a czy ktoś z Was zamawiał z tego sklepu [link] macie jakieś doświadczenia?
O siłowni, po siłowni |Część 19|
Kulturystyka - dyscyplina sportu amatorska lub zawodowa. Polega na kształtowaniu ciała podczas ćwiczeń fizycznych. Wywodzi się z ćwiczeń treningowych siłaczy i zapaśników z drugiej połowy XIX w. Za prekursora nowoczesnej kulturystyki uważa się niemieckiego siłacza Eugena Sandowa, który występował z pokazami cyrkowymi w różnych krajach na przełomie XIX i XX w. Kulturystyka jako dyscyplina sportowa wyodrębniła się pod koniec lat 40. w USA za sprawą braci Bena i Joe Weiderów, którzy w 1946 założyli IFBB.
Od 1970 organizowane są również zawody dla kobiet.
Podczas zawodów oceniany jest wygląd zawodników (symetria umięśnienia, separacja mięśni, pozy, poszczególne partie).
Rozwojem kulturystyki na świecie kieruje Międzynarodowa Federacja Kulturystyki (IFBB), natomiast w Polsce od 1988 istnieje Polski Związek Kulturystyki, Fitness i Trójboju Siłowego.
Jednym z najsłynniejszych kulturystów jest Arnold Schwarzenegger, który zdobył 7 tytułów Mr. Olympia (1970-1975 i 1980) i 5 tytułów Mister Universe. Wielokrotnie zdobywał też nagrody w konkursach Mister World, Mister International czy Mister Europe.
W tym wątku zajmujemy się kulturystyką amatorską jak i zawodową. Wymieniamy:
- swoje poglądy,
- doświadczenia,
- jak ćwiczyć,
- rodzaje ćwiczeń,
- w jaki sposób ćwiczymy (na masę, na siłę, na wytrzymałość, na rzeźbę),
- jaką dietę stosować,
- omawiamy suplementy i odżywki,
- udzielamy sobie rad,
- a także jak mamy własną siłownie to wklejamy zdjęcia.
Przydatne linki o kulturystyce:
http://www.sfd.pl
http://www.kfd.pl/
http://kulturystyka.com.pl/
http://www.fbb.pl
http://arnold-s.prv.pl/
Ćwiczenia:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
http://www.abcbodybuilding.com/slideshow.html
http://www.exrx.net/Lists/Directory.html
Linki z Firmami odżywek:
http://trec.pl
http://www.vitalmax.pl
http://www.olimp-supplements.com
http://www.megabol.pl
http://www.hitec.pl
http://www.kulturystyka.sklep.pl
http://www.odzywki.pl/
http://www.sfd.pl/sklep/
10 zasad treningowych Franco Columbu
1.Nie pozwól aby ciężar ,który zamierzasz podnieść cie przestraszył. Skoncentruj się po prostu na ćwiczeniu, pamiętaj o prawidłowej sylwetce i technice. Zaatakuj ciężar z pełną siłą ,ale najpierw upewnij się czy dostatecznie
rozgrzałeś swoje mięsnie.
2. Pamiętaj ,aby przetrenować wszystkie grupy mięśniowe. Unikniesz w ten sposób kontuzji.
Nie zabieraj się za ćwiczenie jeśli nie wiesz dokładnie jakie grupy ono angażuje, przeanalizuj to i dopiero ćwicz.
3. Unikaj spożywania cukrów ,zwłaszcz prostych przed siłownią. Dają one tylko puste kalorie. Najlepiej zjedz coś z węglowodanów złożonych, starczy ci na dłużej energii i będziesz czuł moc na treningu. Nie jedz bezpośrednio przed treningiem ,ale nie ćwicz też gdy jesteś głodny.
4. Moim zdaniem najlepszą porą na ćwiczenia jest 14.30 i 16.30. Jeśli jednak pracujesz w tym czasie, zjedz lekki posiłek po powrocie z pracy i odpocznij około godziny zanim udasz się na trening. Poczujesz się swieży i pełen sił jak na początku dnia.
5. Nie jesteś z żelaza ,ciało też ma swoje cykle energetyczne. Kiedy czujesz brak sił i energii do ćwiczeń fizycznych nie przeprowadzaj forsownego treningu. Lepiej poczekaj na lepszy dzień i wtedy trenuj z pełną mocą.
6. Mięsnie podczas treningu muszą być cały czas rozgrzane. Osiągniesz wtedy lepszy efekt. Jeśli czujesz ,że 'stygniesz' w czasie przerw załóz coś na siebie. Podczas treningu nie musisz się sobie przyglądać ,skoncentruj się
lepiej na prawidłowym wykonaniu ćwiczenia.
7. Wsłuchaj się w swoje ciało, pozwól by twoja intuicja podpowiedziała ci własciwą drogę do osiągniecia celu. Naucz się odczuwać i reagować na informacje i bodźce które twoje ciało wysyła do mózgu.
8. Opracuj precyzyjny plan treningu, diety i odpoczynku. Trenuj zawsze o tej samej porze dnia jeśli możesz. Po ciężkim tygodniu ćwiczeń pozwól ciału odpocząć w weekend. Ono potrzebuje czasu na rgenerację ,nie możesz się przeforsować.
9. Po treningu zrób krótki odpoczynek, a potem zjedz posiłek. To najważnieszy posiłek dnia ,więc dostarcz swemu ciału odpowiednią liczbę protein wysokiej jakości.
10. W czasie treningu zrób sobie małą przerwę ,wyjdź z sali i pooddychaj głeboko świeżym powietrzem przez kilka minut. Potem wróć i dokończ trening z nową energią.
Jeśli zaczynasz zabawę z kulturystyką i pracowaniem nad własnym ciałem, zanim zapytasz zapoznaj się z ćwiczeniami jakie można wykonywać na siłowni albo w domu :
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Pamiętaj też, że efekty ćwiczeń widoczne są po czasie, dość długim czasie który powinien oprócz systematycznego wysiłku podparty odpowiednią dietą, informację na jej temat możesz znaleźć tu:
Link do poprzedniego tematu:
Część 18: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11686242
Ostatnie dwa posty :
Cinek 7 [ gry online level: 26 - Konsul ]
Witam,
to mój pierwszy post tutaj. Nie znam się za bardzo na siłowni a mam jedno pytanko do was.
Czy takie cuś
http://allegro.pl/bandaze-bokserskie-owijki-4-5m-bawelna-mohave-i2589523912.html
Będzie dobre do ćwiczeń, uderzania w worek?
Chodzi mi o to że nie będę miał na to założonych rękawic, tylko i wyłączne te bandaże.
A więc jak to się sprawdza?
Z góry dzieki za odpowiedzi.
Pozdrawiam!
Cinek.
kaczmen [ gry online level: 69 - GINOBILI!!! ]
SzymcioMU -> inwencja własna, czy ktoś Ci polecał trenować 3h i codziennie robić brzuch?
pytanie dodatkowe - ile ważysz?
Cinek 7 -> będą ok, jedynie trzeba je dobrze owinąć na dłoni np http://www.youtube.com/watch?v=OVQGyCqmNnE&feature=related , pamietaj zeby nie owijac małego palca bo można go wyłamać.
Skorzystam z okazji i dopytam- czy taśmy bokserskie można wykrozystywać zamiennie z rękawicami treningowymi, jeśli chodzi o ćwiczenia na siłowni? Nie będą się przecierać w kontakcie ze sztangą etc? Rękawic skórzanych raczej nie wypiorę, a taśmy bokserskie jak najbardziej można, dzięki czemu nie musiałbym jak najszybciej wyciskać sztangi od klatki piersiowej w górę, byle nie czuć przepoconych rękawic :PP
Drugie pytanie- jak dobrać długość taśm bokserskich do dłoni- jedynie empirycznie, czy jest jakiś przelicznik po dł paznokci/whatever
Lucy_-> do sztangi jak uzywam taśm owijam sam nadgarstek żeby go ustabilizować ale przy duzych obciazeniach tak to cwicze "goło", zreszta nie lubie rekawic.
A co do dlugosci, to zalezy jakie masz rekawice bokserski, tak naprawde tasmy uzywalem do cwiczenia bez rekawic wiec dlugie, natomist do samych rekawic mialem zakladane na rece lepce.
Taśm chciałbym używać ze względów czysto estetycznych- na dłoniach od sztangi robią mi się zgrubienia, które po czasie wyglądają dość nieestetycznie i trzeba "przycierać", przez co wyglądam niczym zawodowy onanista :F
@Re down
Ok, dzieki za rady:)
Stary po letnim sezonie windsurfingowym lapy mam tak twarde że mogl bym kogos zabic otwarta dlonia.
Jesli do tego ci one potrzebne to nie polecam, zwijaja się na sztandze i sa nie wygodne
kaczmen -----> 184 waże 99kg. Sam opracowałem trening z tymi 3h.
Hej czy robienie 3 razy w tygodniu treningu fbw na każdym po 3 serie na partię to nie jest aby za dużo? Czy przy takiej ilości serii lepiej 2x/tyg albo 3x ale po 2 serie? :D Przez 3-4 miesiące taki trening robiłem (tz 3x3) i postępy widzę jakieś tylko czy mógłbym liczyć na większe gdybym mniej trenował?
Naszło mnie aby o to zapytać po tym jak z treningów wtorek-czwartek-sobota, przeszedłem na pon-śr-pt, i gdy ostatnio trenowałem w poniedziałek, następnego dnia bolały mnie trochę mięśnie. Czy to normalne przy takich zmianach, bo wcześniej czegoś takiego nie miałem?
Czego zakwasow?
Trenig na mase polega na braniu stopniow wiekszego ciezaru niz jestesmy wstanie podniesc wiecej niz 5 razy
Właśnie się dowiedziałem, że otworzyli w bloku obok nowiuśką siłownię Calypso. Może ktoś słyszał lub korzystał z tej sieci klubów i może coś o niej napisać?
Pomijając to pytanie, tak czy siak chyba mam zamiar się tam wybrać i wykupić jakiś karnecik. Na razie mam voucher na jednorazowy wstęp, więc wypadam co i jak.
Jeśli mi się spodoba, to mam pytanie jakie zasady (pisane albo niepisane) obowiązują przeważnie na siłowni? O czym powinienem wiedzieć?
Uprzedzając Wasze pytania: Tak, jeszcze nigdy nie byłem na żadnej siłowni. :)
Mam do was pytanko. Trenuję fbw ciągle i na plecy robię 2 ćwiczenia jako że jest na nich wiele mięśni. A są to szrugsy (mięsnie dźwigacze łopatki, mięsnie czworoboczne grzbietu(tzw. kapturowe)-szczególnie ich górna część, mięsnie równoległoboczne) i wiosłowanie (najszersze grzbietu, obłe mniejsze, obłe większe, mięśnie równoległoboczne). I tu właśnie jest problem, gdyż mięśnie równoległoboczne są wykorzystywane tu i tu więc obawiam się że to będzie dla nich za dużo. Czy te 2 ćwiczenia się nie gryzą?
up
RaZoR -> raczej nie będą się gryzły, pasowało by dorzucić jeszcze drążek do tego
Panowie, a ja mam do Was takie pytanie.
Od trzech tygodni chodzę na siłownię i zauważyłem mały problem. Otóż moja lewa ręka jest słabsza od prawej. Widać to czy w robieniu bicepsów (prawa robi te 10-12 powtórzeń, lewa po 7-8 już wysiada), w robieniu barków sztangielkami (w dwóch rękach ten sam ciężar, prawa względnie swobodnie idzie do góry, lewą muszę męczyć) czy w każdym innym ćwiczeniu, które wykorzystuje jedną i drugą rękę. Co można na to poradzić? Nie zwiększać ciężaru dopóki mi się nie wyrówna czy jak?
Polaco - Zasady są takie jak wszędzie gdzie jest duza ilosc ludzi. Nie gapić się na ptake kolegi obok.
Glob3r - Nie masz sie czym przejmować. W 3 tygodnie siła idzie szybciej, ręka za jakiś niedługi czas tą 2 dogoni.
Witam.
Mam 19 lat, 183cm i ~65kg wagi.
Jestem bardzo szczupły i chcę przytyć. Kompletnie się na tym nie znam. Czy ktoś mógłby mi pomóc?
Mam zamiar nabrać masy, żebym wyglądał jak chłop, a nie jak trzonek od miotły. Na razie bym tylko jadł, siłownią zajął się później, żeby się ew. wyrzeźbić. Jak wygląda to układanie diety?
http://www.wujekfranek.pl/0,29,0,0,0,0,sprzet-sportowy,0,61622,silownia,ogloszenie,ogloszenia.html
Jacyś chętni? Cena tutaj tak, a nie inna, ale mogę puścić taniej:)
Przydatne dla każdego - http://goldsgym.pl/etykieta-w-klubie,t,138,30,2.html
Niby to takie banalne rzeczy, a przynajmniej u nas na siłce nie każdy o tym pamięta.
Przede wszystkim - witajcie się!
^ Fajne te zasady, tylko kogo miałbym podrywać na siłowni?
A ja dziś wróciłem na siłkę, po 6 latach od ostatniego treningu.
Właśnie piszę ostatkiem sił, przeforsowałem się, jednak po 30-tce ciało inaczej reaguje na trening - początkowo się załamałem, co z drugiej strony mnie zmotywowało do pracy. Ale mięśnie mają pamięć - na wakacje będzie dobrze :)
Witam, to mój pierwszy post tutaj, mam nadzieję że pomożecie żółtodziobowi.
Mam 26 lat, waże 90 kg, wzrost 190, jestem dosyć szeroki z natury, ale sflaczały z powodu nieumiarkowania dotychczas w jedzeniu i zwłaszcza piciu ;). Zacząłem ćwiczyć na siłowni, by zgubić "zimowy" bebzun i nabrać trochę rzeźby - chcę wysmukleć i wyglądać...hm...kształtnie? Nie jak kulturyści, po prostu zdrowo i z zarysowanymi partiami mięśni. Na razie, jako że od ostatnich wizyt na siłowni minęły 2 lata, codziennie tylko biegam, od przyszłego tygodnia zastosuję ten trening na jakiś miesiąc, by przyzwyczaić ciało i nie nabawić się kontuzji:
http://www.mocni.net/news.php?readmore=63
I teraz mój problem związany z dietą - Pracuję dwuzmianowo - Od 9 do 17 lub od 12 do 20, co oznacza że zależnie od danego tygodnia ćwiczyłbym raz ok.8 rano, a raz ok.18 wieczorem. Czy ktoś z Was mógłby mi napisać odpowiednią dla mnie dietę na dane tygodnie? W necie jest ich parę, ale nie znam się i widzę że w większości rozpisane są dla trenujących tylko wieczorem, czyli posiłek "przedtreningowy" jest tam ok.18 i jest dosyć obfity. A co w przypadku moim, gdybym musiał chodzić rano? Będę bardzo wdzięczny, jeśli mi pomożecie. Posiłki mogę sobie robić dzień wcześniej, ale potrzebuję odpowiednich wskazówek co i o której jeść gdy trenuję rano, a co i o której gdy wieczorem. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Ale czy jest sens w rozpisywaniu diety? Jak dopiero zaczynasz to zwykle jedzenie z głową będzie w sam raz dla Ciebie.
Sam pracuje na 3 zmiany, na pewno ciężko przyzwyczaić organizm, ale da się. W Twoim przypadku jest ten plus, ze możesz wstawac o jednej godzinie.
Gotowe posiłki znajdziesz na necie. Na pewno jedź więcej białka, węglowodany przed i po siłowni, później białko. Dużo mięsa, zastąpienie oleju oliwa, dużo twarogu, ja stosuje takie zasady.
Ale ja robię masę, Ty widać chcesz się wyrzezbic (tylko trzeba mieć z czego, szesciopak u chudzielca to jak cy ki u grubej laski :d)
Ważne, częściej, a mniej.
Wszystko bardzo pięknie, ale chodzi mi np. o posiłek przedtreningowy, kiedy trening mam ok.7 rano - Czy mam przed zjeść duży posiłek (tuż po śnie tak naprawdę), czy coś lżejszego i po wysiłku, dalej bądź co bądź z rana, duży posiłek?
Aen ->
Jo, wiesz jaki jest problem przez obce osoby w układaniu komuś diety?
Taki że nie mamy pewnych danych:
-Ile chcesz kasy przeznaczyć
-Co lubisz jeść
-Jak twój organizm reaguje na dane posiłki
Widzisz jesteśmy różni z natury i ogólnie każdy z nas reaguje inaczej na dany rodzaj jedzenia.
Mogę ci spróbować zarys podać nie co jeść tylko jak jeść bo to o to chodzi.
Więc jedzenie bardzo dużych posiłków przed treningiem to zły pomysł, ponieważ organizm zamiast skupić się na ćwiczeniach to rozkłada pokarm na czynniki pierwsze.
Więc rano jak wstajesz powinieneś zjeść cos lekkiego ale energicznego, czyli o wysokim IG, a potem zaopatrywać organizm w białko przez cały dzień. W dobraniu odpowiednich proporcji pomoże ci bardzo fajny arkusz kalkulacyjny Dziennik Posilkow VITALMAX v4.50 gdzieś w sieci znajdziesz bez problemu.
Pamiętaj przy diecie redukcyjnej ważne jest żeby jeść częściej (nie myl z mniej, bo czasami wcale to tak nie działa), i w twoim przypadku powinieneś ułożyć posiłki tak iż gdy pracujesz, dawać więcej węgli gdy masz wysiłek fizyczny, a potem posilać sie białkiem. Ostatni posiłek przed powinien być godzinę przed snem i składać się z białka.
Jak coś to pisz w miarę możliwości jeśli będę wstanie to pomogę.
matisf - Ok, parę informacji
-Nie wiem ile kasy - Na razie chcę zjechać z zimowej otuliny do jakichś 80-81 kg (Na razie od czasu posta spadło 1,5), czyli tak jak kiedyś dojechałem. Jak trochę odrzucę to zacznę myśleć o tym, by obłożyć ciało mięśniem. Na razie wydaje mi się, że nie ma co bawić się w odżywki, jestem na etapie "wdrażania się" w siłownię, by przyzwyczaić ciało do wysiłku i ćwiczeń.
-Co lubię jeść? Nie jestem wybredny. Od mięsa w każdej postaci po warzywa i owoce.
-W miarę wolno przybieram na wadze i dość szybko tracę i zmienia mi się sylwetka kiedy zaczynam coś robić i ograniczam niezdrowe żarcie.
W pytaniu powyżej chodziło mi o to co jeść przed treningiem np. z samego rana i co po (przygotowane pewnie dzień przed, by po treningu szybko zjeść i jechać do pracy).
Ściągnąłem arkusz który poleciłeś, wypełniłem dane, nie wiem jednak za bardzo jak się później bawić w komponowanie posiłków. Może to rozgryzę.
Głupie pytanie - trenuję już ponad rok, ale wyglądam coraz gorzej. Mięśnie rosną, sylwetka coraz lepsza, ogólnie jest git, ale z całkiem ładnej twarzy zrobiła mi się po prostu spuchnięta morda w kształcie piłki i kto mnie nie widzi to mówi "ale przytyłeś" (bo pod grubą warstwą ubrań nie widać mięśni).
Idzie coś z tym zrobić ,czy już tak jest, że papa rośnie? Nawet jak będę na redukcji to i tak będę ważył sporo kg więcej, niż kiedyś...
Po znajomych widzę to samo, fajnie jest trenować i w ogóle, ale wszystkim głowy puchną. Macie jakieś swoje foty przed rozpoczęciem treningów i obecne? Porównajcie twarze. I jak wyniki?
Co Wy w siebie lądujecie, ze Wam mordki puchna? :d
A co do posiłków przed siłownia a zaraz z rana. Osobiście ciężko mi idzie zjedzenie czegoś po przebudzeniu, dobrym pomysłem jest mleko+twaróg i jakieś ulubione musli, do tego miód i do miksera.
Aten - dobrze myślisz, ze na razie na tzw sucho, ale jak masz fundusz, to zakupienie białka o powolnej przyswajalnosci nie jest złym pomysłem. Np. na noc w sam raz.
I na prawdę bardzo polecam się wkrecic w siłownię, daje to dużo satysfakcji :-)
Api - Czyli po obudzeniu, wbrew sobie (mam tak samo po śnie) przed siłką zrobić takiego miksa. A po treningu na śniadanie np. twaróg, tuńczyk, jajka?
Polecam: http://www.sendspace.com/file/7uob6o
Wszystko w pigułce jak ćwiczyć na siłowni, przykładowe podstawowe ćwiczenia + sposoby odżywiania.
Bez zbędnych pierdół, łatwo przyswajalnie napisane.
Twaróg zawiera kazeina, która wchłania się bardzo długo, dlatego jest raczej polecany przed snem. Przede wszystkim szybko-wchłanialne węgle i szybko-wchłanialne białka. Tutaj chyba najlepiej pasowałaby odżywka białkowa. Wchłoniesz szybko, a i pełny nie będziesz.
no wlasnie, ze nie... banan ma niskie IG, okolo 50.
po treningu powinno sie jesc raczej cos z wysokim ig, zeby uzupelnic glikogen
A tak w ogóle, macie jakąś swoją playliste gdy ćwiczycie? Coś z przytupem, co by zmotywowało :)
kubicBSK - No tak, masz rację, ale myślę, że lepiej dać niż nie :)
Aen - Dlatego lepiej wypić niż zjeść jak dla mnie
http://www.youtube.com/watch?v=P3oBZ4_TNys
to jest niezłe, daje kopa, ale na siłce słucham częściej jakiegoś radia eski czy cuś
Nurtuje mnie jedna rzecz - co to jest robienie rzeźby? Na sfd przeczytałem, że to po prostu spalanie tłuszczu w wyniku czego mięśnie stają się bardziej widoczne... W takim razie po co używa się słów redukcja i rzeźba osobno skoro to to samo? Chyba ze redukcja oznacza utratę tłuszczu wraz z mięśniami :P
A tak w ogóle, macie jakąś swoją playliste gdy ćwiczycie? Coś z przytupem, co by zmotywowało :)
Tam gdzie ja chodzę na siłownię, przeważnie leci dupstep albo cos innego, podobnego. Ogólnie fajnie odmóżdża i pozwala myśleć tylko o ćwiczeniu, o niczym innym. Dziś lecę zrobić sobie plecy i biceps. Trzeba się ruszyć bo przez te święta tylko żarcie i żarcie.
Polećcie mi jakieś ćwiczenia na klatkę, bo idę dziś na siłownie i chętnie bym coś nowego wypróbował. Coś co waszym zdaniem dobrze rozbudowuje. Bo robię standardowo wyciskanie na sztandze, coś na rozciągnięcie typu rozpietki lub na butterfly'u, póżniej wyciskanie na ławce na górę, dół.
Wyciskanie sztangielkami zwykłe albo ze spinem. Przenoszenie sztangielki nad głową. No i oczywiście rozpiętki, z tym że nie traktuj ich jako typowe "rozciąganie klaty", a bardziej jako ćwiczenie rozbudowujące ją. No i moim zdaniem 12 serii spokojnie wystarczy.
Rozpietki na bramie? Extra cwiczenie :-) rozpietki na pochylonej w dol laweczce,
Wyciskanie sztangielkami zwykłe albo ze spinem. Przenoszenie sztangielki nad głową. No i oczywiście rozpiętki, z tym że nie traktuj ich jako typowe "rozciąganie klaty", a bardziej jako ćwiczenie rozbudowujące ją. No i moim zdaniem 12 serii spokojnie wystarczy.
To czyli jak rozpiętki będę robił to np. mogę tak, że pierwsza seria lajtowy ciężar a później się nie oszczędzać, tylko cisnąć większy?
A przenoszenie hantli nad głową zrobić zamiast czego? Bo czytałem ze przy tym cała klatka pracuje.
Witam panow, nie wiem czy dobrze trafilem. Otóż zaczyna sie robic cieplutko wiec wypadaloby wyrzeźbić sobie kaloryferek na wakacje ;) otoz mam dosc plaski brzuch, z leciutko widocznym zarysem miesni, ogolnie nie mam problemow z tluszczem na brzuchu wiec chce tylko wyrzeźbić, a nie spalać. Do tej pory robilem tylko brzuszkii w sumie po treningu brzuch dosc ladnie wygladal, tylko nasuwa mi sie pytanie czy robiac same brzuszki zdolam wyrzeźbić cały brzuch. Mozecie polecic jakies proste cwiczenia bez uzywania sprzetu, nie posiadam takowego a na silownie w tygodniu nie mam czasu.
spróbuj tego:
http://www.youtube.com/watch?v=HE3V1m0dw5M&feature=player_embedded
i
http://www.youtube.com/watch?v=urqsFyGgRYM
pytanie do reszty - co robicie na tylny akton barków ? do tej pory robiłem chyba tylko odwrotne rozpiętki w opadzie tułowia i nie wiem czy to nie za mało... ?
Garret Rendellson -> redukcja to przede wszystkim zmniejszenie masy, a rzeźba to napompowanie mięśni, co za tym idzie częste treningi i małe obciążenia
A ja zawsze myślałem, że rzeźba to rzeźbienie napompowanych mięśni treningiem masowym.
juz predzej silowym bys rzezbe cwiczyl niz masowym.
rzezba = redukcja, czyli zmniejszanie % body fat, wtedy miesnie sie uwidaczniaja.
ale nie ma chyba okreslonej definicji wiec pewnie duzo mozna miec teorii. moja jest jak wyzej.
No ja właśnie też tak to widzę:
1. trening na masę (masowy): budowa mięśni - duży ciężar do 12 powtórzeń z progresją na ciężarach - treningi danej partii co 4-5 dni
2. trening na rzeźbę (redukcja): kształtowanie mięśni (które już wtedy nie rosną) - większa ilość szybkich powtórzeń, mniejszy ciężar częstsze treningi - kilka razy w tygodniu + bieganie, rowerek po każdym treningu 30-45 minut.
Zresztą i tak ćwiczenia to tylko jakieś 40% sukcesu, pozostałe 60% to dieta.
Jakie hantle 15 kg polecilibyscie poczatkujacemu? Mozna kupic cos w rozsadnej cenie (~100zł) co przy okazji nie rozdupcy sie po paru treningach?
To 15 kg to trochę mało. Określ sam sobie co chcesz osiągnąć. Jak tylko poćwiczyć raz za czasu to weź takie które można łatwo rozkręcić, bo po co mają się walać po pokoju jak można do szafy schować :)
Nie że za mało, bo niektórych ćwiczeń tymi hantlami na początku w ogóle nie ruszy, problem jest taki że musisz mieć zestaw składający się z kilku obciążeń - mniejszych większych...
Moim celem jest - jakby to powiedziec - rekreacyjne cwiczenie. Nie wiaze na razie z tym jakichs wiekszych planow, po prostu lepiej robic cos pozytecznego dla ciala niz siedziec na dupsku caly czas... ;p Moglibyscie polecic jakies konkretne hantle?
Mógłby ktoś mi polecić jakieś sensowne akcesoria do mini siłowni domowej dla laika? Jestem zainteresowany ławką, gryfem (prosty i ewentualnie łamany) + obciążenie (niewielkie, bo 20kg na gryf starczy).
Fajnie jakby ławka była składana (mało miejsca w pokoju) i miała regulacje kąta nachylenia (skośna). Co do reszty to nie wiem jakimi detalami mam się kierować w wyborze. Cena również gra rolę, choć trudno mi teraz powiedzieć ile jestem w stanie na to przeznaczyć. Oczywiście im mniej tym lepiej.
Liczę na rady :)
59
TO lepiej nie kupuj hantli, kup dobre buty i biegaj, ewentualnie zamontuj sobie drążek i rób pompki, przysiady, rekreacyjne machanie hantlami jest bez sensu. Cwiczenia własnym ciężarem nadadzą się lepiej.
Mam od ponad roku: ławkę, stojaki na sztangę plus gryf 180cm, modlitewnik + stojak oraz prasę i blokadę na nogi, wszystko z serii semi pro i jak na razie brak oznak zużycia, nic się nie rusza i nie poluzowało. Żałuję, że nie wziąłem od razu wyciągu górnego bo teraz nie mam kasy, a przydał by się.
Dałem łącznie z obciążeniami (2x15, 2x5, 2x1) około 1300 zł ale nie wyobrażam sobie teraz ćwiczenia w domu bez tych sprzętów.
edycja
Nie doczytałem pierwszej linijki ;) Może coś u nich znajdziesz, a jak nie to na allegro jest bardzo duży wybór.
http://www.marbo-sport.pl/marbo-home-lawka-uniwersalna-skladana-l011.html - tańsza
http://www.marbo-sport.pl/skladana-lawka-regulowana-ms-l014.html - droższa
Osobiście nie byłbym przekonany do wyciskania większych ciężarów na składanej ławce ale rozumiem brak miejsca.
Mam 16 lat, ćwicze od roku. Teraz biorę się za spalanie sadła.. co mam jeść przed jak i po aerobach/bieganiu? Ostatnio po 5km biegania zjadłem kilka jajek na twardo :D
Ktoś z was trenując splitem może wykonuje serie przeplatane? Tz np. klatka > biceps > klatka > biceps odpoczywając chwilę powiedzmy po kilku takich seriach? Czy to jest odpowiednie, wpływa jakoś na rozwój mięśni niż gdybym standardowo jechał ciągiem, czyli najpierw cała klatka, wszystkie serie, a potem dopiero biceps?
Stage 1 completed :) moja mała transformacja - z poziomu inwalidy na diecie piwno-kebabowej zacząłem normalnie wyglądać. Teraz trzeba nad tą bazą popracować i na przyszłe wakacje będzie rzeźnia :)
Wrzucam, może kogoś to zmotywuje do wzięcia się za siebie ew. dalszej pracy nad sobą. Naprawdę nie wiele trzeba by osiągnąć progres. Szczególnie na początku!
A co mial robic, cwiczyl z planem.
Ja mam podobny efekt, ale fotka pochwale sie we wrzesniu, jak bede przechodzil do etapu rzezby :)
tam chuj ćwiczył, pamientał o diecie!
siwCa -> o kurwa ... wrzuc program ktory robiles
tam chuj ćwiczył, pamientał o diecie! gowno prawda
edit
ja mam tylko drazek w domu z silownia ciezko (jest ale atlas, a ja wole hantle)
edit2
Naprawdę nie wiele trzeba by osiągnąć progres. Szczególnie na początku!
no faktycznie od X do VI to troszke jest
siwCa >> właśnie, mógłbyś wrzucić plan?
po tych zachwytach wnioskuję, że nikt tu nie wie co to dieta, tylko idą czasem na siłownię pomachać ciężarkami myśląc że będą mieli sylwetkę adonisa.
Taki efekt w 9 miesięcy to żadna cud recepta, tylko przemyślane ćwiczenie i jedzenie.
Zamiast się zachwycać poczytajcie sobie to i owo, bo plan zarówno ćwiczeniowy jak i żywnościowy to nie templatka, którą każdy sobie bierze jak zestaw happy meal, tylko dopasowywane jest to indywidualnie.
Ja tam jestem w plecy 40 pare kilo i dobrze mi z tym :)
ed.
Mięsnie przy redukcji też rosną, jak masz zakwasy to mięsień rośnie bo zostaje odbudowany.
Nie stosowałem jakiś diet cud albo programów ćwiczeń rodem z TVMango ;]
W kwestii dietki na samym początku ograniczyłem fastfoody (ew. na kaca. raz na tydzień/dwa), napoje, chleb i słodycze.
Od mniej więcej lutego przeszedłem na dietę Kwaśniewskiego (tłuszcze i białka), ale w sumie tylko dla tego, że mi idealnie odpowiada. Jem to co najbardziej lubię i nie muszę się ograniczać, a rezygnacja z węgli i tak nie była dla mnie wyzwaniem. Jedynie w czym grzeszę to czasami jak przyjdę lekko przypalony wciągną jakąś czekoladkę, czy kawałek pizzy. Jak przed chwilą :) Alkohol też w rozsądnych ilościach, żadnych kategorycznych ograniczeń. Co prawda już nie mam tak jak kiedyś, że potrafię sobie 3 piewka do filmu odpalić przy komputerze, ale na imprezach nie żałuje sobie w ogóle :)
Ćwiczyłem na początku standardowym splitem, później 2 miesiąca 5x5 billstar, a ostatnie półtorej miesiąca nie mam czasu na siłownie i chodzę raz na 4/5 dni. Robię szybki trening z króciutkimi przerwami i superseriami. W 45 min można się ładnie poniszczyć :)
Kilogramowo zleciałem 15kg.
siwCa --------> Gratulacje. Przyjemnie jest teraz patrzeć na stare fotki co? ;)
Możesz powiedzieć ile teraz ważysz i przy jakim wzroście?
Moją metodą na chudnięcie jest jedzenie na co tylko mam ochotę, ale jedynie do 17.00
I tak sobie powoli tracę 0,5kg na tydzień, czasem więcej.
^
Te stare fotki to niesamowity bodziec. Za każdym razem patrzę i zastanawiam się jak można było być taką grubą świnią :))
Na tą chwilę ~72kg przy 176cm.
Z góry przepraszam, że nie przeczytałem wszystkich postów tutaj więc mogę się powtarzać.
Chodzę na siłownie 4 razy w tygodniu, mam lekką nadwagę. Wyczytałem w internecie, że dobrze było by brać wtedy BCAA. Wpisałem sobie to z ciekawości na Allegro, ale zobaczyłem dużą rozbieżność cenową (za tą samą liczbę kapsułek). Możecie mi powiedzieć, czy mam się czegoś "bać" nie biorąc tych z najwyższej półki cenowej? To będą moje pierwsze kapsułki, które będę brał z myślą specjalnie na mięśnie :) Lepiej kupić na Allegro, czy w centrum handlowym (tam będzie chyba drożej).
Dobra. Powiedzmy, że chce sobie kupić to:
allegro.pl/trec-bcaa-g-force-600g-aminokwasy-glutamina-i3342650952.html
i to:
allegro.pl/cla-2oo-silny-ubytek-tluszcz-i-celulit-1030mg-i3342616761.html
Mogę je mieszać ze sobą?
Strata pieniędzy. Najpierw rozkmiń sobie chociaz podstawową dietę, ew. dokup jakieś dobre białko. BCAA, glutaminy i inne badziewia odpuść, bo oprócz ubytku w portfelu nic się nie zmieni.
[80] Placebo też mnie usatysfakcjonuje :)
skoro tak, to dokup jeszcze HMB! i pamiętaj - wytyczne producenta są dla mięczaków! im więcej tym lepiej!!! masy!!!
Placebo w ćwiczeniach? Najs.
Tak jak Ci radzi, lepiej białko kupić i trochę poczytac
Głupota sama się karze :)
Wiem,że to nie jest forum SFD ale może ktoś pomoże ;).
Otóż postanowiłem sobie,że po schudnięciu jakichś kilkunastu kilogramów (zjechałem z 91 do 76-77, mam 16 lat) wezmę się za siebie. Mam do dyspozycji hantle,sztangielkę (ze wszystkimi obciążeniami tylko około 30kg), do tego drążek (trudno się na nim wieszać, jest dosyć nisko a ja mam prawie 1.90 wzrostu). Co do jedzenia to oczywiście zwracam uwagę na białko (twaróg,serek wiejski,jajka), co do węgli to ograniczam proste i spożywam złożone (płatki owsiane, chleb wielo/pełno ziarnisty) do tego 5/6 posiłków dziennie co około 3 godziny. Z taką bazą opłaca się w ogóle ciągnąć to dalej. Wiem,że w moim wieku jakiekolwiek suplementy to strata kasy. Proszę o jakieś opinie.
Czas w końcu trochę nad sobą popracować, od małego zawsze byłem grubaskiem, teraz przydało by się trochę mięśnia ;)
edit. Ławeczka oczywiście jest tylko bez regulacji więc ćwiczenia ze zmianą kątów raczej odpadają.
Co do kalorii, bilans w dni treningowe a w te bez treningów ma być inny? Chodzi mi przede wszystkim o ilosc spozywanych bialek,tluszczow i weglowodanow.
No to masz wszystko czego potrzeba, 30kg to dużo jak na początek. Załóż sobie jak najmniejsze obciążenie żeby wyrobić sobie prawidłowe ruchy, ułóż sobie najzwyklejsze FBW z pomocą atlasu na kfd.pl czy jakiego tam znajdziesz i jedziesz 3x w tygodniu, 3x12 na duże partie, 2x12 na małe. W dni nietreningowe bieganie i basen jak chcesz, jeżeil będziesz ćwiczyć regularnie to po miesiącu powinny być pierwsze efekty. Jak Ci się uda skołować ławkę to mocno powiększy Ci się wybór ćwiczeń (oczywiście możesz ją zastąpić jakimiś taboretami czy coś, improwizuj).
Nie musisz jeść 5/6 posiłków, ważne żeby bilans się w miarę zgadzał - 6 posiłków to straszna strata czasu, rozłóż to na 3-4 (śniadanie, przedtreningowy, potreningowy, kolacja lub inaczej jak tam Ci wygodniej). No i pij tylko wodę i kawę/zieloną herbatę bez cukru, żadnych kolorowych napojów gazowanych.
BTW. Suplementy to generalnie nie są po to żeby się tym szprycować tylko żeby uzupełnić braki w diecie, wszystko można załatwić (i nawet wskazane jest) bez nich, samym żarciem - bez względu na wiek.
Mam pytanie - na siłownię chodzę 3 razy w tygodniu, ale do tego chciałbym dołączyć obitrek.
Przez ostatni miesiąc chodziłem 3 razy w tygodniu na orbitrek (+ pompki i brzuszki oraz oczywiście rozciąganie), żeby ogólnie się rozruszać - kondycyjnie jestem do przodu, co bardzo mnie cieszy, bo to było jedno z moich założeń. Po miesiącu trener przygotował mi trening ogólnorozwojowy na siłowni na kolejne 3 tygodnie.
Tylko nie wiem (zapomniałem go spytać, a chodzę na siłownie, kiedy trenera nie ma - jak spotkam to spytam, na razie może mi tutaj ktoś pomoże :)), jak to połączyć z ćwiczeniami kondycyjnymi na orbitreku. Na siłowni jestem pon - śr - pią, czy wstawienie orbitreka wt-czw-sob to nie za dużo dla mięśni? Robić tylko wt-czw, w sobotę i niedzielę pasować? Trener zapisał mi rozgrzewkę 10-15 minut przed i po treningu, ale muszę kiedyś robić interwały po których ledwo dochodzę do domu czy godzinny trening wytrzymałościowy.
Bo bardzo mi zależy na dalszym poprawianiu kondycji, tylko nie wiem jak to dobrze połączyć, żeby się po prostu nie przetrenować. Z góry dzięki.
Chciałbym się poradzić bardziej doświadczonych kolegów. Jakiś czas temu robiłem sobie badania i okazało się, że mam niedobory witaminy B12. Kupiłem sobie opakowanie tabsów i szamam je od jakiegoś czasu. Kilka tygodni do tyłu brat dostał trochę odżywek, przeglądałem je dziś i znalazłem Uni-liver od Universala. W składzie tegoż można znaleźć całkiem sporą dawkę właśnie witaminy B12, jako że to mięso z wątroby w pigułkach. Teraz pytanie, odstawić zwykłe apteczne tabletki i zacząć stosować suple, czy łykać jedno i drugie (co chyba nie będzie dobrym pomysłem).
eee uni-liver to po prostu dobrej jakosci bialko i zawiera zelazo, wlasnie witamine b12 itd itp....
szkoda troche tego uni-liver brac dla samych b12. Samo b12 jest tanie jak barszcz... a jesli nie potrzebujesz bialka to po co marnowac...
btw jestes wegetarianinem lub z niedowaga? jesli jesz mieso, ryby itd itp to spokojnie powinienes miec wystarczajaca ilosc....
wegetarianie np powinni stosowac suplementy bo zdaje sie, ze witamina b12 moze byc tylko pozyskana z zyjatek.
wiec zapytaj lekarza dokladnie czemu masz niedobor (jesli powyzszych warunkow nie spelniasz i jesz mieso i wygladasz jak czlowiek), bo jakis powod ku temu musi byc, czy to problemy z zoladkiem, jelitami itd itp...
/jedno z drugim w jakim celu? ty na pewno masz faktyczny niedobor czy zauwazyles, ze jestes ponizej normy i teraz faszerujesz sie tabsami?
z tego co mi wiadomo, nie jest szkodliwe przedawkowanie i nie ma groznej dawki, ale jak z wiekszosciami rzeczy, po prostu nie przyswoisz tego (popularna witamina c: jest na przyklad bardzo grozna gdy sie przedawkuje, wiec tutaj bym sie nie bal- wg mojej wiedzy).
[87] Ćwiczenia aerobowe angażują mięśnie zupełnie inaczej niż ćwiczenia siłowe, pn-śr-pt siłka i wt-czw-sb orbiterek jest bardzo w porządku, nawet wskazane. W niedziele odpoczywasz, najlepiej na basenie :)
[89] Miałem robione badania krwi i gastroskopię, z uwagi na moje problemy żołądkowo-jelitowe. Mam napisane czarno na białym, że mam spory niedobór B12. Trochę to dziwne, bo kura jest jednym z moim głównych składników w większości posiłków, jednak wystrzegam się podrobów, za cholerę nie mogę tego przełknąć. Aktualnie nie mam żadnej odżywki białkowej, więc może jednak zacząć brać uni-liver?
a zauważyłeś po czym masz te problemy żołądkowe?
no to sam sobie odpowiedziales:) masz problemy zoladkowo jelitowe, stad masz problem z przyswajaniem...
dalej nie rozumiem czemu bialko chcesz brac... masz niedobory bialka i chcesz uzupelnic diete? bo branie bialka dla samego b12 jest troche idiotyczne, bo w innym miejscu musisz zmniejszyc ilosc spozywanego.... bialko to nie lekarstwo, nawet te lepsze jakosci. Bierze sie jak sie za malo je z pozywienia lub chce sie zastapic np piers z kurczaka. Nigdy bo brakuje jakiegos pierwiastka, a tam jest...
Siemka, ostatnio natrafiłem na ten wątek i mam pytanie dotyczące odpowiedniej diety.
Chcę przytyć około 5-6 kilogramów, jednak nie chodzi mi o wpieprzanie fast foodów i dostanie brzucha, tylko zdrowe nabranie masy na całym ciele. Obecnie moja waga jest dość stabilna i wynosi 63 kg przy 1,80 wzrostu. Szukałem trochę informacji na stronie sfd.pl, ale podane tam propozycje najczęściej dotyczą osób chcących schudnąć.
Co lubię jeść? Produkty zawierające mąkę, (chleby, makarony, bułki, naleśniki itp.) wśród nabiału można wymienić przede wszystkim mleko, rzadziej jogurty. Do tego ze 2 razy w tygodniu jem jajka, (jajecznica, gotowane) mięso głównie za sprawą wędlin, (choć nie za często) obiad składający się z mięsa również jem te 2-3 razy w tygodniu (czasami rzadziej). Owoce i warzywa spożywam właściwie codziennie, jednak nie w jakichś porywających ilościach.
Poniżej mój przykładowy jadłospis:
Śniadanie: płatki kukurydziane, mleko, miód + grzanki z serem/jajecznica
Obiad: zupa + jakiś makaron z np. pomidorami/naleśniki
Po obiedzie mogą być słodycze (czekolada, ciasto) + kanapka, generalnie coś do przekąszenia, ale nie do najedzenia się
Kolacja: tutaj różnie bywa, bardzo często zjadam to samo, co miałem na obiad, nie mam ustalonego dania ;)
Gdybyście mogli mi podpowiedzieć, czego spożywać więcej, co ograniczyć, a co w ogóle wyrzucić, byłbym wdzięczny. Żeby nie były to zbyt wymyślne dania, bo budżet mam ograniczony, a nie będę przecież codziennie gotował jakichś skomplikowanych potraw. :D
Pozdrawiam!
no chyba normalne że słodycze , ciasta musisz odstawić ... zupa , kanapki takie cos gówno ci da! gotowane jajka , twaróg , tuńczyk , ryż brązowy , makarony (brązowy najlepiej) , pierś z kurczaka , karkówka , wołowina itp. jogurty , płatki owsiane ... takie coś musisz jeść , no i oczywiście sam trening
Polecam stronę http://www.myfitnesspal.com/, wpisujesz swoje dane i wylicza Ci, w zależności od Twojego celu, ile kalorii (orientacyjnie rzecz jasna) potrzebujesz i jakich składników odżywczych. Bardzo dobrze wypada też dodawanie posiłków poprzez aplikację na smartfony - skanuje się kod kreskowy.
Dopiero zaczynam testować, ale jest to mega sposób, aby usystematyzować sobie dietę.
Co do Twojej "diety", no cóż. Jeśli chcesz coś osiągnąć to nie jesz zawsze tego co lubisz jeść, ale co jest najlepsze. Psychococial ładnie to napisal. Ja bardzo lubię biały ser (czy to twaróg chudy czy serek wiejski), bo jest stosunkowo niedrogi i nie trzeba nic przygotowywać właściwie wymyślnego. Zdecydowanie polecam, chyba że ktoś cierpi na nietolerancję laktozy. Mleko wbrew pozorom to głównie węglowodany, o tym trzeba pamiętać. Na śniadanie płatki owsiane zamiast kukurydzianych. Grzanki niby można zjeść, ale lepiej już tą jajecznicę wspomnianą, albo omlet. Spoko jest też omlet z płatkami owsianymi właśnie.
Jedną sprawą też jest co się je, a drugą ile tego się je. Zasadniczo musisz zerwać raczej z szablonem trzech posiłków dziennie. Nie mówię, że masz od razu rzucić się na 6-7, ale 5 mniejszych posiłków jest wykonalne. W każdym staraj się umieścić min. 30g białka, wtedy da to najlepsze efekty. Zasadniczo powinieneś przyjmować ok. 3g (moze być trochę mniej) biała na każdy kg masy ciała. Czyli w Twoim przypadku jakieś 180g, niełatwo wcisnąć to do 5 posiłków, a tym bardziej do 3, stąd zwiększa się właśnie ilość dań jakie powinno się pochłaniać. Rzecz jasna, warto utrzymywać te 3h przerwy między posiłkami. Jeśli ktoś ma problem z jedzeniem takiej ilości białka to warto kupić coś w stylu sfd/kfd wpc 80 protein.
Rozumiem, że planujesz chodzić na siłownię? Jak ma to wyglądać? Zasadniczo w posiłkach okołotreningowych można, a nawet powinno się jeść więcej węglowodanów. Mogę tak pisać i pisać, poszukaj sobie przykładowych diet na masę mięśniową, na pewno jest tego mnóstwo.
[94] Białko jako główny budulec mięśni [...]. Więcej chyba nie muszę pisać. Kubinho ładnie to napisał, że ciężko jest zjadać optymalną ilość białka w każdym posiłku, więc UL, o którym tu cały czas mowa może pomóc uzupełnić braki. Chyba, że się mylę.
"zasadniczo musisz zerwać raczej z szablonem trzech posiłków dziennie. Nie mówię, że masz od razu rzucić się na 6-7, ale 5 mniejszych posiłków jest wykonalne"
To jest ściema, jedz tyle posiłków ile Ci wygodnie, byle by się składniki zgadzały. Nie ma nic głupszego niż zostanie niewolnikiem jedzenia co 2 godziny. I da się osiągnąć makra samym żarciem, wystarczy dobrze posiłki komponować.
moszeusz [ gry online level: 72 - Sake Sensei ]
[94] Białko jako główny budulec mięśni [...]. Więcej chyba nie muszę pisać. Kubinho ładnie to napisał, że ciężko jest zjadać optymalną ilość białka w każdym posiłku, więc UL, o którym tu cały czas mowa może pomóc uzupełnić braki. Chyba, że się mylę.
ciezko wymierzyc, ale co jesli jesz go za duzo juz? nie znajac ile powinienes jesc i ile jesz teraz jest idiotyzmem branie suplementu bialkowego... Koniec kropka.
Ty zdaje sie, ze po prostu chcesz brac bo tak... to po co pytasz?
mowienie, ze powinno sie jesc 3g na kazdy kilogram masy ciala jest idiotyzmem... 3g jest w bardzo specyficznych warunkach i dietach.
dla normalnego czlowieka jest to 1.5g na kazdy kilogram masy ciala do 2.2g. I jesli duzo cwiczysz to jest to 2.2 zeby byl budulec, jesli nic nie cwiczysz to 1.8-2.0g
Bron boze 3g n akazdy kilogram, bo wtedy mozna sobie watrobe zniszczyc... nie przyswoisz tego i tyle.
Wiec nie majac pojecia ile obecnie jesz, skad mozesz wiedziec czy jesz 1g/kgmasyciala? czy 3g?
Wcale nie jest skomplikowane ulozenie sobie diety i jesli jesz duzo nabialu czy miesa/orzechow/straczkowych to jesz wystarczajaca ilosc.
NIGDY nie bierze sie suplementow nie wiedzac co faktycznie sie je.
Ja wiem, ze ty masz zalozenie ze chcesz brac i bedziesz sluchal ludzi ktorzy ci powiedza "BIERZ"... no ale zastanow sie, czy faktycznie potrzebujesz.
Szczegolnie, ze chcesz brac bialko, bo masz za malo witaminy b12... nosz kuzwa...
nazgrel dobrze gada... Mowienie ze 3 posilki jest zle, bo powinno sie jesc 5 to jest zwykly mit.
Aczkolwiek, dobrze jest jesc jednak 5, bo jest szansa ze sie poprawi metabolizm. Tylko w tych 5 i tak masz zjesc co w 3, a nie zaczac nagle wpieprzac 2 razy wiecej...
jesli ktos nie ma czasu, to zwykle wsadzenie kefiru rano z muesli lub jakis nasion w ciagu dnia miedzy posilkami (np dyni). Bo to tez jest posilek, wiec specjalnie czasu nie trzeba na to tracic...
5 posilkow jest tez dobre dlatego, ze jesz mniejsze porcje i nadazasz z przerobem
To jest ściema, jedz tyle posiłków ile Ci wygodnie, byle by się składniki zgadzały. Nie ma nic głupszego niż zostanie niewolnikiem jedzenia co 2 godziny. I da się osiągnąć makra samym żarciem, wystarczy dobrze posiłki komponować.
A przeczytałeś całość? Oczywiście, że można jeść i 3 posiłki, zamiast 5 czy 6ciu, ale ciężej się zmieścić z tym wszystkim w 3 daniach... Jak ktoś nie ma czasu, to wiadomo że nie ma sensu się babrać, ale jeśli np. chodzi do szkoły i teraz ma wakacje, to ja bym jednak polecił więcej niż 3x dziennie jeść. Żeby nie było, nie jestem też zwolennikiem jedzenia co 2h, bo to można zwariować co najwyżej. Zresztą wtedy wychodzi jakieś 7-8 posiłków w ciągu dnia, o tym też nie mówiłem.
Zasadniczo wiadomo, wszystko trzeba zaczynać stopniowo i etapami. Trenowanie zaczyna się od ogólnorozwojówki, tak samo dietę wprowadza się nie "na raz", organizm też musi się przyzwyczaić.
Różne są szkoły, niektórzy twierdzą, że indeks glikemiczny to mit, drudzy że wystarczy 1,5g biała na kg ciała (co to jest tak naprawdę 94 gramy białka?), itd, itd. Dopóki nie spróbujesz - nie dowiesz się. Warto poznawać różne teorie i je wprowadzać w życie.
Postaram się rozłożyć jedzenie na 5 posiłków dziennie.
Zrobiłem sobie zapas kasz, ryżu i makaronu, teraz co jakiś czas kupię jakąś pierś kurczaka i będzie akurat na obiad.
Na śniadanie te płatki owsiane + jajecznica, później jakieś warzywa i owoce. Podwieczorek to może naleśniki albo omlet, a na kolację gotowane jajka/twaróg itp. Żeby nie było monotonii, będę oczywiście przeplatał różne składniki.
Teraz tylko muszę posprawdzać, co ma ile składników odżywczych, żeby zmieścić się w tym, co policzył mi kalkulator.
Na siłownię nie będę chodził z jednego prostego powodu: w moim mieście nie ma ani jednej. :D Ćwiczę na własną rękę - efekt z pewnością nie będzie taki, jak po siłce, ale zawsze coś. Co robię?
-Podciąganie na drążku (eksperymentuję z technikami)
-Pompki (to samo)
-Brzuszki
-Jazda na rowerze (bardziej z konieczności, ale te paręnaście kilometrów w tygodniu robię)
-Piłka nożna (rekreacyjnie + poprawa kondycji)
Dzięki za odpowiedzi!
Na siłownię nie będę chodził z jednego prostego powodu: w moim mieście nie ma ani jednej. :D
Niezłe zadupie. :P
Zamiast po prostu pompek i brzuszków zabierz się za trening domatora. http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.htm
Na nogi tam brakuje chyba wykroków, świetne ćwiczenie.
Od roweru raczej ci mięśnie nie urosną, od piłki też nie. Mówi się niby, że jak chce się nabrać masy mięśniowej to najlepiej ograniczyć wszelkie cardio itp, ale jeśli nie będziesz tego robił długimi godzinami to nie zrobi to rożnicy.
Na wieczór jajek nie jedz, już prędzej węgle jeśli jeszcze ci się mieszczą w limicie dziennym.
Niezłe zadupie. :P
Myślę, że to kwestia 2-3 lat i w końcu jakąś siłownię otworzą, bo miasto graniczne i ostatnio mocno się rozwija, nawet galerię handlową chcą budować. :D
Trening domatora wygląda na rozbudowany, dzięki za link. Spięcia też wrzucę do zestawu moich ćwiczeń.
Rower to raczej nie problem, godzinka tygodniowo, kiedy muszę przejechać 10 km z jednego miejsca w drugie i z powrotem. ;) A piłka nożna, cóż, nie mam szans się z nią rozstać, ale nie nadwyrężam się szczególnie w czasie gry, takie pocieszenie.
Jesteście w stanie określić, jakie ćwiczenia są najlepsze na brzuch? Zwykłem robić brzuszki, po czym zacząłem szóstkę weidera. Jestem teraz w połowie, i widać efekty :) A może jest coś jeszcze bardziej efektywnego?
[104]
Oczywiście, że nie urosną, ale cardio powinno być po każdym treningu siłowym, jakieś 20-30 minut na bieżni, czy rowerku + raz w tygodniu sobie zrobić jakąś dłuższą sesję, żeby zbijać BF.
Jakby grał w piłkę profesjonalnie, to by miał spory problem z budową masy mięśniowej, ale rekreacyjnie, czyt. raz w tygodniu nic nie zmieni.
Do jedzenia węgli na wieczór się zgodzić nie mogę. Zdecydowanie jak najmniej ich. Ostatni posiłek ~1,5h przed snem, nie ma znaczenia, o której idziesz spać. Kolacja to najlżejszy posiłek ze wszystkich.
[106]
Wątpię, że widać znaczne zmiany (wizualne). Przede wszystkim, żeby było widać tarkę, trzeba zbić BF, bo kaloryfer każdy ma. Na wzmocnienie mięśni jest mnóstwo ćwiczeń, możesz wykorzystać piłkę, drążek, obciążenie. Ważne jest wzmacnianie mięśni pleców i trening na dobrym podłożu, bo po pewnym czasie będziesz miał problemy, np. A6W bardzo je obciąża i ludzie, którzy już trochę liznęli ten temat nie polecają wykonywania jej.
na sztywno mowienie, ze sie powinno biegac 20-30 minut nie jest szczerze mowiac madre:) wszystko zalezy.
dla przecietnego czlowieka po srednio intensywnym cwiczeniu spox.
jesli jednak juz intensywniej, to przynajmniej przed tym bieganiem bcaa sobie strzelic. Nie zamuli, a przynajmniej ciut mniej miesni zje
Oczywiście, że nie urosną, ale cardio powinno być po każdym treningu siłowym, jakieś 20-30 minut na bieżni, czy rowerku + raz w tygodniu sobie zrobić jakąś dłuższą sesję, żeby zbijać BF.
O czym Ty mówisz, przecież kombinacja jego wzrostu i wagi wskazuje na to, że marcus jest ekto. Chce nabrać masy, a nie zrzucać body fat, którego pewnie ma tyle co nic.
Żadne cardio po treningu, ani żadnych dłuższych sesji. IMO tylko na redukcji. Tyle co z konieczności (rower) i dla przyjemności - piłka i styknie w zupełności.
Do jedzenia węgli na wieczór się zgodzić nie mogę. Zdecydowanie jak najmniej ich. Ostatni posiłek ~1,5h przed snem, nie ma znaczenia, o której idziesz spać. Kolacja to najlżejszy posiłek ze wszystkich.
Nie ma żadnych badań, które pokazały zły wpływ jedzenia węgli na noc o ile nie przekracza się ich dziennej dawki jaką mamy wyznaczoną. Jeść można i spokojnie pół godziny przed snem, o ile to jest coś typu serek wiejski.
camp - zgadzam się tu z napsterem, a6w nie polecam, ciekawe są ćwiczenia z kółkiem - coś takiego np. http://www.youtube.com/watch?v=iOKBQwS59X0 Początkującym polecam zaczynacie w pozycji klęczącej po prostu.
Oraz warto próbować czegoś co angażuje ruch bioder - chociażby unoszenie nóg w zwisie. Ćwiczyć max 3x w tygodniu, więcej nie ma sensu, bo te mięśnie tez potrzebują trochę czasu na regenerację. Jakieś nożyce leżąc też nieźle dają.
Przede wszystkim, żeby było widać tarkę, trzeba zbić BF, bo kaloryfer każdy ma
Na brzuchu nie mam niemalże tłuszczu (zresztą wagi też nie mam normalnej), i ogólnie widać mięśnie, dlatego może się u mnie wydawać, że jest to efektywne ;)
Klasyczne brzuszki też tak obciążają kręgosłup?
marcus alex fenix:
Spróbuj trening Akopa. Zapodał kilka ciekawych pomysłów :)
http://www.ckm.pl/active/trening-spartakusa-z-akopem-szostakiem-cz-1,9201,1,a.html
A jakie znacie ciekawe ćwiczenia wzmacniające mięśnie pleców, które nie wymagają drążka?
[111] Na wytrzymałość może i dobry, ale jak marcus chce zbudować masę to nie polecam. Chyba, że doda obciążenia i zmniejszy ilość powtórzeń. Taki przedział 6-12 jest spoko.
Klasyczne brzuszki też tak obciążają kręgosłup?
Raczej tak. Jeśli już coś podobnego to polecam spięcia ze splecionymi nogami w górze.
A jakie znacie ciekawe ćwiczenia wzmacniające mięśnie pleców, które nie wymagają drążka?
ściąganie linki wyciągu... :D tak na poważnie nie przychodzi mi nic do głowy, drążek kosztuje jakieś 20-25zł, także warto. Jak chcesz prostowniki wzmocnić to unoszenie tułowia z opadu.
BTW. marcus - ryby smażone też zdecydowanie polecam do diety.
wzmacniajace miesnie plecow nie wymagajace drazka? wiekszosc ?! na drazku tylko szerokie cwiczysz, a jak wasko to moze zahaczysz o biceps... bez problemu mozna z wolnymi ciezarami plecy robic.. chociazby motylek odwrocony, dokladnie to samo co na klate, tylko znowu patrzysz w dol i robisz dokladnie odwrotnie, pompki na drazku odwrotne.... wioslowanie ciezarkami paczajac w dol itd... (opisowo staram sie wytlumaczyc ;)
drazek jest akurat slaby, bo cwiczy sie na poczatku ze zbyt duzym ciezarem (soba). Przez co 95% cwiczacych szarpie i robi to nienaturalnie.
Koleś nie ma drążka to nie liczę nawet, że ma jakiekolwiek ciężary. ;> Chyba, że się mylę.
No i na drazku tylko szerokie cwiczysz - no nie do końca.
ale zawsze angazujesz je, mozesz ewentualnie troche na wewnetrzne zadzialac, ale wtedy juz bardziej na biceps cwiczysz.... a nie cwiczysz calych plecow na drazku tylko ich czesc
a nie trzeba miec odwaznikow zeby moc cwiczyc... jest wiele rezczy co mozna i bez ciezarow robic....
drazek jest slaby dla poczatkujacych, bo zawsze cwiczysz swoim ciezarem, dla niektorych to jest za duzo zeby zrobic pelne serie i powtorzenia... na 90% szeroko w ogole nie bedzie mogl robic, bo to cwiczenie jest po prostu wymagajace... chyba ze jest przecinkiem i juz ma jakiestam miesnie...
jakie znacie ciekawe ćwiczenia wzmacniające mięśnie pleców, które nie wymagają drążka?
Wiosłowanie, szrugsy, martwy ciąg?
Nazgrel --> Ćwiczenia aerobowe angażują mięśnie zupełnie inaczej niż ćwiczenia siłowe, pn-śr-pt siłka i wt-czw-sb orbiterek jest bardzo w porządku, nawet wskazane. W niedziele odpoczywasz, najlepiej na basenie :)
A gdzie jest ten dzień, kiedy śpi się do 12 i można cały dzień leżeć na kanapie i oglądać TV? :(
Hej, chciałem sobie wrócić do ćwiczeń na siłowni i chciałbym zapytać jak to wygląda w kwestii odżywek. Kiedyś ogarniałem temat, ale teraz kompletnie wszystko mi wyleciało... Nie mam jakiejś konkretnej diety, staram się jeść produkty bogate w białko. Kupiłem sobie białko vitamin-shop - Whey Protein Concentrate 80%, i zastanawiam się czy kupić jak się skończy kolejne czy lepiej gainer? W sumie jak się nie ma odpowiedniej diety to ludzie polecają to i to, jednak nie chciałbym wydawać aż tyle kasy więc pytanie co będzie lepsze? Chyba że połączenie gainera i białka da dużo bardziej pożądany efekt.
xanatos-> na urlopie pomiedzy cyklami lub na emeryturze
Greggster--> ponowna osoba jestes, ktora kupuje bialko nie majac diety... skad wiesz ile tego bialka ci brakuje i czy w ogole brakuje? Jestes zielony z tego co piszesz, wiec nie wiesz de facto czy ci brakuje 3x dziennie bialko, 2 razy dziennie, a moze 5 razy dziennie...
uloz jako tako diete, lub sobie policzy co i ile jesz i wtedy zdecyduj.
ja np bialko jem bo wiem dokladnie ile mi brakuje i wiem ze potrzebuje.
to samo z gainerem... tutaj jeszcze niebezpieczniej, bo gainer sluzy do wzrostu masy, o ile bialka mozna byc pewnym ze sie za malo je, to weglowodanow mozna byc pewnym ze sie za duzo je... wiec po co wegle dodatkowo jesli nie jest sie na scisle okreslonej diecie na mase?
bardziej inwestujcie w mineraly, witaminy, jakis tribulus ktory nie zwieksza testosteronu a reguluje, jakies aminokwasy bcaa jak sie jest na redukcji, ba nawet kreatyna lub jakis pobudzacz przedtreningowy w stylu Shock Therapy
bialko, gainer musi byc dostosowany do diety, nie majac diety nie kupuje sie.
i dieta nie oznacza ze kazdy gram trzeba wazyc i jest to BARDZO proste do policzenia jesli sei samemu jedzenie przygotwuje
Ja polecam wyliczenie sobie zapotrzebowania kalorii, węgli/białka/tłuszczy pod własny cel i korzystanie na przykład z:
http://www.myfitnesspal.com/ - są polskie produkty, sam wyliczy 'domyślną' ilość makroskładników, ale ja trochę poprawiłem pod siebie.
http://potreningu.pl/kalkulatory/kalorie - typowy dziennik 'szamy', robi to co do niego należy, dużo ludzi poleca, ale nie korzystałem zbyt długo.
Możesz też sobie wrzucić to co jadłeś przez ostatni tydzień i będziesz widział czego brakuje, czego jest za dużo. Nie jest to rocket science.
Potem możesz żonglować odżywkami białkowymi i gainerami.
Dwayne 'The Rock' Johnson zaczyna wyglądać jak 100% kulturysta ;) Zapewne kreatyna i białko były grane! ;)
Znaczne jakiś sensowny artykuł na temat kreatyny? Jak działa, mity i prawda. W internecie jest mnóstwo informacji, ale wiele się wyklucza ze sobą...
zadaj konkretne pytanie moze...
jest wiele informacji i wiele sei wyklucza bo tak juz jest... na jednego kofeina bedzie negatywnie wplywac, na drugim nie zrobi roznicy
wnioski mozna ze wszystkeigo rozne wyciagnac.
zadac bys musial konkretne pytania, bo co z tego ze ktos ci da jeden artykul, jak zarazem bedzie mozna ci dac inny
Jak bym chciał zaraz konkretne pytanie to bym je zadał :-)
Nigdy nie brałem kreatyny i się tym w sumie nie interesowałem. Od jakiegoś czasu świetnie mi się ćwiczy, widzę efekty, dobrze jem i się nad nią zastanawiał. Rozejrzałem się trochę i widze, że dzieli się na mono i jabłczan. Zawsze przed zażywaniem czegoś muszę wiedzieć jak dziala, co to jest i po co.
jedni mowia ze szkoda kasy na jablczan, bo te same efekty osiagniesz po mono.
moja opinia: bzdura. Jablczan tak nei pompuje woda, nie zalewasz sie. Co z tego ze efekty te same jak w trakcie i jakis czas po jest duza roznica.
wez jakis stack po prostu, kwestia max 2x drozszego cyklu ale mniej ryzyka ze sie bezsensu napompujesz
duzo ludzi ci powie, zebys bral mono... bo faktem jest, ze jest tak samo lub podobnie skuteczne co jablczany czy inne cytruliny ;) co nie zmienia faktu, ze mono robi wieksza sztuczna pompe i laduje wode...
moje zdanie: nie oszczedzaj, bo jest ryzyko ze bedziesz zle wygladal dlugi czas po cyklu
podsumowujac.
jest wiecej niz mono i jablczan.
wez dobrego stack'a i polacz z jakims aakg przedtreningowym lub czyms podobnym.
jesli juz troche cwiczyles to przedtreningowcem (bierz tylko przed treningiem, a nie wg zalecen-> oslabia sie z czasem i marnuje sie) i do tego jakis stack kreatynowy np storm (popularny, ale jest wiele skuteczniejszych alternatyw. dalem jako przyklad klasyka)
Wiecie może co powoduje odrywanie pięt od podłogi podczas wykonywanie najzwyklejszych w świecie przysiadów? Jak wyeliminować ten nawyk? Słyszałem, że niektórzy podkładają sobie pod nie jakieś podkładki np. talerze lub jakieś "kliny". Czy lepiej robić przysiady z odrywaniem pięt, ale głębokie czy może płytsze lecz na całych stopach? Nie mam tu na myśli przysiadów z obciążeniem np. sztangą. Osobiście wyżej opisany problem z podnoszeniem własnej masy ;)
staraj sie opuszczac dosc nisko nie odrywajac piet, jezeli masz z tym problem to rob przysiady na suwnicy :)
Ćwiczę sobie, próbuję przestrzegać diety, przytyć na razie wiele nie przytyłem, bo od 0,5 do 1 kilograma, ale widać pierwsze efekty - mięśnie brzucha zaczynają się pokazywać. :D
Mam pewien problem z klatką, bo lewa strona jest jakby bardziej wypchnięta do przodu niż prawa. Liczę na to, że przy odpowiedniej warstwie mięśni ta różnica się wyrówna.
A, no właśnie, zapomniałbym: jak wygląda sprawa z piciem alkoholu? Piwko (albo kilka) raz na jakiś czas mocno koliduje z dietą?
Znacie może jakiś dobry internetowy lub stacjonarny, warszawski sklep, który oferuje białko serwatkowe po niskiej cenie? Jaki producent jest godny polecenia?
marcus -> jesli nie bierzesz kreatyn roznego rodzaju i kilku suplementow to spokojnie mozesz pic
Api15 -> oj sporo tego jest... musialbys poczytac, problem z tego typu suplementami ze czesto zmieniaja receptury. poczytasz ze ten teraz jest najlepszy, a kupisz akurat partie nastepna ktora juz nie jest tak skuteczna
Kiedyś pytałem się o ławkę, gryf i obciążenie. Co i gdzie kupić. Wstępnie wybrałem:
Ławka: http://www.marbo-sport.pl/marbo-home-lawka-uniwersalna-skladana-l011.html
Gryf i obciążenie: http://www.marbo-sport.pl/zestaw-38kg-sztanga-180cm-obciazenie.html
I tutaj mam pytanie. Czy idzie wyciskać sztangę bez stojaków? Zaznaczam, że początkowo to będzie max 30kg jak nie mniej. Obecnie nie mam zbytnio kasy na stojaki, ale przede wszystkim nie mam miejsca w mieszkaniu tzn. nie wiem gdzie mogłyby one stać jak nie będę ćwiczyć. Macie pomysł na jakąś prowizorkę czy może nie warto się bawić?
[133] Bez stojaków to pewnie znienawidzisz wycisk na klate po 2 treningach :D Na upartego da się, ale będziesz bał się brać duży ciężar, no i będzie problem po 10 powtórzeniach taki ciężki gryf jakoś zdjąć z siebie. Lepiej w takim wypadku trenować hantlami.
moim zdaniem branie tej ławki biorąc pod uwagę, że za 20z masz http://allegro.pl/marbo-polska-lawka-wzmocniona-regulowana-250kg-i3469437988.html jest trochę pomyłką... chwile poćwiczysz i okaże się, że to 130 kg na skosie to za mało... a jeżeli się wkręcisz, to do tej później możesz do niej dokupić akcesoria
pianki do nóg do niczego nie są potrzebne
ciężko się wyciska sztangę bez stojaków, tak jak mów kolega - lepiej wziąć hantle, za 258 zł można wyciągnąć więcej niż te 38kg...
edit... cenę pomyliłem
Tak tylko, że ja przy wyborze sprzętu kierowałem się przede wszystkim wymiarami pokoju/mieszkania. Mam malutki pokój jakieś 3x4m i nie wiem gdzie mógłbym postawić taką zwykłą ławkę. Składaną upycham za zasłonę i gra gitara. Ćwiczyć będę w dużym pokoju, więc problemu nie ma, ale nie wiem gdzie mógłbym trzymać sprzęt. Gdyby to było moje mieszkanie to mi to ryba, mógłbym przerobić je nawet na siłownię ;)
Chociaż po dłuższym zastanowieniu, mógłbym zrobić małe przemeblowanie w pokoju i wtedy ławeczka by weszła, ale też pewien nie jestem.
W kwestii ciężarów i wytrzymałości ławki. Obecnie jestem w zerowej formie więc wyciskam śmieszne ciężary tzn. hantle 7kg także nie tak prędko mi do limitów wytrzymałości sprzętu i tych 130kg ;) Ale masz rację, jak kupować to na przyszłość.
Gryf i obciążenie sobie odpuszczam. Ewentualnie dokupię. A hantle posiadam max 10,5kg, więc na jakiś czas na pewno starczą.
Dessloch [132] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12304624&N=1#post0-12841895
Nie, nie biorę żadnych "wspomagaczy".
Właśnie, takie hantelki dają widoczne rezultaty, czy jednak lepiej zainwestować w ławkę i gryf (które są drogie), albo siłownię, której nie ma w moim mieście? :D
Ostatnio udało mi się bez problemów zejść do 86kg, nie chciałbym już schodzić niżej z wagą ponieważ uważam, że 86kg to dla mnie naprawdę optymalna waga.
Jest jednak jeden problem. Na brzuchu zostało jeszcze trochę tłuszczu. Piję tylko wodę i nie jem żadnych słodyczy.
Nigdy nie układałem sobie specjalnie diety.
Jakie jedzenie powinienem ograniczyć, a jakie zacząć jeść, aby pozbyć się reszty tłuszczu i w miarę możliwości zrobić to bez utraty wagi?
Jestem wysportowaną osobą regularnie biegam i jeżdżę na rowerze.
Dodam, że nie celuję w posiadanie dużych mięśni, a bardziej sylwetkę jaką ma facet od fit2fat2fit.
Widzę, po sobie, że już jestem bliżej niż dalej celu, ale nie wiem jak spalić tę resztkę tłuszczu, bez spadku wagi do, np. 79kg.
Mam jeszcze jednak pytanie co do sztangi. Biorąc pod uwagę brak stojaków, chciałbym ją ewentualnie wykorzystywać do ćwiczeń, do których nie jest potrzebna ławka i stojaki. Tylko sobie myślę, czy taki gryf 180cm (chyba najpopularniejszy) nadawałby się do tego typu ćwiczeń. Nie będzie on za duży? Rozpiętość moich rąk to ok. 170 cm, a wzrost to 176 cm.
Zastanawiałem się nad gryfem np. 120 cm czy 160 cm. Czy jest sens brać mniejszy, biorąc pod uwagę to, że ewentualnie w przyszłości będę chciał go poużywać na ławce?
Od czerwca do sierpnia przytyłem 4 kilo. Z tego 3,5 samego mięśnia (tak mi wyniki powiedziały, ale wizualnie się zgadza). Od tego miesiąca zacząłem brać http://trec.com.pl/esklep/cm3-1250-180-cap-pr-58.html i powiem, że działa jak na mnie na prawdę nieźle.
Dobra, ostatecznie biorę tylko ławkę: http://www.marbo-sport.pl/skladana-lawka-regulowana-ms-l014.html
Droższa o 120 zł od tej co podałem wcześniej, ale 250kg wytrzymałości, lepsza regulacja, teoretycznie porządniejsza i z możliwością zainstalowania modlitewnika, który być może też kupię. Zdecydowałem, że jak brać to na przyszłość. A nuż kiedyś kupię sztangę oraz stojaki i będę mógł bez obaw wyciskać.
Teraz zastanawiam się nad zakupem gryfu łamanego i obciążenia. Czy komfort ćwiczenia z g. łamanym jest lepszy niż z hantlami? Mniej obciąża nadgarstki, które czasem potrafię odczuć?
Kwestia sprzętu zakończona. Ławka zakupiona.
Ma ktoś jakieś doświadczenia z koncentratem białka SFD? Jak efekty, smak? Cena atrakcyjna, produkt popularny, ale wolę zdobyć opinie z niezależnego forum.
Ty w ogóle zacząłeś już trenować?
Tak.
Jeśli Cię to interesuje, to plan treningowy i dieta ułożone, sprawdzone i stosowane.
Według mnie takie ćwiczenie w domu jest kompletnie nieopłacalne. Wydałeś już jakieś 500 zł, co +/- daje półroczny karnet na dobrej siłowni. Po takim czasie ten ciężar będzie już prawdopodobnie za mały i będziesz zmuszony kupić kolejne obciążenie. Potem dojdzie dokupywanie kolejnych sprzętów itd. W gruncie rzeczy wyjdzie na to samo, a komfort pracy na siłowni jest nieporównywalnie większy. W życiu nie skomplementujesz takiego sprzętu jaki tam jest, zawsze masz dodatkową motywację, gdy wokół widzisz inne osoby ćwiczące i możliwość poznania nowych ludzi. Z tego co mi się wydaję, to mieszkasz w Wawie, więc problemu ze znalezieniem odpowiedniego miejsca byś nie miał.
Nie wydałem aż tak wiele, bo kupiłem na razie tylko ławkę. Ogólnie rzecz biorąc, jestem zwolennikiem wykonywania jakiejkolwiek pracy w samotności, skupieniu. Lepiej się koncentruję na robocie i zazwyczaj są lepsze efekty. Poza tym ćwiczę rano tj. o 5-6, a która siłownia jest otwarta o takiej porze? Wstaję, robię kardio, ćwiczę, odświeżam się i lecę do pracy/szkoły. Na siłownię muszę dojść/dojechać, kolejne minuty uciekają. Już nie biorąc pod uwagę pory o której ćwiczę, to niby mam jedną siłkę blisko mnie, ale sprzęt dość ubogi i jest droga. Dalej są już tylko typowe pakernie dla nieciekawego towarzystwa. Siłownia po południu? To nie dla mnie. Znam siebie i wiem, że znajdę tysiąc powodów, aby nie pójść, a czynnik finansowy tzn. że przepadną pieniądze, nie będzie w stanie mnie powstrzymać.
Co do ciężaru to masz w pewnym stopniu rację, jednakże obecnie nie wykorzystuję całego obciążenia. Minie trochę czasu zanim coś pójdzie do przodu w tej kwestii i wtedy będę myśleć o zakupie nowego sprzętu. Poza tym wtedy będę mieć pieniążki i dokupię sobie stojaki, gryfy, obciążenie, prasę do nóg czy wyciąg. Może dla Ciebie strata kasy, bo na siłce jest tego o wiele więcej, ale dla mnie udogodnienie, że mogę to mieć w domu na własność i niemal na całe życie. Odsprzedać też mogę, więc ewentualnie część kosztów się zwróci. Myślę, że gdzie człowiek by nie ćwiczył, to i tak najważniejszy jest systematyczny trening, dieta i motywacja, a efekty będą.
napster--> 4 miesiace u mnie (150PLN)
i nie wiem szczerze mowiac, za koszt powiedzmy 2 lat silowni mozna caly sprzet sobie kupic...
a pozniej inwestycja sie zwraca.
wiec jesli ktos ma strych/piwnice i warunki gdzie postawic sobie mala silownie to zdecydowanie lepiej samemu sobie zrobic.
jedynie faktem jest, ze weselej zawsze na silowni...
Minus siłowni poza domem to ten, ze trzeba się tam dostać.
A co do białka od sfd, mam, uzywam, nie polecam smaku biała czekolada, pieni się tez okropnie, ale czuje ze działa.
No i jest stosunkowo tanie, ale jak posiada się lepszy budżet to polecam inne.
Bawił się ktoś w Intermittent Fasting? Lece już 3 dni na redukcji (~1600 kalorii) w 3-4 godzinnym oknie i o dziwo taki sposób żywienia mi podpasował.Warto spróbować ale w szkole czy pracy na mój gust nie do utrzymania więc pociągnę to jeszcze jakieś 2 tygodnie w ramach testu.
mrgiveman -> ja tym jadę czwarty dzień. Okno w którym jem to ~14/14:30-20. W sumie nie jest źle, głodu ni ma, ale posiłek potreningowy może człowieka dobić :P Na siłowni to co polecają do IF: przysiady, martwe ciągi, dipsy, podciąganie, wyciskanie na poziomej (te główne robię systemem RPT) plus kilka dodatków typu wyciskanie żołnierskie, wspięcia na palce, coś na dobicie bicepsa i tricepsa. Aeroby po siłowym i w dni nietreningowe. O efektach na razie się nie wypowiem, czekam do pełnych dwóch miesięcy na podsumowanie ;)
A co do postów wyżej i ćwiczenia w domu. Może jednak lepiej pochodzić miesiąc na normalną siłownię z trenerem, żeby pokazał technikę? Wiekszość ludzi nie potrafi nawet wyciskać na poziomej (leżą jak placki a potem marudzą, że ich barki bolą) nie mówiąc o bardziej skomplikowanych ćwiczeniach. W domu czasem problemem jest ciężar. Jak ktoś ćwiczy na piętrze to musi uważać przy robieniu np. martwego ciągu jak nawalił 150kg na sztangę. Najlepiej wtedy delikatnie odkładać, żeby na piętrze niżej tynk nie poleciał - a wiadomo jak czasem jest ;) Można też unikać przysiadów i martwego w domowym treningu. Ale wtedy lepiej się zapisać na aerobik :P
Czy ten program będzie dobry dla bardzo zielonego w siłowni ektomorfika (188cm 62kg)?
http://www.bodybuilding.com/fun/ectomorph_pyramid_training.htm
Kolega który już od dawna się tym zajmuje przypilnuje żebym technicznie prawidłowo robił ćwiczenia. Jeżeli ten jest zły, to prosiłbym o podanie linków do innych.
Też rady na temat diety, kiedy warto inwestować w supple - białko, kreatynę? Dietę już zacząłem poprawiać co najmniej co drugi dzień pierś z kurczaka (200g). Na śniadanie musli, w dzień podjadam orzeszki laskowe, kilka jabłek, do tego zacząłem każdego dnia pić domowej roboty koktajle 12 banany +5 jajek + mleko + łyżka rozpuszczalnego kakao dla smaku, jak kupię supple to będę dodawał do tego, nie będzie zbyt dużo kalorii/białka jak na raz? Oczywiście oprócz tych dań podjadam różne bułki, ciastka i takie tam, ale staram się unikać ich.
Też pytanie na temat reżymu, pracuję w "jadłodajni" nie mogę tam mieć swego jedzenia (najwyżej orzeszki w kieszeni), ale dostaję raz w dzień średniej wielkości obiad - pizzę lub jakieś mięsko, mogę też jako pracownik za dodatkową śmieszną opłatą jeść w sumie ile chcę podczas przerw. Warto wpierdalać pizzy podczas pracy, czy lepiej objadać się w czasie wolnym?
Ja IF stosuję od prawie miesięcy - miałem tydzień przerwy - z okienkiem 12-20. Wielkiego wysiłku to nie wymaga, a w połączeniu z treningami BJJ dwa razy w tygodniu i odrobiną biegania wydaje się dawać efekty. Spadł mi trochę brzuch, poprawiła się też przemiana materii, w sumie mimo długiej przerwy między posiłkami zazwyczaj jem mniej i nie czuję głodu.
Mam pytanie, czy jest tutaj ktoś, kto mógłby pomóc mi ułożyć plan treningowy?
PN|ŚR|CZ|PT to dni, które przeznaczam na siłownie. Raczej treningi na przybranie masy mięśniowej.
20 lat
180 cm
72 kg
Działa wam sfd?
niet
@152
Też rady na temat diety, kiedy warto inwestować w supple - białko, kreatynę?
jesli poczatek to w kreatyne nie warto, w bialko zalezy od diety. Musisz sobie najpierw policzyc ile teraz dokladnie jesz...
Dietę już zacząłem poprawiać co najmniej co drugi dzień pierś z kurczaka (200g).
a w co "pierwszy" dzien to co? nie jesz bialka?
zalozmy, ze srednio powinienes jesc 2g na kilogram masy ciala. Czyli 120g czystsego bialka
200g kurczaka to gdzies 43g gramy, czyli 3 x wiecej musisz jesc dziennie
jesz tyle? a kurczak dostarcza na kazdy gram duzo bialka, wiec pomysl sobie o ile gorzej jest z innymi zrodlami
Na śniadanie musli, w dzień podjadam orzeszki laskowe, kilka jabłek, do tego zacząłem każdego dnia pić domowej roboty koktajle 12 banany +5 jajek + mleko + łyżka rozpuszczalnego kakao dla smaku,
jak kupię supple to będę dodawał do tego, nie będzie zbyt dużo kalorii/białka jak na raz? Oczywiście oprócz tych dań podjadam różne bułki, ciastka i takie tam, ale staram się unikać ich.
tak na oko 12 bananow, 5 jajek, mleko to 1500-1700 kalorii. wiec niech sie zastanowie...
naraz? to jest ogromna liczba. 5 jajek to jakies 60gram czystego bialka, nie powinno sie przekraczac 30-40g jednorazowo, bo reszta sie i tak nie przyswoi, lub sobie za bardzo obciazysz ukladtrawienny/watrobe...
wiec jeslinaraz, to i tak jest juz za duzo teraz
Mi nie działa sfd :(
W końcu poprawiłem sniadanie - typowe placuszki owsiane z odzywka białkową :)
Robię na dwie porcje i mam w sumie dwa śniadania! :)
Od października zaczynam treningi futbolu, dość wymagające, dwa razy w tygodniu - ciężko będzie utrzymać, a nawet uzyskiwać masę mięśniową, nie?
I jeszcze - dla tych co robią masę, ale nie "wpiepszam co się da", tylko z ułożoną dietą - najadacie się?
Dessloch
Lol, 2 banany, nie 12, sorry za głupi bląd :D Czasem trzy mniejsze. 5 jajek 60g białka? http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Jaja-kurze.html Licząc według tego (nie mam pojęcia czy to wiarygodne źródło, ale czemu by mieli kłamać) w 5 jajkach będzie coś 37g białka
Każdy dzień kurę bym nie dał rady finansowo i fizycznie. Dlatego szukam rad, jakichś przepisów dań na szybko i smacznie. Jeżeli twoje obliczenia są prawidłowe to raczej nie dam rady bez białka w proszku. Bo dodajmy jeszcze do mojej diety twaróg wieczorem przed snem, podczas dnia ryż od czasu do czasu, kaszę gryczaną to i z tym nie będzie tych 120g białka.
Orientuje się ktoś gdzie można kupić hantelki sześciokątne 2x10? Gdzie tylko nie zajrzę to są na sprzedaż 5kg i mniejsze.
a sorry, bo w wiekszosci je sie male jaja... ja sie nie patyczkuje i xxl 80-90g
kury sa drogie? hmmm nie ma chyba tanszego odpowiednika poza jajkami...
i tak, najlepiej bialko jesli faktycznie masz policzona diete i wiesz ile dziennie spozywasz... najmniej zachodu i szybkie do zrobienia... ale musisz wiedziec ile faktycznie w innych produktach bialko jesz... bo z samej kury wiadomo nie dasz rady, wolowina jeszcze drozsza i mniej wydajna... jajek tez nie mozna za duzo. Warzywa straczkowe, itd jako uzupelnienie to za malo, orzechy duzo tluszzcu, ale wazne...
po prostu musisz policzyc sobie sam.
ja osobiscie kuraka nie lubie i raczej nie uzywalem, wolalem sobie steka zjesc, albo cos w tym stylu, do tego jakies fasolki, brukselki, nabial... tak naprawde wiekszosc produktow ma sporo bialka i trzeba sobie policzyc to wszystko
No właśnie, podbijam temat IF. Ktoś się w to bawi? Niestety musiałem zmienić klasyczną dietę ok. 5 posiłków dziennie czyli 1800kcal z odpowiednim bilansem makroskładników na IF. Po prostu łatwiej mi nie jeść w pracy, a po powrocie do domu wypełnić kalorie w te 4h. Ale wydaje mi się to za proste, że można zjeść tyle w takim krótkim okresie czasu i to w dodatku na noc, i jeszcze pozbyć się bf'a ;) Samo niejedzenie przez 20h nie jest dla mnie żadnym problemem, ale raczej wątpliwości skuteczności tej diety.
Takie pytanie - trener rozpisał mi trening na poniedziałek: klatka + biceps; środa: plecy + triceps; piątek - nogi + barki (pomiędzy cardio).
Teraz mam pytanie, bo trenera akurat nie mogę zapytać - coś by się stało jakbym zamienił poniedziałek z piątkiem? Po prostu zauważyłem, że w poniedziałki jak przychodzę po pracy na siłownie to ciężko o sprzęt, za to na nogi i barki bez problemu. Za to w piątki nie pracuję i przychodzę rano, gdzie mogę przebierać w sprzęcie bo nikogo nie ma. I po prostu wygodniej by mi było robić klatkę i biceps w piątek.
Taka ewentualna zamiana nie wpłynie negatywnie na trening z punktu widzenia zmęczenia konkretnych partii mięśni przed kolejnymi dniami?
up
Absolutnie nie, nie ma się czym przejmować. Nie wiem jak bardzo musiałbyś się katować aby specjalnie układać treningi pod konkretne partie mięśni. Ćwiczysz co 2 dzień więc jest czas na regenerację plus i tak masz zachowaną rotację.
Polaco - w systemie 8/16 + treningi dwa razy w tygodniu, schudłem 3.5 kilo w miesiąc nie zmieniając za bardzo nawyków żywieniowych.
Zastanawia mnie jednak kwestia jedzenia na noc przed snem. Czy to aby nie będzie niezdrowe dla organizmu? Trawienie przez noc, hormon wzrostu niewydzielany.
I mam pytanie co do aerobów. Wpadłem na pewien nietypowy, ale może niektórym znany pomysł - wchodzenie na krzesło/ławkę. Nie zawsze jest pogoda, aby pobiegać, skakankę mam, ale też mam sąsiadów pod sobą. Czy coś takiego może być pełnoprawnym aerobem? :D
Pytanie do doswiadczonych. Jestem studentem i mam opcje z silownia. Jednak trenowac moge 8 miesiecy (okres studiow) a na 4 wakacyjne wyjezdzam do USA gdzie niestety malo prawdopodobne zebym mogl chodzic na silownie. I teraz, czy jest sens trenowac 8 miesiecy zeby zrobic pozniej 4 miesiace przerwy i znowu wrocic na 8 miesiecy i znowy 4 przerwy? Czy mimo to bede efekty pracy na silowni? Czy to zdrowe? Czy nie bedzie tak, ze przez 8 miesiecy bede pompowal miesnie, a przez 4 beda mi one flaczec?
Patrorikku - W USA podtrzymasz formę domowym treningiem, nie widzę problemu.
Zasuwaj na siłownie, bo w 8 miesięcy można stać się innym człowiekiem. Nawet jak wyjedziesz i nie będziesz trenować na siłowni, która ma ręce i nogi, to jak wrócisz będzie Ci łatwiej odzyskać formę.
Z resztą 'pamięć mięśniowa' to piękna sprawa. 3 tydz i forma sprzed wakacji zrobiona, a trochę się zapuściłem z treningiem :)
Właśnie jak to jest z tą "pamięcią mięśniową". Ponad rok przerwy, spadki miałem nagłe bo szpital, do tego miejscami rozstępy... jakieś rady z treningiem i dietą po takiej przerwie? Zwykle ćwiczyłem HST i dietą 2b, 1.5t i 6ww.
Btw znalazłem puszkę CP, kupiłem nie pamiętam kiedy z myślą o powrocie i widzę datę 06.2013, zamknięta jeszcze z wieczkiem - jak myślicie, brać?
pewnie ze brac, szczegolnie ze zamknieta....
pamiec miesniowa nie jest az tak dluga, zeby rok wytrzymac ze znacznymi ubytkami choroba
troche wiecej ci zajmie powrot do formy.
a spokojnie mozna cwiczyc 8 miesiecy i 4 miesiace przerwy.... pamietac trzeba ze zawsze trzeba po kazdym cyklu jakas przerwe robic, wiec i tak te 8 miesiecy powinienes przynajmniej na 2 duze cykle podzielic, lub 3 mniejsze.
w USA jak juz sie ogarniesz na miejscu i wejdziesz w tryb, to mozesz wrocic do cwiczenia domatora, wiekszosc rzeczy bez przyrzadow zrobisz, a urozmaicenie to bardzo dobra rzecz... szczegolnie jesli np 3 miesiace w tracie tej "przerwy" bedziesz cwiczyc wlasnym ciezarem ciala.
jest to wrecz wskazane
Witam. Da się kupić jakiś sensowny zestaw do 700-800zł? Chodzi mi o ławkę ze stojakami, gryfem, hantlami i obciążeniami (tak wiem, że za dużo wymagam za zbyt małą cenę, ale fundusze nie pozwalają mi na więcej. Nie mam możliwości stałego zarobku gdyż kończę technikum, dysponuje jedynie pieniędzmi zarobionymi z wakacji). Bo tym zestawom za 600zł na allegro ''do wszystkiego'' za bardzo nie ufam.
A może ktoś z Was posiada owy zestaw z allegro i opisze jak się on sprawuje?
Patrzyłem na te zestawy, ale nie wiem czy konstrukcja jest zadowalająca.
http://allegro.pl/lawka-kulturystyczna-tytan-sport-5087-wyciag-i3538906405.html
http://allegro.pl/lawka-z-wyciagiem-i-modlitewnikiem-sztange-1070-qe-i3551284678.html
No i z obciążeniem będzie problem, pewnie będę musiał kupić znienawidzone betonowe...
Przejrzyj sobie zestawy na marbo-sport.pl
Możecie mi polecić jakąś sieciową siłownię w centrum warszawy? Calypso, S4 czy może coś innego? Fajnie jakby oferowała jakieś zniżki studenckie.
Lipiec 87
Wrzesień 95
Taki wynik w masie zaliczylem :)
Tkanka tłuszczowa została na tym samym poziomie (~12%), wiec troche tluszczyku przybyło, ale to przyczyna braku diety i tego ze nie potrafię sobie słodkiego, ani tłustego odmówić.
Chciałbym dobić do 100, bo zawsze chciałem :)
calypso w wola parku ponoc male i brudne.
ja polece Pure fitness w bluecity.
chodze tam od 3 lat nieregularnie i jest spoko.
tylko targuj sei z abonamentem. ja place 149PLN, ale widzialem ze niektorym wciskaja po 179 (2 letnie, ja od poczatku mialem 3 miesieczne)
api, ile ci zajelo? i wzrost jaki masz?
[179] -> chcesz powiedzieć, że od czerwca do września zrobiłeś jakieś 10 kg czystego mięcha? albo jesteś mutantem, albo maszynka, którą mierzyłeś poziom tłuszczu w h*** Cię robi.
Mi kiedyś jedna w centrum handlowym wskazywała BF% na 6,5%, ale nie wierzyłem, bo nie jestem fantastą...
Początek Lipca, teraz ważyłem się koło 14 września.
Nie, to nie czyste mięcho. Poziom tłuszczu został ten sam, bo 12% z 87 nie równa się 12% z 95 :)
Tak się złożyło, że rozstałem się z dziewczyną. Siłownia 5 razy, nawet 6 w tygodniu. Sam sobie gotowałem, a że najłatwiej ryż i mięso to wiecie :)
Do tego placuszki owsiano-białkowe z rana i kreatyna.
Wzrost - 188
liczyłem 3,5 kg z 4 z poprzedniego postu + 7kg z tych 8 z tego, wychodzi 10,5kg mięśnia i jakieś 1,5kg tłuszczu, czyli tyle, ile wg niektórych kalkulatorów ludzie nie robią przy optymalnych warunkach na ścisłej diecie w ciągu roku, a Ty jeszcze piszesz, że zrobiłeś to w 4 miechy jedząc "tak sobie"
chyba jesteś genetycznym ewenementem i powinieneś zająć się poważniej kulturystyką ;)
masz może jakieś foty z progresu?
od razu mówię, że się nie czepiam... tylko to zadziwiające
edit - sorry, źle zsumowałem, ale i tak wyrobiłeś max rocznego przyrostu większości ludzi w 4 miechy...
Niestety nie mam
Dużo mi w nogi poszło - to fakt. Uwielbiam nogi robić, wręcz kocham.
Nie jadłem też tak sobie, wiadomo, podjadałem jakieś słodycze, kebaby. Ale zawsze jadłem te 5/6 posiłków, które się składały z mięsa, ryżu, makaronu, 2 razy w tygodniu rybka + białko na noc(zazwyczaj twaróg).
Jak się właśnie ważyłem to trener się pytał czy sterydów nie biorę ;D
Pamiętacie jak niecałe 2 miesiące temu kupowałem ławkę do domu? Chciałem się pochwalić, że od tamtej pory zrzuciłem prawie 10kg (no, 9 - 9,5) mając tylko tę ławkę, hantle max 10kg i drążek. Oczywiście dieta była trzymana niemalże codziennie (na początku low carb, potem IF, a teraz znów low carb - bo wygodniejszy i lepiej się na nim czuję). W kwestii aerobów - na początku biegałem/chodziłem. Od miesiąca czy półtora po prostu wchodzę i schodzę z ławki przez 15-25 minut po treningu choć nie zawsze się tego trzymałem. Jeszcze sporo przede mną, bo do końca października na pewno trzymam się redukcji, którą pewnie wydłużę do grudnia. Potem się zobaczy ;)
Panowie, przybyłem tu do was z prośbą o pomoc. W około jakim wieku można się brać za regularne uczęszczanie na siłownie? Słyszy się często, że na ćwiczenia trzeba wyczekać do czasu, gdy dojrzejemy całkowicie fizycznie. Jak to z tym jest?
Jeśli od 16 roku można uprawiać sex to czemu nie chodzić na siłownię? W obu przypadkach trzeba wszystko robić z głową. żeby nie popełnić błędu i nie żałować później.
Nie brać się za duże ciężary, nauczyć się techniki i najważniejsze, nie brać się za jakieś hormony i inne śmieci.
Polaco - Gratulację, oby tak dalej :)
A ja po wakacyjnej przerwie wróciłem na siłownię. Na razie byłem... raz. W poniedziałek. Później, nie dość, że się rozchorowałem, to miałem syndrom typowy dla nowicjusza - czyli dopiero w czwartek względnie swobodnie mogłem się ruszać.
Jutro/pojutrze wybieram się kolejny raz, ale w inne - tańsze - miejsce. Powoli uczę się gotować, więc jakaś dieta też wjedzie. A przynajmniej na razie polegająca na jedzeniu mniej i zdrowiej :)
bo nigdy sie nie wraca po przerwie do normalnego trenowania.... przynajmniej tydzien albo lekkimi ciezarami, albo ogolnorozwojowke delikatna
Słyszy się często, że na ćwiczenia trzeba wyczekać do czasu, gdy dojrzejemy całkowicie fizycznie
i jest w tym duzo prawdy, nie powinno sie obciazac nadmiernie stawow i nie obciazac kregoslupa w trakcei rosniecia.
ale mozna bardzo duzo rzeczy robic, ktore sa neutralne, szczegolnie cwiczenia wlasnym ciezarem,. ktora sa najnaturalniejsze
To co można w wieku 15 lat z klatką zrobić? Bo byłem "puszysty" jeszcze za szczyla, teraz dużo schudłem, urosłem i cyce zostały... Same pompki wystarczą? Bo robię, robię (prawidłowo) i różnicy zero.
Mozesz normalnie cwiczyc, tak jak dorosli.
Gadanie, ze silownia ma jakis negatywny wplyw na mlode osoby to mit. Ciezarowcy w Rosji zaczynaja od bardzo mlodych lat, z duzymi ciezarami, a ich wzrost nie odbiega od sredniej statystycznej. Co wiecej, chodzenie na silownie jak najwczesniej moze miec wiele pozytywnych efektow.
Wiec idz na silownie i cwicz normalnie.
Jesli cyce zostaly, to moze to byc ginekomastia. Sprobuj zejsc do niskiego poziomu tkanki tluszczowej (okolo 10% to mysle ze bezpieczna liczba) i jesli po okresie dojrzewania to nie ustapi, to czeka cie operacja.
^ ta, tylko ze musi byc idealna technika... rosyjscy ciezarowcy cwicza pod okiem trenera. Dobrych trenerow.
jest to po prostu bardzo ryzykowne. Pozniej moga zostac zwyrodnienia stawow, kregoslupa, itd itp
Już ostatnio szukałem tego wątku lecz moje umiejętności poszukiwawcze na tym forum wypadły blado i go nie mogłem znaleźć. Od jakiegoś czasu wróciłem na siłownię lecz teraz chcę się za to zabrać po prostu poważnie. W internecie jest masa jakiś poradników odnośnie diety lub osoby, które same układają dietę dla innych za drobną opłatą czyt.100zł. Jest tutaj może osoba, która zna się na tym i mogłaby mi pomóc z ułożeniem takiej diety + wybraniu odpowiednich suplementów?
Ostatnio zacząłem pić białko z ciepłą wodą. Smakuje jak gorąca czekolada. Polecam!
*koniec dygresji*
Czolem, czy da sie jakos poszerzyc barki? Ogolnie mam sylwetke taka, ze barki mam lekko wieksze niz biodra, ale ogolnie wygladam w miare tak samo i tu, i tu. Czy sa jakies cwiczenia, dzieki ktorym powieksze barki "na boki"? Z gory dzieki i pozdrawiam
Po niespełna 3-miesięcznym domowym stażu treningowym przeniosłem się na pełnoprawną siłownię. Mija właśnie 2 tydzień odkąd na nią uczęszczam i wreszcie znalazłem życiową pasję. Dzień bez ciężarów to nijaki. Wysiłek wciąga jak narkotyk. Czasami się nie chce, ale jak się wejdzie na sale to siły wracają. Fajny sport :)
Co do diety i progresu. Niestety za bardzo poszalałem z obcinką kalorii na początku i teraz są skutki. Waga stanęła, więc od 2 tygodni podbijam kalorie. Jeszcze kolejne 2-3 tygodnie utrzymania mniej więcej na 0 i ponowna, przemyślana obcinka z low carbem w tle. Na wiosnę szykuję koniec redukcji, utrzymanie i jak Bóg da to pierwsza masa na przyszłą zimę, ale poczekamy zobaczymy :)
Witam
Poszukuję plakatu ze Schwarzeneggerem w stylu:
http://www.allposters.pl/-sp/Pumping-Iron-plakaty_i8035264_.htm
Niestety w tej chwili nie mogę dać 103 zł za sam plakat plus do tego antyramę, więc zapytuję się, czy może ktoś wie, gdzie można by kupić taniej coś w tym stylu albo polecić mógłby drukarnię z okolic Sosnowca, gdzie mógłbym wydrukować taki plakat.
Polaco
Z mojej strony uważam, że najważniejsze jest to, że człowiek chce coś ze sobą zrobić. Efekty przyjdą z czasem, nikt nie miał idealnej diety/treningu na początku swojej przygody z ciężarami. Każda zmiana w sylwetce, którą obserwuję u siebie jest motywacją do cięższego treningu.
PS
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że czasem lepiej odpuścić jakiś trening jeśli jesteś chory/nie czujesz się na siłach niż potem martwić się przetrenowaniem bądź kontuzją.
edycja
Piłem dużo różnych odżywek białkowych i to najwyższej jakości i według mnie lepiej tą kasę przeznaczyć na dodatkowe posiłki. Osobiście przyrosty mam takie same z osobną odżywką białkową jak i bez.
Czy taka ogólnorozwojówka dla osoby, która zaczyna przygodę z siłownią jest prawidłowa ?
Zestaw ćwiczeń dla początkujących składa się z podstawowych ruchów pozwalających na pobudzenie wszystkich grup mięśniowych, wszystkich tego samego dnia. Taki rozkład powinien trwać około 3 miesięcy (choć to jest kwestia indywidualna). Ćwiczyć należy 3 razy w tygodniu z jednodniowym odpoczynkiem po każdym treningu. Zanim zaczniesz zwiększać obciążenie najpierw opanuj technikę wykonywania ćwiczeń. Zanim zaczniesz właściwy trening poświęć pierwsze 10 minut na rozgrzewkę.
Przykładowy trening dla początkującego (lub rozpoczynającego treningi po przerwie).
Mięśnie nóg
- wyciskanie nogami (2 serie po 12 powtórzeń, 2 serie po 8-12 powtórzeń)
- wyprosty nóg (3 serie po 8-12 powtórzeń)
- uginanie nóg w leżeniu na brzuchu (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie po 8-12 powtórzeń)
Klatka piersiowa
- wyciskanie sztangi na ławeczce płaskiej (1 seria 15 powtórzeń, 3 serie po 8-12 powtórzeń)
- butterflay (2 serie po 8-12 powtórzeń).
Barki
- wyciskanie sztangi zza głowy (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie po 8-12 powtórzeń)
- podciąganie sztangi stojąc (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie po 8-12 powtórzeń)
Plecy
- ściąganie drążka na wyciągu pionowym (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie 8-12 powtórzeń)
- przyciąganie drążka na wyciągu poziomym (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie 8-12 powtórzeń)
Bicepsy
- uginania ramion ze sztangą łamaną stojąc (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie 8-12 powtórzeń)
Tricepsy
- ściąganie linek wyciągu górnego (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie 8-12 powtórzeń)
Łydki
- wspięcia na palcach stóp na maszynie (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie 8-12 powtórzeń)
Brzuch
- spinanie brzucha leżąc (3 serie po 15 powtórzeń)
Odpoczynek pomiędzy seriami
Odpoczywaj tak długo, dopóki nie poczujesz, że odzyskałeś siły po poprzedniej serii. Trwa to zazwyczaj od 45 do 90 sekund. Duże grupy mięśniowe wymagają trochę dłuższego czasu. Mniejsze grupy mięśniowe łatwiej dochodzą do siebie. Nie popełniaj powszechnego błędu, polegającego na pogaduszkach z kolegami, które niepotrzebnie wydłużają czas pomiędzy seriami. Takie postępowanie daje efekt przeciwny do założonego i niepotrzebnie wydłuża czas Twojego pobytu na siłowni. Jeżeli będziesz się stosował wskazówek dotyczących ćwiczeń, serii, powtórzeń, przerw na odpoczynek, powinieneś zakończyć trening w około godzinę. Nie zwracaj uwagi na te ponad dwugodzinne sesje treningowe. To, co jest ważne, to jakość Twojego treningu, mierzona intensywnością, a nie długością czasu, jaki spędzisz w siłowni. Po trzech miesiącach treningu ogólnorozwojowego (można wcześniej - sprawa indywidualna) możesz wykonywać trening dzielony.
Źródło: http://www.herk.pl/trening-ogolnorozwojowy.php
Dorzuć sobie jeszcze na przedramiona uginanie nadgarstków z sztangą lub sztangielkami nachwytem 2x30 powtórzeń i będzie super.
ktoś jeszcze marnuje czas na uginanie nadgarstków? :P
trening początkującego - 40 serii :D (dobrze policzyłem?) moim zdaniem trochę dużo
wyciskanie zza głowy zamieniłbym na sprzed głowy, butterfly zamieniłbym na rozpiętki albo skos w górę
może są tu więksi specjaliści ode mnie i może wypowiedzą się czy to dobry pomysł dla początkującego robić wyciskanie na barki (szczególnie zza głowy) po klacie ze zmęczonymi tricepsami i przodem barków. To nie jest proszenie się o kontuzję?
Mięśnie nóg
- wyciskanie nogami (2 serie po 12 powtórzeń, 2 serie po 8-12 powtórzeń)
- wyprosty nóg (3 serie po 8-12 powtórzeń)
- uginanie nóg w leżeniu na brzuchu (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie po 8-12 powtórzeń)
Rób przysiady z sztangą na plecach. Po prostu. Resztę odpuść
Klatka piersiowa
- wyciskanie sztangi na ławeczce płaskiej (1 seria 15 powtórzeń, 3 serie po 8-12 powtórzeń)
- butterflay (2 serie po 8-12 powtórzeń).
WL + jak napisał kaczmen rozpiętki rozcągające.
Barki
- wyciskanie sztangi zza głowy (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie po 8-12 powtórzeń)
- podciąganie sztangi stojąc (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie po 8-12 powtórzeń)
Wyciskanie żołnierskie.
Plecy
- ściąganie drążka na wyciągu pionowym (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie 8-12 powtórzeń)
- przyciąganie drążka na wyciągu poziomym (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie 8-12 powtórzeń)
Podciąganie na drążku + Martwy Ciąg.
Bicepsy
- uginania ramion ze sztangą łamaną stojąc (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie 8-12 powtórzeń)
Jeszcze więcej podciągania na drążku ( ja robie kilka powtórzeń między każdą serią )
Tricepsy
- ściąganie linek wyciągu górnego (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie 8-12 powtórzeń)
Dipy na poręczach.
Łydki
- wspięcia na palcach stóp na maszynie (1 seria 15 powtórzeń, 2 serie 8-12 powtórzeń)
Wspięcia ok,ale czy koniecznie na maszynie?
Brzuch
- spinanie brzucha leżąc (3 serie po 15 powtórzeń)
Wznosy nóg, ew. na początek kolan wisząc na drążku. Najlepiej dotykać nogami drążka, ale to ciut wyższy lvl.
Co do odpoczynku odpoczywaj jak najkrócej, bylebyś czuł, że zrobisz następną serię. W przerwie zamiast stać i patrzeć w sufit popodciągaj się na drążku, porób pompki, boxjupmy czy co tam sobie wymarzysz :)
Nie rób żadnych ugięć na nadgarstki czy innych nic nie wnoszących ruchów, skup się na ćwiczeniach wielostawowych, które są najefektywniejsze i najkorzystniejsze dla rozbudowy siły i masy.
Najlepiej poczytaj np. 5/3/1 Jima Wendlera wtedy dowiesz się więcej.
Wczoraj na kfd wrzuciłem swój trening Full Body Workout do oceny. Forumowi spece orzekli, że bez zastrzeżeń. Przedstawia się on tak:
A
Nogi - przysiad ze sztangą na barkach - 3s
Plecy - wiosłowanie sztangą w podchwycie - 3s
Klatka - wyciskanie sztangielek na ławce poziomej - 3s
Barki - wyciskanie sztangielek siedząc - 3s + unoszenie hantli w bok w opadzie tułowia 2s
Triceps - pompki na poręczach 2s
Biceps - uginanie ramion z sztangą łamaną 2s
Przedramię - uginanie nadgarstków z sztangą podchwytem - 2s
Łydki - wznosy na placach z sztangą na barkach na maszynie Smitha - 2s
B
Plecy/nogi - martwy ciąg - 3s
Plecy - podciąganie na drążku nachwytem 3s
Nogi - wykroki 2s
Klatka - wyciskanie sztangi na ławce skośniej - 3s
Barki - podciąganie sztangi wzdłuż tułowia - 3s + unoszenie hantli w bok w opadzie tułowia 2s
Triceps - wyciskanie francuskie sztangą łamaną - 2s
Biceps - uginanie ramion z hantlami z supinacją - 2s
Przedramię - uginanie nadgarstków z sztangą nachwytem - 2s
Łydki - wznosy na placach z sztangą na barkach na maszynie Smitha - 2s
Powtórzenia 8-10. 3 razy w tygodniu systemem A-B-A, w drugim tygodniu B-A-B itd. Łydki i przedramię opcjonalnie.
Dopiero od dzisiaj. Od przyszłego tygodnia zaczynam znowu redukcję, po miesiącu odbudowy metabolizmu, więc warto zaatakować organizm nowym bodźcem w postaci FBW.
Ten tydzień to raczej takie "macanie", aby wyczuć swój max w celu umiejętnego zastosowania progresji liniowej (czyli na początek odejmuję 7-8kg od mojego maxa na 3 serie po 10 powtórzeń i co tydzień dokładam 2-3kg) i aby poćwiczyć technikę nowych ćwiczeń z naciskiem na martwy i przysiad.
Plecy/nogi - martwy ciąg - 3s
tu chyba chodzi o mc na prostych nogach na dwugłowe uda.
Moja mama ostatnimi czasy zaczęła być bardzo prozdrowotna - zdrowy tryb życia, ruch i takie tam. Postanowiła kupić sobie orbitrek. Takie pytanie ode mnie, czy to się nada? http://www.hiperpromo.pl/promocja_tesco-orbitrek_magnetyczny_one_body-7060539.html
Wiem, że sprzęt z marketu to zazwyczaj chłam, ale sprzęt ma być dla totalnego amatora.
A może ma ktoś jakąś inną propozycję, powiedzmy, do 600zł?
Łyczek - pewnie to oczywiste, ale upewnij się że masz prawidłową formę w przypadku martwego ciągu i przysiadów ze sztangą. Jeżeli nie masz pod ręką nikogo kto by się znał, to przynajmniej obejrzyj filmiki na YT (deadlift / squat form), potem nagraj siebie i porównaj czy też poproś o krytykę formy na jakimś forum z ogarniętymi ludźmi. Te dwa ćwiczenia to świetna zabawa, ale bardzo łatwo o kontuzję i szkoda byłoby kończyć przygodę z siłownią (czy też sportem w ogóle...) zanim się nawet zacznie :) Powodzenia
ogólnie te ćwiczenia które podał siwCa są bardzo dobre, ale gdybyś chciał więcej pracować nad plecami możesz też pomyśleć o wiosłowaniu ze sztangą w opadzie.
Ale mam fajną zagadkę! :D
Znajomy wyrąbał się na łokieć, i to tak mocno, że wstawiono mu endoprotezę stawu łokciowego, w tym miejscu gdzie na rysunki jest strzałka do "Lateral epicondyle" (na innych obrazkach to "nadkłykieć boczny"). Nie ma to większego znaczenia, bo pytanie jest proste:
Jak trenować biceps / triceps bez użycia łokcia? :D Czy jest to w ogóle fizycznie możliwe, na siłowni, pomijając ćwiczenia izometryczne? Na razie znajomek przyzwyczaja "nowy" łokieć do ruchu i wysiłku, spokojnie pływa po 20-30 basenów i jest fajnie, ale unieść może tym łokciem wg lekarzy nie więcej, niż 5 kg. Biceps na lewej ręce, bo tutaj miał operację po prostu przestał istnieć, zapadł się, nie ma go, zero. Spytałbym na sfd / kfd, ale może ktoś z GOL-asów pomoże? :) Z wielu ćwiczeń, które znam nie kojarzę żadnego, które nie angażowałoby łokcia :(
Witam wszystkich!
Ostatnio trochę zaniedbałem dbanie o formę i chciałbym to szybko zmienić. :) Moja sytuacja czasowa wygląda tak, że w zasadzie od poniedziałku do czwartku jestem poza domem od 7 do 19, stąd siłownia niestety odpada (żadnej też nie mam, niestety, w pobliżu mojego mieszkania).
W związku z tym zastanawiam się nad kupnem kettlebella - co o tym myślicie? Właściwie miejsca w domu mam niewiele - tyle, żeby stanąć/położyć się na macie i pomachać jakimś ciężarem - dlatego też wydaje mi się to sensownym pomysłem. :)
Kilka pytań:
1. Kupić jeden, cięższy kettlebell czy dwa o mniejszym ciężarze? Bardzo ograniczają mnie finanse, stąd chciałem dobrać zestaw do ćwiczeń możliwie najbardziej uniwersalnie.
2. Jak dobrać ciężar? Nie jest ze mnie chuchro, ale wybitnie silny też nie jestem. Jakieś rady?
3. Ktoś z Was próbował ćwiczyć z kettlami? Jak wrażenia?
Cześć, od jakiegoś czasu zacząłem chodzić na siłownie. Moim celem jest zrzucenie paru kilo, tak z 8, bo przy 173cm ważę 83kg. Nie za bardzo mam jak zmienić dietę, jem śniadanie przed 7, a obiadokolację ok. 18, w zasadzie to wszystko, czasami coś wrzucę poźniej, ale sporadycznie. Do tego weekendy z alko, niezdrowe żarcie itp. atrakcje, z których nie chcę rezygnować. :)
Jak ćwiczyć żeby "schuść"? :) myślę że tak: 10min bieżni w ramach rozgrzewki, później obwód na maszynach Milon (po kolei-wyciskanie nogami drążka do góry, wyciskanie hmmm w poziomie rękami, przyciąganie rękami ciężaru do siebie, 4 minuty rowerka, wypychanie nogami drążka do góry, brzuszki, plecy-poza rowerkiem wszystko po minucie) a później 30minut na wioślarzu, z naciskiem na zwiększenie czasu do 40-45 minut. Zrzucę parę kilo?
I jeszcze pytanie z innej beczki-dlaczego większość ludzi zmienia skarpetki PRZED ćwiczeniem, stare wkładając do butów, a PO ćwiczeniu znowu te stare skarpety zakładają? Jaki to ma sens, czemu nie ćwiczyć w skarpetkach po całym dniu chodzenia, a po prysznicu założyć nowe? :)
brutu --> Jak chcesz mogę Ci pomóc z dietą, obczaj mojego bloga aktywnadietetyka.blogspot.com
Co do skarpetek, pewnie po to, aby nie zajeżdżać obuwia treningowego, które i tak jest mocno eksploatowane szczególnie w środku :)
Fajny blog na pierwszy rzut oka. Będę śledzić na pewno :)
Mała rada, niby każdy wie, ale na prawdę się upewnijcie. Przed poproszeniem o asekurację podczas przysiadow powiedzcie swojemu kumplowi żeby Wam pokazał jak wg niego się asekuruje. Dzisiaj bym nieźle poleciał. Głupi ja.
Najlepiej trzymać partnera robiącego przysiad od tyłu pod pachami ;-)
A ja mam małe pytanie, do jakiego lekarza latać z kontuzją? Opłaca się w ogóle do internisty, a potem ewentualnie do specjalisty? Oczywiście mowa tu o wizytach nieodpłatnych. Czy może poświęcić grosz i pójść prosto do sportowego?
Od 2 tyg. trapi mnie lekkie drętwienie dłoni i ból w przedramieniu (promieniuje raczej od stawu łokciowego). Obstawiam problemy z nerwem i tak się zbieram i zbieram...
Polaco mam to samo, targa mnie w ścięgnie przedramienia, mam to od modlitewnika, czy Ty aby robisz ćwiczenia na modlitewniku?
Nie robię modlitewnika. Mogłem to sobie zrobić przy przysiadach (drętwiała mi zawsze lewa dłoń), podczas francuzów (od zawsze strzelające łokcie jak cholera) albo przy katowaniu przedramion na koniec treningu.
cześć to tak, mam 15 lat mam 177cm i ważę 80kg więc mam nadwagę ok.2kg, i chce się Was zapytać co mi doradzicie w mojej sytuacji, gdyż chcę zwiększyć swoją siłę w rękach, ale też tą nadwagę chciałbym przerobić w mase ale na jakiś malutki kaloryfer na brzuchu a to wszystko w warunkach domowych. wiem,że piszę bardzo chaotycznie ale w tych sprawach jestem strasznie zielony.
Co mi poradzicie, i jakie ćwiczenia i dietę?
Maciej Kurzajewski Mniej węglowodanów, tłustych rzeczy, nie jeść na noc. Więcej rzeczy gotowanych, jeść regularnie, nie upychać się do zarzygania... Bieganie, basen, rower.. w domu powiadasz? Wpisz w google "trening domatora" i się kreuj tym :) Siła w rękach, przedramiona, biceps, triceps, ramiona - wszystko znajdziesz w treningu domatora, nie zniechęcaj się po paru dniach, bo nie widzisz efektu, trzeba czasu.
Chodzi mi o to, że ulegam treningom siłowym - nie zrobie tylu serii po tyle powtórzeń co oni tam piszą, bądź pokazują. Co powiecie?
Przykładowo:
http://www.sfd.pl/Trening_si%C5%82owy_w_domu__film!-t825837.htmljavascript:checkValues();
nadwagę chciałbym przerobić w mase ale na jakiś malutki kaloryfer na brzuchu
Tak się nie da. Nie wiem skąd to powszechne przekonanie, że to jest możliwe. Poczytaj o treningu cardio - to do spalania tkanki tłuszczowej. A co do treningu domatora, to chociaż kup sobie 2 bańki 5l z wodą, coby imitowały sztangielki. Wiem, że ćwiczenia wykorzystujące nasze ciało są w jakimś stopniu skuteczne (vide kalitelistyka), ale osobiście nie wyobrażam sobie treningu bez ciężarów.
Proponowałbym jednak poszukać jakiejś siłowni w pobliżu. Każdy od czegoś zaczynał, a to, że nie będziesz w stanie podnosić wielkich ciężarów nie będzie nikogo obchodzić.
Maciej - Kaloryfera na brzuchu nie dorabia się ćwicząc mięśni brzucha. To jest zasługą diety + treningu aerobowego. Wykonywanie ćwiczeń na brzuch buduje mięśnie, które znajdują się pod fałdami. Aby je odsłonić, trzeba spalić tłuszcz. Aby mieć dobre efekty powinieneś zainwestować w dobrą dietę, pisaną pod Ciebie. Co do treningu, jeśli nie jesteś w stanie wykonać tylu powtórzeń, zmień technikę, aby odciążyć ciało. Z czasem nabierzesz siły i nastąpi progres, nawet jeśli nie będziesz wykonywać wymaganej liczby powtórzeń. Mniejsza ilość ruchów powoduje wieksze przyrosty siły ;-) Napisz do mnie, przez bloga to Ci pomogę aktywnadietetyka.blogspot.com
William_Wallace ---> Trafiłem na Twój blog i oglądam właśnie Twój filmik na YT "Konserwanty i ich wpływ na trwałość produktów, Test fast food". W związku z tym, że studiuję Technologię Żywności napiszę Ci sprostowanie.
"To właśnie pod słynnymi E na etykiecie stoją konserwanty"
Nie, E to nie tylko konserwanty. Na ponad 2 tysiące "E" tylko 100 to typowe konserwanty. Wiele "E" to emulgatory, zagęszczacze czy substancje słodzące, które nie są konserwantami :) Zatem powinno to brzmieć "To właśnie pod słynnymi E stoją między innymi konserwanty".
Ogólnie rzecz biorąc czaję się na cykliczny wątek o żywności na GOLu i myślę, że będzie dość kontrowersyjny :)
Łyczek ---> Masz rację, ja wrzuciłem wszystko do jednego worka pod nazwą konserwanty, bo tak przyjęło się potocznie. Myślę, że pomimo tego przekaz odcinka się nie zmienił, a każdy zrozumiał to co chciałem przekazac :)
Bardzo proszę o ukrycie moich dotychczasowych postów.
William - bardzo Cie przepraszam, lecz zapomniałem z jakiego emailu do Ciebie pisałem, mógłbyś mi przypomnieć? byłbym bardzo wdzięczny.
Witam.
Rozważam zakup zestawu hantli, żebym w razie natłoku obowiązków mógł kontynuować trening w domu. Na stronie decathlona znalazłem coś, co wygląda solidnie, ale jako że w temacie sprzętu do ćwiczeń jestem lajkiem:
http://www.decathlon.pl/zestaw-hantli-30-kg-id_8194066.html#avantages
Czy znajdę coś lepszego od powyższego zestawu (w stosunku jakość/cena)?
http://www.kulturystyka.sklep.pl/inne/mex_nutrition/mex_american_whey_banner.jpg
kupilem sobie takie bialko, jakies rady odnosnie stosowania? brac tak, jak jest napisane na plakietce, czyli 2-3 porcje codziennie?
[235] o jakiej jakosci mowisz? hantle to hantle, te co linknales sa qrewsko drogie, poszukaj czegos na allegro za 1/3 ceny.
[236] http://www.youtube.com/watch?v=rpdWitDu3nE
[236]--> skad mamy wiedziec? bialko sie bierze tylko znajac jak wyglada Twoj bilans weglowodany, bialko i tluszcze i planu treningowego i celu...
srednio mozna zalozyc ze codziennie jesz za malo bialka, ale o ile? a moze akurat jestes tym przypadkiem co juz mial dobra diete bo "mamusia" akurat dobrze gotuje
"Hantle to hantle"- Widziałem już taką jakość "ryflu" na hantlach, że chyba lepiej by było, gdyby tego ryflowania nie miały, oprócz tego kiepsko spasowane gwinty wewnętrzne nakrętek z gwintem zewnętrznym gryfu, oraz lipna samohamowalność samego gwintu. Już nie mówiąc o średnicy gryfu niezgodnej z normą, czy ogólnej jakości wykonania- może podczas ćwiczeń nie będę zwracał na wygląd hantla uwagi, ale wolałem zapłacić 200zł podmiotowi, który do wyrobu się przyłożył, niż drugiemu, który za 150zł sprzedaje chałę totalną ;)
A że ważny jest ciężar- co z tego że kupię sprzęt dwa razy tańszy, jak samo obciążenie dokładane do niego będzie 2x szersze, a Jego średnica zewnętrzna będzie o połowę większa od droższego, przez co na gryf założę mniej ciężaru?
A przy zamawianiu sprzętu z allegro trzeba jeszcze wziąć pod uwagę koszty przesyłki, co przy zestawie 40kg nie należy do tanich.
Ćwicząc samymi hantlami+aeroby da się zrzucić oponę i trochę przyrzeźbić? Nie chodzi mi o to żeby się napakować tylko zarysować mięśnie. Oczywiście przemyślane jedzenie, zero śmieci i lekki deficyt?
Olej aeroby i poczytaj trochę o interwałach. Osobiście polecam tabatę, poświęcisz na ćwiczenia 15 minut w tygodniu, a jeśli będziesz dobrze się odżywiał to efekty dostrzeżesz stosunkowo szybko.
moszeusz-->czy aby na pewno? Jak to wygląda z tymi interwałami? Jeżeli chodzi o mnie to mam zamiar dokładnie jak kolega wyżej schudnąć i przyrzeźbić (potem może masa) - w planie mam trening siłowy 3 razy w tygodniu + po każdym treningu od razu areoby. No i dieta oczywiście zbilansowana redukcyjna.
Z tym, że widzę iż nie polecają tej tabaty po treningu siłowym. No nic może spróbuję.
Ewentualnie może zrobić tak, że aeroby po siłowym i tak robić a tabatę 2 razy w tygodniu w dni nietrenignwoe?
po silowym lepiej interwaly a najlepiej HIIT, zeby nie trwalo dlugo
aeroby klasyczne trwaja ponad pol godziny, do tego trening silowy i mozesz zaczac palic miesnie...
no ale kwestia faktycznej intensywnosci i posilkow okolotreningowych
A jaki polecacie siłowy? Mam do dyspozycji - 2 hantle po 13 kg, ławeczkę oraz drążek do podciągania.
Już wiem w jaki sposób się rozchorować na żądanie.
Przedłużyć karnet na siłownię. Pyk! Dwa dni minęły i już jestem chory. I ten karnet na miesiąc to sobie mogę ma razie wsadzić...
Miałem podobnie. Przedłużyłem karnet, 2 treningi z nowego planu treningowego i jeb kontuzja łokcia. Jak żyć?
Jeszcze by mnie to tak nie zdenerwowało, gdyby nie to, że przed kupnem zrobiłem sobie 2 tygodniowy odpoczynek na regenerację. Więc teraz mija już 3 tydzień bez ćwiczeń, a czeka mnie jeszcze przynajmniej jeden cały tydzień siedzenia w domu :(
Ja identycznie, miałem 3-4 tygodnie regeneracji i odbudowy metabolizmu po zbyt szybkim zrzuceniu fatu. Dieta i trening ułożone perfect, motywacja 150% i jeb. Mnie czeka kilka miesięcy odpoczynku... no ale co zrobić. Aero, aero, aero... mam nadzieję, że wyleczę łapę i na czysto już przystąpię do treningów ;)
To szokujące, ale wreszcie dorosłam do tego tematu.. :D
Panowie, tak z ciekawości, jak tak chodzicie pakować, pojawiają się na waszych pakierniach jakieś lasie? Jak to wygląda? W sensie są takie dość pro, czy raczej tylko pomykają na bieżniach? Kondycję mają mocną czy wątłą?
Bo że kobieta na siłowni dodaje wam +50 do siły, to już wiem.. ;)
Od lutego chciałabym zacząć trening siłowy, na razie jestem na etapie wyrabiania ogólnej kondycji. Pytam, bo nie chciałabym się zbłaźnić, po prostu. :)
Megara_ - od czegoś trzeba zacząć dlatego, co zrobisz jak powiem że na siłowni pojawiają się same łanie? zrezygnujesz?
Nie zrezygnuję, przezimuję w domu jeszcze z miesiąc-dwa... ;) Tak żeby z ćwierć-łani zrobić się pół-łanią :D
Chodzą, chodzą :) Różnej postury, w różnym w wieku, z różnym stażem. Część zasuwa na biezniach/orbitrekach, część "pakuje" na maszynach, ale większość to zwykłe amatorki z chęcią poprawy kondycji i wyglądu. Nikt nie patrzy im na ciężar czy czas na bieżni, także nie ma co się martwić, że na początku nie ma się dobrej kondycji czy siły ;) Najlepiej zagadać do trenera/trenerki, a oni pokażą co i jak, często rozpiszą trening czy również dietę.
Sam jestem chłop i pomimo tego miałem opory przed pierwszym pójściem na siłownię, bo nie mam kondycji oraz siły. Tak naprawdę nikogo to nie obchodzi, robisz swoje, skupiasz się na technice. Oby tylko np. nie ćwiczyć bicepsów na maszynie na nogi itp., bo mogą się dziwnie patrzeć :D
martusia ---> Wszystko zależy jak jest siłownia skonstruowana. Ja chodzę do S4 i jest oddzielnie sala na trening siłowy i oddzielna sala na trening aerobowy (zdjęcia):
http://fitnessclubs4.pl/galeria-ursus/
Jeżeli laski przychodzą na salę "siłową" to najczęściej są to laski koksów - nie są to laski pro :) Chodzę 2-3 razy w tygodniu na "siłówkę" i tylko raz widziałem laskę samą.
Co do sali aerobowej to jest tam mix każdego rodzaju wieku i różnej kondycji: od lasek +20 z brakiem kondycji po babeczki +50, które mają kondycję na maratony :)
Dzięki chłopaki, czuję się trochę pokrzepiona :) W swojej mieścinie mam do wyboru pakiernię całą jedną ;) Zarówno aeroby, jak i siłownia sensu stricte. Aeroby to ja sobie potrafię zrobić w domu /i na tym etapie jestem/, pracuję nad kondycją i redukcją /hahah, o ile lepiej brzmi "redukcja" niż "odchudzanie"! :D/, ale doszłam do wniosku, że chciałabym mieć rzeźbę, a tego bez treningu siłowego nie ogarnę.. :)
Trenera personalnego to ja mam prywatnie pod ręką, także o to się nie martwię. Typowo po babsku po prostu, przejęłam się, że ktoś będzie się ze mnie śmiał "ooo ćwiczy 3 minuty i już się spociła jak świnia" ;) No ale, mam takie silne parcie na robienie dead liftów bez zająknięcia, że nic mnie już chyba nie zniechęci ;D
Megera
Nie chcesz chyba wyglądać tak? >>
W sumie ja też mam pytania co do tabaty, ale można to efektywnie zrobić bez użycia rąk tzn. bez obciążania łokci?
Megera --> To jak już będziesz tak wyglądać, nie zapomnij o wątku Jak wyglądacie :P
U mnie są "lasie" - Zazwyczaj biegają na bieżni, jest też grupka (co poniedziałek) która ćwiczy razem z lekkimi obciążeniami, jakieś pajacyki, kucanie z gryfem itd., ale najbardziej zauważyłem parę takich, które stoją w strojach przy recepcji i kokietują rozrośniętego trenera, podejdą do luster, oglądną się, po czym wracają dalej świergotać :)
Tak myślę WOW ile postów, skąd tyle? A tutaj pierwszy raz kobieta zawitała!
I tak lekko nawiązując, kobiety które ćwiczą siłowo są mega sexi.
Dużo nowych twarzy na siłowni widzicie od Nowego Roku? :d
No i do lutego będzie 100 kg!
Pierwsza tabata za mną. Po treningu myślałem, że wypluję płuca i żołądek, prawie żem zemdlał. Jednak kondycja słaba. Do tego nie robiłem wszystkiego w tempie bo rady bym nie dał po prostu - ale najszybciej jak umiałem.
[262] a to niezle :) moj rekord to 94 kiedys... teraz 80, bo stawiam na dynamike :P
Ho ho ho. Niektórzy się tu rozpędzili i wypisują bzdury.
O interwałach i podobnych polecam poczytać tutaj: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=12105
Tutaj sławny temat o mitach treningu siłowego: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=7862
Jak na początek jest tego dużo. Ale jeśli ktoś zamierza spędzać na siłowni kilkanaście godzin w miesiącu to chyba dobrze jest przysiąść i poświęcić 1-2h żeby ogarnąć z grubsza i wystrzec się błędów przez które zmarnowalibyśmy 2 miesiące treningów...
Ktoś jest w stanie mi pokazać, jak wygląda prawdziwa tabata? Bo jak odpalam yt, to wyskakują jakieś dziwactwa w stylu półgodzinne skakanie.. taką "tabatę" to ja mam codziennie o_O
Najlepiej jakieś ćwiczenia co angażują dużo mięśni. Np. burpees, front squat z wyrzutem ciężaru. 20s ruchu, 10s odpoczynku. Po 4 minuty na ćwiczenie czyli 8x. Zrobisz przednie przysiady z wyrzutem, potem brupees i wiesz że żyjesz.
Garret-> jest to jedno z przykladowych cwiczen.
moim zdaniem na poczatek najlepiej od czegos prostego czyli front squat z wyrzutem ciezaru i cos w stylu burpees (http://www.youtube.com/watch?v=c_Dq_NCzj8M)
walenie mlotem w opone jak dla mnie troche zbyt ryzykowne ale ja mam problem z plecami i stawami... balbym sie, ze mi reka sie urwie albo wyleci z lokcia...
Dzisiaj robiłem tabatę właśnie z młotem i powiem, że o wiele mniej się zmęczyłem niż za 1 razem robiłem pady z pompkami. Wtedy myślałem ze na zawał zejde a teraz po prostu bardzo zmęczony jestem i tyle :P Nie wiem czy coś xle robie czy mi się po prostu kondycja polepszyła :D
Jak dla mnie do tabat najlepsze jest falowanie dwóch grubych lin oburącz, albo naprzemiennie. Wiecie o co chodzi? Cżesto na jakiś highlightach z treningów UFC pokazują. Niestety nie mogę żadnego jutuba znaleźć.
siwCa -> kilka razy na siłowni robiłem, faktycznie można się zmachać trochę ;)
https://www.youtube.com/watch?v=Q6kFhzMa7-w
Garret - ja też tabate zrobiłem póki co 2 razy i jak za pierwszym razem przez kilka minut po skończeniu próbowałem ustabilizować tętno i oddychanie, tak po drugim razie byłem mniej zdyszany. Dodam że robiłem identyczne ćwiczenia co pierwszym razem. Może po prostu za słabo się przyłożyłem. Tak się złożyło że drugi raz był 3 tygodnie po pierwszym.
Dzisiaj musiałem zawrócić z biegania z powodu bólu w stawach skokowych. Odpaliłem więc rowerek stacjonarny na 35min i co 2.5min 10burpees. Weszło jak złoto. 35min pedałowania plus 140burpees. Polecam
Siwca - często korzystasz z tego rowerka? Sam ostatnio pomyślałem o takim rowerku ale nie wiem czy pokonywanie sporych dystansów na czymś takim jest komfortowe fizycznie jak i psychicznie. Nie nudzi się to?
Pierwszy raz od pół roku :) Czasami na siłowni pomacham chwilę na rozgrzewkę.
Gdyby nie to, że musiałem wrócić z biegania dalej by stał nieużywany. Chociaż może znowu go odpalę, bo dzisiaj zaświtała mi w głowie głupia myśl żeby wystartować w rowerowym mini-maratonie trzebnickim na 75km :)
Sama jazda jest niesamowicie nudna,ale przeplatanie tego z np. burpees, a w tle jakiś mało wymagający serial (dzisiaj banshee) załatwia sprawę.
Razor - od siebie powiem, że rowerek daje radę. Tylko musisz się czymś zająć. Ja np. oglądam seriale lub molestuję kindle. Przez 1,5 roku zrobiłem prawie 5000 km, spędziłem na rowerku ponad tydzień. Wyszło tylko na plus. Z 95kg na 73kg (w 3 miesiące... Niezbyt zdrowo, ale efekt jest ;)).
Jaki trening siłowy polecacie dla początkującego? Od miesiąca jadę z dietą i interwałami oraz FBW. Niestety o ile z dietą nie ma problemów to trening kilka razy odpuściłem głownie dlatego że jak dla mnie zajmuje za dużo czasu (półtorej godziny). Nie ma czegoś szybszego? Jak na razie zleciało gdzieś 5 kg.
Nie ma, jak nabierzesz wprawy to zrobisz trening w godzinę. Ale co to jest 3 godziny na tydzień?
Garret Rendellson
póltorej godziny na FBW ? to i tak nieźle, mój rekord to 1:45, ale z reguły zamykam się w 2h.
Nazgrel
wprawy? przecież wszystko zależy od ilości ćwiczeń/serii na dana partię. Poza tym odpoczynek też jest istotny, nie jesteś w stanie robić serii jednej za drugą.
Nazgrel-->Sam trening to nawet pikuś ale rozgrzewka, rozciąganie potem interwały itd. Może jest coś co można robić np 2 razy w tygodniu ale po prostu z większą intensywnością?
W FBW wkurza mnie też to, że każdy trening zaczynam od znienawidzonego treningu nóg :/ I nie chodzi o to, że pomijam tą partię ale ćwiczenie które mam możliwość wykonywać w domu jest tak wkurzające (wykroki ze sztangielkami) że po tym odechciewa się dalej trenować :/ Dlatego też myślałem nad splitem.
Garret
nigdy przenigdy nie wykonuje się interwałów przed/po treningu siłowym
Malaga-->No popacz Pan, a na sfd i w wielu miejscach mówili co innego :D Ale dlaczego tak sądzisz?
nigdy przenigdy nie wykonuje się interwałów przed/po treningu siłowym
Według mnie, nie jest możliwe wykonanie interwałów po ciężkim treningu. No chyba, że ktoś sobie truchta i mówi na to interwały...
Może jest coś co można robić np 2 razy w tygodniu ale po prostu z większą intensywnością?
Crossfit :)
Simson->hmm poczytam o crossficie.
Według mnie, nie jest możliwe wykonanie interwałów po ciężkim treningu. No chyba, że ktoś sobie truchta i mówi na to interwały...
Ja tam daję radę :D 10 sekund jak najszybszego nawalanie młotem, potem 30 sekund trochę wolniejszego - i tak 6 razy. Taka lżejsza tabata.
Garrett
Tobie może się po prostu wydaje że robisz interwały. W rzeczywistości trening FBW jest wystarczającym wysiłkiem dla organizmu. Co innego lekki trening siłowy, ale sam piszesz że wykonujesz FBW.
Inna sprawa jak wygląda Twój plan na FBW, bo u mnie jak pisałem sam trening FBW zajmuje do 2 godzin, do tego jeszcze dochodzi rozgrzewka której nie liczę, a Ty piszesz, że z rozgrzewką i interwałami całość zajmuje Ci półtorej godziny, więc może masz trening siłowy na 50% swoich możliwości.
Ja tam daję radę :D 10 sekund jak najszybszego nawalanie młotem, potem 30 sekund trochę wolniejszego - i tak 6 razy. Taka lżejsza tabata.
to słaby trening robisz ;]
Malaga-->Hmm, wykroki ze sztangielkami (nogi), wiosłowanie hatlą (plecy), podnoszenie sztangielek na ławce leżąc (klatka), podnoszenie sztangielek do góry (nie wiem jak nazwac :P) w oparciu o ławkę (barki), podnoszenie sztangielek normalnie stojąc (bicepsy), "odwrotnie popmpki" (tricepsy), abs (brzuch), wspięcia na palce (łydki). Nie licząc rozgrzewki to jakieś półtorej godziny. Robię tak - 3 serie każdego - 15 10 10 na razie na 10 kilowych hantlach. Potem króciutkie rozciąganie i 5 minut interwału. Odstępy między seriami w fbw daję 80 sekund.
simson->E tam czemu? Przecie w interwałach liczy się zmęczenie - do tabaty to jest dobre to dlaczego nie do interwałów?
Garret
to trochę mało tych ćwiczeń. Nic dziwnego, że później możesz robić interwały, to taka bardziej rozgrzewka niż FBW. U mnie jest to:
nogi 9 serii (3 cwiczenia)
plecy 9 serii (3 cwiczenia)
klatka 7 serii (3 cwiczenia)
barki 7 serii (3 cwiczenia)
biceps 6 serii (3 cwiczenia)
triceps 6 serii (3 cwiczenia)
Malaga --> Ile razy w tygodniu masz trening?
Moim zdaniem masz przeładowany trening mimo wszystko. Więcej, ciężej =/= lepiej. Moim zdaniem przy treningu 3 razy w tygodniu optimium to max 3 serie na duże partie (nogi, klatka, plecy) i 2 serie na mniejsze (barki, biceps, triceps) po 8-12 powtórzeń. Do tego łydki i brzuch podobnie. Wiadomo na każdego działa co innego, więc nie ma co od razu negować.
Polaco
tylko 2 razy, właśnie dlatego zdecydowałem się na FBW. Patrząc na Twój podział to taki trening trwałby max 40 minut. To dla mnie zerowy bodziec i po 2 dniach byłbym gotowy na kolejny trening.
A twoje np. 9 serii to rozumiem rozłożone na 3 ćwiczenia czyli wychodzi 3x3?
Polaco
dokładnie, rozpisałem tak, bo 9 serii =/= 9 ćwiczeń, a głównie chciałem dojść do tego czemu trening FBW Garreta zajmuje mu zaledwie 90 minut z rozgrzewką i interwałami... no i przede wszystkim skąd ma jeszcze siły na interwały, bo dla mnie to było niepojęte.
Ja po moim treningu FBW jestem wypompowany i nie miałbym siły na nic a interwały robię w dni wolne od siłowni bo wtedy mogę dać z siebie 100% a nie robić je na pół gwizdka
Jak na fbw to za dużo ćwiczeń na biceps i triceps. Pamiętaj ze podczas ćwiczeń na większe partie te mięśnie tez biorą udział. Taka moja opinia.
Łydki masz wliczone w nogi? Lepiej zamien jedno ćw na biceps właśnie na łydki. Jak tam z kapturami?
Martwy ciąg tez masz? Polecam wszelakie podrzuty, wyrzuty jeśli chcesz na prawdę cale ciało po ćwiczyć.
Ogólnie na plan fbw na 2 dni lepiej robić: dzień 1 mocno np dol, 70-80℅ gora, drugi dzień na odwrot
Api15
doskonale zdaję sobie sprawę, że biceps pracuje przy niektórych ćwiczeniach na plecy a triceps przy klatce, jednak nie są one na tyle wymęczone że nie mogę wykonać po 6 serii na bic/tric.
Co do rozdzielania fbw na 2 dni - dla mnie mija się to z celem. Po to wybrałem fbw żeby wszystkie partie robić na jednym treningu i żeby każda paria była tak samo stymulowana co 3-4 dni. Gdybym rozbijał to na 2 dni to każda partia byłaby stymulowana co 7 dni, przez co superkompensacja po-treningowa byłaby niewykorzystana.
ps. ostatnio się chwaliłeś że dobijasz niedługo do 100 przy niskim bf, rzuć zdjęciem :)
Masz racje o tych 7 dniach przerwy. Ja się zamotałem myśląc o 2 nie wiem czemu...
Niestety waga stoi teraz na poziomie 95, ciężko mi teraz przybrać cokolwiek ponieważ treningi futbolu wymagają ode mnie siły, wytrzymałości i szybkości i na tym się właśnie skupiam :) Do tego sesja i niezbyt dobre jedzenie w trakcie zrobiło swoje.
Nie czuje się na tyle "porządnie" by foty robić ;D
to chociaż podaj wymiary (wzrost, obwód w pasie) :)
ja jestem na ostrej diecie już od 3 tygodni i mój cel to zleciec sporo z wagi do maja/czerwca więc idę w przeciwnym kierunku, zresztą nigdy nie czułem się dobrze z wagą powyżej 75kg :)