Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Kocham tę serię, mimo że powinna już nie żyć. Oto historia Harvest Moon

05.01.2022 20:35
1
1
zanonimizowany1289944
51
Konsul

Swego czasu przewaliłem całe wakacje w Harvest Moon BTN. Prosta i niesamowita zarazem gra. Tytuł artykułu jest troszkę dyskusyjny. Harvest Moon tak na dobrą sprawę już nie żyje. Od dawna prym wiodło Story of Seasons, które zostało zdeklasowane przez Stardew Valley. Dziwne to trochę, zwłaszcza patrząc na najnowszą odsłonę serii - Pioneers of Olive Town, na której powstanie przeznaczono znacznie większy budżet i moce przerobowe niż na Stardew Valley. Do tego Story of Seasons jest robione przez osoby zaprawione w boju, które powinny znać te serię do samego rdzenia, a jednak najnowsza część jest przeraźliwie słaba, mdła, nijaka i w każdym punkcie gorsza od Stardew Valley.

Jeśli ktoś bardzo lubi te klimaty a mierzi go Story of Seasons i pochłonął już Stardew Valley:
Graveyard Digger jest bardzo dobry (tylko wersja PC. Switchowa jest niemal doszczętnie zepsuta);
My Time At Portia;
Sakuna: Of Rice and Ruin - chociaż tu mamy grę nieco mniej skupioną na rolnictwie

05.01.2022 20:37
Wojo17
2
odpowiedz
Wojo17
147
Konsul

Back to Nature bylo ogrywane na PS One codziennie za dzieciaka. Z kumplem graliśmy i gadaliśmy po kilka h. Piękne czasy. Teraz Stardew Valley niby ok ale coś mi nie pykło do końca mimo, że mam na androida, switcha i steam kupione :p Czekam mocno na Coral Island :)

05.01.2022 20:59
Xsardass
3
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Xsardass
154
The Next Pirate King!

Była sobie cała seria HM rozwijana przez armię ludzi i wielkie firmy latami. A potem przyszedł jeden człowiek i rozwalił tą serię na strzępy. Stardiew Valley - Fatality. (tak grałem prawie we wszystkie HM)

Zeruel a nie chodzi Ci o Graveyard Keeper?

post wyedytowany przez Xsardass 2022-01-05 21:02:01
05.01.2022 22:34
3.1
zanonimizowany1289944
51
Konsul

Oczywiście, przekręciłem

05.01.2022 21:15
Mich200
😃
4
odpowiedz
Mich200
82
Wyselekcjonowany

Jak dla mnie Harvest Moon na ten moment nie jest niczym ciekawym, odstaje dosyć mocno od konkurencji, a ruch Marvelous z rimejkiem Friends of Mineral Town, to według mnie był strzał w 10 bo od zawsze uważałem, że jest to najlepsza gra o tej tematyce, nawet Doreamon: Story of Seasons czy najnowsze Piooners of Olive Town, mają na siebie o wiele ciekawszy pomysł i są o wiele przyjemniej zrealizowane niż ostatnie odsłony Harvest Moonów. Trochę jednak mam sentyment do tej serii i nadal liczę, że w końcu pojawi się jakaś odsłona godna dzisiejszych czasów, ale póki co to Story of Seasons stawiam na pierwszym miejscu, a zaraz za nimi Stardew Valley.

05.01.2022 22:23
WolfDale
5
odpowiedz
WolfDale
84
~sv_cheats 1

Pamiętam jak zagrywałem się na szaraku do upadłego w Harvest Moon Back to Nature, gra idealna pod każdym względem. Ładna sympatyczna grafika, a do tego świetna rozgrywka. Na dodatek wszyscy koledzy się ze mnie śmiali że zbieram jajka i sadzę roślinki jak rolnik. Potem podobnie było z wersją na GBA, też nie mogłem się oderwać. Grałem tez trochę w wersję na N64, ale to było turystyczna przygoda. W nowsze odsłony nie miałem okazji, choć korci mnie żeby kupić na Switcha, ale jakoś recenzje jak i sam wygląd gry tak średnio mnie nastraja w porównaniu do starszych odsłon od których nawet dzisiaj bym się nie oderwał.

06.01.2022 18:56
KamilB.
😍
6
odpowiedz
KamilB.
65
Generał

Graczem jestem od 20 lat i Harvest Moon Back to nature przechodze srednio co 2 lata.Dla mnie to swego rodzaju sacrum na rowni z pierwszymi Falloutami, Jagged alliance 2 czy Gothiciem.Magia tej gry jest niesamowita a sciezke dźwiękowa nuce po dziś dzień usypiajac swoje corki.Po Back to Nature jedynym godnym dla mnie nastepca byl HM Wonderful Life SE. Reszta to niestety juz nieporozumienie a Stardew Valley i My time at Portia to bardzo dobre gry ale juz jak by nieco "inna bajka".

07.01.2022 20:03
7
odpowiedz
LamPL
59
Pretorianin

Nawiązanie do tej gry było chyba w grze Gamedec.

14.01.2022 09:21
Saed
8
odpowiedz
Saed
162
Konsul

To ja chyba jestem jedyny, który zaczynał od pierwszego Harvest Moona na SNES-a. Co prawda nie na samej konsolce, tylko na PC (na emulatorze), ale tak czy inaczej... wciągnąłem się na maksa. Potem były kultowe HM64, Back to Nature, Friends of Mineral Town i... wiele lat przerwy od serii.

Ostatnio najnowsza część pod nową nazwą - Story of Seasons: Pioneers of Olive Town - była w Nintendo Trials na Switchu, z ciekawości ściągnąłem i... zaskoczyło! Wciągnąłem się ja, wciągnął się mój syn i po Trialu po prostu trzeba było grę kupić. Ta część ma raczej słabe notowania u fanów, ale co z tego, skoro świetnie się przy niej bawimy, a ja autentycznie odkryłem w niej ducha starych Harvest Moonów.
Także mogę potwierdzić, że plotki o śmierci serii są mocno przesadzone ;)

Publicystyka Kocham tę serię, mimo że powinna już nie żyć. Oto historia Harvest Moon