Bardzo dobra gierka polecam
mam pytanie. Czy żeby zrozumieć dwójkę konieczna jest znajomość jedynki?
Słaba, słabiutka. Fabuła oklepana jak to w rpgach, walka beznadziejna, dialogi drętwe, nawet grafika bez szału. Daje 5.0, bo jest to średniak, nie jest słaby, ale to średniak. Nie ma co porównywać z jedynką, a co dopiero z gothicami - inny świat. Szkoda, naprawdę szkoda.
UP Yhy i dlatego że nie jest to Gothic dałeś jej ocenę 5.0, litości... PB od samego początku mówiło że to Gothicem nie będzie, ale pewnie naoglądałeś się recenzji klocucha bo sam w to nie grałeś i piszesz bzdury... Gra nie jest szczytem branży komputerowej ale na pewno nie zasługuje na ocenę poniżej 8.0.
Up
Zdecydowanie źle to odebrałeś. Miałem na myśli to, że ta gra nie dorównuje gothicowi nie z tego względu, że jest podobna, czy robiona w podobnym stylu, bo nie jest, a nie dorównuje, bo jest przeciętniakiem, a Gothic 1,2 to najlepsze rpgi w jakie grałem i Risen 2 nie stoi na tym samym poziomie, ba, jest dużo niżej niż Gothic 3. Moim zdaniem jest to gra lepsza niż Arcania, której dałem 4.5 i gorsza od Gothica 3, któremu dałem 8.0. Ostatecznie ocenę tej grze podwyższyłem do 6.5 i na to właśnie zasługuje, bo jest tog ra na poziomie Two worlds.
Według mnie jest to bardzo dobry RPG akcji w jakie było mi ostatnio dane grać. System walki przypadł mi do gustu. Fabuła dobra, acz wybitna nie jest. Nie raz w dobry humor wprawiły mnie NPC-e zamieszkujące świat (np.: Jaffar, nosiciele wody, czy taki Kostuch). Polonizacja na wysokim poziomie. Niezaprzeczalnym plusem jest też kreacja lokacji, która sprawiła, że byłem ciekaw co jest za rogiem, krzakiem (i zapewne gdyby nie to, to bym grę nie skończył po 35 godzinach...). Zalet jest oczywiście więcej, ale muszę też niestety wspomnieć o paru wadach. Na ogól optymalizacja gry jest bardzo dobra, lecz na "gnomiej" wyspie, w dżungli drastycznie spada mi ilość klatek, co w innych lokacjach, w podobnej aurze nie występowało. Czasem dialogi mówione niezbyt pasowały do wydarzeń na ekranie, ze względu na niezbyt wyważone słowo (co o dziwo w napisach nie występowało). Polonizacja byłaby też idealna, gdyby nie zapomniano o jednym szczególiku o którym nie zapomniałem, mimo, że wystąpił prawie na samym początku gry (jest nim imienny niewolnik z plantacji trzciny cukrowej). Oczywiście lista wad nie kończy się na tych wymienionych, bo parę pojawiło się jeszcze, ale bardziej bawiły, niż uprzykrzały rozgrywkę:)
Jednym słowem granie w tą pozycje było bardzo przyjemne i relaksujące. Mogę polecić z czystym sumieniem, acz zdaję sobie sprawę, że nie każdemu podejdzie.
Moja ocena: 9/10 (czyt. zabawa była przednia i na pewno wrócę ponownie, by stanąć po drugiej stronie barykady).
Gra jest ciekawa trzeba przyznać, miła fajna fabuła. Z początku gra jest nieco liniowa nie ma tej swobody którą czuję się gdy otrzymujemy własny okręt i możemy przemierzać lokację jak i kiedy chcemy, przynajmniej trochę. Bo jednak odblokowujemy lokację wraz z fabułą którą ciągle pchamy do przodu. Jak dla mnie gra była niezła choć system walki nie powalał. Osobiście w walce wypróbowałem miecze,pistolety i oczywiście muszkiety/strzelby. Magia w stylu voodu nigdy mnie nie porywała, te laleczki mikstureczki. Ostatecznie końcówka mnie zaskoczyła
spoiler start
Pozytywnie zaskoczyło mnie to, że kraken Mary był Marą, ciekawe heh.
spoiler stop
Troszkę zasmuciło mnie to, że po finałowej walce gdy Bezi odpływa nie możemy kontynuować gry, wrócić do starych zadań. Grę nieco ciężko mi ocenić. Fabuła, grafika, klimat, to na pewno zasługuję na wysoką ocenę. System walki mieczem nie porwał mnie, był nieco nudny. Gry walcząc mieczykiem nie ukończyłem, nie wiem jak by sprawował się przeciwko wszystkim bossom, ale powiem wam, że gra z muszkietem była łatwa, nawet bardzo. Wszystkie bossy aż do krakena nie były wyzwaniem. Teraz sprawa stabilności. Niestety na moim komputerze musiałem grać na dosyć zaniżonych ustawieniach graficznych, choć gry o wiele bardziej wymagające chodzą mi na luzie na średnich. Smutne... :( Stabilność gry też nie porywała, było kilka problemów ale dało się przeżyć. Mini gierka ( sam nie pamiętam czy było więcej niż jedna) ; strzelanie z pistoletu do latających przedmiotów nie była porywające i wciągająca, trochę szkoda lubię spędzić od czasu do czasu kilka chwil bawiąc się w takie mini gry. Pojedynki pijacki zorganizowano nawet fajnie, przeważnie je wygrywałem ale nie jednokrotnie gruby pijaczyna pokonywał naszego lubującego się w rumie i grogu Beziego. O czym by jeszcze? Drużyna! Drużyna nieco mnie zawiodła, była mała, o mało czym można było z nimi gadać, osobiście wolał bym coś ala Mass Efect 2. Ocena końcowa : 9.0 Gra warta zagrania, jest to kolejna dobra ( choć nie doskonała) produkcja Piranha Bytes. Gorąco polecam. :)
Tyle że ja się z gothykfan zgadzam doszedłem do obozu piratów i grę odinstalowałem bo mnie zanudziła.Wolę pograć w Gothic'a lub pierwszego Risen'a który jest o 100 razy lepszy.Do mnie po prostu nie przemawia motyw z piratami który mnie nudzi.Grze oceny nie wystawię bo grałem 3-4h.
Odpowiem na parę zarzutów stawianych tej grze:
Brak zbroi płytowych, łuków, kusz, magii jest fabularnie uzasadniony. W końcu nastał nowy okres, zbroje płytowe są ciężkie i nieporęczne. Piraci muszą używać lekkich płaszczy, aby być zwinnymi. Łuki i kusze odeszły do lamusa, zostały wynalezione muszkiety, arkebuzy i pistolety. Czemu nie ma magii? Bo po tym co odwalił Mendoza w pierwszym Risenie, najwyższa rada wygnała magów z szeregów inkwizycji.
Dlaczego nasza postać musi się uczyć umiejętności? Uczy się ich dlatego, że wszystkiego zapomniał, a to co umie z tamtej dekady już jest nieprzydatne. W końcu przez 10 lat chlał wódę, rum i grog. Do tego Monokl, który przez ten cały czas nosił. Po prostu musi się nauczyć obyć w nowym świecie.
Dlaczego nasza postać wygląda jak żul? Bo tym żulem jest, przez 10 lat tylko pił. Opaska na oku spowodowana jest wyrwaniem przez Inkwizycję Monokla, który przytwierdził się do oka Bezimiennego. Usuwając Monokl musieli usunąć także oko.
Dlaczego ta gra ma w ogóle inny klimat niż Gothic? Bo Gothiciem nie jest, fakt faktem dzieje się w tym samym uniwersum, ale to nie znaczy, że ma być w 100% klonem Gothica.
Dlaczego ta gra ma tak mało związanego z pierwszym Risenem? Jak to mało związanego? Piracki klimat już pojawiał się w tamtej grze. Postacie z 1 także pojawiają się w 2, np. Patty, Harlok, Eldric, Carlos. W tamtej grze mieliśmy schyłek epoki ciężkiego miecza i pancerzy płytowych. W 2 można powiedzieć mamy epokę prochu i żeglugi morskiej.
Mam nadzieję, że tym postem odpowiedziałem niektórym na parę pytań. Osobiście ja oczekuję Risena 3. Mam nadzieję, że wreszcie pokonamy tytanów ;)
Ja tak samo doszedlem do obozu piratow i gra zostala usunieta.. na poczatku bylo ciekawie a pozniej nic ciekawego
UWAGA
Risen 2 (i parę innych gier, między innymi Sacred 2) do wyrwania w ramach Humble Bundle, przy wpłacie dowolnej sumy (nawet 10 centów). Jeżeli przekroczycie średnią (na chwilę obecną 4.75$) dostaniecie jeszcze Saints Row 3 i Dead Island GOTY. Płacąc co najmniej 25$ zyskujecie jeszcze Dead Island Riptide (ta ostatnia opcja chyba się nie opłaca ;d).
Risen 2 jest jaki jest (raczej kiepski), ale jak można kupić prawie darmo to chyba warto dać mu szansę (o pozostałych grach już nie wspominając) ;].
Dałem ciężko zarobione $50 za to badziewie. Byłem zaślepiony serią Gothic i rewelacyjnym Risenem 1. Tak bardzo ufałem mojej ulubionej niemieckiej grupie deweloperskiej. Niestety. Już po pierwszej sesji na steam widziałem, że z grą coś jest nie tak ale parłem do przodu w nadziei, że coś się zmieni. Zmieniło się nie wiele. Gra jest zbyt podobna do Arcani a każdy wie jaka to była porażka. Tak jak wielu fanów jakże popularnego w naszym pięknym kraju nad Wisłą Gothica szczerze się zawiodłem. Nie zależało mi na fabule bo jest to raczej podstawowa walka ze złem. Nie zależało mi na grafice. Jest na przyzwoitym poziomie. Zależało mi tylko i wyłącznie na gameplay ale jak się przekonałem jestem zbyt wielkim koneserem dla współczesnego rynku gier. Moja ocena to 7 tylko dlatego żeby Risen 2 stał wyżej od "Gniota: Wymówka do Gothica 4".
A i jedna mała uwaga do wszystkich fanboy'ów Gothic'a . To nie jest Gothic i nie będzie nim nawet jak zapłacicie PB . To jest zupełnie inna gra więc nawet jej nie porównujcie do Gothic 1 i 2 z 2001 i 2002 roku . Jeśli wam się to nie podoba to nie grajcie .
Aktualnie gram w Risena 2 i mam za sobą jakieś 20 godzin gry. Od razu zaznaczam, że nie jestem fanem serii Gothic (nawet nie grałem w żadną grę z tej serii), nie grałem także w pierwszego Risena. Gra spodoba się ludziom lubiącym gry z otwartym światem i nastawionych raczej na eksplorację świata (ja uwielbiam eksplorować światy w grach i w zasadzie potrafię spędzić mnóstwo czasu tylko i wyłącznie na bieganiu po wyspie i szukaniu różnych przedmiotów). Fabuła jest dość ciekawa ale sposób jej prowadzenia może zniechęcić bo początek jest strasznie słaby i powolny a później w zasadzie nie jest lepiej bo na każdej z wysp skupiamy się na pomaganiu różnym ludziom w ich problemach aby popchnąć wątek do przodu i osiągnąć nasze cele. Kolejnym problemem jest dla mnie mała różnorodność lokacji. Na razie byłem na Calderze, Tacaragui i Antigui i w zasadzie prawie w ogóle te lokacje się od siebie nie różnią (dżungla plus plaża i jakaś mała miejscowość). Jest to trochę monotonne (chociaż zgodne z prawdą ale to przecież tylko gra). Graficznie momentami jest ładnie ale rażą strasznie koszmarne animacje i modele postaci. Cienie są brzydkie i poszarpane mimo najwyższego antyaliasingu i dodatkowo często migają przy ruszaniu kamerą. Tekstury też raczej są w marnej rozdzielczości. Nie jest jednak aż tak źle i da się w to grać z przyjemnością.
Ja ze swojej strony polecam, ale trzeba się jednak pogodzić z wymienionymi przeze mnie wadami aby grać w tę grę z przyjemnością.
Sądze, że w Risen 2 zmienią grafikę, grywalność i fabułę. Jedynka była...hmm...mieszane mam uczucia. Była strasznie krótka i łatwa, ale wracałem do niej cały czas. Mimo, że była (nawet) chu...słaba, to i tak wracałem do niej wiele razy. Risen 2 na 100% kupię.
K2pl---->Ja Risen'a 2 nie porównuje do Serii Gothic (przecież to by było bluźnierstwo tę grę porównać do G1,G2 i G3)po prostu jeżeli ktoś nie lubi klimatu z piratami to nie powinien za te grę się brać.Mnie osobiście ten piracki klimat ani nie wciąga ani nie fascynuje jeszcze do tego broń palna której nie znoszę w RPG'ach.Nie wiem czy później gra się jakoś rozkręca ale na początku można zasnąć(o ile początek gry zapowiadał się fajnie,rozbicie się statku itd. to później same nudy,zero akcji jakiejś dobrej walki itd.).Tylko żałuje 60zł wydanych na tą grę bo leży na półce raz wkładana do napędu.Jeszcze pachnie nowością.
Gra jest równie dobra co Gothic 1 i 2. Oby 3 część też była w pirackich klimatach.
Jak dla mnie walka w porównaniu do jedynki do kpina . Gorsza muzyka brak tradycyjnej magii etc . Nic nie zastąpi efektów pogodowych w R1 . A gra na solidne 8/10
No, gra była dobra, dałem jej ocene:
9/10
Ponieważ była, grafika, taka orginalna, pirackie czasy itp.
Zato sceny walki, tak bardzo nie powalały i to był, dla gry według mnie minusik :/
Pozdrawiam
Nie rozumiem, dlaczego czesc z was sie uparla, ze PB jak robi cRPG to ta gra koniecznie musi byc nastepcą Gothica. Przeciez wszystkim jest jasne, ze prawa do Gothica zostaly sprzedane innej firmie, wiec PB nie dosc, ze nie moze uzywac nazwy Gothic, to jeszcze musi pamietac o zachowaniu sporych roznic z tamta seria, by nie byc posadzonym o naruszanie praw autorskich. A jesli nawet by zachowali prawa dla siebie, to co? Nie wolno im robic czegos innego? Czy np Techland, jak bedzie produkowac gre akcji osadzona w tropikach, to koniecznie beda musialy tam byc zombie, bo przeciez firma z tego jest znana (Dead Island)?
Poza tym rynkiem gier rzadzi pieniadz, wiec trzeba robic, to, co jest obecnie na topie i sie dobrze sprzedaje, a klimaty pirackie wlasnie maja znowu swoj zloty okres (np Assassin Creed III). A nie ukrywam, ze jest to dobre zjawisko, poniewaz cRPG zaczynaja wchodzic w epoke renesansu, baroku czy oswiecenie, i przestaja powielac klimat sredniowiecza (bo taki zwykle jest w wiekszosci gier fantasy) jak bylo to wczesniej. Fajnie, ze sa muszkiety, arkebuzy itp, bo wieczny dylemat na temat wyboru miedzy kosturem i magia, lukiem, mieczem 2-recznym, czy mieczem i tarcza zaczyna byc nudnawy.
@Baroni
Piranha juz od dluzszego czasu posiada prawa do Gothica.
Wreszcie ukończyłem(31 godzin na liczniku).
Czy to był czas stracony?
Otóż nie.
Ja jako fan serii gothik i risen-a jestem dosyć pozytywnie zaskoczony risen 2.
Przede wszystkim urzekł mnie piracki klimat oraz morze.
Plusy:
-polski dubbing
-misje
-przyzwoity poziom trudności,gdzie gracz nie jest wszędzie prowadzony za rączkę
-dużo znajdziek i skarbów
-przyzwoita grafika
-ciekawe scenerie
-oprawa dźwiękowa
-miodność
-humor
-klimat
minusy:
-powtarzające się modele postaci
-na początku gra może znużyć
-miejscami wieje nudą
-gra nie jest w żaden sposób przełomowa
-im dalej tym łatwiej
-momentami drętwe i nudne dialogi
Ocena :
7+/10
czyli mackal mówi warto zagrać.
Nie wiem jakie idiota wymyślił aby do obsady dubbingowej dodać tego pedała Nergala który imponuje tylko gimnazjalistą i lewackiej części salonu politycznego z Bonieckim na czele.
Ta gra jest świetna. Piranha to naprawdę genialny zespół, nie myślcie o mnie że jestem jakimś fanatykiem, bo gothic nie przemawiał do mnie, był średniakiem, ale ten risen to jest coś. Lubie czasy piratów + świetna fabuła + dużo opcji pirackich (skarby, wyzwania itp.) + świetny klimat + żarty twórców zapakowane w postać Jaffara = dużo serducho ode mnie. Walka jest urealistyczniona, to nie jest już taki assassin gdzie rzuca się na ciebie 30 ludzi, a ty ich możesz załatwiać, z jedną ręką z tyłu ze złamaną nogą, podczas pieczenia ciasta. To już nie jest gothic 3, gdzie walka 1 vs 1 była nieco trudniejsza niż wspomniana w ac, tu w R2 pojedynek stał się całkiem trudny, jeżeli masz honor i nie używasz, muszkietu, pistoletu itd... Gra ma jednak kilka wad gameplaya więc, obniża to moją ocenę, ale jest to jedna z niewielu gier, które nie znudziły mi się w połowie i nie wyłączyłem. Wręcz przeciwnie, czerpie z niej garściami do tej pory
wadami jest chociażby to że gdyby nie muszkiet, to do tej pory chyba bym z potworkiem o cholernie dziwnej nazwie z wyspy złodziei. Kolejna wada, to brak możliwości przewijania np. wykopywania skarbów, jeszcze jedna to brak możliwości bloku ataków gargulców czy strażników. Na deser jest fakt że wykonywania parowania czy riposty jest czasem w opór trudne
Za późno się o tym dowiedziałem, nie chce mi się aktualnie tego kupować ani piracić
Mam 2 pytanka zanim zacznę grać: Czy muszę znać jedynkę? I czy mogę mieć 2 pistolety po jednym na rękę?
@Zawodowiec_M nie nie musisz, 1 była wg mnie wgl jakas taka ch***wa...nie piracka, nie nie da się tylko 1 pistolet
Gra fajna, ale nie tego oczekiwałem po następcy świetnych średniowiecznych RPG fantasy, jak dalej tak będzie raczej się nie przywiąże do kolejnych gier tego studia
Przecież ta gra jest słaba. Obiecali karierę pirata, a stajemy się bohaterem, który wyciąga z kłopotów biedną ludność i mimo posiadania swojego własnego statku, a nawet załogi (!) nie możemy pływać, ani rabować. Motywy pirackie są jedynie reklamą, która w ogóle nie sprawdza się w praktyce. Fabuły właściwie nie ma. Od początku mamy kogoś pokonać i zebrać kilka artefaktów (czyli właściwie to samo co w jedynce i wielu innych grach), natomiast system walki jest mocno przegięty. Jak już rapierem trzeba się namachać to po zdobyciu broni palnej niszczymy wszystko. Przez zniszczenie samego pirackiego klimatu i stworzenie jakiegoś bajkowego białego rycerza z głównego bohatera ta gra zasługuje może na 6/10. Za grafikę.
Troszkę szkoda, że zrezygnowano z klimatu śródziemnomorskiego średniowiecza z "jedynki" na rzecz tropikalnej nowożytności. Riseny też nie mogą się równać z serią Gothic jeśli chodzi o lore. Tutaj zabrakło konsekwencji, spójności, jest też trochę niejasności i niedopowiedzeń. Świat jest mniej żywy niż w Gothicach, a światy są słabo zaludnione, jedynie niezbędnymi NPCami.
Gra jest ładna, ale potrafi nagrzać kartę graficzną nawet na niskich. Przechodzę ją w cholerę czasu i nadal nie mogę skończyć bo jest bardzo długa to na plus, system skilli nawet znośny. Fajny pomysł z mapami skarbu. Polski dubbing nienajlepszy. Sterowanie myszką w pionie nie jest proporcjonalne do tego w poziomie i to przeszkadza. Tragiczne animacje postaci podczas biegu. Dałbym 9,5 gdyby nie to i zbyt prosta walka bronią białą.
Kurczę jestem ciekaw kiedy Piranie zapowiedzą kolejną grę. Może na VGX?
Muszę powiedzieć iż przerażały mnie koślawe animacje, troszkę zatęchła mechanika gry ( mimo iż w Risena grało mi się bosko ) oraz rzekomo beznadziejna walka.
W skrócie, po 14,5 godzinach gry ( gdzie odkryłem dopiero część 2-giej wyspy, gra dla mnie będzie bardzo długa - to na plus oczywiście ) jestem oczarowany.
1. Klimat - naprawdę czuć piracki klimat który bardzo lubię.
2. Grafika, nie spodziewałem się tego ale roślinność momentami wygląda oszałamiająco. Optymalizacja podobno leży ale akurat u mnie struga wszystko na najwyższych w stałych 60 klatkach.
3. Bardzo tradycyjne mechanizmy, znów na plus. Zboczenie czy nie ale uwielbiam zbierać wszelkiego rodzaju śmiecie i chomikować co się da - tutaj jestem w stanie to robić ! Dla mnie wspaniała sprawa :).
4. Walka - od razu olałem walkę wręcz - nie mógłbym odpuścić sobie gry muszkietami i strzelbami ( uwielbiam te klimaty ) - co się okazało ? Po troszkę sztywnym początku broń palna sprawdza się rewelacyjnie i aż przegięcie - i tak w sumie powinno być gdy walczymy ze świniakiem :). Na razie mam tylko muszkiet i pistolet, przebieg pojedynków to nie koniecznie durne bieganie w kółko ( choć w wypadku większej grupki wrogów owszem ) - widzę dzikiego groźnego zwierza, wypalam mu salwę, w odpowiednim w czasie używam pistoletu dzięki czemu zwierz obrywa zanim do mnie doskoczy, znowu pal z muszkietu bo już przeładowany, cios z kolby na odrzucenie zwierza - pal i koniec. Dla mnie bardzo przyjemna i satysfakcjonująca.
5. Bardzo podoba mi się iż możemy skończyć questa zanim go odbierzemy. Jak można twierdzić iż to jest nie realne ? Jest akurat odwrotnie. Jako że bardzo lubię dokładnie eksplorować mapę i jej zakamarki i często robię to przed wątkiem głównym to nie raz mam sytuację iż znajdę na przykład 6 dzikusów w dżungli ( definitywnie jestem po stronie inkwizycji, nie cierpię czarnej magii i dzikusów ^^ ) - i co ? Potem ktoś mówi mi iż ma problem bo gdzieś tam jest owa banda a ja wypalam mu iż w trakcie podróży już ich wytłukłem. Piękne, praktyczne i wygodne.
Więcej nie piszę gdyż zapewne mam jakoś 1/4 czy 1/5 gry. Ale po 15 godzinach gry wrażenia rewelacyjne.
Seria Risen jest niesamowita!Właśnie przeszedłem dwójkę i jestem nią bardzo oczarowany..nawet lepiej niż jedynką:)Mara była łatwa do pokonania ale to chyba przez to,że ulepszyłem swoją postać na maxa:]Czekam na Risen 3!
Mi sie jedynie podoba grafika i to co jest w risen lecz wogóle nie podoba mi sie fabuła prosta nic o piratach tylko o dzieciecych piratach :) Ci co grali w sea dogs itp wiedza o co mi chodzi . Dla mnie najlepsza czescia z risen jest jedynka wiadomo jesli risen 3 wyjdzie taki jak jedynka tylko oczywiscie wiadomo lepsza grafa a nawet lepsza niz risen 2 to bedzie zajebista dodac otwarty swiat :D No nic czekam na Risen 3 i Gothic 4 . A kto sie przyczepi do mojego napisania Gothic 4 tak arcania to nie gothic 4 :)
Gra kompletnie nie przypadła mi do gustu. Pograłem parę godzin i na tym zakończyłem przygodę pirata. Być może ciekawa propozycja dla fanów RPG starego stylu (Gothik). Podstawowe minusy to w moim odczuciu żałosny silnik graficzny, a co za tym idzie system walki i poruszania się postaci. Przypomina produkcję z poprzedniej epoki. Fabuła też nie dla mnie, stąd bardzo niska ocena. Może gdybym pograł dłużej, to miałbym trochę inną opinie, ale nie byłem w stanie.
Odnosząc się do całego wątku "podobna do gothica" to nie można się od tego odciąć tzn. pierwsza część była naprawdę bardzo podobna przez co naprawdę świetna. Po nabyciu Risena 2 liczyłem na kontynuację i chyba ktoś poważnie zażartował, ta gra nie ma nic wspólnego z poprzedniczką. Nie wiem w ogóle po co zachowano ten sam tytuł skoro klimat gry jak i cała historia jest zupełnie inna. Gra jako taka bardzo mi się podobała, ale pozostaje wielki kwas gdy przypomnę sobie przeskok z 1 na 2 (grałem tuż przed zakupem 2) i to zdziwienie. Jako w ogóle odrębny tytuł gra jest dobra choć tego kto wymyślił i zrobił "system" ataku szpadami, rapierami itd. chciałbym uroczyście kopnąć w jaja - jedyne rozwiązanie to muszkiet po reszta to jakiś żart, nawet w Gothicu 1 na samym początku trzymając zardzewiały miecz dwoma rękami walczyło się lepiej - tutaj to machanie jakby postać była upośledzona. Tak podsumowując to polecam grę ale na pewno nie fanom jedynki.
Wystarczy tylko powiedzieć: "Świetna gra!"
Na szczęścia w najbliższym czasie nie ujrzymy takiej słabizny jaka była gar Risen 2. Twórcy porzucili tematykę piracką i wrócili do średniowiecza.
No i mamy kontynuację Risen 3 Titan Lords.
Co ciekawe gra ma pojawić się już w sierpniu w tym roku.
http://risen.info.pl/news-risen-3/a-jednak-risen-3#more-3562
Na początku byłam zawiedziona (tekstury doczytujące się na moich oczach i drewniana animacja), ale po pewnym czasie się wciągnęłam w robienie questów i eksplorację świata, że przestało mi to przeszkadzać. Gra ma klimat, który przypomina mi starego dobrego Gothica :>
[788] A co ma grafika do poruszania się skoro za to odpowiada silnik fizyki i animacje... Ta ocena to chyba żart i próba marnego trollingu juniorka... Stawiam że odpaliłeś ją, i wyłączyłeś nawet nie zagłębiając się w fabułę, eh dzieci dzieci kiedy wy pojmiecie że dobre gry =/= dobrej grafice.
[793] Widze legit wypowiedź na poziomie przedszkolaka :D, który nawet nie umie zdefiniowac co mu się nie podoba tylko piszę bzdury.
P.S. I proszę nie wciskac mi średniowiecznej ciemnoty że kazdy ma prawo do własnego zdania bo to jest czysty trolling.
[794] Bo w grach ważna jest fabuła i klimat, np takiego Morrka i Gothica ogrywam do dziś gdy nie ma innych gier bo to sa po prostu legendy ale takie dzieci jak z postu 793 i 788 nie zrozumieją, bo to pokolenie CRAJZISA TRZY, BE EFA CZTERY I WATCH DOGSA (który nie twierdze że jest jakiś zły).
freak_man zamknij się wreszcie gra została wydana w 2012 a grafika jak w 2009 . Grafika ma ZNACZENIE bo chyba nikt nie chce grać w gry z t.z.w. przedpotopową grafiką (chociarz miło czasami powtórzyć n.p Diablo 2 )
Nie mówię że gra jest słaba bo jest spoko ale odrobinę nowoczesności n.p risen 3 fajna gra ale mogliby wsadzić silnik chociażby ten z crysisa 3 , Bf 4 albo W3
Żeby zrobić grę na Frostbite 3 czy Cry Engine 3 trzeba mieć kasę, a piranie do bogatych deweloperów się nie zaliczają więc starają się zrobić swoje gry na tym na czym mają jak najlepiej potrafią. Owszem nowy silnik by się przydał ale ostatecznie prócz animacji grafika w oczy nie razi. ;)
Bardzo dobra gra moim zdaniem lepsza od jedynki
Risen 2 wg mnie jest bardzo słaby w porównaniu do Gothica, nie ma już tego klimatu, jest nudny i ma słabą fabułę, świat gry nie jest już tak niezwykły i magnetyzujący jak w Gothicach ! Ostatnio chciałem sobie przejść po raz drugi Risen 2 i tak się zanudziłem po 2 godzinach gry, że zainstalowałem i postanowiłem przejść drugi raz Gothica 3 i gram już w niego od 2 tygodni i świetnie się bawię - to świadczy o tym, że Risen 2 nie dorasta Gothicowi 3 do pięt, a do Gothic 1 i 2 to już w ogóle nie ma żadnego porównania !
Zależy kto co woli, ja na ten przykład w Gothica długo nie pograłem bo mnie nudził, głównie drętwymi dialogami które nie miały końca. Risen 1 za to bardziej mi przypadł do gustu dialogi były bardziej przystępne, dwójka przyciągnęła mnie natomiast "cukierkową" grafiką oraz pirackim klimatem. Prawdą jest, że AC IV miażdży pod tym względem Risena 2, jednak nie zmienia to faktu, że gra jest naprawdę godna uwagi, nie tylko dla fanów "Piratów z Karaibów" ale też dla fanów gier RPG.
Można o mnie powiedzieć, że ubóstwiam dzieła Piranhi Bytes a raczej ubóstwiałem do pierwszej części Risena. Uruchamiałem "Mroczne Wody" z przeświadczeniem, że zazwyczaj przeciętne recenzje tej gry są dziełem malkontentów i hejterów serii Gothic. Jednak po ukończeniu Risen 2 muszę przyznać im rację. Gra w moim odczuciu nie jest dobra. Nie będę się rozwodził niczym profesor Miodek nad tą grą, bo wiele o niej już powiedziano i napisano. W wielkim skrócie największymi minusami tej gry są: przeciętna grafika - na maksymalnych ustawieniach gra wyglądała bardzo średnio; fabuła - trywialna sztampa pełna gębą, która nie zostaje w pamięci zbyt długo i bardziej gościł mi na twarzy uśmiech politowania aniżeli zachwytu bądź zainteresowania. Poziom trudności - za pierwszym razem odpalam grę na poziomie NORMALNY i ten normalny tutaj to chyba coś aka początkujący, bo gra była bardzo łatwa a ostatni boss to kilkanaście sekund walki... Do tego głupoty typu "jak nauczyć się kopniaka" etc. Brak możliwości pływania (wpław) - wtf? Do tego nie podobała mi sie eksploracja - otwieranie jakiejś trudniejszej skrzyni a w środku jakieś pierdoły; albo wspinam się po kilku blokach skalnych wpatrując się w przeciętną, ale długą animację (W Gothiku było to może i toporniejsze, ale szybsze) i mój trud nagrodzony jest paroma monetami, grogiem i laleczką? W Gothikach czy Risenie eksploracja była zdecydowanie lepsza, bo można było odnaleźć naprawdę ciekawe i przydatne przedmioty i odczuwało się dużą satysfakcję z odnalezionego, ciekawego zwoju z czarem. A tutaj niemal nic ciekawego (poza dwoma przedmiotami). Klimat nijaki - w Gothiku 2 obóz piratów jest bardziej klimatyczny i piracki niż to wszystko tutaj w Risen 2. Jeśli chodzi o dubbing to był dobry, choć nie podobało mi się, zę często postaci mówiły coś innego niż widniało w tekście. I parę innych pomniejszych baboli. Plusy? Przede wszystkim muzyka - Jak zawsze w grach PB stała na wysokim poziomie tak tutaj też jest wg mnie dopieszczona w każdym dźwięku. Co nie można powiedzieć o samym dźwięku - grzmot przypominał mi charczenie jakiejś bestii, łażenie po wodzie było ciche i bezszelestne etc. System walki z podłymi sztuczkami - fajnie, że urozmaicone zostało to machanie szabla aka Gothic 3. Broń palna też fajna, choć znacznie ułatwia rozgrywkę. Voodoo- powiew świeżości w RPG i ciekawostka. Skorzystanie z małpy tez jest ciekawe - gorzej wygląda to z papugą. Ogólnie walka jest nawet na plus, choć szkoda, ze wymagająca jest tylko na początku. Otwieranie skrzyń - przemyślane i mi się podobało takie rozwiązanie. Napisałem wcześniej, ze minusem jest piracki klimat - doszukałem sie jednak w klimacie paru plusów i nawiązań do Gothika - dzięki muzyce inspirowanej pierwszymi Gothikami momentami odczuwało sie powiew Gothików- szczególnie jedynki, ale niestety zaledwie przez kilka momentów. Gre przeszedłem z trzema DLC w 28 godzin wykonując wszystko i odkrywając wszystkie skarby. Licząc czasami wczytanie, ewentualną śmierć nie jest to więcej niż 30 godzin - jak na RPG jest to minimum (choć Piranha Bytes zazwyczaj tworzy gry w przedziale 30-40h) Jak dla mnie jest to po prostu średnia, co najwyżej niezła gra (dałem naciągane 6/10). Już wolę odgrzewany kotlet w postaci poprzedniego Risena czy powrócić do Gothików 1-3. Do Risena 2 już nie powrócę.
Przeszedłem ją po raz drugi (za pierwszym razem coś miałem zły humor i w 3/4 gry skończyłem, oraz dałem jej ocenę 4/10) i jestem zachwycony.
Klimat Gothiców jest i czuć go na każdym kroku. Walka jest dobra, nie wiem skąd te narzekania. Kijowy jest tu tylko rozwój postaci, który strasznie irytuje.
Questy są świetne i nie mogłem się od nich oderwać, więc dlateo wystawiam tej grze 9/10
Dobrze, że dałem jej drugą szanse:)
pomimo kilku plycizn, mielizn, nierownosci i skal zawistnie wystajcych z oceanu. okret plynal dalej, az do finalowego zawiniecia do portu. i pomimo tego ze dobrze sie bawilem, nie mysle powrocic znowu w te strony...
[797] Ja gram w RPGI dla fabuły a nie dla grafiki, widzę bogatą encyklopedie gier posiadasz skoro wymieniasz tylko D2 z tych starszych :D.
"Grafika ma ZNACZENIE bo chyba nikt nie chce grać w gry z t.z.w. przedpotopową grafiką " Przed "Potopem" nie mieli komputerów, silnik z Crysisa albo BF'a? Huahahahhahaha Boże... Weź sie nie kompromituj błagam ;/.
Nie wie ktos ile place za swiatynie powietrza? Za informacje dziekuje
^
była dostępna swego czasu nawet za darmo
http://risen.info.pl/news-risen-2/dlc-swiatynia-powietrza-za-darmo-lub-taniej-a-takze-inne-dlc
Obecnie na Muve nie ma DLC do Risena 2 wcale, a jedyne mi znane miejsce gdzie można to DLC kupić to Steam, gdzie kosztuje ono 10€ (niedługo zaczyna się letnia wyprzedaż i są duże szanse na przecenę rzędu 75%)
Oczywiście grę też trzeba wtedy mieć na Steamie ;D
http://store.steampowered.com/app/40390/
^
Promocja na wszystkie DLC do Risena 2 (i samą gre też), włączając świątynie za 2,5 euro
http://www.gamersgate.com/DD-R2DWAT/risen-2-dark-waters-the-air-temple-dlc
[811] Lepsze niż "BEEFY" CZY "KRAJZISY"
Dno. Nie znajduję w tej grze ani trochę klimatu gothika- inaczej niż w pierwszym risenie.
Grafika i animacje pomimo niskiego poziomu jeszcze by przeszły, ale fabuła i mechanika wołają o pomstę do nieba. Karabin z bagnetem (magicznie przeładowujący się sam, podczas wymachiwania nim i odtrącania wrogów) sprawia że "trudna walka" w tej grze nabiera znaczenia oksymoronu. Questy wyglądają jak pisane przez 5 latka- ktoś niby starał się to zrobić z jajem, ale wyszło głupkowato. Zadania i cały storyline pozbawione są głębi i jakiegoś dłuższego ciągu. Otwartego świata nie stwierdzono- biegamy po mniejszych lub większych "korytarzach" udających "otwarte przestrzenie". Wyborów moralnych, czy w ogóle jakichkolwiek wyborów nie podejmiemy- cała fabuła prowadzi się sama, rola gracza ogranicza się do "przynieś, zanieś, pozamiataj". Najlepszy element to łupienie grobów/ szukanie skarbów, ale też kuleje. Poza tym od połowy gry nie ma już na co wydawać kasy. No i- gra o piratach, a bez bitew morskich i żeglugi? Serio?
Ps: ta gra nie jest lepsza od skyrima, jak ktoś napisał. Nie jest lepsza i nie byłaby lepsza nawet gdyby twórcy mieli 10x większy budżet. Risen nie może mierzyć się z skyrimem, oblivionem czy morrowindem, bo to nawet nie jest ta sama liga, nawet jeśli tego ostatniego widocznie przewyrzsza graficznie. Tutaj kuleją durne rozwiązania i fatalna fabuła i kasa tego nie zmieni.
nic im nie wyszło w tej grze a trujka bendzie jeszcze gorsza
[813] ta gra nie jest lepsza od skyrima, jak ktoś napisał. Nie jest lepsza i nie byłaby lepsza nawet gdyby twórcy mieli 10x większy budżet Ahh ci fanboye, P.S. Czy w skyrimie były wspomniane przez ciebie wybory moralne, bo patrz grałem tyle czasu a żadnego sobie nie przypominam ;/, więc wyborów już w Morrowind było.
[814] nic im nie wyszło w tej grze a trujka bendzie jeszcze gorsza Radzę poćwiczyć ortografię, bo to co napisałeś woła o pomstę do nieba.
Jest jakiś sens inwestowania chwały w woodoo, bo na razie mam 1 i nie wiem czy dawać w nią punkty?
gra bardzo dobra nie wiem co wam w niej nie pasuje . wiadomo nie idealna ale trzyma poziom wysoki, przechodzę ją i bawię się przednio , postacie grafika fabuła questy świat wsio fajne. wielki minus za średnią optymalizacje
[733][734]
Grałem kilka(-naśnie) godzin. Wystarczająco długo, żeby dojść do pewnych wniosków.
Może podobać się - jeżeli lubicie sztampę, zaklikiwanie przeciwników, niewidzialne ściany, pseudo-otwarty świat (mniejsze lub większe korytarze symulujące otwartość), broń palną z auto przeładowaniem (?), udawanie czegoś, czym gra ewidentnie nie jest, to macie rację, moja ocena jest za niska. Daję grze 11/10 i przyznaję panom rację!
@damianw23031978
Widzę w twoim profilu, że wszystkie twoje posty są równie inteligentne. Wielka szkoda, że rodzice z komputerem komunijnym dali ci w pakiecie dostęp do internetu.
Super gra i dopiero teraz mam zamiar przejść pierwszą część :). (taka ocena bo jednak nie jest to gra idealna)
O wiele lepsza od przeciętnego Risena (1). No i jest dubbing! Początkowo toporna walka, ale później jest lepiej. Tylko fabułę mogli bardziej rozwinąć.
Polecam!!!! 9/10,grałem na xboxie bo mój pc juz nie zipie ;p,Polecam
Moja Ocena 7.0
Nie zrozumcie mnie źle, bo mroczne wody mają orginalny klimat, niezła mechanikę, historie ze zwrotami akcji, ale to wszystko zostało podany w tak wykastrowany sposób. Bardzo luźne podejście do frakcji ( po co Bezi miał uczyć się voodoo, jak sprawa kosmyka wodza mogła zająć się Chani ? ) Mało interakcji z otoczeniem ( wszystko robi się w osobnym oknie ), piraci nie umiejący pływać, bohater ten sam ale zupełnie inny, ale może to przez polski dubbing. Powiem szczerzę że Gothic przyzwyczajał mnie do co najmniej dobrego podłożenia głosu, ale co wyprawia się w Risen 2, sprawia że cała opowieść jest strasznie bajkowa. Nie czuć że tam na północy Władcy tytanów zniszczyli cały kontynent. Bardzo mi się spodobało że w końcu występują jakieś pamiętne NPC’ty, które mogą wejść w skład naszej załogi statku. ( łeska w oku jak się przypominają końcowe etapy G2 ) Lokacje są ładne, a i większość wysp jest zaprojektowana w stylu Piranha. Podsumowując dobra gra, ale słabsza od pierwowzoru, nie wspominając wogóle o porównywaniu do Gothica. .
Jeśli się wahacie czy grać-dobry gameplay
www.youtube.com/watch?v=G1BUOPX9YSI&list=PLLLhjOCpX0NhVfJitZF03GbSsZy4LHCak
Polecam obejrzeć :)
Bardzo dobrze zrobiony sequel. O wiele milej mi się grało niż w jedynkę.
Dobra gra. Co prawda jest trochę zgrzytów, ale jedynkę bije w każdej kategorii.
Długo można by było na temat tej gry pisać... Gra jest bardzo dobra naprawdę, ale to nie jest to co Gothic. Jestem dużym fanem Gothików oraz pierwszego Risena, zagrałem w drugiego Risena z nastawieniem że czeka mnie kolejny świetny RPG w tym samym klimacie i się zawiodłem. Ogólnie gra jest dobra ale bardziej wolałem klimaty z poprzednich części. Gra wg mnie została także nie potrzebnie uproszczona w pewnych mechanikach rozgrywki. Niepotrzebnie usunięto różne rodzaje zbieranych surowców oraz mniej fajnych broni armorów i przedmiotów jest do znalezienia w świecie gry. Czy to piwo czy jabłko wszystko kwalifikuje się do zasobów żywności a misje z piwem bywały interesujące. Gra jest łatwa niestety, grałem na najtrudniejszym poziomie bez dodatków i nie był to żaden problem. Brak także przynależności do danej frakcji oraz tradycyjnej magi prosto ze zwojów. No ale to porównania do wcześniejszych części. Gra jest bardzo dobrym, ale INNYM niż poprzednicy RPGiem z ciekawą, wciągającą fabułą oraz cukierkowo kolorową grafiką.
yyy ocenie całokształt gier RISEN I GOTHICA 10
Risen zabrał mi tydzień z życia a teraz Risen 2 zabiera... :D
Yarovit - co ty gadasz , dwojka nie dorasta do piet jedynce , ta czesc to jakas przygodowka z elementami RPG , byle do przodu i tyle , strasznie podobna do Gothica 4 pod wzgledem eksploracji swiata , przechodzisz z wyspy na wyspe bez mozliwosci powroty tak jak w Gothicu 4 juz nie dalo sie wrocic do poprzedniej lokacji .
Chrigielo - oczywiście popieram iż pierwowzór był lepszy, ale niestety nie mogę się zgodzić że nie można przemieszczać się pomiędzy wyspami względem własnego uznania. Po opuszczeniu Wybrzeża Ostrzy mamy pełną dowolność gdzie chcemy płynąć ( oczywiście najpierw trzeba się o danym porcie dowiedzieć by można go odwiedzić ). Inna sprawa to budowa samych wysp : korytarze z odnogami, a wyspa naszego głównego adwersarza to już jest kpina w porównaniu z np. Gothic'em II.
Gram na Xbox jak dla mnie gra dobra fauny klimat, grafika, postacie no i dabbing ( sadzilem ze so tylko napisy kinowe ) byłem zaskoczony :)
gra świetna podobał mi się klimat spoko ,broń palan jest pro chociaz na początku mi nie przepadła ale jak grałem 2 raz to grałem nią i fajnie było ,bardziej mi zalatuje piratami z Karaibów niż gothiciem czy risen 1, wygład bohatera lepszy niż w 1 fajne questy,a dodanie gnomów jak postacie przyjaznych było fajne,główna fabułą ciekawa jest ,są tez pułapki co czasem jest wkurzające ,muzyka przecietna ,mało tez jest postaci znanych z 1 części co jest wada według mnie 9/10
Świetna gra, kupiłam właśnie w CD Action i gram. Rewelacyjna grafika, wciągająca rozgrywka i fajne postacie - nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że gra jest jakby klonem Gothic, tylko w pirackiej wersji - podobne dialogi, humor, a nawet ten statek na początku gry podobny do tego z Gothic 2. Identycznie rzecz ma się także z otwieraniem skrzyń i włamywaniem się do nich, zbieraniem przedmiotów, itd. - wszystko jest jakby identycznie skopiowane z gry Gothic.
Kolejna kontynuacja seri Risen, jak widać okazuję się, że Piranie idą w coraz bardziej złym kierunku. Osobiście przyznam, że poprzedniczka była znacznie lepsza i ciekawsza. Pomysł z pirackim klimatem był nierozważnie podjęty. Piranie zawiedli mnie.
Kolejna świetna odsłona choć nieco gorsza od poprzedniczki daje 8.0 :)
czy ta gra działa używana?
Dla mnie ocena 8,5 Wszystko ładnie, tylko jest jeden ważny "BUG" który pojawia się na jednej mapie zniknął mi jeden NPC bez którego nie mogłem kontynuować rozrywki i musiałem zacząć od nowa. Ale tak to dobra GRA 8,5 .
Witam mam MEGA PROBLEM początek gry mam wcisnąć L aby otworzyć dziennik Kiedy to robię nic się nie dzieje ,gra się nie zawiesza ,obracam się myszką ,przycisk jest dobrze przypisany dla tej funkcji Czy ktoś miał podobny problem ?