Zobaczcie, jakimi grami żyła Europa przez lata; Polska stolicą fanów GTA
A czy pamięta ktoś taką grę jak Project I.G.I. jedynkę i dwójkę? Dla mnie to najlepsza gra tych czasów, przeszedłem obie części wielokrotnie i do dzisiaj żałuję, że nie powstała kontynuacja.
https://www.youtube.com/watch?v=BT-KGWdoeo8
W Polsce wow tez bylby, gdyby w tym kraju normalnie by bylo i zarobki normalne. Ale niestety, nie zobaczymy tego za szybko. Wiec na pirackich GTA jechalismy ;)
Pamiętam, jak za gówniarza wszyscy koledzy jarali się GTA3. VC i SA w sumie tylko i wyłącznie dlatego, że byłeś tam gangsterem i dało się kraść samochody.
Sprzedaż GTA napędzają serwery RPG, bo często dostaje sie bana, więcj ludzie idą i kupują nową grę.
GTA i wszystko jasne Polska zlodzieje samochodow xD
Ja pamietam 2006-20012 jako lata gier RTS, zwlaszcza Twierdzy organizowalismy turnieje lanowe na wiosce : D GTA tez bardzo duzo sie gralo, glownie San Andreas, mam pudelko jeszcze z wowa The Burning Crusade, ale nie gralem w to, mam od jakiegos starszego kumpla jak czyscil pulki z gier. Gralem za to w Warcrafta 3 sporo, AOE3, a MMO to przez lata topowym w tamtym czasie byl Cabal online, mialem wrazenie, ze w 2008-2010 nie bylo innej gry na swiecie, poza Cabalem, bo dzien w dzien po 18h nawet wszystkich co znalem to grali :D Byly tez C&C, BF1-2 Cody, Crysis jak wyszedl chyba w 2007 to wszyscy kompy testowali :] i tez to napalanie sie na D3 ^^ Anno, SpellForce, Settlersy, Herosy, Wigglesy, warlords battlecry 3, SC, same kox gierki, duzo wiecej tego bylo, a sa to na tyle dobre gry, ze od czasu do czasu do dzis w to gram i to nie jest tak ze nonstalgia i wydaja sie dobre, nie te gry sa dobre 15-20 lat po premierze, to dzis nowe gry nie moga dociagnac poziomem :p
też grałem podobnie a płowe tych gier było łatwo dostać bo były w kafejkach internetowych przynajmniej gdzie ja mieszkałem to w jednym miejscu były aż trzy że było śmieszniej to były na jednej ulicy odległości nastu metrów od siebie.
Dosyć zaskakujące zestawienie. W Polsce praktycznie rządzi tylko GTA i Minecraft. W Minecrafta nigdy nie grałem, GTA tylko raz przeszedłem prawie każdą część. Myślałem, że znajdzie się chociaż raz Gothic i Wiedźmin 3, który tylko na premierę się pojawił.
Ten kto robił to zestawienie kierował się głównie wyszukaniami w Google więc pewnie stąd to wynika. Co do Gothica to trochę dziwne, ale internet wtedy u nas dopiero się zaczynał na poważnie, a większość tematyki growej była szeptana albo w gazecie
Ludzie jaki Gothic xD nawet GTA 2 sprzedało się lepiej niż wszystkie części Gothica razem wzięte.
niech mi ktoś wytłumaczy fenomen tych wszystkich loli, wow'ów, dot itd. Dla mnie to ....
Na samym początku WoW był fajny. Ja pod koniec XX wieku dużo grałem w Starcrafta, Warcrafta i wciągnąłem się w World of Warcraft. Ale po zakończeniu dodatku Wrath of the Lich King już ta gra z roku na rok stawała się coraz nudniejsza, powtarzalna itp. Jednak początki WoWa (lata 2004 - 2010) wspominam bardzo pozytywnie.
Dla mnie to...
Z takim podejściem żadne tłumaczenie nie pomoże. Mogę poradzić spojrzeć na własne gry w krytyczny sposób, na pewno znajdziesz coś na pozór głupiego, powtarzalnego lub bez sensu, ewentualnie coś na co wielu pluje, a Ty nie wiesz czemu.
Jako były gracz LoLa, mogę spróbować.
LoL cechuje się a) graniem ze znajomymi, jeśli masz jakąś grupkę do 5 osób.
b) Easy to Play, Hard to Master - coś co napędza tych graczy.
Masz ciągle te same cele, ale mimo to, za każdym razem różne rozgrywki, 5 różnych ról i 150+ różnych postaci.
Kilka postaci może Ci przypaść do gustu, bo pasują pod styl Twojej gry. I starasz się opanować te postacie do perfekcji.
Tyle.
Fenomem taki jak speedrunowanie gier, albo granie pięćdziesiąty raz w Skyrima czy innego Dark Souls.
Lola nie mogę, bo mało grałem, ale WoW to był fenomen. Człowiek logował się tylko po to by spotkac się z wirtualnymi znajomymi, popykać kilka questów, fajnie spędzić czas. Jeżeli ktoś w tamtym okresie nie doświadczył fenomenu tej gry to go po prostu nie zrozumie, choćby napisać kilku stronnicową rozprawkę.
Sporo fajnych osób tam spotkałem z całej Polski, z kilkoma utrzymuję kontakt po dzień dzisiejszy.
Prawda, ja mieszkałem na wsi, neta mieliśmy w uj słabego, stawialiśmy ze znajomym serwer WoWa i graliśmy we dwóch po lanie całymi nocami.
Tak jak wyżej. Sednem jest łatwość w dostępnie i nieskończona możliwość rozwoju. Do tego poczucie rywalizacji, zdobywanie jakiś rang. No i cóż... Tobie się to nie podoba bo pewnie myślisz, że "każdy mecz jest taki sam", a właśnie jest odwrotnie. Nigdy nie ma dwóch takich samych meczów. To jak w sporcie, biegniesz na 100 metrów i nigdy bieg nie będzie taki sam. Grasz w piłę i nigdy mecz nie będzie taki sam.
To pytanie, gdy spojrzę na rankingi, cały czas mnie męczy, . I pytam siebie, co ludzie w tym widzą? i nie znajduję odpowiedzi.
A właściwie odpowiedzią chyba jest wiek, przynajmniej w moim przypadku, takie "cóś"już mnie nie interesuje, a gdy miałem 20 lat, to o CS GO jeszcze wróble nie ćwierkały.
Mówmy co chcemy, ale GTA było fajną gierką już od pierwszych części. GTA 2 nauczyło wszystkich do czego służy tabulator. Dawniej dużo mniej było gier z taką swobodą. W ogóle w zasadzie nie było nic poza GTA, jeśli patrząc na gry w tych klimatach oczywiście. Już za czasów GTA 3 pojawiły się mody (wtedy nie mody tylko dodatki) i paczki z polskimi samochodami (Białystok, Tychy, Częstochowa - pamięta ktoś? :)) Maluch w GTA to idealne auto. No i gra trafiała (i nadal w sumie tak jest) głównie do młodszych ludzi i dzieci. Łatwo było ją kopiować, nagrywać na płyty i przynosić kolegom ze szkoły albo z osiedla. Potem pojawiło się San Andreas, które już zawojowało młodymi ludźmi z naszego kraju na całej linii. Gangster, w dodatku Murzyn, klimaty jak u jakiegoś dr Dre, hiphopy, rapy, auta z bujaką, malowanie szprejem, kupowanie domków, ciuchów i tak dalej. Połączenie simsów, Need for Speeda, i jakichś popularnych wtedy RPGów. To musiało być popularne w krajach takich jak Polska.
PS. Niech se nikt nie myśli, że się nabijam, bo sam grałem i mi się podobało. A dodatki (mody) mam na płytach do dziś - na wszelki wypadek :D
Ale pierdolety na tym GOLu piszą. A może by coś o nowych projektach gier, wiadomościach z prac itd
Nikt:
GOL: A wiecie bo Wieeedzmin 3, a wiecie bo CDP REEED ...
Tak, na to możesz liczyć. Ah zapomniałbym, są jeszcze newsy o jakiejś randomowej Ukraince która się rzucała o brak języka ukraińskiego w grze. Mamy też polecane sponsorki na święta, albo wciskanie "tanich" kart graficznych za 3 koła. Do wyboru, do koloru.
A może by coś o nowych projektach gier, wiadomościach z prac itd a po co to komu? Nie generuje klików i zasięgów, także sorry.
Polska żyje Gothiciem i Wiedzminem.
Nie ściemniać z jakimś Minecraftem czy GTA.
Chociaż lepsze GTA niż jakaś fifa czy simsy.
Gothic 2 i Kroniki Myrthany na Steam decku to jest to! Lepsze od wszystkich exow Nintendo na Switcha.
Chociaż lepsze GTA niż jakaś fifa czy simsy.
Ty to jak coś pierdniesz to nie ma gorszego smrodu.
Gothic 2 i Kroniki Myrthany na Steam decku to jest to! Lepsze od wszystkich exow Nintendo na Switcha.
A Tobie ktoś płaci za to promowanie Steam Decka w każdym temacie? Co, już Steam nie jest takim wielkim światowym złem, które należy zniszczyć? xDD
A są jakieś dane sprzedażowe wskazujące, że "Polska Gothikiem stoi"?
A jak się więcej Gotika sprzedało niż Simsów to tydzień się nie golę :)
3 miliony kopii wszystkich części Gothica i dodatku.
GTA San Andreas 27,5 miliona.
Minecraft 238 milionów.
Te głosy oburzenia fanów Gothica w sumie dobrze obrazują to, że żyją pod kamieniem xD
w Minecrafta gra dużo dzieci,wielokorotnie widziałem jak matki dają dzieciom tablety z odpalonym Mine,gierka śmiga na każdym sprzęcie itd. Chociaż przyznam że też jestem nieco zaskoczony tym zestawieniem. spodziewałem sie tam więcej Skyrim i Wieśka. Jeśli chodzi o WoW to był pewniak.
I cyk, review bombing, bo złota polska młodzież nie zna języków oprócz łamanej polszczyzny i łaciny podwórkowej.
Dobrze, że włosi znali angielski to nie musieli się bulwersować, że nie ma włoskiego dubbingu w Dying Light 2... A nie czekaj...
Rynek 85 mln ludzi, którzy nie mają tendencji do piracenia wszystkiego vs rynek 39 mln ludzki, którzy mają tendencję do piracenia wszystkiego i masz odpowiedź.
I dlatego wlosi nie zagraja w gry ktorych nie ma na platformach bo nie potrafia nich pobrac. Zresztą i tak zależy to od gry bo niektora gra bedzie pod rynek wschodni (stalkery metro itd) a niektore (fortnite, wow) pod zachodni
Bardziej problematyczne było to, że trzeba było naprawdę mocno chcieć, bo WoW oficjalnie wtedy w Polsce nawet nie był dostępny i konto trzeba było rejestrować na inny kraj znając przy tym istniejący adres.
Do tego był problem z podpięciem karty płatniczej a przy tym w tamtych latach nie było to tak powszechne i ludzie się tego bali, więc jechało się na pre-paidach które nie były jakoś wybitnie dostępne właśnie z powodu, że WoW w Polsce nie istniał.
Na poczatku mojej przygody pamiętam że były ze 2 sklepy internetowe które sprzedawały pre-paidy i nie było jeszcze wtedy bezpiecznych key-mailerów, dostawałeś zdrapki albo kod ze zdrapki.
No no, już widzę twarz mojej mamy jak jej mówię, że potrzebuję 30 zł (a nie 50 przypadkiem? Ja kojarzę 50) miesięcznie żeby móc grać w grę...
Od wowa i gta do minecrafta i fortnite - widac upadek moralności na świecie.
Moralność... Zabijanie fikcyjnych postaci lepsze od rozwijania kreatywności w Minecraft, nie? A może dalej Wow powinien być tak popularny? Mimo że to taka od lat kaszana na abonament. A fortnite to kolejna ewolucja w strzelankach sieciowych. I jeszcze Ci przytakują jakieś orły.
Ludzie powinni grać w to co ja uważam za słuszne. Od tej wolnej woli w głowach im się poprzewracało. Co to ma być? Nie grasz w Wowa od 2004? Urodziłeś się po 2004? Jak śmiesz nie znać wowa! Skandal.
jak bylem w gimnazjum i wyszeld gothic 1 to wszyscy w niego grali, łącznie z dresami, bo... dało sie tam jarac ziolo w starym obozie (serio taki był powód). Jak z kolega nerdem polecilismy im Morrowinda to pamietam odpowiedz "nie bede gral w jakis rycerzy z getta jak tam sie pewnie nie da nawet krecic gibonów"
To nie byli moi koledzy
Minecraft i GTA nie dziwią, z gier multi to bardzo popularny wciąż jest CS: GO, a kilka lat temu zdecydowanie dominował PUBG. Typowe gry singlowe są bardzo populatne głównie w okolicach premiery, pewnie i GTA by tak nie dominowało gdyby nie dodali GTA Online.
potwierdza się przekonanie z lat 00', że polska była prymitywnym krajem znanym głównie z patologiocznej kultury kibiców i kradzieży aut, jak widać wszystko się zgadzało xD na szczęście powoli się to zmienia
Dziwne, wydawałoby się, że w niektórych krajach byłby wiedżmin, a w polsce gothic, ale tak się nie stało, ani jednego wiedżmina. Szkoda, że multiki królują, nawet te dość średnie i powtarzalne :(.
Przecież Gothic w Polsce ma i zawsze miał tylu zwolenników co przeciwników. Od kiedy pamiętam zawsze były grupki które sznupały w Gothica i inne grupki które się z nich śmiały, że grają w gry "dla frajerów", dresiarze grali tylko w andergranda i gietea bo można było "uciekać furom pszed psami", oczywiście wszystko to w przerwach między "chlaniem" i "ruchaniem". Mając 13 lat.
A czy pamięta ktoś taką grę jak Project I.G.I. jedynkę i dwójkę? Dla mnie to najlepsza gra tych czasów, przeszedłem obie części wielokrotnie i do dzisiaj żałuję, że nie powstała kontynuacja.
https://www.youtube.com/watch?v=BT-KGWdoeo8
W dobie wszechobecnego jarania się CS-em ta gra była złotem. Ile to godzin się spędziło na próbach zdobycia najlepszej rangi w części arabskiej i chińskiej oraz w multi, to głowa mała.
Ciekawa mapka aczkolwiek kiepsko oddaje stan rzeczywisty.
Przede wszystkim (czego wiele osób chyba nie skojarzyło) - nie pokazuje ona w co ludzie faktycznie grali ale co wyszukiwali w Internecie. I wiadomo, że jest jakaś tam korelacja jednego z drugim bo jak się ktoś interesuje daną grą to z dużym prawdopodobieństwem ją kupi lub już to zrobił. Jednocześnie jednak taka podstawa źródłowa sprawia, że:
1.) Znacznie bardziej promowane są gry, które posiadają sporo materiałów, poradników, filmów itd. w Internecie. Stąd m.in. duża popularność Minecrafta (oglądanie poradników, mnóstwo filmów na YT) czy CS GO (poradniki, filmy z rozgrywki, turnieje).
2.) Dużo na popularności musiały zyskać gry, którym udało się przebić do świadomości społecznej. Ciekawe ile z tej popularności GTA bierze się z faktu, iż swego czasu była ona w Polsce synonimem "gry psującej młodzież".
3.) Badanie zaczyna się w 2005 a wtedy jeszcze duża część Polaków nie miała dostępu do Internetu. Podejrzewam, że w niektórych krajach mogło być gorzej. Dlatego zwłaszcza dla początkowych lat badania, Google trends jest bardzo wątpliwym narzędziem.
Ostatecznie więc badanie to, chociaż ciekawe, niewiele nam tak naprawdę mówi. Gdyby chcieć naprawdę dobrze przedstawić popularność różnych marek, należałoby zbadać jednocześnie wyniki sprzedaży, aktywność Steam, google trends itd. i jeszcze wymieszać to w odpowiednich proporcjach. I wtedy podejrzewam, że wyniki byłyby zupełnie inne i taki Gothic, Heroes III, Wiedźmin i parę innych jeszcze, pojawiłoby się na dość długi czas na pozycji lidera.
A i tak nie oddawałoby to w pełni realiów bo danych dotyczących np. tego jakie płyty krążyły na podwórku, po prostu nie ma. A pamiętam, że w mojej podstawówce tak to mniej więcej wyglądało - przyniosłem Gothika i cała szkoła grała na jednej płycie, ktoś przyniósł Mafię i już Mafia stała się kultową grą.
No ale dokładnie to ten film przedstawia, jakie gry były najbardziej popularne, a nie które najlepiej się sprzedały lub ilu miały graczy.
Z tym GTA to by się zgadzało, bo przez cały okres szkolny było tylko GTA, a gdzieś tam na uboczu CS, LoL, FIFA czy BF/CoD. Minecraft też nie jest zaskoczeniem. Szkoda tylko, że na jakiś czas zagościł u na wirus Fortnite
nasze pokolenie grało w GTA a dzisiejsze dzieciaki w minecraft. tam sie uwidoczniła zmiana pokoleniowa. ja w minecract nie zagrałem ani minuty a w Gta 3, VC, SA, 4 naprawde mega duzo czasu zwłaszcza SA i VC
Co nie zmienia faktu ze minecraft to bardziej kreatywna gra niz gta na ktorym tez sie wychowywalem
wszyscy w WoWa grali a polacy w piracone GTA bo polak to ma pracowac i malo zarabiac a nie miec pieniadze i czas na MMO
2016,07
UE: wow Pokełmony
Ukraina i Mołdawia: hihihi menikraft
Nikt nie rozumie o co ci chodzi
Może stereotypowo, ale co się dziwić jak u nas na każdym rogu kradną samochody, felgi, radia, lampy czy lusterka.
Ale co Wy za głupoty gadacie? :D Przecież to trzeba było nie żyć w tych czasach, albo nie być świadomym graczem. GTA 3 było na wielu poziomach rewelacyjnie zaprojektowane jak na swoje czasy. Różnorodność pojazdów, uzbrojenia. Rewelacyjny timing we wprowadzaniu tego wszystkiego do rozgrywki. To były czasy przed Battlefieldem. Nawet w mapkach do CS-a się wszyscy jarali, że w FPS można wsiąść do samochodziku i przejechać się w przód i w tył. Tutaj mieliśmy otwarty, żyjący świat. Potem cyk, motorówka, potem cyk, samolot Dodo. I motorówki policyjne! Radiostacje, misje poboczne taxi, karetka, straż pożarna! No takiej gry jeszcze nie było na świecie, nie w w takiej oprawie i nie tak intensywnie. GTA 3 to był przełom! A tu jakieś zakompleksione ojkofoby z nieustaloną tożsamością płciową będą nas karcić za cieszenie się rewelacyjną grą? Oj, nie na mojej zmianie xD. Jasne, że dużo z tego było wcześniej, chociaż w grach serii Ultima, ale było to przedstawione niejako obrazowo, a tu nas policja naprawdę ganiała! Poza tym jak ta gra kosmicznie wyglądała na moim 17 calowym AOC i Geforce 2!
Jak dobrze, że polska nie jest aż taka zraczona i od fortnite wolimy poczciwego Minecrafta i gta
Pewności co do tej teorii nie mam, ale jeśli ta osoba używała Google trends to może wyjaśnić czemu u nas nie ma za dużo Wiedźmina. Bo wpisywał angielski tytuł WITCHER który u nas nie jest aż tak często używany.
W czasach gdy wyszlo gta iv sporo ludzi gralo w sampa i modowalo gta sa. Wiekszosc ludzi miała bieda pc a fajnie bylo z ziomkami polatać. lub w jakis serwer role play popykać
Ja od 2004r do dzisiaj w multi to tylko pierwszy CoD z dodatkiem UO. W międzyczasie ze 3 lata ostro też w CoD4 cisnąłem.
Się znacie wszyscy tak ja prostytutka na piłce, " W 2007 roku wszyscy grali w Wowa tylko Polacy grali w GTA" hahahah bo jeba.... polaczków cebulaczkow nie było stać żeby pograć sobie w wowa, I wykupić pakiet na miesiąc, to woleli pościągać sobie GTA z pirackich stron. To tylko pokazuje jak bardzo jesteśmy śmieszni w tym co robimyi wgl cały ten pieprzony kraj!
Ja pierdole masakra rynek gier przepełniony casualami ani minecraft ani fortnite Nie mają podjazdu do prawdziwych gier. Top 5 najczęściej granych gier według was to ścierwa, tylko pubg można nazwać gra która jest ok.
Dla mnie nr.1 jest gothic1 i 2 nawet 3
Najlepsze wspomnienia z dzieciństwa
Pamiętam jak miałem za slabego kompa zeby płynnie grać w 2 ale mimo to i tak się świetnie bawiłem, wymagania w trójce też były masakryczne, trójka już nie miała tego klimatu ale za to ścieżkę dźwiękową pamiętam do dziś, aż się łezka w oku kręci ????
Życzę wszystkim wszystkiego dobrego w te święta i w nowym roku ??
A tak po za tym najlepsza gra jaka powstała to jest Wiedzmin I wszystkie jego części, nie ma i nie będzie lepszej gry. Jak wgl można mówić że Minecraft czy Fortnite było topowa gra, hahaha gry dla uposledzonych ludzi którzy za widzów i kasę zrobią wszystko, nawet wypiąć dupe przed kamerą i dać się w nią wydymac, wszystko tylko żeby były like i suby hahaha, takich ludzi jak wy to nawet nie jest mi żal hahahah... "Polscy Gamerzy"hahahahahahah