Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Zgadzam się z Jarosławem Kaczyńskim

początekpoprzednia12
06.04.2011 10:50
.:Jj:.
201
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

rvc=> Zmienił na niemieckie?!
Jego rodzina została przed wojną przymuszona do zmiany nazwiska na "Kucowie", po prostu powrócił do starego rodzinnego nazwiska.
Co w tym złego, powiesz mi? I po co wałkować temat Kazimierza Kutza? Czy jest członkiem RAŚu, zasiada w jego kierownictwie?

A wolnego Śląska nie widzisz przez pryzmat przymusowych polonizacji i tępienia regionalnej tożsamości przez dziesięciolecia?


Zaprzeczysz że są środowiska dążące do przyłączenia śląska do Niemiec?

A Ty zaprzeczasz że Naród Polski (patrząc bo politykach z ostatnich, powiedzmy, dwóch kadencji) to złodzieje, kłamcy, wredne świnie i przestępcy?

To margines- dlaczego ma takie znaczenie?

Nie znam nikogo kto miałby takie pomysły, to że mogą być takie osoby- pewnie i mogą. Ale co z tego? Rozpiętość pomysłów i wizji przyszłości wśród osób które kochają Śląsk jest naprawdę bardzo duża.

Zresztą w czym jest gorszy pomysł przyłączenia się do Niemiec przy pomyśle wysłania ludności Śląska (z 5 milionów osób?) na Saharę? :D

06.04.2011 11:49
202
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

"Jego rodzina została przed wojną przymuszona do zmiany nazwiska na "Kucowie", po prostu powrócił do starego rodzinnego nazwiska.
Co w tym złego, powiesz mi? I po co wałkować temat Kazimierza Kutza? Czy jest członkiem RAŚu, zasiada w jego kierownictwie?"

> Wałkuje Kutza bo jest to osoba publiczna i zdaje sie on publicznie najwięcej "gardłuje".
krytykujesz moją interpretacje >wolnego śląska< sam dowolnie interpretujesz słowa JK i dołączasz do polityków którzy usłyszeli o wszystkich mieszkańcach regionu.Facet wyraźnie odniósł sie do autonomii która nie ma poparcia nawet 50 %.

co do zmiany nazwiska to nie znam historii rodu Kuców-Kutzów i bez żadnej uszczypliwości zapytam: Kto w jakich okolicznościach zmusił do zmiany nazwiska?

"
Zresztą w czym jest gorszy pomysł przyłączenia się do Niemiec przy pomyśle wysłania ludności Śląska (z 5 milionów osób?) na Saharę? :D "

>> oczywiście ze lepsiejszy wręcz znakomity

" A Ty zaprzeczasz że Naród Polski (patrząc bo politykach z ostatnich, powiedzmy, dwóch kadencji) to złodzieje, kłamcy, wredne świnie i przestępcy?"

>> oczywiście że mam ,ale nie mam pomysłów utworzenia księstwa warszawskiego czy utworzenia innego oderwanego tworu. Walka z takimi praktykami jest udział w wyborach i eliminowanie polityków o wątpliwej reputacji.

ksips>>jeżeli sąsiedzi ( Polacy) zagrają w finale w ramach rekompensaty zapraszam na finał. up. sorry półfinał >> finał w Kijowie. Kima ,micha i browar (królewski ) zapewniam. D

06.04.2011 11:54
203
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

Na Śląsku towarzysze w ramach akcji degermanizacyjnej zmuszali, czasami "po dobroci" czasami "inaczej", ludzi do polonizowania nazwisk i imion. Mam znajomego, którego matce kazano zmienić imię tylko dlatego, że wydawało im się niemieckie, choć wcale takie nie było.

06.04.2011 11:55
204
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Runnersan >przed wojną?

06.04.2011 12:24
Maziomir
205
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

w średniowiecznej Polsce nie istniało pojęcie przynależności narodowej

Manolito - przez znaczną część średniowiecza Śląsk nie był w Polsce więc nie wiem o co ci chodzi.

06.04.2011 13:11
206
odpowiedz
zanonimizowany436564
57
Legend

Przez znaczną część średniowiecza Śląsk nie był w Polsce więc nie wiem o co ci chodzi.

Dokładnie tak samo jak większość ziem obecnej Polski i nie tylko przez okres średniowiecza. Gdy chce się drzwi otworzyć zawsze się jakiś wytrych znajdzie, szczególnie kiedy się nie ma świetnie pasującego klucza, a niestety Śląsk rozdzierany między Polaków, Niemców i Czechów takiego klucza nie posiada. Nie ma ani niepodległych tradycji jak przywoływana Katalonia czy niemieckie wielowiekowe księstwa połączone w federacje. Nie ma stałej etnicznej ludności kiedy nie wystarczy mieszkać na Kaszubach by być Kaszubem, tak jak nie wystarczy mieszkać na Śląsku żeby być tym mitycznym Ślązakiem. Nie ma języka, kiedy jest on tylko pochodną polskiego z niemieckimi naleciałościami. Nie ma kultury, kiedy jest ona tylko pewną regionalizacją polskości czy niemieckości, zresztą skromna i prawie już nie promowana jak to było choćby jeszcze za komuny. Gospodarczo też niezależny nie jest, jak choćby Bawaria. Co najwyżej Śląsk może mieć interes w tym, żeby swoją niezależność tworzyć od dziś tu i teraz, jest to niestety całkowicie sprzeczne z interesem Polski, która na to aktualnie się nie zgodzi i słusznie. Aktualnie, gdyż za jakiś czas zależnie od jej obieranych władz, choćby pokroju tych obecnych i nacisków lub dyktatów zewnętrznych typu unijne trybunały to nigdy nie wiadomo.
A już marzenia o autonomii z wolnościowymi hasłami pisanymi po niemiecku to doprawdy pokazuje jakąś indolencję umysłową tych ludzi i to pewnie JK miał na myśli celując nie w Śląsk ale w konkretne środowiska polityczne.

06.04.2011 13:16
👍
207
odpowiedz
Andrei
173
killah beez

Dolnyśląsk też chce sie odłączyć! bierzemy KGHM i ch Wawie w d :) Przyłączymy się do Niemiec i będzie spokój:)

06.04.2011 13:18
Maziomir
208
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

No widzisz. O to jedynie mi chodzi. Nie jestem zwolennikiem odrywania Śląska od Polski tak przy okazji.

06.04.2011 13:27
Max_101
😊
209
odpowiedz
Max_101
57
Mów mi Max

Orkiestra kościelna na Górnym Śląsku. Dyrygent pyta:
- Zymbalisten vertig?
- Ja, ja naturlich.
- Puzon vertig?
- Ja.
- Trompette vertig?
- Ja.
- Also, eins, zwei, drei
- `Boże, coś Polskę...`

06.04.2011 17:30
HUtH
210
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

^ Znalazł się kolejny błyskotliwy dowcipniś :)

06.04.2011 17:52
211
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

Nie ma kultury, kiedy jest ona tylko pewną regionalizacją polskości czy niemieckości, zresztą skromna i prawie już nie promowana jak to było choćby jeszcze za komuny.

No to ciekawe, co tydzien bywam w roznych domach kultury na terenie powiatow - wodzislawski, rybnicki, raciborski i jakos wciaz widze wydazenia kulturalne zwiazane ze Slaskiem, a nie Polska.

06.04.2011 18:01
Vender
212
odpowiedz
Vender
25
Vendetta

Chętnie odłączę się od polski, poproszę tylko miliardy, jeśli nie biliony złotych które Śląsk ładował w resztę zacofanego kraju po wojnie, ąz do 89. W tedy jedyną wartościową rzeczą w polsce było czarne śląskie złoto. Dodatkowo strzelam że nawet dzisiaj polska nie poradziła by sobie bez jednego z najbogatszych i najbardziej zurbanizowanych terenów. Zgaduje, że większość krzykaczy pochodzi z warszawy, pomyślcie sobie czasem za czyje pieniądze została ona po wojnie odbudowana.

06.04.2011 18:03
r_ADM
213
odpowiedz
r_ADM
255
Legend

Dolnyśląsk też chce sie odłączyć! bierzemy KGHM i ch Wawie w d :) Przyłączymy się do Niemiec i będzie spokój:)

No, jak wam jeszcze Niemcy rozpedza te 30 zwiazkow zawodowych w KGHMie, pogonia 30 roznych prezesow, skarbnikow etc. to faktycznie bedzie spokoj :)

06.04.2011 18:19
214
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Vender >> jeżeli tak sprawiasz sprawę

odbudowali to co tysiące Ślązaków służąc w wermachcie popsuli

06.04.2011 18:21
hopkins
215
odpowiedz
hopkins
218
Zaczarowany

RVC niezly burak z ciebie.
edit: Powodzenia. Porozmawiamy jak ci sie uda.

06.04.2011 18:26
216
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

hopkins > staram sie dorównać takim jak ty

06.04.2011 18:51
217
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

rvc--> Po wojnie. Choć akurat może po przyłączeniu części Śląska do Polski też były podobne jazdy, choć z racji tego, że jednak ślask miał autonomię, to raczej szanse na to są mniejsze.

06.04.2011 18:51
😐
218
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

rvc
No przeciez kazdy Slazak ochoczo sam sie zglaszal do Wehrmachtu

06.04.2011 19:05
219
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Runnersan>> dlatego jestem ciekawy ..:Jj:. napisał że przed wojną.

qLa > doskonale zdaje sobie sprawę z sytuacji w jakiej znaleźli sie Ślązacy czy kaszubi.

czytając post Vendera natychmiast zapominam a przypominają sie opowieści (rodziców,dziadków itd.)o zachowaniach Ślązaków w armii niemieckiej. Jako od buraka zamieszkałego w zacofanej części kraju nie wymagajcie zrozumienia .

07.04.2011 12:35
ksips
220
odpowiedz
ksips
138
Legend
07.04.2011 20:58
Jedziemy do Gęstochowy
😁
221
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

ksips - dzięki za poprawienie humoru linkiem z takimi bredniami, szkoda że nie można deklarować narodowości Tibijskiej, przecież każdy ma prawo...

07.04.2011 21:24
222
odpowiedz
zanonimizowany767769
4
Generał

Venore czy Thais?
Ja niczego Polsce nie obiecywałem...

08.04.2011 07:35
Indoctrine
223
odpowiedz
Indoctrine
91
Her Miserable Servant

Scenariusz:

1. Autonomia Śląska.
2. Współpraca gospodarcza z Niemcami (którzy by byli bardzo hojni).
3. Separacja.
4. Kolejny land fatherlandu.

I Polska nie miała by wiele do powiedzenia na etapie 3. Za słabi jesteśmy na wojnę z EU.

08.04.2011 09:45
ksips
224
odpowiedz
ksips
138
Legend

Ja nie wiem, czy wy naprawdę jesteście tak zaślepieni w wodza, że łykacie każdy jego nowy wywód bez oglądania się na poprzednie twierdzenia?

http://www.dziennikzachodni.pl/slask/266120,kaczynski-w-zabrzu-bawaria-to-wzor-dla-slaska,id,t.html?t=1

- My chcemy tego mocnego Śląska - zaznaczył, jako wzór drogi dla tego regionu wskazując niemiecką
Bawarię. - Jeżeli zostanę wybrany prezydentem, uczynię wszystko, co w mojej mocy, żeby Śląsk tą
drogą szedł - zapewnił.

- Śląsk to jest wielkie zagłębie naukowe. Ten nowoczesny Śląsk, w którym buduje się sztuczne serce, który opanowuje potrzebne dzisiaj bardzo technologie przetwarzania węgla, wytwarzania gazu pod ziemią, produkowania energii bez CO2, (...) to Śląsk tego dobrego połączenia - tradycji, tej mocnej śląskiej rodziny, pracowitości, umiejętności zbiorowego działania, z tym wszystkim co niesie współczesność - mówił prezes PiS.

08.04.2011 10:13
225
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

ksips Twój wódz krytykując JK powiedział dokładnie to samo ,tyle że ładniej ubrał w słowa.

Tz. Kaczyński wywołał burze której efektem jest wzrost zainteresowania autonomią. takie zachowanie grozi rozpadem kraju.

08.04.2011 10:31
ksips
226
odpowiedz
ksips
138
Legend

Zacznijmy raczej od tego, że po raz kolejny wychodzi z JK "polityczna schizofrenia" - gdy potrzebuje poparcia to wchodzi RAŚowi i Ślązakom w dupę: "- My chcemy tego mocnego Śląska - zaznaczył, jako wzór drogi dla tego regionu wskazując niemiecką Bawarię. - Jeżeli zostanę wybrany prezydentem, uczynię wszystko, co w mojej mocy, żeby Śląsk tą drogą szedł - zapewnił." Jeśli ktoś nie wiem - Bawaria stara się być "samodzielna".

A jak przegrał, to zmiana strategii i podjazd na Śląsk jako "kryptoniemców" (oczywiście w pejoratywnym znaczeniu) - czy ktoś, kto potrafi zmienić diametralnie swoje zdanie w ciągu roku o 180 stopni (i to w wielu sprawach), jest w stanie rządzić krajem? Czy taka osoba jest wiarygodna gdy mówi, że "pęd do władzy, byle rządzić to nie intencja PiS"?

08.04.2011 10:36
227
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Wzorując sie na Bawarii wskazywał rozwój tego regionu a nie separatystyczne dążenia.

08.04.2011 10:37
ksips
😃
228
odpowiedz
ksips
138
Legend

Dobrze, że jak zwykle JK ma sztab ludzi którzy "tłumaczą słowo pańskie" - bez tego nikt by nigdy nie wiedział o co mu właściwie chodzi

08.04.2011 10:40
229
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Mówił o tym wielokrotnie i sztab nie jest potrzebny, wystarczy pozbyć sie zacietrzewienia .

08.04.2011 10:41
ksips
230
odpowiedz
ksips
138
Legend

W tym tekście tego nie widzę - możesz zarzucić linkiem do innych?

08.04.2011 10:49
231
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Ze JK popiera rozwój śląska ?

co tu linkować . będąc na Podkarpaciu popiera wale z bezrobociem .nad morzem przemysł stoczniowy i rybołówstwo itd.itd.
dał przykład Bawarii bo jak wiemy jest to najbogatszy region Niemiec. podciągając to zaraz pod
chęć popierania autonomii to jakieś nieporozumienie.Aczkolwiek ne wykluczam ze popiera separatystyczne ciągoty Bawarii,Saksonii i innych landów.))

08.04.2011 10:51
ksips
232
odpowiedz
ksips
138
Legend


Ze JK popiera rozwój śląska ?

Nie, że wskazując Bawarię za wzór miał na myśli jedynie jej rozwój - a nie separatystyczne dążenia. Sam stwierdziłeś, że mówił to wielokrotnie i nie trzeba zacietrzewienia by to dostrzec... niestety ja nie dostrzegam tego, że coś wyłączył ze swojego wzoru :D

08.04.2011 10:57
233
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

koniecznie trzeba poprosić by precyzował i dając wzór np. Baarii odcinał sie od lokalnych organizacji separatystycznych,homoseksualnych ..... zaznaczał że nie chodzi mu o średnie spożycie piwa itd itd

08.04.2011 11:01
ksips
234
odpowiedz
ksips
138
Legend

Nie musi się odcinać od wszystkiego i dokładnie precyzować - ale, no właśnie ALE, jeśli w regionie dążącym do różnie rozumianej autonomii wspomina i chce go przyrównać do drugiego regionu który jeszcze bardziej o nią walczy - to w sytuacji gdy nie chce być źle zrozumiany powinien wiedzieć co mówi.

To samo z Biedronką - niby nic takiego nie powiedział, a fala poszła - po prostu ten człowiek ma za duży dar do skłócania ludzi i "mówienianietegoocomuchodziło"

08.04.2011 12:14
235
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

częściowo masz racje .polityk powinien rozsądniej dobierać słowa . ale tylko częściowo większość wypowiedzi jest nad interpretowana lub wręcz manipulowana.

09.04.2011 18:34
HUtH
236
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Bawaria już jest "Freistaat Bayern", o ironio :P

17.05.2011 03:42
237
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

W pewnej mierze rozumiem dążenia regionalne - kultura regionów, żywa w Polsce jeszcze w XX-leciu została skutecznie wytępiona. Również samorządność w Polsce mogłaby być większa. Kto z nas ma poczucie jakiegokolwiek wpływu na najbliższy region?

Z drugiej strony śmiech człowieka ogarnia, jak słyszy o jakiejś fikcyjnej, mitologicznej narodowości śląskiej, kulturze śląskiej (jako jakoś etnicznej, czy narodowej), języku śląskim (sic!) itd.

Zwolennicy RAŚu zarzucają innym nieznajomość historii, a sami nie rozumieją podstawowych pojęć o historii nie mówiąc. Gwary były jeszcze w XX leciu w Polsce powszechne (i nadal istnieją w wielu regionach). Istniały nawet gwary miejskie. Nigdy nie istniał żaden naród śląski. Śląsk to mieszanka ludów o rozmaitym pochodzeniu etnicznym, targana po różnych państwowościach. Obecnie Śląsk jest taką mieszaniną, że nawet wiekowymi korzeniami (zamieszkiwaniem) mało kto może się poszczycić, mieszaniną w ogromnej większości ludności polskiej (jedynie z różnych regionów).

Jeśli chodzi o gospodarkę, to większość tego, co przypisujecie sobie, stworzyli Wam pod zaborami Niemcy traktując Śląsk jako swoje ziemie. Podobnie przez naleciałości językowe niemieckie powstała wasza gwara. Ludnościowo jesteście zlepkiem.

Co do tego jak to bogactwo Wam upadło i jak płacicie na innych - w redystrybucji dóbr tak jest zawsze, że się różnie płaci (po jest m.in. redystrybucja, by zapewniać równomierny rozwój, co oznacza również wyrównywanie; i jak nie będą to województwa, to będą mniejsze jednostki, weźmiecie wtedy kosy i oderwiecie swoją zagrodę od sąsiadów?). Możecie narzekać, że Wam dróg nie budują i nie utrzymują w zadowalającym stanie (nie Wy jedni), ale już to, czy możecie zjeść w jakiejś super restauracji, zależy wyłącznie od Was, bo nikt nie broni Waszą własną zaradnością otworzyć jej u siebie.

Co do bogactwa, to obok tego, że PRL położył cały kraj, wypada pojąć, że czasy się zmieniły i np. na węglu współcześnie się bogactwa nie zbuduje. Nie - nie jest to szokujące i wykazujące moją niewiedzę uogólnienie. Jest to stwierdzenie historycznego faktu, że to, co przez wieki było bogactwem Śląska (podobnie wiele gałęzi przemysłu) i co właśnie zapewniało znakomite gospodarcze statystyki (na które lubicie się powoływać) obecnie żadnym szczególnym bogactwem nie jest. Ale to tylko kolejny przykład tego, że całe Wasze rozumowanie składa się z anachronizmów.

Wypada też pojąć, że federacyjnego państwa nie można sobie prawnie stworzyć zmianą konstytucji. To wymaga wiekowego rozwoju. Większość federacji, to federacje wcześniej długo niezależnych jednostek, mających własne tradycje polityczne (a więc z wykształconym zmysłem samorządności - nie w ideach, w realiach, w realnych, namacalnych działaniach istniejących tu oto w momencie sfederalizowania). Jakaś chwilowa autonomia sprzed dziesięcioleci to w tym kontekście kpina.

Polska nie jest i przez bardzo długi czas jeszcze nie będzie gotowa - nawet gdyby od teraz podjąć w tym kierunku działania - do stworzenia federacji. Skończyłoby się to rozpadem, a może i wojną domową. Jak na osoby powołujące się na historię, niczego tutaj się z historii nie nauczyliście (np. powoływanie się przez Was na USA - wojna domowa; czy Niemcy - wielowiekowe księstwa o wspólnej kulturze i tradycji współpracy [nie bez tarć rzecz jasna] zjednoczone w określonych historycznych realiach).

17.05.2011 07:53
238
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

Wasze współczesne, wspaniałe, świetnie współpracujące jako federacja Niemcy, nieco wcześniej:

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99te_Cesarstwo_Rzymskie_Narodu_Niemieckiego

Wasze federacyjne USA:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_secesyjna

Nawet godna tutaj uwagi Szwajcaria, będąca od wieków dość stabilną federacją, miała swoje wojny domowe. Oczywiście też nie powstała z przyznania autonomii regionom, lecz zrzeszenia państewek.

Oczywiście nie twierdzę, że każda federacja musi skończyć się wojną domową, ani, że żadna nie powstała na innej drodze, twierdzę, że jest to bardzo skomplikowany problem, a nie hop siup tralala mamy federację, która się nam nie rozpadnie, nie zakończy tarciami, wojną, czy upadkiem gospodarczym danych regionów.

Nie mówiąc już o tym, że RASiowi się zachciewa wręcz oddzielnej dyplomacji, czy armii - nie ma wspanialszego prezentu dla sąsiadów Polski, niż tak debilnie rozumiana federacja. W dokładnie ten sam sposób upadła IRP (niegdyś mocarstwo europejskie) - każdy był sobiepanem, prowadził niezależną od króla politykę, a nawet wchodził w układy militarne z państwami ościennymi.

Forum: Zgadzam się z Jarosławem Kaczyńskim
początekpoprzednia12