Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość BioShock Infinite - w Burial at Sea powrócimy do Rapture

30.07.2013 15:32
wojto96
1
wojto96
168
I am no one

Ciekawe czy cenega będzie tak miła i spolszczy to DLC w wersji na PC

30.07.2013 15:47
2
odpowiedz
zanonimizowany897750
6
Pretorianin

ech, miałem nie kupować żadnych dlc, ale bioshock... samo intro sprawia, że ciarki mi przechodzą po plecach i mam gęsią skórkę. Po prawie pół roku nadal jestem zachwycony tą grą i mógłbym dyskutować godzinami o jej fabule i zakończeniu zagłębiając się w teorie współczesnej fizyki, zwłaszcza dotyczące istnienia światów równoległych. Także dylemat - kupować seson passa czy dlc najpierw?? Nie wiem, ale muszę wrócić do Kolumbii dzisiaj!!!

30.07.2013 15:50
aope
😊
3
odpowiedz
aope
198
Corporate Occult

Przecież Season Pass był we wszystkich PL pudełkach Infinite. Sprawdź, czy nie masz go w zakładce dlc na steam :]

[edit] Wygląda na to, że wciąż jest. Na GOLu promo http://sklep.gry-online.pl/KartaProduktu.aspx?id=4176&k=bioshock-infinite-season-pass

Arenowe DLC byłoby świetne, gdyby można było zagrać ze znajomymi. Horda daje frajde ale w kilka osób. W pojedynkę - meh :/

30.07.2013 15:59
4
odpowiedz
BuckRogersXXV
64
Konsul

Z opisu na GOL:
"Metropolia stanowi ogromny kompleks, zbudowany w 1946 r.". Kiedy toczy sie akcja Infinite?
W "czasach swietnosci" Rapture ta panienka powinna miec chyba zmarchy jak Row Marianski. Albo pepek na czole, jesli korzysta z uslug chirurgii plastycznej...
Coz za pole do popisu dla wyobrazni scenarzystow...

30.07.2013 16:03
5
odpowiedz
zanonimizowany897750
6
Pretorianin

@up - dzięki za linka, chyba na golu kupię. Kupiłem sam klucz dołączany do kart graficznych amd - było to przed premierą i była 2x niższa cena. Nie spodziewałem się, że gra mnie tak zachwyci, żebym miał dokupić dlc ;( nie spodziewałem się niczego wielkiego, niesety lub stety pomyliłem się - także teraz muszę dopłacać.

30.07.2013 16:22
kraju92
6
odpowiedz
kraju92
83
Espada

@wojto96 ---> nawet jeżeli oni nie spolszczą, to od razu pojawią się grupa fanowskie, które zrobią spolszczenie. Co prawda trochę to im zajmie i będziemy musieli poczekać, ale lepsze to niż nic nie zrozumieć z fabuły.

30.07.2013 16:51
casevil
7
odpowiedz
casevil
30
Pretorianin

@BuckRogersXXV
Chyba przegapiłeś ostro fabułę Infinite, co? Multiverse nie oznacza, że wszystkie alternatywy rozgrywają się w tym samym odcinku czasu, w Rupture równie dobrze Booker i Elizabeth mogą być w 2100 jak się scenarzystom tak spodoba.

30.07.2013 16:53
Dariusxq
8
odpowiedz
Dariusxq
52
Forumowy Prowokator

Uczyć się angielskiego gimbuski a nie płakać że się nie umi hahaha żal mi was.

30.07.2013 16:55
kęsik
9
odpowiedz
kęsik
155
Legend

Co oni zrobili z moją Elcią? Jak ona wygląda? Oddajcie mi moją starą Elcię!

30.07.2013 17:01
Martius_GW
10
odpowiedz
Martius_GW
61
Generał

Nie moge się doczekać kolejnych dziur i głupot w scenariuszu. W kończu trzeba się nachapać.

30.07.2013 17:05
wojto96
11
odpowiedz
wojto96
168
I am no one

@kraju92 pewnie masz rację, ale mi tu bardziej chodzi o to że jeśli się wydaje jakąś grę i tworzy się do niej tłumaczenie to należy robić to do końca w końcu DLC to część gry którą się wydaje a jak wiemy cenega nie zawsze ma w zwyczaju kończyć swoją robotę

30.07.2013 17:20
kraju92
12
odpowiedz
kraju92
83
Espada

Oficjalne ogłoszenie Cenegi:
"[Bioshock Infinite] 2K Games ogłosiło dzisiaj premierę Clash in the Clouds - pierwszego dodatku do gry Bioshock Infinite.

Przypominamy, że polska premierowa edycja gry BioShock Inifinite na konsolach i PC była wzbogacona o Season Pass. W praktyce oznacza to, że osoby posiadające to wydanie, będą mogły ściągnąć dodatek Clash in the Clouds za darmo.

Dodatek będzie zawierał polskie napisy w wersji na komputery PC."

30.07.2013 17:24
😍
13
odpowiedz
zanonimizowany857402
19
Generał

Spieprzyli niebo, to teraz chcą się zabrać za spieprzenie wody. No thx.

30.07.2013 17:32
jarooli
14
odpowiedz
jarooli
111
Would you kindly?

Spodziewałem się rozwinięcia wątków Columbii, czegoś o Songbirdzie, ale to... jest chyba nawet lepsze:) Nigdy bym nie przypuszczał, że powrócą do Rapture, i to nie tego zniszczonego Rapture, ale w ostatnim dniu jego świetności, czyli nocy sylwestrowej z 1958/1959 gdy ludzie nie są jeszcze przemienieni w genofagii. Mam nadzieję, że będziemy świadkami momentu upadku Rapture. Trochę tylko nie podoba mi się, że miasto dalej ma ten cukierkowy i przejaskrawiony styl z Infinite, a nie oryginalny ponury z pierwszego Bioshocka.

Totalnie jestem natomiast zawiedziony Clash in the Clouds. Tryb hordy do gry, która słynie ze świetnej historii i bycia czymś więcej niż tylko dennym shooterem. Z takim szajsem to niech spieprzają do Gearsów albo innych naparzanek. Wstyd.

30.07.2013 17:34
kęsik
😱
15
odpowiedz
kęsik
155
Legend

Nie moge się doczekać kolejnych dziur i głupot w scenariuszu. W kończu trzeba się nachapać.

W Infinite nie ma żadnych dziur i głupot w scenariuszu.

30.07.2013 18:21
16
odpowiedz
Szeroka.pl
23
Legionista

Dlaczego "za Darmo" jest w tym jakiś haczyk?

30.07.2013 18:25
17
odpowiedz
zanonimizowany897750
6
Pretorianin

@up - season pass kosztuje 85zl, wiec nie ma nic za darmo, ale owszem wszystkie wersje pudełkowe w Polsce bioshocka miały tą przepustkę dodaną za free.

30.07.2013 18:30
18
odpowiedz
zanonimizowany850052
14
Generał

Nie ma to jak DLC do najlepszej gry ostatnich lat ;)
Podejrzewam, że DLC tak samo pozamiata i lepszego nie znajdziemy prędko ;)

W Infinite nie ma żadnych dziur i głupot w scenariuszu.

+1

30.07.2013 18:34
19
odpowiedz
zanonimizowany861943
46
Generał

Zapowiada się cholernie ciekawie :) Zwłaszcza jeśli zwrócimy uwagę na datę w kalendarzu na biurka (31 grudnia 1958) i przypomnimy sobie co się otwarcie zaczęło w sylwestra 1958 w Rapture.

30.07.2013 18:38
Martius_GW
20
odpowiedz
Martius_GW
61
Generał

[15]
Tak Ci się tylko wydaje.

30.07.2013 19:13
21
odpowiedz
gamerX
101
Pretorianin
Wideo

Wypadało by pokazać trailer BioShock: Infinite: Clash in the Clouds: http://www.youtube.com/watch?v=o9VjrvOVb9o
Zajmuje to 5 GB na Steam :)

30.07.2013 19:21
Ogame_fan
22
odpowiedz
Ogame_fan
127
SpiderBoy

[10] [20]

+2000

I kolejnej porcji nużącej, drętwej rozgrywki.

30.07.2013 19:23
😉
23
odpowiedz
zanonimizowany850052
14
Generał

Nużące to są twoje posty. Poza tym nie wypada 'plusować' czegoś co jest nie prawdą - mowa o 20

30.07.2013 19:24
👍
24
odpowiedz
Child of Pain
186
Legend

[23]
Dokladnie, przeciez tam jest idealna fabuła a kesik jest normalnym czlowiekiem. A nie czekaj, w zakonczeniu mogli by wsadzic my little pony a kesika ciezko nazwac istota ludzka.

30.07.2013 19:26
25
odpowiedz
wcogram
159
Generał

Gdyby gry nie okroili z części materiału w tym zakończenia to pewnie nie było by tylu niejasności i niedopowiedzeń.

Czy to są te 3 DLC zapowiadane w Season Pass czy tylko Burial at Sea wchodzi w ten skład, a Clash in the Clouds to tylko bonus.

30.07.2013 19:26
sinbad78
26
odpowiedz
sinbad78
181
calm like a bomb

Nikt nigdzie tego nie pisze ale twórcy lecą sobie w kulki - dlc miały być FABULARNE a nie jakieś areny z hordą.
Przed premierą wyraźnie tak zapowiadali.

30.07.2013 19:27
Flyby
😊
27
odpowiedz
Flyby
242
Outsider

Coś dość dużego właśnie mi się ściąga ze Steamu do Bioshocka.. Nie mam pojęcia co to jest bo dawno nie grałem

30.07.2013 19:27
Ogame_fan
28
odpowiedz
Ogame_fan
127
SpiderBoy

Lukas172 rozgrywka w bioshocku jest drewniana i zawsze była, pierwszy lepszy przykład z brzegu - gra stawia na fabułę ale odciąga od niej nużący zbieraniem NIC NIE WARTEGO gówna w koszach na śmieci.

Wiem że oddałbyś życie za Bioshocka i że każemu starasz się wmówić jaka to nie idealna gra - niestety tak nie jest. Pokazują to wyniki głosowań na najlepszą grę wiosny/pierwszego kwartału.

24 - hehehehehe s-f normalnie :D

I jak można robić tryb hordy/areny skoro w strzelanie w tej grze było jednym z najgorszych elementów ;>

30.07.2013 19:35
Wooler
29
odpowiedz
Wooler
81
Konsul

Ogame_fan - rozgrywka w bioshocku jest drewniana i zawsze była
racja, ale co to ma do posta [10] którego zaplusowałeś?

odciąga od niej nużący zbieraniem NIC NIE WARTEGO gówna w koszach na śmieci
Kto chciał, ten zbierał. Gra do tego nie zmusza. Voxofony nie były powsadzane do koszów a nawet blyszczały się, sprawiając że były bardziej widoczne.

Poza tym czy przy każdym newsie na temat gry musi się zbierać grupka osób mówiących jak bardzo jej nie lubi? Od tego jest chyba wątek ogólny z grą i ten od recenzji.

Martius -

spoiler start

Nieskończenie wiele możliwości nie wyklucza istnienia pewnych wąskich gardeł.

spoiler stop

30.07.2013 19:35
Martius_GW
30
odpowiedz
Martius_GW
61
Generał

[23]
To może cośik o endingu, w spoilerze.

spoiler start

Jeden wielki paradoks dziadka, który zaprzecza teori nieskończnych uniwersum. Nieskończenie wiele możliwości, ale chrzest Bookera ma tylko dwie alternatywy. Jasne...

spoiler stop

30.07.2013 19:38
Ogame_fan
31
odpowiedz
Ogame_fan
127
SpiderBoy

30 - dokłądnie
29 nie chciałem spojlerować - ale tutaj masz wyjaśnione

Zakończenie wydaje się super wow, jeśli się nad nim nie zastanowić głębiej.

30.07.2013 19:46
Martius_GW
32
odpowiedz
Martius_GW
61
Generał

Poza tym czy przy każdym newsie na temat gry musi się zbierać grupka osób mówiących jak bardzo jej nie lubi? Od tego jest chyba wątek ogólny z grą i ten od recenzji.
Może dlatego bo ostatnio recenzeci odwalają fuszerkę i chwala takie średnie tytuły jak Infinite który jest ogromnym krokiem wstecz w porówniu to reszty Bioshocków?

30.07.2013 19:50
😁
33
odpowiedz
zanonimizowany850052
14
Generał

Pokazują to wyniki głosowań na najlepszą grę wiosny/pierwszego kwartału.

Idąc twym genialnym tokiem, COD to najlepsza gra na świecie. bo skoro sprzedaje się dobrze to znaczy, że podoba się ludziom.

30.07.2013 19:56
Wooler
34
odpowiedz
Wooler
81
Konsul

Może dlatego bo ostatnio recenzeci odwalają fuszerkę i chwala takie średnie tytuły jak Infinite który jest ogromnym krokiem wstecz w porówniu to reszty Bioshocków?

Jako fan pierwszych 2 części Bioshocka rozumiem, że mogłeś być zawiedziony Infinite, bo różnica w klimacie i może nawet w mechanice walki jest duża, ale czemu uważasz, że twoje zdanie jest najważniejsze i nie oznacza, że recenzenci odwalili fuszerkę? Tym bardziej, że gra ma też duże grono osób, którym się gra podobała.

A osobiście dla mnie Infinite jest znacznym postępem do pierwszych 2 części, których nawet nie dałem rady przejść.

30.07.2013 20:04
Martius_GW
35
odpowiedz
Martius_GW
61
Generał

[34]
Mnóstwo ludzie uwielbia Call of Duty i WoW-a, nie oznacza to, że to są dobre gry lub najlepsze w swoim gatunku.
"Recenzenci" już od dłuższego czasu odwalają taką fuszerkę. Mamy hypowany gre z znanej marki? Wysoka ocena gwarantowana!

Infinite nie wnosi nic nowego do gatunku i seri oraz jest ogólnie nie przemyślany. Czemu miałbym chwalić grę która z porzuciła eksplorację i dużo opcji walki na typowy i nudne strzelanie nie oferując nic w zamian? Jeśli chcieli się skupić na fabule to fps to naprawdę kiepski wybór, no ale strzelanki sie sprzedają.

Są gry które alternatywne uniwerse czy podróże w czasie potrafią dobrze przedstawić i jednocześnie sprytnie wplecić w gameplay tak jak Radiant Historia na ds.

30.07.2013 20:13
Kukula
😊
36
odpowiedz
Kukula
44
Pretorianin

A mi się bardzo Infinite spodobał,gra ma kilka świetnych pomysłów i wspaniale wykreowany świat.Z chęcią sprawdzę nowy dodatek.
Ale moje zdanie się nie liczy,bo nawet Duke Nukem Forever przypadł mi do gustu:)

30.07.2013 20:16
Wooler
37
odpowiedz
Wooler
81
Konsul

Nikt nie powiedział, że gra jest dobra tylko jak wnosi coś nowego do gatunku. A że do serii nic nie wnosi to można wytłumaczyć tym, że ze względu na lokację jak i sam tytuł (brak trójki) jest to spinoff serii.
A porównanie do CoDa nietrafione, bo to za co tak bardzo cenię sobie Infinite to bardzo fajne, inne niż "mainstreamowe" fpsy podejście do fabuły, sposobu opowiadania jej (Voxofony które pozwalając się zapoznać bardziej szczegółowo ze światem, wątkiem głównym, a nawet parę małych wątków pobocznych się wcisnęło). I naprawdę chciałbym, żeby branża szła właśnie w stronę lepszych fabuł, bo mnie już osobiście dawno przestały interesować singlowe gry (mówię tu o fabularnych kampaniach, nie o różnych grach o charakterze losowym lub rougelikowym) ze względu na mechanikę, tym bardziej, że jeśli chodzi o FPSy to ostatnio zwykle są to mniej lub bardziej oczywiste klony CoDa. To odejście od tej mechaniki z połączeniem vigorów pozwoliło stworzyć bardzo przyjemny wg. mnie system walki, mimo że nie aż tak złożony jak w BS 1 i 2 (który znowu ąz tak złozony tez nie był). Natomiast dobrych fabuł nigdy za wiele.
Tak, zdaję sobie sprawę, że Infinite miało znacznie więcej potencjału, by stać się o wiele lepszą grą, pod względem gameplayu znacznie spójniejszą z historią i klimatem, zalążki tych pomysłów nadal widać gdzieniegdzie w ostatecznej wersji gry, ale ostatecznie i tak uważam, że BS:I to jeden z lepszych FPSów w jakie grałemw ogóle.

30.07.2013 20:26
Martius_GW
38
odpowiedz
Martius_GW
61
Generał

bardziej oczywiste klony CoDa
Taa, no bo Infinite nie ma ograniczeniu do dwóch broni, regenerującego się zdrowia/życia. Moment, przecież ma...

Voxofony
Był w poprzednich Bioshockach i kupie innych gier. Tylko tutaj potrafią zagłuszyć inną postać no i oczywiście nie można ich potem odsłuchać bo ekwipunek jest za trudny.

To odejście od tej mechaniki z połączeniem vigorów pozwoliło stworzyć bardzo przyjemny wg. mnie system walki, mimo że nie aż tak złożony jak w BS 1 i 2 (który znowu ąz tak złozony tez nie był).
W 1 i 2 można przykładow zhakować wieżyczki i roboty, naszczuć Big Daddych na splicerów lub odwrotnie. Co ma Ifinite? Hordy wrógów lecące na Ciebie.

Natomiast dobrych fabuł nigdy za wiele.
W Infinite jej nie widać bo jej nie ma.

30.07.2013 20:56
Sebo1020
👎
39
odpowiedz
Sebo1020
178
Generał

Martius_GW--> Zapominasz o jednym to jest TWOJA opinia, wyraziłeś ja spoko każdy ma do tego prawo, ale żeby wkręcać innym że są w błędzie tylko dlatego że nie zgadzaj się z twoim zdaniem już nie do końca jest spoko .....

PS; Dla mnie BI to wreszcie coś innego od większości gier jakie przechodzimy (chodzi o historie) wreszcie dostajemy fabule w której nie walczymy z kosmitami, ruskimi, czy tez inna rasa na ziemi, a zwrotów akcji lub samej końcówki nie domyślamy się już po 15 minutach gry jak to się dzieje w większości gier

30.07.2013 20:57
Wooler
40
odpowiedz
Wooler
81
Konsul

Ograniczenie broni jest dobrym pomysłem, bo jednak noszenie ze sobą całego arsenału nie dość że bezsensowne to jeszcze wg. mnie zbyt ułatwia grę (a raczej mozna powiedzieć, że zachowano balans dodając pomoc w postaci Eli). A regeneracji życia nie ma, jest tylko regeneracja tarczy, której ulepszenia dają dużo mniej niż ulepszenia życia, więc często się nie opłaca jej rozwijać.

Voxofony można w dowolnym momencie odsłuchać, a nawet przeczytać jeżeli nie chce ci się słuchać.

W BS1 bardzo irytującą rzeczą było spawnowanie się przeciwników. Tu tego nie ma. Ale stosując twoje argumenty - mogłeś przejmować kontrolę na chwilę nad wieżyczką, nawet nad przeciwnikiem, mogłeś stawiać pułapki z rożnych rodzajów vigorów, mogłeś dostawać dodatkowe bonusy w zależności od wybranych ciuszków a wstęgi zwiększały tempo akcji.A co mamy w BS1? Hordy lecące na ciebie(tak naprawdę tak nie uważam, ale proszę, równie dobrze można tak wykorzystać ten twój tekst).

Nadal nie napisałeś jakiegoś poważnego argumentu na temat fabuły (poza tym w spoilerze, który łatwo da się wytłumaczyć tym bardziej, że sam temat zbyt oczywisty nie jest).

30.07.2013 20:58
Martius_GW
41
odpowiedz
Martius_GW
61
Generał

wkręcać innym że są w błędzie tylko dlatego że nie zgadzaj się z twoim zdaniem już nie do końca jest spoko .....
Jak kogoś wkręcamy? Co ty wymyślasz?

30.07.2013 21:01
😐
42
odpowiedz
zanonimizowany850052
14
Generał

W Infinite jej nie widać bo jej nie ma.

0/10, próbuj dalej

30.07.2013 21:02
Sebo1020
43
odpowiedz
Sebo1020
178
Generał

Jak kogoś wkręcamy? Co ty wymyślasz?

"Natomiast dobrych fabuł nigdy za wiele.
W Infinite jej nie widać bo jej nie ma."

.............serio ???

30.07.2013 21:17
44
odpowiedz
zanonimizowany897750
6
Pretorianin

Widać że zawistni zawsze się znajdą - ludzie zachwycają się bioshockiem, bo dla WIELU (chociaż nie wszystkich), to genialna grę, więc ci "mądrzejsi" którym się gra nie spodobała muszą przekonać fanów, że nie powinni lubić tego, co lubią, bo to gówno. Eh... taka zawiść świadczy tylko o tym, jak pozytywne wrażenia na tysiącach graczy zrobił bioshock infinite - inaczej nie miałby tylu hejterów, wypowiadających się w tematach nie dla nich. Olejcie ich ludzie i idzcie grać w bioshocka - ja już nie mogę się doczekać na mój klucz z season passa - zapowiadają się genialne lokacje, a walka w żadnej innej grze nie jest tak świetna jak w bioshock-u, dzięki plazmidom. Już nie mogę się doczekać ;)

30.07.2013 22:43
45
odpowiedz
salusta
26
Pretorianin

Zamiast hejtować po prostu trzeba zagrać. Ale to czasem trudne do ogarnięcia;)

30.07.2013 22:55
46
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

Areny srednio mnie kreca, ale sprawdze. Choc podobnie jak wyzej, wolalbym rozszerzenie niektorych watkow zwiazanych z Columbia, Songbirdem etc. Natomiast powrot do Rapture - zdecydowanie na tak!

31.07.2013 00:00
kaszanka9
47
odpowiedz
kaszanka9
109
Bulbulator

spoiler start

Jeden wielki paradoks dziadka, który zaprzecza teori nieskończnych uniwersum. Nieskończenie wiele możliwości, ale chrzest Bookera ma tylko dwie alternatywy. Jasne...

spoiler stop

Martius_GW, Ogame_fan

No i co to ma dowodzić, że nie pojmujecie fabuły, o to wam chodziło? Nikt niczemu nie zaprzecza, chrzest ma tyle możliwości ile miał mieć, a my widzimy tylko dwa światy, bo takie było założenie fabularne, ale tych światów może być o wiele więcej.

Naprawdę trudno wpaść na to, że jak macie od wyboru A i B, to wybór na pewno padnie na A lub B, nie ma innych opcji, a może być według fabuły 1000 innych światów, gdzie wszystko potoczyło się inaczej, także...

0/10 try harder

Macie jeszcze jakieś "argumenty", bo to co napisaliście to efekt ograniczonej wyobraźni, nic więcej, bo wszystko się zgadza.

A co do bioshocka to dla mnie cz.1 była dobra fabularnie oraz gameplayem, miała bardzo wciągający klimat, cz. 2, zupełnie mi się nie podobała, odcinanie kuponów, cz. 3 ratuje się właśnie fabułą, bo całej reszty nie ma, zero klimatu, te same pomysły z cz.1 podane w inny sposób, drętwy gameplay i biedny fps, tu się zgodzę, że w cz. 3 zbiera się gówna ze śmietola do niczego niepotrzebne, gdyby nie fabułą, to byłaby porażka całej serii.

A teraz robią DLC, które to celowo żeruje na fanach, bo będzie zawierać rapture, to tak jakby wam ktoś do starej gry (o której wiecie wszystko) zrobił bardzo ważny element w cenie nowiutkich dlc...

31.07.2013 00:06
kęsik
👍
48
odpowiedz
kęsik
155
Legend

Dokladnie, przeciez tam jest idealna fabuła a kesik jest normalnym czlowiekiem. A nie czekaj, w zakonczeniu mogli by wsadzic my little pony a kesika ciezko nazwac istota ludzka.

Jakieś kompleksy masz? Zazdrościsz mi czegoś? Chciałbyś być taki jak ja?
Próbujesz być fajny ale jakoś średnio ci wychodzi. Słaby jest ten twój trolling, mógłbyś już sobie dać spokój. Jesteś jeszcze gorszy od Ogame_fana...'

Tak Ci się tylko wydaje.

To tobie się wydaje, że są tam jakieś dziury. Widocznie czegoś nie zrozumiałeś i teraz gadasz głupoty.

[47]

+ 100.

31.07.2013 00:07
Wooler
49
odpowiedz
Wooler
81
Konsul

Dobra, przetestowałem to arenowe DLC i muszę powiedzieć, że pierwsze wrażenie jest jak najbardziej pozytywne, mimo, że miłośnikiem aren i survivali nie jestem. Jest dużo rzeczy do odblokowania (chociaż mam wrażenie, że ulepszenie postaci do maksimum nie zajmie zbyt długo niestety), więc się nie powinno nudzić, o ile aż tak bardzo nie przeszkadza mechanika walki (czyli np. mi). Polecam sprawdzenie!

31.07.2013 08:23
😉
50
odpowiedz
Egooo
14
Legionista

Niech lepiej zrobią Nexgenową jedynkę w FHD a nie jakieś pierdoły klimatu 1/2 nic nie zastąp .powietrze fajnie ale to nie to woda robi klimat bo ją widać , czuć , sam widok napawa obawami dlatego pierwsze były idealne .

31.07.2013 08:35
casevil
51
odpowiedz
casevil
30
Pretorianin

@Martius_GW
Przykro mi, ale teoria nieskończonych wszechświatów nie opiera się na modelu czasu jako linii, zatem paradoks dziadka nie zachodzi w żadnym przypadku, ponieważ czas rozrasta się jak drzewo przy każdej odmiennej decyzji i współistnieje z wszystkimi innymi równolegle. A jeśli chodzi o chrzest Booker'a, to szczerze mówiąc gra nie musi być dziełem w pełni wspieranym przez badania naukowe i w fabule dokładnie jest powiedziane, że mamy pewne stałe i zmienne, i stałe zawsze zachodzą, w taki czy inny sposób, np. rzut monetą na początku gry. Jeśli chcesz się czepiać niekonsekwencji w stosunku do nauki czy fizyki kwantowej to od razu napisz, że otwieranie wyrw przez Elizabeth nie jest zgodne z obecnym stanem wiedzy naukowej. Dziury w scenariuszu rofl.

31.07.2013 09:31
52
odpowiedz
PETRAS-36
37
Centurion

Jak dla mnie gra roku. Tyle w temacie.

31.07.2013 10:32
53
odpowiedz
zanonimizowany897750
6
Pretorianin

@up - +1000

31.07.2013 12:21
Ogame_fan
54
odpowiedz
Ogame_fan
127
SpiderBoy

kaszanka9

Jak zawsze wpieprzasz się i nic merytorycznego, oraz wrzucanie tego swojego debilnego skryptu którego nikt nie używa.

Standardowe dla fanboja - 'nie masz racji bo się nie znasz'

Zachwalałem fabułę wielokrotnie, bo to na prawdę najlepszy i najjaśniejszy punkt tej produkcji. I gra robi OGROMNE wrażenie pod tym względem, dopóki nie zastanowimy się ile idiotyzmu w tym tkwi. Nie mam zamiaru robić listy i pisać ściany tekstu, wielu ludzi zrobiło to przede mną:

http://accurateobservation.com/2013/04/07/bioshock-infinite-stupidity/

http://www.giantbomb.com/forums/bioshock-infinite-6060/10-okay-this-game-is-dumb-moments-spoilers-1430893/

efekt ograniczonej wyobraźni

Z takim argumentem, to każdą grę można wychwalić pod niebiosa 'Jest super ale Ty nie masz wyobraźni'
0/10 jak zawsze kaszanka

, bo całej reszty nie ma, zero klimatu, te same pomysły z cz.1 podane w inny sposób, drętwy gameplay i biedny fps, tu się zgodzę, że w cz. 3 zbiera się gówna ze śmietola do niczego niepotrzebne, gdyby nie fabułą, to byłaby porażka całej serii.

+100000

No i gra sprzedaje się dość słabo, 4 mln na wszystkich platformach a taki Last of Us na samym PS3 ma prawie tyle samo.

31.07.2013 12:32
😁
55
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator

zero klimatu

SRLSY ? Zero klimatu w bioshocku ? O muj Borze, jesteście gorsi od wojujących ateistów.

W ogóle Ogame fan - najpierw dopieprzasz [47], że się wpieprza i nic merytorycznego, a potem dopisujesz +1000. Bądź konsekwentny. Chciałbym mieć tyle czasu, żeby dbać o to, że ktoś nie ma racji w internecie i dopisywać się w każdym wątku z zamiarem hejtingu.

31.07.2013 12:45
56
odpowiedz
zanonimizowany520587
72
Senator

Jaki qtwa drętwy gameplay? Na pewno 1000 razy lepszy od najbardziej promowanych shooterow z pod szyldu BF i CoD. Gunplay jest satysfakcjonujący, vigory okraszone są fajnymi efektami, do tego skakanie po szynach na haku, brutalne ciosy melee, wszystko płynne i miodne. Nie ma klimatu? To jedna z najbardziej klimatycznych gier na rynku, do tego wszystkiego bdb fabuła i czego chciec więcej? No ale hejterzy zawsze się znajdą, bo muszą za wszelką cenę isc pod prad :/

No sorry, martius ale jak ludzie podaja takie argumenty absurdalnego to inaczej tego nie mozna nazwac.

31.07.2013 12:55
Martius_GW
57
odpowiedz
Martius_GW
61
Generał
Wideo

No ale hejterzy zawsze się znajdą, bo muszą za wszelką cenę isc pod prad :/
Uwielbiam takie głupie teksty. Coś sie nie podoba to od razu hater i nie ma racji bo tak. Coś mi to przypomina, ah ME3.

[48]
To może sobie obejrzyj ten filmik? http://www.youtube.com/watch?v=VdNhwb7iuI4 od 15 minuty. Analizuje fabułę i co jest z nią nie tak. Tylko nie mów potem "zegoś nie zrozumiał, nie ma wyobraźni i gada głupoty"

31.07.2013 15:23
Persecuted
58
odpowiedz
Persecuted
148
Adeptus Mechanicus

Bioshock od początku istnienia serii ciągle powiela te same zalety i wady. Świetna fabuła i klimat. Beznadziejna, nudna i męcząca rozgrywka.

Sytuacja wydaje mi się dosyć paradoksalna. Obserwacja rynku wykazuje, że zrobienie dobrej (przyjemnej) strzelanki typu FPS jest dosyć proste. Większy problem stanowią klimat i fabułą (ta ostatnia nie udaje się twórcom strzelanek prawie nigdy). Tutaj mamy coś odwrotnego. Bioshock fabułą i klimatem stoi ale grać się w to nie da...

Cały system gameplayu jaki się jako głęboki i rozbudowany, ale w rzeczywistości jest źle zaprojektowany, nieprzemyślany i nie pasuje do tempa i charakteru rozgrywki.

Walka

Żywcem wyciągnięta z lat 90. Bioshock to prosta nawalanka w stylu Dooma. Brak rozsądnego balansu broni, brak współczesnych hitboxów (mamy głowę i resztę ciała). Gra w żaden sposób nie wymaga ani nie premiuje precyzji (w pierwszych 2 odsłonach nie było nawet "przycelowania", tylko strzały z biodra). Ciężko jest poczuć moc broni, większość zachowuje się tak samo, brakuje jej zróżnicowania i charakteru. Do tego dochodzą plazmidy (super moce) które sprawiają że rozgrywka staje się jeszcze bardziej chaotyczna, nawalankowa i pozbawiona głębi. Ot pruje się do wszystkiego co się rusza bez większej refleksji. Na domiar złego przeciwników jest cała kupa, występują tylko w kilku odmianach i walka z nimi szybko staje się powtarzalna i nudna (zwłaszcza gdy człowiek wkręci się w historię i chce poznać zakończenie).

Rozwój postaci

W BS zbieramy masę różnych modyfikatorów (ubrania, toniki, ulepszenia mocy i broni) ale działa to strasznie topornie. Ciężko jest w jakiś sposób zaplanować budowę naszego bohatera, czy próbować dopasować go do naszego stylu gry. Wszystko sprowadza się do tego, że pakujemy w siebie to co znajdziemy po drodze, często bez żadnego ładu i składu. Możemy co prawda wybierać jakiego bonusu użyjemy, ale nie możemy przewidzieć co wpadnie nam w ręce. Nie wiemy kiedy i jaki ciuch znajdziemy, ani jakie właściwości postanowili nadać mu twórcy (toteż o świadomym planowaniu nie ma mowy). Podobnie jest z ulepszeniami mocy, które pojawiają się w automatach wraz z rozwojem fabuły (ale nie wiemy dokładnie kiedy to nastąpi).
Może ja coś przeoczyłem, ale ubrań chyba nie da się zmieniać prawda? Gdy wymienimy kapelusz A na kapelusz B, to ten A znika bezpowrotnie tak?

Zbieractwo i ekonomia

Moim zdaniem największa zbrodnia Bioshocka. Twórcy tak to zaprojektowali, by zmusić nas do myszkowania. W teorii fajnie, w praktyce to koszmar. Żeby móc w miarę komfortowo grać, musimy zbierać, zbierać i jeszcze raz zbierać. Co? Wszystko co wpadnie nam w ręce: amunicję, pieniądze, jedzenie, napoje, apteczki, flaszki z mocami, ubrania itd. Niestety cały system zrealizowali na pół gwizdka i jest niezwykle prymitywny. Nie ma czegoś na kształt ekwipunku (więc nie możemy sprawdzić co przy sobie nosimy), nie istnieje porównywanie statystyk czy podział na kategorie tematyczne.
Sama mechanika zbierania też jest żałosna. Podchodzimy do kubła na śmieci czy truchła wroga i mashujemy klawisz odpowiedzialny za akcję by wydobyć ze środka wszystkie graty. Nie ma nawet sensu zwracać uwagi co konkretnie podnosimy. I tak przecież zabierzemy wszystko co się da, a na żadne ciekawe znaleziska nie ma co liczyć. Nie musimy się też przejmować udźwigiem czy miejscem w ekwipunku.
Amunicja ma debilne limity. Booker nosi przy sobie ze 2 garści do każdego modelu i potrafi wszystko zużyć podczas jedne potyczki. Jesteśmy więc zmuszeni by cały czas uzupełniać zapasy, co mnie osobiście niezwykle irytowało. Nieraz też konieczna jest wymiana broni, bo np. pokonani przeciwnicy używali innej pukawki niż my, a przecież bez nabojów nie ma strzelania... Dobrze chociaż że nie ma ograniczenia do 500 dolców jak w pierwszym BSie.

Ogólnie najbardziej w tym denerwujące jest to, że zbieractwo wybija gracza z rytmu. Zamiast skupić się na fabule, chłonąć klimat i podziwiać piękno wykreowanego świata, musimy penetrować setki skrytek, wypełnionych nudną jak flaki z olejem zawartością. A że gra jest dosyć długa i walki jest dużo, jest to aspekt który pożera spokojnie ze 35% czasu gry... Koncepcja dobra, realizacja mierna.

===

Dla mnie idealną strzelanką (pod względem mechaniki) jest Crysis 2. Mamy tam różne bronie (i ich ulepszenia), rozwój postaci, super moce, trochę zbieractwa, ale najważniejsze że to wszystko zostało podane z umiarem i rozmysłem. Elementy te ulepszają rozgrywkę (dodając mnóstwo radochy) zamiast jej szkodzić (jak w Bioshocku). Ken Levine powinien się zatrudnić w Cryteku, mielibyśmy wtedy szansę na FPS idealny - niesamowicie grywalny a przy tym klimatyczny i porywający fabularnie.

31.07.2013 15:42
Harry M
59
odpowiedz
Harry M
194
Master czaszka

Dodatek Clash in the Clouds jest bardzo fajny. A na Burial at Sea czekam. Oby to był dobry powrót do Rapture.

31.07.2013 17:12
😊
60
odpowiedz
zanonimizowany850052
14
Generał

Beznadziejna, nudna i męcząca rozgrywka.

Mów za siebie.

Dla mnie idealną strzelanką (pod względem mechaniki) jest Crysis 2

Raczysz żartować? BioShock wciąga nosem Crysis'a w każdym możliwym elemencie.

31.07.2013 18:06
Persecuted
61
odpowiedz
Persecuted
148
Adeptus Mechanicus

@Lukas172

Mów za siebie

Przecież mówię... Mam dopisywać "moim zdaniem" na początku każdego zdania by to było jasne?

Raczysz żartować? BioShock wciąga nosem Crysis'a w każdym możliwym elemencie

Jakieś argumenty?

31.07.2013 18:12
kęsik
👍
62
odpowiedz
kęsik
155
Legend

Chciałbym mieć tyle czasu, żeby dbać o to, że ktoś nie ma racji w internecie i dopisywać się w każdym wątku z zamiarem hejtingu.

To jest jego hobby. Całymi dniami siedzi na forum i wyszukuje postów, które twierdzą coś innego niż jego racje. Oczywiście tymi jego racjami można się podetrzeć więc przypieprza się do praktycznie wszystkiego i tylko się biedak się ośmiesza tocząc nierówną walkę.

ZAGROŻENIE KURESTWEM! ALERT! ALERT! DLC podzielone na mniejsze DLC, dupa każdego gracza, który wyda na to pieniądze zagrożona przed dymaniem ze strony producenta!

Jakby co to z tym alertem na zachód leć. My mamy wszystkie DLC za free :D

31.07.2013 18:44
Ogame_fan
63
odpowiedz
Ogame_fan
127
SpiderBoy

tylko się biedak się ośmiesza tocząc nierówną walkę.

Umiesz wymyślić coś sam złodzieju ? Myślisz że jak usuniesz i założysz inne konto na exsite to każdy zapomni jakim złodziejskim ścierwem jesteś ?

Poza tym jedno 'się' wystarczy, chyba że jesteś synem Kononowicza, w sumie to by pasowało - prezentujecie podobny niski poziom intelektu - bez obrazy dla niego.

31.07.2013 18:51
64
odpowiedz
Bielik303
4
Junior

Orientuje się ktoś dlaczego to małe DLC waży 5 GB ?!
Dodano jakieś poprawki jeszcze, tekstury wiekszej rodzielczości, czy o co chodzi ?

31.07.2013 18:52
Wooler
65
odpowiedz
Wooler
81
Konsul

Persecuted [58] - trochę masz racji z tym strzelaniem masz (co do porównania z Crysisem się nie wypowiadam bo nie grałem), ale nie wiem czy akurat mi podpasowała ta mechanika, czy klimat i fabuła tak dużo rekompensuje, że jest to chyba jedyna strzelanka jaką przeszedłem już 3 razy,a teraz robię 4 przejście (a raczej robiłem, póki mnie DLC nie odciągnęło).

A co do DLC - cofam to co mówiłem o szybkim maksowaniu - jest na co wydawać kasę poza ulepszeniami broni i vigorów (które też tak tanie nie są), a ulepszenia statystyk postaci i ciuszków dzieję się tylko jednorazowo po ukończeniu danej fali, więc farmić ich się nie da.

01.08.2013 00:23
66
odpowiedz
zanonimizowany935141
1
Chorąży

Pograłem dzisiaj 6 godzin i muszę powiedzieć, że gra dostarcza niesamowitego funu - genialne dlc, a kolumbijskie towarzystwo archeologiczne to małe dzieło sztuki - po prostu cud, no i ta muzyka w muzeum z fabryki finka (przerobiony nocturn Szopena) - miód. Warsztat Rosalindy też świetna rzecz. Brawo dla ekipy Kena Levina - ode mnie pierwsze dlc otrzymuję 9,5/10 i czekam na więcej!!!

01.08.2013 23:33
67
odpowiedz
zanonimizowany935141
1
Chorąży

12h przy dlc i jeszcze mi mało - brawo Ken Levin i ekipa za zafundowanie nam (mi;)) świetnej zabawy!!!

Wiadomość BioShock Infinite - w Burial at Sea powrócimy do Rapture