Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra XCOM Enemy Unknown | PC

początekpoprzednia12
31.10.2012 09:20
171
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[168]
Jak ma sie dwie lewe rece to mozna grac i przez 200 godzin. Juz nie mowiac o "Do tego otoczka strategiczna, gdzie chwilami trzeba pogłówkować, znowu bez opcji save/load można popełnić bardzo kosztowne błędy. ". Nie wiem co ty chcesz tam glowkowac. Wybierasz misje tam, gdzie ryzykujesz utrate panstwa. Jesli masz 2 misje, ktore groza utrata panstwa czlonkowskiego odpalasz nowa satelite. Mysliwce uzbrajasz w najnowsza bron (chociaz wystarczy po prostu kazdemu dac laser a pozniej plasme i w miare mozliwosci zamienic pojazdy na Firestorma).

Czesc taktyczna? Jak troche ograsz sie to bedziesz znal na pamiec polozenie obcych oraz schematy jakimi sie posluguja. Jedyne co moze cie wtedy skasowac to RNG. Jak az tak sie boisz o swoich ludkow (a nie ma o co - wystarczy na co latwiejsze misje wysylac rekrutow z alien grenade / psionika i bedziesz mial ich nadmiar) budujesz SHIVa i wysylasz go na wabia. Koniec.

Tak, gralem na Classicu ale bez iron mana (nie mialem czasu ani ochoty na powtorki) - co nie zmienia faktu ze wogole opcji LOAD nie uzywalem bo nie bylo po co. Nawet jak moj koles zostal ranny to dzieki opancerzeniu i odpowiednim bonusom kupionym w szkole oficerskiej leczenie trwalo chwile - no i byla okazja do wyszkolenia rekrutow. Ogolnie mialem 6 osob z "team uber" i dodatkowe 8-10 prawie wymaksowanych przydupasow. A po co save? Po to aby nie grac od zera jak gra sie wykaszani/zbuguje co jak widac lubi robic dosyc czesto.

A misje terror sa rownie proste co pozostale. Najgorsze co mi sie przytrafilo to 7 chryssalidow naraz (3 grupy) - poszlo kilka granatow i problem sie sam rozwiazal.

31.10.2012 12:28
172
odpowiedz
zanonimizowany841656
3
Legionista

Asmodeusz: w późniejszej fazie gry jest dokaldnie tak jak piszesz, ale na początku nie masz psioniki, shiva a nawet granatów obcych wiec to co p[piszesz ma się nijak do rzeczywistości :P pierwsze kilka (naście?) godzin to ciągłe podejmowanie decyzji związane z brakiem kasy typu lepiej zrobić jeden pancerz więcej czy może wyprodukować karabin, albo apteczkę... nie mówiąc już o budynkach czy satelitach :P rekruci padają jak muchy, a w terrorze zanim się na dobre ruszysz to już polowa cywili lata jako zombiaki :D

31.10.2012 14:25
173
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Jordipl - masz racje. W zasadzie wszystkie posty Asmodeusza polegają na potwierdzaniu postawionej tezy, często wbrew faktom. Ciekawostką jest to, że choć gry nie znosi, co manifestuje z absolutną konsekwencją, to poświęcił jej więcej niż 5h. Jaki człowiek straciłby tyle czasu dla pozycji, która mu się AŻ tak bardzo nie podoba? Tego nie rozumiem. Ja, widząc gniota, splunąłbym i więcej do niego nie wracał. To jest lekko masochistyczne poświęcać swój hiper cenny czas na rzecz, która wzbudza tyle niechęci i niesmaku.
Innymi słowy posty Asmodeusza są mocno tendencyjne, a z tego powodu bardzo mało obiektywne i wiarygodne. Są całkowicie niewyważone w swojej argumentacji. Gra ma wady, to jest jasne, Asmodeusz ma prawo do własnej opinii, to też jest jasne, ale gdy tak przeglądam szereg jego postów na temat XCOM to mam wrażenie, że nigdzie nie znajdę w nich rzetelnego opisu gry.

31.10.2012 14:32
174
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[173]
W zasadzie wszystkie posty Asmodeusza polegają na potwierdzaniu postawionej tezy, często wbrew faktom. Ciekawostką jest to, że choć gry nie znosi, co manifestuje z absolutną konsekwencją, to poświęcił jej więcej niż 5h. Jaki człowiek straciłby tyle czasu dla pozycji, która mu się AŻ tak bardzo nie podoba?
Az nawet odpowiem ci cobys przestal udawac cwaniaczka. Tak, mozna grac dlugo w gre ktorej sie nie lubi, szczegolnie jesli ci za to placa. happy? Zakladam, ze teraz ci glupio, bo juz nie mozna udawac kaznodziei.

Innymi słowy posty Asmodeusza są mocno tendencyjne, a z tego powodu bardzo mało obiektywne i wiarygodne.
Ah, czyli nie potrafisz oddzielic faktow od subiektywnej opinii. Czego ty wiec tutaj szukasz kmiotku?

Są całkowicie niewyważone w swojej argumentacji.

Przyklady prosze. Powinienes miec ich dziesiatki poniewaz:
gdy tak przeglądam szereg jego postów na temat XCOM to mam wrażenie, że nigdzie nie znajdę w nich rzetelnego opisu gry.

Podaj mi wiec te nierzetelne teksty. Biorac pod uwage, ze na temat XCOM na golu znajdziesz przynajmniej kilkadziesiat stron A4 mojego autorstwa - czekam. No, chyba ze rzucasz slowa na wiatr, ergo trollujesz. Wtedy moze idz wpizdu? Thanks.

31.10.2012 15:17
175
odpowiedz
zanonimizowany870669
1
Chorąży

[171] Nie wiesz o czym piszesz. Na Clasicu około początku trzeciego miesiąca pojawiają się Mutony plus Cyberdiski, już w drugiej misji Terror będą oni w połączeniu z tymi upierdliwcami od przemieniania z Zombie. Jak bardzo, ale to bardzo się postarasz może będziesz miał do tego czasu pierwsze pancerze dla wszystkich plus broń laserową, co niestety nijak nie załatwia sprawy wobec wspomnianego zestawu. Do tego jak trafisz na nieciekawą mapę (Indie), nawet nie ma gdzie się cofnąć, ba nawet za czym się schować, bo mendy robią rusha od pierwszych chwil. Teraz już widzę, że gra bez sejwów to w sumie głupota i sado macho.

31.10.2012 15:32
176
odpowiedz
zanonimizowany870669
1
Chorąży

Dwa. Jeśli chodzi o poradnik, to specjalnie dla niego wykupiłem tu abonament. Pomijając fakt, że chciałem dowiedzieć się czegoś, czego sam nie rozgryzłem po kilku godzinach, może przeczytać jakieś strategie czy ścieżki na wyższy poziom trudności, choćby strategię początkową z perspektywami na dalsze sukcesy - niestety nędzne me nadzieje były. Może stary jestem i nawykłem do starych przyzwyczajeń - jak się za coś biorę to z całym sercem, a nie bele jak, bele co, bele na kolanie.
To chyba pierwszy znany mi przypadek, że poradnik do gry piszę osoba, która w każdej wypowiedzi spuszcza tą grę do klozetu. Jak widać Gry-Online trzymają poziom. Pozdrówka.

31.10.2012 15:37
177
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[175]
Widzisz - skonczylem ta gre na classicu wiec jakos "wiem co pisze". I nigdy nie mialem problemow z przeciwnikami bo zamiast bawic sie w pancerzyki staralem sie w pierwszej kolejnosci rozwinac bron - laser rifle i laser sniper. Pozniej wystarczy uzywac 1-2 rekrutow do wykrywania/jako mieso armatnie i problem z glowy.

Przeciwnicy nie "robia rusha". Na kazdej mapie masz maksymal nie 2 grupki patrolujace. Wiec jesli wpadly na ciebie 2 naraz to po prostu miales duzego pecha - to primo. Secundo - jesli wpadles w wieksza liczbe przeciwnikow - to juz twoja wina i wina tego, ze zle zagrales. Slabo jednak ten poradnik czytales...

Trzecie - cyberdyski latwo zabic. Po to masz rakietnice i granaty - a jak zaczyna fruwac wystarczy sie chowac i robic hunker down.

[176]
Nie poprowadze cie za raczke w losowej grze - tak samo jak nie powiem ci jak wygrac w grze w kostki.
Strategie poczatkowa dostales - identyczna jaka ja stosowalem. Pozniej gra blyskawicznie zamienia sie w loterie zaleznie od poziomu trudnosci - wiec nie da sie powiedziec zeby "w drugim tygodniu gry wynajdz lasery" - bo czasami nie bedziesz mial elementow, czasami nie bedziesz mial kasy - wszystko to loteria. No, ale jesli taki "stary wyjadacz" o tym nie wie to jednak proponuje latwiejsze gry.

31.10.2012 16:23
178
odpowiedz
zanonimizowany528762
44
Centurion

AntyŻyrandol [164] Tu decyzje są ważne tylko przez pierwsze trzy miesiące. Obstawimy wszystko satelitami - kończy się zagrożenie porwaniami. Pozostają jedynie monotonne misje przechwycenia ufo, terror i czasem zlecenie rady. I to jest WSZYSTKO w warstwie strategicznej.
Później, naukowców i techników mamy aż za dużo. Badania robimy w dwa, trzy dni. Produkcja sprzętu jest natychmiastowa, więc jeśli musimy to przed misją możemy coś szybko dokupić.
Kasy brakuje tylko na początku. Wiecznie brakuje jedynie fragmentów broni, stopów metali i elerium.
Masz rację , w poprzedników nie dało się grać w nieskończoność , ale też prawie do końca coś było do odkrycia, do zbudowania. A teraz jak już wreszcie mamy super team , wypasiony sprzęt i chcielibyśmy go poużywać okazuje się że została jedna misja i koniec.

[171] Mutony i cyberdiski pojawiają się w tym okresie niezależnie od poziomu trudności !

Asmodeusz[177] No więc czasem ustawienie na mapie jest tak niefortunne że w ciągu dwóch tur zwalają się na ciebie wszystkie ufoki z całej mapy. Co ciekawe zdarzyło mi się coś takiego nie na classicu czy impossiblu , tylko na normalu, na dodatek jeszcze bez lasera i pancerzy , to była druga misja terror w grze.

31.10.2012 16:30
179
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[178]
Wszystkie na pewno nie moga gdyz jak napisalem - patroli jest bardzo malo. ALE: mozliwe jest ze stacjonarne spawn pointy sa tuz obok ciebie - wtedy jesli ruszysz sie powiedzmy 3-4 kratki do przodu aby schowac sie np. za wrakiem - wykrywasz 2 grupy. End turn - pojawiaja sie 2 patrole - i nagle masz 4 grupy naraz. Ale jest to baaaaardzo rzadkie no i mozna temu zapobiec wyszukujac covera wstecz ew przeczekujac jedna ture na overwatchu.

Co do pojawiania sie - mozliwe. Niestety nie mialem czasu aby rozegrac kilka gier na roznych poziomach trudnosci. Co nie zmienia faktu ze do tego czasu kazdy powinien miec juz wynaleziona nowa bron/rozwinieta zaloge. Jesli po 2-3 miesiacach gry nadal biegasz z rekrutami i karabinami... robisz cos zle.

No i tez zgodze sie z super sprzetem. Doszlo do tego, ze skonczylem gre zanim odkrylem fusion launchera (trzeba zestrzelic battleshipa... tylko ze juz mialem wymaxowany team i dostep do ostatniej misji - kto normalny bedzie gral losowe misje w takiej sytuacji?) - dopiero pozniej wczytalem save aby raz sie nim pobawic i tyle.

31.10.2012 16:59
180
odpowiedz
Likfidator
120
Senator

Grę ukończyłem na normalu. Średnio przypadła mi do gustu. Wielu pisało, że dopiero na wyższych poziomach trudności gra rozwija skrzydła. Zresztą początkowo miałem taki plan, by zapoznać się z grą na normalu, a potem ruszyć na prawdziwe wyzwanie. Po ukończeniu normalu niezbyt miałem ochotę, ale mimo wszystko zabrałem się z classic + Ironman. Podjąłem w tym trybie 3 próby i za każdym razem dotrwałem do pierwszej misji terroru bez ofiar. W zasadzie mógłbym grać dalej, bo straciłem tylko kilka osób i panika trochę wzrosła na świecie po nieudanej misji terroru, jednak nie podoba mi się styl rozgrywki.

O ile na normalu można było przymknąć oko na wiele dziwnych zachowań, tak na classic + ironman gra frustruje niesamowicie.
Kto w ogóle wymyślił, by spanikowany żołnierz strzelał do swoich? Miałem taką akcję, że mój żołnierz, w pełni zdrowia, będący za pełną osłoną, znacznie wyżej od sektoida, został zabity jedną serią. Żołnierz będący obok niego spanikował, postrzelił następnego żołnierza, ten też spanikował i postrzelił tego co go zranił. Ufok jednym mało prawdopodobnym strzałem zabił mi żołnierza, ranił mi dwóch i unieruchomił na całą następną turę...

Nic tylko pogratulować twórcom za wspaniałą mechanikę gry. W ogóle to jak ufoki oszukują jest wręcz niebywałe. Mamy 2012 rok. Nasze komputery i konsole są jak superkomputery przy 386/486 na których śmigał oryginał, a mimo to cała siła AI polega na tym, że ma bonusy do celności, obrony itd...

Można co prawda powiedzieć, że gra na wyższym poziomie trudności stanowi taktyczne wyzwanie, ale czy na pewno? Wszystkie działania robi się według schematu:
1. Wystaw żołnierza na zwiad, próbując aktywować pojedynczą gromadkę obcych.
2. Jak nie znajdziesz nikogo, przestaw cały oddział na dobrze osłonięte pozycje i tryb warty. Wróć do 1.
3. Jak znajdziesz grupę, to:
4. Użyj snajperów znajdujących się z tyłu do bezpiecznego ostrzelania wroga.
5. Jak ufoki mają mało życia, możesz podejść bliżej innym żołnierzem i rzucić granatem.
6. Jeśli granat nie załatwi sprawy, ustaw żołnierzy na warcie, poza zasięgiem wzroku ufoków.
7. Wycofaj żołnierza ze zwiadu. Po turze obcych wróć do 1.

Do tego dochodzą takie zagrania, jak osłona żołnierza granatem dymnym, użycie rakietnicy, czy apteczki. Z tym, że leczenie, przeładowanie broni, czy oczekiwanie na cooldown'y robi się między grupkami obcych.

To co psuje obraz całości, to przesadzona losowość. Można rozegrać bezbłędnie 3/4 misji, by stracić wszystkich żołnierzy chwilę po tym, gdy żaden strzał nie trafi. Nie mówiąc już o takich absurdach, że strzał z sąsiedniej kratki czasem nie ma szansy 100%. Jest to szczególnie frustrujące w trybie Ironman, bo z save'ami można testować ryzykowne akcje i w razie niepowodzenia wczytywać grę.

Część taktyczna tej gry, to takie nie wiadomo co. Nie jest to klasyczna turówka z TU, ani nie jest to konsolowy tactics. Myślę, że gra zyskałaby sporo, gdyby nie było w ogóle mgły wojny i od samego początku widzielibyśmy pozycję ufoków, a oni gracza. Zniknąłby problem "wdepnięcia" w stado ufoków. Nie byłoby absurdalnego leczenia ran przez kilka tur, bo ufoki i tak są nieaktywne. Gra zyskałaby na dynamice, a gracz czułby większą presję np. by zabić jak najszybciej pobliskie ufoki, bo za dwie tury dobiegnie reszta.

Zresztą mógłbym długo wymieniać co w tej grze należy poprawić i nie mówię tutaj o powrocie do korzeni.
Nowy XCOM został stworzony przez dumne studio Firaxis, które ma na swoim koncie tak kultuwą serię jak Civilization. Myślę, że projektanci z tego studia są zaślepieni sukcesem ich sztandarowej serii i wiele rozwiązań stosowanych w Civ przenieśli na XCOM mimo iż kompletnie nie zdają egzaminu, a w wielu przypadkach są zdecydowanie gorsze niż to co oferował oryginał.

Rozegrałem też jedną grę, a raczej początek gry z modem poprawiającym balans. Niby decyzje gracza mają większe znaczenie, ale szczególnej poprawy rozrywki nie zauważyłem... Cóż nowy XCOM to jest gra na raz i bez totalnej przeróbki wszystkiego nie da się tego zmienić.

Tak w ogóle, ilu z was przeszło grę więcej niż 1 raz?

31.10.2012 17:19
181
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Asmodeusz, straciłeś nad sobą kontrolę, obrzuciłeś mnie wyzwiskami, dlatego muszę założyć, że nie jesteś zdolny do prowadzenia dyskusji w sposób grzeczny i kulturalny. Nie mam zwyczaju użerać się z prostaczkami forumowymi. Przyznam, że słowo "kmiotek" dobrze tego rodzaju osoby definiuje. Dobrze, że znasz to słowo, bardzo możliwe, że często byłeś nim opisywany. Wyciągnij wnioski dlaczego.
Zastanów się też dlaczego w rozmowie z innymi forumowiczami przybierasz taki chamusiowaty ton. Ja tu nie jestem ani pierwszym twoim rozmówcą ani ostatnim, ale prawie zawsze, gdy ktoś ma inne zdanie niż ty, wykazujesz się kmiotowatością. Rozumiem, że jesteś osoba niedojrzałą, niepanującą nad emocjami, ale podejrzewam też, że brakuje ci też zwyczajnie kultury osobistej. Co też widać.

31.10.2012 17:42
182
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Likfidator - ja gram aktualnie po raz drugi. Generalnie zgadzam się z większością tego co napisałeś, ale mimo wszystko nadal uważam, że gra jest na tyle miodna, że fajnie spędza się przy niej czas. Uważam też, że przy odrobinie wysiłku możnaby skorygować większość jej wad właśnie dlatego, że ta gra ma potencjał.
Z drugiej strony nie mam złudzeń. Twórcy tego wysiłku raczej nie wykonają. Może niektóre mody coś zmienią, ale też nie mam w tym temacie wielkich oczekiwań.

31.10.2012 17:44
183
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[180]
Pretty much this. U mnie dochodzilo czestsze uzycie hunker down zamiast wycofania i warty - dziala tak samo: moim scoutem byl assault, z hunker down i jego bonusem dostawal jakies -90 do -100 do trafienia - powodzenia. Jedynie granaty mogly go wykurzyc - wtedy trzeba bylo wiać. Ale obcy jakos nie kwapia sie aby je uzywac.

No i tak jak napisales - najwiekszym problemem czesci taktycznej jest to, ze jest "niewiadomoczym". Ani to turowka z TUsami ani konsolowka ruch+akcja (FFT, Disgaea itd). Przeciwnicy ruszaja sie w twojej turze (jak zostana wykryci) - co praktycznie rozpieprza caly plan powolonego zdobywania terenow. A nuz za rogiem napotkasz paczke mutonow (maja "AI agresywne") i ta paczuszka wbiegnie ci pomiedzy twoich zolnierzy. Jesli nie wystrzelisz ich - next turn. Moim zdaniem to jest po prostu probwa zamaskowania tego, ze AI jest po prostu glupie. Zreszta - Firaxis: problemy z AI mieli od kiedy pamietam.

[181]
Ty nie wykazujesz innego zdania. Ty zarzucasz mi cos a nastepnie nie podajesz dowodow/argumentow. Wiec jak napisalem wyzej: a idz wpizdu. A jak chcesz podyskutowac to odsylam do wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja
Dyskusja (od łac. discussio, aby to omówić) – jeden ze sposobów wymiany poglądów na określony temat, popartych argumentami, prowadzona w gronie dwóch lub więcej osób.

Jak nauczysz sie podstaw komunikacji interpersonalnej to moze wtedy przestaniesz byc kmiotem a zostaniesz rownorzednym rozmowca. Na razie jestes panem belkotkiem - twoj poziom "dyskusji" jest mniej-wiecej rowny poziomowi "dyskusji"prowadzonej przez politykow podczas wyborow.

Anyways na tym koncze, nie mam czasu przerzucac sie blotem.

31.10.2012 17:54
👍
184
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Asmodeusz, ty tak zawsze?

cobys przestal udawac cwaniaczka
Zakladam, ze teraz ci glupio
Czego ty wiec tutaj szukasz kmiotku?
Wtedy moze idz wpizdu
przestaniesz byc kmiotem a zostaniesz rownorzednym rozmowca
jestes panem belkotkiem
nie mam czasu przerzucac sie blotem

Muszę powiedzieć, że skondensowanie tego rodzaju treści w wykonaniu jednego forumowicza jest do pewnego stopnia zabawne. A ostatnie zdanie z zacytowanych jest wręcz puentą :D

31.10.2012 18:03
185
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Jako, ze mam jeszcze minute:
post [173] "kolego". Zapomniales wziac pod uwage ze na tym forum byl imc "attyla" i ludzie dawno sie przyzwyczaili do takich konusow jak ty - co to ladnie pisza ale wylewaja jad. Nie roznisz sie od niego zupelnie niczym. To ze ja uzywam prostszych slow aby przekazac to samo nie zmienia znaczenia tresci postow. A twoje sa typowym propagandowym belkotem - duzo slow i zero tresci. Co zabawniejsze wiekszosc twoich postow tutaj nie jest nawet na temat gry a na temat mnie. Gratuluje, widze ze mam u ciebie wieksze powodzenie nizli XCOM. Ale jednak polecalbym wrocic do tematu - za chlopcami nie przepadam.

03.11.2012 01:34
186
odpowiedz
mikoangello
1
Junior

Skończyłem grę na poziomie "niemożliwy" było ciężko ale nie żałuję.
Wybierając ten poziom brakowało mi samouczka który był na tym poziomie wyłączony, zapewne dlatego aby osoba grająca pierwszy raz nie wybrała go i się zbyt szybko nie zniechęciła grą ale ja zaryzykowałem, było ciężko zarówno na misjach jak i poza nimi. Gra na tym poziomie w trybie Ironman jest niemożliwa do przejścia, dlatego cieszę się ze nawet nie próbował włączyć tego trybu.
W strategi najtrudniejsze są pierwsze dwa miesiące straciłem w nich straciłem sześciu członków rady, gdy opanowałem jak radzić sobie z paniką (wysyłać satelitę przed zebraniem rady itp.) nie straciłem już żadnego więcej członka, żałuję tylko ze nie ma opcji aby odzyskać czoków z powrotem.
Gra jest zbyt uboga jeśli chodzi o wrogie statki, na każdym kontynencie miałem po dwa statki jeden firestorm do głównej walki i jeden iterceptor gdyby ten pierwszy nie zdążył się naprawić a prawda jest taka ze jak ktoś by dobrze operował zapisami gry i transferami to cały glob obskoczyłby jednym firestormem. Laboratoria i warsztaty zostały zbyt uproszczone w laboratoriach tylko klika sie co chce sie badać, a w warsztatach wyposażenie robi się natychmiast. Idąc tylko główną fabułą grę kończy się zbyt szybko i tylko dlatego ze przeciągnąłem grę o dwa-trzy sztuczne miesiące mogłem pograć sobie z dobrym ekwipunkiem i wynaleźć technologię fuzyjną ( jak dobrze pamiętam nazwę) o której nawet bym nie wiedział gdybym poszedł zbyt szybko główną fabułą.
Podoba mi sie natomiast zachowanie tur na misjach, rozbudowanie budowy budynków w grze, możliwość przechodzenie poziomów przez jednostki dodanie im specjalizacji oraz zachowanie ducha pierwszej serii x-com

03.11.2012 23:05
187
odpowiedz
zanonimizowany870669
1
Chorąży
Image

Ironman Classic podejście czwarte. Aktualnie czwarty czy piąty miesiąc. Jak na razie dwukrotnie kompletne drużyny zaginęły w akcji. Razu pewnego na cmentarzu kompletnie zrushował mnie mix Mutonów i Thin Manów, nawet nie wychyliłem nosa poza początkowe schodki, a ostrzeliwałem się zza tych początkowych doniczek. Drugi raz wewnątrz statku Mutony zaczęły napierać i sypać granatami, w dzielne szeregi wkradła się panika i niestety w garnizonowej kaplicy trzeba były zapalić kolejne pięć kadzidełek czy raczej wychylić dużo kieliszków. Jeśli chodzi o ulubione misje Terror to raz nawet uratowałem 17 cywili, ale tylko dlatego że Obcy nałykali się chyba jakichś proszków i rzucili się na mnie z całą mocą, akurat miałem dwóch Heavy i dwie rakiety okazały się bezcenne.
Poza tym straty do zaakceptowania, czasami zdarzają się tak niespodziewane sekwencje zdarzeń, że nie da się uniknąć straty weterana, staram się więc nie przywiązywać zbytnio personalnie;)
Trzeba starannie dobierać skład, rozbudowywać kadry tak by nie brać samych weteranów, bo nigdy nie wiadomo co się zdarzy i by nie zostać nagle z samymi rekrutami wobec coraz silniejszych ufojudków.
PS. Gloria Victis.

05.11.2012 09:59
188
odpowiedz
zanonimizowany841656
3
Legionista

Asmodeusz nie wiem w jakim stopniu reprezentujesz ten portal, ale skoro piszesz tu poradniki to traktuję Cię jako osobę, która wpływa na całokształt odbioru strony, a Twoje wypowiedzi przypominają bardziej pyskówki onetowe niż profesjonalisty/(współ)pracownika portalu. Taka tam luźna wypowiedź nie oczekuje ustosunkowani się do niej ;)

10.11.2012 09:12
👎
189
odpowiedz
brokicki
1
Junior

Moja opinia nt tej gry:
PLUSY:
- nawiązuje do 1 części UFO
- gra się całkiem przyjemnie

Minusy:
- AI przeciwników zbyt przewidywalne. Stały wzór zachowań.
- Brak możliwości wybrania części ciała podczas ataku
- 2 miesiące średnio pod kątem trudności, reszta zbyt prosta.
- niezrozumiałe przeliczniki trafności strzałów
- brakuje zarządzania ekwipunkiem jak w 1 cześci. Ilość amunicji nieograniczona ...
- system ruchów zdecydowanie gorszy niż u pierwowzoru
- irytujący system kamer / dziwne perspektywy
- brak możliwości strzelania na oślep / strzelania na daleki zasięg (na cholere snajperzy?)
- cała gra jest ograniczona zreszta w stosunku do 1 ...
- przeciwnicy czekają na odkrycie. Jak sami wejdą w pole widzenia , to pierw zdziwieni, potem tracą punkty ruchu ...
- gorsza walka powietrzna

Dlaczego nie można zrobić godnego następcy? 17 lat do przodu a gra do tyłu.
Ciągle tylko gry które prowadza za rączkę. Az sobie z tego wszystkiego odpaliłem UFO enemy unknown.

Moja ocena to 5/10

10.11.2012 13:44
190
odpowiedz
inmix
65
Pretorianin

Ogólnie gra dobra i wciągająca, ale jest tyle durnych błędów że nie wiem czy śmiać się czy płakać- w sytuacji kiedy stoję jakiś metr od obcego, ciężki CKM w łapie, 88% szans na trafienie i dwa razy z rzędu chybiam :D Paranoja. Z drugiej strony- obcy najniższej rangi czyli te szaraczki potrafią napie*dalać laserem z drugiego końca planszy i prawie zawsze trafiają. Jest to tak frustrujące że czasem mam ochotę je*nać padem i wywalić tą grę z dysku, ale jak już się uspokajam to i tak do niej wracam :P

11.11.2012 16:50
191
odpowiedz
zanonimizowany56091
142
Generał

Jak się łapie obcych ? Dopiero zaczełem grać i w 3 misji(ratowanie jakiejś babki) jest mozliwość złapania obcego, któy podobno jest jakby jednostką szpiegowską ich. Ale jedynie co moge zrobić to zastrzelić lub granatem potraktować delikwenta.

11.11.2012 17:03
192
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[191]
Musisz wynaleźć arc thrower (paralizator), wybudowac go i dac zolnierzowi do plecaka. W misji ranisz obcego do 3 punktow zycia lub nizej, podbiegasz klientem z paralizatorem i odpalasz. Im mniej HP i im blizej wroga tym wieksza szansa na zlapanie go.

13.11.2012 11:34
193
odpowiedz
michaEl_don
2
Junior

Nowa część UFO! Byłem wniebowzięty! Gra wyglądała prześlicznie i po 20min byłem wciągnięty na maxa. Niestety po kilku godzinach gry na poziomie normal zobaczyłem ekran końcowy - a taka szkoda! Mam wrażenie że gra jest o wieeeeele za krótka i jakaś spłycona. Wszystko szybko się wynajduje, dostaje itp. Na nic w sumie nie czekałem z niecierpliwością, nie musiałem budować 2 bazy, i wyprodukowałem tylko jeden dodatkowy statek który rozwalał wszystko. Fajna gra ale zabrakło starej miodności.

20.11.2012 09:11
194
odpowiedz
zanonimizowany878785
1
Junior

OMG lobotomia to znowu Ty ? Kamilku jestes jak rzep wszędzie Cie pełno

09.12.2012 20:13
zbychu19
195
odpowiedz
zbychu19
13
Legionista

Zwycięzca Video Games Awards 2012 w kategorii Najlepsza gra PC

11.12.2012 19:31
196
odpowiedz
nadolle
65
Konsul

Jak się buduje łącza satelitarne?

18.12.2012 15:50
197
odpowiedz
chris17939
50
Centurion

Na początek powiem tak. Twórcy tego czegoś powinni zapłacić odszkodowanie dla firmy Microprose że to w ogóle ujrzało światło dzienne pod znanym i cenionym tytułem. Na początku się podekscytowałem." Nareszcie moja ulubiona gra odświeżona i upiększona", Wstęp i tutorial - wow ale grafika, dobra zobaczmy co my tu mamy. I już po kilku minutach mój entuzjazm opadł. Rzut granatem. Dojechałem do krawędzi ekranu żeby przesunąć i tu lipa bo ekran zaczyna pływać. Koniec misji, wpadam do bazy, widzę to dziwaczne ułożenie pomieszczeń w stylu gniazda mrówek i tu nachodzi mnie pytanie "Jak oni rozwiązali atak na bazę (czytaj obronę przed obcymi)?". Wpadam do baraków żeby popatrzeć na statystyki moich ludzi tzn, reactions / strength / stamina / movment / brave itp a widzę jakieś dziwne cuda które odblokowuje się z czasem (jakbym grał w lineage lub inne mmo). W prawdziwym UFO każdy żołnierz miał 8 podstawowych statystyk + 2 specjalne po wyszkoleniu psionicznym. No dobra ale sa fajne opcje do tworzenia wygladu postaci. Idę dalej . Wpadam do hangaru żeby przezbroić interceptory i doposażyć Skyranger i tu moje wielkie zdziwienie. Gdzie do cholery on jest. Dopiero po chwili szukania okazuje się że jest on wysyłany automatycznie na miejsce i tu moje kolejne rozczarowanie bo nie masz możliwości do decydowania ilu ludzi chcesz wysłać na misje i czy chcesz dodać jakiś czołg. Ilość ludzi jest dodawana automatycznie po rozbudowie bazy. Dobra. Pierwsza misja, wysyłamy Skyranger i tu kolejny dół. Żołnierzy masz przydzielonych z automatu, nie wiem jak dalej ale osobiście wolę sam zadecydować który żołnierz i z jakimi statami poleci na misje. Lądowanie – kolejne rozczarowanie. Żołnierze są deplyowani automatycznie na mapie. Każdy kto grał w klasyczne UFO wie ile może się wydarzyć zanim zdążysz wyjść z SKYRANGERa. Mogło się zdarzyć że przy wysiadaniu mogłeś stracić nawet połowę z 14 osobowego składu. Ten etap dodawał smaczku grze i nieraz skłaniał do tego by brać ze sobą bezzałogowy czołg na rozpoznanie terenu. Ok teraz chcę zajrzeć w ekwipunek mojego wojaka i znowu dół. W klasycznym UFO każdy żołnierz mial masę kieszeni i plecak w które mogłeś napakować masę sprzętu a nawet w razie potrzeby wziąć na plecy (do plecaka) rannego nieprzytomnego kompana i zabrać go w bezpieczne miejsce żeby wyleczyć mu rany za pomocą apteczki, i tu miała duże znaczenie siła w statystykach ile możesz unieść (która rosła wraz z ukończeniem kolejnych misji pozostałe staty tak samo) Gra ta ma więcej wspólnego z wiekowym "Sabre Team" niż z prawdziwym "UFO: Enemy Unknown". 13GB fajerwerków graficznych bez realnego przełożenia na grę która zajmowała od 4 do 6 dyskietek 3,5 cala w zależności od wersji i stała się kultową. Moja ocena 3/10 i to tylko za grafikę oraz próbę nawiązania pola walki do UFO. Dodam tylko że gra "Silent Storm" firmy JooWood ma więcej wspólnego z klasycznym UFO pod względem rozgrywki niż to coś.

19.12.2012 12:36
198
odpowiedz
zanonimizowany56091
142
Generał

Poruszyła mnie twoja historia. Napisz do Drzyzgi.

19.12.2012 13:00
199
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

Tak dla formalności powiem, że jakieś statystyki przy żołnierzach są. Można też wybrać kto jedzie na misję. Na misję, może również ruszać czołg.

19.12.2012 13:34
200
odpowiedz
DUNCAN_83
170
Generał

chris17939>>Ludzi mozesz przydzielic do skyrangera przed misja, jak chcesz, z jakim wyposazeniem chcesz - nawet mini czołg:P Nic nie stoi na przeszkodzie aby poslac jednego zolnierza na misje. Twoi wojacy maja statystyki, choc bardzo ogolne. System skilli to jedna z najwazniejszych i najfajniejszych rzeczy w grze - mialem snajpera ktory byl malo mobilny i kiepski z bliska ale po dobrym ustawieniu byl niezastapiony i wyraznie gorowal na moim drugim, bardziej zbalansowanym snajperem. Skille wymuszaja taktyczne podejscie co do kolejnosci ruchu postaci i sa bardzo fajnie zaprojektowane.

Ogolnie bardzo fajna gra, a poprzedniczki wierne oryginalnemu UFO juz takie fajne nie byly nie wspominajac o masie bledow.

19.12.2012 13:39
201
odpowiedz
zanonimizowany380842
107
Legend

chris17939 -->
Dojechałem do krawędzi ekranu żeby przesunąć i tu lipa bo ekran zaczyna pływać.

Mi tam nic nie pływa i nie pływało..

Faktycznie jakieś głupotki tutaj wypisujesz.

19.12.2012 13:47
202
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Akurat w tym wypadku mial racje - gdy rzucasz granatem i dojedziesz kursorem do brzegu ekranu calosc dostaje swira i celownik lata wszedzie byle nie tam gdzie chcesz.

Ofc mozliwe, ze spatchowali to juz - nie wiem jak jest teraz i nie zamierzam sprawdzac; w kazdym badz razie gra byla piekielnie zabugowana zaraz po wydaniu - prawdopodobnie jeden z najbardziej skaszanionych tytulow ostatnich lat.

25.12.2012 08:53
203
odpowiedz
zanonimizowany812566
62
Generał

Opyla mi się kupić xccom enemy unknow za 70 dych, ponieważ widziałem w promocji w empiku. Z góry dzięki za odpowiedz.

01.01.2013 00:47
😊
204
odpowiedz
zanonimizowany887591
1
Junior

[Mini-recenzja]
Ocena: 5/10 (i *order z ziemniaka*)

No cóż, przeczytałem tyle pochlebnych recenzji, tyle zachwalających opinii na forach (czy aby na pewno wszystkie pisane przez graczy?), że postanowiłem sięgnąć po tą "wymagającą" i "dającą wycisk intelektualny" grę. Pierwsze kilka godzin jej poznawania było ciekawe i wciągające... Jednak do sedna - po tych kilku godzinach człowiek zaczyna zauważać, że to żadna taktyczno/strategiczna turówka... Pierwsze co zaczęło mi się rzucać w oczy to menu i nasza baza. Minimum treści i opisów, a maksymalnie uproszczone, wszystko wyjaśnione za pomocą "obrazków", zupełnie jak dla dzieci w wieku przedszkolnym albo szympansów. Co nie znaczy, że menu powinno być super skomplikowane, o nie, chodzi o to, że mamy tak naprawdę bardzo mało opcji, bardzo małe i ograniczone możliwości kontroli naszego "projektu XCOM". Jak słusznie zauważył "Chris17939" nasi żołnierze nie zdobywają żadnego doświadczenia, nie mają żadnych statystyk. Wraz z ilością wykonanych misji i zabitych wrogów rośnie im ranga i można wybrać jakąś dodatkową umiejętność (których swoją drogą jest też niewiele). Umiejętności podzieliłbym na ofensywne i defensywne... I to wszystko.
Przejdźmy do walki na polu bitwy - pierwsze co rzuca się w oczy to... "Konsolowość"... Nie ma możliwości dowolnej rotacji kamerą, mamy tylko 4 automatycznie wybrane pozycje (kąt zmienia się o dodatkowe 90 stopni).
Strategii jest tu tyle co w grze w papier kamień nożyce. Wszystkie jednostki mają właściwie taki sam zakres ruchu, taką samą prędkość, nie ma żadnych bonusów/kar związanych z wagą ekwipunku, ukształtowaniem terenu, rodzajem podłoża... Ahhh, nie przepraszam zapomniałbym - jest "strategia" flankowania. Jedyna, słuszna i zawsze skuteczna. Poza nią autorzy gry nie przewidzieli żadnych innych zagrywek taktycznych. Także pamiętajcie - jak będziecie w tarapatach to flankujcie, flankujcie, flankuujcie, flaaankuuujcie... Oooouaaah, ziew :P.
Na "normalu" grało się dość prosto, więc zmieniłem poziom na Classic - "Niech Ufole będą mądre i sprytne, niech dadzą mi wycisk (intelektualny) - pomyślałem. A gdzie tam. Zwiększenie poziomu trudności nie zmieniło wcale SI. Jedyna widoczna zmiana to taka, że moi żołnierze nie mogli trafić z wielgaśnego karabinu w ufoka stojącego 2 metry przed nim. Natomiast ufoki zaczęły trafiać we mnie stojąc na drugim końcu mapy... Swoją drogą - grając zwróćcie uwagę, że tak inteligentna forma życia o tak rozwiniętej technologii wydaje jedynie odgłos typu "Bleeeeeaaaaaaaaarghhh". Broń boże unikajcie straty człowieka na polu walki - skutkuje to tym, że jeden albo kilku żołnierzy wpada prawie zawsze w panikę (krzyczą wtedy, że "To niesprawiedliwe" albo "Chce do domu" i robią następujące rzeczy:
a) strzelają do ufoka i nigdy nie trafiają
b) zajmują pozycję defensywną (szansa 1/10)
c) strzelają do swoich towarzyszy i tu już częściej trafiają (całkiem logiczne zresztą, sam będąc w sytuacji zagrożenia życia też starałbym się ukatrupić każdego, kto próbuje mi pomóc)

Niestety, gry nie przeszedłem, nie byłem w stanie zdzierżyć tej kpiny :). Prawda jest taka, że XCOM Enemy Unknown przypomina raczej średnio skomplikowaną grę karcianą przeniesioną na ekran komputera, w żadnym wypadku nie jest grą taktyczną czy strategiczną.

PLUSY:
+ tytuł ?
+ super zaawansowane rozwiązania strategiczne zaczerpnięte rodem z "papier kamień nożyce"
+ nie wiem ?
+ gdyby była to gra na handhelda była by całkiem dobra

MINUSY:
- konsolowość i wszystko co się z tym wiąże

14.01.2013 14:11
205
odpowiedz
Dany78
1
Junior

Ogolnie liczylem na cos wiecej ale szczerze mowiac sie rozczarowalem,gra jest krotka i plytka tylko kilka rodzajow badan,maly wybor broni raptem trzy zwykla laserowa i plazmowa i gdzie tu zabawa.Poprzednie czeszci UFO pozwalaly na wielka interpretacje i dawaly duzo mozliwosci rozwoju postaci i duzy wybor broni a ta ogranicza wszystko do minimum.Ogolnie zaluje wydanych na nia pieniedzy.

16.01.2013 23:28
👍
206
odpowiedz
icichacal
91
Pretorianin
9.0

Giera fajna polecam dla tych którzy lobują się w taktyce i strategi. Bardzo fajny multik.

Opłaca sie kupic.

20.01.2013 18:15
207
odpowiedz
Demarest
7
Legionista

To mogła być świetna gra gdyby tylko ją trochę dopracować. Olbrzymie problemy z poziomami - do przełączania powinien być jak guziczek, a nie automatycznie, bo tak nie działa. Doszedłem do misji z dużym ufo i koniec. Dalej nie da się grać, ponieważ wszystkich ludzików mam w ufo i nagle nie mam możliwości zobaczenia poziomu, na którym są, tylko widzę dach pier... ufo!!! W poprzedniej misji przez pół godziny wprowadzałem moich 6. ludzików na znikający co rusz dach (z czego 20min. pierwszego). Strasznie wqr...

28.02.2013 09:24
208
odpowiedz
zanonimizowany899211
1
Junior

Uruchamiając tą grę, wpadłem w stan ekstazy i po godzinie spędzonej nad nowym XCOM , uznałem, że w tym stanie NIRVANY, konieczne jest odreagowanie w Pubie. Podniecenie wymieszane z dosytem oczekiwania na godnego na następcę serii, przed którą spędziłem najlepsze lata mojego jestestwa. Kolejna godzina gry nieco odrzuciła mnie od nirvany i stanów uniesień. Przepiękna grafika, przepleciona klimatem rytmu obowiązków i pracy, oprawa dźwiękowa, czy możliwości tej gry nie sprostały prostocie pierwowzoru. Widocznie sztab FRAXIS,czy CENEGA (liczne próby reanimacji UFO) jest zbyt młody aby pamiętać klimat właściwego XCOM. Pomijam liczne bugi i niedoróby, których w grze jest sporo (straciłem pól ekipy, próbując wejść na dach na który nie ma wejścia) .Dochodzę do wniosku, że właściwy XCOM potraktuję jak grób własnej Babci. Nie mogę go odwiedzić, więc będę łączył się w myślach. Grę polecam każdemu z młodszego pokolenia. Nie znacie XCOM ponieważ wtedy przychodziliście na świat.Pozostaje oddać hołd samej myśli wskrzeszenia projeku. Na komercyjny sukces zarobi prędzej 2 część "Terminator'a" w wersji DVD.

10.03.2013 21:33
😃
209
odpowiedz
louidzi
24
Legionista

Witam,

Chociaż duuuuużo brakuje do pierwowzoru to mimo wszystko gra mnie wciągnęła na parę długich wieczorów i sprawiła mi dużo frajdy i satysfakcji. Szukam ludzisk z którymi można by pograć w MP. Jeśli ktoś chętny to pisać [email protected]. Korzystam gościnnie z dwóch serwerów na teamspeak, więc komunikacja głosowa nie będzie problemem :). Pykam też w BF3, FC3, wyścigówki i inne - można też wspólnie popykać. Pozdrówka!

19.03.2013 12:02
210
odpowiedz
zanonimizowany812566
62
Generał
8.0

Gra jest fajna, syndrom jeszcze jednej tury jest tu wszechobecny. Grze dużo brakuje to pierwowzoru, ale cieszmy się tym co mamy, a nie da się ukryć że Firaxis odwaliło kawał dobrej roboty!

29.03.2013 08:43
AlkoPc
211
odpowiedz
AlkoPc
47
Pretorianin
8.5

Może i nie dorasta do pięt pierwowzorowi, ale i tak jest świetną strategią turową, która wciąga jak cholera. Owy syndrom "jeszcze jednej misji" przełożył się na kilka zarwanych nocek. Polecam!

16.04.2013 10:59
👍
212
odpowiedz
zanonimizowany807234
65
Generał
9.0

Gra powala na kolana. W poprzednika nie grałem ale przyznaje racje AlkoPc. Gra się z myślą o tylko jednej misji bo trzeba kończyć a jednak siedzi się dalej. Różnorodność map to świetny myk w tej grze. od 20h gram i na razie nie trafiłem na żadną podobną mapę chociaż nie powiem że każde są inne w 100% bo tak nie jest. Od 1wszej misji jest efekt walki o coś ważnego. Poziom trudności też jest dobrze dobrany, chcesz mieć długą i trudną grę to graj na maksymalnym poziomie. Sam zacząłem od normalnego ale szybko zmieniłem na większy bo jednak jest lepsza zabawa. Jedyne co zauważyłem to fakt iz jeśli spudłujesz raz, chcesz cofnąć i strzelisz jeszcze raz to i tak będziesz pudłował nieważne którym komandosem wykonasz ostrzał.

Rozbudowa bazy też sprawia przyjemność i z godziny na godzinę chce się wynajdować nowe technologie bojowe.

Szczerze polecam i daję godne 9/10!!

17.04.2013 19:30
213
odpowiedz
zanonimizowany914176
1
Junior

Co tu mogę od siebie dodać gra może i warta chwilki ale nie dla mnie i innych graczy pamiętających kultowe części jeszcze z amigi z lat 90 tu się niestety zawiedziecie i nawet lepiej nie zaczynajcie grać.Badania okrojone do minimum z produkcją czegoś podobnie braki w kasie brak opcji zakupienia naukowców techników dostajesz je czasem z jakiejś misji.Wczułem się nieżle myslać gra na długi czas a tu zonk po 1 dłuzszym dniu gry badania zrobione na drugi dzień koniec gry koszmar i tyle nie powinni reanimować tej nazwy takim badziewiem jak to.Pozdrawiam wszystkich maniaków x-coma ze starej daty

13.05.2013 19:53
214
odpowiedz
fullrespect
7
Legionista

Witam,
tez pozdrawiam wszystkich pamiętających stare dobre UFO i chce powiedziec ze jest promyk nadziei: zacząłem grać w UFO: Alien Invasion - bardzo ale to bardzo przypomina pierwowzór, praktycznie 90% jest tak samo jak w X-COM: EU z lat 90. Polecam chociaż dac jej szanse: ufoai . org (usuńcie spacje)
a i zapomnialem dodac - jest za darmo !!!!

16.05.2013 20:37
215
odpowiedz
JVolt
29
Centurion

Mam podobne zdanie. Myślę, że odda to taka myśl - X-COM pierwowzór to tytuł który ludzie pamiętają już od 20 lat, ten będą co najwyżej rok - dwa. Też nie mogłem się doczekać tego tytułu ale jak zobaczyłem co to jest to odpuściłem sobie. Nie ma tu napięcia jakie było, bo też gra go nie buduje - tak rozbudowana technologia ale koleś musi się zastanawiać czy na bitwę ma wziąć granat czy apteczkę - no śmiech na sali. Nie limitowana amunicja? W oryginale każdy nabój się liczył. Terror w miastach? Zawsze w czterech na raz i zawsze tylko do jednego można lecieć - no.... bo przecież geniusze nie wpadli na to aby inną bazę wybudować.... to ma byc realizm? Gra dla przedszkolaków. Szkoda gadać. Finanse??? co to ma być - 200 kredytów? Przez to grze brakuje kompletnie realizmu. Rozumiem, że okrojono grę aby mogli zagrać ludzie na konsolach ale aż tak? Już chociaż jakąś walutę mogli zostawić. Jedyna nadzieja w Xenonauts. Natomiast o tym trzeba jak najszybciej zapomnieć...

21.05.2013 12:47
216
odpowiedz
zanonimizowany869066
9
Pretorianin

Gra jest nudna i monotonna bardzo, do tego prosta i nudzi się, grasz, walczysz i modlisz się, by gra szybko się skończyła. 6+/10 bym jej dał mniej więcej. Nie wiem dlaczego pełno dzieciaków zachwyca się tą grą, widocznie lubią grać w warcaby milion godzin non stop i nie nudzi ich ta monotonność.

27.06.2013 15:01
217
odpowiedz
zanonimizowany812566
62
Generał

Gram w wersję na IOSa i mogę wam powiedzieć że ta gra została stworzona na urządzenia mobilne! Gra się w nią przecudownie! Jest to ten sam Xcom, lecz z dostosowanym sterowaniem, (moim zdaniem) lepsza grafiką. Może Xcom na PC mnie lekko rozczarował, to wersja mobilna zasługuje na pełne 10/10! Czy już mówiłem że jest to najlepsza gra strategiczna na IOSa? Nie? To teraz to mówię: Its a best game for IOS!

29.06.2013 19:33
218
odpowiedz
zanonimizowany929007
2
Junior

Pamiętam te nieprzespane noce nad trzema pierwowzorami tej gry, co skusiło mnie do zakupu nowej wersji gry UFO z myślą iż spędzę przed nią tyle samo czasu co w poprzednich odsłonach. Po upojnie spędzonych 2 godzinkach gry euforia i inne stany zachwytu grą przepadły w odmętach stanów podświadomości kojarzących się bardziej z czystym skoncentrowanym złem. Nowa wersja gry UFO to w zasadzie w 85% silnik graficzny Unreal i to mimo potencjału graficznego jakoś strasznie mizernie wykorzystamy a reszta gry czyli te 15% to próba nawiązania do pierwowzorów lecz bardzo mocno nieudana. Nowa wersja UFO nastawiona jest na szybką rozgrywkę ( o bogowie - gra strategiczna nastawiona na szybką rozgrywkę - zaiste współczesny pomysł ) która okraszona jest niesamowicie wysoką jak na sequel wielkiej gry ilością przeróżnych baboli. Prowadzenie gry w trybie taktycznym pozostawia sporą lukę pomiędzy tym co było a tym co jest zbyt wiele niedoróbek i samo zachowań systemu prowadzenia rozgrywki i dziwne przelicznik statystyk podczas walki = wielkie niedopracowanie. Po walce przychodzi czas na ogólny ekran bazy, który tak naprawdę jest ciekawą nowością za co producentom należy się duży plus lecz jak to we współczesnych grach bywa że jeden plus to zaczątek lasu minusów a więc poza nowym ekranem dowodzenia są już tylko minusy których to już nie bede wymieniał ponieważ moja ocena gry i tak już jest zbyt długa, ale przyczepią sie najmocniej do systemu finansowania organizacji he he tajna organizacja ciułająca grosze na działalność ( dofinansowanie z USA 155 $ itp he he ) WIDAĆ że twórcy źle rozpisali cały system, musieli po zaniżać dofinansowanie bo gra okazała by się za łatwa co rodzi pytania dla jakiego przedziału wiekowego gra miała być docelowo dedykowana. I tu zakończę swą wypowiedź stwierdzając iż nowe UFO nie jest warte ceny jaką trzeba za nie zapłacić a co za tym idzie twórcy otrzymują od mojej osoby ocenę 3 ( i tak za duża ) za mizernie sklejony kod błędów którego główną wagę i tak stanowi silnik graficzny a koneserom poprzednich części gry UFO którzy nie zaopatrzyli się w najnowszą część radzę jedno - kupujecie na własne ryzyko rozstrojenia nerwów i pozostawanie nie wrażania niedosytu na następne lata zanim wypiszą godnego następce tej serii.

29.06.2013 20:35
219
odpowiedz
speedy79
23
Legionista

Kilka miechów temu spróbowałem zagrać w stare UFO1 i niestety nie za bardzo jest to możliwe. Gra za bardzo lata na nowych superkomputerach, jest za mała, poustawianie ekwipunku, przemieszczanie wszystkich żołnierzy jest zbyt męczące i pracochłonne.

Za to jeśli chodzi o opcje budowania baz, zatrudniania ludzi itd to to jest prawdziwa strategia, a nowy XCOM - sorry ale to jest RPG z elementami logicznymi, a nie strategia. Dla przykładu, żeby XCOM można było nazwać strategią, gracz musiałby mieć możliwość wyboru gdzie na globie, jakie chce wybudować bazy.

Inne porównanie: w starym UFO można było kupować od początku m.in. miniguny, hand-cannon, do każdej broni 3 rodzaje amunicji, masa różnych granatów, ładunki wybuchowe... żołnierze mieli plecak, pas i po 2 "schowki" na obu rękach i nogach. Sięganie do ekwipunku było oczywiście czasochłonne i kiedy wróg już celował...

Były różne rodzaje strzałów, żołnierze mieli z 10 unikalnych statystyk... Owszem nowy XCOM oferuje specjalne umiejętności, ale wybór ekwipunku typu 1 (słownie jeden) granat, albo dodatkowa zbroja... no to jest gra logiczna po prostu albo RPG.

30.06.2013 10:04
220
odpowiedz
zanonimizowany56091
142
Generał

Speedy79 wersja steamowa UFO działa bez problemu. Nawet na najszybszych kartach graficznych normalnie się gra.

25.07.2013 10:51
Kanon
👍
221
odpowiedz
Kanon
254
Befsztyk nie istnieje
8.0

Wiele bym zmienił, sporo bym dodał, ale i tak cholerny złodziej czasu z tego tytułu.

26.07.2013 16:17
222
odpowiedz
zamek9
37
Centurion

A korzystał ktoś z modów do tej gry ? Podobno zbliżaja ją bardzo do starego UFO

http://xcom.nexusmods.com/mods/topalltime/?adult=2

19.08.2013 09:52
👎
223
odpowiedz
123tomek
9
Junior

Zaznaczam, że jestem starym wyjadaczem UFO Enemy Unknown oraz Laser Squad.

MINUSY:
1. Ekonomia śmiechu warta.
2. Wyposażenie wojska to kpina - 3 rodzaje broni (zwykła, laser, plazma) i 4 typy (snajperka, pistolet, karabin szturmowy i strzelba).
3. Do plecaka wchodzi JEDEN granat ZAMIENNIE z apteczka lub innymi przedmiotami (celownik, broń ogłuszająca ufoki, kamizelki). Właściwie to nie ma plecaka - masz CZTERY sloty: po jednym slocie na broń główną i broń drugorzędną, jeden slot na pancerz i jeden slot na resztę. Zero udźwigu bo przecież plecak nie istnieje.
4. Amunicja NIE ISTNIEJE tzn. musisz co jakiś czas bron przeładować ale nie ma amunicji widocznej wiec zapomnij o różnych typach amunicji do jednej broni - zupełnie zapomnij o amunicji.
5. Jest tylko JEDNA baza, nie można zbudować kolejnej.
6. Nie ma podnoszenia przedmiotów z ziemi - z automatu po misji jest zbierany sprzęt, nie da się podnieść gratów od ufokow ani od poległego członka drużyny. Dlatego tfuuurcy wpadli na genialny pomysł - broń ufoków po ich zabiciu się rozpada na kawałki.
7. Technicy i naukowcy dodawani za misje - nie da się ich kupić.
8. Brak równoczesnych prac nad wieloma odkryciami więc też brak alokacji zasobów. Brak wpływu na prędkość odkrywania wynalazków. Uproszczone aż boli.
9. Rozgrywka pseudoturowa. Brak punktów ruchu a więc brak liczenia punktów za zmianę broni (bo wyjmowania i chowania innych przedmiotów nie ma bo plecak nie istnieje), brak odliczania punktów za obrót postaci (bo zupełny brak obracania postaci). Ograniczenie do wykonania 2 ruchów albo jednego strzału zamiast normalnego systemu punktów ruchu.

Poza nazwa to niewiele ma wspólnego z pierwszymi ufokami!.

PLUSY:
1. Ma niezłą grafikę zarówno bazy (zupełnie nowe podejście) jaki i w turach.
2. Dla niektórych starych wyjadaczy może być plusem, że ta gra jest taka krótka i odmóżdżona - wiadomo, rodzina, dzieci więc te kilkanaście godzin na podróbkę ufo można poświęcić.

Dla całej rzeszy młodych wszystkie podane minusy są plusami i jak widać po ocenach gry to niestety znakomita większość graczy.
Jedyne co mnie zastanawia jakim cudem recenzenci dali tej grze tak zawyżone oceny?!

Jak dla mnie do kupienia tylko i wyłącznie w Biedronce za 9,99zł bo już za 19,90 nie warto!

Za grafikę daję 7 za resztę ZERO, za cenę 0. Czyli moja średnia 2,3!

07.09.2013 07:59
Alt3ir
224
odpowiedz
Alt3ir
88
PlayForFun

Bo niektórzy nie rozumieją iż nawet niektórym starym wyjadaczom ta gra się podoba. Po prostu daje dużą przyjemność z gry na ładny kęs czasu bo nawet 20-30 godzin - a taki jest właśnie cel gier.

Fakt poziom skomplikowania jest sporo uboższy aniżeli w starych częściach ale to nie musi być składowa która odpowiada od razu za dobrą grę. Osobiście bawiłem się dobrze zarówno w starych częściach jak i w nowej.

Całkowicie rozumiem iż 123tomek ma taki a nie inny gust i nawet nie komentował bym Twojego postu gdyby nie znowuż to durne szufladkowanie typu - młodym się spodoba, a dlatego że inni nie podzielają Twojego gustu to muszą być od razu młodzi - wielki błąd w dzisiejszym rozumowaniu. Za dużo myślicie czasami na temat gier - powtarzam, jeśli gra daje mi wielką "frajdę", pozwala się pobawić/odprężyć/uspokoić/rzucić jakieś wyzwanie kiedy ktoś tego potrzebuje ( niepotrzebne skreślić ) to zasługuje na miano gry zacnej. Nie cierpię posługiwać się ocenami i recenzjami jako wyznacznikiem czegokolwiek ( bo bądź co bądź są to opinie subiektywne ) ale gdy na wszystkich portalach widać oceny 8+ ( czy ten "kochany" przez ludzi metacritic który daje kolejno 8,8 i 8,1 ) to znaczy że ci wszyscy ludzie mają 10 lat ? Z tego co pamiętam średnia wiekowa graczy wynosiła 33 lata.

Skończcie szufladkować ludzi wiekiem. Każdy ma inne upodobania i to jedyne co się liczy.

Właściwie ludzie powinny mi zazdrościć bo lubię gry ze wszystkim epok ( a nie jestem starym prykiem, wychowywałem się na Amidze z kasetami :P ) więc zawsze mam w co pykać :) ( aktualnie mam taką "listę" gier do zaliczenia a że czasu nie ma za wiele to już uzbierało się ich ponad 70 ^^ - duża zasługa w tym steama i jego obniżek ).

03.10.2013 21:25
MacianRM
225
odpowiedz
MacianRM
53
Pretorianin

Do niedzieli na steam za darmo do pogrania.

03.10.2013 21:30
Hitmanio
226
odpowiedz
Hitmanio
165
Legend

Weźcie też pod uwagę, że rusza 12 listopada dodatek, który dużo rzeczy poprawia i rozwija ;) Zwłaszcza monotonne trochę mapy ;)

01.04.2014 19:50
227
odpowiedz
zanonimizowany877760
36
Pretorianin
9.0

Spoko cały czas chcę zagrać kolejną misję i kolejną bardzo pozytywna gra myśłałem, że będzie nudna ale tak nie jest :]

19.05.2014 11:17
228
odpowiedz
TheDarkClaw
18
Legionista
7.0

Powiem szczerze, ze zaskakujaco przyjemnie gralo mi sie pierwsze kilka godzin rozgrywki. Z powodu na koszmarne uproszczenia wprowadzone wzgledem pierwowzoru kolejne godziny byly natomiast strasznie monotonne i wrecz nuzace. Niestety grafika jak dla mnie nie rekompensuje brakow wzgledem pierwszych dwoch tytulow UFO w jakie zagrywalem sie jako dzieciak. Mimo wszystko jednak fajnie jest odswiezyc sobie pamiec o nich pogrywajac w ich niedopracowanego i zubozonego nastepce. Osobiscie swoje nadzieje pokladam w Xenonauts, ktore ma pojawic sie juz w przyszlym tygodniu :).

19.05.2014 12:32
DarkStar
229
odpowiedz
DarkStar
174
magister inzynier
9.5

Gra jest niesamowita, rozgrywa na classic z ironman dostarczyla mi wrazen, jakich dawno nie doswiadczylem. Stary X-Com moze sobie spokojnie lezec w trumnie.

06.07.2014 09:34
Kasquit
230
odpowiedz
Kasquit
7
Chorąży

Nie umiem grać w tą profesjonalną grę.
Pewnie ona nie jest dla polaków, tylko dla Porządnych Amerykańskich Graczy.

09.08.2014 11:25
beowulf117
232
odpowiedz
beowulf117
64
Dragonslayer
8.0

gra godna polecenia

09.08.2014 13:04
233
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend
6.0

O, widze ze zapomnialem wystawic oceny temu czemus.

Nie chce mi sie powtarzac wszystkiego, co pisalem kiedys, ale jest to mega uproszczony i mocno zabugowany gniot z calkiem ladna grafika (jak na tacticsy). Fani starych X-COMow powinni trzymac sie z daleka.

10.08.2014 15:06
Tomal_P
234
odpowiedz
Tomal_P
101
Legend
8.5

Ogólnie za dużo nie gram w strategie, nie przepadam za strategiami w czasie rzeczywistym dlatego wybrałem XCOM.

Gra fajna. Podoba mi się ekonomia i ogólnie trochę taktyki podczas walki. Na razie gram na 2 poziomie trudności, gdyż wcześniej w żadną grę z serii XCOM nie grałem. Później pewnie przesiądę się na trudniejszy poziom.

15.10.2014 09:33
Cziczaki
235
odpowiedz
Cziczaki
190
Renifer

Zaczęli wysyłać maile z kodem na tą grę... A tam info że kody już się skończyły.

18.10.2014 12:27
236
odpowiedz
zanonimizowany756363
38
Konsul

Zagrałem na steam w darmową wersję i powiem że śmieszy mnie ta gra. Zero klimatu z jedynki. Gra dla dzieci. Zero serca w dialogach jak i w samej akcji.

27.11.2014 12:15
insight
237
odpowiedz
insight
46
Chorąży
9.5

Gra jest rewelacyjna ! Uważam, że jest to świetny miks strategii, rpg i gry akcji. Cały czas miałem syndrom "jeszcze jednej misji". Gdy widziałem pierwsze filmy to wyglądało to dość skomplikowanie ale rewelacyjne samouczki wyjaśniają wszystko bardzo dokładnie więc bardzo szybko można przyswoić sobie całą mechanikę gry. Szczerze polecam każdemu ! Po zaliczeniu gry oraz dodatku (w sumie ponad 60 godzin) chciałem sprawdzić poprzednie części - niestety nie dałem rady z Xcom - Terror from the Deep - te stare gry niestety dla nowego gracza są kompletnie niegrywalne poprzez swoje skomplikowanie, stopień trudności, fatalną obsługę.

27.11.2014 12:25
238
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

te stare gry niestety dla nowego gracza są kompletnie niegrywalne poprzez swoje skomplikowanie, stopień trudności

Sugerujesz, że obecni gracze są po prostu głupsi od ówczesnych?

27.11.2014 13:06
insight
239
odpowiedz
insight
46
Chorąży

Chyba po prostu są mniej cierpliwi ;) Pewnie gdybym grał w Ufo wiele lat temu to inaczej bym dziś na te gry patrzył ale niestety ominęła mnie ta przyjemność. Dla osoby, która z tymi grami nie miała wcześniej styczności wrażenia dzisiaj są średnie - przede wszystkim przez stopień skomplikowania i brak jakichkolwiek samouczków.
Znam wiele starych gier, w które zagrywałem się dawno temu i które zawsze będę pamiętał ale o ile ja dałbym radę w nie dziś grać to osoba, która nigdy w nie nie grała miałaby spory problem. Podobna sytuacja jest i w tym przypadku.

14.01.2015 00:33
240
odpowiedz
kqmilus
46
Pretorianin
9.0

Dla świeżaka xcom jest grą ciężką, trudną. Ale lubie wyzwania dlatego zagrałem.
Grę zmusiłem na poziomie niskim, dlatego że nigdy nie grałem w soft turowy.
Więc jeżeli jesteście świeżakami w tym temacie polecam obejrzeć jakieś filmy z tej gry bo bez tego padniecie jak mucha.
Najwieksza wada tej gry to małe błędy, strzelanie przez ściane, schematyczna losowość zdarzeń.
Zalety długa, trzeba myśleć, z cyklu to jest fajne ale tamto lepsze, mase broni, ulepszeń ogółem.
Zagrałbym w nową cześć, to co podobno Dark Souls jest wyzwaniem może spróbujemy

03.04.2015 23:48
241
odpowiedz
bon007
36
Centurion

świetna gra

09.08.2015 12:18
242
odpowiedz
(HCP)Hard_Core_PLayer
7
Chorąży

Gram od niedawna, oczywiście na najwyższym poziomie. Jeszcze nie udało mi się przejść pierwszej misji, ale nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z tą grą. W ogóle da się tą grę przejść na najwyższym? Zapowiada się dość ciekawie. Wydaje mi się, że XCOM, to taka nowoczesna gro-komputerowa wersja szachów. jak na razie zapowiada się ciekawie.

09.08.2015 12:21
243
odpowiedz
(HCP)Hard_Core_PLayer
7
Chorąży

Mam pytanie do tych co lubią i męczą tą grę od dawna. Macie jakieś złote rady dla nowicjuszy? Na co szczególnie należy zwracać uwagę?

09.08.2015 12:41
244
odpowiedz
Likfidator
120
Senator

Remake XCOM ma skopaną mechanikę zarówno ekonomiczną jak i taktyczną. W tej pierwszej nie masz większego wpływu na to co się dzieje i po prostu budujesz pomieszczenia, które odblokowały się w badaniach i lecisz na misje tam, gdzie jest największa panika.

W części taktycznej jest za to szalejący RNG. Pisałem już wielokrotnie o tym na forum m.in. w tym wątku dawno temu. W tej grze każdy strzał ma robiony zwyczajny rzut na celność, trafia albo nie. W oryginale była liczona idealna trajektoria do której dodawano losowe odchylenie na bazie statystyki celności im mniejszy % na trafienie tym odchylenie większe. Działało to o tyle dobrze, że stojąc 1-2 kratki od wroga nawet odchylenie 30-40% w niego trafiało. Im dalej tym trafienie musiało być celniejsze. Do tego każdy strzał gdzieś trafiał. W grupkę wrogów było łatwiej trafić niż w jednego, ale można było też postrzelić własnego żołnierza, czy strzelić w jakiś wybuchający pojemnik. Do tego można było niszczyć ściany, czy całe pomieszczenia, tworząc sobie skróty.
W remake'u to wszystko zniknęło i zostało zastąpione prymitywną mechaniką rodem z gry planszowej.

X-COM jest tak naprawdę grywalny tylko na normalu. Powyżej tego gra jest zbyt losowa. Taktyka jaką podejmujesz nie ma żadnego znaczenia, bo sytuacje gdzie cały oddział strzela do odsłoniętego ufoka, a ten nie oberwie ani razu występują cały czas.

Macie jakieś złote rady dla nowicjuszy?
Przejdź grę na normalu i więcej do niej nie wracaj. Ewentualnie poczekaj na promocję i kup całą paczkę starych X-COMów na Steamie. Jest rozwijany społecznościowy port starych X-COMów pod nowe systemy operacyjne, dający wsparcie dla ekranów panoramicznych, wyższych rozdzielczości i usprawnia wiele błędów czy braków oryginalnych wersji np. poprawnie działający algorytm wyszukiwania ścieżek, czy podpowiedzi graficzne odnośnie pozostałych jednostek czasu.
Ja po skończeniu nowego XCOMa odpaliłem Terror From The Deep i pomijając starą grafikę (ale i tak klimatyczną), to gra sprawiała wrażenie poprawnie wykonanego sequela, wszystkie elementy mechaniki gry były bardziej rozbudowane, a jednocześnie przystępniejsze i bardziej logiczne. Cóż, jednym z powodów dla których stare X-COMy osiągnęły kultowy status jest właśnie ich perfekcyjna mechanika gry.

09.08.2015 13:06
245
odpowiedz
(HCP)Hard_Core_PLayer
7
Chorąży

Ok Likfidator. Może spróbuje normal, ale nie przywykłem do zaniżania poziomu, dlatego pomęczę jeszcze na wysokim poziomie i zobaczę jak będzie. Lubie wyzwania, choćbym długo do nich podchodzi, satysfakcja jest niezastąpiona z zaliczenia misji na maksymalnym poziomie. Co do starej wersji gry. Rozumiem sentymenty, ale grafika wygląda naprawdę kiepsko. W tego typu grach stosuję grę w kampanii jako trening, by zapoznać się z mechaniką. Taki tutorial:) aby później rozpocząć prawdziwą grę online. Te stare części chyba nie oferują online?

09.08.2015 13:20
246
odpowiedz
(HCP)Hard_Core_PLayer
7
Chorąży

Rozumiem ludzi, którzy zagrywali się w pierwowzory. Zgorzkniałe opinie, które przeczytałem w waszych postach są zapewne wynikiem, tego że człowiek zawsze jest zadowolony na wieść o następnym tytule z serii i jeśli taka gra nie spełniła waszych oczekiwań, to można się naprawdę zawieść. Lecz powiedzmy sobie jedno, gdyby nikt z was nie widział starych części, to mielibyście lepsze oceny dla tej gry. Ja nie grałem w pierwsze części, więc może to i dobrze.

09.09.2015 14:42
248
odpowiedz
Lesheden
17
Chorąży

Gram na najwyższym poziomie, ale bez Ironmana. Gra na Ironman z najwyższym poziomem jest chyba nie do przejścia? Próbował ktoś? Dokąd doszedłeś?

11.09.2015 15:37
249
odpowiedz
Lesheden
17
Chorąży

Tak z ciekawości. Ciekawe że alieny w tego typu grach zawsze mają technologie sięgającą maksimum ludzkich możliwości. Metalowe ufo. Obcy cyborgi pół żywa istota pół metal. Obcy posiadają broń przypominającą karabiny maszynowe, a wielu z nich zachowuje się jak motion-capture żywcem ściągnięte z małpy, albo murzyna. A ten cienki obcy co pluje trucizną, czasem przystawia rękę do ucha, jakby komunikował się z innymi przez komórkę w sieci Orange. Gdyby tą grę tworzono w średniowieczu zapewne zamiast karabinu, byłby laserowy miecz, a ufo byłoby zbudowane z drewna. A co ja tam wiem zapewne takie drewniane ufa latały w średniowieczu. A ten cały UFO- temat, to przykrywka do badań nad nowoczesną bronią. I jakby co to te złe potwory, to na pewno nie tutaj, ale mieszkają na krańcu świata, to jest oceanu horyzoncie. A tu to sami dobrzy, przyjaciele i kochające się krasnoludki ze smerfetkami.

11.09.2015 18:13
250
odpowiedz
(HCP)Hard_Core_PLayer
7
Chorąży

Tak, ten wielki Alien wali się w klatę pięścią niczym goryl na Animal planet. Zapewne tak zachowuje się wysokorozwinięta cywilizacja z innej planety, która technologią swoją potrafi dotrzeć do ziemi. Ciekawe jak tu dotarli? Ta ich zaawansowana technologia? Rozbujani na line, pod przewodnictwem tarzana? Ale tak trzymaj geniuszu, na pewno jeżeli UFO istnieją, to będą przypominali człowieka, lub dzikie zwierze. Klimat, klimat, klimat, Pod warunkiem, że ma krzywe wielkie oczy, a biega na czterech jak orangutan. Przecież nie będzie reprezentować nic więcej, nic lepszego, jak tylko najgorsza formę zwierzęcia, co wali pod siebie i ryczy jak pies. A le za to człowiek bę dzie inteligentmny

11.09.2015 18:19
251
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

A to z czym walczymy to przypadkiem nie efekt modyfikacji genetycznych. Np. Thin Mana zrobiono specjalnie, żeby mógł infiltrować nieco lepiej ludzkie społeczności.

11.09.2015 18:20
252
odpowiedz
Lesheden
17
Chorąży

Słuchaj- to potworny świat. nawet pan prezydent z kolegami w wielkiej swej miłości do ludzi, nie będzie w stanie wyratować świata przed ubóstwem, która dotknie ludzi, gdy grupa goryli i małp z innej planety przyleci spodku kosmicznym z laserowymi pistoletami:)

11.09.2015 18:27
253
odpowiedz
Lesheden
17
Chorąży

Runnersan- widzisz, na pewno cywilizacja z innej planety, która technologicznie jest tak rozwinięta by dotrzeć do ziemi, zapewne będzie potrzebować imitować tin mana, byt wykraść ludiom ich technologie:) A pan geolog jak wchodzi do zoo czy do dżungli, zawsze przebiera się w kostium wielkiej owłosionej małpy, by lepiej zrozumieć małpie społeczności:)...

11.09.2015 18:42
254
odpowiedz
(HCP)Hard_Core_PLayer
7
Chorąży

Może i jestem nierozgarnięty, gdy alkohol krąży mi we krwi i literki mi się rozmazują, na monitorze:) Ale patrząc w historie ludzkości, poczynając od stworzenia kwadratowego koła, to biada obcym planetom, które pokonają miliony lat świetlnych i dotrą tu pierwsi, albo biada nam, jeżeli te goście, będą ludzkiego usposobienia. W jednej dłoni smycz, w drugiej wędka. Na szczęście, ktoś tam stwierdził, ze jesteśmy sami w kosmosie i nic nam nie zagraża dopóki mamy siebie nawzajem.

19.09.2015 09:59
257
odpowiedz
zanonimizowany1039850
25
Pretorianin

Wczoraj kupiłem grę chicałem ją udostępnić na givewaye bo nigdy ie byłem przekonany do tego typu gier ale zachowałem dla siebie.
Gram dopiero 30 minut i zapowiada się naprawdę smaczna zabawa !! Polecam serdecznie Pozdro

19.12.2015 10:24
mastarops
259
odpowiedz
mastarops
139
Generał
8.0

Fajne nawet, ale właściwie cały czas to samo. Atakować można 2 rodzaje statków obcych i kilka misji na lądzie (te mi się najbardziej podobały). Wszystko idzie strasznie powoli, prowadzenie 6 osobowego zespołu jest bardzo wolne. Praktycznie nie można sobie pozwolić na straty w ludziach, jakoś na początku straciłem w jednej misji 3 żołnierzy, pomyślałem, że spokojnie odbuduję zespół, ale pomimo, że się nie spieszyłem nie udało mi się do samego końca gry. Bawiłem się nieźle i te kilkanaście godzin zleciało szybko więc 8.

Gra XCOM Enemy Unknown | PC
początekpoprzednia12