Najlepsze karty pamięci | Ranking 2021
Polecamy szybkie i atrakcyjnie wycenione karty SD i microSD znanych producentów. Są wśród nich: Samsung, Kingston, SanDisk, GoodRam i Lexar. W zestawieniu znalazły się nośniki o różnej prędkości, które sprawdzą się w odmiennych zastosowaniach – od tych na
Spis treści
Pierwszy raz miałem styczność z kartą pamięci, gdy zawitał do mnie kolega z PSX-em. Miała ona wiele wspólnego ze współczesnymi nośnikami SD. Zarówno „staruszka”, jak i nowe standardy służą do przechowywania danych. Różnić też nie brakowało. Karta pamięci kompatybilna z pierwszą generacją konsoli Sony była znacznie większa niż te dzisiejsze i działała tylko z maszynką do grania. Czasy się zmieniły i dziś zapisane stany gier przechowuje się na dysku i/lub w chmurze. Karty SD znalazły jednak dla siebie miejsce i ciężko tu mówić o niszy. We wielu przypadkach są one jedyną opcją na rozszerzenie wbudowanego miejsca na pliki.
Najlepsze karty SD w 2021 roku
Przy wyborze skupiłem się na dobrym stosunku ceny do oferowanej jakości. Nie zabrakło także nośników, przy których nie brałem pod uwagę żadnych kompromisów i są one faktycznie topowe. Ważne było dla mnie dotarcie do prawdziwych osiągów. To, że różne serie oferują odmienne prędkości, powinno tylko cieszyć. W takiej sytuacji każdy możne znaleźć coś dla siebie i nie przepłacać za coś, czego nie będzie w stanie wykorzystać.
- Samsung Evo Plus 2020 – duża prędkość za stosunkowo niską cenę
- microSD GoodRam – świetna do podstawowych zadań
- Lexar 633x – do nagrywania w 4K
- SanDisk Extreme – wysokie transfery także przy losowym odczycie i zapisie
- Kingston Canvas React Plus – do profesjonalnych urządzeń
SanDisk microSDXC 64GB Extreme za 56,90 zł
Karta SD – co to i do czego służy?
Wiele wyjaśnia już sama nazwa „karta pamięci”. Występujący we wielu różnych standardach wielkości, pojemności i szybkości nośnik pozwala rozszerzyć pamięć urządzenia, które posiada gniazdo (czytnik) umożliwiające jego zainstalowanie. Inaczej mówiąc, karta zwiększa przestrzeń na pliki. Można to przyrównać do dołożenia do komputera kolejnego dysku twardego lub SSD, gdy zaczyna brakować wolnego miejsca. Karta pamięci jest takim „dyskiem” dla wielu urządzeń. Na pierwszą myśl przychodzi smartfon. Zdecydowana większość, nawet budżetowych telefonów, została wyposażona w odpowiednie gniazdo. SD kupuje się także z myślą o aparacie fotograficznym, konsoli Nintendo Switch, tablecie, laptopie, nawigacji, kamerze cyfrowej, dronie itp.
Zająłem się tym tematem, bo sam stoję przed wyborem karty pamięci. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem konsoli Nintendo Switch. Gram na niej przede wszystkim w gry „indie”, a dopiero w dalszej kolejności w te wszystkie „Mariany” i Zeldy. Moja biblioteczka regularnie się powiększa i tak naprawdę nie nadążam tego wszystkiego ogrywać. Ciężko się jednak powstrzymać przed zakupem kolejnego tytułu, gdy na promocji kosztuje on kilka złotych. Sprawia to, że nawet niewielkie produkcje powoli zapychają pamięć wewnętrzną urządzenia. Przypominam, że Nintendo oddało do dyspozycji użytkownika 32 GB. Zmuszony jestem ją rozszerzyć.
Kartę można wykorzystać także jako mobilny nośnik służący do przenoszenia danych pomiędzy dwoma urządzeniami. Bardzo często jest to aparat lub kamera i laptop bądź komputer stacjonarny. W przypadku notebooka istnieje spora szansa, że będzie on fabrycznie wyposażony w czytnik kart pamięci. Dla odmiany, w pecetach taka sytuacja praktycznie nigdy nie będzie mieć miejsca. Problem ten można jednak bardzo łatwo obejść. Wystarczy zakupić adapter przypominający pendrive’a. Tak samo, jak popularny pendrajw posiada on wtyczkę USB. Różnicę widać natomiast w korpusie – obudowie. W typowej przejściówce można znaleźć gniazdo na jeden standard kart pamięci lub wiele otworów zgodnych z różnymi wymiarami SD. Zanim więcej o tym, przedstawiam podział nośników ze względu na oferowaną pojemność. Oto on:
- SD – maksymalna przestrzeń na dane to zaledwie 2GB,
- SDHC – ilość wolnego miejsca na pliki mieści się w przedziale od 4GB do 32GB,
- SDXC – najnowocześniejszy typ umożliwia zapisanie co najmniej 64GB. Górny limit to nawet 2TB (2000GB).
Na przestrzeni lat karty uległy miniaturyzacji. Do powyższych symboli zaczęto dodawać przedrostek micro, aby oznaczyć mniejszy wariant. W sklepie można więc znaleźć kartę microSD, microSDHC i microSDXC. Postęp nie wyhamował i na rynku pojawił się nośnik nanoSD. Wprowadziła je firma Huawei. Niestety albo stety nie zdobył on dużej popularności i dziś korzysta z nich tylko sprzęt chińskiego producenta. Ograniczenie kompatybilności do stosunkowo niewielkiej liczby urządzeń sprawiło, że nanoSD są trudno dostępne i bardzo drogie. Wygląda na to, że jeszcze przez długi czas, o ile w ogóle, nie trzeba będzie zawracać sobie nimi głowy. Warto wiedzieć, że z karty microSD da się zrobić wersję pełnowymiarową. Do tego celu wystarczy prosty i tani adapter. Modyfikacja w drugą stronę jest już niemożliwa. SD to nie SIM, którą można dociąć nożyczkami.
Co trzeba wiedzieć przed zakupem karty SD?
Pierwszym krokiem przy poszukiwaniu modelu odpowiedniego dla siebie powinno być ograniczenie wyboru do kart kompatybilnych z urządzeniem, do którego ma trafić nośnik. Mam tu na myśli rozmiar (wymiary) – standardowy lub ten pomniejszony (micro). Następnie trzeba zastanowić się nad pojemnością. W zależności od typu ta zaczyna się od 8MB, a kończy nawet na 2000GB. Na wielkość wolnej przestrzeni wpływ powinny mieć nie tylko osobiste preferencje, ale i możliwości sprzętu. W jego specyfikacji można odnaleźć to, jaka maksymalna pojemność jest obsługiwana. Dla przykładu smartfon Xiaomi Redmi Note 9 Pro będzie współpracować z kartami microSD, microSDHC i microSDXC do 512GB.
Bardzo ważną kwestią jest również szybkość tj. transfery w MB/s uzyskiwane zarówno przy odczycie, jak i zapisie danych. Wydawać by się mogło, że najlepsze są najszybsze modele. Nie zawsze ma to jednak pokrycie w rzeczywistości. Tego typu nośniki są za to na pewno najdroższe. Nawet gdy cena nie gra roli, może okazać się, że urządzenie, do którego ma trafić dana karta, nie będzie w stanie skorzystać z jej osiągów. Nie wiem, jak dla Was, ale dla mnie jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Dlatego też do swojego „pstryczka” kupię pamięć nie szybszą niż UHS-I o maksymalnym transferze na poziomie 100 MB/s. Czytnik kart pamięci w Nintendo Switch po prostu nie zrobi użytku szybszego nośnika. Informuje o tym sam producent handhelda. To dobry moment na zagłębienie się w oznaczeniach prędkości.
W zamierzchłych czasach, gdy wszystko było prostsze, a karty SD wolne, istniało tylko podstawowe oznakowanie w postaci klas 2, 4, 6 i 10. Cyfry i liczba odzwierciedlała minimalną prędkość zapisu danych do pamięci. Obecnie w zasadzie nikt nie interesuje się kartami poniżej C10. Doszły jednak nowe informacje, chociażby interfejs szyny. Obecnie wyróżnia się jego trzy odmiany:
- UHS-I: maksymalny transfer do 104 MB/s,
- UHS-II: maksymalny transfer do 312 Mb/s,
- UHS-III: maksymalny transfer do 624 MB/s.
To nie wszystko. Obok klasy i UHS na karcie prawie zawsze znajdzie się U1 lub U3. To oznaczenie też mówi o minimalnej szybkości zapisu. Odpowiednio 10 MB/s i 30 MB/s. Co w momencie, gdy najniższa wartość write danej pamięci to np. 50 MB/s? Ano nic. Nie ma bowiem oznaczenia U5. Nadal będzie obecne U3. Bałagan robi się także w momencie, gdy uzmysłowimy sobie, że na opakowaniu może być zarówno znaczek CLASS 10 i U3. Trzeba to odczytywać jako kartę o minimalnym zapisie 10 MB/s i… minimalnym zapisie 30 MB/s. Można się w tym wszystkim pogubić. Dlatego też proponuję całkowicie zignorować klasyfikację prędkości i skupić się na danych podanych przez producenta tj. szybkości zapisu i odczytu danych. Warto je jeszcze zweryfikować w niezależnych testach i już można dopasować faktyczne osiągi do możliwości czytnika zainstalowanego w urządzeniu, do którego ma trafić pamięć microSD.
Szukasz karty SD do kamery cyfrowej? Poznaj oznaczenie V
Jakby komuś trzy oznaczenia prędkości transmisji danych nie wystarczyły, proponuję zapoznać się z kolejnym. V6, V10, V30, V60 i V90 przydadzą się głównie osobom kręcącym materiały wideo. Cyfra i liczby zapisane przy literze V informują o minimalnym zapisie podawanym w MB/s. Przekładając to na język filmowy, ustalono, że:
- V6 – odpowiednie do rejestrowania filmów w rozdzielczości HD i Full-HD,
- V10 – nada się do nagrywania filmów Full-HD i jednoczesnego zapisywania stopklatek lub transmisji live w rozdzielczości 720p (wymagana szyna UHS, starszy typ Default Speed i High Speed będą za wolne),
- V30 – będzie w stanie zapisać plik 4K w 60 klatkach na sekundę (szyna UHS),
- V60 i V90 – zapis wystarczający do filmów w rozdzielczości 8K z 60 kl./s lub 4K z 120 kl./s (szyna UHS).