Najwyższego od członków jego Biura Politycznego?
Kot, mianowicie, liże tylko własny tyłek.
Kyahn [108]
Oj, oj... Od razu widać, że nie rozumiesz, na czym polega "dobra zmiana".
Nie chodzi przecież o to, aby odkryć "jakąś tam prawdę" ani wytłumaczyć przyczyny, lecz wyłącznie o to, aby - przynajmniej w oczach opinii publicznej - udupić Tuska, Arabskiego, Komorowskiego, Kopacz, Sikorskiego i paru innych polityków; jeśli będzie trzeba, to wmiesza się w to także Petru i Kijowskiego, a nawet Kukiza - "ciemny lud to kupi".
No, jest też oczywiście opcja, o której w poście [108.1] napisał Flyby - aby gonić króliczka, a nie go złapać. Pomysły na ekshumacje - obok tego, że po raz kolejny mają podgrzać nastroje i zaognić konflikt w społeczeństwie - mają na celu właśnie odwlekanie niewygodnej dla PiS prawdy. Niemniej jednak wobec tego, jak wielką władzę ma obecnie ów PiS, "ciemny lud" w końcu zacznie domagać się "oficjalnego potwierdzenia zamachu", no a wtedy - bez aluzji - szydło zacznie wychodzić z worka.
A tak w ogóle to wie ktoś dlaczego dopiero teraz te nagrania są publikowane?
To wynik ujowego przekazu informacyjnego i komunikowania się ze społeczeństwem (co w pewnej mierze pozwoliło stworzyć i wzmocnić mit i sektę smoleńską), bo - jak wynika z poniższego materiału - tak oczyszczony dźwięk był już dostępny w 2014 r.
http://www.tvn24.pl/niepublikowane-nagrania-z-kokpitu-tu-154m,634833,s.html
Bo ciemny lud ma w dupie prawdę, moralność, uczciwość, kulturę ma najgłębiej.
Liczy się wyłącznie zemsta, ciemny lud może wpierdalać błoto byleby wykształciuchy też je wpierdalały.
Kukiz nagle odkrył to, co większość wie od dawna - jego partyjka jest rezerwuarem z którego PiS może czerpać kiedy chce i jak chce. Już teraz mogę powiedzieć, że przez następne 3 lata możemy spodziewać się transferów do "większego brata".
Co do "numerów" z głosowaniem - jest to typowe odwracanie uwagi, u nast jedna to zrobiła ale patrzcie w PiSie też tak głosują!
Dziwne - coś mi się zdaje że górnicy zostali oszukani przedwyborczymi obietnicami PiS ;)
http://wyborcza.biz/biznes/1,100897,19934715,gornicy-pod-sciana-polityczne-ratowanie-slaskich-kopaln.html#
..chyba że im te 500 zł na dziecko, zastąpi wyższe zarobki ;)
..w radosnym uzupełnieniu:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19940233,pol-europy-patrzy-rzadowi-pis-na-rece-ale-szydlo-niewzruszona.html#
Jako że Szydło chwali się nadal że "rząd otrzymał legitymację od polskich obywateli" - ja, jako obywatel informuję że temu rządowi nigdy nie udzielałem żadnego poparcia ..ee "legitymacji" i nigdy tego nie zrobię.. ;)
nie Monolito, poki co ustalilismy ze niektorzy maja takie klapki na oczach ze jakby kaczor i spolka ich grupowo brali od tylu to ci by jeszcze hymn spiewali.
Odnosnie ustawy aborcyjnej i innych ustaw z teczki broszki; oficjalnie Pis nad ustawami nie pracuje, ustawy podsuwa im "zespol ekspercki" a rzad takie propozycje rozwaza za i przeciw (wedle slow broszki). Takie glupie tlumaczenie ze to nie PiS chce zmieniac tylko spoleczenstwo. I coz, moze z aborcyjnej sie wycofaja, ale inne swietne ustawy juz nam weszly w zycie lube wejda.
mozemy sie spodziewac wiecej, kaczor juz zapowiedzial dobitnie ze frankowicze i polisowicze dostana kase od dobrego wojka, wyborcow trzeba kupic wszak.
Jedno nie przestaje mnie zadziwiać. Dzień w dzień (no może z wyjątkiem niedziel), ktoś z PiSu zrobi coś albo powie coś - co nakręca ten wątek. Ja rozumiem, że części Polaków podoba się taki "bardak", ale czy to dobre działanie dla długoterminowego budowania pozycji partii?
Niesamowite.
Ah, liczyłem na 'Podaj swą małą rączkę przebaczenia'! :)
Jest gdzieś w końcu ta lista uczelni z dotacjami pokroju tej rydzykowej?
Jak to ustalimy to przejdziemy do tysiąca innych rzeczy które czekają od końca 2015.
BTW- z mediów chyba największy rodzynek to ten zapis:
http://www.tvn24.pl/niepublikowane-nagrania-z-kokpitu-tu-154m,634833,s.html
Oczywiście odniesienia ex-pertów do tego nie będzie.
https://www.youtube.com/watch?v=NpatdRd2LGk
Czy przez stwierdzenie "polskich arabów opera mydlana ciąg dalszy" masz na myśli "genialny" pomysł zakazu islamu w katopolsce?
Drackula [1]
choc tu mialem problem, bo kandydatow na 4 zaszczytne miejsce bylo wiecej
No właśnie. Bardziej by pasowało "12 apostołów" (kto okaże się Judaszem?) albo wprost "40 rozbójników".
jestem katolikiem, ale naprawde nie moge patrzec na te swinie w kieckach, ktorzy zamiast religii uprawiaja politikierke i prywate, a co gorsze, dokladaja sie do podzialu spoleczenstwa
A propos: http://polska.newsweek.pl/arcybiskup-juliusz-paetz-poprowadzi-msze-z-okazji-1050-chrztu-polski,artykuly,383749,1.html oraz http://polska.newsweek.pl/abp-paetz-bedzie-koncelebrowal-msze-z-okazji-rocznicy-chrztu-polski,artykuly,383814,1.html .
Ciekawe, jak odniósłby się do tego papież Franciszek, który - wbrew temu, co mówią i piszą zwykłe skur*iele - niewątpliwie jest prawdziwie wierzącym i praktykującym katolikiem.
.:Jj:. [2]
Ah, liczyłem na 'Podaj swą małą rączkę przebaczenia'!
Spoko, spoko. Okazja do takiego podtytułu zapewne będzie jeszcze nie jedna.
Czym szanowni towarzysze się zajmują na co dzień?
Nie wiem która to już część oporu wobec kaczystowskiego reżimu, a wy cały czas trzymacie niestrudzenie kredens demokracji, wylewając hektolitry- zasłużonej- nienawiści na antypostępową władzę.
ja zamierzalem sobie na kilku hektarach postawic panele sloneczne, ale wyglada na to ze w warunkach polskich to moze by sztuka dla sztuki i nie bede mogl tego wpiac w siec przesylowa :0
Po drobnej wpadce z Majem, mamy znowu komendanta policji.
nadinspektor Jarosław Szymczyk
Jest doświadczonym policjantem, ale jednocześnie takim, który gwarantuje energię we wprowadzaniu dobrej zmiany w polskiej policji - powiedział na konferencji prasowej o Szymczyku Błaszczak.
Ile mu dajecie ? Biorąc pod uwagę zbliżające się ŚDM i to jak wyglądają przygotowania do zapewnienia bezpieczeństwa 2 a może nawet 3 mln ludzi oraz jego deklarację:
Trudno mówić, że przygotowania są dopięte na ostatni guzik, ale na pewno są na takim etapie, który daje ogromną gwarancję tego, że będzie to zabezpieczenie niezwykle profesjonalne i że polscy policjanci zrobią wszystko, żeby wszyscy uczestnicy tych wydarzeń mogli czuć się bezpieczni.
Myślę, że albo jeszcze przed, albo po ŚDM, zaczniemy szukać nowego....
Ale za to będzie nim kolega niejakiego Adasia Hofmana. Na pohybel!
"513 europosłów opowiedziało się za przyjęciem rezolucji ws. Polski. 142 było przeciwnych. Wstrzymało się 30 europosłów."
No to ciekawe, co teraz obrażony Kaczyński zrobi. I "nic" wydaje się tu najoptymistyczniejszym wariantem, co już jest na swój sposób zabawne.
"Rząd popiera 38 proc. Polaków, 31 proc. to przeciwnicy, a 28 proc. - osoby obojętne wobec obecnej Rady Ministrów - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Zadowolonych z tego, że rządem kieruje Beata Szydło jest 44 proc. badanych, niezadowolonych - 39 proc."
- Poparcie dodatkowo rośnie. Jednak jeśli tylko doczytać szczegóły, obraz wyłania się dosyć jasny. Głosy poparcia jasno skorelowane z programem 500+ na wybrane dzieci.
"Istotnie więcej pozytywnych niż negatywnych ocen działalności rządu notujemy wśród osób, których miesięczny dochód na osobę nie przekracza 649 zł (61 proc.), mieszkańców wsi (60 proc.) oraz osób z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym (56 proc.). Najbardziej krytycznie dotychczasowe działania rządu oceniają badani o najwyższych dochodach na osobę (2000 zł i więcej), pracujący na własny rachunek, kadra kierownicza i specjaliści z wyższym wykształceniem" - podał CBOS.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/cbos-38-proc-zwolennikow-rzadu-31-proc-przeciwnikow/809hlc
Europarlament miał prawo wyrazić zaniepokojenie obecną sytuacją w Polsce. Tym bardziej, że PiS szkodzi nie tylko samej Polsce, nie tylko UE, ale także krajom naszego regionu. Coraz częściej słychać na Zachodzie głosy, że przyjęcie do UE państw Europy Środkowo-Wschodniej to był błąd. Różnice kulturowe okazują się zbyt duże. PiS pośrednio szkodzi też takim państwom jak Ukraina, Mołdawia czy Gruzja, które aspirują do struktur zachodnich. Na Zachodzie umacnia się przekonanie, że te nasze społeczeństwa do demokracji liberalnej nie dojrzały.
Przykre. Pierwszy raz od 1989 roku, jesteśmy na kursie wschodnim. Sondaże wskazujące wysokie poparcie dla PiS, rządu, prezydenta i premier zwyczajnie przygnębiają.
Szyszkłak [13.1]
Nawet nie chce myśleć jakie dantejskie sceny będą się rozgrywać na ulicach i w telewizorni jak w końcu ktoś postanowi się wycofać z tego durnego pomysłu 500+.
Obawiam się, że nikomu nie będzie wystarczyć odwagi, aby wycofać się z tego pomysłu...
A sam PiS prędzej zacznie obcinać budżety - bo prędzej czy później będzie musiał obcinać - kolejnym grupom zawodowym (od pielęgniarek i nauczycieli poczynając, bo te grupy są "nieszkodliwe" i nie przyjadą do Warszawy rozpier*alać miasta) albo podnosić lub wprowadzać nowe - bo prędzej czy później będzie musiał podnosić lub wprowadzać nowe - podatki i inne daniny publiczne (takie pomysły zresztą już zaczynają się pojawiać).
Bo - jak się nagle i zaskakująco - okazało już po wyborach i co przyznał sam pan prezydent Andrzej "To Są Bzdury" Duda, budżet nie jest z gumy*! Przed wyborami budżet z gumy był, a po wyborach budżet z gumy już nie jest. Łał. Ta Polska to jednak magiczna kraina, kraina cudów niewidów...
I gówno z tych 500+ będzie.
Problem w tym, że duża część polskiego społeczeństwa - jak podaje sondaż przytoczony przez Cainoora w poście [13] - tego nie rozumie i nie dostrzega tak prostych zależności; dla nich liczy się tylko to, co jest tu i teraz. I najlepiej, żeby to była kasa.
No, ale jestem przekonany, że z czasem przynajmniej ta "nieideologiczna" część z owych 38% zdejmie klapki z oczu ewentualnie zostaną one im brutalnie zdjęte przez rzeczywistość. Co prawda wtedy może być już (za) późno, ale lepiej późno niż wcale, skoro takie - cytując klasyka - oczywiste oczywistości do nich nie są w stanie dotrzeć teraz.
*Za takie odkrywcze spostrzeżenie proponuję przedstawić jego kandydaturę do Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii.
Drackula [19]
Uwazam ze kaczka sie tym nie wzruszylo bo jakby nie bylo ta rezolucja nie ma zadnej mocy prawnej i oprocz ostracyzmu w kregach wladzy europejskiej nic nie zmieni w obecnej sytuacji.
Owszem, Wielki Człowiek się nie przejmie i ta rezolucja nie ma żadnej mocy prawnej. Niemniej jednak - po również nie mającej żadnej mocy prawnej opinii Komisji Weneckiej - jest to kolejny jasny sygnał dla całego cywilizowanego i demokratycznego świata, co w Polsce się wyprawia. A takich sygnałów i opinii cywilizowany i demokratyczny świat nie lekceważy.
Wobec powyższego nie do końca zgodzę się, że rezolucja nic nie zmieni w obecnej sytuacji. Tzn. ściśle w obecnej sytuacji, teraz i z Trybunałem Konstytucyjnym oczywiście nie, ale kilka dni temu Moody's stwierdziła, że "kryzys konstytucyjny zwiększa ryzyko polityczne i psuje klimat w Polsce" i - wobec tego, co się od tamtego czasu (nie) stało i wobec dzisiejszej rezolucji - ciężko uwierzyć, aby zmieniała zdanie, a co za tym idzie - aby w maju także i ta agencja nie obniżyła Polsce ratingu. O konsekwencjach (zwłaszcza, jeśli dojdzie do tego jeszcze Fitch) nie piszę, bo zakładam, że wszyscy zdroworozsądkowo myślący ludzie wiedzą, jakie one mogą być. A to wszystko mniej lub bardziej pośrednio wiąże się z tym, o czym pisałem w poście [18].
Inna sprawa, że akurat po PiS się nie spodziewam, aby zauważał zależność między "jakąś tam opinią", a gospodarką kraju.
No i dochodzą jeszcze USA, które po opinii Komisji Weneckiej, po pokazaniu przez polski rząd i polskiego prezydenta, że mają w dupie praworządność, wolność i demokrację oraz po dzisiejszej rezolucji na pewno nie złagodzą stanowiska wobec obecnie rządzących w Polsce.
Opinie, opinie, opinie... Można opinii nie lubić, można opiniami gardzić - bo to sprawa czysto subiektywna. Sprawą obiektywną jest natomiast to, że z opiniami trzeba się liczyć, bo ich konsekwencje już nie są subiektywne i zależne od woli adresata.
BTW
No, ale na arenie międzynarodowej jest przynajmniej jedna osoba, która jest bardzo zadowolona z tego, co - przez parlamentarną większość PiS, przez rząd PiS i przez prezydenta z PiS - obecnie się w Polsce i wokół Polski dzieje - Władimir Władimirowicz Putin.
Po co odpowiadacie hinsonowi?
Przecież napisał to pod postem o płacach w kolejnej komisji smoleńskiej- przecież to ironia ten tekst o dymaniu...
Wiesz co ogarnąłem się i obudziłem się już dawno i niezmiernie się z tego cieszę!
Chyba jednak nie skoro marzą ci się programy 1000+ dla każdego.
A może jednak ktoś Lepperowi pomógł podsunąć sznurek na szyję!!!
Zapewne, tak być musiało bo.... bo no właśnie co?
I niech nikt nie mówi że jestem pisowcem, bo nigdzie nie napisałem na kogo głosuję!
Fajnie innych jechać od lewaków i post komuchów a samemu się denerwować gdy ktoś inny robi to samo w stosunku do twojej osoby?? :)
Dla mnie ''dobra zmiana'' to byłaby taka że chociaż połowa z tych ludzi co wymienił Lepper siedziała za kratami z dożywotnimi wyrokami
To może zacznijmy od Jarosława?? Tylko kto wtedy będzie przewodził "dobrej zamianie"? :D
https://www.youtube.com/watch?v=yF1lc9KEQ6M
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/225840,1,wywiad-zakowskiego-z-lepperem---sierpien-2007.read
Chociaż niektórzy z nich zasługują na wyższy wymiar kary nic dożywocie!
Mam nadzieję, że ty będziesz pociągał za spust.
hinson [26.4]
I napisałem to ja, człowiek który w 2007 głosował na PEŁO!!!
I po tym wszystkim, co Lepper mówił w Sejmie (a do której to wypowiedzi sam wrzuciłeś link w poście [25.1]), w 2007 r. głosowałeś na PO? Komu ty chcesz ten kit wcisnąć? [pytanie retoryczne]
Nawet jak zamkną całe PO w więzieniach to co potem? Na kogo wtedy będą zrzucać winę za wszystko?
Kogoś się znajdzie. Pisowskie trolle forumowe dostały prikaz by jeździć po Petru albo KODzie. Wystarczy zajrzeć do komentarzy pod artykułami w Interii, ONET albo WP. Tam nawet w tematach sportowych nazwisko Petru ciągle się przewija.
Tak czy owak każdy który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie, w interesie klasy robotniczej, w interesie chłopstwa pracującego i inteligencji, w interesie walki o podwyższenie stopy życiowej ludności, w interesie dalszej demokratyzacji naszego życia, w interesie naszej Ojczyzny.
jeszcze wam się che dyskutować z kretynami o kretynach?
teraz zostało siąść i płakać
ciekawe czy pomnik zamordowanego prezydenta będzie wyższy od Chrystusa ze Świebodzina i czy wycięcie w chuj ostatniej takiej puszczy w Europie to nie jest rozkradanie polskiego dziedzictwa
ale przecież minister od chemtrails mylić się nie może
Herr Pietrus [32]
teraz zostało siąść i płakać
PiS tylko na to czeka. Nie można dać im tej satysfakcji i ułatwiać niszczenia Polski oraz społeczeństwa polskiego!
----------
Tak w ogóle, to rezolucja rezolucją, ale gdy w UE i jej poszczególnych państwach członkowskich (a poprzez to na pewno i w USA) widzą, że mimo odrzucenia kandydatury Wojciechowskiego*, PiS twardo przy nim obstaje, to pewnie coraz bardziej uświadamiają sobie, że z PiS nie da się rozmawiać, że PiS nie chce zawierać żadnych kompromisów ani poczynić jakichkolwiek ustępstw (choćby poprzez proste zgłoszenie kandydatury kogoś innego), że do PiS nic nie dociera, że w PiS nie ma absolutnie żadnej samorefleksji.
*Jako jedyny kandydat nie uzyskał poparcia - zaiste Polska wstaje z kolan, na świecie wreszcie z Polską się liczą i Polska umacnia swoją pozycję międzynarodową...
PS
No, ale w UE nie wiedzą, że to my mamy "nową liderkę Europy" - czempionkę Beatę!
Cainoor [34.1]
Ja uważam, ze ktoś komu imponuje Macierewicz musi prezentować podobny poziom fanatyzmu co i on.
Nic dodać nic ująć.
Ja jednak doszedłem do jeszcze innego wniosku - z osobami, którym imponuje ktoś taki, jak Macierewicz, nie ma sensu dyskutować ani odnosić się do ich wypowiedzi.
Gadacie o tej Rosji i gadacie, że niby się cieszy z tego co się tu dzieje, bo łatwiej będzie im tu wpaść, a nie widzicie, że obecny rząd (w tym Maciorewicz) zabiega o obecność wojsk NATO w Polszy.
Jak myślicie po co on to robi?
Od tych odległych wyborów w odległej galaktyce ciągły następował progres. Wnioskuję zatem, przez indukcję, że liczba idiotów zwiększyła się proporcjonalnie.
Jakie NATO? Nie ma czegoś takiego. Nie jesteśmy w 1985 roku.
Są Stany Zjednoczone. Potem może UK, Niemcy i dalej drobnica. Kiedy ostatni raz cokolwiek sensownego zrobili? Na Bliskim Wschodzie od lat setki tysięcy osób giną i nic. W Europie 'NATO' anie nie zabiegnie atakom terrorystycznymm, ani kryzysowi imigranckiemu. A już na pewno nie postawi się Rosji bo połowa jak nie więcej dużych państw za kulisami smyra się z Rosją po siusiakach.
Wiesz jakie są stany sprzętowe i budżety lwiej części członków NATO?
Jakby Putin wyszedł przed kamerę i powiedział że on zestrzelił Tupolewa to nikt by nawet nie mrugnął. Może jakaś jedna czy druga sankcja, zamrożenie itd. Za rok-dwa wszystko by wróciło do normy. Kto pójdzie na wojnę z Rosją? Belgowie? Słoweńcy może?
A jakie mamy relacje ze Stanami? Stanom ani się nie opłaca tu na poważnie angażować, ani nie mają takiego powodu. Od dawna Rosja nie jest dla nich prawdziwym wrogiem w tym rejonie, a na Ukrainę i Bałtów mogą machnąć ręką bo zanim marines założą skarpety, to wojska sowieckie będą już w Łodzi.
Kto będzie wspierał? Niemcy którzy kręcą z Rosją lody i których nasz rząd denerwuje i obraża? Anglicy- podobnie.
Trump gada wiele bzdur ale ostatnio o NATO miał rację- to niewydolny relikt jak ONZ, wydmuszka. Gówno mogą i gówno robią- tak jak nasz rząd.
Lokalne sojusze- co się dzieje z Białorusią, Litwą?
Tańce z Węgrami są bardzo ryzykowne bo oni nie jedną z nami na jednym wozie. Ot jakieś wzajemne wsparcie, głównie wizerunkowo-siłowe w strukturach Europejskich, żeby było jakieś weto...
A Macierewicz to polityczny oszołom i osoba której żaden obcy kraj nie powierzy jakiejkolwiek znaczącej swojej siły.
Amerykańce przyślą 50 kadetów i to na turnusy i dwa Abramsy żeby się polanie odp-ili i dupy nie zawracali i tyle.
100% racji Ennio... taka jest prawda że każdy patrzy wyłącznie na swoje interesy, a wchodzenie komuś w pewną część ciała średnio ma sens, tym bardziej jeśli wchodzi sie nie temu co trzeba
hiehhie, jakie jaja w Sejmie dzis :p,
Ciekaw czy, pewna czesci ludzi Kukiza liczy na jakies geszefty od zbawiciela Polski.
Matysiak G=>
NATO to sojusz wojskowy. Jak miałoby zapobiegać zamachom, albo rozwiązywać problem imigracji?
Zostało stworzone jako blok przeciwwagi dla Sowietów. Sowietów nie ma, za to są inne problemy które niszczą Europę od środka.
Nie napisałem tego by zasugerować by wojska NATO kontrolowały imigrantów (ale już walka z przemytnikami mogła by być pomocna, prawda?), ale po to by zwrócić uwagę że NATO nie ma racji bytu. Kto zaatakuje Europę z zewnątrz? Chiny? Indie? Pakistan?
Gra to czy się o inne rzeczy i na innych frontach niż 40 lat temu. W przypadku Rosji każdy kraj ma inne stanowisko bo mają inne interesy.
Myślisz że kogo na serio obchodzi Białystok czy Donbas na półwyspie Iberyjskim? Myślisz że pogrążą jeszcze bardziej swoje kiepskie gospodarki by dać pstryczka w noc Rosji?
Rosjanie choćby mieli żreć glinę to nie zmieni to polityki obecnego rządu. Ani żadne sankcje ani oficjalne rezolucje nie mają żadnej ważności.
Sztrzelać do łodzi na Morzu Śródziemnym?
Biorąc pod uwagę ilu (właśnie nawet nie wiadomo- NIemcy budzą się z ręką w nocniku) terrorystów i przestępców przeniknęło do Europy, do niektórych powinny. Oczywiście to pół żartem, bo te osoby wtapiają siew tłumy, nie podróżują grupami.
Wariant militarny już na Bliskim Wschodzie przećwiczyliśmy.
Oj Ty marzycielu :)
Nie MY, a Stany Zjednoczone, nikt inny nie decydował i nikt inny temu nie przewodził.
Cały obecny bajzel jest tego konsekwencją.
Tam nie ma bajzlu, tam jest burdel i chaos bo kilak państw de facto przestało istnieć i jest jednym polem walki i wylęgarnią ekstremizmu.
Bajzel jest w Wenezueli.
Oczywiście, że NATO ma siłę, żeby to rozwiązać. Pytanie, czy zmiana północnej Afryki i basenu Zatoki Perskiej w szklaną, radioaktywną równinę to rozwiązanie, o które nam chodzi?
Chyba nie ma sensu rozwodzić się nad detonacjami jądrowymi na morzu śródziemnym, prawda? :)
Arabia Saudyjska wspiera IS- cisza. Turcja i Rosja przez imigrantów rozgrywają swoje gierki- zero jakiegokolwiek spójnego stanowiska.
Jaka siła NATO, powiesz mi?
Zastanów się- NATO to w większości US, ostatnie rządu w Stanach wspierały przewroty i rewolucje na Bliskim Wschodzie i cały czas wspierają 'swoich' terrorystów m.in. w Syrii. Właśnie przez głównie Syrię w tej chwili mamy ten desant emigrancki.
Czy ktokolwiek próbował ukarać lub choć pouczyć Stany Zjednoczone, domagać się jakiegokolwiek znacznego wsparcia w tym kryzysie.
Niiemy, NIEMCY się dają dymać skutkom nieudolności Amerykanów, a co my mamy powiedzieć dopiero? Gdzie my, gdzie Niemcy które de facto ciągną kontynentalną Unię?
Postulowanie do NATO to jeden wielki żart.
Poczekajmy na Brexit i rozpad NATO, wkurzmy bardziej US i Niemców, będzie 1939 raz jeszcze, może w innej formie i z innej strony.
Z kim Polska ma dobry, niewymuszony i liczący się sojusz militarny?
Co się dzieje w kwestii skandynawskiej? Poza pokazowymi manewrami raz na przestępny rok? Południe nas nie obroni, US są daleko a za 50 lat zachód będzie brązowy i muzułmański. Jeszcze będziemy prosić Rosję o aneksję i protekcję :)
Morawiecki, kończ Waść...
Prosiłem panią poseł, żeby zagłosowała za mnie - powiedział także sam Morawiecki. - Uważam, że nic specjalnego się nie stało. Większość sejmowa zagłosowała - stwierdził poseł. - Uważam, że jeśli kogoś poprosiłem, to jest wszystko moralnie w porządku - dodał.
Dzisiejsze głosowanie nad kandydaturą nowego sędziego TK w cyrku na wiejskiej, przepiękna kpina.
Drackula [49]
baba powinna teraz poniesc pelne tego konsekwencje
Podobno zawiadomienie do Prokuratury już jest, a na pewno będzie lada chwila - jak się to skończy, mimo wszystko, trudno powiedzieć. Bo jeśli Prokuratura - bezzasadnie, gdyż popełnienie przestępstwa jest oczywiste - umorzy sprawę, to będzie to wykorzystywane nie tylko przeciwko posłance Zwiercan oraz posłowi Morawieckiemu, lecz również przeciwko PiS.
PiSiory pozostaną PiSiorami bo PiSiorstwo to stan umysłu, a nie formalna przynależność do partii, ale generalnie Polacy - w tym ci "Nie Wiem" z sondaży - takiego bezczelnego i urągającego przyzwoitości zachowania nie lubią, zwłaszcza jeśli przejawia się ono u polityków.
Największy w Polsce cyrk na kółkach dzisiaj przeszedł sam siebie. Takiej jazdy to ja nigdy w sejmie nie widziałem. To co ten PiS odstawia to przechodzi ludzie pojęcie. Pan marszałek z bożej łaski to naprawdę powinien schować się w dziurze i z niej nigdy już nie wyjść. Takie prowadzenie obrad i kneblowanie ust opozycji to jest skandal. Marszałek Komorowski czy pani Kidawa-Błońska to była wielka klasa i elegancja. A teraz jest burdel, chlew i prostactwo.
PiS gada, że oni chcą kompromisu i to opozycja go odrzuca. Oni naprawdę, albo są idiotami, albo udają że nimi są. Osobiście skłaniam się ku pierwszej opcji. Wybierając kolejnego asa sędziego oni tylko pogłębiają kryzys konstytucyjny. Czy oni naprawdę tego nie wiedzą, czy tylko nie chcą wiedzieć? PiS nie chce zakończenia kryzysu bo gdyby chcieli to mogliby go już dawno zakończyć.
Gadanie, że PO to targowica i zdrajcy to jest komedia. Wczoraj PO i Parlament Europejski pokazały po jakiej są stronie, są po stronie silnej, wolnej i demokratycznej Polski w UE. To ci co głosowali przeciwko rezolucji pokazali, że są za Rosją i upadkiem UE. To nie była rezolucja uderzająca w Polskę, to była rezolucja uderzająca w nieudolność i łamanie prawa przez rząd PiSu. Każdy kto ma sercu dobro Polski powinien pobierać tę rezolucję bo ona troszczy się o Polskę. PiS jak zawsze odwraca kota prezesa ogonem i twierdzi, że jest inaczej. Ale oni żyją w innym świecie, oni żyją w Polsce gdzie obowiązuje konstytucja z 1952r a łamanie prawa to nic wielkiego. Trzeba z tym jak najszybciej skończyć bo Kaczyński ciągnie Polskę na dno. Nieważne jak, nieważne gdzie ale musi się to odbyć szybko.
Mając do wyboru partię złodziei i oszustów lub partię szaleńców zawsze wybiorę tych pierwszych.
pfff za dużo Lema się czytało widzę.
Tak, do science-fiction mam wyjątkową słabość. Ale patrząc na rozmaite wyroki demokracji jestem pewien, że ten system nie będzie trwał wiecznie. Jak wszystko, wyewoluuje w którąś stronę. Kto wie, w którą stronę wyewoluuje demokracja, która nie umie obronić się przed samą sobą.
Połączenie demokracji z merytokracją, przy zachowaniu podstawowych zasad, nie jest gorszym pomysłem niż demokracja autorytarna w wydaniu putinowskim czy pisowskim, która w "sprzyjających okolicznościach" może przerodzić się w prawdziwą dyktaturę albo tyranię.
O kurcze. Najmocniej przepraszam. Zamiast "odpowiedzieć" na post, wyedytowałem post. No trudno...
Czemu ja nie znalazłem tego wątku wcześniej?! Zostanę wiernym czytaczem...po przeczytaniu całego ciśnienie kojąco mi spadło, wątek ma na mnie wpływ wręcz terapeutyczny:D Dzięki!
PS. Co do prezydenta i rozterek prawnych - a czy ona miewa w ogóle jakiekolwiek rozterki? Nie sądzę...co najwyżej natury piśmienniczo-kancelaryjnej typu - wyPISał mi się długopis...:P
I tak każdego dnia. Każdego dnia staje się w Polsce coś pisowskiego. Czy to będzie trwało do końca parlamentarnej kadencji, do 2019 roku, do końca kadencji Dudy czyli do 2020 roku czy może dłużej?
Sondaże są trochę sprzeczne, ale niektóre wskazują utrzymujący się wysoki poziom entuzjazmu dla dobrej zmiany. Chcę wierzyć, że to tylko państwowa sondażownia manipuluje wynikami... Łatwiej mi się wtedy zasypia...
Trzeba przyznać, że Kukiz'15 zachował się w tej sprawie wzorowo - szybko, bez żadnego kluczenia i "wygibasów tłumaczeniowo-usprawiedliwiających":
Ciekawe czy PiS formalnie przyjmie tych dwoje do siebie czy "tylko" zawrze z nimi ciche porozumienie...
A jeszcze przed chwilą śmiał się i udawał głupka, wespół z koleżanką. Obydwoje powinni złożyć mandaty.
Póki co Kornel Morawiecki zrzekł się członkostwa w klubie Kukiz'15. Klub zwróci się o odwołanie go ze składu sejmowej komisji etyki poselskiej - podał rzecznik Jakub Kulesza. Z kolei Małgorzata Zwiercan została wykluczona z klubu. Koledzy zaapelowali do niej, by zrzekła się mandatu.
Logika to kurwa.
Rozumiem, że to jest niezgodne z prawem, ale zgodne z moją wolą - zaznaczył Morawiecki.
Radzę poczytać jak władzę przejmowali narodowo-socjalistyczni-bolszewicy. Zawsze było rozdrobnienie i ośmieszenie demokracji, seria prowokacji i cała władza w ręce wodza.
Potem było za późno.
Powtarzałem wielokrotnie, paszport trzeba mieć przy sobie, trochę gotówki, zawsze zatankowany samochód, parę groszy w swissbank. Jako element gorszosortowy i animalny muszę dbać o bliskich ze zwierzęcą skutecznością.
Nie martw się- jak sięgną po zbyt wiele to Kurski to nagłośni a Ziobro osądzi winnych.
Ech, PiS wraz ze swoimi poplecznikami codziennie jakieś gówno wrzuca do tego szamba. Śmierdzi już strasznie.
_Luke_ [65.1]
Liczenie zyskow/strat na podstawie kolejnych wersji ustawy, ktorej nie ma, jest wlasnie na poziomie money.pl czy bankier.pl i innych tego typu.
Oświeć nas zatem, w jaki to magiczny sposób są pisane ustawy budżetowe, jak nie na podstawie "liczenia zysków i strat/wydatków na podstawie kolejnych wersji ustawy, której nie ma".
Drackula [65.2]
toz to dokladnie sie wpisuje w to co bylo tu powtarzane wielokrotnie, tzn niekompetencją, nieporadnością i śmiesznością
No właśnie. Ale, kurcze, jak to możliwe, że czego PiS się dotknie, to spier*oli? Przecież nawet z rachunku prawdopodobieństwa wydaje się to niemożliwe! A jednak...
pan minusik sie uaktywnil
Pewnie wszędzie już "powyjaśniali", że to Tusk kazał głosować posłance Zwiercan na dwie czy tam cztery ręce, więc wracają.
JAk juz przy broszce jestesmy, to dla przypomnienia, jak kierowala swoja gmina.
Podobnie Morawiecki coś tam kiedyś bredził, że prawo się nie liczy bo PiS został wybrany przez Polaków. Facet po prostu nie ma za grosz poszanowania dla państwa prawa.
Poznań łączy się w bólu z Warszawą.
Oto kolejny przykład polskiego dziadostwa, bylejakości i jakośtobędziości - gościowi, który nie jest rzeźbiarzem powierzyli zrobienie tej płaskorzeźby tylko dlatego, że "nie ma czasu". Brawo!
I to samo dziadostwo, bylejakość i jakośtobędziość dało o sobie znać m.in. w przypadku katastrofy smoleńskiej i incydentu z limuzyną prezydenta Dudy.
Panta rhei, poza polską mentalnością.
A co powiecie na to:
http://www.tvn24.pl/pawel-kukiz-w-kropce-nad-i-o-kornelu-i-mateuszu-morawieckim,635795,s.html
Wielce ciekaw jestem Waszych komentarzy ;)
p.o prezydenta wstąpił na działo...
Z całą pewnością jest to sytuacja, która nie powinna mieć miejsca.
...wypalił.
A mnie znowu mina zrzedła. W sondażu TNS dla "Gazety Wyborczej" PiS w ciągu miesiąca zyskuje 6 punktów procentowych i wyraźnie prowadzi z wynikiem 32% poparcia.
"Trochę jednak żal że posłowie KP PiS nie przyłączyli się do opozycji i nie świętowali wyboru sędziego TK. Mielibyśmy piękną scenę jedności".
" Nikt zdrowy nie wylewa anonimowo frustracji tylko dlatego, że wybory wygrała przeciwna partia."
(...)
Coś bym napisał, ale odebrało mi mowę.
Myślę że jest szansa na pewne oszczędności, jeśli będziemy kupować hurtowo leki dla niego i Belerta- powinien być przyznany jakiś rabat.
Nigdy nie uważałem posła Suskiego za tytana intelektu, ale to...
Szkoda tylko, że prowadzący tak szybko mu przerwał i nie dał mu szansy dokończyć jego złotych myśli. :(
Wygrał PiS. I jak tak dalej pójdzie, wygra demokratycznie kolejne wybory.
Irek zasugerował, że skoro wybory nie odbędą się jutro, to nie ma co przejmować się sondażami czy obecnymi nastrojami społecznymi. Nic bardziej mylnego. Im dłużej utrzymuje się sondażowe poparcie dla PiS, tym pisowcy utwierdzać się będą w przekonaniu o słuszności swoich działań i skuteczności swojego populizmu.
Pomimo tego jak wiele złego PiS wyrządził Polsce w ciągu zaledwie pięciu miesięcy, poparcie dla tej partii pozostaje bardzo wysokie. Ja już nie wiem co musiałoby się stać by ta sytuacja się zmieniła. Ile granic pisowcy muszą jeszcze przekroczyć, nim Polacy się ockną z tego zaczadzenia?
Słowa Niedzielnego Gracza o możliwości wygrania kolejnych wyborów przez PiS nie są bezzasadne, niestety. Skoro tak łatwo ogłupić tak dużą część wyborców... W następnej kampanii wyborczej wystarczyć może kilka kolejnych populistycznych i socjotechnicznych tricków i lud będzie szczęśliwy. DanuelX słusznie zauważył, że za rządów PO było nudno, stabilnie, spokojnie. Za rządów pisowskich nam to nie grozi.
Czytaliście propozycje zmian w wynagrodzenia społek SP? Przyznam sie szczerze, ze na pierwszy rzut oka informacja podana dosyć racjonalnie. Przynajmniej spójnie. Oczywiscie sa kwiatki typu mieszkanie dla prezesa za 2k, ale to tylko drobnostka. Ciekawe jak to wpłynie na jakos managerów.
http://m.onet.pl/biznes/kraj,p70gkc
SLD w 2001 wygrało wybory z wynikiem ponad 40%, to był przecież naprawdę solidny mandat społeczny. Cztery lata później niewiele już z tego zostało.
zmęczenie materiału w końcu przyjdzie, choć (niestety) nawet tutaj PiS wymyka się jeśli idzie o jakąś normalność - mają wyjątkowo sfanatyzowany żelazny elektorat, niezdolny do wyciągania wniosków na podstawie racjonalnych przesłanek, to jest ewenement...
Nigdy mi nie było po drodze z SLD, ale wielu polityków tej partii, poza cynizmem, wykazywało się też jakimś zdrowym rozsądkiem. Nie była to sekta fanatyków i oszołomów.
PiS to zupełnie inna materia nieszczęścia. Odwołuje się do najczarniejszej strony duszy człowieka i do tych wszystkich negatywnych emocji. W czasach kryzysu i różnych perturbacji krajowych i zagranicznych poparcie dla skrajności może być długotrwałe. W tym czasie PiS nie będzie zasypiać gruszek w popiele i dalej będzie kroczyć drogą ku autorytaryzmowi.
Niektórzy chcą wyprowadzić miliony ludzi na ulice i doprowadzić do przyspieszonych wyborów. I co dalej? Przecież w przyspieszonych wyborach PiS znowu wygrywa, chyba, że tę partię zdelegalizujemy ;)
Chciałbym zobaczyć to "zmęczenie materiału", o którym mówisz. Wypatruję z utęsknieniem. Ale po 5 miesiącach rewolucji pisowskiej patrzę na sondaże i traktuje to przerażająco wysokie poparcie dla PiS poważnie.
W moich okolicach, gdzie glownie panuje rolnictwo/sadownictwo/warzywnictwo, w wiekszosci wiosek i miasteczek w przeciagu ostatnich 20 lat stan dobrobytu znaczaco sie podniosl. Ciezko mi dokladnie stwierdzic jak to sie ma do skali calego rejonu, ale w okolicach styku 3 gmin gdzie mieszkam, tak na oko to okolo 60-70% ludzi zarabia znacznie powyzej sredniej krajowej. I to nie dlatego ze ktos im dal (choc znam i takie przypadki) ale dzieki ciezkiej pracy i skokom z kredytu na kredyt aby inwestowac w uprawy czy tez male przedsiebiorstwa uslugowe/produkcyjne/handlowe.
Oczywiscie sa tez tacy co maja weszystko w dupie, aby na flaszke bylo, robia jako parobki i to tez zadko bo lenistwo nie pozwala im konkurowac z Ukraincami. I to wlasnie ta grupa w mojej okolicy jest elektoratem PiSu, reszta ma pis tam gdzie slonce nie dochodzi, tak jak i cala polityke.
Jak to pogadac z ludzmi, to z tych ostatnich 25 lat chyba najwiekszy sentyment maja do SLD, bo pomimo ze to byly komuchy to wiekszoci byli niezle juz ustawieni i nie bylo takiego chamskiego zawlaszczania wszystkiego co sie da. Owszem byly zgrzyty w momencie zmiany ustroju kiedy to ludzie powiazani z SLD i porzednim ustrojem duzo zagarneli/rozkradli, ale potem generalnie juz nic nie psuli i ludzie mogli zyc swoim zyciem, robic i zarabiac.
Potem przyszedl Lepper i troche glosow zdobyl bo ludzie z sentymentu za "swoim" zaglosowali, ale wiekszosci szybko ta sympatia przeszla. W czasach PO, znow, nic nie bylo ruszane wiec ludzie mieli spokoj. Teraz? Ci bardziej kumaci, co potrafia spojrzec na sytuacje i samemu wyciagnac wnioski zamiast lampic sie w TV, sie obawiaja. Obawiaja sie tego co w najblizszej przyszlosci moze byc spieprzone.
Oczywiscie sytuacji na wsiach Polski B nie znam i byc moze tam PiS ma twardy elektorat, jednak nie osadzalbym tak na szybko ze wszyscy rolnicy to jacys fani PiSu.
Ocierasz się o element animalny, żyjesz otoczony wyłącznie gorszym sortem to i nasiąknąłeś liberalną myślozbrodnią.
I żeby nie było, to Ty jesteś Polska B.
Ciekawa hipoteza: "Im wincyj rezolucji, tym większe poparcie dla PiS'u"...
A co tam słychać u mojego ulubieńca Kukiza?
To byłby hit nie tylko internetu, taka rejestracja "dźwięków"!
p.o prezydenta mistrz lania wody i sapania
Niszczenie podstaw naszej cywilizacji zawsze było i zawsze będzie okupione ogromem cierpień i zniszczeń - mówił Andrzej Duda.
Klub Czterorękich to byłaby adekwatna nazwa:
Myślę, że będziemy starali się organizować jakąś formację polityczną - zapowiedział w piątek w Poznaniu Kornel Morawiecki.
No, no! Kanonu, Kornel Czteroręki Morawiecki, zostanie honorowym obywatelem Wrocławia.
Ile to trzeba będzie wydać na pomnik!
W ogóle, miasta powinny się ogarnąć i uhonorować wielkich pisowców, pół pisowców oraz ćwierć pisowców..
Szczególnie wskazane są tablice oraz popiersia.. Nazwy ulic oraz pomniki oczywiście zastrzeżone będą dla tych największych, tyle że wciąż tego, moim zdaniem mało. Wszak dla pisoelektoratu - "niepodległość" dopiero odzyskujemy, co powinno być należycie uczczone..
I mamy kolejny w ostatnich dniach dowód na "przemysł pogardy wobec prezydenta":
https://twitter.com/JNizinkiewicz/status/720897473791836160/photo/1?ref_src=twsrc%5Etfw
A tu jeszcze lepiej dokumentujący ów "przemysł pogardy wobec prezydenta" filmik (a nawet dwa filmiki):
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2016-04-15/szorstka-przyjazn-kaczynskiego-i-dudy-kolejna-odslona/
spoiler start
Nie lubię prezydenta Dudy. Uważam, że jest najsłabszym prezydentem Polski od 1990 r. I - mimo, że do końca jego kadencji zostały jeszcze 4 lata - zdania, raczej, nie zmienię, bo w zaledwie niecały rok popełnił zbyt dużo dużych błędów.
Ale nie zmienia to także faktu, że - formalnie rzecz biorąc - jest to prezydent naszego kraju, do cholery!
Ciekawe kiedy prezydent Duda powie "dość!" - no bo ile można dawać się tak szmacić i wystawiać na pośmiewisko siebie i swoją żonę?
spoiler stop
Ciekaw jestem, w którą stronę wyewoluują relacje na linii Duda-Kaczyński.
Nie analizuję filmików, scenek rodzajowych z życia wziętych, sposobu podawania ręki, spojrzeń krzywych i prostych. Zauważam jednak drobniutką zmianę w retoryce prezydenta.
Andrzej Duda do tej pory nie zrobił nic by zaskarbić sobie mój szacunek i zaufanie. Ale jest to człowiek wykształcony i wciąż wierzę, że zdolny do jakiejś refleksji. Chyba nawet on odczuwa pewien dyskomfort gdy zmuszony jest sprowadzać pozycję prezydenta Najjaśniejszej do roli partyjnego pariasa.
Na razie być może jest za wcześnie na pewne "uniezależnienie", ale kto wie czy w przyszłości Andrzej Duda z takiej szansy nie skorzysta. Wiele zależy od tego czy w PiS-ie pojawią się jakieś pęknięcia i rozłamy.
Bardzo ciekawie wypada obserwacja żony p.o prezydenta, podczas hołdu lennego dla JK.
https://youtu.be/lnvlzna5-ok?t=512
no cóż, jak Duda wygrywał wybory, to nawet chodził mi po glowie scenariusz, ze o kolejna kadencje powalczy jako kandydat obozu PO
potem szybko w to zwątpiłem, ale... może, może?
najgorsze jest to, że jak Kaczor się uprze, a jest w takim stanie - co pokazały kolejne ruchy - że się uprze, że może Dudę jeszcze postawić przed Trybunałem Stanu np. za sędziów TK
Jakby komuś było mało komisji to piS proponuje kolejną, tym razem od nazewnictwa pociągów, bo jak to takie okultystyczne nazwy jak Świętopełk, Czcibór czy Światowid mogą mieć miejsce w naszym pieknym socjal-katolickim państwie?
http://tvn24bis.pl/tech-moto,80/problemy-z-nazewnictwem-pociagow,636006.html
Może jeszcze to:
"Co więcej, dotychczas służby mogły pozyskiwać te informacje tylko w ramach śledztwa. Teraz wystarczy, że funkcjonariusze policji jedynie nabiorą podejrzeń, iż zamierzasz popełnić przestępstwo. Jeśli np. wyraziłeś się gdzieś w internecie, np. na forum, bardzo krytycznie o prezydencie, służby mogą uznać, że chcesz rozpocząć działalność antypaństwową. I to będzie wystarczający pretekst do inwigilacji twojej aktywności w sieci."
Pamiętam niegdysiejszych bohaterów z białymi maskami na gębach, walczących z Tuskiem o wolność internetu - gdzie oni teraz?
Flyby [106]
Pamiętam niegdysiejszych bohaterów z białymi maskami na gębach, walczących z Tuskiem o wolność internetu - gdzie oni teraz?
Wtedy protestowali, bo niemal cała Europa wtedy protestowała - ot, cała tajemnica ówczesnych "protestów przeciw Tuskowi".
Jeśli to nagranie nie wyjaśnia w 100%, że to nie był zamach to ja nie wiem jakie dowody są jeszcze potrzebne, żeby raz na zawsze skończyć tę szopkę.
http://www.tvn24.pl/niepublikowane-nagranie-z-kokpitu-tu-154m,636030,s.html
A tak w ogóle to wie ktoś dlaczego dopiero teraz te nagrania są publikowane?
Ja rozumiem, że PISowi zależy na podtrzymaniu atmosfery zamachu, ale ostatnie materiały
jasno i dobitnie wskazują przeciw wszystkim debilnym teoriom, które są tak mocno lansowane.
Żeby dalej wierzyć w zamach to trzeba być totalnie odciętym od mediów, albo być jakimś fanem wszelkiego rodzaju teorii spiskowych. Nie wiem, może ja po prostu nie zdaję sobie sprawy z ilości ludzi ślepo podążających za słowem PISu.
Kyahn [110]
Nie wiem, może ja po prostu nie zdaję sobie sprawy z ilości ludzi ślepo podążających za słowem PISu.
I tu właśnie trafiłeś w sedno "swojego problemu". :)
W razie czego powie się, że te materiały to zwykła manipulacja oraz "wielkie oszustwo" i po sprawie, bo "ciemny lud to kupi".
Co do Witka 'mówię więc jestem' Waszczykowskiego- http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19931390,plan-waszczykowskiego-w-rozsypce-nato-nie-umiesci-w-polsce.html#BoxNewsImg
- tu jest właśnie wyśnione przez tych matołów NATO. Nie żebym krytykował te kraje, już pisałem jaki jest cel i intencje krajów decydujących, szkoda że miesiące mijają na gadaniu o takich bzdurnych inicjatywach które ani nie mają sensu ani szans powodzenia.
Bazy NATO... gładzenie siusiaków jak tarcza antyrakietowa czy inne bzdury.
Wracając do sejmowych pieleszy, to widzę że partia Kukiza zatęskniła za niepodległym tam istnieniem. Mimo własnych "błędów i wypaczeń".
Pan Tyszka solidnie punktuje pisowskie nieprawidłowości (głosowań) w Sejmie, podkreślając, że być może takich "numerków" przy głosowaniach ze strony PiS - było więcej..
Morawiecki korzystajac ze swoich doswiadczen, w jumaniu pieniedzy w banku, zakosi tez fundusze UE
wyborcza.biz/biznes/1,100897,19921711,plan-morawieckiego-zdestabilizuje-unijne-fundusze.html
Dobrze jest mieszkać na zgniłym polskim zachodzie. Przynajmniej brunatni łysolce tu po ulicach nie chodzą - jedyna wpadka to Bosak..
Z kolei co do Kukiza, to mam stanowisko jak w przypadku Staniszkis.
Moje stanowisko w przypadku Staniszkis:
https://www.youtube.com/watch?v=y8EEQrZBKoc
Nie szanowałem wypowiedzi tej Pani kiedy była w obozie PiS i nie szanuję, gdy teoretycznie jest w moim obozie. Nie pojmuję tylko jak ktoś z tak absurdalną wręcz nietrafnością diagnoz politycznych od kilkunastu przynajmniej lat, nadal traktowany jest jako czołowy komentator polityczny w kraju.
No i to samo z Kukizem. Pozostaje mieć nadzieję, że odegrają w polskim parlamentaryzmie rolę Golluma.
Profesor Staniszkis zawsze była nonkonformistyczna. Lubiła iść pod prąd. Ale teraz nie jest zbyt odosobniona w swojej wolcie, bo prawie każdy przedstawiciel tego środowiska, który jest zdolny do pewnej niezależności i uczciwości intelektualnej, łapie się za głowę patrząc na to co wyrabiają pisowcy.
Obiektywnie, po prostu nie da się tego co robi PiS obronić. Dlatego krytyka płynie nie tylko z ust profesor Staniszkis, ale także Ryszarda Bugaja, Adama Strzembosza czy nawet Antoniego Dudka.
Przy PiS-ie twardo stoją już tylko profesorowie mocno, jakby to powiedzieć, zacietrzewieni ideologicznie. To znaczy tacy, którzy wierzą, że możliwa jest dla Polski, podobnie jak dla Rosji czy Turcji, "inna droga".
Ta słabość PiS-u, ten brak solidnego zaplecza intelektualnego i naukowego, jest zarazem szansą jak i zagrożeniem. Szansą, bo pisowcy będą popełniać błąd za błędem i może kolejne błędy zrażą do nich odrobinę więcej ludzi. Zagrożenie, bo pisowska niekompetencja odbije się na jakości funkcjonowania państwa polskiego, na wszystkich możliwych płaszczyznach.
Ryszarda Bugaja - jako przedstawiciel mysli pisowskiej no no
Fakt ja caly czas sie za glowe trzymam .
Na szczescie mam inne problemy io tak jak Wy niespecjalnie sie przejmuje tym co sie dzieje :)
Staniszkisowa krytyka pisowszczyzny może być dla mnie jedynie powodem wstąpienia do PiSu.
Nieźle... Politycy politykami, ale kiedy ostatnim razem jakiś zagraniczny artysta o takim formacie wypowiadał się krytycznie o Polsce? I to w Kongresie USA?
Oczywiście zaraz minister Waszczykowski, poseł Suski, poseł Pawłowicz albo inny tytan PiSiorskiego taktu i intelektu pewnie zacznie próbować wszystkich przekonywać, że Bono tak naprawdę nic nie osiągnął w życiu, że to jakiś podrzędny grajek, który nawet nie załapałby się, aby śpiewać w "prawdziwie polskim" wiejskim barze mlecznym... Niedługo pewnie też się okaże, że Bono miał dziadka w Wehrmachcie, a sam był tajnym współpracownikiem SB i cały czas jest w układzie. No i że nie jest z Żoliborza... ;)
Ale spoko, nasz dzielny, światowy i mający mnóstwo znakomitych międzynarodowych kontaktów prezydent, którego szanują wszyscy zagraniczni przywódcy i z którego opinią liczy się cały świat, po raz kolejny spotka się w cztery oczy z prezydentem USA (tak, jak na ostatnim szczycie nuklearnym, czego dowodem zdjęcie obok --->) i wytłumaczy mu, że "jest źle poinformowany".
spoiler start
Ups, nie to zdjęcie...
spoiler stop
Ja jestem ciekaw jak PiS rozwiaze problem kopalnii.
Brudasy nie chca isc na zdane ustepstwa, wola stracic miejsce pracy niz dodatki do pensji. Ciekawe czy jakby logika ich w dupe kopnela to by ja zobaczyli ;).
W kazdym badz razie:
- w przypadku upadku kompanii weglowej, brudasy najada warszawe
- w przypadku wymuszonego ciecia dodatkow, brudasy najada warszawe
Co zrobi PiS? zapewne siegnie do worka i "da" kase gornikom, bo chwilowe sandaze poparcia sa wazniejsze niz druga grecja :)
Tym razem nie skończyło się tylko na próbie. Mając pełną władzę dopięli swego. Nazwy wielu ulic zostaną zmienione, bo się źle czasem kojarzyły. Co tam, że kilkadziesiąt tysięcy ludzi będzie miało problem.
http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/dekomunizacja-nazw-ulic-w-warszawie-na-liscie-prawie-40-pozycji/4bhz9g
Ciekawe jakimi nazwami je zastapia? Czy bedziemy miec ul. Macierewicza, Kaczynskiego, Wasserman i innych dziwologow? ;)
PS. Ciekawe co zlego im Armia Ludowa zrobila? Pomijajac aspekt polityczny dowodzctwa, to przeciez tysiace zwyczajnych Polakow walczacych o ojczyzne :o.
Będzie wielka rewizja narodowa- kto służył w LWP- pod sąd doraźny, majątek do przejęcie przez Skarb Państwa.
To są problemy obecnej Polski, to martwi ludzi, ulica Armii Czerwonej?
Nie ma to jak "nowa jakość polityki", fundowana przez "dobrą zmianę", czyli iść "w zaparte":
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19937238,wspolne-oswiadczenie-morawieckiego-i-zwiercan-nie-zlamalismy.html#
Skoro może PiS, łamiący prawo i Konstytucję bo jest to zgodne z pisowskim przekonaniem - dlaczego nie może Morawiecki i Zwiercan
bo to zgodne z ich "sumieniem"?
Flyby jest ciekawie!
Nie wiem, na ile to plotka a na ile fakt w chwili obecnej ale.
Podobno podczas glosowania, bylo 19 miejsc wolnych po stronie PiS. Dziesieciu poslow nie bralo udzialu wiec skad te 9 dodatkowych glosow sie pojawilo? Czyzby poslowie mieli appki na telefonach ktore pozwalaja im glosowac? :p
Co smieszniej, poki co brak calosciowego monitoringu zaprzeczajacego tym stwierdzeniom.
Zmuszacie Pana Prezesa aby ugiął się pod powszechnymi żądaniami i przyjął na swoje barki ciężar jednoosobowego sterowania nawą państwową.
Zachowanie posła Morawieckiego seniora i posłanki Zwiercan jest żałosne - szkoda komentować to oświadczenie samo w sobie.
Ale nieświadomie dali Ziobrze - przynajmniej teoretycznie, bo sprawa jest nadzwyczaj prosta i oczywista - twardy orzech do zgryzienia.
Bo jeśli Ziobro umorzy sprawę, to rykoszetem także na PiS w ogólności i Ziobrę w szczególności polecą gromy, a opozycja dostanie kolejny argument na łamanie przez PiS praworządności w Polsce. Ziobro po prostu musi sobie zdawać z tego sprawę.
Ponadto w przyszłości - gdy PiS straci władzę - może to mieć także bardziej wymierne konsekwencje. Bo ta sprawa jest bardzo jasna i jednoznaczna.
Jeśli natomiast Ziobro nie umorzy tej sprawy, to przystawka w postaci posłanki Zwiercan, a być może także posła Morawieckiego seniora (można by mu postawić zarzut współudziału w przestępstwie tudzież podżegania lub umożliwienia popełnienia przestępstwa poprzez świadome udostępnienie własnej karty do głosowania) dostanie po dupie, wobec czego "przyszłościowe przystawki" będą srać w gacie, bo nie będą mogły czuć się bezkarnie nawet mając potencjalną ochronę Ziobry. I pojawi się u nich niepewność.
Do tego dochodzi sprawa rzekomej chęci przejęcia schedy po Kaczyńskim przez Morawieckiego juniora (o czym już w zasadzie otwarcie mówi Morawiecki senior). Ziobro oczywiście nie może się temu przyglądać biernie, bo "przecież to on miał być delfinem!", więc może wykorzystać sprawę Morawieckiego seniora przeciwko Morawieckiemu juniorowi. :)
No i pojawia się coraz więcej wątpliwości czy sprawa Zwiercan-Morawiecki tego dnia była jedynym takim zdarzeniem w Sejmie... Jeżeli się okaże, że nie było jedynym, to - jeśli Ziobro nie umorzy sprawy Zwiercan-Morawiecki - nie będzie mógł umorzyć sprawy przeciwko tym posłom PiS, którzy - według domysłów i obliczeń co poniektórych - także mogli głosować "na dwie ręce"...
W każdym razie z punktu widzenia PiS i tak źle, i tak niedobrze. :) A co jest złe i niedobre dla PiS, jest dobre dla Polski i Polaków.
Powinni Prezesowi zamontować jakas konsole w biurze z której by naciskal sam odpowiednie guziczki. Po co to cale zamieszanie, wzywanie tych setek ludzi. Takie burżuazyjne zasady nie maja racji bytu w ramach władzy Ludu.
miło się czyta chłopaki te wasze posty, no to jak już ustaliliście po tych dramatycznych (qóń, głosowanie na cztery ręce) wydarzeniach z kraju, żyjemy już w bolszewickiej dyktaturze czy nie? bo lis twierdzi, że trzeba alarmować, bo być może kaczor wprowadzi nam tu trzecią rzesze, być .....może ;)
ps. a najlepsza jest ostatnia afera aborcyjna, gdzie rząd nic nie zamierzał zmieniać, a i tak lewaki na wszelki wypadek wyszły na ulice (przy wsparciu oderwanych od koryta tefałnu itp.), bo być.......może ;)
Kanon=> odpuść sobie. MANOLITO bardziej interesuje Lis, o którym tu się właściwie nie wspomina w ogóle, czasem poza jakimś wywiadem albo screenie z Tweetem. Taka obsesja. Podobnie jak o tym KODzie.
Po co rozmawiać o bezsilności i miałkości premier, sraniu na trójpodział władzy przy choćby zakulisowe sterowanie namiestnikiem. Tusk, KOD, Wyborcza- to jest pole frontu Walki Narodowowyzwoleńczej.
Praworządność? Kumoterstwo?
Sprzedawanie zarządów państwowych spółek rodzinie, pociotkom, znajomym, żonom i mężom?
Rżnięciu głupa po wspominaniu murzyńskości na arenie międzynarodowej? Ośmieszanie się przy rozgrywaniu wszystkiego pod kartę NATOwskich baz?
Niejasna sytuacja w oświacie- problemy w przedszkolach, temat gimnazjów?
NUDY
Nuuudyyyyy!
MANOLITO woli zdyskredytować cały wątek bajdurzeniem o V Rzeszy ;) Po takim zagięciu nikt tu nie wstanie z, nomen omen, kolan.
Przynajmniej nikogo jeszcze nie obraża, za to wielki plus. Niestety reszty nawet na to nie stać, zwłaszcza nowych gości. Szkoda że w ludziach tyle złości, rozżalenia na swoje życie i na cały świat.
Drackula ---> "oficjalnie Pis nad ustawami nie pracuje, ustawy podsuwa im "zespol ekspercki" a rzad takie propozycje rozwaza za i przeciw (wedle slow broszki). Takie glupie tlumaczenie ze to nie PiS chce zmieniac tylko spoleczenstwo" -
Nie pamiętam dokładnie terminów, ale to nie chodzi o to, żeby to PiS firmował swoją partią. Chodzi o to - mniej więcej - że projekty rządowe mają swój tryb sejmowy, który ileś tam MUSI trwać (w sumie chyba kilka tygodni), a projekty "społeczne" mogą zostać objęte specjalnym traktowaniem "ze względu na ważny interes społeczny, itd." i wręcz przepchnięte w ciągu jednej doby i to bez tzw. konsultacji społecznych.
Już nie raz się zdarzało w tej "Dobrej, ku*wa, zmianie", że pomiędzy pierwszym a drugim czytaniem było kilkanaście godzin! Kilkanaście godzin na zapoznanie się i opiniowanie dokumentów, które miały czasem i po 700 czy 1000 stron!
A rządowe projekty z mocy ustawy mają na to chyba 14 dni. W dodatku podlegają ocenie odpowiedniej Komisji sejmowej, czasem konsultacjom społecznym, ocenie kosztów (finansowych i społecznych), itd.
A projekty społeczne mogą być przepchnięte praktycznie od ręki.
Ja kocham zażartą, ociekającą biurokracją sowiecką miłośc od wszelkiej maści komisji.
Pomijam Smoleńskie bo to wiadomo, ale cała reszta- a to końska rada czy tam komisja, a to jakaś komisja która ma debatować nad opinią komisji weneckiej... Nawet te których nie ma to porażka- jak ta namiestnikowa o naprawie TK. Może i lepiej że nie doszła do skutku? Patrząc na dotychczasowych 'ekspertów' i większość sejmową... nikt normalny z opozycji by się nie podpisał, wtedy by rząd miał pseudoargument że nie współpracują.
Chamskie siłowe przepychanie swojej racji i groteskowe rzucanie na wiatr słów: kompromis, współpraca.
Manolito to że lis coś pisze Cie tak boli, ale toże w ciągu paru miesięcy PIS wymienił 90% rad nadzorczych wszelakich spółek a PO raptem 60% przez 8 lat... to już jest fajne prawda? Pewnie, ból dupy o lisa ważniejszy;)
"Podobno podczas glosowania, bylo 19 miejsc wolnych po stronie PiS. Dziesieciu poslow nie bralo udzialu wiec skad te 9 dodatkowych glosow sie pojawilo? Czyzby poslowie mieli appki na telefonach ktore pozwalaja im glosowac? :p"
Nie wiedziałem, że PiS zlikwidował ławy rządowe.
Prosze o weryfikacje ponizszej tresci:
~archiwum : kredyty walutowe
, a komu zawdzięczamy te kredyty? , pytanie retoryczne , jest lato 2006 roku Komisja Nadzoru Bankowego wydaje oświadczenie , że kredyty we Frankach i etc mogą być dużym obciążeniem dla większości biorących te kredyt , mogą doprowadzać do niewypłacalności. Rządy sprawuje w tym czasie PiS i co robi , świecie się oburza na komisję Nadzoru Bankowego , krzycząc ze Banki nie chcą aby młodzi ludzie mieli mieszkania , samochody, przyjemne życie i wydaje decyzje aby dawać takie kredyty , popiera je Kaczyński pan prezydent Duda i reszta obecnie rządzących , minister finansów Zyta Gilewska mówi a niech sobie Polacy poszaleją . No i poszaleliśmy:) , PiS rozwiązuje Komisję Nadzoru Bankowego aby nie przeszkadzała , powołuje KNF , ba podpiera się opinią Związków Banków Polskich , że te kredyty są super , i te Banki Polskie najwięcej udzieliły takich kredytów. Nawiasem mówiąc parę tygodni temu przeżyłem szok jak jeden z znaczących polityków PiS powiedział , że jedynie polski Bank PKO SA nie udzielił kredytów w obcej walucie , szok przeżyłem dlatego , że ten Bank PKO SA z nazwy jest tylko Polski , w 2006 roku był już własnością Włochów, dla tego polityka który by nie wiedział co to Włoch , to taki człowiek mieszkający na półwyspie apenińskim, a kredytów faktycznie nie udzielali w obcej walucie dlatego , że właśnie włochy boleśnie przezywały krach związany z kredytami w obcej walucie i byli nauczeni na swoich błędach:), wracając do sprawy wiec te kredyty zawdzięczamy naszemu ukochanemu ojcowi Narodu Jarkowi K i jego partii ( przynajmniej w tych rozmiarach) no i sobie samy , że je braliśmy. Teraz Prezydent , Pis mówi i bank-sterach , szukając winnych , hipokryzja , a robi dalej swoje , TK przeszkadza , zniszczyć , ktoś nie odpowiada usunąć , ośmieszyć , zdeptać , ciekawe co będzie za 20 lat jak przyjdzie czas spłaty obligacji które teraz radośnie PiS wypuszcza i che wypuszczać? , ale cóż w myśl zasady po nas choćby spalona ziemia , no i dużo rond , ulic i pomników
Kolejny przykład na to, że czego PiS się dotknie, to spier*oli i że ta partia w ogóle nie ma kompetentnego zaplecza: http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/518343,ziemia-odzyskana-ustawa-rolna-ma-luke-dzieki-niej-grunty-bedzie-mozna-sprzedawac-bez-ograniczen.html .
Ciekawy artykuł z serii "Polska w ruinie"... Analiza opłacalności emigracji po 10 latach od wejścia do UE do końca 2014 na podstawie danych statystycznych Eurostatu, OECD, GUS i NBP.
Wniosek - emigracja ekonomiczna wątpliwa.
Wysłane z aplikacji Onet:
http://m.onet.pl/biznes/ue,v88svt
Prezydent dostał list.
List rozwiewa wszelkie.
Prezydent się zgadza.
Prezydent zaprzysięgnie.
Opozycja usiłowała.
Oto lista ludzi którzy budują nam nową "pisowską rzeczywistość prawną":
Warto znać nazwiska tych "ekspertów"..
A jak sobie opozycja daje radę z ewidentnym łamaniem dotychczasowego prawa?
http://www.tvn24.pl/schetyna-o-decyzji-prezydenta-ws-nowego-sedziego-tk,636870,s.html
Skoro beneficjentem łamania prawa, jest także prezydent Duda, trzeba przyznać że niewiele może zrobić.
Prezydent Andrzej Duda podczas obchodów rocznicy wybuchu pierwszego powstania w okupowanej przez Niemców Europie:
Jesteśmy tu, by powiedzieć "nie" dla dzielenia wspólnoty, dzielenia ludzi jakimkolwiek murem, zamykania ich nie za to, co zrobili, tylko za to kim są, skąd pochodzą - z jakich rodzin, z jakich domów, w co wierzą. "Nie" dla upodlenia, "nie" dla jakiegokolwiek upokarzania drugiego człowieka, "nie" dla łamania podstawowych praw ludzkich
Prezydent Andrzej Duda podczas przemówienia w Otwocku:
Czas najwyższy, abyśmy powiedzieli, że tu, w Polsce, to my właśnie jesteśmy ludźmi pierwszej kategorii.
Zabawnie to wszystko koresponduje z pisowską narracją mówiącą o resortowych dzieciach (pochodzenie), dziadku w Wehrmachcie, tych co stali tam gdzie ZOMO, najgorszym sorcie Polaków, łże-elitach, kondominium, agentach, zdrajcach genetycznych itd. ;) Nie dla dzielenia ludzi, nie dla poniżania, nie dla upodlenia ze względu na pochodzenie, bla bla bla. Wyższe stadium rozwoju języka bolszewickiego.
Czy w ogóle jest ktoś, kto bierze na poważnie to, co mówi prezydent Duda? ...Ktokolwiek? Chociaż jedna osoba?
Znamienne, że - mimo iż to wyłącznie w gestii prezydenta leży przyjęcie ślubowania od trzech prawidłowo wybranych w październiku sędziów Trybunału Konstytucyjnego - ani po tym, co prezydent Duda mówił 10 kwietnia ani po tym, co prezydent Duda mówił w czasie obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski, ani po tym, co prezydent Duda powiedział dzisiaj, nikt już nie gada o jakimkolwiek "światełku w tunelu".
Ahaswer [163.1]
Moje pytania miały raczej charakter retoryczny, bo oczywistym jest, że spora część wyborców PiS w to wierzy (to są ludzie, którzy są w stanie uwierzyć w każdą bzdurę, byle wyleciała ona ze środowiska PiS; jak ich określił Jacek Kurski, obecny szef TVP - "ciemny lud"). To, że te słowa rozumieją opacznie i na swój pokrętny sposób, to już inna sprawa.
Ale nie zmienia to tego, że nawet jego polityczni koledzy i koleżanki oraz - przede wszystkim - Wielki Człowiek, któremu prezydent Duda na oczach całego świata złożył hołd, nie traktują go poważnie.
Jako że ostatnio pisowcy polubili sondaże:
http://www.tvn24.pl/cbos-45-proc-po-stronie-tk-29-proc-za-pis,636974,s.html
..jeden z nasuwających się wniosków - coś kiepsko z tą "legitymacją obywatelską" dla poczynań rządu Szydło.
nie no, chłopaki, ja nie twierdzę, że ta władza jest idealna albo pozbawiona patologii (vide wymiana prezesów państwowych spółek z kolesiów platformy na kolesiów pisu - wtedy też wam to przeszkadzało?) ale wydaje mi się, że tak jak niejaki 9.5 courics (bono) za przeproszeniem po prostu pieprzycie, bo jak na razie poza pojedynczymi wpadkami albo nieudolnym skoku na TK (taki sam jak zrobiła peło) nic takiego się nie dzieje, nie ma takich afer na miarę hazardowej, które zmusiły kaczora do "rekonstrukcji rządu" (czytaj wypieprzenia 90% ministrów) nie ma hiper nacjonalizmu, rząd nas jak na razie chroni przed zalewem muslimów, mniej lub bardziej udolnie spełnia obietnice wyborcze - a to że, jacyś debile kodowcy albo lisy i feminonaziole protestują przeciwko czemuś co nie miało miejsca, no cóż takie to prawo debili, żeby okazywać swoją debilność ;)
generalnie polecam albo więcej umiaru, albo odrobinę więcej dystansu.
Przecietnego niedebila zapraszam do lajkowania.
Wywiad z szefem najwiekszej partii opozycyjnej. Jesli tak chca spedzic 3 kolejne lata, to powodzenia zycze.
No proszę, czasem jednak można przeczytać coś oderwanego od logiki walki plemiennej.
Każdy wyrok, także ten wydany przez sędziów Trybunału, podlega ocenie kryteriów ustawowych i konstytucyjnych. Oznacza to, że orzeczenia Trybunału nie zawsze są ważne i ostateczne – przekonuje w rozmowie z „Rzeczpospolitą” dr hab. Kamil Zaradkiewicz, dyrektor zespołu orzecznictwa i studiów Trybunału Konstytucyjnego.
"Rzeczpospolita":
Mamy poważny dualizm konstytucyjny. Rząd skonfliktował się z Trybunałem Konstytucyjnym. Pierwszy nie uznaje wyroku z 9 marca, a drugi nie respektuje ustawy przyjętej przez Sejm. Kto ma rację?
Dr hab. Kamil Zaradkiewicz, dyrektor zespołu orzecznictwa i studiów Trybunału Konstytucyjnego: Analizę obecnej sytuacji prawnej należy rozpocząć od art. 190 ust. 1 konstytucji, który wielokrotnie był w debacie publicznej przywoływany. Mówi on bowiem o tym, że orzeczenia Trybunału mają moc obowiązującą i są ostateczne. Jednak konstytucja nie precyzuje nam co to oznacza ostateczność orzeczeń i jak powinniśmy ją rozumieć.
Co ma pan na myśli?
Mówiąc o ostateczności orzeczeń trzeba ją powiązać z tym, czy dany akt wydany przez sąd, także przez Trybunał, jest rzeczywiście orzeczeniem. Trzeba ustalić czy taki akt spełnia wymagania orzeczenia.
Chce pan powiedzieć, że orzeczenia Trybunału nie zawsze są ważne i ostateczne?
Tak. Musimy mieć na uwadze, na co wskazuje przede wszystkim praktyka sądowa zarówno krajowa, jak i międzynarodowa, że nie każdy akt, który jest wydany przez sędziego, a może to także dotyczyć sędziów TK, może być obiektywnie rzecz biorąc potraktowany jako orzeczenie. Oczywiście skład orzekający tak go będzie przedstawiał i traktował, bo inaczej by go nie wydał. Natomiast w razie wątpliwości konieczne jest obiektywne ustalenie na podstawie przepisów, czy z takim właśnie aktem w naszym przypadku mamy do czynienia.
W jaki sposób można ustalić, czy wyrok Trybunału spełnia wszelkie wymogi prawne, by był uznany za obowiązujący?
Ograniczając się tylko do Trybunału tego rodzaju rozwiązania nie wskazano. W tym sensie, że ustawa o Trybunale Konstytucyjnym nie przewiduje możliwości wznawiania postępowań przed nim wskutek zaistnienia jakichkolwiek okoliczności, które uzasadniałyby tezę o wadliwości orzeczeń i stawiałyby nas przed koniecznością weryfikacji. Ale trzeba podkreślić, że o nieważności postępowania lub rozstrzygnięcia można teoretycznie mówić tylko w określonych przypadkach, które na przykład w sądach cywilnych są opisane w kodeksie postępowania cywilnego. Tam jest zamknięty katalog tych przypadków.
Można je zastosować także do Trybunału?
Zazwyczaj uznaje się, że w przypadku orzeczeń Trybunału z uwagi na wskazaną w konstytucji ich ostateczność te przepisy nie znajdują tutaj zastosowania, pomimo iż w ustawie o TK jest wprost odesłanie właśnie do k.p.c. Zwolennicy tej interpretacji podnoszą argument o niemożności podważenia orzeczeń Trybunału jako ostatecznych. Ale musimy pamiętać o tym, że nie każdy akt urzędowy, nawet jeśli jest nazwany wyrokiem zawsze bezwzględnie musi być orzeczeniem. Jak już wspomniałem, samo przypisanie tej nazwy danemu dokumentowi przez skład orzekający nie uprawomocnia go. Każdy wyrok, także ten wydany przez sędziów Trybunału, podlega ocenie kryteriów ustawowych i konstytucyjnych. Sytuację komplikuje jeszcze jedna ważna kwestia. Mimo iż w żadnych przepisach i procedurze nie zostało to uregulowane, to od bardzo dawna teoretycy prawa wyróżniają osobną kategorię orzeczeń nieistniejących.
Kiedy mamy z nimi do czynienia?
W sytuacji kiedy, w skutek różnego rodzaju wad formalnych, zazwyczaj w procesie orzekania, ale nie tylko, ów dokument, który jest nazwany orzeczeniem w ogóle nim nie jest. Powiem więcej, to są z nazwy orzeczenia, ale z powodu wad nimi de facto nie są. Taka sytuacja powoduje, że całe postępowanie, które wieńczy to co wydaje nam się orzeczeniem tak naprawdę nie zostało zakończone. Jest ono uznawane dalej za toczące się.
Obecnie mamy do czynienia właśnie z taką sytuacją?
Ocena stanu prawnego jest skomplikowana. Mamy tutaj lukę prawną. Ustawodawca nie przewidział sytuacji, w której mamy do czynienia z wadą prawną orzeczenia Trybunału i w jakich okolicznościach o takiej wadzie można mówić. Nie przewidział także trybu dokonania takiej oceny. A w konsekwencji skoro nie ma takiego trybu nie istnieje organ, który mógłby to ze skutkiem prawnym określić, czy mamy do czynienia z orzeczeniem, czy nie. Stąd w tym sporze podzielam pogląd, że istnieje poważne ryzyko powstania dualizmu prawnego. Ponieważ różne organy władzy publicznej bardzo różnie mogą oceniać charakter tego rozstrzygnięcia, które wydał Trybunał. I mają ku temu niebagatelne argumenty prawne
Jak można zakończyć ten spór?
Ta sytuacja jest bardzo poważna. Wydaje mi się, że jedynym rozwiązaniem, które mogłoby zażegnać ten prawny konflikt, bo to jest w interesie nas wszystkich, państwa i obywateli, to jest konieczność bezzwłocznego wydania przez parlament nowych przepisów o postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym. Takich przepisów, które zastąpią obecne i które TK będzie mógł stosować w kolejnych postępowania. Zakończyłoby to spór, czy stosować przepisy zakwestionowane przez Trybunał znajdującej się w tzw. noweli grudniowej, czy te, na podstawie których orzeka obecny skład TK. Dopiero nowe przepisy mogą spowodować, że znajdziemy się w nowej rzeczywistości, która pozwoli Trybunałowi bez ryzyka narażania się na zarzuty orzekać w kolejnych sprawach. A co ważniejsze zakończy obecny dualizm prawny.
Nowa ustawa o TK, czy zmiany w konstytucji?
Konieczne jest natychmiastowe działanie ustawodawcy w tym zakresie. W związku z tym obecnie nie ma czasu na uchwalanie nowej ustawy o Trybunale, bo konieczne jest zażegnanie owego niebezpieczeństwa skutków dualizmu prawnego. Oczywiście jakie będą to przepisy to zdecyduje Sejm.
Coraz powszechniejszy staje się pogląd, że obecna formuła Trybunału się wyczerpała. Zgadza się pan z tą opinią?
Jeśli pyta pan o perspektywę nieco dalszą, to zacząłbym od tego, że art. 197 konstytucji wskazuje, że organizację i tryb postępowania przed Trybunałem reguluje ustawa. I zmiany ustawowe począwszy od zmiany z 25 czerwca pokazują, że możliwe są rożne rozwiązania, jeśli chodzi o procedowanie przed TK. Takich szczegółowych zagadnień konstytucja nie przesądza. Na świecie jest wiele modeli funkcjonowania sądów konstytucyjnych i jest z czego czerpać ewentualne wzorce. Dotyczy to oczywiście także innych kwestii, jak np. liczba sędziów czy proces ich wyboru. Niewłaściwe jednak byłoby narażenie Trybunału Konstytucyjnego na ciągłe zmiany związane ze zmianą większości parlamentarnej. Bowiem jego orzekanie potrzebuje stabilizacji. Zatem powstaje pytanie, czy jest dzisiaj możliwy konsensus polityczny w tej sprawie, aby dokonać zmiany przepisów konstytucyjnych. Trudno mi to oceniać.
W konstytucji powinien znaleźć się także precyzyjny zapis odnośnie wyboru sędziów?
Bo i tu toczy się spór. Mamy sędziów wybranych przez parlament, lecz nie zaprzysiężonych przez prezydenta oraz takich, którzy złożyli ślubowanie, a nie są dopuszczani przez prezesa TK do orzekania. Ta sytuacja także dobitnie pokazuje, że twórcom konstytucji zabrakło wyobraźni politycznej. Jednak to nie jest tak, że te pytania dotyczące wad proceduralnych, o których dzisiaj rozmawiamy, pojawiły się teraz. Wcześniej te kwestie sprawiały także problemy, lecz nie były one związane wówczas z bieżącą polityką. Jeśli mówimy o wyborze sędziów Trybunału to warto podkreślić, że obecnie żaden organ władzy publicznej nie ma przyznanej przez wyraźny przepis ustawy kompetencji do tego, aby ostatecznie i wiążąco rozstrzygać kto został prawidłowo wybrany na ten urząd, a kto nie. Oczywiście nie odmawiam żadnemu organowi władzy publicznej samodzielnej oceny tej sytuacji prawnej, ale konstytucja, ani ustawa o Trybunale nie przyznają nikomu takich uprawnień.
Powinien istnieć organ, który weryfikowałby te kompetencje?
Patrząc na obecną sytuację myślę, że warto rozważyć przypisanie takich kompetencji jednemu z organów władzy sądowniczej. Mam wątpliwości, czy powinien być to sam Trybunał. Ponieważ, wtedy rozstrzygałby o kwestiach, które dotyczyłyby jego samego. Naraziłoby to Trybunał wówczas na zarzut rozstrzygania we własnych sprawach. Przy czym trzeba pamiętać o jednej kwestii. To Trybunał dzisiaj rozstrzyga spory kompetencyjne. Pojawia się więc w tym kontekście kolejne pytanie, kto miałby rozstrzygać spory dotyczące samego Trybunału? Obecna sytuacja pokazuje, że trzeba poważnie rozważyć jaki organ władzy sądowniczej powinien mieć tego typu kompetencje. W sposób naturalny nasuwa się tutaj Sąd Najwyższy.
Jednak zastanawiając się całościowo nad tym problemem warto zauważyć jeszcze jedną rzecz. Obecna struktura sądownictwa została przejęta z PRL. Przez ponad 26 lat od odzyskania niepodległości nie przeprowadzono w Polsce rzetelnej, naukowej debaty nad tym, czy ten model struktury władzy sądowniczej jest właściwy i czy się sprawdził. A jeśli nie, to czy być może wymaga rewizji. A jeśli tak to w jakim zakresie? Warto pamiętać, że model okresu międzywojennego wyglądał inaczej. Więc, gdy nadejdzie czas nad rozważaniem zmiany konstytucji konieczne będzie pochylenie się także nad tą kwestią w sposób bardzo poważny.
A teraz bardziej realnie.. ;) Te podwyżki dotkną każde "gospodarstwo domowe", lecz na pewno najbardziej je odczuje elektorat pisowski.
Czekam na radosne komentarze pisowskich wyborców ;)
..coś mi się wydaje że te "500+" i inne pisowskie "ulgi" - szybko się rozpłyną w morzu realnych podwyżek pisowskich codziennego życia.
Ja już dawno temu miałem dość polityki TANIEJ, ciepłej wody w kranie, więc w sumie zmiana na plus.
To jest jeden z tych przypadków, w których moja tzw. poprawność polityczna burzy się i mówi stanowcze "STOP!":
Jeszcze niech mu, kur*a, PlayStation (czy co on tam chciał) podłączą i co tydzień dostarczają nową grę na koszt podatników...
Patologia po norwesku.
Nie minął jeszcze rok rządów a już będą kodziarzy rozpędzać czołgami?
"Parada KOD nie dojdzie do skutku ze względu na blokadę przygotowań do wojskowej parady zwycięstwa 8 maja. Próby 7"
Myślę, że pan prezes Jarosław Kaczyński słusznie mówi o tym, żeby jeszcze mocniej ruszyć do przodu. - powiedziała przewielebna Beata Kempa
Vamonos !
https://www.youtube.com/watch?v=e14lMGo2ZRc
Pomyślcie sobie co się stanie jak zamkną program 500+ xD
Pomniki, tablice.... a ta z okazji przemówienia Andrzeja D. a nie z okazji 1050 rocznicy chrztu.
P.S Odsłaniał oczywiście...... Andrzej D. :D
Tymczasem po zupełnie innej stronie:
http://www.krytykapolityczna.pl/felietony/20160412/byliscie-glupi-byliscie-glusi-jestescie-slepi
Pan Prezes lubi zwierzęta, miał kota, trzymał ze dwa pitbulle a teraz jego faworytą jest Bura Suka.
Dopiero teraz natknąłem się w sieci na przesłuchanie pisowskiego kandydata na sędziego TK w komisji sejmowej:
http://www.tvn24.pl/czarno-na-bialym,42,m/milczenie-sedziego,637419.html
^^ Jestem w ciężkim szoku :/ Jasnym jest dla mnie, że sędzia (jak każdy człowiek) może mieć określone poglądy, sympatie, preferencje, etc. To rozumiem i to jest dla mnie jasne.
Nie potrafię natomiast pojąć jak sędzia, który powinien być niezawisły, niezależny może dawać tak sobą pomiatać, ba przyjmować "polecenia" od takiej miernoty jak Piotrowicz! Ja bym chyba nie wytrzymał i gdyby taka kreatura mi cokolwiek zasugerowała, to odruchowo, bezwarunkowo bym w pysk strzelił! Serce by wzięło górę nad rozum ;-)
Zawód sędziego, trudny zawód, wymagający lat nauki i specjalistycznej wiedzy powinien być (po prostu) grubo ponad preferencje polityczne. Smutne to i straszne zarazem - PiS przeminie, Kaczyński przeminie, miernota Piotrowicz przeminie, ale wstyd sędziemu Jędrzejewskiemu zostanie - na długie lata. Szok, że reprezentant tego akurat zawodu za "fuszkę" jest w stanie się tak zeszmacić...
Oczywiście byłoby lepiej gdyby decydujące i ostateczne zdanie mieli posłowie, którzy w znakomitej większości są zwykłymi politycznymi prostytkami, często z wiedzą na poziomie co najwyżej średnim, którzy uchwalą wszystko co im szef i ich sumienie (oczywiście jedynie słuszne) karzą. Wtedy na pewno prawo byłoby sprawiedliwe.
Z Piotrowskim jest tylko jeden problem. Nikt jeszcze nie wie gdzie on ma swoje meble.
W szczególności szafy.
Irek22 - [184]
Jego doświadczenie jeszcze lepiej predysponuje do tego stanowiska, niż dawny burmistrz gminy Pcim ;-)
http://www.arimr.gov.pl/o-arimr/kierownictwo-arimr/prezes-arimr-daniel-obajtek.html
btw. Mocno rozbudowali opis jego kariery widzę - jeszcze chwilę po objeciu stanowiska było znacznie mniej kwieciscie ;-)
Jak tam, duzo lez wylanych z powodu wojciechowskiego?
Swoja droga musze przyznać ze onet jest bardziej profesjonalny propagandowo "intratne stanowisko dla..." niz interia ktora pominela ten malo istotny fakt (z pewnoscia mniej istotny niz zaslugujacy na heada nowy patron kodu) milczeniem.
Uwaga przynoszę najnowszy hit interneta:
https://www.facebook.com/1641189446123692/videos/1720508631525106/
Miało być tak pieknie. Miał Pawełek dobrze żyć z prawymi ale komuś ostatnio podpadł i już znalazły się "kwity".
Fakt, że Petru powinien wiedzieć jakie stanowisko piastuje Donald Tusk. Tutaj się nie popisał i nie ma co go bronić.
Inna sprawa, że masa ludzi w Polsce nie wie kto jest premierem, więc na w/w pytanie również nie znałaby odpowiedzi.
Oczywiście w necie wszyscy wiedzą wszystko.
Tylko że wszystkie wpadki Petru są niczym przy wpadkach posłów Kukiza z głosowaniem na dwie ręce czy też samym Kukizem i choćby jego jakże kwiecistą wypowiedzią na temat Zawiszy.
Petru i Kukiz są na celowniku. Ich partie teoretycznie nie mają obciążenia bycia przy władzy. Są jakąś alternatywą dla części elektoratów dużych partii.
Petru oczywiście wystawia się swoją niewiedzą z zakresu WOS, ale przecież od razu atakowano go za finansowanie, za kredyty frankowe itp. Kukiz jak długo był sobie przystawką to miał w miarę spokój, jednak jak zaczął przesuwać się z partii przyjaźnie neutralnej wobec układu rządzącego, zaraz dostał jakimś podsłuchem. Układ PiS, PO dorwał się do władzy i łatwo tej władzy nie odda. Ani bankierom, a już tym bardziej zwykłym Polakom nie będącym uwikłanym zbyt głęboko w wzajemne powiązania.
Nie rozumiem Pawełka. To w końcu ten ksiądz proboszcz się zbliża czy już nie zbliża. Jest tym panczurem czy zmienił się w skina. Kocha tych nazioli czy ich nienawidzi.
Jak dla mnie Prezes jest już bardziej wiarygodny w swoich poglądach.
http://radioszczecin.pl/29,8129,arkadiusz-litwinski dzisiejszy wywiad z Arkadiusz Litwiński. Obecnie już byłym posłem PO, sensownie mówi.
Wczoraj odrobinę zalałem się treścią i nie pamiętam czy ktoś to nagrywał. Nagrywał?
Komentarze pod postami Kukiza na fejsboku są przeurocze. Tak się zastanawiam skąd się w Polsce tylu frustratów wzięło.
.."prawdziwi Polacy" ;) ..hmm, pewnie też ;)
..dobra, od razu zapodaję że link jest lżejszego sortu bo dotyczy pracy samorządowców - lecz jest jak najbardziej autentyczny:
http://www.tvn24.pl/interpelacja-radnego-ws-lowcow-organow,637870,s.html
Ja akurat jestem zwolennikiem tego typu rozwiązania, 99% czynów zabronionych popełniają anonimowi pre-paidowcy (stalking, porwania, kradzieże na allegro, pedofilia, etc.), nie wiem czemu ktoś, kto nie ma niczego na sumieniu, miałby mieć z tym problem.
Ja mam w tej chwili pod ręką dwa firmowe numery- oba na kartę. Bo takie są potrzeby i tak jest wygodnie.
Czekam, kiedy ktos napisze, ze PiS zamierza calkowicie zlikwidowac telefonie komorkowa w Polsce i pewnie odpowiedzi beda takie jak wyzej.
A ja czekam kiedy przestaniesz pieprzyć farmazony, jak nie masz co robić to odmaluj łazienkę.
To rzućmy komórką o ścianę i przejdźmy do przeciążonych prokuratur:
http://www.tvn24.pl/nieopublikowanie-wyroku-tk-z-9-marca-zawiadomienie-do-prokuratury,637941,s.html
Wprawdzie normalna sprawiedliwość i prawo, nie ma żadnych szans z pisowską "sprawiedliwością i prawem" ale inicjatywa potrzebna.
Ktoś orientuje się, czy według nowej ustawy medialnej, TVP zachowa prawa do puszczania reklam?
Przestępcy to może i promil użytkowników prepaidów, ale 99% przestępców używa prepaidów. I tylko dla tych przestępców imienna rejestracja powinna być problemem.
Przestępcy zarejestrują na "słupa" i będzie po problemie. Za to problem będą mieli teraz operatorzy bo jak zwykle PiS wie lepiej i wypuszcza ustawy bez konsultacji z kimkolwiek a już w szczególności zainteresowanych. Z artykułu jasno wynika, że ustawa wejdzie w życie, ale nikt nic nie wie.
Teraz przypomina mi się jak przy okazji zwiększenia możliwości inwigilacji przy zmniejszeniu kontroli tych praktyk padał argument typu: "Przestępcy używają pre-paidów to na każdy numer trzeba mieć zgodę sądu do podsłuchu co bardzo utrudnia śledztwo itd". Skoro teraz mają być na dowód to po co te dodatkowe uprawnienia? :)
Jeśli dane będą weryfikowane (mi w Niemczech sprawdzano na przykład prawdziwość adresu zameldowania) i będzie społeczna świadomość, że "jest się do kogo zwrócić w razie problemu", to znalezienie chętnego słupa może zacząć sprawiać problem :)
Widze, ze musze cie troche oswiecic, w takim UK sa telewizje, ktorych wlascicielem jest "panstwo" i maja reklamy, jednak misja tego typu(...)
@Lutz - Channel 4 jest mi znane a Black Mirror to jedna z najlepszych serii ostatnich lat. Pytanie tylko jakie to ma związek z TVP? Chyba nie sugerujesz, że telewizja, która przed puszczeniem Idy zaprosiła na dyskusję trzech ekspertów reprezentujących ten sam punkt widzenia, chamsko dołożyła napisy przed filmem i spoiler żeby wszystko pasowało do państwowej wizji, będzie tworzyła kanał z serialami takimi jak Black Mirror? Kasa trafi do kieszeni lub na "megaprodukcje" typu "Smoleńsk".
I co, myślisz, że policja po nitce do kłębka nie dojdzie do kogo trzeba? Po prostu zejdzie dłużej.
@Milka - I co myślisz, że nie będzie ludzi, którzy będą mieli po 30 pre-paidów zarejestrowanych na swój dowód, które ktoś im "ukradł" lub które zostały "zgubione" etc.? Sporo chętnych z marginesu się znajdzie, które za odpowiednią opłatą udostępnią swój dowód. Metoda "na słupa" jest wykorzystywana w poważniejszych sprawach niż rejestracja komórki i jakoś udaje się to zrobić.
I co myślisz, że nie będzie ludzi, którzy będą mieli po 30 pre-paidów zarejestrowanych na swój dowód, które ktoś im "ukradł" lub które zostały "zgubione" etc.?
A zgłosił "zagubienie", bądź "kradzież"? Jeśli tak, to numer natychmiast odłączamy, a jeśli nie, to cóż... będzie miał (a przynajmniej powinien mieć) problem :)
Nie chodzi o to, żeby takowe procedery całkowicie wyeliminować, bo to niemożliwe, jako że desperat zawsze się znajdzie. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby postarać się maksymalnie utrudnić całą operację.
będzie miał (a przynajmniej powinien mieć) problem :)
Być może problem w przyszłości vs. kasa teraz :)
Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby postarać się maksymalnie utrudnić całą operację.
Jeśli komuś zależy to i tak to zrobi. Podobnie jak z bronią. Żyjemy w kraju, w którym dostęp do niej jest mocno ograniczony, przestępcy jednak nie mają tego problemu. Wiec rejestracja telefonu na słupa tym bardziej nie będzie problemem.
@Lutz - I to by było na tyle polskiego channel 4: J. Kaczyński "- Ta sytuacja doprowadziła do otwarcia na przemianę, która może prowadzić - jeżeli się uda - ku temu, że dobro wspólne stanie się przynajmniej dla mediów publicznych podstawową przesłanką funkcjonowania. Dobro publiczne, a więc docieranie do prawdy i odwoływanie się do tych wartości, które konstruują naszą wspólnotę narodową - wyraził nadzieję Kaczyński. - A tutaj nie ma innych wartości, niż te, które wyrastają z naszej historii, która jest ściśle związana z kościołem.". :D
Być może problem w przyszłości vs. kasa teraz :)
Na część delikwentów wystarczy :)
Natomiast przestępcy to nie tylko bogate zorganizowane grupy, to także skuszone anonimowością jednostki, które "chwytają okazję". Ponadto wydaje mi się, że te pierwsze nawet nie muszą stosować żadnych "słupów", po prostu na cynk zgarną część transportu, którego pewnie i tak się nie ewidencjonuje takimi numerami seryjnymi, aż do momentu sprzedaży :>
Coś czuję, że będzie z tych kwestii abonamentowych niezła afera, ale nie w sensie politycznym, tylko ekonomicznym. Mając 2 mld pewnych przychodów, można absolutnie wydać grosze na produkcje, a jednocześnie tak rozregulować rynek reklamowy, że nie będzie już niczego. Konkurencja zdechnie, a nieefektywny państwowy moloch wypchnie bardziej efektywne podmioty prywatne.
Już teraz coś takiego dzieje się z kopalniami węgla.