autor: Michał Marian
ArcheAge – nadchodzi najbardziej rozbudowane MMO ostatnich lat - Strona 2
Już za dwa tygodnie zagramy w ArcheAge, prawdopodobnie jedną z najbardziej rozbudowanych gier MMORPG ostatnich lat. Czy warto na nią czekać?
Przeczytaj recenzję Recenzja gry ArcheAge – świetne sandboksowe MMO
Za nami już ponad pół roku testów zachodniej wersji ArcheAge. Podczas długiej fazy alfa i wielu edycji zamkniętej bety mieliśmy okazję sprawdzić dokładnie każdy aspekt gry – począwszy od wielkiego, otwartego świata, poprzez innowacyjną mechanikę rozgrywki, nietypowy system klas, budowę własnego lokum, uprawę pól, hodowlę zwierząt, a skończywszy na wielkich starciach PvP oraz epickich bitwach morskich. Jedno jest pewne – współpraca koreańskiego studia XLGames z Trion Worlds przyniosła naprawdę obiecujące rezultaty.
- 2006 – studio XLGames rozpoczyna pracę nad ArcheAge.
- 2009 – w sieci pojawiają się pierwsze screenshoty.
- 2010 – pierwsza prezentacja gry przed szerszą publicznością.
- 2013 – debiut tytułu w Korei oraz Japonii.
- Luty 2014 – premiera rosyjskiej edycji gry.
- 16 września 2014 – data premiery zachodniego wydania.
Gracze wychowani na takich tytułach, jak Tibia, Lineage II czy World of Warcraft nie mają łatwego życia. Współczesny rynek gier MMO uległ w ostatnim czasie wielu przekształceniom – wszechobecne uproszczenia, mające na celu zachęcenie do gry jak największą liczbę osób, i ogólnie niski poziom trudności najnowszych produkcji spędzają sen z powiek fanom hardkorowej zabawy, połączonej z mnóstwem potyczek z innymi graczami. Dla wielu PvP jest bowiem kwintesencją, jeśli nie jedynym powodem zainteresowania rozgrywką wieloosobową. Twórcom ArcheAge udało się chyba znaleźć złoty środek – mechanika jest tu przyjazna nawet dla laików, zaś mnogość starć pomiędzy uczestnikami uraduje każdego sympatyka rywalizacji.
Typowe początki
Zabawę rozpoczynamy w sposób charakterystyczny dla każdej produkcji MMORPG. Kreację naszego bohatera poprzedzi jednak ważny wybór; w zależności od wybranej rasy staniemy się członkami jednej z dwóch wrogich frakcji, bez możliwości przyjaznej interakcji ze stroną przeciwną (będziemy nawet „mówić” w innym języku!). Możemy zdecydować się na sojusz Nuian i Elfów bądź przyłączyć się do unii Harani oraz Firranów. Wygląd pierwszych trzech wymienionych nacji różni się od siebie tylko w detalach, zaś ostatnia z nich stanowi połączenie ludzi i zwierząt. Kiedy już uporamy się ze wszystkimi suwakami, a nasz awatar przybierze idealne kształty, pozostaje jeszcze wybrać jedną ze startowych klas i rozpocząć rozgrywkę. W odróżnieniu od innych produkcji, wybór profesji nie jest tu niczym wiążącym – będziemy mogli ją dowolnie zmieniać.
UWAGA! PIRACI!
W ArcheAge istnieje również trzecia, ukryta frakcja – piraci. By się do nich przyłączyć, należy najpierw zejść na ścieżkę bezprawia, co oznacza m.in. zabijanie członków własnego sojuszu i okradanie ich dzikich pól uprawnych. Gdy już staniemy się jednym z korsarzy, będziemy niemal całkowicie odcięci od świata – NPC w miastach nie będą chcieli z nami rozmawiać, wszyscy mogą nas atakować, zaś po każdej śmierci zostaniemy postawieni przed sądem i skazani na karę więzienia. Do dyspozycji piratów jest jedynie mała wyspa, na której mogą oni posiadać swoje domy oraz sprzedawać łupy zdobyte podczas licznych grabieży.