Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 17 października 2021, 11:43

autor: Marek Jura

Na szczęście na osłodę dostalibyśmy od fanów całe terabajty modów. Wiedźmin 3 - a co, gdyby zrobiła go Bethesda?

Spis treści

Na szczęście na osłodę dostalibyśmy od fanów całe terabajty modów

Po dziesięciu latach od premiery Skyrima Bethesda planuje wydać jeszcze jedną wersją swojego najbardziej dochodowego tytułu. Duża w tym zasługa moderów – obok zawartości dodanej przez studio znajdzie się bowiem w niej miejsca dla aż 500 (!) fanowskich modyfikacji. Ma to swoje zalety – skoro będą one zintegrowane z podstawową wersją gry (i płatnymi DLC), nie powinniśmy spodziewać się po ich uruchomieniu niekompatybilności czy wywalenia do pulpitu. Inna sprawa, że Bethesda chyba od początku liczyła na to, że fani połatają wszystkie dziury i wypełnią Skyrima oryginalnymi treściami.

Na obronę producentów gry można jednak wytoczyć przynajmniej dwa potężne działa. Pierwszym z nich są pieniądze dla moderów. Bo od niedawna Bethesda najlepszym z nich po prostu pozwala zarabiać. Owszem, sama niewiele przy tym tracąc, ale jednocześnie przynajmniej dając pasjonatom szlifowania kodu Skyrima jakąkolwiek możliwość otrzymania wynagrodzenia. Drugim, dla niemodujących graczy zapewne ważniejszym, argumentem jest niesamowite bogactwo dostępnej za darmo zawartości. Żadna inna gra w historii nie dorobiła się aż tylu modów. Licząc pierwszą wersję i edycję specjalną, na samym Nexusie znajduje się ich już ponad 100 tysięcy! A przecież to wciąż nie wszystkie z nich. Dzięki temu nie ma jednego Skyrima. Skyrimów jest przynajmniej setka. Bo niektóre z modów zmieniają zarówno silnik, jak i scenariusz tak bardzo, że trudno mówić tu w ogóle o tej samej grze.

Zostało jeszcze 42% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Marek Jura

Marek Jura

W 2016 ukończył filologię na UAM-ie. Od tamtej pory recenzuje dla GRYOnline.pl prozę, poezję, filmy, seriale oraz gry wideo. Pierwsze kroki w branży dziennikarskiej stawiał zaś jako newsman w lokalnym brukowcu. Prowadził własną firmę – projektował, składał, testował i sprzedawał planszówki. Opublikował kilka opowiadań, a także przygotowuje swój debiutancki tom wierszy. Trenuje sporty walki. Feminista, weganin, fan ananasa na pizzy, kociarz, nie lubi Bethesdy i Amazona, lubi Lovecrafta, Agentów TARCZY, P:T, Beksińskiego, Hollow Knigt, performance, sztukę abstrakcyjną, mody do gier i pierogi.

więcej

Czego Wiedźmin Redów może nauczyć Netflixa?
Czego Wiedźmin Redów może nauczyć Netflixa?

Wiedźmin 3 wyznaczył standardy adaptacji, którym trudno będzie dorównać. Ponad dwa lata temu spróbował tego Netflix i mimo że serial nie poradził sobie źle, od trzeciej części gry wiele mógłby się nauczyć.

Wiedźmin 4? Jeszcze trochę poczekamy. Oto, co wiemy o nowej grze CDPR
Wiedźmin 4? Jeszcze trochę poczekamy. Oto, co wiemy o nowej grze CDPR

Kiedyś CDPR skończy naprawiać Cyberpunka i wyda do niego dodatki, a wtedy przyjdzie czas na nowe projekty i wyzwania. Dość oczywistym kierunkiem wydaje się więc Wiedźmin 4, ale co o nim tak naprawdę wiemy i kiedy możemy liczyć na jego premierę?

Niedokończone historie z serii Wiedźmin – jakie wątki zamieciono pod dywan?
Niedokończone historie z serii Wiedźmin – jakie wątki zamieciono pod dywan?

Wiedźmin 4, jeśli w ogóle kiedykolwiek powstanie, jest pieśnią odległej przyszłości. Ale co nam szkodzi powspominać niedokończone wątki z poprzednich trzech gier?