Widzę tu powtarzające się komentarze, że gra została uproszczona, że interfejs jest bardziej przejrzysty... A ja mam zupełnie inne odczucia, w HoI 3 wszystko było klarowne, nad wszystkim miałem dokładną kontrolę. Tutaj mam wrażenie, że gra próbuje zbyt wiele robić automatycznie za mnie, przez co nie kontroluję w 100% sytuacji na mapie.
Po kupnie HoI IV... mam ochotę wrócić do wcześniejszych części. Mam nadzieję, że to minie i to poprostu ja jestem tak tępy i nie ogarniam tych zmian.
Eeech, gra ma niemal wyłącznie pozytywne opinie na Steamie, tyle że od niedzielnych strategów. Jak się jednak wczytać w recenzje weteranów serii to gra jest w wiekszości mieszana z błotem. Ktoś nawet nazwał ją "HoI dla dzieci". Coż, widać, że potwierdzają się wszystkie moje obawy, które narastały we mnie wraz z kolejnymi dev diary i preview gameplayami na youtube.
Trzeba będzie znowu przeprośić się z HoI3.
Skusiłem się i jednak zagrałem. Musze trochę poprawić swoją poprzednią wypowiedź. Ogólnie gra tak jak pisałem wcześniej jest uproszczona i to strasznie.Polityka,ekonomia - praktycznie nie istnieją co jest absolutnym minusem jeśli chodzi o grę w której gracz kieruje państwem. Kolejnym minusem jest bardzo mało intuicyjny interfejs.W trójce był o wiele prostszy.I w tym momencie nie rozumiem twórców: Z jednej strony upraszczają kluczowe elemnty gry a zdrugiej strony utrudniają w interfejsie. Co do samej gry jest schematyczna(poprzednie części były takie same) i po pewnym czasie po prostu zaczyna się nudzić.Kolejny raz podkreślę,że oczekiwałem na rozbudowanie gry,większej możliwości manewrowania.Cóż.Rozczarowanie.
Dyszka ma rację , gra jest strasznie schematyczna, nie wiem jak niektórzy youtuberzy choćby mogą siedzieć przed taką gierką tyle czasu.... Nie mówię, że gra jest zła, natomiast szybko nudzi.
Preoder zamówiony. Szczerze cieszy mnie ułatwienie zarządzania wojskiem, przy ataku na ZSRR miałem problem z ogarnięciem całej armii. Co o tym sądzicie?
paradox, you did it again.
gra sama w sobie meh, dopiero dlcki dodają jako tako smaczku, chociaż mechaniki są same w sobie dziecinnie uproszczone. dlcki które razem kosztują ponad 2x tyle co sama gra, bez których jest po prostu nudno? boże, w tym tempie jedna nerka nie starczy. sam Todd Howard może pozazdrościć kunsztu paradoxu który wciska nam płatne updaty.
samo w sobie obniżenie progu wejścia poprzez uproszczenie mechanik nie jest złe, chociaż według mnie hoi przypomina przez to grę bardziej casualową, porównując do trójki.
they don't make them like they used to. a szkoda.
Wie ktoś może kiedy ma być premiera tej gry ? W tym roku ? Za rok ?
Barthez x -- Odradzam , gry paradoxu maja bardzo , BARDZO wysoki próg wejścia. To również nie jest gra przy której się relaksujesz , tutaj czacha pracuje non stop. Zrelaksować to można się przy tępiej rozgrywce typu CoD czy BF4 :).
Pierwszych 10 godzin za mną. Gram na poziomie trudności zawodowiec ale gra wydaje się dość łatwa. Po walnięciu artylerii do dywizji piechoty i rozwinięciu czołgów 40 dywizjami zmasakrowałem Belgię, Holandię i Francję wspomaganą przez GB i resztę aliantów. I jak już zdobyłem Francję i Polskę to jedna rzecz mnie zaczęła irytować. Ciągłe desanty aliantów na moje ziemie. Od Gdańska po zachodnią Francję non stop ktoś się desantuje. Ok nie mam floty więc im nie mogę przeszkodzić, ale te ataki nie maja najmniejszego sensu i szans na powodzenie. Gdyby AI przygotowało jeden porządny desant to ok, ale takie rzucanie kilku dywizji do Gdańska jest po prostu głupie i irytujące.
Osobiście wolę CK2 ale i ta gra dostarczyła mi kilka chwil uśmiechu. Wada? Po prostu się nudzi szybko - cele narodowe powodują iż po kolejnych kilku rozgrywkach już wiem co zrobią główni gracze - sami sprawdźcie - zagrajcie rzeszą a później polską...macie włączony z miejsca tzw 6 zmysł...
Takie pytanie :D Udało się komuś być na koniec gry na pozycji 1 na tablicy wyników :D?? Mój rekord to miejsce 2. Kuźwa sam podbijam 3/4 świata, najwięcej dywizji, najwięcej lotnictwa, największa marynarka i kuźwa Wielka Brytania jest na pozycji 1 :D albo USA zależy od tego jak pójdzie rozgrywka. Nigdy mi to nie przeszkadzało ale po prostu nie rozumiem liczenia. Przy czym tabela w ogóle nie ogarnia jakie dywizje masz :D Mogę mieć 2 dywizje pancerne takie, które walcem przejadą cały świat, a komputer uzna, że 10 gównodywizji kawalerskich jest lepiej punktowana w sumie :D. Tak samo dziwnie liczy przy lotnictwie tą dominacje powietrzną. Czy komputer wystawia wszystko co ma na każdym lotnisku czy jak?
Grałem w każdą część gry, długo zastanawiałem się czy brać IV bo opinie były różne . Zainstalowałem ,próbowałem 3 podejść i totalna porażka wracam do 3 .Aż się boję czy instalować Civ 6 bo teraz wszystkie gry idą w kierunku zautomatyzowania i uproszczenia rozgrywki.
Własne zasady gry są rewelacyjne. Można np zablokować gwarancje, wysłanie ochotników, cele wojenne zawsze dowolne, dostęp wojskowy zablokowany i można grać :D już na starcie grając jakimkolwiek państwem można sobie na spokojnie podbić kilka państw bez tych głupich gwarancji i od razu nie wchodzą wojny światowe.
Brakuje mi tylko szerszego wyboru "wzmocnienia państw" np Polski.
I tak kolejny raz grając polską dostane w dupę.
Ciekawe jak będzie wyglądał gra krajem pod okupacją(jeśli będzie taka możliwość).
Silni Zwarci Zbugowani .
Będzie polska wersja językowa. W 24 minucie poniższego filmiku gościu z Paradoksu potwierdza .
[link]
co to za pytanie z dupy :D Cena może być różna 90-170 zł
Kozacy też dobra gierka. Ciekawi mnie tylko czy Hol IV będzie grywalny już od samego początku... Bo Graficznie zapowiada się super :_)
Graficznie wygląda bardzo dobrze, zobaczymy czy z grywalnością będzie tak samo
Właśnie - strategie paradoksu są klasą dla samych siebie jeśli chodzi o grywalność ale ich największą wg mnie bolączką była jakość tekstu - mam 27 calowy monitor (nie chwaląc się- zresztą teraz to już nie robi wrażenia) a mino to po kilku godzinach grania np w EU oczy piekły. Ale chyba goście z paradoksu to zrozumieli bo zarówno w tym jak i w Stellarisie na któy też czekam z wytęsknieniem pod tym względem jest dużo lepiej- zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądać z grywalnością. Oglądając filmiki z gameplayerów wygląda tak jakby znacznie uprościli sam sposób formowania armii oraz prowadzenie natarć, natomiast poszli w rozbudowę infrastruktury.
Nie tylko Steam tak twierdzi. Był wywiad z twórcami i sami mówili ze będzie język Polski :)
Polska wersja potwierdzona. http://www.conowego.pl/aktualnosci/hearts-of-iron-iv-w-planie-wydawniczym-firmy-cenega-17772/
A więc 6 czerwca zrealizuje chory plan Hitlera zagłady nad światem. Z Polską u boku.
Czy gra ma szansę zainteresować kogoś niezaznajomionego z serią, a nawet z turowymi strategiami?
Bo akcji to tu raczej nie ma za wiele (czy raczej w ogóle, poza mapką), ale czasem miałbym ochotę przysiąść przy czymś spokojniejszym, pomyśleć, zrelaksować się...
Jeśli lubisz takie klimaty myślę ze gra wciągnie cię na długo. Ale z tego co piszesz można wywnioskować ze nie jesteś " Fanem serii" ? W takim razie do tego Tytułu radzę podejść z dystansem mimo wszystko. Sprawa wygląda tak: Wydajesz rozkazy milionom jednostek na mapie po czym puszczasz pauzę i oczekujesz co się wydarzy. Robisz małe korekty i takie tam. Faktycznie jeśli spodziewasz się czegoś w stylu BF4 czy Coda To takich "Fajerwerków" Ta gra ci nie da. Ale tak jak już pisałem, tą grę trzeba lubić :) Mam nadzieje ze ci się spodoba zwłaszcza ze cena nie jest wysoka.
polish dlc polska grywalna tylko jak kupisz preorder.
Znowu polskie dywizje pancerno-motorowe będą musiały nauczyć niemiaszków moresu.
Paradox na fali w ostatnich tygodniach. Znów trzeba kupić grę na premierę.
Nie sądzę , dla osoby nie grającej w strategie , takie np HoI 3 byłoby ciężkim orzechem do ugryzienia.
Dzięki za konkretne odpowiedzi :) Będę musiał to przemyśleć albo po prostu odczekam trochę i kupie grę trochę taniej, za jakiś czas.
BTW - jeśli zastanawiam się nad tym, żeby zainteresować się HoI to chyba się starzeję...
Ja nie mówie, że to jest niemożliwe , ale osoby w ogóle nie grające w strategie mogą sie po prostu zniechęcić. Lepiej zacząć od czegoś przystępniejszego dla osoby nie będącej w temacie. Polecam na początek serie total war , dającą jakieś tam marne zarządzanie na mapie strategicznej i frajdę na mapie bitewnej.
Próg wejścia bardzo wysoki ale i tak mniejszy niż w VICTORI :). Nie zmienia to faktu że jak już ogarniamy to jest to niesamowicie satysfakcjonująca rozrywka.
Barthez- jak zaczynają cię interesować strategie Paradoxu to ja bym zaczął tak EU III --> EU III z modami ---> Crusader Kings II ---> EU IV ---> HOI III ---> VICTORIA (jak dla mnie najtrudniejsza ze wszystkich)... w razie czego jeszcze STELARIS jeśli lubisz 4 x ale to raczej nie jest na tą chwile bardzo dobra gra mocny średniak ale chyba najprostsza
EU są o wiele przystępniejsze w porównaniu do CK2, które jednak ostatecznie daje o wiele więcej frajdy (tak do late game gdzie gra jako imperator 4-5 imperiów nie ma sensu) :D
Gra zamówiona w wersji: Hearts of Iron IV Field Marshal Edition. Jako fan strategii nie mogłem się oprzeć, jako że na allegro taniej dostać można niżeli na steam skusiłem się. Serdecznie polecam i zachęcam po premierze do wspólnej gry!!!
W takim razie liczę na Ciebie :) Również chętnie zagram, co dwie głowy to nie jedna :)
Stellaris kupione, HoI4 zamówione. Gra zapowiada się naprawdę fajnie, DLC z Polską to bardzo miły gest od Szwedów, a premiera już niedługo!
Ja zamiast Stellaris kupiłem Nowego Total Wara i jestem mile zaskoczony. Hol4 również jest zamówiony no i Wiedźmin :) ehh te wydatki :)
Kocham serię HoI, szczególnie dwójkę, gdzie nie wiem ile godzin przy tym spędziłem podbijając cały świat. Tyle tylko, że pamiętam doskonale jak było z trójką. Zakup w dniu premiery był pomyłką, gdyż pomimo spełniania z górką wszystkich wymagań gra cięła i muliła. Dopiero kilka kolejnych patchy załatwiło sprawę. Obawiam się czy z czwórką nie będzie podobnie :)
Gra zapowiada się dobrze, jednak obawiam się,że Paradox zasypie nas masą DLC jak to miało miejsce w EU 4 lub CK 2. Niemniej czekam na premierę z niecierpliwością :)
DLC wydawane z grą są za darmo w większych pakietach przy zakupie, zapewne do podstawki można będzie te dodatki dokupić. Jako fan nie pożałowałem sobie tej wersji i mam zamiar stracić kilka nocy przy tytule. Już tak niedaleko
Dagor0601 Ciesze się widząc ze jest w naszym gronie jeden "rozsądny" człowiek który NIE będzie wspierał tego "chorego trendu" jakim są Gry i ich DLC :) Widocznie Nie jesteś fanem Strategii skoro tak piszesz. Bo wydaje mi się ze jeśli ktoś pracuje i zarabia a nie ciągnie od matki [za hajs matki baluj] może sobie pozwolić nawet na grę za 300 zł :) Jeśli ta gra jest tego warta A na 100000% hol IV jest warta każdych pieniędzy.
Gierka miażdży i jest moim kolejnym pretendentem do gry roku 2016. Będzie "jak rozpętałem II wojnę światową". :)
Pytanie do znawców serii- czy istnieje możliwość rozpoczęcia gry jakimś maluteńkim państewkiem ,zaczęcie gry z jakąś maleńką prymitywną armią i podbicie nim całego świata? Czy też aby mieć szansę trzeba zacząć grę jakimś silnym krajem. W żadną z poprzednich części serii nie grałem więc jestem kompletnie zielony, chcę zacząć zabawę z HoI od 4, ale lubię zaczynać grę "od zera" i pomału się rozwijać jak np w EU4 jakimś małym plemieniem indiańskim. Tam odpowiednia strategia i polityka dawała możliwość uczynienia z kraju składającego się z kilku prowincji prawdziwego mocarstwa. Czy w HoI jest takie coś możliwe a także czy jest jakaś data graniczna po której następuje koniec gry?
Nie zgodzę się z Rumcykcykiem, bo jak napisał SOJUSZNIK WYGRA WOJNĘ ZA NAS. Biorąc słabiutkie państwo według mnie nie ma szans na podbicie świata. Po pierwsze nie starczy Tobie czasu by rozbudować na tyle armię i taką ilość by podbić świat. Małe państwa mają zbyt mały przemysł. Biorąc np dajmy na to Portugalię, nic nie zrobisz. Ok jak wejdziesz w sojusz USA i GB itp to wojnę wygrasz po stronie aliantów ale Twój wkład w to będzie znikomu. Porównywanie do EU to bez sens. Bo tam się gra na przestrzeni wieków a tu raptem 8 lat. Wiadomo możesz sobie zmieniając dane w pliku, grać do którego roku sobie tam wpiszesz. Ale kto wie może w HOI 4 użycie broni jądrowej będzie dawał inne skutki niż w HOI3. W HOI 2 po spuszczeniu atomówki na daną prowincję ginęło wszystko co tam się znajdowało. W HOI3 niszczysz tylko przemysł i infrastrukturę.
Gra zapowiada się cudownie, lecz mam lekki strach, że podobnie jak z Hol3 będę miał problem ze zrozumieniem jej.
A tak z innej beczki chciałbym się zapytać co sądzicie o dodatkach. Czytając fora niektórzy nie patrząc na cenę zdecydują się na D-day Edition dla pakietu "Słynne pancerniki" którego podobno nie ma w Marshal Edition, w tej drugiej opcji za to mamy Expansion Pass.
Nie patrząc na cenę na którą wersję byście się zdecydowali?D-day jest lepsze czy po prostu to dla kogoś kto lubi popływać sławnymi pancernikami
Premiera wypada w poniedziałek. Jest szansa, że gra przyjdzie na weekend, czy poniedziałek to najbliższy możliwy termin? Nie zamawiałem nigdy przed premierą
Nawet jak przyjdzie wcześniej to i tak nie będzie możliwości zagrania , bo jest blokada na steamie.
Ja np juz klucz mam wpisany , ale gre odblokują w poniedzialek , zapewne kolo 18.
Kupiłem w preorderze. To będzie pierwsze moje HOI. Mam nadzieję, że gra nie będzie brutalnie karać nowicjuszy serii.
Mam nadzieje, że będzie ktoś zainteresowany granie MP, nie zależnie od poziomu umiejętności? (sam jestem nowicjuszem). Gra MP będzie na pewno ciekawa i urozmaicona ;)
Wydawać takie gry w pierwszej połowie czerwca to czyste sku**********... Kupiłbym już dawno, ale wtedy cała sesja byłaby zawalona...
Mam nadzieje że modowanie będzie ułatwione w stosunku do poprzedniej części, pierwsze co zrobię nawet nie włączając gry to wgranie flagi III Rzeszy czyli swastyki by było historycznie :)
Dzień zaczyna się po śniadaniu w Kalifornii (biuro Steam). Dobrze że D-Day nie rozpoczynali o 18.00 czasu europejskiego.
Cóż czekamy aż panowie ze steam wypija kawę znaczy o 18 na czas w Polsce :P
Strumyk o 18 czasu polskiego
https://www.twitch.tv/paradoxinteractive
Ale mnie ciekawi nowy system zarządzania całą linią frontu, to było okropnie, paskudnie toporne w hof3. Tu wystarczy jak w rtsie przejechać i kliknąc pare razy by przypisać wszystko do 1 sztabu. Super.
Gram już trochę i powiem, że gra... MEGA! Trochę uproszczona względem trójki, ale czytelny interfejs i nowe funkcje to rekompensują. Będzie to chyba moja osobista gra roku :)
Kurcze dla mnie troche malo przejrzysta. Musze to ogarnac. Rozumiem że budowa to np peichota itp a to drugie to uzupelnienie amunicji?
Powie ktoś czy gra jest warta kupna? Na metacritic jakimś cudem spadła do 6.8 u graczy. Gra jest słaba/zbugowana czy hejt po prostu?
Niech mi tylko ktoś powie jak wyprodukować transportowce morskie do armii?? Mam już badania 2 stopnia okrętów desantowych. Ale budować mogę tylko pancerniki niszczyciele konwoje itp
Hm jak narazie coś ciężko mi zbudować cokolwiek sporo się na zmieniało ale wrażenia 10000 lepsze od topornego excelowego hof3.
Ok, doszedłem do tego jak przetransportować np z USA do Anglii wojsko. Ale jak wysadzić desant na terenie wroga? :)
A ktoś ogarnal jak dac wsparcie z sasiedniej prowincji bez wywolywania ruchu jednostki?
Na nic tak długo nie czekałem jak na tę grę. Jest świetna! Wiele rzeczy zmienionych i poprawionych od czasów części 3. Optymalizacja jest fajna i na moim lapku chodzi ślicznie. Podobają mi się nowe pomysły. Wcześniej mieliśmy tylko drzewko rozwoju technologicznego a teraz mamy jeszcze "National Focus" i drzewko polityczne. Teraz czekam na więcej DLC bo w III były świetne.
Na mnie zrobiło wrażenie, gdy podczas mojej pierwszej rozgrywki, jako Polska uzyskałem całkowite panowanie w powietrzu (AI nie wysłało samolotów), a następnie gdy nacierałem na Królewiec, trzecia rzesza dostała wsparcie 3 wenezuelskich dywizji.
Natomiast AI Polski nie zdradziło. Francja i UK przysłała mi kilka dywizji do pomocy. Szkoda, że do czasu, aż nie wszedłem w sojusz z UK (najpierw miałem sojusz tylko z Francją), AI Francji w ogóle Niemiec nie atakowało, a Niemieckie AI w ogóle granicy z Francją nie obstawiało. Dopiero gdy UK dołączyło do wojny, nagle na froncie zachodnim pojawiły się siły obronne III Rzeszy.
Gra wybitna lecz tyle rzeczy do ogarnięcia że ciężko mi to opisać. Czy byłby ktoś w stanie mi parę rad na tsie dać ? Mam zamiar katować grę Japonią. Z tamtych czasów jeden z lepszych dla mnie krajów a nie ogarniam na ten moment prawie nic :P samouczek mi się zablokował na wojnie z etiopią i prosi mnie o rzecz niewykonalną
Z samolotami obstawiali Francję, choć nic tam się nie działo.
Mam wrażenie, że moje dołączenie do sojuszu z UK spowodowało, że przeskoczyła jakaś "zworka" w AI i nagle moja beztroska wycieczka do Królewca zmieniła się mocno (AI dosłało posiłki, w tym wspomniane dywizje z Wenezueli) i skutecznie rozbiło mój niezbyt mocny atak. Natomiast początek wojny granicznej napełniał mnie dużym optymizmem, bo nawet się na granicy całkiem ładnie broniłem.
Jednak AI przez całą wojnę lotnictwa nad Polskę nie wysłało.
Panowie, powiedzcie coś więcej nt. optymalizacji, bo jak wiadomo z grami Paradoxu różnie bywa. Pamiętam jak wychodziła poprzednia część to trzeba było mieć komputer z NASA, żeby odpalić gierkę...
Na necie już jest filmik z gry... Koleś Polską podbił już prawie pół Europy :D. Szacun...
Podbiłem ZSRR rzeszą po kilku godzinach intensywnej gry a tu... Terytorium zamiast należeć do mnie należy do Imperium rosyjskiego... To po co ja ich atakowałem skoro nie mogę przejąć tego terytorium? Co zrobiłem źle? Chyba kodem sobie to zabiorę bo nie wiem co się stało czy to błąd czy co. Jeszcze przed wojną wspierałem partię i chyba doprowadziłem do rewolucji.
Orientuje się ktoś może jak ,,używać" zdobytego doświadczenia w marynarce i lotnictwie ? Napisane jest, że służy do ulepszania już posiadanych samolotów/okretów , ale nie ogarniam tematu. Nie widzę żadnych opcji z tym związanych.
Pograłem z 20h i jestem oczarowany. Polską przegrałem, zjadły mnie Niemcy ale teraz gram Francją i poszedłem ostro w defa i zatrzymuje Niemcy na Lini Maginota mimo że jestem w aliantach to nie polecam z tego powodu że Oś ma przeogromne siły a mimo tego że jest nas więcej w ilości państw to nie ma jakiegoś dużego zaangażowania a moje siły słabną na granicy walcząc z Niemcami i Włochami. Gierka nawet trudna, dużo łatwiejsza od HoI3 ale dużo trudniejsza od EU IV. Wracam na wojnę.
WItam jeszcze 2 pytanka:
1: Tworzę dowódcę czyli teatr, przypisuje do niego jednostki, tworzę linię fronty i wyznaczam plan ofensywy. Ale część jednostek pomimo przypisania ma wykrzyknik, że nie mają rozkazów i jak rusza ofensywa to sam muszę nimi kierować. Dlaczego?
2: Przetransportowałem wojska z USA do portu w Wielkiej Brytanii, ale jak klikam desant morski na teren wroga, pojawia się strzałka, że niby idą ale nic się nie dzieje stoją w miejscu w porcie W WB. DLaczego? :)
Duży krok naprzód w kontekście zarządzania państwem w stosunku do poprzedniczki, poprawiony UI jest świetny w porównaniu do poprzedniczki natomiast znaczne uproszczanie samej wojny i mała ilość prowincji i słabe opcje taktyczne to duży krok wstecz i ułatwienie. Na razie grałem za mało żeby ocenić, ale ogólnie podobają mi się takie rzeczy, że możemy doprowadzić do wojny domowej w Polsce, stworzyć komunistyczną Francję, co praktycznie nie było opcją w HoI3. Tak ogólnie gra wydaje się niezła ale potrzebuje kilku patchy na AI np Francji które potrafi wypowiedzieć wojnę Niemcom w 36 i przegrać ją jeszcze szybciej niż w 39 bo ma na granicy parę dywizji itp.
Qrcze nie za bardzo ogarniam zmiane w produkcji. Zaczalem grac Anglia w 1936. Na poczatku Anglicy produkuja przestarzale mysliwce Gladiator. Zainwestowalem wiec w badania na Hurricanami i po pewnym czasie zaprzestalem produkowac Gladiatory kosztem Hurricanow. Sek tylko w tym ze co bym nie robil wciaz dostaje Gladiatory a przy ikonie Hurricana w karcie produkcji mam informacje ze te samoloty sa used for upgrades. Problem tylko w tym ze zadne Gladiatory nie sa zastepowane Hurricanami i tak jak napisalem wczesniej do wspolnej puli samolotow wciaz dostaje Gladiatory. Babol w grze czy ja cos robie nie tak ?
WItam jeszcze 2 pytanka:
1: Tworzę dowódcę czyli teatr, przypisuje do niego jednostki, tworzę linię fronty i wyznaczam plan ofensywy. Ale część jednostek pomimo przypisania ma wykrzyknik, że nie mają rozkazów i jak rusza ofensywa to sam muszę nimi kierować. Dlaczego?
2: Przetransportowałem wojska z USA do portu w Wielkiej Brytanii, ale jak klikam desant morski na teren wroga, pojawia się strzałka, że niby idą ale nic się nie dzieje stoją w miejscu w porcie W WB. DLaczego? :)
Ja mam takie pytania:
1. czy jeśli stworze teatry jest mozliwość zeby on dział autamtycznie ? Tak jak w HoI 3 ?
2.Czy do teatru można dopisywać samoloty i okręty ?
Podziwiam tych co potrafią w to grać i napisać alternatywną wersję historii. Próbowałem wgryźć się w gry Paradoxu po kilka razy, ale najczęściej przestaje ogarniać temat już w samouczku, a w swobodnej grze jestem zagubiony jak małe dziecko w obcym mieście. Tylko w pierwsze Mroczne Wieki grało mi się fajnie i nawet napisałem kiedyś AARa na polskim forum o grach Paradoxu :) Niemniej innym życzę udanych podbojów i ciekawej rozgrywki Polską w DLC! Może ktoś pokusi się o raport z takiej gry?
Mam tak samo jak kotonikk. Chciałbym bardzo nauczyć się grać w gry paradoxu szczególnie w HOI 4 specjalnie kupiłem tą grę, ale niestety samouczek ogarniam do momentu wyznaczenia dywizji i dalej nie wiem co zrobić, choć czytam praktycznie wszystko. Może ma ktoś z was jakiś dostęp do poradnika, w którym mógłbym się nauczyć tej gry krok po kroku bardzo byłbym wdzięczny.
Grałem sobie III Rzeszą i mój plan był taki, żeby możliwie szybko przyjąć Polskę do Państw Osi i wspólnie ruszyć na ZSRR. Toteż wsparłem partię faszystowską, Polska dość szybko przeistoczyła się w Falangistyczną Polskę, ale niestety gdy zrealizowałem cel narodowy - poprawa stosunków z Polską, to od razu zakładają frakcję - Międzymorze i przyjęcie ich staje się niemożliwe. Co gorsza nie można przez to zawiązać sojuszu ani namówić kraju do wojny. Ponadto mimo udzielonego dostępu wojskowego nie można atakować wroga z terytorium państwa, które się na to zgodziło. Czy da się w ogóle przyjąć Polskę do Osi czy gra w jakiś sposób tę opcję wyklucza ?
Zagrałem ZSRR i mogę polecić graczowi początkowemu (nie pchajcie się w Polskę bo jest dosyć trudno). Dlaczego ZSRR? mają ogromną armię na starcie, dużo zasobów (brak tylko większej ilości fabryk ale to możemy szybko wybudować), kolejny ważny aspekt to to że nikt nam nie wypowiada wojny, wszystko zależy od nas kogo i gdzie chcemy zaatakować. Przykład wypowiedziałem wojnę Niemcom w 1945 roku gdy już USA podbiło Włochy i połowę Francji a ja sobie spokojnie cisnąłem od strony Polski, nie było łatwo bo i tak Niemcy miały przeogromne siły na granicy, dodatkowo były wspierane przez Rumunie, Węgry i Słowację. Oczywiście miałem dominacje powietrzną nad połową europy, nie pamiętam ile miałem bombowców ale myśliwców miałem 10 tyś, bombowców też sporo bo infrastruktura i fabryki wszędzie leżały a u mateczki Rosji nawet 1 fabryka nie została uszkodzona. Armią jaką dysponowałem i tak nie była imponująca ale było to 2,4 mln.
ps. widok bomby atomowej jest zarąbisty a dodatkowo wyskakuje informacja o danym ataku. Tylko miałem nadzieje że Japonia skapituluje po 1 bombie a zrzuciłem na nich 5 i dalej ostro się trzymali.
Da się odeprzeć Szkopów nie oddając im Gdańska? Bo zniszczyli mnie w kilka miesięcy jak im się postawiłem i wypowiedzieli mi wojnę.
Na początku trochę się gubiłem, ale wyłączyłem wygląd 3D jednostek, pogodę i tryb dnia i nocy. Od razu grało się lepiej.
Co do działań wojennych: AI jest chyba nawet trochę mądrzejsze, przez co gra jest trudniejsza.
Moja pierwsza gra oczwiście Polską : oczywiscie faszyzm w 38 zaatakowalem Czechosłowacje i niemcy zaproponowali mi przyłączenie do osi zgodziłem się. Potem odzyskałem to co oczywiscie nasze czyli Rumunię Grecję Litwe Łotwe Estonie i Bułgarię. W tym czasie duży brat zniszczył Francje i zatakowaliśmy czerwonych. Potem amerykanie zrobili Dday w 42 przez co niemcy przestali mi pomagac z ruskimi i prawie doszli oni do moich granic. Usa udało sie odeprzeć ale odzyskali Afrykę. Potem do 44 pokonaliśmy ZSRR i podzielilśmy międz Japonie Rzesze i Polske, dostałem wszystkie ziemie aż do Moskwy. Teraz zostali tylko Alianci. 2,5 mln Polaków Rip. Gdańsk wciąż Polski.
Co do gry to ai można by poprawić i mogła by być ciut trudniejsza i zaawansowana ma polu zarządzania armią. Natomiast wszystko inne jak najbardziej na plus i moja ocen to 9 z lekkim kredytem zaufania że pare elementów zostanie poprawionych bo tak było z ck2 i eu4. Pozatym rysowanie planów bitewnych jest irytyjące i zbugowane. To też mogliby poprawić
Widząc wasze komentarze również opiszę własną rozgrywkę. Gram Włochami, stworzyłem "Nowe Imperium Rzymskie" dołączając do mojej frakcji Węgry oraz Bułgarię(staram się również wywołać przewrót faszystwoski w Turcji) najpierw wypowiedziałem wojnę Grecji co doprowadziło do wojny z Anglią oraz Francją, Ku mojemu zdziwieniu Niemcy nie potrafili przejść przez Belgię(w mojej rozgrywce Niemcy wydają się być jacyś nie poradni gdyż nie mogą pokonać Dani) ruszyli dopiero w tedy kiedy udało mi się zamknąć w kotle siły francuskie na Lini Magniota. Jak widać na załączonym screenie zająłem całą Francję oraz pokonałem Anglików w Afryce. Polecam pójście we własną frakcję, ponieważ Węgrzy oddali w moje dowództwo ok 20 dywizji przez co podbój Francji odbył się bez większych problemów. W grze najbardziej boli mnie brak wywiadu gdyż nie mogę zobaczyć co dzieję się z dala od linii frontu, zapewne dodadzą to w jakimś DLC...
Gram, Polską (dołączyłem do Osi), i w mojej rozgrywce już myślałem że przegram. O ile na zachodzie z Aliantami Rzesza dawała sobie radę, to na wschodzie z ZSRR sytuacja była bardzo trudna. Szykowałem się że ok, pierwsza rozgrywka to pokona mnie ZSRR. Nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie jak od strony Estonii nie było żadnej armii ZSRR (ta zajmowała się wtedy chyba podbojem Włoch...). I wtedy... uderzyłem. Jedną jednostką podbiłem Leningrad, potem Moskwę, wtedy to też inne państwa Osi przyszły z pomocą. W listopadzie 1951 r. ZSRR skapitulowała i teraz walka z Aliantami! Paradox, dzięki ci wielkie że nie zastosowałeś daty końcowej!
Gra ogólnie fajna optymalizacja to bardzo wielki plus w hoi 3 przy wojnie z zsrr i osią nie dało się grać.
Czasem gra zwalniała nawet tylko przy wojnie z zsrr.
A teraz jest ok.
Tylko jest jeden mankament niby narzekałem na neutralność w hoi 3 ale tutaj to jest przegięcie a mianowicie napięcie światowe które wzrasta bardzo wolno i grając Polską muszę mieć 40% napięcia aby uzasadnić wojnę.
Totalna głupota w hoi 3 można było po prostu czy to wpisać kod albo poczekać co nie trwało tak długo.
Jakby ktoś znał sposób jak zmniejszyć to napięcie (we własnym zakresie będąc danym państwem).
Chodzi dokładnie o to czy sam mogę zwiększyć jakimś sposobem napięcie czy muszę czekać aż inni to zrobią?
Jaki jest przedział czasowy gry? Myslałem że od 36 do 48 ale mam obecnie już 1956 i niewygląda na to by miało sie to skonczyć :P Czy ktos mi może powiedzieć jaki jest przedział czasowy ? NP. w EU4 był to rok 1944-1820-21.
Po tym cytacie:
Paradox, dzięki ci wielkie że nie zastosowałeś daty końcowej!
Mogę stwierdzić, że gra się nie kończy.
Jak skończy się wojna to układ sił się zmienia na całym świecie tylko minusem jest to że badania już kończymy w 1946 i dalej nic. Może będzie DLC które da nowe badania, jakaś zimna wojna itp żeby dalej ciągnać np do 1970 albo i dalej.
Witam.Proszę o pomoc nie wiem czy ta gra mi pójdzie na moim laptopie a bardzo mi zależy bo czekałem bardzo długo na nią
Mój sprzęt :
System: Windows 8.1 64-bit (6.3)
AMD A6-6310 APU with AMD Radeon R4 Graphics
(4 CPUs) 1.80 GHz
Ram: 4 gb
A chociaż na średnich mi zadziała na moim sprzęcie przypominam mój sprzęt
System: Windows 8.1 64-bit (6.3)
AMD A6-6310 APU with AMD Radeon R4 Graphics
(4 CPUs) 1.80 GHz
Ram: 4 gb
To ja jako amator opiszę po krótce póki co moje zmagania tylko na początku pytanie. Czy gra się do 48 roku? Czy potem można kontynuowac rozgrywkę?
Ja miałem podejście do ZSRR, Niemców i ruskich i poszło mi fatalnie ale to pierwsze rozgrywki bez samouczka itp. Teraz gram USA. Desantu na teren wroga nadal nie mogę zrobić, pomimo, iż robię wszystko jak napisane, pojawia się strzałka skąd dokąd ma iść desant i na tym koniec. Na szczęście transport na teren sojusznika bez problemów no i w 41 roku Angole malutki desant zrobili na Francję więc to wykorzystałem, dobiłem 3/4 Francji i cała Belgię a Niemców gdzieś wywiało pomimo iż nie byli na wojnie z ZSRR. Moje dywizje pancerne wypuściłem bardzo daleko, minęły Dortmund i brakowały im 3 prowincje do Berlina. Ale nagle setki Niemców zaczęło wracać cholera wie skąd no i utworzyła się już konkretna linia frontu.
Gram Japonia i mam pytanie czy jest możliwość szybszego transportu wojsk z wysp na lady niż desant ?
To jakie warunki trzeba spełnić by dokonać desantu na terenie wroga?
Kupić,nie kupić?Co radzicie?Szukam jakiejś fajnej strategii a z serią HoF nie miałem nigdy do czynienia...
No właśnie czytam recenzje na niektórych portalach i są mieszane-jedni zadowoleniu,druzy mówią że gra niezbyt dobra...no i pytanie czy ją ogarnę jako kompletny amator w temacie HoF? Bo jeśli jest tak trudna że nawet po przejściu samouczka nie będę wiedział o co chodzi to....chociaż z 2 strony pamiętam początki w Football Managera-też było ciężko a teraz-cud miód i orzeszki :)
Witam,
Czy ktoś wie jak mam zbudować bombowiec strategiczny?
Mam już technologie + doktrynę ale widzę tylko taktyczne..
Gram Polską :)
Dzięki za info!
Pograłem Japonią trochę i mam niesmak a dokładnie chodzi o to że zaatakowałem Holandię i zająłem ich wszystkie wyspy, Australię, kilka koloni Brytyjskich (Chinom odpuściłem na starcie) i co dalej? ZSRR wypowiedziało mi wojnę no ok mam duże siły na granicy to bronie, Niemcy cisną ZSRR już pod Moskwę, Hiszpania, Turcja i wiele innych krajów w Osi, alianci przegrywają ale co mnie zaskoczyło i zdenerwowało to to że Anglia, Kanada i wiele innych pojawiło się na granicy ZSRR i Japonii i zadałem sobie pytanie po co oni tu wszyscy przyszli i zacząłem przegrywać, alianci mieli przeogromne siły na walce ze mną a Niemcy i inne kraje mają spokój. Po około 2 latach obrony wojnę wypowiedziała mi USA i wyłączyłem, za duże ciśnienie. Co zauważyłem to to że gramy aliantami to lamią, a Oś ciśnie. Gramy w Osi to alianci nas cisną.
"Witam, żeby zbudować bombowiec stategiczny to musisz wejść w zakładkę z produkcją tam masz na górze taki plus i samolot to trzeba go nacisnąć i wybrać co chcesz produkować "
No właśnie nie.. Nie ma go do wyboru wśród bombowców - tylko taktyczne ;/
To jak w końcu?Dobra ta gra dla kogoś kto chce zrobić pierwsze podejście do serii czy nie?Ogarnę ją czy będzie jak po grudzie?Czy może lepiej kupić trójkę?Bo jak mam wtopić to lepiej chyba 2 dychy niż stówę a przecież nie ma gwarancji że będzie mi się podobać....
Jak nie ogarniesz czwórki, to trójki z pewnością ;-) Porównywanie FM do tej serii nie ma sensu. Ale kupuj i graj, to tylko stówa.
Kolejnych parę pytań:
1: Co wpływa na szybkość produkcji jednostek? Zapewne ilosć fabryk wojskowych?
2: Na co wpływają fabryki cywilne?
3: W hoi3 było poakzane ile przemysłu przeznaczamy na produkcję jednostek i dzięki temu widzieliśmy ile naraz może się budować? A jak jest tutaj? Skad mam wiedzieć ile za jendym razem mogę budować piechoty?
Pójdzie mi ta gierka na lapku: 4GB RAM, Intel Core i5 3230m 2,6GHz, karta graficzna nvidia geforce gt740m?
Zaryzykowałem i kupiłem.Pierwsze wrażenia laika który po raz pierwszy serii HoF dotyka są pozytywne ale szczerze mówiąc nie wiem czy ogarniam temat choć w 1 %. Nic jeszcze w sumie nie umiem zrobić,samouczek to jakaś parodia westernu bo niczego nie uczy.Więcej dało mi czytanie wiki poświęconej grze niż ten śmieszny samouczek-mogłoby go w ogóle nie być. Widać że gra ma ogromny potencjał i czuję że jak ją jako tako ogarnę to spędzę przy niej długie godziny.
FPS spadł drastycznie od momentu gdy podbiłem 3/4 Europy. Polską oczywiście.
Cześć, bardzo jestem zainteresowany tą grą ale nie wiem czy mi pójdzie nawet na najniższych ustawieniach. Mógłby ktoś zerknąć?
Ram- 3 gb
Procesor- AMD Athlon(tm) II P320 Dual-Core Processor 2.10 GHz
Karta graficzna- ATI Mobility Radeon HD 4200 Series
Dziękuję
Nie bardzo się znam i nie potrafię stwierdzić czy pojdzie mi ta gra nawet na najpodlejszych ustawieniach. Może ktoś pomóc?
Ram- 3 gb
Procesor- AMD Athlon(tm) II P320 Dual-Core Processor 2.10 GHz
Karta graficzna- ATI Mobility Radeon HD 4200 Series
Dziękuję :)
Właśnie stworzyłem dywizje złożone z 7 batalionów piechoty i 2 artylerii ze wsparciem szpitali polowych(co zmniejsza ogromnie nasze starty ludzkie, np. straciłem 80k i zabiłem 500k niemców w pewnym momencie) i tak około do 100 dywizji. Niemcy w przeciwieństwie do trzeciej części z taką armią nie są żadnym wyzwaniem, nie bronią prus więc mamy te 100 dywizji praktycznie na froncie. Dowodziłem własnoręcznie więc nie wiem jak by to było jak bym oddał władzę AI. Ważnej jest żeby nie wchodzić w antyrosyjski pakt z Niemcami bo wtedy znacznie szybciej nas zaatakują. Z Rosją też dowodziłem własnoręcznie ale AI sojuszników mi trochę pomogło wypełniając luki we froncie(bo sojusznicy strasznie rzadko przeprowadzają udaną ofensywę) . Ważne jest by jak najszybciej skończyć Niemców i włochy i pamiętać że Węgry nas zakatują w pewnym momencie.
Mimo wszystko czekam na polepszenie AI żebym na normalnym poziome trudności miał problemy z Niemcami w starcie 1936.
Mam pytanko czy ta gra też ma AI komputer który za ciebie np produkuje, polityka, atakowanie armią? jak w poprzedniej udanej części, bo nie umiem tego znaleźć
:)
Zdecydowanie bardziej przejrzysta i przystępniejsza niż trójka.
Ogólnie gra kiepska. Duży krok wstecz względem takiego hoi2. Walka bardzo nieczytelna, chaotyczna. U mnie ocena 2:)
Mam taki problem. Gram Argentyną. Podbiłem całą amerykę południowa ale coraz więcej mam fabryk do napraw! Raczej mnie tu nikt nie bombarduje bo niby skąd wróg miałby taki zasięg. No chyba że z morza jakoś? KToś może ma podobny problem z fabrykami?
Znacznie łatwiejsza od poprzednich części. Potężnie rozbudowana. I w końcu można robić to co się podoba i zmieniać dowolnie historie. Ale jednak trochę za łatwa...
Zajęcie Berlina demokratyczną Polską w sierpniu 39 r. Piękna historia :)
Jak sprawdzić stan panowania w powietrzu>?? BO morski to wiem. Klikam na ikone statku w prawym dolnym rogu i mam rejony. Jak klikam na samoloty t nei widzę tego :/
Czy rakietami mozńa zrzucić atomówkę? Argentyną mam 10 nuklearnych ale nie mogęnigdzie zrzucić bo jest napisane, że nie mam przewagi w powietrzu
Hearts of Iron IV dwa kroki do przodu ale za to jeden do tyłu.
W tym jest problem brak tutaj wielu elementów np. szpiegostwo czy bardziej rozwinięty handel w którym musieliśmy obracać pieniądzem a nie jak tutaj wszystko kupujemy za fabryki.
Mam nadzieję że te kilka elementów dodadzą w patchu ale sądząc po polityce wydawnictwa paradoxu będziemy mieli parę dodatków uzupełniających grę o wielkości patcha za 5-20 euro.
Sama gra jest bardzo dobra uproszczono tu wiele rzeczy np. poprawiono badania które są bardziej czytelne i łatwiejsze w ogarnięciu gdyż nie ma aż tylu opcji co w trójce.
Czyli w doktrynach ogólnej armii mamy do wyboru plany odpowiadające danym krajom.
Wybór jest całkowicie dowolny gdyż grając ZSRR można obrać taktykę blitzkriegu lub wielkiej bitwy.
Poprawiono też kwestię uzupełnień i dostaw wyposażenia dzięki łatwiejszemu sposobowi budowy dróg w którym nie trzeba tak robić w każdej prowincji tylko wybieranymi odpowiedni rejon czyli np. Nadrenia.
Tak samo z innymi budynkami typu stocznie,reaktory lub radary.
Inaczej jest jednak w wypadku umocnień i baz dla floty tutaj budujemy je oddzielnie w oznaczonych zazwyczaj na zielono prowincjach.
Utrudniono czy może ułatwiono produkcję wyposażenia które budujemy oddzielnie czyli czołgi,broń,pojazdy i samoloty inwestując w to fabryki wojskowe.
Ocenę wystawiłem już wcześniej i było to 9 mam nadzieję że gra zostanie trochę utrudniona i poprawiona w wielu aspektach.
Według mnie gra bardzo przyjemna i dobrze zrobiona. Niektórzy narzekają, że pewne elementy zostały uproszczone przez co utracono kontrolę nad pewnymi elementami gry. Cóż może jest to trochę prawda ale patche powoli oddają kontrolę nad niektórymi aspektami. Oprócz tego uproszczenia nie odstraszają tak jak dawniej niektórych graczy. Mimo, że grałem w każdą poprzednią część bywały miejscami mocno upierdliwe. Spam komunikacji różnych zwłaszcza w czasie wojny miejscami podnosił mi ciśnienie ostro. Wydaje mi się, że teraz ważniejsze kraje odstały taką swoją tożsamość dzięki celom narodowym i o wiele lepiej można podejść z pomysłem na nową grę. Jak dla mnie ta gra na + bo zachowuje większość cech poprzednich HOI, a dodatkowo jest bardziej przystępna. Myślę, że patche tylko poprawią rozgrywkę.
Witam.
Czy uruchomie tą grę na laptopie ASUS Intel Core i3 2330M 2,20 GHz, AMD Radeon Graphics HD 6470M? Oczywiście Windows 7 64 bitowy :)
Zna ktoś może sposób jak przetrwać Polską bez dołączania do Osi lub komunistów? Interesuje mnie opcja międzymorza lub aliantów. Jak próbowałem grę po stronie aliantów to zawsze kończyło się to tak jak się to skończyło chodź trochę dłużej to trwało. W przypadku próby tworzenia międzymorza kończy się to zawsze tak, że ZSRR w końcu mnie skończy.
Dołączenie do frakcji Osi lub komunistów to taki bardziej cheat niż strategia :)
Czym więcej gram tym więcej błędów :D Dziś po prostu błąd przebił wszystko. W pewnym momencie gry Bułgaria, która była neutralna podzieliła się. Jedna część dołączyła do Osi, a druga najpierw pojawił się komunikat, że dołącza do frakcji ZSRR, a od razu po tym komunikacie, że do Aliantów. Od razu zaznaczę, że puki co miedzy tymi frakcjami jest pokój.
Naglę patrzę, a tu Grecja atakuje Bułgarię. Kliknąłem na nią i zresztą sami patrzcie na obrazku :). Bułgaria jest w sojuszu i prowadzi wojnę z tymi samymi państwami. Obszar dyplomacji wskazuje, że jestem z nimi w stanie wojny ale mogę też poprosić o przekazanie mi prowincji lub ja mogę przekazać ją im.
Witam ludki :) mam pytanko do was. Czym waszym zdaniem spowodowane są ceny HoI IV, które sięgają prawie 200 zł i trochę poniżej aa można też kupić tą samą wersję za np 85 zł? Piszę tutaj o wersji Colonel Edition gdzie o ile dobrze się rozeznałem D-Day (cena od 119 do 149 zł) było premierowe i jest to chyba podstawa całej gry. Jeśli się mylę poprawcie mnie. Mi się osobiście wydaje, że to bardziej chwyt marketingowy z tymi Colonel Edition, Marshal Edition itd
JA nie jestem super taktykiem nic z tych rzeczy i zastanawia mnie tylko jedne rzecz. Np. grają szwabami podbijam francje anglie holandie belige a np w 43 ide na szwjcarow a oni maja tyle dywizji że ja i komputer wochami meczymy sie z nimi kilka miesiecy... ALbo zauwazyłem też że gdy ja oszukuje to komputer tez :D Np zapisuję grę, wczytajuę ją np Anglia usuwam wszystkie jednostk ibrytyjskie i produkcje itp. Zapisuje gre uruchamiam ponownie niemcami a vrytole po chwili znowu maja pełno dywizji floty itp pomimo iż usunąłem..?? Why?
Hearts of Iron IV - A Brave World v.0.0.8b - Wiecie Panowie jaki to mod pytanko moje jest takie czy działa on na wersji PL czy trzeba zmienić język na ANG ?? Pytam ponieważ spotkałem się z kilkoma modami gdzie nie działały poprawie na polskiej wersji językowej
Jakby ktoś chciał pograć multika w miłym gronie na tsie i fajnej atmosferze może napisać na [email protected] i na pewno jakoś się zgadamy ;)
Zacząłem grać w dodatek i fajnie że dodali nowe państwa przerobione (brakuje jeszcze dużo znanych w tym Chin, Hiszpanii, Turcji itd) ale zastrzeżenia mam do tego że nie można sobie powalczyć z kimś na uboczu np grałem Australią faszyzm (Imperium Dziobaka, debilna nazwa państwa) i zawarłem sojusz z Japonią. Pokonaliśmy Chiny i po miesiącu Japonia wypowiedziała wojnę Holandii, walczyliśmy z całym światem + USA. Pierwsze co mnie wkurza to desanty aliantów na wyspy gdzie nie mają rozeznanego terenu, gdzie chcą tam sobie lądują a ja kilka wysepek dalej nie mogę bo piszę że teren nie znany. Wojny są mega męczące bo co to za przyjemność jak walczymy z 20 państwami które oszukują i te lądowania za plecami nim się obejrzę to wrogie wojska sobie hulają po moim terenie. Nawet jak atakujemy samotne państwo to one dołącza do Osi albo komuny i już mamy na karku Niemcy albo ZSRR.
Gram od początkowej wersji i myślę że na starcie grało się dużo lepiej.
Też się zastanawiam nad tymi desantami. Jako rozpoznanie wystarczy wprawdzie wysłać okręty patrolowe na trasę ewentualnego desantu, ale zastanawiam się, na ile komputera też to dotyczy. Trzeba tu jednak przyznać, że jak ja grałem Australią to flota Japonii rzeczywiście kontrolowała wybrzeże podczas dokonywania desantów.
Też sprawa desantów. Umiem je tworzyć, czekać na przygotowanie i wysyłać. Ale Gram USA, zgadłem się z Niemcami ale co chcę zrobić desant to jest informacja: MAMY ZA MAŁO INFORMACJI BY WYKONAĆ DESANT. Panowanie na morzu 100%. Co mam zrobić
jest podpowiedź przy opisie desantu gdzie masz za mało informacji, w ten rejon wyślij z patrolem statki oraz jeśli masz w zasięgu to i samoloty, po pewnym czasie się odblokuje desant
Pytanie do weteranów serii. Jeśli nigdy nie miałem do czynienia z serią (za dzieciaka grałem tylko w którąś część Europy Universalis) to od której części zacząć przygodę z tą serią ? Jeśli kupię od razu IV to będę wiedział o co kaman ?
@mareczeklubigry Polecam zaczac od 4 najbardziej przystepna dla nowy graczy. Obejrzyj jakies poradniki na youtubie. A pozniej po jakis 200-300 godzinach polecam sprobowac HoI 3 tam to dopiero fajna zabawa jest.
Ktoś potrafi mi powiedzieć dlaczego gra mocno zwalnia i zaczyna zamulać w późniejszym etapie? Ustawiłem wymagania na minimum i nic to nie dało. Gram na lapku Lenovo ideapad z710, więc chyba nie powinno być problemów. System też działa bardzo dobrze.
Witam mam pytanie w 3 czesci była opcja przypisania AI do teatru, tutaj tego nie widzę, rozpocząłem wojnę ale armia nie walczyła.
I czy też można ustawić na automatyczną produkcję wojska itp i wykrywanie technologii?
Bo ja tego nie widzę ta cześć gry jest chyba mało czytelna :p
Wiecie w co bym pograł. W hearts of iron ale zrobionym tak ze nie ma z gory zalozonego ze zsrr to komunisci, niemcy nazisci itp. Zrobic taka alternatywna rzeczywistosc. Zwiekszyc ilosc krajow np z terytorium zsrr wyłonić jeszcze z 3 jakies wymyslone kraje z usa to samo. Oczywiscie bron itp taka jak jest obecnie w hoi4. To by była ciekawa gra. Taka europa universalis ale na zasadach hoi i z bronią z hoi.
Wracam tu po patchu 1.4.0 i po wyjściu kolejnego dodatku.
Jestem zawiedziony i to bardzo, twórcy spieprzyli więcej niż naprawili.
A tutaj dwa przykłady tego co zepsuł paradox podczas swojej trzymiesięcznej pracy na wspomnianym dodatkiem i patchem, w którym usunęli możliwość budowy dywizji zmotoryzowanych przez AI.
Żenada dodam, że sytuacja z zdjęcia nr. 1 powtarza się w innych krajach np. w Chinach nie rządzi Chiang Kai Shek tylko jakiś randomowo wygenerowany przywódca (całe szczęście istnieje mod poprawiający ten błąd, ale żeby gracze musieli ponownie naprawiać błędy dewelopera, który wziął za to pieniądze to czyste skur*ysyństwo).
Tę żenadę dopełnia inteligencja Niemców, którzy stali na pustej granicy z Polską i czekali na zbawienie.
Czy wam też po ostatnim patchu tak laguje gra? Mam hoi 4 od roku i zawsze, nawet jak grałem USA lub ZSRR i miałem w polu ze 300 lub więcej dywizji to gra chodziła jak marzenie, a jeśli łapała ściny to tylko czasami. Teraz gram sobie Włochami i w 1939 roku, tuż przed wojną, mając 97 dywizji gra tnie się niemożebnie i staje się praktycznie niegrywalna, właściwie to przypomina jakiś upośledzony pokaz slajdów.
Powróciłem do gry po prawie roku dokupiłem do kompletu DLC Sabaton Soundtrack Vol. 2 ( niestety edycja Field Marshal nie zawiera tego DLC a szkoda bo łatwo przegapić coś niezbędnego do grania ) i taką grę to ja rozumiem muzyka to 90% klimatu w tej gierce :) Nie ma nic piękniejszego przy planowaniu inwazji jak dobra nuta wojenna.
Wciągająca się ta gierka zrobiła może dlatego że drugie podejście to już prościej ( możliwe że rzeszą gra się też łatwiej niż polską ) i 40h mi w niej przybyło nie wiadomo kiedy, AI jest ciut lepsze choć nadal bez rewelacji ale da się grać, nie jest za trudno ale bezmyślnie grać też nie można myślę że gra typowo pod grę 4fun po przebiciu się przez interfejs i sterowanie oczywiście (a różne ukryte kruczki znajduje się dość długo nawet po kilkudziesięciu h gry się coś znajdzie ), przyzwyczaiłem się też do dziwnej przynależności zdobyczy terytorialnych w czasie trwania konfliktu i nawet idzie to przeboleć, w USA przewrót zrobiłem niestety szkoda że po czymś takim państwo nie odchodzi od frakcji bo jednak mieli faszyzm a dalej byli w aliantach i musiałem ich podbić siłowo.
Podbój świata rzeszą zakończyłem pora pograć kimś mniejszym :)
Obecnie bym gierce dał śmiało 8.0 bo jednak parę niedociągnięć nadal jest ale gra się przyjemnie ja nie szukam wyzwania a jedynie klimatu, historii trochę ponaciąganej fikcyjnymi zdarzeniami oraz ekonomicznej strategi i to tu znajduję.
Zna ktoś może jakiś mod, który by proporcjonalnie zmniejszył ilość budowanych dywizji? A przede wszystkim floty? Mam bardzo dobry komputer ale i tak gra mocno zwalnia gdy tych dywizji jest dużo. Z tego co zauważyłem najwięcej problemów robi duża flota.
Witam ostatnio grałem sobie Chinami będąc w chińskim froncie zjednoczonym. Oczywiście w Europie Niemcy dominują, ale powoli przegrywają z Aliantami wschodnimi (tj. ZSRR).
Podobnie jest z zachodnimi, jednak występuje pewien problem.
Ponownie debilne AI atakuje swoją debilną walką ze słabszym wrogiem.
Generalnie chodzi o to, że Alianci wylądowali od północy we Francji i odbili jej połowę, jednak w którymś momencie mimo przewagi liczebnej i sprzętowej stanęli w miejscu (patrzyłem po przełączeniu się na poszczególne państwa i stan sprzętu w Rzeszy był średni, a prawie wszyscy Alianci mieli sprzęt na plusie, organizacja tak samo była dosyć dobra).
I gdy ZSRR już prawie był w Berlinie to oni dalej stali w miejscu mimo k*rwa przewagi liczebnej i sprzętowej.
Chyba powodem tego jest to, że Niemcy, jako państwo mają dajmy na przykład 150 dywizji na froncie zaś Alianci są podzieleni na państwa i mają ich 200, ale poszczególne państwa np. UK ma 50 USA 100, Kanada 20, RPA 20, Australia 10.
I niestety każdy kraj ma taką blokadę, że nie zaatakuje dopóki nie będzie miał przewagi liczebnej tzn. USA mając 100 dywizji nie zaatakuje Niemiec mających 150 dopóki nie będą mieć ich 151 lub więcej.
Ciężko się w to gra skoro sojusze w praktyce nie działają.
(oczywiście to tylko moja teoria, ale taki wysnułem wniosek z swojej rozgrywki).
Lubię tą grę ale może mi ktoś wytłumaczyć jak to jest że atakując 15 dywizjami niemieckimi nie mogę pokonać 3 jugosłowiańskich ?
Gra posiada wady (w sumie jak każda) lecz po mimo tego w hearst of iron iv gra mi się bardzo dobrze
Ta gra po prostu bez modów nie istnieje.
"Norweska" flaga III Rzeszy czy nie wszystkie dobrze rozbudowane drzewka zmusiły mnie do ściągnięcia modów- to jest duży minus. A jak się prezentuje reszta?
Fajna ilość możliwych badań i polityka wewnętrzna państwa.
Ze zagraniczną polityką już jest gorzej- praktycznie graniczy się do popierania ideologii. Sojusze tu nie istnieją, dołączenie do frakcji graniczy z cudem.
Same prowadzenie wojny mi się niezbyt podoba:
- dowodzenie generałami i armią jest nie najgorsze, dopóki się atakuje. Gdy się prowadzi wojnę obronną, dowodzenie armią jest chaotyczne, a zachowania komputera dziwne
-traktaty pokojowe? Zapomnij! Pokój jest po podbiciu danego państwa, chyba że spełnisz absurdalne warunki, przez co wyrównane wojny się nie kończą.
Multiplayer mi i moim kolegom mocno szwankuje, nie wiem czy tylko nam takie coś się zdarza, ale nie pamiętam meczu, z którego kogoś nie wywaliło. Być może była to wina wspomnianych powyżej modów ale bez nich rozgrywką jest nużąca
Pamiętam jak 2 lata temu chciałem ją kupić na premierę. Chyba bym popełnił duży błąd.
mam problem, gdy wybieram jakis perk z drzewka marszalka polnego mam takie cos. Perk jest na czerwono
Gra ok, przyjemnie się gra ze wszystkimi DLC i...krócej, ale jest to raczej pozytyw aniżeli jakiś minus tej części.National Focus upiększa grę o tyle że można dzięki krótszej w sumie rozrywce próbować różnych scenariuszy a nie tylko mozolnie rozdzielać jednostki jak w 3...zaraz ktoś pewnie powie że to Gra najmniej strategiczna...proszę was gram już w te Paradoxy od ok 12 lat więc jak ktoś pisze komentarze na forum że np Belgią na Hardzie i Ironmode podbija świat do 39 i to gdzieś miesiąc lub dwa po premierze to chce mi się śmiać, ponieważ do tego czasu National Unrest jest jeszcze zbyt niski i jedyne co można zrobić do tej pory to wykreować roszczenia na jakieś państwa lub przyłączyć do frakcji chyba że grał w wersję beta czy coś tam..ale sądząc po komentarzach to każdy jest tu wybitnym strategiem i rozkmnia skrypty niczym Neo z Matrixa..co do DLC to to że są płatne to oczywiście nie powinno nikomu przeszkadzać lubisz grę = kupujesz DLC po to developerzy wypuszczają gołą wersję żeby usłyszeć opinię graczy a nie z czystego pazerstwa, bo mogliby spokojnie poświęcić więcej czasu na nowsze produkcje w tego typu grach ciężko jest zrobić odrazu grę 100% która spełni wszystkie oczekiwania..panjali?Nie ma co jęczeć moim zdaniem Paradox odwalił kawał dobrej roboty
Silnik i jego algorytmy jest nie do przebicia jak do tej pory i w ciągłym ulepszeniu..jak dla mnie dobre 8 byłoby 9 ale niestety muszę przyznać że jest dużo łatwiejsza od wcześniejszych produkcji chodź czasem o niebo przyjemniejsza.
Nadal jest :D. Komputer nie potrafi projektować sensownych dywizji, a SI w sprawach politycznych postępuje losowo. Ale jest trudniej, dzięki dodaniu partyzantki.
Gra dla kogoś kto lubi Historyczną Drugą WŚ i chce zrobić z niej alternatywną wersję.
Hey mam probblem z La Resistance, mam tylko dwa sloty na szpiegow pomimo rozwijania nastepnych galezi wywiadu.
Opracowalem juz 15 usprawnien a liczba mozliwych do werbunkow szpiegu nie przybywa. Ktoś z was mial juz taki problem?
Jedna z lepszych gier strategicznych jakie miałem bardzo mi się podobała jeżeli chodzi o drzewka danego państwa tylko najgorsze było to że dlc były drogie a sama gra bez dodatków była drewniana
W najnowszym dodatku Polska będzie mocno zmieniona m.in. dzięki nowemu "drzewku" ale też i nowym decyzjom. Gdańsk będzie traktowany jako wolne miasto i trzeba będzie je odzyskać. I masa innych rzeczy. Chyba wróci się po długiej przerwie do gry.
HOI 4 jest zdecydowanie bardziej popularniejszy niż CKIII i EU4.
Statystyki na obecna chwile:
HOI4 - 20k graczy
CKIII - 7k
EU4 - 11k
Ciekawa strategia w której to możemy wpłynąć na losy kierowanego przez nas państwa. Zmieniając Ideologię na drzewku. Nie mniej gra wymaga DLC ponieważ jest bardziej grywalna. Można rozwijać technologię wojskowe przemysłowe itp.Jednak rdzeń rozgrywki opiera się o wojsko i politykę aniżeli o przemysł i populacje jak to było w Victorii 2 .Polecam
Ukończone ponownie kilka godzin temu. Gra się nie starzeje. Za pierwszym razem mocne 10/10 jak i teraz po kilku latach zasłużone 10 punktów.
Gra wciąga na długie godziny. Masa modów (Modern Day - Milenium Dawn). Za każdym razem wynik wojny jest inny.
Dla nowych graczy - Na początku ciężko jest ogarnąć rozgrywkę. Jednak po jednej dub drugiej "wojnie" uznasz ze gra prowadzi za "rączkę".
Jeśli ktoś dobrze ogarnia HoI'a IV ze wszystkimi DLC, proszę o kontakt, odwdzięczę się jakąś $ za pomoc. Szkoda mi tyle czasu poświęcać i szukać wszystkiego, dwa dni siedziałem nad tą grą i przy pierwszej bitwie zostałem zmiażdżony.
Zamierzam sobie ograć jakąś strategię ekonomiczną w czasach wojennych.
Na tapetę biorę Hearts of Iron 4, Europa Universalis 4 oraz Crusader Kings III. Jedyne co wiem to że HoI4 jest po polsku reszta nie, bo tyle się dowiedział z komentarzy.
Gry są od tego samego producenta więc podejrzewam w każdej produkcji jest kopiuj-wklej. Co polecacie na start dla laika w tej tematyce? W jakiej produkcji jest samouczek i niski próg wejścia, bo na tym mi zależy najbardziej zaczynając przygodę z takim gatunkiem.
Czy ktoś mógłby polecić jakieś poradniki wideo albo tekstowe żeby ogarnąć tę grę? Mogą być po angielsku. Wiem że jest tego dużo na youtubie, ale zależy mi na czymś sprawdzonym. W jaki sposób sami uczyliście się tej gry? Grałem dużo w EUIV i trochę mniej w CKII, ale od tej gry się odbijam, a wiem że gdy nauczę się grać, to ta gra zapewni mi sporo frajdy.
Pomocy kupiłem tą grę wczoraj i z niewyjaśnionych okoliczności dziś na steamie pokazuje mi że muszę kupić by grać miałem tam 13,5 godzin. Proszę o pomoc
Totalny zabójca czasu. Jeżeli człowiek już połapie się w całym systemie gry i wie co ma robić to ciężko mu się oderwać.
Grałem, grałem jak noob ale dobrze się bawiłem :D. Dla mnie tytuł zbytnio skomplikowany ale to już mój problem XD ogólnie gra 8/10. Warto pograć jak ktoś ma więcej czasu na ogarnięcie skomplikowanych mechanik.
To najprostsza gra od Paradoxu a niektórzy nie ogarniają nawet samouczka, raczej to smutne. Jak dla mnie wielki zawód, nuda a uwielbiam HoI II i EUIV to ta gra nie ma do nich startu. Tylko graficznie dobrze im to wyszło.
Nie grałem jeszcze,ale z tego co widzę to gra jest kopią trójki tylko,że bez "zbędnych" trudności by nie zrazić graczy,którym nie chce się za bardzo myśleć. Ulepszona optymalizacja,grafika...A tak liczyłem na rozbudowanie tej gry. Podkreślam rozbudowanie a nie ucinanie. Trudno.
Jeśli masz zaznaczone historyczne cele to nie ma szans na granie państwem które jest z góry skazane na porażkę bo niemcy cisną tak ze polska w 1939 pada a później wegetujemy i czekamy aż ktoś łaskawie nas wyzwoli, z budowaniem umocnień na granicy też się nie wyrobimy w czasie. Francją jeszcze się wybronimy jeśli linie maginota puścimy na całej lini i pójdziemy w obronę to Niemcy tracą kupę wojska na granicy.
Zagrałem Niemcami kolejną fazę i już zacząłem z nadrenią a tuj buch Francja wypowiedziała wojnę i mamy II wojnę światową w 1936 do 1939 pocisnąłem Francję i Anglię. Męczyłem się kupe czasu z Jugosławią w tym czasie ZSRR pojechało Polskę i wypowiedziało wojnę Rumuni która była w aliantach i ZSRR pomagało mi z aliantami. Lipa jest jak USA wchodzi do wojny, ja mam 300 dywizji a USA na starcie już 600, masę floty i samolotów. Wiedziałem że będą robić desanty we Francji to wysłałem wciul samolotów morskich na granicy żeby niszczyły desantowce i inne statki. USA to cwaniaki i desant zrobili w Afryce ale tam już zatrzymywały ich Włochy i ZSRR z pomocą moich samolotów. Chwilowo przerwałem bo mnie łeb rozbolał od tego wszystkiego, szkoda że nie można podpisać jakiegoś pokoju w trakcie i chwile odpocząć, przegrupować siły, naprawić statki.
Polecam robić dużo samolotów bo jeśli mamy przewagę powietrzną to jest dużo łatwiej. Narobiłem ich tyle że cała Europa była pod moim panowaniem, wszystko na zielono.
Co do desantów to ważną sprawą jest abyśmy mieli flote z ochroną konwojów, przewagę powietrzną i radary. Chwilę się pomeczyłem zanim zrobiłem desant w Anglii bo mieli większą flotę niż ja.
Czy ktoś ma problem w tej grze z masakrycznym spadkiem FPS-ów? Spełniam rekomendowane wymagania (posiadam Intel Core i5-3470, 16GB RAM, grafikę Radeon HD 7950) a chwilami fpsy spadają do poziomu 5-10. Miał ktoś taki problem i co najważniejsze czy komuś udało się go wyeliminować?
BTW. Gra jest świetna, gdyby tylko nie te fpsy...
Gra jest zdecydowanie za łatwa :(. Grając Polską na Iromanie zniszczyłem praktycznie własnoręcznie Niemców i Rosjan, tylko Japończycy postawili jakiś opór i bronili się w Japonii 4 lata.
Gra na Weteranie staje się w jakiś sposób trudna, bo na niższych poziomach da się podbić świat Belgią do roku 1939.
Grałem od pierwszego HOI'a, a więc Europy Universalis II Wojna Światowa, aż do teraz. Gra moim zdaniem jest bardzo zrównoważona pod kątem minusów i plusów. M. in. bardziej przejrzysty i ładniejszy interfejs od poprzednich części, więcej opcji, ale ten poziom gry, amebstwo ze strony paradoksu, coraz częściej wracam do gier 2010-, bo te gry miały trudność, np. Settlersy 3 czy 4. Daję naciągane 7.5
Wracam tu po jakimś czasie i uważam, że ta gra to badziewie.
Jest strasznie prosta, będzie miała pewnie z 15 dodatków zanim stanie się w połowie grywalna.
Brak szpiegostwa, handel to kpina, USA nic nie robi.
Niemcy nawet nie kwapią się po zdobyciu ZSRR i mając przewagę na wodzie oraz w powietrzu, aby zając Wielką Brytanię.
Chiny wypychają Japonię ze swoich terenów mimo, że mają jakieś 30% mniej jednostek.
Państwa dalej pakują wszystko w Afrykę mimo wielu patchów.
Ostatnio jak grałem miałem sytuację w, której na jednej prowincji stała połowa armii francuskiej tak dosłownie połowa podczas, gdy oni stali przed jedną jednostką włoską Niemcy zdobyli Paryż.
Dno i wodorosty nie polecam i żałuję mojej oceny jaką było 9/10.
Teraz dałbym 6-7/10.
Szkoda czasu i nerwów. Jedynymi plusami tej wersji są grafika, nowy system produkcji, dowodzenia lotnictwem oraz podział zdobyczy wojennych. Cała reszta jest albo gorsza albo porównywała z tym co było w poprzednich wersjach. Największym minusem jest debilizm sztucznej inteligencji. Komputer nie stosuje blitzkriegu i żadnej strategii (nie piszę tu o technologiach z gry) wypowiada wojny po kolei kolejnym państwom nawet jeśli na którymś z nich się zaciął. Potrafi również wysłać wermacht na granice z neutralnymi państwami, gdy np. sojusznik gracz wykrwawia się na bolszewikach lub pcha swe dywizje na pustynie, nie zajmuje nie pilnowanych cennych obszarów itd.… żal na to patrzeć. Z drugiej jednak strony dzięki debilnemu dowodzeniu przez SI armią czerwoną udało mi się Polską nie tylko obronić, ale też ZSRR podbić przy wsparciu Węgier i Rumunii
Można było się spodziewać, że pójdą w kierunku zautomatyzowania i uproszczenia rozgrywki, oraz poprawieniu grafiki i uproszczeniu interfejsu. Nie wiem czy to wina graczy, że nie dają sobie rady z bardziej złożonymi strategiami, czy chcą ściągnąć fanów prostszych gier. W każdym razie HoI III jest lepszy, bardziej złożony, po prostu strategia na poziomie. Jeszcze da się grać w IV ale V części powaznie się obawiam.
Tak więc mamy kwiecień 2020, bieżąca wersja to 1.9, 1.9.1 w drodze. Niech mi ktoś powie czy HoI IV (ze wszystkim i dodatkami) w końcu stała się w końcu jakąś sensowną i w wymagającą strategią na miarę poprzednich odsłon czy dalej jest najbardziej zdebiloną częścią cyklu z masą bugów, absurdalnych rozwiązań i poziomem trudności, w którym każdy patałach miażdży Niemcy grając Polską?
Jako fan Europy Universalis i Paradoxu ogółem, postanowiłem kupić HOI4 i bardzo się zawiodłem. Gra po prostu nie oferuje niczego ciekawego. Państwa inne niż Niemcy, Francja, ZSRR, Anglia i USA nie są w stanie zrobić absolutnie niczego chyba że kupisz DLC to masz jeszcze jedno czy dwa państwa do wyboru. Klasyczny Paradox Interactive. A granie tymi dużymi państwami nawet nie jest ciekawe. Pierwsze pół godziny gry to po prostu czekanie i produkowanie jakiegoś gówna a potem twoje wojska ruszają do walki i albo kompletnie zniszczysz przeciwnika w 2 minuty i już będziesz tak silny że dalsza gra ma sensu albo umrzesz w takim samym czasie i będziesz mógł oglądać grę. Strata pieniędzy
ktoś to pisał tą recenzje to chyba nie grał w tą grę a ni nie kupił żadnego Dlc-eka tej złodziejskiej firmy paradox.Paradox wypuścił na rynek heart of iron 3 w wersji beta i z upośleczonymi drzewkami: technologi,polityki i rozwoju wojska
(floty,samolotów i czołgów).Żeby uzupełnić brak tej zawartości
trzeba kupować dlc ,które kosztują dużo. A sama gra kosztuje na steamie bez przecen 142 i 99 grosików bez dlc a z dodatkami jakieś 400zł. paradox kradnie więcej niż Tusk xd
grałem w tą grę ponad 200 godzin i wiem co mówię. Oglądałem też dużo youtubera Kałach ,który ma podobne zdanie o tej grze
Gra wypasiona, jednak mogliby poprawić kilka aspektów w najbliższym dodatku.
W ostatniej rozgrywce grałem Polską i przyłączyłem się do osi. Mamy dosyć słabo rozwinięty przemysł więc produkowałem tylko dywizje piechoty, kawalerie i myśliwce. Zaatakowałem Rumunie, po czym ZSRR wypowiedziało mi wojnę. Ruscy wysłali część swoich dywizji na Bałkany gdzie trafili do kotła i zostali pokonani przez Niemców i włochów. O dziwo nie pomagali mi w dalszej walce z ZSRR, a wysłali całą armię do Japonii. Pokonałem ruskich prawie sam, ale dostałem tylko część terytorium (ciekawy jest system negocjacji). Anglia zdominowała całą przestrzeń powietrzną i choć miałem myśliwce z napędem rakietowym nie było już szans. Chciałem zrzucić broń jądrową, ale wymogiem jest uzyskanie 75% dominacji w powietrzu... Szkoda, że nie można umieścić ładunku w rakietach. Ogólnie gra świetna, ale liczę jeszcze na jakieś dodatki :)
-
Poczatek gry bardzo przyjemny z super muzyka i wlasciwie od 36 do 38 bylo fajnie dolaczylem polska do osi i wszystko bylo pieknie do puki wlochy nie zaatakowaly grecji i nie zaczeli plywac armiami dookola Afryki i przez morze bautyckie i tereny niemiec isc do swojego kraju walczyc z francja, a niemcy sobie stali i czekali na swoje skrypty celow zamias pomagac sam wziolem wszystko co mialem z polski i poszedlem im pomoc i nawet podbilismy kawalek francji w tym czasie brytyjczycy podbili srodek wloch , skrypt tez ukradl mi bez walki pol polski dla ruskich , gdy w koncu po pol roku niemcy zaatakowali francje to zamiast pomoc mi odbic wlochy oplyneli je dookola. Cala masa skryptow rzadzi ta gra i nie wiem czego jeszcze. Gre dokoncze choc pewno gdy ruskie uderza to bedzie jej koniec bo wlochom z 140 zostalo 35 dywizji a ai niemcow tez lami ladnie. Niestety o pomoc moze poprosic tylko ten kto rozpoczol wojne a wlochy zrobily to gdy dostali wpiernicz a ja mimo ze podbilem kawalek francji to ziemie sa wloskie zal. Moje fortyfikacje co robilem na ruskich niestety ukradly skrypty :( a mialo byc tak pieknie. ( przepraszam za pisownie nie chcialo mi sie na tablecie wciskac tyle guzikow )
Sprawa jest prosta... Dobry Niemiaszek i Rusek to martwy niemiaszek i rusek :-P A tak serio to Hol jako seria jest do ogarnięcia
Gra jest świetna kiedyś miałem okazję pograć w 3 ale te okna i sam wygląd gry mnie jakoś przestraszył ale gdy teraz gram w 4 to mogę powiedzieć że gra jest bardzo przejrzysta aktualnie gram Niemcami i mam pytanie czy mogę jakoś nagle wypowiedzieć wojnę Belgii i Holandii bo chcę przejść przez te dwa kraje i zająć Paryż