Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 8 maja 2024, 08:25

Nawoływanie do zwrotów i review bombingu zakończyło karierę community managera Helldivers 2

Helldivers 2 odzyskało pozytywne opinie na Steamie, ale zachowanie menadżerów ds. społeczności nadal wzbudza kontrowersje. Jeden z nich, Spitz, ostatecznie stracił pracę.

Źródło fot. Arrowhead Game Studios / Sony Interactive Entertainment.
i

Aktualizacja

Wczoraj i dziś na Discordzie Helldivers 2 pojawił się szereg wiadomości od Spitza, z których jasno wynika, że community manager Arrowhead Game Studios ostatecznie stracił pracę. Potwierdzają to zmiany w statusie jego konta, które udokumentował serwis That Park Place.

W swoich ostatnich wypowiedziach Spitz podziękował deweloperowi za zaufanie, pochwalił Katherine „Baskinator” Baskin, twierdząc, że to głównie dzięki niej rozpoczął pracę w Arrowhead, oraz zapewnił, że zawsze stawia graczy na pierwszym miejscu i że nie muszą się martwić o jego przyszłość (już wczoraj miał otrzymać kilka ofert współpracy).

Ostatnie wypowiedzi Spitza na Discordzie Helldivers 2. - Nawoływanie do zwrotów i review bombingu zakończyło karierę community managera Helldivers 2 - wiadomość - 2024-05-08
Ostatnie wypowiedzi Spitza na Discordzie Helldivers 2.

Oryginalna wiadomość (7 maja)

Nowa kampania obrońców Demokracji zakończyła się zwycięstwem nad „Tyranią Sony”. W efekcie Helldivers 2 szybko odzyskało pozytywne opinie na Steamie, aczkolwiek oceny z ostatnich 30 dni (chciałoby się rzec: raczej z ostatnich kilku dni) pozostają „mieszane”.

Widać więc sporą poprawę w nastrojach fanów, o czym może też świadczyć prezent, jaki otrzymało studio Arrowhead od jednego fana (via Discord / serwis X).

Niemniej nie da się ukryć, że miniony weekend był stresujący dla całej społeczności skupionej wokół Helldivers, włącznie z fanami jedynki oraz twórcami marki. Kłopoty miał m.in. jeden z menadżerów ds. społeczności, który najwyraźniej podpadł wydawcy – ale póki co zachował pracę.

Twórca „prawie” zwolniony za popieranie graczy

W zasadzie chyba nikt nie był tym zdziwiony. Spitz zachęcał bowiem graczy, by nie narzekali w losowych wiadomościach w mediach społecznościowych, lecz „tam, gdzie faktycznie zrobi to różnicę”. Sprecyzował nawet, że chodzi o żądanie zwrotów gry (na co wyjątkowo zezwolił Steam) oraz tzw. review bombing.

Po tej wiadomości Spitz praktycznie nie pisał nic na Discordzie od soboty. Dopiero wczoraj powrócił na kanał Helldivers i szybko zalały go wiadomości od fanów. Najwyraźniej odetchnęli oni z ulgą i dziękowali twórcy za de facto wsparcie protestu społeczności.

Twórca odpowiedział na ciepłe słowa graczy w licznych wiadomościach. Stwierdził m.in., że na swoim stanowisku pracuje od „3 miesięcy”, a fanem serii jest od 10 lat. Wolałby więc stracić pracę, jeśli tylko pozwoliłoby to zachować dostęp do Helldivers 2 „milionom graczy”.

Wspomniał też, że faktycznie „prawie” został zwolniony. Jak to ujął, „okazuje się, że zachęcanie ludzi do review bombingu i zwracania gry nie jest popularną decyzją u wydawcy” (via kanał Discord). Niemniej dodał, że aktywne działania graczy dają studiu argument w rozmowach z Sony i stąd jego wcześniejsze wpisy.

Historia dwóch menadżerów

Mniej ciepłych słów miała otrzymać inna osoba odpowiedzialna za kontakty z fanami. Katherine „Baskinator” Baskin twierdzi, że dostała sporo toksycznych wiadomości od internautów.

Nie trzeba daleko szukać przyczyn tej niechęci. W przeciwieństwie do Spitza, Baskinator bynajmniej nie zachęcała graczy do „protestów”, lecz wyraziła „zadowolenie” z faktu, że po wymuszeniu posiadania konta PlayStation Network studio będzie mogło podejmować działania przeciwko zgłoszeniom graczy, aby uczynić grę „bezpieczniejszą na całym świecie”. Reakcja graczy na takie oświadczenie była tak „entuzjastyczna”, jak można było się spodziewać (via Reddit).

Wypada też dodać, że mimo troski wielu fanów o Spitza część graczy bynajmniej nie jest zadowolona z zachowania menadżerów ds. społeczności (poza Thomasem „Twinbeardem” Peterssonem). Nie chodzi tylko o sprawę PSN. Fani krytykowali „brak profesjonalizmu” Spitza i Baskinator od dłuższego czasu.

Nawet osoby broniące „CM-ów” uważają, że potrzebne są zmiany. Choćby w formie zwiększenia liczebności zespołu odpowiedzialnego za kontakty z ogromną społecznością Helldivers 2.

  1. „Przepraszam, że spuściłem na was nalot” to kwestia, której bardzo szybko nauczyłem się w Helldivers 2
  2. Recenzja gry Helldivers 2 – to jedna z najlepszych pozycji w historii do grania z kolegami

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej