autor: Michał Pajda
WRZESIEŃ. Wielkie podsumowanie roku miesiąc po miesiącu
Spis treści
WRZESIEŃ
Złota polska jesień to fikcja literacka – we wrześniu za oknem szaleje wicher i zacina deszcz, a szaruga i plucha skutecznie zniechęcają do wyjścia na dwór. Co więc robić, jak nie grać w gry wideo? Czas ten to okres przedświąteczny, podczas którego do walki stają głównie gry sportowe, niemające szans w starciu z hitami z ostatniego kwartału. Jak zwykle najciekawiej wyglądała potyczka FIF-y i Pro Evolution Soccera.
Najnowsza odsłona cyklu EA Sports postawiła przede wszystkim na usprawnienie warstwy graficznej (przejście na silnik Frostbite), co pomogło w stworzeniu trybu kariery, którego głównym bohaterem jest Alex Hunter. PES Konami – zdaniem wielu – tegoroczny pojedynek wygrał, choć nie na pecetach. Z piskiem opon dotarła na komputery osobiste i konsole Xbox One sandboksowa gra wyścigowa Forza Horizon 3 – dzięki ogromnej liczbie samochodów do przetestowania, zróżnicowanemu terenowi, po którym przyszło się nam poruszać, oraz możliwości przejścia kampanii w gronie czterech znajomych została doceniona przez szeroką publikę punktującą atuty ścigałki.
Wrzesień to miesiąc bezdyskusyjnie sportowy, jednak malkontenci znaleźliby zapewne przynajmniej jednego growego rodzynka, któremu nie przyjrzeć się byłoby grzechem – mowa o BioShocku: The Collection. W skład tytułowej kolekcji weszły wszystkie części trylogii w odświeżonej wersji, więc dla niezaznajomionych z fenomenem BioShocków była to (i wciąż jest) idealna okazja do zaliczenia pierwszej randki ze świetnie zaserwowaną tematyką utopii w grach wideo.
We wrześniu pojawiło się również kilka branżowych atrakcji. Najciekawszą była możliwość głosowania w Golden Joystick Awards 2016 – nawiasem mówiąc, scenę ponownie pozamiatał dodatek Krew i wino do Wiedźmina 3, który zapewnił twórcom nagrody w kategoriach „Najlepsza historia”, „Najlepszy design graficzny”, „Najlepsze studio roku” i „Najlepszy występ w grze”. Pozostając w klimatach „zegranizowanego” świata Andrzeja Sapkowskiego, warto wspomnieć, że na 16 września tego roku Poczta Polska zapowiedziała rozpoczęcie sprzedaży specjalnego znaczka (o nominale 6 zł) z popiersiem białowłosego Geralta dobywającego miecza. Aaa... i byłbym zapomniał – pozew Lindsay Lohan przeciwko twórcom GTA V został oddalony w sądzie miejskim w Nowym Jorku, a z uzasadnienia możemy się dowiedzieć, iż „Rockstar Games nie użyło prawdziwych imion, portretów czy zdjęć aktorek w GTA V. Tym samym obie kobiety, ani jakiekolwiek ich dane osobowe, nie pojawiły się w Grand Theft Auto V”. Koniec dramatu celebrytki.