Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 17 sierpnia 2011, 19:12

autor: Amadeusz Cyganek

Wrażenia z pokazu Aliens: Colonial Marines - gamescom 2011

Aliens: Colonial Marines robi niesamowite wrażenie i z miejsca wskakuje do ścisłego grona gier, które trzeba będzie wypróbować. Szkoda tylko, że na gamescomie oglądaliśmy ten sam fragment co na E3.

Przeczytaj recenzję Recenzja gry Aliens: Colonial Marines - ten Obcy to wstyd i hańba

Artykuł powstał na bazie wersji X360.

Zamknięta prezentacja Aliens: Colonial Marines miała być potwierdzeniem wielkiego potencjału, jaki drzemie w nowej produkcji Gearbox Software. Niestety, twórcy uznali, że zniecierpliwieni fani mogą poczekać na nowinki jeszcze dłużej – zamiast zapowiadanego „ekskluzywnego gameplayu” było nam dane ujrzeć jedynie ten sam fragment rozgrywki co na czerwcowych targach E3, dlatego zachęcamy Was do zapoznania się z wrażeniami U.V. Impalera z tamtego pokazu.

Rozgoryczenie jest tym większe, że gra robi niesamowite wrażenie i z miejsca wskakuje do ścisłego grona tytułów, które trzeba będzie wypróbować. Po średnio udanym Aliens vs. Predator nadchodzi produkcja, w której akcja pędzi na złamanie karku, a pojedynki z ksenomorfami wreszcie wzbudzają ogromne pokłady emocji. Gdy dołożymy do tego naprawdę fantastycznie prezentującą się oprawę graficzną, wydaje się pewne, że fani serii wreszcie zostaną udobruchani. Colonial Marines robią doskonały użytek z niepowtarzalnego klimatu filmowej sagi, przy okazji oferując niesamowicie efektowną sieczkę z wiadrami nabojów. Na koniec pokazano garść rysunków koncepcyjnych oraz krótkich filmików zapowiadających atrakcje, jakich doświadczymy w dalszej części kampanii. Wśród lokacji, jakie dało się wyłapać na kilkunastu kilkusekundowych urywkach, widać m.in. zalane wodą korytarze jednego ze statków, szerokie pole pełne trupów ksenomorfów i zlikwidowanych członków grupy wyzwolicieli czy sporych rozmiarów zrujnowany budynek, porażający ciężkim klimatem i przestrzenią. Nie brak także efektownych ujęć starć z potworami, dynamicznych ucieczek i słownych utarczek członków ekipy szturmowej.

Nie zmienia to jednak faktu, że twórcy gry poszli po najmniejszej linii oporu i nie przygotowali nowego fragmentu przygód brygady marines – wygląda na to, że duet Sega/Gearbox Software potraktował największe europejskie targi trochę po macoszemu.

Amadeusz „ElMundo” Cyganek

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.