Mam tą grę i kiere Logitecha G 27. Nie Obsługuje ta gra kierownic :-/ Żenada. Uninstall.
Updatowałem do wersji 1.02 troszkę poprawiło , więcej FPS-ów ehh jakoś wytrzymam -.-
Przemo-----> Wejdź w opcję bonusów w menu głównym i tam poszukaj:)
szaman-----> To wyzwanie akurat nie stanowiło dla mnie dużego problemu udało mi się za 4 razem ja zaś największy kłopot mam z tą czasówką w garażu gdzie trzeba wykonać kilka trików nie mogłem niektórych wykonać wogóle.
"Zapomnijcie o Logitechu DFGT, G25/7, wszystkich modelach od Fanateca czy nawet o Thrustmasterze T500RS. Tylko kierownice z niższej półki będą działać z tą grą. Oficjalnie."
Szajs jakich mało!!!
Moim zdaniem, w Driverze SF jedynie dobrze wykonane zostały modele samochów, jedynie wizualnie, bo mogli bardziej postarac sie i dopracowac chociazby podwozie samochodow by byly autentyczne oraz silniki, SYSTEM uszkodzen bardziej realistyczny, ALE najwieksza wada i błedem jest TO, iz Seria gier Driver powinna dziac sie ciagle w latach 70tych !! miasta powinny byc SZARE SMUTNE BRUDNE, Auta powinny byc amerykanskie, swieze i takie podrdzewiale niezadbane, Tak jak to mialo miejsce w czesci 1 i w czesci 2, JAK na Podstawie Filmu dobrego "The Driver" i fabula powinna byc na temat faceta ktory jest kierowca samochodow(wszelakich pojazdow) i pracuje dla bandziorow i mafi" Cos podobnego do Seri GTA z mozliwoscia wylazenia z auta i chodzenia po miescie w dowolnym momencie z tym ze akcja powinna sie dziac w tych latach 70tych kladac nacisk na lokacje, muzyke, oraz fury,Tak by był zachowany ten klimat, Oryginalnosc Seri Gier Driver, wtedy mieli by dopiero konkurencje, a tak to co to za badziew jest ni to NFS nito jakas inna tandeta... zal... JEdynie GTA 4 zrobilo milowy krok na przod w dziedzinie postepu graficznego i grywalnego, mam nadzieje ze W UBISOFT zaczna pracowac normalni ludzie a nie krety..ni ktorzy tworza chlam dla glupich dzieci
@jwayler
Właściwie napisałem już odpowiedź dla Ciebie, ale stwierdziłem że nie będę polemizował z kimś kto twierdzi że "JEdynie GTA 4 zrobilo milowy krok na przod w dziedzinie postepu graficznego i grywalnego" (!?)
wiadomo może o patchu lub jakimś fixie odnośnie v synca ?
bo to jest mega wkurzające.
aktualnie mam patcha 1.02 ale nie wiem czy czasem na 1.01 nie było płynniej, nie chce mi się jednak przeinstalowywać.
@Gordon91 [178]
To jest pierwsze zadanie z pierwszego Drivera(żeby w ogóle móc zacząć rozgrywkę musiałeś ukończyć taki "szybki kurs jazdy" jeszcze przed jakąkolwiek misją) tylko w poprawionej grafice.
Jak je wykonać:
spoiler start
Od startu rozpędzasz się aż zaliczy Ci prędkość i hamujesz zwykłym heblem jeszcze przed ścianą(zalicza Ci trzy zadania na raz - "palenie gumy", "prędkość" i "hamowanie"). Wrzucasz wsteczny i robisz 180 stopni(tak żeby jechać do przodu-kolejne zadanie zaliczone). Robisz slalom między trzema filarami tam i spowrotem(po jednej stronie garażu, zawracasz za ostatnim słupkiem - kolejne zadanie klękło); robisz okrążenie dookoła wszystkich filarów (objeżdżasz garaż dookoła - kolejne zadanie pękło). Zostało Ci zawrócić na ręcznym i trzasnąć 360 stopni (czyli zrobić pół obrotu i jeszcze cały obrót; ważne że najpierw zaliczyło jedno zadanie i dopiero później zacząć następne).
Powodzenia.
spoiler stop
Hahaaa wiem jak odpalic w tej grze Logitech G25/27 :) Działa bo sam włąsnie pogrywalem godzinke.
Solucja jak to zrobić:
1 - Przejdź z początku gre żebyś mógł używać SHIFT Mode - czyli opcję która pozwala nam wybierać samochody, w które chcemy się wcielić (wchodzenie i wychdozenie z samochodu).
2 - Otwórz folder Drivera tam gdzie masz zainstalowanego. W moim przyadku D:\GRY\Driver San Francisco\Input\0x046d będą tam 2 foldery i plik o nazwie 'description'. Skopiuj 'description' wklej do folderu 0xc295. Potem zmień nazwę tego folderu 0xc295 na 0xc299 jeżeli posiadasz G25, lub 0xc29B dla G27.
3 - Pamiętaj żeby odpalic grę przez Logitech Profiler.
4 - Uruchamiasz giere i siedzac w samochodzie naciskasz alt-tab do pulpitu, wracasz do gry w samochodzie uzyj teraz pare razy Shift Mode wychodz z samochodu i wchodz az zadziała. Powinno załapac za 3, 4 razem.
Pozdrawiam.
szaman-----> Dzięki za wskazówki udało mi się w końcu i pierwszy raz podczas grania w całej serii Drivera. Tak pamiętam dobrze tą misje w pierwszej części bo też za żadne skarby nie mogłem jej tam ukończyć i musiałem uciec się do save ze 100% gry żeby sobie pojeździć:P
@Gordon91
Nie ma sprawy:)
A druga rzecz, że dzięki za motywację:D
Jak napisałeś że tamto wyzwanie co miałem z nim problem(post [175]) wcale nie jest takie trudne to właśnie usiadłem do niego i pyknąłem je za 3cim podejściem:D
Edit:
PS. Skąd wziąć drugie wyzwanie specjalne? Bo jedno mam za
spoiler start
rozpędzenie się delorianem powyżej 141 km\h
spoiler stop
jak można grać na klawiaturze?!
paczerro: normalnie ;) tak jak w inne gry ;)
Model jazdy jest genialny jak na zręcznościową grę!!! Aut bardzo dużo, ciekawe misję. Aż szkoda że wątek fabularny można tak szybko skończyć choć jak na dzisiejsze czasy 8-10h to i tak bardzo dużo!
szkoda tylko że końcowa misja jest taka prosta :( liczyłem na coś ambitniejszego! już niektóre zadania poboczne są trudniejsze moim zdaniem hehe
Uważam tytuł za bardzo dobry i oczekuję na NFS The Run
John Tanner powraca. Czy po dosyć kiepskiej akcji z Driv3ra odzyska jeszcze uznanie swoich przełożonych? Okazuje się, że wigor nadal tkwi w tym mistrzu kierownicy. A to za sprawą najnowszego Drivera – San Francisco.
Wracamy do akcji, partnerze
6 miesięcy po wydarzeniach z Istanbulu. John Tanner przeżył wybuch, a Jericho trafił za kratki. Jednak nie wszystko jest takie proste jak się wydaje i przestępca zostaje spiskiem uwolniony. Tanner chcąc go powstrzymać ma wypadek z ciężarówką, przez co zapada w śpiączkę. Od teraz cała akcja z poszukiwaniem swojego Nemezis dzieje się w głowie detektywa. Posiada on nową zdolność, zwaną „Skokiem”, która pozwala mu przeistoczyć się w kierowcę dowolnego pojazdu. Cel pozostał jednak ten sam – Dopaść Jericho.
Fabuła, mimo że wydaje się lekko dziwaczna, okazuje się, że jest naprawdę mocną stroną gry. Nie zawiodła mnie ani trochę i świetnie się przy niej bawiłem. Cała akcja jest snem Tannera, więc nie zdziwcie się , jak zobaczycie naprawdę dziwne zjawiska. Wątek rozbudowuje się z chwili na chwilę i prowadzi do całkiem dobrego zakończenia. Większość recenzentów narzekało na zakończenie, ale mi nawet całkiem przypadło do gustu. Chociażby, dlatego że nie jest to zakończenie z rodzaju – „Chcesz poznać koniec? To poczekaj na następną część, która już za 3 lata”, bo takich zakończeń po prostu nie znoszę.
W Driverze San Francisco zaaplikowano również coś, co nieczęsto zdarza się w grach. Aby kontynuować wątek główny, trzeba koniecznie zaliczyć kilka zadań pobocznych. A tych jest naprawdę ogromna liczba. Przejście wątku głównego i jedynie potrzebnych zadań zajęło mi ponad 11 godzin, a nie było to chyba nawet 15% wszystkich zadań, jakie są dostępne w grze. Twórcy odwalili kawał profesjonalnej roboty pod tym względem :) Będziemy śledzić rozmowę z porywaczem, doprowadzać do zawału instruktora nauki jazdy, śledzić dwóch japońskich studentów, zarabiających na studia wyścigami albo nawet uczestniczyć jako policja w akcji rodem z „Need For Speed: Hot Pursuit”.
PS: Nie wiem czy to moja wyobraźnia, ale mam wrażenie, że John Tanner bardzo wyglądem przypomina Sama Fishera z najnowszego Splinter Cell: Conviction. Taka ciekawostka ;)
Jestem panem swoich myśli - Shift
Muszę przyznać, że gdy usłyszałem o tym trybie, to myślałem, że wyrzygam wnętrzności. Byłem do tego pomysłu nastawiony skrajnie negatywnie i nieraz wyzwałem twórców od debili, ale na szczęście grubo się pomyliłem :) System pozwala nam na bardzo spektakularne akcje i został świetnie wpasowany w grę. Tanner może obserwować miasto z góry, wcielać się w inne samochody i zmuszać je do zwariowanych manewrów. Możemy np. gdy nie możemy dogonić jakiegoś wroga, to wcielamy się w jakiś odległy pojazd z przeciwka i po prostu zaliczamy z wrogiem czołówkę. Przydałoby się to w prawdziwym życiu :p
Poza Skokiem, Tanner może w swoim śnie również dać przyśpieszenie. Coś jak nitro, ale szczerze to nie widać za bardzo tej różnicy w prędkości jak to było w NFS. Jeszcze dosyć ciekawą opcją jest taranowanie wroga. Jak przytrzymamy przycisk, to samochód Johna zacznie jakby palenie gum, by po chwili ostrym zrywem wystrzelić do przodu i zadać poważne zniszczenia innemu pojazdowi.
Warto dodać, że Tanner wcielając się w innego kierowcę, dla pasażerów wygląda tak jak postać, w jaką się wcielił. Daje to często zabawne efekty, gdy pasażerowie mówią – „Nie poznaję cię. Kiedy nauczyłeś się tak dobrze jeździć?”.
Fani czterech kółek
Tutaj jestem Ubisoft’owi naprawdę gotowy dać owację na stojąco. Samochodów jest całkiem sporo, dobrze się je prowadzi, wnętrza wykonane są bardzo szczegółowo i CO NAJWAŻNIEJSZE odwzorowane są wszystkie animacje zachowania za kółkiem. Drobiazg, ale dla mnie bardzo ważny. Tanner kręci kierownicą zmieniając ułożenie rąk, sięga prawą ręką do skrzyni biegów, naciska klakson i zmienia ułożenie ręki przy drifcie. Szkoda jedynie, że za kierownicą możemy spojrzeć tylko w lewo, prawo i do tyłu, bo odwzorowanie samochodów aż się prosi o pełną swobodę rozglądania się we wnętrzu pojazdu.
Co do samych aut to nie ma na co narzekać. Jest mnóstwo sportowych, terenowych, ciężarowych czy nawet starych i malutkich. Oczywiście „oryginalny” Tanner porusza się tylko w swoim legendarnym Dodge Challengerze z lat 70-tch, ale jak można wywnioskować po jego wypowiedziach, uwielbia też te najnowsze. Jak przeniesiemy się Shiftem do drogiego, sportowego wozu, to może się zdarzyć, że John powie np. „Extra. To dopiero wóz!”
Co do prowadzenia tych samochodów, to jak dla mnie jest ona naprawdę świetna. Fizyka nie dorównuje tej legendarnej, jaka była w pierwszej części Mafii, ale wg. Mnie jest idealna do takiej gry. Nie za trudna, nie za łatwa. Nienawidziłem za to Need For Speed: Shift, że tam EA Games sobie z góry wymyśliło nastawienie na kierownicę, a na klawiaturze kompletnie nie dało się kierować samochodem, tak żeby w poślizg nie wpaść. Tutaj samochód zachowuje cię bardzo dobrze i jazda nie wywołuje frustracji. Warto również dodać, że to jest chyba jedyna gra w mojej karierze, którą całą przeszedłem na widoku zza kierownicy. Wg. mnie jest najfajniejszy, bo możemy poczuć się jak prawdziwy kierowca, a na dodatek nacieszyć oko ładnie wykonanym wnętrzem samochodu, z licznikami włącznie. Szkoda tylko, że kierunkowskazów nie ma :p
Same misje są o tyle wciągające, że czasem nawet zapominałem, że jest możliwość swobodnej jazdy po mieście. Jak tylko się kończyła natychmiast chciałem następną. Czułem się czasem jak Frank Martin – bohater mojej ulubionej serii filmów „Transporter”. I z tej strony twórcy dostają ode mnie naprawdę dużą pochwałę.
Nowy lakier – Grafika
Widok trójwymiarowego San Francisco robi wrażenie. Nie tylko jest to naprawdę gigantyczne miasto do zwiedzania, ale również grafika stoi na przyzwoitym poziomie. Nie jest może jakaś genialna, ale wystarczająca, żeby cieszyć oko. Jeżeli preferujecie widok kamery zza samochodu, to nacieszycie również się ładnymi odbiciami słońca od lakieru wozu. Pozwolę sobie pochwalić grafikę Drivera w stosunku do tej z GTA IV. W Driverze wszystko szczegółowo widać nawet z daleka i nie ma żadnych dziwnych zjawisk z tym związanych. Do tej pory pamiętam z GTA IV te doczytywania się tekstur na moich oczach czy ziarniste cienie, które wyglądały tak żałośnie, że nie da się opisać. W Driverze takich problemów nie ma. Jestem człowiekiem o bardzo niskich wymaganiach graficznych, więc nie mam tu nic do zarzucenia.
Włącz radio – Dźwięk
Utwory zawarte w grze bardzo przypadły mi do gustu. Tutaj to ciężko mnie rozczarować, bo jestem raczej człowiekiem lubiącym niemal każdy gatunek ;P Nie ma się co za bardzo rozpisywać o muzyce. Trzeba samemu jej posłuchać i sobie ocenić, ale jak dla mnie bardzo pasuje do tej gry. Dynamiczna i wpadająca w ucho.
Pozostałe dźwięki również robią wrażenie, jak piski opon, uderzenia o inne samochody, tłuczone szkło i krzyki przechodniów, których tradycyjnie nie da się rozjechać, bo zawsze uciekną :p Jedyne co mam chyba do zarzucenia, to że dźwięki silników chyba są trochę za ciche. Może to dlatego, że bardzo przyzwyczaiłem się do silników diesla, ale w tym wypadku to już moja wina :p
A gdzie moje BMW!? – Wady
Po zachwytach czas na wady. Właściwie przyszły mi do głowy tylko 3, w tym jedna wyłącznie moja osobista.
- Nie ma BMW. Tak jest, w całej grze nie natrafimy na ani jeden model BMW, a to moja ulubiona marka i nie obchodzi mnie, że w Polsce sobie ją upodobali dresiarze. To jedne z najlepszych samochodów i trochę mnie zabolało, że nie mogłem zasiąść za kółkiem któregoś w tej grze, no ale pozostaje czekać aż twórcy modów wezmą sprawy w swoje ręce ;)
- Garaże. Tak, w tej grze można kupować garaże. Za niebezpieczne manewry i wykonywanie zadań dostajemy punkty adrenaliny, które przeznaczamy jak pieniądze na zakup garaży, samochodów, ulepszeń itp. Dlaczego więc zaliczyłem to do wad? Bo tak naprawdę w ogóle nie musiałem tego używać. Zrobione są raczej jako bajer, ale podczas gry całkowicie zapomniałem o ich istnieniu. O ile ulepszenia to jeszcze całkiem fajna rzecz, to kupowanie aut wg. mnie mija się z celem.
- Najgorsza wada! Ucieczki przed policją. O ile same w sobie są naprawdę dynamiczne, to mają jedną wadę, która doprowadzała mnie do czerwoności. Kiedy uciekniesz na tyle, że wyjdziesz z czerwonej strefy poszukiwań, masz 10 sekund, żeby zgubić policję. Jednak wtedy to czasem prawie niewykonalne, bo nagle dostają jakiegoś kopa, że w chwili cię dogonią i to tak jakby jechali po czystych szynach. Zakręty pokonują niemal bez fizyki i nie wpadają w poślizgi. Jeszcze to cholerstwo, że jak wyjedziemy na skrzyżowanie, to często palant jadący z równorzędnej ci stanie przed maską. No bo przecież tak by się każdy kierowca zachował, jakby pędziło na niego auto, prawda? Straciłem przez to mnóstwo nerwów i tutaj Ubisoft dostanie kopa. I nie obchodzą mnie najgłupsze argumenty – „Jak gra taka trudna to dobrze”. Może ktoś jest takim masochistą, że wkurzanie się na siłę przy grze powoduje u niego ejakulację, ale dla mnie z gry ma być czerpana przyjemność a nie nerwy. Generalnie same pościgi i ucieczki oceniam bardzo dobrze, ale za tą akcję, że w momencie gubienia policji dostają szyny i super Speeda, to mam nadzieję, że twórca tego już miał kastrację zardzewiałym sekatorem, żeby w przyszłości nie spłodził takich debili jak on sam. Jeszcze dodam, że oczywiście jak była misja, że muszę kilka radiowozów doprowadzić w jedno miejsce, to o dziwo bardzo łatwo było ich zgubić.
Wszystkie płyny na poziomie – podsumowanie
„Driver – San Francisco” to naprawdę udana gra. Wg. mnie zmazała plamę na honorze po Driv3rze. Fabuła wciąga i jest naprawdę długa, jazda sprawia wielką frajdę, akcji nie brakuje i postarano się o niemal każde szczegóły. Polecam nie tylko fanom serii, ale również motoryzacji i większości gier wyścigowych. Chyba, że jesteś typowym użytkownikiem Onetu, to będziesz szanował tradycję i wszystko krytykował, ale na szczęście nikt się takimi ludźmi nie przejmuje ;) Ubisoft jest jednak w formie i zafundował nam naprawdę dobre kino akcji, w którym sami bierzemy udział.
Moja ocena całej gry to 9/10. Bardzo dobry powrót John’a Tanner’a za kierownicę. Polecam i pozdrawiam.
Dobra grafika, wyśmienita optymalizacja, zajebista muzyka i wspaniała grywalność czego więcej trzeba!!!!!
Moim zdaniem porażka,nawet z auto wyjść nie można,model jazdy też nie jest przedni,jedyny + to fajne fury.
3/10
@medi09 [194]
Jakiekolwiek argumenty, czy bluzgasz żeby dziecko mogło poczuć się dorosłe?
Błędy stylistyczne, gramatyczne, językowe - masz pewnie z 13 lat, nie więcej.
najbardziej po pierdolona gra
w jaka grale, kiedy kolwiek - (przecinek w połowie wypowiedzi, konstrukcja zdania)
ten kto kurwa wymyslil ja - (konstrukcja zdania)
jest pojebany jak lato z radiem!! i w zyciu - (początek zdania z małej litery od "i")
nie sioedzial za kierownica
jakiego kolwiek
pojazdu mehanicznego koles bez wyobrazni - (brak przecinka, myślnika - czegokolwiek)
Prócz błędów pogrubionych i wymienionych w nawiasach jeszcze słownictwo, czyli policzmy:
w dwóch zdaniach napisanych przez Ciebie doliczyłem się 13 błędów - myślę że dalsze wypowiedzi możesz już sobie darować.
I do tego argumentów brak - wracaj do szkoły dziecko, o tej porze powinieneś już dawno spać:]
@XPROiX_NO.1 [196]
Następny:/
"porażka" bo ",nawet z auto wyjść nie można" a "model jazdy też nie jest przedni" - skąd Wy się wszyscy bierzecie, bo wyrastacie naprawdę jak grzyby po deszczu?
Chociaż jak to mówią: "...... nie sieją - sami rosną"
Gierka naprawdę ciekawa, w miarę dobrze wygląda przy czym jest niezłej optymalizacji. Fizyka jazdy jest przyjemna i w miarę dobrze odwzorowana, no i do tego system shiftów o których nic nie powiem, żeby nie spoilować :D
Gra ok ale bardzo irytująca jest mechanika wyścigu - komputer oszukuje na potęgę i albo włącza magiczny dopalacz i w parę sekund po dachowaniu cię dogoni albo po twojej kraksie zwalnia tak żebyś ty mógł go dogonić. To jest pójście na łatwiznę i duży minus.
Grafika w tej grze to jakieś nieporozumienie - po włączeniu wszystkich bajerów wygląda jakby działała na nieco podrasowanym silniku San Andreas. Co prawda chodzi ultra płynnie ale nie jest jakaś powalająca. Jak na dzisiejsze czasy to całkiem słaba wręcz. Ale grunt, że gra się fajnie.
O dziwo chodzi mi na moim starym kompie (IC2D 1,82 GHz, GF7300gt) i działa git i nic się nie zacina za wyjątkiem tego, że niekiedy na chwilę obraz robi się czarny, bo grafa ma tylko 256 MB pamięci i nie mieści wszystkich tekstur. Mimo iż gram od wczoraj 5 godzin to już mi się znudziła. Dużym minusem jest to, że nie można wyjeżdżać poza ulicę, bo wszędzie jakieś murki i pachołki blokujące wjazdy. Model zniszczeń słaby, bo gdy blachy są potłuczone to już samochodem nie można jechać. W poprzedniej części można było jeździć nawet bez koła. Nie ma motorów, a samochodów wcale nie jest tak dużo jak np. w GTA. Fizyka jazdy taka sobie, ale grałem na razie na klawiaturze bo nie chciało mi się kiery wyciągać. To że nie można wychodzić z auta to też raczej minus mimo iż zostało to zastąpiąne teleportacja (DrvSF to chyba DrvSci-Fi, hehe). Chyba bardziej już podobał mi się DrvParallelLine, ale zobaczę jak będzie w dalszej części gry.
Nie wspomniałem o jeszcze jednym minusie - cały czas jest ta sama pora dnia :(
Jedna z lepszych gier jakie wyszły w 2011 roku. Polecam zagrać nawet z uwagi na to, że jest to całkiem udana ścigała i może konkurować z takimi tytułami jak Test Drive Unlimited (co mówi zresztą wieloletni fan tej serii) czy nawet samo GTA (patrząc tylko na ogrom miasta oraz liczbę licencjonowanych wózków, zresztą dobrze odwzorowanych).
Idę dalej grać, bo gra naprawdę wciąga.
Ta gra jest dla tych , którzy : lubią głównie grać w singla i nie razi zbyt stara grafika ( delikatnie rzecz ujmując). Pisanie, że dobra optymalizacja to nieporozumienie..jaka optymalizacja? Grafika gier z przed 6-7 lat !!! Tu nie ma czego optymalizować, brakuje swobodnej jazdy on-line, przy takim dużym mieście aż się prosi aby to zrobić. Myślałem, że będzie lepszy multi czyli dłuższe trasy, możliwość postawienia własnego serwera....
@fayerrr - właśnie z tego co czytałem to w tej grze single po jakimś czasie staje się trochę monotonny i to właśnie w multi ta gra rozwija skrzydła, dzięki wielu pomysłowym trybom jak np. berek czy capture the flag i to tylko z wykorzystaniem samochodów (i funkcji Shift w pewnym ograniczonym zakresie) bez wychodzenia z samochodów czy strzelania.
Myślę, że ta gra spodobałaby mi się bardziej niż Burnout Paradise: The Ultimate Box, w którego grałem. Tam też gra stawała się odpowiednio ciekawa dopiero w multiplayer online (a single był jeszcze nudniejszy niż w Driverze), ale jak na serię Burnout, to w trybie online było właśnie za mało zderzania się. Owszem był tam tryb jazdy swobodnej, gdzie można było się ze sobą pozderzać, ale to się dosyć szybko nudziło. Oprócz tego można tam było włączyć taką mini-grę, gdzie dwie drużyny się ze sobą zderzały i jeden team miała chyba w określonym czasie pokonać drugi albo inny rodzaj gry, gdzie wszyscy gonili jakąś jedną wybraną losowo osobę, która musiała przetrwać przez jakiś czas. Jednak to też po jakimś czasie stawało się trochę mało interesujące (poza tym ze względu na to, że to było w otwartym mieście, to czasami był problem, bo ktoś po prostu gdzieś uciekł daleko i nici z "rozwałki"), a Driverze jest przecież ten Shift, który bardziej "zbliża" graczy.
Dlatego, że powyższe tryby rozrywki w Burnocie Paradise zaczynały nudzić z czasem, to robiło się tam głównie różne wyzwania. Jednak one były raczej takie głównie akrobatyczne, polegające np. na tym, żeby wszyscy wyskoczyli np. z jakiejś "hopki" i przelecieli przez jakąś obręcz w konkretnym miejscu w wyznaczonym czasie, o którym mówiło wybrane zadanie albo, żeby dojechać gdzieś w jakimś czasie itp. Tylko ja, jako PC-towiec, który nie grał w poprzednie części serii, oczekiwałem po BP jakieś rozwałki, takedownów itp. rzeczy na multi, a nie jakiś akrobacji.
W ogóle jak gram w jakieś "samochodówki" to wybieram takie, gdzie jest jakaś akcja, bo właśnie ja głównie gram w gry akcji. Dlatego Driver: San Francisco wydaje mi się takie ciekawe na multi, chociaż w nie jeszcze nie grałem. Czy możecie napisać czy moje nadzieje co do tej gry są zasadne? Jeszcze z takich "wyścigów akcji" grałem w Split/Second, ale tam po przejściu kariery nie było co robić, bo w trybie online było bardzo mało osób i głównie "cheaterzy". Być może spodobałby mi się jeszcze Need for Speed: Hot Pursuit 2010 w grze przez inernet, ale tam także się obawiam oszustów (jednak gra w niego więcej osób, co zwiększa szanse trafienia na sprawiedliwych graczy).
Czy w Driver: SF [San Francisco, nie Science-Fiction, chociaż w sumie może trochę też ;)] jest jakiś system anti-cheat? Jak myślicie - czy lepiej wybrać D:SF czy NfS:HP, jeśli oczekuję akcji, rozwałki, zderzania się, emocji, może też pościgów itp.? Czy w D:SF na PC jest jakiś split-screen [na You-Tube są z niego filmiki, ale z wersji konsolowej i nazywa się w menu jako CO-OP - może w polskim tłumaczeniu będzie KOP czy coś ;)].
Kolejna nieudana konwersja z konsoli kto dał taka wysoka ocenę? Dla mnie 5/10
@fayerrr
Chyba nie wiesz jak gry 6-7 lat temu wygladaly... Wklep sobie dla przykladu NFSU2 lub CMR5 i porownaj. Jesli dalej nie widzisz roznicy to proponuje wizyte u okulisty.
kosa_jzro ---> w NFSU 2 i CM 05 gram na bieżąco przez neta, badania okulistyczne mam przeprowadzane regularnie w ramach badań okresowych z zakładu pracy, a DSF ma grafike niemal taką jak IGP 2 ( pomijając auta ).....A ty ??? Czy sprawdziłeś zmętnienie rogówek oka ?
@Kamil950 [204]
Jeżeli od gry oczekujesz tego co napisałeś w ostatnich dwóch linijkach to z tych dwóch gier polecam Drivera. NFS:HP też ma swoje plusy, ale urozmaicenia rozgrywki jest w nim relatywnie mniej(uciekasz albo gonisz).
W Driverze masz dużo możliwości:
* czasówki w formie np.:
- "masz ubywający limit czasu 30 sekund i 20 bramek do przejechania gdzie każda daje 3s",
- "masz ubywający limit 40.000 punktów i 20 bramek do przejechania oraz ileśtamdziesiąt znaków do zniszczenia gdzie każdy znak daje 5.000 punktów"
- "masz ubywający limit czasu 3 minuty, pojedź dowolną trasą do punktu B na drugim końcu miasta"
- "masz ubywający limit czasu 3 minuty, pojedź ustaloną trasą do punktu B"
* zadania, np.:
- prędkość (np. "jedź ponad 270km/h przez 60s", "jedź ponad 170km/h pod prąd przez 30s"),
- niszczenie obiektów (np. "rozwal 100 w 60s"),
- obrona ciężarówki(np. "broń stojącej ciężarówki przez 3 i pół minuty" - system shift będzie tu często używany)
- wyścigi (np. "zajmij pierwsze i drugie miejsce" - jedziesz wyścig dwoma samochodami "na raz" tzn. przesiadasz się shiftem między wozami w czasie wyścigu)
- pościgi ("dogoń i rozwal uciekiniera", "przerwij wyścig 5 samochodów"[znaczy rozwal wszystkie 5 w 3 minuty powiedzmy] lub z drugiej strony barykady "ucieknij policji")
- "wyprowadź autobus poza miasto, prędkość nie może spaść poniżej 70km/h" - przypomina się komuś jakiś film? :P
- inne, typowo ja to nazywam "śmieciowe" (np. "przejedź 10 różnymi samochodami pod ciężarówką w 60s")
* 25 wyzwań do wykonania zdobywanych za postępy w grze (prezentują naprawdę najróżniejszy poziom trudności - od łatwych wykonywanych "za pierwszym strzałem" do takich pokroju "pojedynek na autostradzie, gęsty ruch uliczny, czas 4 minuty, kamera ze środka, jeden delikatny dzwon sprawia że nie zmieścisz się w czasie")
* tryb reżyserski (można sobie montować powtórki, ustawiać kamery, zmieniać prędkość odtwarzania poszczególnych kamer + możliwość opublikowania replay'a w sieci)
* wykupywanie garaży, samochodów(140 rzeczywistych modeli), ulepszeń
* no a prócz tego wszystkiego gra posiada jeszcze oczywiście główny nurt rozgrywki - zadania fabularne popychające akcję do przodu
A przede wszystkim Driver ma coś czego nie ma żadna inna gra - system Shift, który osobiście dla mnie jest rewelacją i jest doskonale zrealizowany(np. fazy z Jericho w 5 czy 6 rozdziale; próby zatrzymywania "ścigantów", wyścigi dwoma furami na raz, pomaganie sobie w wyścigach[ktoś za daleko uciekł? - żaden problem, przesiadamy się w furę jadącą z naprzeciwka kilometr dalej i walimy na czołówkę z liderem]).
Dlatego polecam właśnie Drivera, chociaż tak naprawdę wystarczyć powinna sama chęć sprawdzenia autorskiego, nowatorskiego systemu Shift, którego nie posiada żadna inna gra.
EDIT:
Chyba że pytałeś o multiplayer to wtedy niewiem - nie gram multi prawie nigdy(jedynie czasem postrzelam).
słuchajcie @medi09 się na mnie obraził w związku z moim postem [196] i grozi mi na GG :D :
6583556
2011-10-16 23:54:21
i widzisz pizdo jebana
2011-10-16 23:55:01
13 lat koles chuj ci do tego jak pisze i co pisze
2011-10-16 23:56:12
to jest forum anie strona gdzie popisujesz sie tym jaki oczytany jestes
2011-10-16 23:56:35
kiedys ktosc ci morde sklepie za takie pojazdy
2011-10-16 23:57:47
wiedz na przyszlosc jak nie wiesz kto pisze to jpa koniu !!
serio :D
@-=.szaman=- - dzięki - na początku w Driver: San Francisco raczej na pewno będę grał w single, ale po jakimś czasię (może jak chociaż skończę główny wątek fabularny i może trochę zadań pobocznych) przesiądę się na multi, który wydaje mi się być znacznie ciekawszy - no, i odbywa się z prawdziwymi graczami, a nie sztuczną inteligencją. :) Mam nadzieję, że multi się nie nudzi jak ludzie piszą, bo single z tego co czytałem różne recenzje i opinie to już tak.
Naprawde dobra gra : super misje ,auta ,klimat to jest taka mieszanka gta z nfs-em tego zawsze chiałem i sie w koncu doczekałem:)
@arczik11
Ale jak? Wizualnie - oblepiać naklejkami? Na szczęście nie można:D
Tunning bebechów z kolei byłby zbędny(dzięki systemowi Shift co chwilę jedziesz innym pojazdem) więc też nie ma.
Za punkty Siły Woli (jedyna waluta gry) można wykupywać:
- ulepszenia postaci (np. dłuższy pasek nitro/impuls, szybciej regenerujące się nitro/impuls, większy zasięg wyszukiwania ikon, mnożnik dochodu - w sumie 13 ulepszeń);
- samochody (w sumie 140 rzeczywistych pojazdów do kupienia)
- garaże (w sumie 9 bodajże, każdy garaż odblokowuje nowe samochody i wyzwania).
Według mnie gierka bardzo fajna, udane połączenie zwykłych wyścigów z grą akcji...
plusy:
+ całkiem niezła grafika
+ fajne miasto/mapa
+ zróżnicowane misje/zadania/wyzwania
+ dużo fajnych samochodów
+ system SHIFT
minusy:
- trochę głupawa fabuła (bardzo inna;)
- zbyt sztywne/twarde/ciężkie samochody (czyli rezygnacja z głównej (wg mnie oczywiście) zalety Driv3ra i Drivera:PL - w których to sterowanie było bardzo luzackie i efektowne)
- brak trybu dnia/nocy i zmiennych warunków pogodowych (na ok. 50 misji, 80 prób i 26 wyzwań chyba tylko w 3 czy 5 była inna pogoda - a to naprawdę tworzy klimacik)
- brak* "dedykowanych" misji czy wyścigów dla konkretnej klasy/marki/modelu samochodu (powoduje to, że ze 140 aut jeździ się tylko kilkoma bo reszta jest po prostu słabsza i nie ma sensu w ogóle do nich wsiadać... nawet sama gra podaje komunikat po przegranym wyścigu, że lepiej jeździć szybszymi autami, jakby chociaż nie dało rady dostosowywać poziomu przeciwników do aktualnego auta)
* no dobra może nie brak ale zjawisko bardzo rzadkie
Moja ocena to 8/10.
@arczik11 [215]
Nie można, jedynie co można poprawiać w samochodach to chyba dłuższy pasek nitro i szybsze ładowanie paska nitro. Poza tym to nie ten rodzaj gry gdzie godzinę siedzisz w garażu i doklejasz neony, spojlery i inne tego typu pierdoły - to jest gra akcji.
Nic specjalnego, model jazdy taki jakiś sztywny, drift zbyt prosty, grafika po oczach nie razi, ale też nie zachwyca, pograłem z 15 min i sie znudziła. No co kto lubi . Piesi mają rekleks Bruca Lee. Gra ogólnie jak dla mnie 5/10
@-=.szaman=-
i bardzo dobrze, że nie ma żadnego doklejania naklejek i spojlerów... tego typu dodatki w ogóle nie pasowałyby do gry, zrobiłyby z niej komercyjny shit... i tak myślę twórcy popełnili błąd dodając (bardzo oklepane i w wielu grach kiczowate) nitro i drift (nie chodzi o samą możliwość wykonywania ślizgów kontrolowanych tylko o "drift" jako element rozgrywki, który jesteśmy zmuszeni wykonywać w kilku misjach).
@panks
nie wiem jak gra może się znudzić w 15 minut? rozumie po 5 godzinach nieustannego grania... znudziła się, zostawiasz ją i na drugi dzień zaczynasz grać znowu bo znowu masz na nią ochotę. Rozumie też że gra może zbrzydnąć po tygodniu nieustannego grania czy po miesiącu, że nie chcemy już na daną grę patrzeć do końca życia...
W moim przypadku po prostu istnieją gry w, które wiem z góry że nie będę grać bo nie trawie tego typu gier np. Necrovision, Painkiller, Tibia, Minecraft, Serious Sam itd. i gry, w które - jak już się zdecyduję - mogę grać conajmniej te kilka godzin i ew. po ukończeniu stwierdzić, że była nudna.
15 minut... proszę...
wreszcie po tak dlugim czasie od premiery wyszedl pacz i moge grac w 70 klatkach na sekunde na max detalach a nie tak jak wczesniej w 15 klatkach na minimum :) co do gry to taki sredniak, ale milo to pognac do przodu przez miasto, ale ogolnie nie ma rewelacji
Czy ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego tej gry nie mam na całym ekranie tylko z czarną ramką dookoła mam rozdzielczość ustawioną taka jak powinna być dla mojego monitora czyli 1920x1080 a gra i tak nie jest na całym ekranie i strasznie mie to irytuje wszystkie inne gry są na całym i nie ma z tym problemu, w programie catalyst mam ustawione skalowanie bo po podłączeniu monitora pulpitu też nie miałem na całym ekranie wyglądał dokładnie tak samo jak właśnie w tej grze.
Jeśli mi ktoś rozwiążę ten problem to dostanie nobla normalnie no ja już nie mam siły na to ;(
Karta oczywiście moja to HD 6970
Gra nawet fajna zajebiście wyglądają samochody tylko mogli by poprawić grafikę obiektów. Ja tez mam pasy na dole i góry a ustawiłem najwyższą rozdziałke nie wiem dlaczego tak jest i zazyna mnie to wkurwiać
popo601 i arczik11 - Taki już styl Ubisoftu. To jakiś filmowy zabieg, tylko nazwy nie pamiętam. W Assassin's Creed 2 albo Splinter Cell: Conviction też będziecie mieli takie czarne pasy na górze i dole. Przyznaję, mnie to na początku bardzo irytowało, ale z czasem człowiek się przyzwyczai bez kłopotu ;)
Jak dobrze ustawić pada? bo wchodze w ustawienia wszysko ustawiam ,ale mogę tylko dawać gazu i jechać do tyłu
WerterPL
Co ty piszesz za bzdury... nie miałem żadnych czarnych pasów ani w ASII ani w SC:C ani w D:SF :/
@mikros - Ja miałem. Rozdzielczość nie zmieniała tego, ale nie rzucało się jednak w oczy.
Jak tu sie zapisuje stan gry? czy sam sie zapisuje czy trzeba samemu i jak tak to gdzie ? bo przeszłem troche i mi się nie zapisało
Ja miałem na rozdziałce 1600x900 w brotherhoodzie czarne pasy, ale w AC2 i w Conviction nie miałem.
Nawet fajnie się jeździ, fajne zadania ale po jakimś czasie się zaczyna nudzić i ta paskudna grafika
to jest chujowe jak kazda gra z ubisoft, po jakiego chuja oni wogile to sie jeszcze tym zajmuja powinni isc i sie zaruchac na smierc w burdelu, a nie gry pisac
Gra jest przyzwoita, ale ma sporo błędów. Model jazdy jest bardzo przyjemny, lepszy niż w jakimkolwiek Need For Speedzie z ostatnich kilku lat i to jest największa zaleta gry. Liczba dostępnych samochodów jest w pełni zadowalająca. Muzyka także jest dobrze dobrana. Ten co pisał o podobieństwie grafiki do GTA San Andreas potrzebuje wizyty u okulisty. Graficznie nie jest źle, choć widać, że gra ma korzenie konsolowe. Doczytujące się zbyt późno obiekty- powinny wcześniej, a nie gdy jesteśmy blisko. Obraz w lusterkach tak na prawdę nie przedstawia tego co widać za pojazdem, tylko to co widać przed pojazdem! (powiększone i rozmyte). Pogoda i pora dnia są niezmienne, a policja ściga nas tylko gdy w nią uderzymy, gdy przejedziemy obok 300km/h w Diablo nie zareaguje. W którejś tam Alfie licznik jest wyskalowany w km/h, a prędkość pokazuje w milach (jedziemy 160km/h, a na liczniku wskazówka pokazuje 100)- ale to drobnostka. Z biegiem czasu gra robi się dość monotonna, ale z drugiej strony sam główny wątek można przejść w kilka godzin. Polskie tłumaczenie także pozostawia wieeele do życzenia. Tekst Tannera " It's good to drive sideways sometimes" przetłumaczono na: "Dobrze czasem pojeździć chodnikiem" (Sideways w tym przypadku oznacza w poślizgu (bokiem), ale nie dla tłumacza) Takich kwiatków jest więcej. Ogólnie gra zasługuje na mocne 6/10 i jeszcze 0,5/10 za bardzo ciekawy model jazdy. Razem 6.5/10.
@moorjack - akurat siłą tej gry nie jest single, który jest przeciętny, tylko świetne multi jak się czyta inne recenzje i opinie, więc jak chyba będę kiedyś kupował tę grę (teraz jest za ok. 50 zł na allegro) to właśnie dla niego.
Z tego co czytałem to tak. Jest też chyba tryb swobodnej jazdy po mieście ze znajomymi.
A da się coś zrobić żeby przy dużych prędkościach nie było takiego wygładzania sterowania? Chodzi mi o to żeby przy dużych prędkościach jak na maxa skręcę kierownice to w grze też na maxa skręcił, a nie tylko trochę. Żeby skręcał przy 200km/h tak jak przy 20km/h. Na klawiaturze jak się gra to dobry patent, taki realizm, ale kierownicą to się nie da w ogóle grać. A szkoda bo gdyby dało się tak zrobić to byłaby najlepsza gra na kiere w jaką grałem.
Jak wykonać zadanie - Jedź przez 10s lawetą (tylko tyle jest napisane) ?
Jedna z najlepszych w jakie grałem. Nie to co te nowe, nędzne NFSy.
Na początku trochę grafika otoczenia przeszkadzała, ale model jazdy i duża ilość samochodów rekompensuje wszystko.
Fajna gra co tu dużo gadać, warto. Grę przeszedłem.
Plusy:
-Shift
-Fabuła
-Ładne, wyraziste postacie
-San Francisco
-Sporo misji
-Auta
Minusy:
-Grafika mogłaby być lepsza
-Model jazdy
-Monotonność
Ocena: 7.5/10
świetna gierka, jak stary dobry driver; bez strzelania, z całą masą samochodów
jak dla mnie spokojnie 8, obniżenie tylko za grafikę ; )
demo1232 - Żeby to wykonać trza najechać na lawete innym pojazdem i na nim 10s sie utrzymać, nie spaść.
A ja mam pytanie czy teraz warto tą gre kupować dla MULTI?
Czy są pustki na serverach? Tego sie boje..
Samą kampanie przeszedłem 2 razy, mam 13 mln kasiory, ale nie wiem czy warto kupić orginał
Jak w tej grze można zapsiać stan gry???
siemka wszystkim mam prozbe podajcie mi sd kay do tej gry bo nigdzie znalezć nie mogę
proevoxxx18 - bodajże 5 o ile mnie pamięć nie zawodzi, poprawcie mnie, jeżeli się mylę. Gierka przerosła moje oczekiwania. Poprzednie części drivera były po prostu kiczowate, a tu wychodzi naprawdę niezła gra, z dobrą grafiką, całkiem całkiem sterownością no i ta fabuła, użycie shiftu. No gierka wymiotła i chwała ludziom, którzy ją stworzyli. ode mnie 9,0/10, bo czegoś mi tutaj brakuje.
driver parallel lines jest lepsze fabuła bardziej rozwinęta ale daje 7/10
Coś mi w tej grze brakuje,a jusz wiem chodzenia na piechote.
@ szajbus80 A wiesz, że jesteś idiotą??? Żaden normalny człowiek nie prosi na publicznym forum o "sd kay" do gry xD
Ps: zajrzyj czasem do słownika, przydaję się :D
jak odblokować w wyzwaniach turniej i driver gdzie bo nie wiem jak to osiągnąć. PORADZI KTOŚ COŚ.
Jedna z lepszych gier wyścigowych w jakie ostatnio grałem.
Kupujcie Driver: San Francisco (wystarczy tańszą, zwykłą wersję, bo bonusowe misje z Deluxe ponoć starczają na bardzo krótko, a dodatkowe 3 auta raczej nie są potrzebne, bo i tak jest ich dużo) za 4,99 euro (ok. 21 zł).
Na razie grałem chwilkę w multiplayer (bez problemu znalazłem ludzi do grania po chwili; mam nadzieję, że po zakończeniu wyprzedaży też tak będzie, ale ponoć nawet przed nią grali ludzie w sieci z tego co czytałem na forum ubi).
Uczestniczyłem w konkurencji berek - jeden samochód ma paczkę, a inni go gonią. Jak ktoś go dotknie, to wtedy reszta za nim pędzi. Ale wtedy są emocje, żeby ciebie inni nie złapali! :) Jest oczywiście jeszcze ten mechanizm SHIFT pozwalający zmieniać bryki w dowolnym momencie (oczywiście nie cały czas, bo musimy chwilę odczekać po skorzystaniu z niego; jeśli my mamy paczkę, to w ogóle nie możemy z niego korzystać). No, na razie grałem tylko kilka minut, więc jestem też po prostu mocno napalony [;)], ale myślę, że mi się prędko nie znudzi.
jakby to powiedzieć... TA GRA JEST ZARĄBISTA!
Fabuła mnie zaskakiwała w trybie singleplayer a multiplayer jest jednym z lepszych jakie grałem w grach tego typu. Niech żałują ci co nie kupili jej na Steam Summer Sale
Już jutro w sklepie UBI do nabycia za promocyjną cenę 3,99zł wersja Deluxe.
dzis w sklepie ubisoft ta gra za 3,99zł :D
macie problem i piszecie ze to np. sci fi... skoro bylo uderzenie to znaczy ze gosc zapadl w spiaczke a cala gra to SEN...
p.s.
ja dopiero zaczynam w to grac n
nie ma poradnika???????? dlaczego?????? przecież tyle tu misji głównych i pobocznych
Moim zdaniem Gra bardzo dobra przypominająca bardziej samą serię NFS no ale całkiem fajnie im to wyszło fabuła wciągająca chociaż czasem gra potrafiła irytować i być trochę monotonna ale pomijając te dwa minusy reszta same zalety ode mnie 7/10 :)
2 Profile - Czy da sie zrobic oddzielny profil na save dla drugiej osoby? Chciałbym z bratem grać na odzielnych save..
Grałem w tą grę już dość dawno ,ale z tego co pamiętam gra jest super.To jest chyba pierwsza gra od ubisoftu która miała rewelacyjną optymalizacje,tylko szkoda ,że większość gier od ubiosftu nie ma tak dobrej optymalizacji ;)
Niektórzy z was to pewnie 10 latki co nigdy w starsze części nie grali,a jeśli już to uważają że tamte są do niczego. Driver 1 rządzi i przebija wszystko,jak nie graliście to wasza strata. Ode mnie to gra dostaje 7/10,bo brakuje mi tutaj tego "czegoś" co miały inne części nie licząc Parallel Lines,bo tamta część to kompletna porażka. Kontynuacja zakończenia z trzeciej części wydaje mi się całkiem w porządku. Ten cały "Shift" da się przełknąć,nie będę więcej narzekał. Mam tylko nadzieję,że następna cześć to będzie kompletny powrót do klasyki. Gra ma ode mnie plus za to,że nie przypomina już tego szajsu GTA
Kupiłem Driver: San Francisco i muszę powiedzieć że gra jest wspaniała. Grafika, fabuła, dźwięk na duży plus. Gra podobna trochę do GTA. Polecam kto lubi się ścigać.
ME GUSTA :)
Jak wygląda split/screen w Driver: San Francisco? Są to tylko określone zadania, zniszcz, dojedź pierwszy itp. czy jest też tryb swobodnej jazdy po mieście?
Czy wszystkie wersje i edycje gry wymagają połączenia z Internetem na PS3?
Ta gra jest też na Wii...
Oczywiście jest tryb swobodnej jazdy można przemierzać całe miasto, na początku mamy udostępniony niewielki kawałek miasta, ale z biegiem gry zaliczając różne misje odblokowujemy kolejne lokacje.
Ja utknąłem w jednym miejscu i nie mogę dalej przejść.
Jest to ikona z gwiazdką, a misja nazywa się:
POŚCIG
GORĄCZKA
ZNISZCZ WSZYSTKIE CIĘŻARÓWKI PODROBIONYCH LEKÓW.
Jak ktoś byłby chętny pomóc to chętnie podeślę mojego save aby przejść tą misję.
Mojego maila podam jak ktoś będzie zainteresowany.
Gra niestety jest słaba. Grafika plastikowa, po czasie te same mechanizmy gry nużą, fabuła jakoś mnie nie zaciekawiła, dziwna i nabajdurzona. Gra jedna ze słabszych jakie grałem ostatnimi miesiącami.
Nareszcie jakaś porządna odsłona Drivera !
I to jest prawdziwy driver, a nie podróbka serii Grand Theft Auto ;)
Moim daniem 8.5/10 :D
dobra gierka, fajny motyw z tym skakaniem po mapie, dosyc fajne zadania, nie nudzi się
Trzeba przyznać, że główny wątek jest na prawdę wciągający. Gra posiada klimat, ciekawą fabuła, opcję SHIFT. Soundtrack genialny a grafika przepiękna. Główna postać - John Tanner i jego Dodge Challenger wymiatają !!! Chyba sobie odpalę jeszcze raz. :D
Napewno jest to najlepsza odslona Drivera (pomijajac oczywiscie jedynke) dopiero teraz mialem przyjemnosc zagrac i bardzo milo mnie zaskoczyla , wciagajaca fabula grafika mila dla oka , mila odskocznia od NFS'a ktory stawia chyba tylko i wylacznie na kase bo the run i mw 2012 to poprostu niegrywalna tragedia
Witam powiem tak że cena to śmiech na sali byłem w empiku w poniedziałek kupowałem dwie gry bo głównie szukałem NFS MW2012 i kupiłem za 50zł a Driver SF był w cenie 29.90zł no i mówie wezme sobie bo grałem u kumpla na konsoli i super no i ide do kasy a kasjerka mi mówi 14.99zł płace a ja mile w szoku ale jak to pisze ze 30 zł a tu 15 zł wiec mam dwie gry w jednym i powiem wam tak gra jest niesamowita i warta swojej ceny chodz dużo nie dałem. Fajna fabuła poprowadzona z pomysłem że nie wsiadamy i zaraz umiemy sie przemieszczać ino pokazuje nam krok po kroku jak do tego doszło nie będe spoilerował jak co i wogóle ale gra jest na długie godziny i daje duzo niesamowitej frajdy z bawienie sie tą grą poprostu multum możliwości jak i rozwałki tak i podejscia taktycznego jak i fajna historia i główny bohater którym grami chwilami mam wrażenie jak bym oglądał niesamowity film pościgowy. Warto zagrać i bawić sie cały czas... Moja ocena to 9,5/10
Jeżeli ktoś lubi singla i nie przeszkadza mu grafika z poziomu nieco lepszej niż NFS-pidy z początku XXI w. to może kupić.
Moja wrażenia z cech gry, składające się na multi:
- BRAK JAZDY swobodnej on - line !!!!! ,
- przed wyścigiem najpierw wyścig o to , które miejsce zajmie się na starcie - paluchy potem bolą ,
- nigdy nie zależało mi na grafice pokroju Crysis 8, ale tu grafika jest szkaradna,
- w wyścigach on - line trasy krótkie.
też mi się skojarzyło z NFS ale kijowe jest to ze nie można wysiąść z auta
autorzy jak zwykle postawili na zajebiscie zrobione wstawki filmowe i kiepską grafike gry
narzędzia moderskie i można ją podrasować
Gra jest na prawdę dziadowska :P nawet jak na grę z 2011 roku. Model jazdy jakby się jechało "betoniarką na dojazdówkach o mocy 1000 koni" - coś nie halo ^^.
Mi się gra bardzo podoba. Model jazdy super. Zresztą jak w każdym Driverze. Fabuła ciekawa, klimat dobry, zadania zróżnicowane. Grafika faktycznie taka sobie, ale najważniejsza jest zabawa.
Przeszedłem jedynkę, trójkę, Parallel Lines i obecnie zagrywam się w San Francisco.
Gra zajefajna chociaż dodał bym do niej jeszcze BMW.Jakby ktoś chciał zagrać w multi to jest mój Uplay-olo969
To juz nie jest prawdziwy Driver gdzie akcja toczyla sie wokol strzelanin, poscigow, kradziezy samochodow i w pelni sandboxowego swiata.
Właśnie gram sobie w tę odsłonę Drivera :)
Powiem że gra jest świetna.
Fabuła ciekawa, duże miasto i różnorodne samochody :)
Boli mnie tylko ścieżka dźwiękowa, w której tylko parę utworów mi się spodobało :P
A tak to nie mam się do czego przyczepić :)
Jeśli ktoś nadal gra multiplayera to proszę byście mnie dodali na Uplay na PC, L.Gronki lub L_Gronki, nie wiem jak to dokładnie tam wyskakuje. Raczej z kropką. Chętnie pogram i nabijemy 5 lvl na Uplay Actions :)
Chciałem napisać przy Parallel lines ale tam już pewnie nikt nie zagląda. Wie ktoś co można zrobić bo przy instalacji (z płyty z CDA) jest automatycznie direct i przy tym mi się zacina. anulowałem instalacje folder z grą jest ale nie ma nigdzie ikony włączenia (ani odinstalowania). Proszę o odpowiedź to się w tej chwili na ekranie dzieje.
aro15arti - No właśnie bardziej przypomina oryginalnego Drivera, niż kolejne odsłony.
W poprzednie Drivery nie grałem, więc nie wiem jak tam ta odsłona ma się do wcześniejszych części. Ale jako samodzielna gra wypada genialnie, świetny klimat, ciekawa fabuła, piękny świat, dobry model jazdy. Czego chcieć więcej? Aż chyba muszę zobaczyć poprzednie Drivery, bo ta odsłona strasznie mi się spodobała.
Jeżeli komuś przypadła do gustu pierwsza odsłona tej gry, to Driver 3 go nie zawiedzie. Ludzie różnie komentują tę grę. Że to nie to samo i takie tam... No to gratuluję! Oczywiście że to nie to samo, żyjemy już w innych czasach i cały geniusz polega na tym, by zrobić coś ciekawego, godnego oryginału ale w tym samym klimacie. I moim zdaniem zostało to osiągnięte. Jest klimat.
Świetna wyścigówka, zwłaszcza dla niedzielnych graczy.
Plusy:
-Wielka mapa z freeridem
-Można jeździć każdym wozem jaki jeździ po mieście w każdej chwili
-Miasto jest wypełnione wyzwaniami
-Nie jakaś super, ale miła dla oka grafika i niskie wymagania
-Ciekawostki typu dialogi z pasażerami + dobry soundtrack
-Przyjemny model jazdy
Wady:
-Zbyt niski poziom trudności
-Niektóre misje są po prostu denerwujące
Niedoceniona wyścigówka, jest super!
Bardzo dobra kontynuacja serii - z naprawdę świetnym i sprawiającym przyjemność z gry modelem jazdy samochodami. Duża liczba różnych zadań i wyzwań zapewnią wiele godzin porządnej rozrywki, szkoda tylko że twórcy Drivera nie postarali się o porządny soundtrack.
Świetna gra ! Właśnie się w nią zagrywam od kilku dni. Jest klimat ! Świętna grafika, bardzo dobrze dobrana muzyka i to co w tej grze najważniejsze - niesamowita lista dostępnych pojazdów z takimi klasycznymi perełkami jak DeLorean, Challenger RT, GT 500, Mustang, Countach, Diablo czy Trans Am :) A co lepsze to każde auto ma wiernie odwzorowane wnętrze :) NFSy mogą się palić ze wstydu w tym momencie.
Na uwagę zasługuje również nawiązanie do klasyki kina jak chociażby misja (wyzwanie) gdzie zielonym Mustangiem ścigami ulicami San Francisco czarnego Chargera. Kto oglądał film Bullit będzie wiedział o co chodzi :)
Dawno nie grałem w tak dobrą samochodówkę. Obecne NFSy niech się schowają...
Super samochodówka, niezła fabuła i akcja, najlepszy zakup w CDA.
Jedna z najlepszych gier wyścigowych. Ktoś wie czy będzie kontynuacja?
@up - raczej nie bo pewnie już by była zapowiedź, a szkoda bo gra zasługuję na kontynuację. Oczywiście bez udziwnien, z tym samym modelem jazdy i tą samą grafiką. Zmieniłbym miasto na Los Angeles i rozszerzył listę aut o kilka nowych modeli i dużo dużo klasyków :)