FunCom na E3 - Dreamfall

Dreamfall, czyli druga część znakomitej przygodówki The Longest Journey rozgrywa się w trzech światach: techniki – Stark, magii - Arkadia oraz w ukrytym, tajemniczym świecie Zimy, który odnajdujemy najpóźniej w rozgrywce. Wszystkie te światy są bardzo klimatyczne – każdy z nich ma unikalną atmosferę, a sposób rozgrywki w każdym ze światów jest inny.

Fabuła tego tytułu rozgrywa się w dziesięć lat po wydarzeniach, jakie miały miejsce w The Longest Journey. April Ryan powraca. Jednak nie jest już ona główną postacią gry. Ta rola przypadła całkowicie nowej bohaterce - Zoe Castillo. To ona musi odkryć kulisy konspiracji, jaka obejmuje swym zasięgiem trzy równoległe światy. W przygodzie pomogą jej też dwie inne postacie, wspomniana powyżej April Ryan oraz tajemniczy mężczyzna o imieniu Kian.

Na pokazie oglądaliśmy poczynania Zoe w Cassablance oraz w Arkadii. Obok typowych dla przygodówek działań, jak: poruszanie się po świecie, rozmowy z innymi postaciami, zbieranie przedmiotów, łączenie ich ze sobą i używanie we właściwych miejscach oraz oczywiście rozwiązywanie zagadek, Zoe wykonuje jeszcze zadania polegające na skradaniu się i przemykaniu.

Ciekawym pomysłem jest „linia postrzegania”, pionowy pasek na wysokość ekranu skierowany w stronę patrzenia dziewczyny, pokazujący wszystkie interaktywne przedmioty – to na życzenie gracza.

Fabuła wydaje się być bardzo wciągająca – śliczny świat, a w nim pojawiające się wiadomości dla Zoe w formie przekazów telewizyjnych, snów, majaków, w których powtarza się postać małej dziewczynki. Niepokoi jedynie zapowiadana długość rozgrywki, obliczona na zaledwie 20 godzin.

Generalnie mamy do czynienia z oldschoolową przygodówką w klimatycznej oprawie 3D. Póki co lokacje w bliższym kontakcie wydają się nieco sterylne, postaciom brakuje animacji i mimiki twarzy, a kamera nie zawsze wie, jak się ustawić, ale to wszystko jest jeszcze do poprawki.

Planowany termin premiery to czwarty kwartał bieżącego roku.