5 niepozornych gier, które zachwycają tłem fabularnym
Mi sie Death Stranding bardzo podobalo. Jedna z niewielu historii co mnie zainteresowala.
Dla mnie jedno z fajniejszych lore w tle ma Horizon. Natomiast najbardziej zaskakująco dobry lore mają Gears of War. Szczególnie pierwsze cześci dziejące się kilkanaście lat po E-day. Sposób w jaki żyje tam ludzkość i bezkompromisowość w jaki są traktowani buduję świetną atmosferę.
Ja bym powiedział, że The Elder Scrolls. Tyle lat budowania świata, historii, mitologii i religii zaowocowało chyba najobszerniejszym lore wśród gier. Dodatkowo nie ma tam w zasadzie nieścisłości czy kolidujących wątków od czasów Daggerfall. Dla mnie czapki z głów dla Bethesdy i absolutny top.
Oni tam nawet nieścisłości i kolidujące wątki potrafili wytłumaczyć ("wyłom/złamanie smoka").
Od siebie dodałbym Grim Dawn. Mówi się, że to po prostu h&s, a tak naprawdę lore ma dużo bogatsze niż niejeden pełnokrwisty cRPG.
Mówisz, że warto ograć głównie dla fabuły/lore? Gameplay równie ważny ale jednak fabuła/świat zachęca mnie o wiele bardziej niż gatunek w jakim gra została stworzona.
Dla mnie gra jako całość jest kapitalna natomiast warto nie tylko skupić się na zabijaniu potworków, tylko zwiedzać wszystkie lokacje, rozmawiać z kim się da, robić wszelkie zadania i przede wszystkim czytać notatki, których jest naprawdę dużo.
Witamy na gryonline. Wiodącym serwisie o grach w tym kraju…
Czytajcie ze zrozumieniem. Niepozorna nie oznacza że to gra mało znana. Zalecam się zapoznać w ogóle z samym słowem ,,Niepozorny". Nie pozdrawiam.
A! No i witamy na gry-online. W miejscu gdzie większość użytkowników-mózgów tej strony, sami prezentują niższy poziom od redaktorów tej witryny.
Czasem problem nie leży w piszących, a w nieudolnie czytających z nikłym zrozumieniem. Jak wskazał Gerwazy - "niepozorna" nie ma absolutnie żadnego związku z byciem znaną czy nieznaną. Chyba oczywiste jest, że Wiedźmin oparty na książkach czy opowiadaniach z założenia jest bardziej kompleksowy, niż gra, która w powszechnej opinii określana jest jako ultratrudna gra o biciu wielkich potworów. Ta druga jest właśnie niepozorna i zyskuje na bliższym poznaniu. I piszę to choćby z własnego doświadczenia, bo tak właśnie uważam o DS.
Czepiacie się, że "wielki polski serwis" tak nazywa DS, a macie braki w podstawach języka polskiego.
Dark Souls niepozorne? xD Smutne jest to że taki poziom reprezentuje sobą największe polskie forum o grach
Bo z pozoru gra wydaje się niepozorna.
- aaa to ta słynna gra gdzie się tłuczesz z silnymi bossami i robisz rage quit!
Tyle wie osoba która nie zna tej marki. Czytacie ze zrozumieniem? Z perspektywy osoby niezaznajomionej to będzie niepozorna gra. Dla nas taka nie będzie.
Kumpel który nie jest fanem takich gier przeszedł ostatnio trójkę i zapytał mnie bo ukończeniu jej o co tak właściwie chodzi. Pomijał dialogi, nie czytał opisów, etc. Po prostu każdy gra po swojemu. Był zaskoczony gdy zaczęliśmy zagłębiać się bardziej w tej świat. Tak więc dla wielu osób będzie to kolejna trudna gra. Dla innych będzie to wspaniała podróż.
Niepozorna nie oznacza, że mało znana. W tym przypadku chodzi o to, że przedstawione tutaj gry nie sprawiają wrażenia posiadania ciekawej fabuły dlatego są niepozorne. Smutne jest to, że co raz więcej czytelników tego portalu nie potrafi przeczytać ze zrozumieniem nawet prostego zdania.
O bogatym "lore" Dark Souls po prostu wszyscy już wiedzą. Uznałem jednak, że warto oddać królowi, co królewskie. :)
Gdzie w tym tekście są spoilerym? Prawie niczego nie dowiedziałem się o fabułach tych 5 gier - o ich lore zresztą też.
I jak Halo (Eternal) może być "niepozorną grą"?
Z niepozornych gier z ciekawą fabułą osobiście dorzuciłbym Battle Brothers. Jak na bitewniaka w którym mało kto czyta opisu podczas eventów ma dość ciekawy wątek m.in tego kim jest dowódca kompani, co łączy go z upadłym imperium etc.
Trzeba się trochę napracować by poznać jakiekolwiek szczegóły bo te ukryte są za ciężkimi walkami, które, by wywołać, trzeba spełnić konkretne warunki :D
zeby sie nawet nie chcialo podpiac linkow z gola pod tytuly, ehh wstyd po prostu
W tym temacie dodałbym ARK Survival Evolved. Co prawda historię tam poznajemy poprzez tak zwane notatki odkrywców, czy klasyczne znajdźki, a nie misje fabularne, ale koniec końców wychodzi z tego całkiem niezłe science fiction.
Ciekawe, że tylu użytkowników nie rozumie słowa "niepozorny". Słownik to naprawdę przydatna i warta uwagi rzecz, choć niepozorna.
Niepozorna gra to niby jaka? z niepozorną mechaniką? Fabułą? Gatunkiem? Bo jakieś klarownej definicji tutaj nie znalazłem do czego oma się ta niepozorność odnosić. Artykuł jest o lore to nie dziwota, że temat zszedł w kierunku gier z niepozornym lore, które okazuję się mocno rozbudowane.
Serio, to jest takie nieoczywiste?
1. Nie
2. No dobrze, ale tego się wszyscy po nich mogą spodziewać, więc gdzie tu niepozorność?
Ja bym tu dodał Enter the Gungeon - z gameplayu jako takiego nie wynika nic, chodzimy, strzelamy i idziemy dalej. Ok, krótkie intro, wiadomo po co idziemy... ale dopiero podczas grania i czytania opisów przeciwników, broni, itemków widzimy, że ten świat ma swoją hierarchię, historię, przyczyny i skutki. Bardzo fajnie mi się rozczytywało otoczenie i poznawało opis świata.
