autor: Grzegorz Sadziński
Diablo III - nowości z konferencji na gamescom 2011
W czasie konferencji firmy Blizzard Entertainment poznaliśmy kolejne informacje na temat najnowszego tytułu ze świata Sanktuarium. Tym razem dowiedzieliśmy się, czym będą zajmować się postacie, które osiągnęły maksymalny stopień doświadczenia.
Przeczytaj recenzję Zło powróciło - recenzja gry Diablo III
Artykuł powstał na bazie wersji PC.
W czasie konferencji firmy Blizzard Entertainment, na której pojawił się między innymi Jay Wilson, poznaliśmy kolejne informacje na temat najnowszego tytułu ze świata Sanktuarium. Tym razem dowiedzieliśmy się, czym będą zajmować się postacie, które zdobyły już maksymalny stopień doświadczenia w Diablo III.
Najważniejsza wiadomość dotyczy bowiem pojawienia się w grze, co odróżni Diablo III od pozostałych odsłon cyklu, dodatkowego, czwartego poziomu trudności – Inferno. Został on stworzony z myślą o postaciach, które osiągnęły najwyższy level. Aby nowy tryb stanowił dla nich wyzwanie, wszyscy przeciwnicy, jakich tam napotkają, mają posiadać 61 poziom doświadczenia, niezależnie od aktu, w którym się znajdziemy. Dzięki temu można będzie pokonywać wrogów w dowolnie wybranym przez nas miejscu, a nie w określonych lokacjach jak poprzednio w Diablo II. Inferno to także zupełnie nowe przedmioty, których nie da się zdobyć na wcześniejszych etapach zabawy, jednak Jay Wilson potwierdził, że będą one mogły być wystawiane w domach aukcyjnych.
Twórcy kładą duży nacisk na zróżnicowanie wszystkich etapów gry. Wraz z naszym przechodzeniem na kolejne wrogowie staną się coraz trudniejsi. Oznacza to, że będą bardziej agresywni, stłuką nas mocniej i szybciej oraz otrzymają więcej życia. Jay Wilson przywołał tu jako przykład losowo generowanych bossów, pojawiających się w trakcie zmagań. Na każdym kolejnym poziomie mają oni posiadać coraz więcej umiejętności, a niektóre z nich okażą się zarezerwowane tylko dla Koszmaru, Piekła lub Inferna. Następna różnica to wygląd przedmiotów, jakie gromadzą postacie. W Diablo II z każdym stopniem trudności zdobywaliśmy coraz potężniejsze uzbrojenie, jednak pod względem wyglądu identyczne z tym, jakie mogliśmy pozyskać wcześniej. W tej odsłonie serii zostanie to zmienione. Każdy level będzie oferował unikatowo wyglądające przedmioty – oczywiście im dalej w grę, tym bardziej imponujące.
Następnym elementem uzależnionym od poziomu trudności są runy, wpływające na działanie umiejętności postaci. Im mocniejszy przedmiot, tym potężniejszy wywoływany przez niego efekt. Jay Wilson przytoczył przykład zaklęcia Magic missile, które po włożeniu w nie runy pierwszego poziomu będzie strzelało dwoma pociskami, a w przypadku siódmego - aż ośmioma.
Zapowiedzeni w zeszłym roku rzemieślnicy również będą rozwijać się pod względem wizualnym. Wraz ze wzrostem ich umiejętności wygląd ich straganów w miastach w kolejnych aktach ulegnie poprawie.
Wilson poinformował, że w grze do zdobycia będą rzadkie przedmioty. Co ciekawe, znajdujące się na nich atrybuty mają być generowane w pełni losowo, przez co trafienie na idealną wersję nie będzie prostą sprawą. Unikaty w grze mają być bardziej przewidywalne, bowiem ich statystyki zostały opracowane przez twórców Diablo III, jednak będą one słabsze od idealnych rzadkich.
Niestety, nie podano dokładnych informacji na temat rozpoczęcia beta-testów Diablo III, a jedyną datą, jaka padła z ust Jaya Wilsona, jest wrzesień, co potwierdza plany wydania próbnej wersji gry w trzecim kwartale bieżącego roku.
Grzegorz „Sigmar” Sadziński