Call of Duty: Strike Team
Mobilny spin-off kultowego cyklu Call of Duty, stanowiący pod względem fabularnym kontynuację Black Ops II z 2012 roku.
producent: The Blast Furnace wydawca: Activision Blizzard Strona oficjalna
Gry podobne do Call of Duty: Strike Team
Brothers in Arms 3: Sons of War
Tom Clancy's Rainbow Six Mobile
Mass Effect Infiltrator
Call of Duty: Strike Team jest spin-offową odsłoną kultowej serii firmy Activision, stanowiącą połączenie strzelaniny FPS z taktyczną grą strategiczną w ujęciu izometrycznym. Tytuł został przygotowany przez ekipę Activision Leeds i studio The Blast Furnace z myślą o posiadaczach urządzeń mobilnych z systemem iOS i Android. Akcja gry toczy się w realiach, ukazanych wcześniej w Call of Duty: Black Ops II. W 2020 roku Stany Zjednoczone stanęły w obliczu realnego zagrożenia ze strony nieznanego wcześniej przeciwnika, jakim okazała się bezwzględna organizacja terrorystyczna Cordis Die. Do walki z wrogiem wysłany zostaje oddział komandosów Joint Special Operations Team, na którego czele staje gracz.
Pod względem mechaniki Strike Team stanowi swoistą rewolucję na tle całego cyklu. Po raz pierwszy bowiem w grze połączono elementy klasycznej strzelaniny FPS, znanej z pełnoprawnych odsłon serii oraz taktycznej strategii z elementami skradanki. Podczas gry możemy dowolnie przełączać się z widoku pierwszoosobowego na widok taktyczny, który przedstawia teren misji z punktu widzenia drona, zawieszonego nad głowami komandosów. Dzięki temu możemy na spokojnie zapoznać się z obszarem misji i kierować działaniami oddziału, wydając rozkazy typu: przejdź tu, ukryj się za zasłoną, zabij po cichu, prowadź ogień zaporowy, hakuj urządzenie itp. W dowolnym momencie gry możemy wziąć sprawy w swoje ręce, powracając do trybu FPP, który rzuca nas w sam środek walki.
Tryb fabularny w grze składa się z 25 zróżnicowanych misji, które toczą się w kilku odmiennych sceneriach, takich jak Alaska, Afganistan czy Chiny. Poszczególne scenariusze są liniowe, choć podczas gry często możemy wybierać pomiędzy otwartą walką a działaniem po cichu. Podobnie jak w serii Metal Gear Solid mamy też możliwość chowania ciał wrogów. Przed każdym zadaniem dobieramy członków oddziału, ich umiejętności oraz broń, przydatną w trakcie danej misji. Do dyspozycji graczy oddano całkiem spory arsenał karabinów, strzelb, snajperek, a także pancerzy, granatów, ładunków wybuchowych i apteczek. Kolejne typy broni odblokowujemy podczas rozgrywki, w miarę zdobywania doświadczenia (choć przewidziano także opcję ich wcześniejszego zakupu za realną walutę). Kampanię fabularną uzupełnia znany m.in. z Modern Warfare 3 tryb survival, w którym walczymy z kolejnymi falami wrogów, rywalizując o pozycję w internetowym rankingu.
Pod względem oprawy Call of Duty: Strike Team prezentuje wysoki poziom wykonania (zwłaszcza w perspektywie izometrycznej). Naszym zmaganiom towarzyszy epicka ścieżka dźwiękowa, typowa również dla pełnoprawnych odsłon serii. Twórcy nie zapomnieli także o odpowiedniej ilości wstawek filmowych oraz oskryptowanych sekwencji akcji, takich jak wyważanie drzwi czy ostrzał z powietrza.
Minirecenzja Call of Duty: Strike Team – mobilny przełom w serii…
- Zróżnicowana i ciekawa kampania fabularna;
- Nowatorski tryb taktyczny, będący swoistą rewolucją w serii;
- Dwie gry w jednej, czyli coś dla strategów i wielbicieli akcji;
- Mimo oczywistych uproszczeń, wysoki jak na warunki mobilne poziom wykonania.
- Typowa dla serii, stosunkowo krótka kampania;
- Kulejąca sztuczna inteligencja w trybie taktycznym;
- Niezbyt wygodny model sterowania w trybie FPS, stanowiący problem zwłaszcza na niewielkich ekranach smartfonów;
- Mikropłatności w aplikacji premium.
Seria Call of Duty to niewątpliwie jednak z najsilniejszych marek w branży komputerowej rozrywki, a jej kolejne odsłony – mimo coraz częstszego powielania utartych schematów gatunku – na pecetach i konsolach stacjonarnych wciąż sprzedają się jak świeże bułeczki. Jak większość popularnych serii, także i Call of Duty ma na swoim koncie „romans” z platformami mobilnymi pod postacią takich tytułów, jak World at War Zombies i Black Ops Zombies. Niestety w wypadku obu produkcji, posiadacze urządzeń przenośnych nie otrzymali nic więcej, jak tylko mocno odchudzony i uproszczony tryb zombie, wycięty z pełnoprawnych, konsolowych odsłon cyklu. Tymczasem znienacka i bez jakiejkolwiek kampanii promocyjnej, na urządzeniach z iOS-em i Androidem zagościła gra Call of Duty: Strike Team, która jako pierwsza w historii marki stworzona została od podstaw, z myślą o platformach przenośnych.
Na pierwszy rzut oka mamy tu do czynienia z kolejnym, sztampowym mobilnym FPS-em, którego fabuła osadzona została w realiach znanych z Black Ops II. Z jednej strony otrzymaliśmy tu więc wszystkie charakterystyczne elementy serii, takie jak zróżnicowana kampania fabularna, urozmaicona filmowymi przerywnikami i oskryptowanymi sekwencjami zręcznościowymi, masę przeciwników do pokonania oraz całkiem spory zestaw broni i akcesoriów, znanych z pełnoprawnej odsłony cyklu. Z drugiej jednak strony, Call of Duty: Strike Team cierpi na wszystkie typowe bolączki – zarówno serii (stosunkowo krótka kampania w postaci 25 misji, przewidzianych na ok. 4-5 godzin rozgrywki), jak i większości mobilnych strzelanin (uproszczony i niezbyt wygodny, zwłaszcza na niewielkich ekranach smartfonów model sterowania). Biorąc pod uwagę poziom większości podobnych produkcji mobilnych, gra nie stanowi więc specjalnego przełomu, ale będąc sprawiedliwym należałoby uznać ją za naprawdę dobry kawałek kodu.
Rozpatrywanie Call of Duty: Strike Team tylko i wyłącznie w kategoriach kolejnego mobilnego FPS-a byłoby jednak sporą ignorancją, a to za sprawą jednego magicznego przycisku, który przełączając perspektywę rozgrywki na taktyczny widok z „oczu” drona UAV, czyni jednocześnie z gry rasową, taktyczną strategię czasu rzeczywistego, budzącą skojarzenia chociażby z serią Commandos. Co prawda porównując ten tryb rozgrywki z podobnymi produkcjami pecetowymi nie sposób nie zauważyć pewnych uproszczeń, a także kulejącej dość często sztucznej inteligencji, jednak sam pomysł znakomicie sprawdza się w praktyce i wprowadza ogromny powiew świeżości do oklepanych rozwiązań serii.
Dzięki wspomnianemu rozwiązaniu możemy bowiem w każdym momencie rozgrywki przełączyć się na taktyczny widok z góry i miast angażować się w bezpośrednią wymianę ognia z przeciwnikami pobawić się w stratega, wydając naszym podopiecznym rozkazy przemieszczania się, wyważenia drzwi, prowadzenia ostrzału, czy ukrycia ciała zabitego właśnie wroga. Rozwiązaniem idealnym z punktu widzenia twórców jest umiejętne korzystanie z obu trybów rozgrywki (gra sama podpowiada nam, w którym momencie warto przełączyć się na widok taktyczny i odwrotnie). Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby w zależności od własnych preferencji przejść grę, korzystając głównie z jednego, wybranego trybu zabawy.
Call of Duty: Strike Team to tak naprawdę dwie gry w jednej i choć całość została przez twórców odpowiednio wysoko wyceniona, to ze względu chociażby na swą innowacyjność, produkcja z całą pewnością warta jest swojej ceny. Tym bardziej, że zabawę można sobie znacząco przedłużyć za sprawą trybu survival, polegającego na odpieraniu kolejnych fal wrogów na wzór wyzwań z pełnoprawnej odsłony serii. Szkoda tylko, że decydując się na tradycyjny model biznesowy, panowie z firmy Activision nie odmówili sobie zawarcia w swojej grze wszechobecnych, opcjonalnych mikropłatności (które nawiasem mówiąc wcale takie „mikro” nie są). Z drugiej jednak strony są one całkowicie dobrowolne, a gra całkiem hojnie wynagradza nasze postępy walutą premium sprawiając, że możemy bawić się bez ograniczeń nie wydając żadnej dodatkowej gotówki.
Ostatnia modyfikacja 29 grudnia 2014
Tryb gry: single player
Rozmiar aplikacji: duża (powyżej 500 MB)
Wymagania wiekowe Call of Duty: Strike Team: 18+