Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Rower stacjonarny - ma ktoś?

12.05.2024 09:56
cycu2003
1
cycu2003
237
Legend

Rower stacjonarny - ma ktoś?

Korzysta ktoś z rowerka stacjonarnego w domu? Jakieś rady na start czy może apka jest żeby dobrze zacząć i systematycznie zwiększać odległości?
Kondycji nie mam żadnej więc nie chce zajechać kolan, a miałem kiedyś z nimi problemy. Ale myślę że właśnie przez brak ruchu i dużo siedzenia przed kompem.

12.05.2024 10:56
Amadeusz ^^
2
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Amadeusz ^^
201
of the Abyss

Nie mam bo wolę aktywności na dworze, ale kilka generycznych rad:
- nie zwiększaj obciążenia nagle, jak np. jesteś w stanie znieść 100km tygodniowo, to w następnym tygodniu nie pakuj się w 180km, tylko 105-115km,
- jak już zaczniesz mieć jakąś systematyczność to nie próbuj nadrobić straconych kilometrów jeżeli ominiesz trening,
- od początku naucz się jeździć z wysoką kadencją (80-100rpm) zamiast "mielić" na wysokim obciążeniu,
- zainwestuj w dobry wiatrak, będziesz mokry jak wieprz bez wydajnego chłodzenia. Jedyny powód dla którego jeżdżąc na dworze nie jesteś przemoczony to dlatego że wiatr robi dobrą robotę,
- przez pierwsze kilka tygodni jeździłbym w niskich strefach tętna (Z1/Z2) nawet jeżeli wymaga to tempa emeryta, daj się zaadaptować sercu (wydajność aerobowa na początku leci w górę jak szalona), mięśniom/ścięgnom,
- jak rowerek wspiera Zwifta to polecam, inaczej koniecznie jakiś Netflix, jutube czy audiobooki, inaczej padniesz z nudów szybciej niż ze zmęczenia,

post wyedytowany przez Amadeusz ^^ 2024-05-12 11:00:17
14.05.2024 08:03
Lukdirt
2.1
Lukdirt
127
Senator

- jak rowerek wspiera Zwifta to polecam, inaczej koniecznie jakiś Netflix, jutube czy audiobooki, inaczej padniesz z nudów szybciej niż ze zmęczenia,

I to jest właśnie najgorsze. Dlatego 100 razy bardziej wolę normalną jazdę na rowerze na dworze niż pedałowanie w jednym miejscu w dusznym mieszkaniu. W dodatku podczas ćwiczeń na rowerku stacjonarnym nie masz jakiejkolwiek motywacji (możesz w każdej chwili z niego zsiąść i mieć w dupie dalsze ćwiczenia), z kolei podczas normalnej jazdy na rowerze masz z góry ustalony cel, do którego musisz dojechać.

25.05.2024 22:35
2.2
el.kocyk
176
Legend

Lukdirt - i tu widac ze nie jezdziles a sie wypowiadasz

zwift jest naprawde swietny, motywacyjnie wyciaga z czlowieka ile sie da jak sie bierze udzial w zawodach
nigdyni ebylem taki wypompowany po rowerze, nawet po 150 km w terenie jak po wyscigach w zwifcie

12.05.2024 11:19
3
odpowiedz
sabaru
14
Generał

Jeżeli user nie ma żadnej kondycji na rower to i 20km to dużo. Na początek codziennie rób nieduże odległości, np. po 5km. Jeżeli nie będziesz zmęczony po takiej odległości to możesz zwiększyć dystans. Jeżeli będziesz jednak czuć to zmęczenie, ono czasem nawet potrafi przyjść po kilku godzinach to jeszcze bardziej zmniejsz dystans. Ja tak mam że po przejechaniu np. 20km nic mi nie było, a na wieczór myślałem że płuca wypluje. Tak że nie warto się na początku forsować i wystarczy robić te nawet 2 czy 3km. Można też zrobić sobie kilka dni przerwy żeby organizm odpoczął i potem znowu wrócić do jazdy.

12.05.2024 11:29
maviozo
4
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
maviozo
227
autor zdjęć

Ja mam. Kurzy się xd

12.05.2024 16:48
'ekto
4.1
1
'ekto
183
Generał

Via Tenor

O, super. Witam klubowicza. To co? Od jutra jeździmy?

14.05.2024 08:04
Lukdirt
😁
4.2
1
Lukdirt
127
Senator

Mój już całkiem zardzewiał.

12.05.2024 12:13
Goozys
😊
5
odpowiedz
Goozys
13
Evolution X

Mialem, sprzedałem, bo jeżdżę codziennie na normalnym rowerze, ale mialem okazje poćwiczyć na zestawie Peloton i qwa bylem zaskoczony, jak dobre to jest. Ale w ciul drogie :(
I w sumie naszlo mnie by znowu kupic, bo czasem wieczorem do filmu mozna sobie pojeździć. Przypilnuje sobie ten watek, bo moze cos ciekawego zapodacie.

post wyedytowany przez Goozys 2024-05-12 12:14:17
12.05.2024 16:59
to_ja_jarzabek
6
odpowiedz
1 odpowiedź
to_ja_jarzabek
41
Generał

Kup orbitreka
Jest bardziej kondycyjnie i siłowo przydatny.
Więcej mięśni angażuje i w zależności od ćwiczeń więcej kalorii spala lub diety więcej obwodów daje.
PS
Tzw. marketowy szajs za 1-2 tys nie warto (durne przepłacane dodatki w stylu ekranu dotykowego, apki, tableta również nie są warte ceny...)

post wyedytowany przez to_ja_jarzabek 2024-05-12 17:09:17
12.05.2024 22:06
cycu2003
6.1
cycu2003
237
Legend

Też o nim myślałem albo o bieżni ale akurat tata przestał korzystać z powodu wymiany biodra, przynajmniej narazie, więc wziąłem na testy rower. Może jak rozruszam mięśnie to wymienię właśnie na coś takiego o czym mówisz.

post wyedytowany przez cycu2003 2024-05-12 22:06:22
12.05.2024 21:03
Ace_2005
7
odpowiedz
1 odpowiedź
Ace_2005
185
Bo tak!

Mam i używam codziennie od prawie 2 lat. Tyle, że ja posiadam elektromagnetyczny. Ogromny plus to, że poziom oporu, jaki może stawić użytkownikowi, jest o niebo wyższy od tego, jaki można ustawić na "zwykłym" rowerze stacjonarnym, a minusem, że wymaga ciągłego podłączenia do prądu.

Jeśli faktycznie nie masz kondycji, to oprócz w kolanach, odczujesz to w biodrach. Jak tak miałem przynajmniej na początku. Żeby taka zabawa mogła zacząć odnosić jakiś pozytywny skutek, to tak jak to mówią chociażby rehabilitanci, każdy jeden przejazd powinien trwać minimum 30 minut. I na tym skup się na początku. Powiedzmy przez pierwszy tydzień, a może dwa. Nie skupiaj się na prędkości, czy na dystansie. Po prostu postaraj się spędzić na rowerze te 30 minut dziennie. Później staraj się coraz dłużej. Oczywiście staraj się jeździć na miarę swoich możliwości, bez szaleństw, ale też nie jak rencista-emeryt za którym śmierć stoi.

Jeśli prowadzisz przez większość czasu siedzący tryb życia, to licz się z tym, o czym się nie mówi na głos, a weterani nie pamiętają, jak to było na początku, ale miej na uwadze, że z powodu wysiłku twe jelita "przemówią". Będziesz wiedział, co to znaczy... :P

12.05.2024 22:04
cycu2003
7.1
cycu2003
237
Legend

Moje jelita akurat wyjątkowo zawsze były, że tak powiem, szybko trawienne xD ale dzięki za rady, przydadzą się. Dzisiaj właśnie przejechałem tak z pół godziny na próbę i dopiero pod koniec zaczynałem czuć że zaczyna mi być cieplej tak że jutro zrobię podobnie, może lekko szybciej czy dłużej ale niewiele.

13.05.2024 22:15
8
odpowiedz
beeria
214
Generał

mam, uzywalem moze z 2-3 miesiace, juz od wielu lat sluzy jako calkiem wygodny wieszak na ubrania.
polecam gogle vr. gry rytmiczne, sportowe itd. pozwalaja zrobic bardzo ladne kardio. no i nie sa nudne jak krecenie rowerem w miejscu.

13.05.2024 22:49
9
odpowiedz
Malaga
136
ma laga

u mnie rowerek się nie sprawdził. Natomiast orbitrek jest używany przez większość dni w tygodniu.

14.05.2024 09:19
Wrzesień
10
odpowiedz
1 odpowiedź
Wrzesień
59
Stay Woke

Sprawdzałem przez chwilę, ale okazało się, że jazda na rowerku stacjonarnym jest zwyczajnie nudna. Wymieniłem na orbitrek i mimo, że wcześniej wydawało mi się, że to trochę taki sprzęt dla starych bab, to cieszę się, że się dałem przekonać. Mam już prawie 10 lat i jestem zadowolony. Jak jesteś leniwy, ale chcesz sobie zrobić te parę kilometrów dziennie, żeby nie czuć się kompletnym nierobem, to polecam.

14.05.2024 15:40
Ace_2005
10.1
Ace_2005
185
Bo tak!

Z tą nudną jazdą to bym nie przesadzał. Dzisiejsze rowery stacjonarne mają w okolicach wyświetlaczy zrobione coś na kształt półki, gdzie można sobie postawić tablet i włączyć film, serial, etc. Można, jeśli ktoś lubi czytać książki, położyć książkę lub czytnik książek, co już jest mega wygodne, itp. Poza tym, w czym problem, żeby włączyć sobie muzykę z dowolnego źródła lub po prostu telewizor?

14.05.2024 09:24
Herr Pietrus
😁
11
odpowiedz
2 odpowiedzi
Herr Pietrus
225
Ficyt

Ja też nie mam takiego roweru -
absolutnie nie kupuj!

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2024-05-14 09:30:43
14.05.2024 17:21
11.1
108
3 grosze

Ja mam, też nie kupiłem. Ten, kto mi go dał też uważał, że to nuda, nuda i nuda.

15.05.2024 00:38
cycu2003
11.2
cycu2003
237
Legend

Dostałem na wypożyczenie ile będę potrzebował :P narazie 3 dni pedałuje i oglądam tv, nie jest źle

25.05.2024 13:20
cycu2003
😒
12
odpowiedz
cycu2003
237
Legend

Niecałe 2 tygodnie i niestety stare zwyrodnienie kolana już się odezwało. Jeździłem po kilkanaście km na dzień, lekko zwiększając odległość jak mogłem. Ale wczoraj już zaczęło lekko boleć w znajomym stylu a dzisiaj już voltaren do smarowania :) trzeba zrobić przerwę albo coś innego wymyśleć X-X
Zachciało się sportu :P

25.05.2024 13:31
Wujek Władek
😂
13
odpowiedz
6 odpowiedzi
Wujek Władek
39
Niczburukjebiwdenko

Rower stacjonarny jest dla kalików... lepiej zacząć biegać po parku

25.05.2024 14:44
Flynn
😊
13.1
1
Flynn
3
Konsul

Dla kaleków? Raczej dla mistrzów multitaskingu. Nie ma to jak pedałować w pokoju, oglądając ulubiony serial na Netflixie, a butelkę wody zawsze w zasięgu ręki. Można również połączyć rower z pracą zdalną. Szef będzie pod wrażeniem, widząc, jak poważnie podchodzisz do swojego zdrowia, nie tracąc przy tym zapału do pracy.

post wyedytowany przez Flynn 2024-05-25 14:46:05
25.05.2024 18:35
Wujek Władek
😂
13.2
Wujek Władek
39
Niczburukjebiwdenko

I jak debil po-nadwyrężać sobie ścięgna i pachwiny ponieważ pedałując na rowerze stacjonarnym nie wykonujemy naturalnych ruchów a ruchy nadane przez rower, to samo tycz się maszyn na siłowniach... tylko naturalny ruch, i wolne ciężary.

post wyedytowany przez Wujek Władek 2024-05-25 18:35:48
25.05.2024 19:45
Amadeusz ^^
13.3
2
Amadeusz ^^
201
of the Abyss

Bieganie (pomijam fakt jak 'naturalne' jest bieganie w butach z 40mm PEBAXu i płytką karbonową po 'naturalnym' asfalcie) jest znacznie bardziej kontuzjogenne niż kolarstwo w dowolnej formie, znacznie bardziej obciążające dla układu krwionośnego (jechać poniżej 150bpm na rowerze? banał. Bieganie? Nierealne dla laika, wywali go do 160-180bpm przy marszobiegu) i stawów (każdy krok to kilkaset kg obciążenia przyjmowanego przez ciało - na rowerze uderzenia nie występują).

Analogicznie: maszyny w siłowni, jak poprawnie ustawisz wysokość to trzeba być wybitnym pajacem żeby zrobić sobie krzywdę, mięśnie są izolowane a ruchy wymuszone. Wolne ciężary? No świetne dla laika, szczególnie jak widzę broccoli heady z kocim grzbietem rwące 130kg martwego żeby wrzucić "new PR" na instagrama - pomijam fakt że wszystkie poważne ćwiczenia (przysiad, wyciskanie, deadlift) mają OGROM niuansów i potencjalnych błędów są dosłownie setki (btw. są książki na temat każdego z tych ćwiczeń).

Także tyle w temacie.

Żeby było jasne, bardzo polecam bieganie (w 2023 pykło 2500km), ale nie jestem w stanie przeczytać "na rowerku zrobisz sobie krzywdę, idź biegać" i nie prychnąć.

post wyedytowany przez Amadeusz ^^ 2024-05-25 19:47:50
25.05.2024 22:24
cycu2003
13.4
cycu2003
237
Legend

Niestety nie mam możliwości pozwolenia sobie na jazdy po dworze a tym bardziej biegać po parkach (nie cierpię zresztą biegania)

26.05.2024 08:17
Wujek Władek
13.5
Wujek Władek
39
Niczburukjebiwdenko

15 lat biegam i nigdy nic nie nadwyrężyłem... wszystko trzeba robić z głową.

26.05.2024 09:37
cycu2003
13.6
cycu2003
237
Legend

Oczywiście, jak się miało zdrowe kolana od zawsze :) u mnie niestety za młodu działo się już nie dobrze ale nieważne. Rower oddam i czegoś innego poszukam żeby tak dołu nie obciążać

25.05.2024 22:34
14
1
odpowiedz
el.kocyk
176
Legend

wg mnie bez sensu zakup, lepiej jakis najtanszy trenazer i zwykly rower
zajmuje mniej miejsca, mozesz pozniej wyskoczyc na dwor
a trenazer to i apki i jestbajka

jest zwift, sa inne jak mywhoosh, sa zawody, sa swietne trasy
jak kiedys trenowalem a mieszkam na plaskim terenie to co dzien robilem alpe du zwift czyli 1200m przewyzszenia na 12km
czlowiek schodzil z roweru mokry

wyscigi w lihgach tez byly swietne, ustawki z ludzmi itp

26.05.2024 12:02
Janczes
15
odpowiedz
Janczes
189
You'll never walk alone

wzialem od ridzocow jak mialem rehabilitacje nogi ale jezdzilem moze 2 tyogdnie i robi od 3 miesiecy za wieszak xD

zdacydowanie bardziej wole zwykły rower w plenerze

Forum: Rower stacjonarny - ma ktoś?