autor: Maciej Hajnrich
Ghost Master - przed premierą
Ghost Master to strategia czasu rzeczywistego, w której możemy wcielić się w postać zjawy - Mistrza Duchów. Zostaliśmy przywołani z zaświatów i sprowadzeni do miasteczka Gravenville z zadaniem terroryzowania i straszenia jego mieszkańców.
Przeczytaj recenzję Ghost Master - recenzja gry
Artykuł powstał na bazie wersji PC.
W połowie tego roku do sklepów powinna trafić najnowsza gra ze stajni Empire Interactive pt. Ghost Master. Będzie to kolejna gra z gatunku strategii rozgrywanych w czasie rzeczywistym, aczkolwiek nie będzie przypominać popularnych RTSów opierających się na budowie bazy, eksploracji otoczenia oraz eliminacji wroga. Tym razem mamy do czynienia z programem, który na pierwszy rzut oka przypomina niegdysiejszy hit Dungeon Keeper. Podobnie jak w programie Bullfroga, tak i teraz gracz wcieli się w rolę „tego złego”, w rolę tytułowego Mistrza Duchów. Nietrudno domyślić się, iż podwładnymi będą duchy, a ich główny cel to straszenie... i nie tylko.
Pomysł interesujący, a wraz z kolejnymi informacjami od producenta wydaje się być jeszcze ciekawszy niż dotychczas. Duchy posiadają specjalne umiejętności i siły, bez których wykonanie pewnych zadań może okazać się niemożliwe. Każdy z nich, a będzie ich sporo, wyspecjalizowany jest w innej dziedzinie – znajomość tych możliwości przyda się już podczas pierwszej misji polegającej na wystraszeniu wszystkich mieszkańców domu. Przykładowo gremlin może być osadzony jedynie w mechanicznych przedmiotach. Uszkadzając dany przedmiot wywołuje strach u ludzi, czego konsekwencje są oczywiste. Albo bezgłowy jeździec - świetnie sprawdza się na drogach... Łącznie pojawi się ponad 20 typów duchów, od Banshee po upiory, zjawy i inne straszydła powstałe w oparciu o mitologię oraz paranormalne teorie przeróżnych kultur tego świata.
Duchy będą posiadać po kilka mocy, które w sumie dadzą dosyć pokaźny wachlarz 150 odmian. Ich możliwości są zdumiewające i stanowczo wykraczają poza zwykłe, czy wręcz „staroświeckie” pojawienie się przed człowiekiem. Zmiana temperatury w pomieszczeniu może spowodować zagotowanie się krwi w żyłach domowników, albo spaść do poziomu, w którym wszystko zamarza. Kiedy indziej może to być wywołanie insektów pojawiających się w każdym kącie mieszkania, a jeszcze innym razem przedmioty będą unosić się i wirować nad ziemią. Nie zabraknie też nieco mocniejszych sztuczek w stylu trzęsienia ziemi itp. Natomiast ciekaw jestem co kryje się pod nazwą „unnatural erection”... Ciekawostką będzie możliwość „wejścia” w ciało ducha bądź człowieka i obserwowania otoczenia z jego perspektywy. W tym drugim przypadku będziemy mogli przekonać się jak reagują na obecność duchów, a nawet usłyszeć bicie serca.