Milka^_^ -> to zaden troll tak jak annie, fiddle, morgana, zyra, lux w suporcie :P tam poprostu trafiasz czesto cc win, grasz jak derp lose i tyle :P suportowac sie da kazdym champem ktory ma cc, ostatnio na rankedzie mialem duo bot wukong + panth supp typy zjadly adc + supp na bocie okrutnie :) Jedyne co mocno wkur..... to typy co zapominaja ze nawet jak sie supportuje niestandardowym champem wardowac trzeba, a oni to w dupie maja najczesciej i to juz troll jest :P
@udri Po pierwsze nie chlopcze , bo nim nie jestem , troche kultury nawet w internecie by wypadalo zachowac .
No tylko ze podnies tu teraz czlowieku MMR , i nie wiem czemu mam takie niskie skoro rankedy mam na plusie .
Też tak miałem, poprostu graj i wygrywaj to w końcu będziesz dostawał tyle pkt co wcześniej.
Ja kiedys w silver 1 dostawalem po 2/3 pkt jak mialem 80, przegralem chyba 10 meczy pod rzad spadlem do silver 2, wbilem znowu silver 1 w 4 meczach i dostawalem po 20pkt. MMR nic nie znaczy, dziekuje do widzenia.
[205] - tak, tymbardziej, że ja za wygraną dostawałem 25-30, a za przegraną traciłem 5-8.
Bart2233 -> a taki chuj, na east gdzie mmr mialem powyzej silver 1 dostawalem po przez jakies 20 gier +- 6 do tego raz musialem 2x dodge zrobic co mi dalo wsumie -2 LP i za nastepna gre dostalem nagle +27 LP :P pozniej znow +-6, to poprostu jakies kurwa nieporozumienie riot gejow, w miedzy czasie widzialem z 2x notatke ze fixa robia bo LP zle dodaje, zeby miec dodatnie w/l ratio i dostawac takie male punkty to poprostu zapewne bug ktorego oni nie potrafia naprawic, lub maja go w dupie :P Dodam tylko ze na west mam W/L ratio mam skopane 15 przegranych wiecej niz winow i caly czas mam +- 17-19 :P
Sprawdzilem sobie teraz mmr , wygralem 2 rankedy z rzedu i po jednym za zwyciestwo dostalem +3 do mmr a po nastepnym +1 , smieszne :) Fuck you riot .
Tak jakoś się super tym mmr z op.gg nie sugerujcie raczej, ostatnio z Bartem sprawdzaliśmy jak to się ma np do kolejności picków - i ma sie nijak, osoby z teoretycznie niższym mmr pickowały wcześniej niz te z "wyższym".
Także mozna to raczej o kant dupy potłuc, tak samo jak punkty na lolkingu i inne takie wynalazki.
Zapruder -> to jest algorytm i podaje w przyblizeniu :) wynik nablizej prawdziwego mmr otrzymuje sie grajac 10 pod rzad rankedow solo, duo powoduje juz rozbierznosci im wieksza roznica pomiedzy tym wiekszy blad na stronie :)
Nie pojęte co mi wrzuca teraz, nie mam pojedynczego rankeda bez parality w teamie od jakichś 15 meczów. Już nawet kurwa nie wiem gdzie mam iść bo to i tak nie ma znaczenia. Jeszce spadne na minus w/l do konca sezonu lol
Ja sobie dla odmiany wygralem, 10-0-0 Tristaną (w tym quadra). To był taki ładny win, że aż mi się nie chce więcej grać, bo nie chce równie ładnie przejebać :D.
[212] - bardzo często mam to samo. Czasem trafi się ten bardzo komunikatywny miły team, żadnego trolla i dzieciaka. Potem, to aż żal wchodzić znów w queue :)
Witam! :)
Na golu dawno mnie nie było, bo jak zacząłem grąc w lola w marcu tak nie miałem tej chwili czasu by tu zajrzeć. :)
Gram na EUNE, aktualnie gold 5, byłem nawet w 3, ale niestety dużo wyboostowanych ludzi grających na poziomie bronzu, bądź też ludzi, którzy boostują sprawiły, że spadłem prze ostatnei parę dni do 5 i odwiesiłem rankedy do następnego sezonu. :)
Swoją drogą. Jeżeli jestem gold v, a mmr silver 1, to jeżeli bym wygrał 10 albo 9 meczy w kwalifikacjach, to jest szansa na platynę? :)
P.S. A z cyklu "cry". Teraz zagrałem sobie blinda. Blindy gram zawsze randomowym champem, padło akurat na Sivir, która zagrałem może raz przy zakupie na 30 levelu żeby móc grać rankedy. Szału nie zrobiłem, bo chyba miałem 2/3 na sam koniec, skupiałem się bardziej na pushu.
W każdym razie mecz był wygrany. Po tf na 20 minucie yi zrobił Quadrę, padły na midzie 2 turety i inhi. Mieliśmy doskonałą okazję do split pushu, bicia smoków, rozkradania jungli. Zamiast tego premade ( Yi + Ori), stwierdzili, że są tak nafedowani, że sami wszystkich rozpie****. No i time after time szli na rzeż 2vs4 2vs5 i ostatecznie przegraliśmy. :) O tym, że tylko ja wardy kupowałem na adc to już nie wspominam. :P
P.S.2
Rankedów mam rozegranych bodajże 1400, gram wszystkie linie, nie feduję, linię swoją zawsze wygrywam, dobieram kontry, pod każdą aleję kupuję wardy. Fajnie byłoby mieć jakiegoś golowicza na friend liście i zagrać od czasu do czasu jakiś mecz. Mój nick w grze to Xarthas87. Możecie śmiał wysyłać zapki. :)
W tym sezonie niestety tylko silver, ale i tak dość późno zacząłem, teraz będzie lepiej, myślę minimum gold :)
Też dostałem eliskę. niestety nie potrafię się jej dorwać na meczu z botami. :P
Nowy champion: Tusk;
pasyw: Vat-z każdego miniona zabitego przez jego drużynę zabiera 99% złota
Q; emerytura-stunuje,slowuje,straszy i ucisza przeciwnika
W: brzoza-tworzy brzozę, która działa jak ward i zadaje obrażenie po stanięciu na niej
E:premier-umiejętność pasywna sprawiająca,że każdy jego atak nakłada na przeciwnika truciznę zadającą obrażenia, i zabierającą złoto przeciwnika
R:kradzież-zabiera wszystkim sojusznikom 50% hp,dmg oraz mocy umiejętności i przekazuje sobie co sprawia,że jest super mega hiper extra potężny.
Ten 2 filmik jest strasznie zenujacy. Po co grac jak chce sie trolowac?
Po co grac jak chce sie trolowac?
Na normalu? Jaki to problem? Tam grasz for fun i tyle.
Jak grałem mecz w którym miałem pobiłem swój rekord CS (Zedem), miałem ADC Maokaia w enemy. Niczego nie podejrzewając, rzuciłem się na niego z full buildem, a ten mnie zaorał w parę sekund :D.
http://www.youtube.com/watch?v=ekAF1PBPMYY inny teeldysk autora AD Maokai. Mają tego całe mnóstwo, ale te dwa są the best! :)
I Won't Give up! :)
Nie ma to jak zostać wywalonym nagle z gry, a przy próbie ponownego połączenia dostać komunikat o tym, że serwery są aktualnie zajęte...Meh.
Coś ostatnio często rankedy są wyłączane.
Co myśliscie o nadchodzacycm nowym championie?
Bart2233 --> Ponoć na EUW to samo. :) Nie ma co się szczycić, bo Riot znowu się nie popisał, ale w 13 minucie zniszczyliśmy nexusa. Na 10 osób, tylko ja i Jax z mojej drużyny byliśmy, reszta DC. Mnie na początku tylko raz wywaliło i Kata co chwila wracała i wywalało ją. Taka gra, to żadna frajda, ale IMO lepiej, że problemy pojawiły się już po zakończeniu 3 sezonu.
Na normalach mowisz? Ja gram po to aby wygrac obojetnie czy to naromal ranked czy jeszcze cos innego jestem graczem ktory ma jasny cel... Wygrana kazdy inny rezultat to dla mnie ktok w plecy.
Wygrana kazdy inny rezultat to dla mnie ktok w plecy.
To twój problem nie mój.
O ile rozumiem tryhardowanie w rankedach, bo o rywalizację tam chodzi, o tyle normale to zwykły fun. Pickujesz AD Sorakę, tanka Gragasa i się bawisz, testujesz buildy, champów, etc.. Zawsze mam z normalowych tryhardów polewkę.
A ja mam polweke z takich ludzi jak ty co nic nie osiagna w tej grze.
Witam w Jungli panowie... oficjalnie powiem tak... jungla jest okropna... wszystkie mozliwe ganki zostaly usuniete... nawet riven nie ma jak gankowac (chyba ze mid) wtedy to ma sens :D
Btw pytam ludzi grajacych na West, czy na tym serwerze jest tez tak duzo noobow,"polaczkow", afkerow,trollerow etc co na nordicu? to jest tragedia...
A ja mam polweke z takich ludzi jak ty co nic nie osiagna w tej grze.
Mój świat się zawalił...
MavericKK [235]
Ciężko mi teraz powiedzieć czy na Weście jest lepiej, ale raczej jest. Z żadnym polakiem nie ciskałem się już od dawna, więc to zawsze jakiś krok do przodu :P.
Pełno jest debili którzy uważają że coś umieją i są dobrzy, ciskają się o wszystko i całą winę zganiają na innych (uważając siebie za pure skille bez skazy ;)), ale tak jest pewnie wszędzie. Jeżeli myślisz, że jak się przeniesiesz się na West to uwolnisz się od debili, to nie jest to niestety prawda :D. Czasem wole przegrać z fajnym teamem, z którym można się dogadać i który rozumie że nie wszystko może iść po naszej myśli, niż wygrać mając debili w teamie którzy dopiero ciskali się o wszystko co możliwe.
Zresztą, rankedy przestałem póki co grać bo mam dość użerania się z ludźmi na rankedach kwalifikującymi się pod "negative attitude", więc o czymś to świadczy :P.
[232] nie mam pytań, lol.
Witaj w moim swiecie... ja mialem taki epicki team kilka razy nawet na rankedach jak staralem sie wyjsc z Ukrytego GOlda ze mialem w 15 minucie ~8/0 przepchane 2 towery juz bot tez cos tam robil nagle dostalem gank shut down mowie no zdarza sie szkoda ze brak SS albo czegokolwiek i majac 8/1 zostalem nazwany feederem i noobem bez skilla no ale nie takie rzeczy cwiczylem aby przetrwac pozniej jak juz praktyczie przegrywalismy jechali po kazdym zrobilem sensowna quadre zaczalem pchac turreta wszyscy pisza "GJ KATA! NICE KATA HONORED!" zauwazylem ze przeciwnicy maja ~10 sekund do respawna to zaczalem sie cofac napisali ze jestem noob i moglem to wygrac (inhibitor ledwo zniszczylem)... szkoda gadac... polakom nie dogodzisz niestety
Co jak co, ale polaków na EUW jest mało. Może jest i dużo, ale się nie ujawniają i nie wyróżniają jakoś.
Przez takich wlasnie ludzi gra dla mnie traci sens. Ludzie sa tak okropnie toksyczni...
Nie wiem czy juz to bylo ale - http://www.youtube.com/watch?v=gFakx6HYaeA
Jeszcze 5 leveli i zaczynam rankedy :D (Tak, też gram w LOLa)
Jeśli chodzi o graczy, to niestety nie jest różowo. Ostatnio miałem sytuację, że gracz z drużyny przeciwnej napisał "I report if you honor me". Gdyby nie było takich ludzi jak ten wymieniony przeze mnie to League of Legends byłoby naprawdę świetne.
Ostatnio LoL działa tragicznie. Liczne lagi i błędy z logowaniem. Do tego 2 razy miałem już tak, że grając rankeda złapałem laga, chciałem wyłączyć proces LoLa i wrócić do klienta, żeby odnowić połączenie, a tu krach zwiecha kompa i restart. Na szczęście oba rankedy do przodu co nie zmienia faktu, że riot musi popracować.
Mi działa bardzo dobrze, rzadko kiedy zdarzały mi się jakieś lagi, a jak już to na taką dosłownie sekundę, czasem podczas samego ładowania się mapy grę zwiesiło, przez co musiałem wyłączyć i ponownie się łączyć, ale ostatnio jednak już tego nie miewam :)
I teraz taki kluha będzie miał 6 razy farta bo mu da dobry team i wyląduje w sivlerze, a potem się ludzie będą flejmować, bo nie będzie miał run, czyli fed na lini i mało czampów, zero kontr i pewnie gra na max 2 liniach or troll .
kluha - serio nie graj rankedów do czasu aż nie będziesz miał przynajmniej po 2 championów pod kazdą linię i co najmniej kompletne runy pod ap i ad, bo innaczej zniszczysz nerwy sobie i innym. :)
Btw mam 1400 rankedów + prawie 400 normali do tego aramy i inne cuda i dostałem dzisiaj 1 bana na 3 dni niby za flejm.
Przeglądając teraz tego maila z trybunału to:
1. Miałem serię do golda 3, decydujący mecz. Trafił mi się polaczek, który na 1 picku poszedł mida gangplankiem ap, tzn zbudował rabadona i zonie, nafedował w ciul i zwalił winę ( zaczął flejmować) na mnie (jungle), że mało ganków. :P Puściły nerwy i powiedziałem mu swoje w obronie własnej. Oczywiście ludzie na trybunale nie czytali całego czatu, tylko pewnie moje wypowiedzi.
2. Grałem jaxem topa 10/2 staty na końcu. Za to, że wziałem któregoś tam reda, to zaraportował mnie premade z bota jako pomaganie drużynie przeciwnej. :) 0 wulgaryzmów z mojej strony.
3. Grałem adc i na supie miałem Nidalkę. Last hitowała mi miniony, 0 wardów, do tego padła 3 razy bo leona ją zfrezowała i zaczęła mi wbijać, że jestem noob. Jak padła 0/6 to już zaczęła mi jechać na matkę, też mi puściły nerwy i zacząłem ją jechac.
4. premade zaraportował mnie jako pomaganie drużynie przecinwje bo skontrowałem fizza dianą na 3 picku, a przecież jeden od nich napisał pierwszy, że mid first. Skończyło się dobule midzie i przegranej.
5. Wygrany mecz, staty na supie 0/2/21 i jedyne co napisałe na czacie przez całą grę, to hf&gl i wtf lags i 2 reporty za flejm, albo ktoś zrobił na złość albo pomyłka.
Będę pisał do supportu, bo nie zgadzam się z tą decyzją.
Co jak co ale bany z dupy się nie biorą, a jak nie umiesz zapanować nad sobą to już twoja wina.
Jak ja widze w champ select ze bydło gra to na poczatku gry dalej mute all i gram spokojnie. Jak ktos cos chce to nich pinguje
davehend, jesteś esencją toksycznego trolla, musiałeś ostro walić swoją cebulą, skoro od razu dostałeś 3 dni :) A najprawdopodobniej po prostu to jest któraś kara z rzędu.
Dziecko, do książek.
davhend -> ucz sie na bledach :P ja raportuje bardzo czesto glownie flame i negative altitude, bardzo zadko unskilled bo niema sensu i tak za to bana nie dostanie. Mam tak ze jak typ zaczyna sapac do mnie pisze tylko " ty vmuch reported" i najczesciej typ zaczyna mega flame, ale sa tacy co nic juz nie sapia i wtedy czesto zapominam raport dac :) Ogolnie grajac junglerem i tak ma sie przejebane bo "its always jungler foult", a nie wardless topa albo mida :P
Kogo teraz będzie się raportować za brak wardów na mapie ? Ktoś ma jakiś pomysł ?
Darat... sam siebie skoro nie kupujesz :DDD
Kilgur nie do konca bo "it's always katarina fault" :D
Darat -> to nie tak ze raportuje sie kogos za brak wardow :) tylko za to ze grajac bez wardow gra jak debil push push i stoi pod przeciwnika wieza daje przeciwnikowi free gank:)
MavericKK - właśnie ten wziął się z dupy. Suuport mi zdjął bana, a jedynie ogarniczył możliwość używania czatu. :)
Lookash - tylko, że na trybunale 80% wciska z automatu Ukarz, a raz na jakiś czas trafia Ci się premade, który zgłasza Cię jak się im podobadnie za głupie wtf. Już jestem po szkole i studiach dawno, więc nie trafiłeś z tym postem. :)
Kilgur - a od kiedy są raporty za brak wardów? :P
davhend -> raportowac mozesz za wszystko, a nawet za nic :P Ja np zawsze raportuje jak ktos bierze support i nie kupuje wardow i naprawde mam w dupie ze on tym supportem wygral linie na bocie sam wielokrotnie bralem niestandardowego supporta i zawsze kamyk do wardow mialem :P Glownie raporty wale na rankedach, ale na normalach zawsze jak jest derp i rage ma, to tez go raportuje + tardow z co gina srednio raz na 2 minuty za kolaboracje z wrogiem :P Ogolnie to mam wyjebane na typow co sobie na normalach trolluja, ale jesli do tego graja jak zera zawsze raport leci :)
Siema.
Taka sprawa. Mam mmr w okolicy 2200 na EUW. O rankedach mówię oczywiście. Chcę spaść z matchmakingiem/elo dosyć nisko, tak do bronzu by było dobrze. Można tak zrobić bez przegrywania tysiąca gier pod rząd i możliwego bana?
Bart2233 -> Przez niegranie mmr spada powoli to chyba by musial z 2 lata niegrac :P
Mikołaj™ -> najszybciej tylko przez przegrywanie, jak chcesz pograc w bronze to kup sobie na allegro konto albo zaloz nowe i przegraj 10 gier kwalifikacyjnych :)
A to nie jest przypadkiem tak, że za niegranie to nie MMR spada, tylko sama dywizja? Są goście (nie wiem czy w tym wątku o nich nie było mowy), którzy mają Bronze V a MMR taki, że grają Challangerami.
davhend -- Masz mentalność dziecka, wypowiadasz się, jak 15-latek, w LoLu zachowujesz się jak 15-latek, więc trafiłem idealnie. Po co piszesz o automatycznym zgłaszaniu, jeśli sam przyznałeś, jak innym "cisnąłeś". Polecam jakieś leki, bo takiego konia to już tylko do wieczorówki dla dorosłych posłać można.
ProTyp -> na to jest inny sposob poprostu dodge/przegranie wszystkich best of 3 :)z ligi nie wyjdziesz nigdy a mmr swoja droga sobie rosnie :)
Nie będę wskazywał paluchami, ale wątek o LoLu ma jeden z najgorszych poziomów jezeli chodzi o wątki seryjne na GOLu. Ograniczcie się chociaż z bluzgami (na wielu forach z automatu jest za to ban).
Zamiast prowokować i szukać zaczepek, spróbujcie podyskutować jak ludzie. Lookash ewidentnie szukasz zaczepki z davhendem, a można przecież napisać grzeczniej czemu nie zgadzasz się z jego opinią...
Pozmieniali specjalizacje widzę. Gdzieś znajdę teraz jakieś ogólne ustawienia AD, AP? :P
@Down
Dzięki ;)
i ziomek ta dianna mial jeszcze 1st picka...
Przecież to jest losowe, niezależne od MMR.
[273] i co w tym dziwnego ? ja na east w silver 1 jak mialem 10 podejsc do bo5 gralem solo i mialem typow gold 1/2/3 bo kazde bo5 z debilami i nie moglem awansowac, a mmr sobie rosl i rosl :P
Wow, ty miales goldy 1,2,3 ja mialem platyny 5 a ziomek ma d5 chyba to normalne nie jest, ze gra z kims kto jest o kilka lig wyzej od niego.
274--> no wlasnie ze ma, wieksze mmr wyzej pick, mniejsze mmr nizej pick.
[276] -> byly tu linki do typow co sa w bronze 5 i graja z d1/2 :P naprawde ludzie dalej nie ogarniaja ze to z kim grasz zalezy tylko i wylacznie od mmr aka stare elo, a nie od tgo w jakiej ludze jestes :P Nie da sie jego mmr sprawdzic, ani historii przed pre-sezon patvchem, ale mozna zakladac jeszcze jedna mozliwosc -> ze system mmr sie wali po ostatnim patchu co wogole mnie nie dziwi :)
Kto niby nie ogarnia, ze tylko mmr sie liczy? Napisalem gdzies to? Ja tylko wysmiewam sie z obecnego systemu rankingowego jezeli ktos ma mmr na poziomie plat/diament a jest na silver to chyba widac, ze cos jest zjebane w systemie i trzeba to zmienic.
no wlasnie ze ma, wieksze mmr wyzej pick, mniejsze mmr nizej pick.
Nie. Każdy ma 20% szans żeby mieć first picka, jest to niezależne od MMR.
A skąd takie bzdury wziąłeś niby?
FP w rankach zależy tylko i wyłącznie od MMR. 20% szansy na FP masz w normal draftach (o ile grasz solo - jeśli grasz z kimś premade to kapitan tego premade'a przejmuje szanse pozostałych graczy na FP). Czyli przykładowo mamy premade 3-osobowy w 5v5. 2 graczy solo ma po 20%, kapitan premade'a 60%, dwóch pozostałych po 0.
W rankach również losowo to działa, jak masz duo to kapitan duo ma 40% szans na FP. Jakiś rok temu to zmienili? Jak będę miał czas to poszukam patch notes.
[278] system lig ssie dlatego ze to to stary elo system z doklejonymi ligami imao powinni wypierdo..... promo games, ewentualnie zostawic Bo5 pomiedzy ligami 1 inastepna liga 5
Cyniczny Rewolwerowiec -> zakladajac ze to co mowisz jest prawda wytlumacz mi dlaczego grajac duo z ziomkiem ktory ma sporo wyzszy mmr odemnie tylko 1 gre na hmm 50 nie mial on 1st picka ?
Darat [282]
Cieszyłem się z nowego trybu, bo normale, rankedy i aramy mi się znudziły póki co, to się dowiedziałem, że One For All jest tylko na 10 dni :/. Chyba sobie jaja robią....
O czym tu niektórzy mówią. Na rankedach pick order - ilość MMR, od najwyższego licząc. Kto chce się kłócić o to niech lepiej przedstawi jakiś dowód.
Mowia tak prosi co maja pewnie 30 gier rozegranych na rankedach i silver
Cyniczny próbuje coś takiego przemycić, ale chyba nikt poza nim o tym nie słyszał :P
W LoLa nie gram, a w zasadzie... dawno nie grałem. Ale tak się zastanawiam, czy nie warto dać temu czemuś szansy.
Osobiście, grałem dużo w Starcrafta 2. W międzyczasie w Dotę 2 i Heroes of Newerth. Mój kontakt z LoL-em był ograniczony do paru gier w becie, gdzie gameplay mi raczej d* nie urwał. Ostatnio odwiedziłem znajomego, który z zapałem sobie w to pogrywał i widzę, że sporo się tam zmieniło. Nawet ta wnerwiająca, cartoonowa grafika wygląda jakby lepiej. Jakoś przeżyłbym brak deny i secret shopów, ale zastanawiam się, czy warto zaczynać w tym momencie i czy czeka mnie długi grind w odblokowywaniu nowych postaci.
Tak z ciekawości. Co Was trzyma przy tej grze? Ten wątek ma już 45 odsłon. Jestem zwyczajnie zaciekawiony, zwłaszcza, że słyszałem, że community wywołuje raka.
Czy warto zaczynać w tym momencie i czy czeka mnie długi grind w odblokowywaniu nowych postaci. Gram w ta gre ponad 2 lata a i tak brakuje mi z 15 postaci.
Co Was trzyma przy tej grze? Wydalem na ta gre okolo 100 euro, gram w nia ponad 2 lata i zal tak to zostawic.
Ogolnie nie polecam zostan przy docie2 ( sam bym w nia gral jak by byl jakis system rankingowy...) albo sc2 (tez bardziej mi sie podoba niz lol ale niestety jestem strasznie noskillowy)
Minas Morgul-->Co mnie trzyma? Mam 2 konta na Platynie 1, planuje osiągnąć ligę diamentową. Mam grupkę znajomych o podobnym do mojego skillu z którymi świetnie się bawię, w rozgrywkach nierankingowych również mam wysoki rating więc toksycznych dzieci praktycznie nie spotykam. Dodatkowo podobają mi się ciągłe zmiany, poprawianie wyglądu gry oraz wprowadzanie nowych trybów rozgrywki. Śledzę też ligę e-sportową i czekam teraz niecierpliwie na LCS 4 sezonu.
Jeżeli planujesz zacząć grać w LoLa to tylko i wyłącznie bawiąc się z wyrozumiałymi kolegami (odpuść sobie miszczów którzy będą się wkurzać że nie znasz podstaw). Poczytaj trochę o strategii, pograj duo/5man premade jeżeli ci się spodoba to daj grze szansę, a będziesz się świetnie bawił.
Mój nick w grze: bartosaq, jak założysz konto to śmiało dodaj, może nie zawszę będę miał ochotę grać, ale zawsze chętnie pomogę/odpowiem na pytanie.
PS. Grind jest i to okrutny, ale jeżeli zaczniesz się specjalizować w konkretnej roli to już nie jest tak źle.
Minas Morgul -> niegraj bo lol to zuo w czystej postaci, polecic moge tylko osobom ktore cierpia naniskie cisnienie, bo grajac w lola cisnienie strasznie skacze :)
Może sobie odpalę tą grę na kilka meczy. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać.
Już zdążyłem sobie wyczytać, że o ile Dota2 jest pełna rusków, tak w LoLu dominują "polaczki" (celowo z małej litery).
Jedno i drugie ma właściwości kancerogenne w większych ilościach.
Bart - w weekend się do Ciebie odezwę. Pewnie tak czy siak, będę grał w Dotę. Dota 2 jest świetna i zupełnie spełnia moje wymagania, choć cholernie brakuje mi pełnoprawnego laddera z ligami, gdzie nie walczy się jedynie o czapki. Pod względem gameplaya, gra jest fenomenalna, tylko trudno mi znaleźć jakiegokolwiek kumpla. Jestem zapracowanym człowiekiem, który sypia po 5h dziennie i przeważnie jest on-line po 00:00. Trudno mi wówczas znaleźć kogokolwiek innego poza dzieciarnią, która ma na drugą zmianę do szkoły. Z League jest zaś taka sprawa, że kogo bym nie spytał - czy głupiego, czy mądrego, czy grubego, czy chudego, czy kierowcy Fiata Panda Sport, wszyscy bliżsi mi znajomi grają w tego LoL'a i mimo odrazy pozostałej po becie, zainteresowałem się nieco tą grą.
Z radością bym przywitał jakichś nocnych marków grających w Dotę, ale póki co, czuję się wręcz zobligowany zobaczyć, co to jest to League of Legends. W najgorszym wypadku szlag mnie trafi po trzech grach i na odtrutkę zagram kilka meczy w SC2/Dotę2.
Dziękuję za odpowiedzi, swoją drogą :). Spodziewałem się rozprawki na temat wyższości LoL'a nad innymi grami multi, a w zamian dostałem szczerość. Jeszcze raz dzięki ;).
Jeśli nie dostanę wysypki, pewnie wrócę z kilkoma pytaniami.
Ja bym natomiast chętnie jakieś duo pocisnął w DOTE właśnie, miałem 2 znajomych co grali, ale z jednym kontakt mi się urwał, a drugi przestał grać :P
Problem w tym że właśnie granie po nocy mi nie pasuje.
Ps. z tego co pamiętam to chyba jako jedyny się udzielałeś w GOLowym wątku o The international który zrobiłem :D
W weekend spróbuję pojawić się nieco wcześniej. Nie planuję pracować, więc może się uda.
Witam,
Jakiego AD carry teraz warto kupić ? Zastanawiam się nad Jinx \ Caitlyn - niby Jinx lepsza jednak dużo się mówi, że ma otrzymać nerfa.. jednak swoją drogą minęło już troszkę czasu i nerfa nie widać.
Zainstalowałem sobie w końcu tego LoL'a. Nie no, nie jest tak źle, jak myślałem. Gra się ogromnie zmieniła, odkąd grałem w to pierwszy raz. Moim zdaniem mapka jest bardzo estetyczna. Te cukierkowe, fluorescencyjne scenerie z dużymi kontrastami da się polubić. Ciężej mi z championami. O ile niektórzy wykonani są bezbłędnie, to jak patrzę na dziewczynkę skaczącą na rakiecie lub wiewiórkę w zbroi (apage!), mam ochotę przywalić sobie z plaskacza w głowę, że "taki stary chłop, a w takie LSD gra, równie dobrze mógłby odpalić robot unicorn".
Ale całokształt mi się całkiem podoba.
Póki jestem jeszcze zielony, gram sobie wspólne pojedynki przeciw SI. Szkoda trochę, że nie można zagrać z botami przeciwko botom. Nieco szybciej przetestowałbym postacie dostępne w rotacji, ale trudno. Jest ok jak jest.
Zauważyłem, że w tej grze faktycznie funkcjonuje tank, który faktycznie może przyjąć całkiem sporo bicia. Podoba mi się to. Postacie nieco ciężej zrzucić do 0 hp, grając solo. Będąc Dociarzem, początkowo trudno było mi zaliczyć jakiegokolwiek killa. Dopiero gankowanie z krzaków przyniosło porządne efekty. Rozumiem już, dlaczego tak ciężko LoL-owcom się do Doty 2 dostosować. Człowiek loguje się do Doty, rzuca spellami, a następnie dostaje prymitywne combo w twarz, które go zabija na 1-2 levelu. Sam próbuje rzucić jakiś czar, a on nagle zjada pół mana-poolu. Ja z kolei nawykłem do właśnie takich krótkich, cierpliwe wykalkulowanych, efektywnych starć, które w LoL-u z kolei kończą się ucieczką przeciwnika pod wieżę. Teraz już wiem, że mogę nieco odważniej nękać wroga i częściej używać umiejętności, być bardziej aktywnym pod względem harassu (jako, że umiejętności nie zużywają wiele zasobów).
Cholernie brakuje mi Dotowych teleport scrolli, przedmiotów z blinkiem itp. Wiem, że są na to runy, ale ich użycie trzeba porządnie kalkulować ze względu na cooldowny. Idzie się w sumie jednak do tego przyzwyczaić.
Jeszcze nie zdążyłem niczego zbytnio poczytać na temat "mety", ale z tego, co widzę, to byczki idą na top, jungler do lasu (how come), w mid lane jest nuker, a bot farmi carry z supportem (?).
Nie mam jeszcze pomysłów, jakich championów chciałbym używać, ale początkowo pewnie zagram sobie jakąś sztampą. Ashe, Annie (trochę mi się z Bio Shockiem kojarzy) i Garen z samouczka są prości jak budowa cepa i poza junglerką, pełnią swoje podstawowe role chyba całkiem ok (chyba, że sugerujecie może innych bohaterów). Może jeszcze Warwick, bo tani... Z góry odpadają wiewiórki w statkach kosmicznych i emo mumie (pardon, jeśli komuś zjechałem jego ulubionego championa) bo moje oczy tego nie przyswoją. Nawet, gdyby to to miało skalujący się nuke za 900 dmg. Po prostu, póki co, nie :). To mi nieco zawęża listę postaci, które chciałbym sobie ograć.
No nic, dopóki w grze istnieje przycisk mute (istnieje, prawda?), to community mnie raczej nie zniechęci, bo i w Docie jest prawie to samo, tyle, że piszą cyrylicą. Mój nick w grze to Imbadger. Nie będę grał w to raczej tyle, co w HS, czy Dotę 2, ale z przyjemnością czasem sobie w tego LoLa polamię, bo nie jest taki zły. W paru aspektach mi się naprawdę podoba.
Minas Morgul --> nie chce mi sie czytac calego, ale "Szkoda trochę, że nie można zagrać z botami przeciwko botom", da sie musisz zrobic custom gre i dodac tam boty.
Minas Morgul [298]
Dziewczynka na rakiecie? Nasz płaska Jinx ma niby 19-20 lat :P.
z tego, co widzę, to byczki idą na top, jungler do lasu (how come), w mid lane jest nuker, a bot farmi carry z supportem (?).
Zazwyczaj tak.
Szkoda trochę, że nie można zagrać z botami przeciwko botom.
Można grać Customy.
No nic, dopóki w grze istnieje przycisk mute (istnieje, prawda?),
Jak wciśniesz TAB, to po prawej od statystyk danego gracza masz przycisk do mutowania.
Cholernie brakuje mi Dotowych teleport scrolli, przedmiotów z blinkiem itp. Wiem, że są na to runy,
Summoner Spelle*, runy to zupełnie coś innego innego :P.
Możesz jeszcze przetestować Xin Zhao - jedna raczej z prostszych postaci na początek.
Ech, będąc w gold1 dostawać po 8-9-10 pkt za wina i dobić bez problemów do 100 pkt jest... meczące. : P ALE PLAT5 BĘDZIE MOJA!
8-10? Żartujesz? Ja dostawałem 3-5 z tego co pamiętam. Mając 99 oczywiście +0 :P.
Wyszedł spotlight Yasuo, więc powinien już niedługo być patch.
ProTyp: dobra, teraz po 5, więc cofam moje marudzenie na temat 10! :D
Pojawił się Yasuo w planach, miałem 31 IP, mam 21k a jak nie było, tak go nie ma :P
Ja moje 20k zbierałem teraz 56 dni :P. Znudziło mi się ciągłe napieprzanie normali/rankedów na 5v5, więc gram sobie casualowo (no chyba że się zdenerwuje bo mam Nasusa w enemy, to następny mecz musze zagrać jakimś tryhardem pokroju Singeda, którym chyba nie da się przegrać, bo się musze wyżyć) 3v3 normale z kumplem, który ma low lvl :P.
To chyba mojego singeda nie widziales, w moich rekach to konkretny gniot, nie wiem jak ludzie tak nim ownia...
Mi Singed włącza jakiś instynkt, nie potrafię go nie gonić, chociaż już tyle razy przez to wtopiłem :D
Na 5v5 to jeszcze da się go zabić, ale na 3v3 mając staty 2-0-8 bodajże, mogłem divovać trzech koxów z enemy jednocześnie (nie pamiętam jakie konkretnie championy :P) pod ich turretem, nie będąc wcale jakoś tanky. Archangel, RoA, Rylai, czyli core ;p.
Ten Riot, ze wszystkich champów znerfić Rammusa i Sivir(zasługiwała na nerfa, ale bez przesady), a takie champy jak Nasus, Riven, Kassa, Vi, Annie, Lee Sin(co to wgl za nerf) wyszły z patcha bez szwanku. Ile jeszcze Nasusa potrafię zrozumieć to już reszty nichuja, a i Doge nie ma tak dużo sensu bo Sivirka dostała nerfa do ziemi kiedy ladadzień wyjdzie do niej skin.
Mógłbym jeszcze ponarzekać na temat postaci z stealthem, ale to już jest znacznie ciężej zbalansować niż tych wyżej z powodu chyba nie do końca przemyślanych przez Rito zmian w wizji.
MYM widzę nadal potrafi zjebać każdą grę, cud że tej pierwszej nie spierdolili pod koniec.
Czemu Leona ma takie wysokie win ratio?
Eve i Nasus mają wysokie ban ratio, których junglerów warto ogarnąć poza nimi?
Eve i Nasus mają wysokie ban ratio, których junglerów warto ogarnąć poza nimi?
Nasusem grają na topie, a nie w jungli. Jak pisałem parę miesięcy temu Nasus jest broken, został zbalansowany na gdzieś w S1/S2 i później już go nie ruszano. Wszystko dostało tonę nerfów, Nasus niespecjalnie. Dodatkowo defensywnego drzewko jeszcze bardziej zbuffowało jego sustain na linii, teraz we właściwych rękach jest prawie niedowyjebania.(tak, są ludzie co nichuja nie umieją tym grać lol)
Eve wiadomo, nie ma na nią aktualnie żadnego counterplay innego niż picknięcie agresywnego junglera i zarżnięcie jej w early w jej własnej jungli. Inaczej trzeba się modlić, że nie ogarnia i pickować strong lanerów z dobrym escapem.
Z junglerów na topie są teraz Eve(wyżej), Shyvana(słabe ganki, ale najszybszy clear w grze), Lee Sin(słabszy clear, ale mocne ganki i jeden z lepszych duelistów), Vi(gorsze ganki pre6 niż Lee, ale lepszy clear i podobny duelist), Kazik(ostatnio zacząłem dosyć często widywać, widocznie mocny, sam nie miałem okazji sprawdzić, przypuszczam że ma bardzo słaby pierwszy clear), Elise(to samo co wcześniej, IMO trochę słaby clear ale dobre ganki). Myślę też, że Amumu może wkrótce zrobić się popularny. Więcej golda bardzo mu pomoże, żeby robić pieprznik w lacie, clear i ganki ma niezłe ale trzeba jeszcze wiedzieć jak je przeprowadzać.
Czemu Leona ma takie wysokie win ratio?
Nowe itemy w S4 dały jej sustain którego tak potrzebowała na linii, a dzięki zwiększonej ilości golda jest w stanie się dobrze obtankować. Dodamy jeszcze do tego ilość jej ccków i inicjacje i mamy w teamie typowego dodatkowego tanka z jungli. W S3 zbudowanie "dużych" itemów na suppie było możliwe tylko w sytuacji gdy ignorowaliśmy wardy/uber hiper stomp/nidalka sup lol. Teraz nie dość, że korzystając z Sightstone wyczerpujemy już limit możliwych do postawienia wardów to jeszcze supporty otrzymały dodatkowy dopływ gotówki z genertatorów. Musi wszystko
Darth Father -> problem z top nassusem jest taki ze IMAO 90% ludzi nie wie jak na niego grac, bo trzeba spelnic 2 z 3 warunkow zeby nassus ssal pitola i byl 0 w late, a najlepiej 3. Wszystkie punkty odnosza sie do nassusa ktory ogarnia, a nie jest warzywem ktore zginie 10x na lini :P
1. Dobry counter pick czyli champ ktorego glowny dmg to skille, taki brusier-caster np rumble, riven, garen i paru innych z dobrym weave clearem
2. Dobry jungler w twoim teamie ktory ogarnia, jako ze nasusa dosc latwo zabic pre 6 to 1 dobry gank moze ustawic topa na dlugo + couter ganki jako ze dobra metoda jest trzymanie nassusa pod jego towerem i enemy jungler zapewne bedzie na topie czesto.
3. Nie mozna pozwolic na comeback w late wiec, jak on free farmi robic teamowo dragona i forsowac tf 5vs4 rozwalac towery inhiby, zeby musial wrocic do teamu. Jak nassus olewa to najczesciej jest easy win, bo przeciwncy flame zaczynaja, oczywiscie jak sie ma team derpow to nawet 5vs4 towera sie nie rozwalii wtedy przegrana, bo wygrywasz topa i nagle wpada ci 400 stackow nasus w 40 mnucie i robi team wipe :P
Dzięki Darth.
Ocb z tym Relic Shield? Teraz mam niby last hitować supportem?
Teraz buduje się itemy na supportach mniej więcej w takiej kolejności?
Relic Shield / Ancient Coin + 3 poty + Trinket -> Sight Stone -> Żółte buty albo inne -> Talisman / Face -> pozostałe itemy -> Ruby Sight stone na końcu?
@Kilgur
Nie wspominając o tym, że ~90% ludzi sądzi że pushując linię i trzymając Nasusa pod jego towerem robią coś dobrego, w momencie gdy to jest wymarzone miejsce Nasusa.
[316]
Z 400 stackami w 40 minucie to zrobisz dmg conajwyżej dla ADC, reszta będzie zupełnie ignorować ten dmg. Nawet mając trinity.
2. Dobry jungler w twoim teamie ktory ogarnia, jako ze nasusa dosc latwo zabic pre 6 to 1 dobry gank moze ustawic topa na dlugo + couter ganki jako ze dobra metoda jest trzymanie nassusa pod jego towerem i enemy jungler zapewne bedzie na topie czesto.
Lasthitowanie pod turretem to najbezpieczniejsze miejsce na mapie, po 6 lvl to nawet specjalnie nie da się go już tam zgankować żeby wyjść na ganku do przodu(mam bardzo dużo doublekillów po dajwach jungler+top samemu nie padając). Jak złożysz trinity i jakis cdr( spirit visage/ fh zależy na co tam grasz) i trinity to w zasadzie każdy gank można zamienić w double killa. Nie sądzę, aby poza Mundo był ktoś mający możliwość zabić go 1v1 kiedy już złoży te parę itemów.
Ale fakt, Nasusa trzeba przykampić w early, raczej z gry go nie wyjebiesz ale opóźnisz trochę jego dojście do przewagi na topie.
Ocb z tym Relic Shield? Teraz mam niby last hitować supportem?
Teraz buduje się itemy na supportach mniej więcej w takiej kolejności?
Relic Shield / Ancient Coin + 3 poty + Trinket -> Sight Stone -> Żółte buty albo inne -> Talisman / Face -> pozostałe itemy -> Ruby Sight stone na końcu?
Tak, Relic daje sustain + golda. Nie chce mi się wyjaśniać, wszystko jest w opisie.
supportowy item, ward, 2 poty, yellow trinket --> sightstone/ulepszony relic(w przypadku innych lepiej już kupić sightstone i później polecieć ulepszenie) ---> ulepszenie support item ---> co się żywnie podoba
Sprawdziłem Kazika w jungli. Clear wcale nie jest zły, dmg jaki robi kiedy już mamy soela kosmiczny. Polecam pierw wyevolvovać E, lepsze ganki i mobilność, później Q>R. Oczywiście zaczynamy i maksujemy Q
Teraz są trzy źródła golda dla supportów, itemy, masterki, runy.
Jak grają ludzie którzy ogarniają support? Wystarczy sam item, czy brać też golda z masterek ALBO run?
Gold z run już praktycznie nie ma sensu, ja używam tylko dlatego, że nie mam jeszcze na armor/hp. Na squishy supportów jak Sona czy Nami armor quinty ci się przydadzą.
Gold z masterek jak najbardziej się przyda, zarówno ten do startu jak ten co daje 1g za umierające miniony.
Z itemów to i tak możesz mieć tylko jeden, a na tą chwilę opłaca się tylko Ancient Coin (rozbudowywany później w niejako Shurelyię).
Czego MYM nie potrafi KMT robi świetnie. Jeszcze chwila i będzie komu kibicować w LCS.
Jestem pod wrażeniem KMT, mam nadzieje że tym razem zostaną dłużej niż połowę sezonu jak Dragonborns i MYM.
KMT naprawdę mnie zaskoczyło, pokonać najlepszy na papierze zespół ze wszystkich grających o miejsce w LCS 3-0 kiedy MYM musiał wymęczyć awans grając na największych pałociągów w stawce. Trzymam kciuki za KMT, mają naprawdę utalentowanych graczy i pomysł na grę, w odróżnieniu od partaczy z MYMu (Makler i Mokatte to tam już są tylko po znajomości, bardzo odstają umiejętnościami od reszty teamu, zwłaszcza tego drugiego się wczoraj ciężko oglądało)
Trudno wytypować jakiś bardzo odstający od reszty zespół w LCS, może LD ale jeszcze ich nie skreślam. SK jak się ogra trochę to coś powalczy, bot Nyph + Candypanda to ciągle czołówka EU, reszty teamu nie kojarzę zupełnie, zobaczymy czy słusznie. Mid w ATN też wielka niewiadoma(?), nie rozumiem trochę tej decyzji, dla mnie zawsze najsłabszym ogniwem był Jree, a później Aranae czy jak mu tam, ciekawe kogo sprowadzą w miejsce Forellenlorda.
EDIT: Nvm, roster NiP wbija w miejsce LD. Ale ja niedoinformowany, Kerp na midzie w ATN...
Zwykle sam nie oglądam specjalnie turniejów, ale jakoś tak mnie naszło, biorąc pod uwagę numerki na Twitchu. Byłem zaskoczony cierpliwością tego teamu. Pięknie podobierali sobie momenty do walki i przez całą grę wspaniale kontrolowali mapę. Jako miłośnik klasycznych RTS'ów miałem świetną zabawę.
Trzeba przyznać, że na najwyższym poziomie rozgrywek, niektóre pojedynki potrafią być bardzo widowiskowe, dynamiczne* i logicznie poprowadzone.
Gadam pewnie truizmy, ale jak już wcześniej powiedziałem, LoL mnie jako e-sport wcześniej specjalnie nie interesował :).
*może nie było tu mass aggro, o którym kilka razy wspomnieli komentatorzy, ale dla mnie - jako widza, to lepiej.
Kurczę, zupełnie nie mam wyczucia kiedy wracać do bazy, ile farmić, ile gankować grając junglerem.
Mam problem z instalacją LoL'a. Mianowicie, gdy pobiorę instaler i go zainstaluje na pulpicie pojawia się ikonka z downloaderem, jednak gdy go odpalam pojawia się logo League of Legends i kompletnie nic się nie dzieje. Przeglądam pomoc techniczną, ale wygląda na to, że nic takiego nie ma.
Niestety nie działa. Gdy jeszcze raz kliknę na uruchomienie launchera, pojawia się komunikat, że lol już jest otworzony i czy chce go zamknąć. Niezależnie jaką opcję wybiorę, tzn. "OK" lub "Anuluj" nic się nie dzieje.
Gra ktoś jeszcze ADC? :D
http://www.reddit.com/r/leagueoflegends/comments/1u1pcz/servers_down_discuss_here/
m.in - phantomlord rozmawiający z hakerami na streamie, kilkunastu policjantów z karabinami u niego pod domem (po zgłoszeniu, że w jego domu są przetrzymywani zakładnicy), phantom piszący na fb z radiowozu :D
[340] - no nawet Battle.net zhaczyli, ani w WC3, ani w HS też nie można było pograć ;_;
Jest tutaj ktoś kto potrafiłby wycenić wartość konta ew. podać kontakt/stronę na której można takie coś sprawdzić?
Ale w jakim sensie? Chcesz się dowiedzieć ile konto byłoby warte jakbyś sprzedawał? Może sprawdź na allegro po ile chodza konta z podobną dywizją i ilością skinów :P
Nie gralem ponad miesiac w lola wczoraj zagralem 2 mecze ze znjomymi i co, rengar w enemy team a tu oracla nie mozna kupic. HAHAHA ta gra jest coraz bardziej debilna powiedz mi jak mam countrowac rengara tymi trinketami. Dobrze, ze w to juz nie gram, bo z sezonu na sezon jest coraz gorzej.
Oracle to nic, gralem dzisiaj yasuo i musze przyznac, ze to jeden z najbardziej useless postaci w grze, nastackowac 3 razy q w tf to praktycznie jest nie mozliwe trafic dobrze tarcza jeszcze trudniej e dupy nie urywa a ulti jest tak ciezko wykurwic a to taki placek, ze nie ogarniam. Myslalem, ze to uli bedzie w chuj duzo bilo skoro tak ciezko je wycastowac a tu co? Placek, pytanie nasuwa mi sie tylko 1, gral ktos ta postacia z riotu i widzial, ze ten champion to totalny gniot?
Myślałem, że tylko ja nie umiem używać tego ulti Yasuo. Grałem nim na aramie i udało mi się kilka razy już praktycznie pod koniec meczu :D
Yasuo jest ok, ale jest strasznie trudny do ogarnięcia. Najlepiej w teamie mieć parę osób z podrzutami :P.
Moim zdaniem preseason jest tragiczny. Nie umiem pojąć jak są możliwe rzeczy które się tam dzieją (jestem platyna V) . Ludzie mają kompletnie wyrąbane na te rankedy , trollują i niczym się nie przejmują. Kończyłem 3 sezon z bardzo dobrym mmr a teraz chyba od 2 miesięcy siedzę dalej w platynie V z tragicznym mmr i nie widzę opcji wyjścia z tego :( .
Wlasnie nie jest ok, bo gdyby nie to ze q podrzuca to bym tego wogole nie uzywal bo wiekszy dmg z lapy zdarzysz walnac, w to jest nie porozumienie konkretne, e by moglo dawac jakiegos konretnego slowa i fajnie jak by sie dalo dashowac do wlasnych creepow, no i ulti ktore jest bardzo trudno uzyc a dmg jest bardzo maly (taki zed bije duzo weicej a oboje sa asasynami) ok jest imo tylko pasywka.
Świat się skończył.
Wygrałem rankeda z soraką w jungli :
http://www.lolking.net/summoner/euw/41517309 (ostatni meczyk grałem MF).
Przebijam, podniosłem godzinę temu rankeda z 2/24 w 20 minucie na 40/37 końcowo. Nie, enemy nie miało żadnego DC przez całą grę.
Moim zdaniem preseason jest tragiczny. Nie umiem pojąć jak są możliwe rzeczy które się tam dzieją (jestem platyna V) . Ludzie mają kompletnie wyrąbane na te rankedy , trollują i niczym się nie przejmują. Kończyłem 3 sezon z bardzo dobrym mmr a teraz chyba od 2 miesięcy siedzę dalej w platynie V z tragicznym mmr i nie widzę opcji wyjścia z tego :( .
Ja spadłem przez to z P1 do P3, ludzie nic nie myślą przy pickowaniu, biorą często czampy którymi nie umieją wgl grać, nie pasujące do teamcompu itd. Ilu to ja miałem ostatnio przygłupów w teamie którzy nie potrafią sie dostosować do już wybranych czampów i pickują to co im się podoba, a nie to czego potrzebuje team. A'la Rango Top i Eve Jungle. Kto będzie tankował? Niewiem. Kto będzie inicjował? Niewiem. ALE OPPPPPPPPPPPPP TO TRZEBA PICKNAC !!11!!! EZ WIN!11!! FREELO!!
No i właśnie cała platyna, ludzie myślą że umieją grać to robią firsttimy na rankedach bo usłyszeli jakie coś tam nie jest op. Oczywiście, niewiedzą nawet dlaczego coś jest mocne. Przez ostatni weekend miałem z 4-5 rango top którzy robili tam jak 2/milion bez ganków junglera. To samo tyczy się Evelyn, nie wiedziałem że to możliwe, ale znalaźli się nawet delikwenci którzy nie potrafli zrobić pojedynczego ganka postacią z najlepszymi early gankami w grze. (a może jest jeszcze jakiś większy faceroll niż kliknięcie prawym przyciskiem na minimapie żeby zrobić ganka?)
Niewiem czemu sie dziwicie przecierz praktycznie cala platyna to s2 gold :P czyli still elo hell :) Ja naszczescie porzucilem lola w pizdu, jedynie raz na jakis czas zagam custom jakis 5v5 ze znajomymi, niestety w moba idnywidualny skill ma o wiele mniejsze znaczenie niz w innych grach, jak dla mnie to za duzo zalezy od szczescia w takich grach na moim srednim poziomie wygrywa ten kto ma mniej idiotow w teamie, a nie ten co lepiej gra :P Znajomy mi mowil ze rankedy w dota 2 sa juz, moze jak sie znudze wowem to znow pogram w dote :)
Przed chwilą: herp derp, pickneli Cho na topa? Ok wezme Pantha! herp derp, po co tank w jungli, herp derp, pickne Lee! Herp derp, mamy dwa tanki! (serio jakiś gość napisał na chacie że mamy dwa tanki - pantha i lee...) Herp derp, przegralismy? Herp derp, czemu?
Ehhh Szkoda gadać co do tych trolli... Ja próbuję jakoś się wybić .
Powiedzcie mi, czy też tak macie.
Za wygraną w Bronze IV dostaję około 10-15 punktów. Za porazkę tracę około 20. Wystarczyło 5 porażek z rzędu, żebym spadł spowrotem do V z 50 LP... DLaczego tak to działa? Tak samo jest na każdym poziomie?
Naprawdę, wymiotuję już jak ciężko w tej grze utrzymać poziom. Nie wystarczy ratio 50:50. Trzeba wygrywać pewnie z 2/3 meczów, żeby MOZOLNIE wspinać się ku górze na pieprzonym poziomie najgorszego brązu...
Musisz mieć paskudny MMR, w srebrze dostawałem po 25-30 za wygrana i -5 za przegraną. Już nie wspominając o tym że akurat z brązu to bardzo trzeba się postarać żeby nie wyjść. Jak mnie tam kiedyś po placementach wrzuciło to cały mój team razem miał mniej CS niż ja w połowie meczu.
Rozegrałem z 30 spotkań w B4... Powinienem już chyba mieć ten MMR na poziomie zapyziałego B4...
Lookash -> na wyjscie z bronzu najlepiej wziasc postac ktora jak zrobi snowball jest wch.... op, malo kto nia gra :) nauczyc sie nia grac i bic n00bkow :) jak juz sie uda najlepiej katowac wszystko co sie rusza i pushowac towery :) crit plank np op shit w early/mid, na wlasne oczy widzialem mid crit planka co zrobil 1st blood w 2 minucie zabil mida przy pullu blue polazl zabil junglera i topa :) mial 3-0 no i bylo praktycznie gg :)
Lookash -> Jak widzę twoją farmę w tych półgodzinnych rozgrywkach to nie dziwię się czemu nie możesz wyjść z brązu :)
Edit
Dwa IE serio? :D
żelazna_pięść -> grales kiedys w bronze 5 ? bo raczej watpie, ja mialem okazje na znajomego koncie ok 15 rankedow 10win 5 lose :) Moje wrazenia - line phase nie ma w 75% gier, ludzie maupy ida i napiedalaja sie na lini, czesto 1st blood pada ponizej 1:30, cs wpada im chyba przy okazji skilli aoe :) Wygrana zalezy glownie od szczescia, chyba ze ktos ma ogarnietego op champa ktory wygrywa solo 1vs5 w late :) najczesciej kazdy ma w dupie wszystko, praktycznie 100% wygranych mialem jak 2 osoby z mojego teamu sluchaly i nagle reszta ogarnela ze jak zrobia to co mowie to ownuja enemy team :P Granie adc to meka panska najczesciej trafia sie zidiocialy retard aka support ktory feeduje niewie co to wardy i potrafi zaszkodzic zamiast pomoc :P Recept na wyjscie jest kilka, najlepsza naucz sie grac rumblem :)
Kilgur -- Upatrzyłem sobie ADC i idzie mi zwykle bardzo dobre, nie wyobrażam sobie czegoś innego na razie, a ćwiczyć nie mam gdzie bez ryzyka utraty rankingu... Rankedy to rankedy, tu się gra inaczej niż gdziekolwiek indziej.
Interior -- Z rok będzie, co to ma za znaczenie? Prawda jest taka, że przez kilkadziesiąt meczów w B4 nie sposób poprawić sobie na tyle MMR, żeby system nie ciągnął bezlitośnie w dół przy meczach z retardami.
Roniq -- Z 3 zrobiła się 8 raczej.
zelazna_piesc -- W tych meczach po prostu nie mogłem farmić, miałem dennego supporta i po prostu mnie zniszczyli na linii... Poza tym mój CS i tak jest prawie zawsze 2-3x większy od kolegów z timu i przeciwników, więc to niestety nie jest przyczyna.
Dwa IE na ten poziom to jest po prostu czasem bajka, nie kupuję tego tak znowu często zresztą. Nie kupuję nigdy potionów, prawie nie biorę nic do defensywy, bo po prostu sobie bez tego radzę. Ja naprawdę nie mam problemów z grą, potrafię uciec, potrafię ocenić ryzyko, potrafię się zabezpieczyć wardami, ale do cholery, samemu czasem jest ciężko uciągnąć resztę.
Pierwszy raz miałem taki losing streak, zwykle to 2 mecze, dziś po prostu trafiłem na jakieś zawirowanie czasoprzestrzeni :|
Problemem jest to, że do promocji potrzeba 7-8 meczów, a do spadku 3-4. Nie wiem, jak oni to liczą, ale to jest zdrowo pojebane.
Kilgur -> Grałem normale i rankedy na bronze I i nie przypominam sobie meczu, w którym lane phase nie trwał przynajmniej tych 10min (w czasie których 50cs powinno być absolutnym minimum). A poza tym jak można grać w bronze V, skoro taki noobek jak ja zaczynając przygodę z grą od sezonu III dostałem się z marszu do Bronze I?
Edit.
Lookash -> Wytłumacz mi dlaczego 2 IE to bajka, skoro każdy inny item (na AD, AS, itd.) dla ADC byłby lepszy?
Poza tym jeżeli chcesz wyjść z tego poziomu to nie polecam grać na ADC (z Topa, Mida, Jungli dużo łatwiej jest wyciągnąć grę).
Lookash--> tak tylko sie pytam bo zawsze sie zastanawialem jak slabym trzeba byc zeby siedziec w brazie (bez urazy) rok to jednak sporo czasu. Tylko wydaje ci sie, ze nie da sie samemu wygrac gry ja tutaj komus wychodzilem z silvera to w 20 grach mialem 1 porazke o ile dobrze pamietam i to bylo diana ktorej nie mam i po prostu chcialem nia zarac. 2 IE sa slabe lepsze sa 2 bloodthistery :P. O co ci chodzi z tym, ze nie kupujesz potionow? jakich potonow tego za 250 i 350? jak masz full builda to czemu nie?
Nie wiem, jaki sens ma dyskusja o tym, zobaczyłeś go raz. 80% crita robi swoje, czasem po prostu warto. Phantom i buty to zdecydowanie wystrczająco dużo AS dla Jinx. Ludzie potrafią nawet i Phantoma nie kupować, ja za bardzo go lubię.
Lookash -> Czyli w twojej opinii drugi IE zdecydowanie zwiększa DMG twojej postaci?
Edit.
Ile masz rozegranych rankedów?
Tak, zdecydowanie go zwiększa. Wytłumaczyć ci, jak działa crit chance?
Nigdy nie twierdziłem, że to jest dobre, po prostu czasem jestem tak nażarty, że mogę się pobawić i mieć fun z topienia innych champów na 2-3 hity.
Bardzo dużo, jakie to ma znaczenie? Za długo kiblowałem w B5 słuchając pajaców i respektując kolejnosć picków, teraz mam wszystkich w dupie i jestem od około 100 meczów w stanie szarpać się do przodu, ale te marne ponad 10 punktów za win i -20 za loss mnie po prostu dobijają psychicznie.
Lookash -> A wytłumaczyć ci jak działa unikalna pasywka itemu? A co do ilości gier, jeżeli masz ich dużo twój MMR stabilizuje się (podobna ilość pkt dodatnich za zwycięstwa i ujemnych za porażki), co oznacza mniej więcej tyle, że jesteś w swojej dywizji :)
ta gra to chujnia dla gimbazy
Lookash --> Kiedyś powiedziałbym Ci ,że po prostu faktycznie nie ogarniasz ale po tym co się dzieje u mnie
( platyna V) to jestem w stanie uwierzyć już praktycznie we wszystko.
Niestety Preseason < Sezon :(
żelazna_pięść -> oj zapewniam cie ze B1 to nic w porownaniu do B5. jestem w 100% przekonany ze jakbym wzial najgorszych 5 graczy jakich widzialem w ciagu tych 15 rankedow i zrobilbym z nich team to nie dali by rady 5 botom z custom game :P
Interior666 -> ja sam sie zastanawiam bo naprawde na tym poziomie to nawet garenem mozna wyjsc do silver :)
Swoja w grach vs "czlowiek" sa poziomy tak niskie ze trzeba sie starac zeby tam wyladowac pamietam jak pare lat temu tak dla jaj zbijalismy MMR na arenach w WOW zeby upasc bardzo nisko. Wiec gralismy 2x dk i posciagalismy caly gear zostawiajac tylko miecze i tak gralismy, najlepsze z tego bylo to ze przy mmr ok 700 zaczelismy wygrywac naprawde niewiem jak mozna przegrac vs 2 golasow z mieczami bedac ubranym :P
Lookash-> ADC z bronza nie wyjdziesz nigdy, chyba ze opanujesz perfecyjnie granie vayne ktora ma slabiutkie early, a jak sie ma tarda supporta to tylko farma pod towerem pozostaje :) najlepiej ogarnac mida lub topa, junglerem tez ciezko cos robic.
Kilgur -> Nie usprawiedliwiaj gry człowieka, który twierdzi, że wszyscy w b5 to debile a on sam jest zajebisty (bo skoro by tak było to wygrywałby wszystkie mecze samemu). Jeżeli twierdzi, że jego support to debil to powinien wyjść z założenia, że u przeciwnika też jest taki problem (nie wmówi mi, że wszyscy u niego to retardy, a przeciwnicy to drużyna z LCS). Ja jako bardzo przeciętny gracz czułbym się na tym poziomie jakbym grał na botach, natomiast on nie może wyjść, mówi jak genialnie potrafi ocenić sytuację w grze, a w międzyczasie olewa jakiekolwiek survi kosztem dwóch IE.
żelazna_pięść -> nie usprawiedliwiam nikogo to czy Lookash jest warzywem czy ma poprostu pecha do debili niezbyt mnie interesuje po screenie wyglada ze warzywem nie jest. Swoja droga nie wiem czy zauwazyles ze w grze w ktorej mial 2x IE o ktore wciaz sie czepiasz mial 81k golda :P i 81/6/19 gra pewnie z 70+ minut trwala. Ja z tej gry moge wniosek wyciagnac jeden 4 graczy z jego teamu i nie zasluguje na miano ludzi bo to kur... trzeba byc wybitnie uposledzonym umyslowo zeby przegrac z tak nafeedowanym adc ktory zginal 6x tylko. To jest moja opinia bylem w B5, coprawda chwilowo, ale widzialem tam rzeczy ktore sie filozofom nie snily i swiecie przekonany jestem ze bylbym w stanie tak malpe wytresowac ze gralaby lepiej niz duza ilosc "ludzi" z b5 :P
btw. wlasnie tak sobie myslalem zeby zjebac swoj rating do b5 i nakrecic nowe odcinki "Z kamera wsrod zwierzat" :P
Kilgur -> Z definicji każdy kto siedzi w b5 jest warzywem :) A co do meczu, w którym kupił drugi IE nie powiesz mi, że jakiekolwiek survi (GA, Warmog) w jego miejsce mogłoby mu pomóc w kluczowych momentach o wiele bardziej. Poza tym statystyki to nie wszystko można mieć i 30/0, ale jeżeli się nie pushuje i nie uczestniczy w teamfightach to na nic zda się ta przewaga.
żelazna_pięść -> Z definicji każdy kto siedzi w b5 jest warzywem :)
To juz jest uogulnienie w stylu kazdy kto gra w lola jest gimbusem :P znajomego dzieciak ktory gra lepiej niz ja w lola siedzi w b5, sklada sie na to wiele czynnikow :) A co do meczu gowno mozna powiedziec bo niema replaya, a zakladanie ze przyczyna przegranej byla slaba gra adc 81/6/19 ktory sobie kupil 2x IE jest niepowazne, szczegolnie ze pojawia sie w tylko 1 jego grze na 10 :P Teamfight w b5 wygrywa ten kto ma wiecej szczescia bo o taktyce to niema co mowic :P
Gram sobie statnio od czasu do czasu supportem, Leoną albo Threshem:
- Wygląda na to, jakby obecnie ADC ludzie grali wyłącznie z przymusu, przynajmniej na moim lamerskim poziomie...
- Duża część ADC focusuje przeciwnego supporta zamiast ADC...
- Niektóre ADC mają w nosie to że udało mi się zrobić engage w dobrym dla nas momencie i piszą "stop this, stop engaging Leona" LOL :D I farmią tak, że przeciwnik puszuje falę minionów całkowicie pod naszą wieżę.
- Inni z kolei całkowicie puszują od razu pod wieżę przeciwnika, tak że nie jestem w stanie za wiele pokombinować Leoną.
- Bardzo ciężko mi nie feedować. To czy reszta teamu zrobi follow-up jest zupełnie nieprzewidywalne. Przynajmniej jako tako z asystami mi idzie.
- Trochę odpadam z levelami przez to feedowanie.
- Jak nam dobrze idzie na bocie, zbijemy pierwszą wieżę i ostro ciśniemy, to cały przeciwny team nam robi co chwilę odwiedziny, a na reszcie linii oczywiście zero ciśnienia z naszej strony.
Dobra była też taka Tristana, dwa razy złapałem MF, Tristana sobie olała i farmiła zamiast dowalić dmg, to przestałem próbować. Potem miała do mnie pretensje, że nie mam "lane presence". Jak mam niby mieć, jeżeli przeciwnik się nas nie boi...
- Wygląda na to, jakby obecnie ADC ludzie grali wyłącznie z przymusu, przynajmniej na moim lamerskim poziomie...
No bo ADC sucks juz, teraz jak zbufowali suporty to wogole maja tyle golda i sa tak tanky, ze wogole sie DMG nie robi, randuiny ktore daja pelno armora, debufuja attack speed i move speed, i w hooy HP do tego, za 3k golda...
- Duża część ADC focusuje przeciwnego supporta zamiast ADC...
Nie zawsze da sie bic enemy ADC, czasami jest sie w takiej pozycji, ze trzeba bic tego suporta.
- Inni z kolei całkowicie puszują od razu pod wieżę przeciwnika, tak że nie jestem w stanie za wiele pokombinować Leoną.
Tez tak czesto robie z leona i to jest blad, wiem o tym ale jestem przyjebany i tak robie...
- Bardzo ciężko mi nie feedować. To czy reszta teamu zrobi follow-up jest zupełnie nieprzewidywalne. Przynajmniej jako tako z asystami mi idzie.
Bo ciagle wbijasz tutaj jest twoj blad, powinienes "wyczuc" moment.
- Trochę odpadam z levelami przez to feedowanie.
Supporty zawsze sa troche w plecy z lvl.
- Jak nam dobrze idzie na bocie, zbijemy pierwszą wieżę i ostro ciśniemy, to cały przeciwny team nam robi co chwilę odwiedziny, a na reszcie linii oczywiście zero ciśnienia z naszej strony.
IMO najbardziej wkurwiajace co moze byc w tej grze.
Ogolnie granie suportem nie jest takie zle dobry thresh sam potrafi wygrac bota, ale niestety nie gry.
Nie grajcie w lola. Idźcie się uczyć.
Interior666-->U mnie przeciwnie, speców od ADC jest więcej niż od Top lane (wysokie Plat 1)
BTW. Średnio podoba mi się obecna meta, czekam na pełny sezon 4 i konkretne nerfy niektórych champów...
Adc nigdy tacy slabi jak teraz nie byli - tej grze potrzebna jest rewolucja, bo postac carry wcale gry nie ciagnie. W sumie, wiadomo juz czemu adc nazywaja od niedawna mianem "marksmanow"...
Bart2233 --> Ja obecnie plat 3, pare dni temu bylo plat 1 no ale taka sytuacja ... Jak napisze ADC if possible to w 80% meczow dostane te ADC jak napisze Top if possible to w 40% gier dostane tego topa (95% moich gier to 4 pick) Dlatego pisalem, ze malo widac adc :P
Mi sie nie podobala cala meta 3 sezonu bo tam juz adc bylo slabe a teraz to porazka konkretna ;(
dewastat0r --> po meczu widac kto jakie zadal obrazenia czesto jest tak, ze taka shyvana full tank albo renekton full tank zrobili wiekszy dmg odemnie.
Coz Riot od poczatku pre sezonu s3 sam juz nie wie co z ta gra zrobic, poprostu skonczyly im sie pomysly i niema juz za bardzo od kogo kopiowac np "trinket" z downcostam :P Utkneli w dupie z meta Range ADC w kazdej grze, bo bez range adc to mozna wygrac gdzies na low poziomie, cos tam proboja zaewne zmenic wzmocinieine supportow, cz moar brusier meta z s3, ale imo gowno to da. Zeby zmienic mete range adc musieli by bardzo mocno przebudowac cala mechanike gry, watpie zeby podjeli sie takiego dzialania, maja poprostu dziwny sposob wprowadzania nowosci konczy sie sezon i zaczynamy myslec co tu zmienic i wychodzi kupa :P Sam engine zaczyna mocno niedomagac, nalezy pamietac ze w momencie kiedy gra powstawala to byla grupa amatorow/moderow wiec na bank nie jest to engine doskonaly, w s3 widac bylo najlepiej jak sie gra pierd...., dodali skorki i 3 inne rzeczy sie zjebaly, rankedy wylaczone min raz w tygodniu, a czesto i wiecej razy, lagi na porzadku dziennym. Moim zdaniem powinni przez caly s4 pracowac nad kompletnym przebudowaniem enginu/zrobieniem nowego, bo inaczej moze byc z nimi kiepsko, blizz dota nadciaga i widac ze celuje chyba bardziej w casuali niebawem popularnosc lola moze drastycznie spac, jak wiadomo sila marki Blizzard jest naprawde potezna :)
Kilgur-->Wyciągasz zbyt pochopne wnioski, przede wszystkim
LOL ma:
-community
-rozwinięty E-sport
-Graczy którzy mają już kilkuletnie konta i wątpliwe że je opuszczą na rzecz Blizz DOTA
Przed Blizz DOTA mnóstwo patchy, balansu postaci i rozwój małego(w porównaniu do LoL) początkowego wachlarza Herosów. No i najważniejsza rzecz czyli feeling kierowanej postaci, LOL według mnie jest najprzyjemniejszą grą typu MOBA, właśnie przez feeling postaci preferuje LoL nad DOTA 2 którą notabene też lubię ;) Zastanawiam się jak to będzie grało u Blizza.
Blog mode - on.
LoL pewnie będzie utrzymywał się na topie jeszcze przez długi okres. Ilość fanów jest zatrważająca, a do tego wrósł nieco w kulturę. Dzisiaj prawie oplułem klawiaturę, jak przeczytałem, że gdzieś tam organizują obozy letnie... dla graczy w LoL. Po prostu LoL był pionierem w stworzeniu najlepszego systemu finansowego na rynku MOBA (z uzależniającym systemem odblokowywania contentu kawałek po kawałku) i stał się takim WoW-em lub Facebookiem, który wszyscy znają.
Mniejsza o większość.
Sam obecnie przyznaję, że LoL ma najlepszy "feeling" ze wszystkich MOBA i do tego najbardziej zbalansowany matchmaking - co poniekąd wynika z tego, jak zaprojektowana jest ta gra.
Już tłumaczę.
Co prawda początkowo grywałem sobie w Dotę 2, to jednak większość moich pojedynków była zupełnymi stompami jednej lub drugiej strony. Drobny błąd popełniony w early skutkuje zwykle przegraną linią, a od tego do równi pochyłej już tylko mały krok. W dodatku, w Docie trzeba mieć bardzo dobre wyczucie odpalania pewnych umiejętności, podczas gdy w LoLu można je spamować. Dobrze wykonany nuke i stun w Docie to kill. W LoLu, zauważyłem, że niekoniecznie, chociaż jeśli człowiek jest zgrany ze swoim partnerem, to łatwo jest kogoś ubić.
Grywałem też w HoN, ale tam stompy są jeszcze wredniejsze. Niektórzy siedzą tam od 4 lat dzień w dzień i wciąż gniją na jakimś mmr 1600. Dota 2 na sterydach. O ile w LoLu jestem w stanie nie przegapić żadnego creepa, tak w HoN mam pierwsze last hity koło trzeciej minuty ^^.
W LoLu można popełniać drobne błędy i nie wyróżnić się w grze jako zupełny idiota, co daje pozorne poczucie zbalansowanych pojedynków. Różnica w porównaniu do HoN'a i Doty jest dla mnie wręcz ogromna. O ile tam, to po 40-60% gier kończy się na wielkiej pięści w pysk, tak tutaj w ciągu tych 40 meczy miałem raptem 4 takie stompy.
A teraz, wracając do Heroes of the Storm.
Szczerze mówiąc, to od listopada sikam po nogach na każdą wieść dotyczącą tej gry. Chyba co wieczór odświeżam ich stronę, żeby zobaczyć jakieś niusy.
Mam wrażenie, że Blizzard naprawdę mocno przetrząsnął rynek, wyszukując praktycznie wszystkie nisze, w których mogliby wprowadzić alternatywne rozwiązania. Oto lista tych, które po prostu powodują u mnie ślinotok:
- czas trwania meczy: 20 minut to dla mnie kapitalne rozwiązanie. Właśnie dlatego grywam w Hearthstone w ciągu tygodnia. Za mało mam czasu na to, by grać godzinny (potencjalnie) farmfest i z tego powodu gram sobie 1-2 pojedynki w HS. Jestem zapracowany jak mały samochodzik i cieszy mnie, że powstanie MOBA, gdzie sam sobie będę kontrolował czas, jaki chcę przy niej spędzić.
- Brak itemów. Początkowo mną to dosyć negatywnie wstrząsnęło, ale w zamian za to, Blizzard zaproponował coś kapitalnego. Levelując nasze konto, odblokowujemy po prostu alternatywne Q W E R. Będzie to system podobny do Hearthstone, gdzie mamy dostępną pulę kart, z której do pojedynku wybieramy sobie to, co preferujemy (a już podczas rozgrywki dokonujemy dodatkowych wyborów z wybranej subpopulacji spelli, w zależności od sytuacji).
- Design Herosów i ich umiejętności. Stitches pożerający przeciwnika niczym Gluttony z FMA. Nie sposób nie kochać.
- Może źle zrozumiałem plotki, ale chyba... brak lobby! Wiem, że to niektórych może odstręczać, bo counterpicki i tak dalej, ale jeśli to się potwierdzi, to dla mnie będzie to bomba. Być może się mylę, ale najprawdopodobniej będziemy mieć ekran wyboru postaci (dzielony z przyjacielem, jeśli gramy w party) i wybieramy sobie naszych herosów, po czym system dobiera nam kompanów wedle ich ról. Dla casuala, takiego jak ja, jest to świetne. Chcę grać tankiem, to będę grał tankiem bez konieczności używania makr, by zaklepać sobie tą pozycję 40 ms po wejściu do lobby.
Blizzard także planuje zwiększać exp przy levelowaniu naszego konta, jeśli gramy premade. Mam ogromny hype na tą grę. Póki nie wyjdzie, trzymam się LoL'a i Hearthstone. Na HS, LoLa i Dotę2 na raz nie mam czasu :).
LoL może i ma obecnie gigantyczną popularność, ale w sieci nic nie trwa wiecznie.
Gdzie są kapele które są Beatlesami / Zeppelinami / Rolling Stonesami naszej generacji? Chociaż rock jest wciąż popularny, nie ma ich, bo ludzie jarają się pojedynczymi kawałkami usłyszanymi gdzieś w reklamie albo z tablicy znajomego, dzisiaj "Somebody That I Used To Know" a za dwa dni "Sail". Kto teraz jeszcze słucha innych płyt Gotye i Awolnation?
Beatlesi byli punktem skupienia mas, którym teraz jest taki LoL albo Facebook. Tylko w sieci skupienie masy przeskakuje w znacznie szybszym tempie, trwa miesiące, w najlepszym przypadku lata, ale nie dekady.
W interesie eSportu jest to aby LoL pociągnął jak najdłużej, żeby wytworzyła się w Europie i USA infrastruktura (organizacje, zainteresowanie sponsorów, trenerzy, wejście esportu do mainstreamu) podobna do tej z Korei.
Pytanie, czy jakaś gra po LoLu będzie miała takie pierdolnięcie jeżeli chodzi o popularność. I jeżeli nawet LoL jako esport nie będzie się w stanie przebić do mainstreamu, to co da radę?
Bart2233 ->
LOL ma:
-community
-rozwinięty E-sport
-Graczy którzy mają już kilkuletnie konta i wątpliwe że je opuszczą na rzecz Blizz DOTA
Blizzard ma:
-community wcale nie mniejsze niz lol do tego o wiele bardziej zroznicowane wiekowo, znam wiele przypadkow gdzie ojciec i syn graja w wow-a, sc2, HS i D3 :) i imo o wiele mniej toksyczne
-marke ktora przyciaga ktora fascynuje miliony ludzi, wystarczy zobaczyc co sie dzieje jak wychodzi beta jakies nowej gry keye za setki $$ schodza w pierwszych tygodniach :P Wielu z tych fanow pracuje i nie wacha sie wydac kase na swoje hobby ilez to kasy zarobily mounty do wow-a :P
-rozwinięty E-sport
No i najważniejsza rzecz czyli feeling kierowanej postaci
W tym wypadku Blizz DOTA zjada wszystko fani gier blizza beda zachwyceni mogac grac postaciami z universum :) Wielu moich znajomych ktorzy probowali hon-a, lol-a, dote-2, w zadna z tych gier nie pograli za dlugo, ale czekaja z niecierpliwoscia na Heroes of the Storm wlasnie zeby pograc sobie bohaterami :)
Dodajac do tego wszystkiego to ze Blizzard swoimi rozwiazaniami celuje w bardziej graczy casual niz pr0sow, reszta rynku moba na bank zanotuje spadek graczy. Ciezko powiedziec teraz jak wielki on bedzie i jak dlugo bedzie trwal, ale ja na bank pogram pare tygodni :) jednak biorac pod uwage jakie gry blizz robi to zapewne o wiele dluzej :)
Łowca Czarownic -> Pytanie, czy jakaś gra po LoLu będzie miała takie pierdolnięcie jeżeli chodzi o popularność. I jeżeli nawet LoL jako esport nie będzie się w stanie przebić do mainstreamu, to co da radę?
Zadna gra tego nie dokona dopoki nie zmieni sie mentalnosc ludzi z "zachodu" dla ktorych granie to zabawa dla malych dzieci :P
Dodatkowo HotS przewiduje rotacje map, tak jak SC2. Jeśli jakaś mapka stanie się mało popularna, na jej miejsce wskoczy nowa.
Widzę w tej grze potencjał na wiele lat rozbudowy. Brakuje mi tylko mapek charakterystycznych dla innych uniwersów. Obecnie wszystko to trochę takie warcraftowe, ale zapewne jeszcze się to zmieni.
A Blizz zaczął zatrudniać en masse inżynierów od serwerów i może faktycznie w ciągu paru miesięcy doczekamy się jakiejś CB.
Ja mam nadzieje ze blizz pojdzie droga Valve i da 100% contentu free i jedynie za skiny albo ekwipunek zmieniajacy wyglad trzeba bedzie placic. Brak czasu na granie i checi = srednio 400 ip w tygodniu, niedziwie sie ze znajomy ktory dopiero w s3 zaczal grac i za wiele czasu na to niema wydal kupe kasy na same championy :P
Blizzard ma:
-community wcale nie mniejsze niz lol (...) i imo o wiele mniej toksyczne
Community lola nie jest toksyczne dlatego że jest toksyczne samo z siebie. To format rozgrywki, gdzie najmniejszy błąd jednego członka, losowego 5-osobowego zespołu może powodować porażkę wszystkich 5 osób i gdzie twoje osobiste wyniki są zależne od 4 innych losowych osób. Taki format wyzwala najgorsze emocje i zachowania i to nie jest tylko problem community lola.
Kilgur - wieść gminna niesie, że content startowy będzie większy, niż content startowy na początku lola (praktycznie jedynie champy z rotacji), ale i tak będzie grind w nabywaniu nowych talentów oraz herosów (tych pewnie będzie całkiem sporo).
Cyniczny Rewolwerowiec: +1
IMO, w HotS rage też będzie się przytrafiał, ale tak:
- najprawdopodobniej nie ma lobby, więc nie będzie kłótni, kto ma grać czym,
- nie będzie KS-owania zarówno herosów, jak i creepów - bo to nie ma znaczenia,
- przegrywając, będziesz przegrywał szybko.
Swoją drogą, LoL pod tym ostatnim względem i tak jest dość okej. Jeden przegrany teamfight w late to przeważnie napis victory dla przeciwnika. W Docie po utraceniu ze 2 raxów, Twój team przechodzi czasem przez 10-minutową śmierć głodową, gdzie raczej powrotu już nie będzie, za to jest fountain-farming w wykonaniu przeciwników. Gorzej, gdy są jeszcze dupkami i sobie przy takiej przewadze polezą gdzieś farmić (a concede nie ma).
Ładnie się zawiodą Ci co oczekują od HotS konkurenta dla LoL'a/DOTY :)
Jeszcze może szybko dodam, by nie było - tak grałem, tak wiem co piszę.
Minas Morgul -> coz zbyt dokladnie nie sledze newsow dotyczacych HotS, ale znalazlem to http://www.youtube.com/watch?v=0ecv0bT9DEo jak zwykle filmiki blizza sa bardzo dobre :)
Duzo sie nie spodziewam po HoTs, bo HS to IMO bardzo slaba gra, ktora duel of champions bije 100x. W HoTs juz mi sie nie podoba, ze nie bedzie itemow co bardzo ogranicza gre i robi ja duzo latwiejsza.
Kilgur - w Święta pojawił się porządny gameplay w HD http://opcdn.battle.net/static/heroes/videos/downloads/Game2-LivePlaytest-Stream-Heroes-BlackheartsBay-Gameplay-Sound-Only.mp4
I jeszcze jedno z yt, tym razem z komentarzem: http://www.youtube.com/watch?v=q_ATnAESCWk
Zdecydowanie polecam ten pierwszy. Przyjemne, dynamiczne pojedynki. Sporo "zwrotów akcji".
Logadin - dla mnie od początku było oczywiste, że Blizz nie chce wchodzić w szranki z LoL-em i Dotą, tylko poszukać swojej niszy. Szczególnie dociarze spoglądają na tą grę raczej z przymrużeniem oka, ale pożyjemy, zobaczymy. Znam sporo ludzi, którzy o MOBA nie mają zielonego pojęcia, a właśnie na HotS czekają. Myślę, że Blizz wystarczająco dobrze zdaje sobie sprawę, jak kończą przeważnie "killerzy WoW'a", by próbować zrobić "mordercę LoL'a". Raczej do tego nie pretenduje (choć pewnie chciałby). Chcą zrobić dość prostą grę i poszukać "głębi" tam, gdzie nie szukała konkurencja. Na pewno wielokrotnie pluli sobie w brodę, że przegapili ten rynek, ale jest trochę za późno, by zrobić wierną kopię LoLa, czy Doty. Obie gry osiągnęły niemalże perfekcję w tym, czym są i nie ma miejsca na trzecią kopię.
Jak to wyjdzie, zobaczymy. Z wielu powodów ogromnie czekam na tą produkcję, ale póki co grywam w tego lola :).
Witam serdecznie ;)
Zapraszam na stream League of Legends :) Jesteśmy dosyć świeży w tej branży, ponieważ nadajemy zaledwie 4 dni, ale staramy się rozwijać i trzymać jakiś poziom.
Pozdrawiam
Polecam włączyć streama, może będzie druga polska drużyna w LCS. http://www.twitch.tv/riotgames
Jeszcze mieli grać z NiP, które zostało zdyskwalifikowane za to, że ich gracz zapomniał zainstalować turniejowego klienta :D