autor: Artur Falkowski
Sony prezentuje nowe możliwości serwisu Home
O tym, jak poważnie serwis Home jest traktowany przez Sony, może świadczyć fakt, że sporą część konferencji odbywającej się w ramach E3 poświęcono na przedstawienie jego możliwości.
Home to tworzony przez Sony, przeznaczony dla posiadaczy PS3 serwis społecznościowy online wykorzystujący koncepcje wirtualnego świata, które znamy z takich produkcji jak choćby Second Life. O tym, jak poważnie ten projekt jest traktowany przez japońskiego producenta, może świadczyć fakt, że sporą część konferencji odbywającej się w ramach E3 poświęcono na przedstawienie jego możliwości.
Poza standardowymi zmianami wprowadzającymi między innymi dodatkowe przestrzenie i większe możliwości wpływania na wygląd swojego mieszkania i awatara, pokazano również nieco nowych rozwiązań.
Jednym z nich jest łączenie się z Home za pośrednictwem telefonów komórkowych. Dzięki temu można na bieżąco śledzić zmiany w wirtualnym świecie bez potrzeby uruchamiania konsoli. Warto jednak zaznaczyć, że trójwymiarowa wizualizacja wirtualnego świata dostępna będzie wyłącznie na PS3. W przypadku komórek możemy liczyć jedynie na proste menu. W trakcie konferencji zaprezentowano możliwość przeniesienia zrobionego wmontowanym w telefon aparatem zdjęcia bezpośrednio do swojej siedziby w Home, gdzie może się ono pojawić jako np. obraz na ścianie.
Kiedy tylko ogłoszone zostały pierwsze informacje o Home, gracze zaczęli domagać się, by z poziomu wirtualnego świata można było bezpośrednio przejść do gry. W pierwotnej wersji nie było to możliwe, teraz jednak Sony postarało się sprostać oczekiwaniom fanów. Wprowadzono bowiem możliwość uruchamiania gry (niezależnie od tego czy znajdującej się na dysku, czy płytce w napędzie) bez wychodzenia z Home. Prowadzący konferencję wszedł swoim awatarem do pełnego innych graczy pomieszczenia, a następnie uruchomił Motorstorm. Po chwili wczytywania gra odpaliła się bezpośrednio (bez ekranów powitalnych, loga wydawcy etc.) w trybie multiplayer.
Do premiery Home (październik) zostało sporo czasu. Z pewnością więc Sony zdąży jeszcze wzbogacić swoje dzieło o nowe możliwości.