Zimowa wyprzedaż w Epic Games Store; powrót nielimitowanych kuponów
A no i Strażnicy Galaktyki jako praktycznie nowa gra za trochę ponad stówę to również genialny deal, na który warto się skusić.
Oh, tak bardzo nic nie kupie.
Steam mógłby dać kupony jak epic ale zaraz Timbo Jimbo wyskoczyłby z butów do sadu za wykorzystanie dominującej pozycji, no i w ogóle pozamiatałby Srepika. Niech dalej przyzwyczaja ludzi do kuponiku.
Ja również nie kupie nic dopóki nie ujawnią wszystkich 15 darmówek. Głupio jest kupować coś co zaraz może być za darmo.
Jesteśmy z ciebie niezwykle dumni, że wkładasz tyle wysiłku we wspieranie jednej ogromnej amerykańskiej korporacji, w walce z inną ogromną amerykańską korporacją. To bardzo istotne gdzie klikniesz, żeby uruchomić grę. Disco Elysium dla ciebie za 143pln, a nie za 22pln, no ale trudno - ważne, że wspierasz w imię nie wiadomo czego i nie wiadomo po co, tak trzymać!
o jeju zaraz się rozplącze z ponad setka gier za free na moim koncie
Poza tym tak szczać za 40zł. Tak sie jaracie tanimi grami a macie na czym je ograć czy też czekacie aż wam Timbo Jumbo dołozy do komputerów?
szczac? ja za każdym razem dochodzę jak dodaje grę za darmo do biblioteki
O chłopie, ale z ciebie rebel, napisz jeszcze że w Biedronce kupujesz tylko wszystko co polskie, a jak nic zostaniesz bohaterem...
Jak nie Urumod, to druga strona medalu. Istnieje krytyka Epica, ale istnieje też fanatyczny "hate boner" w przypadku noobmera, który nawet w świetle zwykłej wyprzedaży, która jest super przynajmniej dla graczy, musi oświadczyć że on to nie kupi i jest z tego dumny, a przy okazji Epic bad.
Jezusie, w tych czasach naprawdę coraz mniej jest ludzi znajdujących się gdzieś po środku.
Jaki to dokładnie sad? bo jak z gruszkami to też bym wyskoczył, bo lubię gruszki
Najlepiej wychodzi się na Metro Exodus które nawet na innych serwisach z kluczami (Eneba/g2a) wychodzi niemal 60 zł na ten moment. Imo warto brać.
Warto wziąć Disco Elysium choćby dlatego, że Epic zapewne dopłaca do każdego egzemplarza
No i kuce popędziły odbierać gierki po dumpingowych cenach, do których im się dokłada sklEPICk, deweloperzy wszak nigdy by za taką kasę swoich gier nie puścili.
Tan sam sklEPICk, który, gdyby już zdobył pozycję monopolisty, to byłby to monopol 100x bardziej zamordystyczny od "monopolu" Steam, bo bez prawa do generowania i sprzedaży kluczy w zewnętrznych sklepach (za które to klucze Gaben nie dostaje ani złotówki, więc kupując w GMG albo na Muve możecie okradać Grubego do woli).
Ciekawe, o ile lat znowu się odsunie osiągnięcie zakładanych dochodów ze sklEPICku?... No ale kto bogatemu zabroni rozdawać za darmo? Ach, komuna to jednak wspaniały ustój! :D
U nas Tim to powinien juz dokładać z 60złz racji inflacji, za chwile gry jeszcze mocniej podrożeją (w sumie już wyleciała a raczej chyba pół za 340zł) to i ten kuponik można sobie będzie w żyć wsadzić a z racji braku kluczy na epicu tam ceny gier bedą wyższe niż na pseudo drogim steamie gdzie klucze już dostać mozna.
Teraz ludzie zaoszczędzą by w przyszłości bulić jak za zboże
Cała ta wojna steam/epic równie dobrze mogła by mieć postać biedroka/lidl bo ci mają świeżaki a ci tydzień francuski, taki sam sens i różnicy bo gry to towar jak każdy inny
Oj chyba się przełamię i w końcu coś kupię na Epicu. Masa tytułów, nawet z tego roku, w śmiesznie niskich cenach. Aż wstyd nie brać.
Cena DE za lekko ponad 7 zl z regionu tureckiego, tam to juz w ogole kosmos co mozna brac.
BTW - rozumiem, że Tim będzie dokładał już zawsze, wiec może walczyć o swój monopol?
No bo wydawcy za tyle gier wam nie sprzedadzą, kluczy generować i sprzedawać poza Epic nie można.... Nie no, to musi się udać i wyjść z korzyścią dla klienta! :D
.. chociaż w sumie - strata do celów podatkowych sama się nie wygeneruje. :D
Model biznesowy zakłada, że EGS zacznie generować zyski w 24 lub 25 roku
Straty z roku na rok są coraz mniejsze.
Widzę po moich znajomych, że cora więcej z nich przekonuje się właśnie do EGS.
Jak to się skończy - czas pokaże.
Ja też jeszcze niedawno byłem przeciwko polityce Tima. Ale jednak przez dłuższy czas ostatnio, jestem zalogowany i gram w gry u niego (kupione!), niż gdziekolwiek indziej.
Przeżyłem już kilka epok gamingu, myślę że EGS ma spore szanse aby zostać liczącym się graczrm na rynku. Choć z drugiej strony, już pewnie jest.
Wow, dziwnie wygląda, że potrafisz rozmawiać. Szacun.
Zmniejszenie się strat nie musi oznaczać, że więcej ludzi się przekonuje.
Mogą też mniej inwestować.
Na same exy w zeszłym roku wydali 444 miliony dolarów.
www.mcvuk.com/business-news/epic-committed-444m-to-exclusives-in-2020-apple-claims-store-wont-be-profitable-until-2027/
Czyli ~200 mln więcej niż zarobili z 2020 sprzedając gry, które nie należą do Epic Games (czyli przychód od wszystkiego co nie jest Fortnitem)
www.purepc.pl/epic-games-store-podsumowuje-2020-rok-i-chwali-sie-sprzedaza-gier-chociaz-niekoniecznie-ma-sie-czym-pochwalic
Możliwe, że mniej inwestują.
Jeśli coś idzie "po równi pochyłej", kiedyś się może zmienić w prostą, a nawet zacznie to generować jakieś zyski.
Moim zdaniem, polityka darmówek robi swoje. Bezwzględnie zawsze znajdzie się ktoś, kto zechce w nie zagrać.
A jak ktoś już się obędzie z miejscem, to zechce zostać na dłużej.
EGS w końcu dopnie swego, tak myślę.
A ja uważam, że tak średnio dopną. Przede wszystkim dlatego, że przyzwyczajają ludzi do darmówek i kuponów, a w szczególności tych drugich zawsze trzymać nie będą mogli, jeśli sklep ma wybrnąć z dołka i zarabiać na siebie. Jak na razie ciągle dopłacają do interesu, by ludzie w ogóle wydawali tam kasę, 12% marży samo w sobie już sporo im ucina z zarobków, a kolejne $10 w formie kuponów to już po prostu czyste straty.
Jeśli spojrzy się na poprzednie wyprzedaże bez kuponów, widać wyraźnie że ludzie od razu zaczynają pluć i mówić, że kupować nie będą, bo nie ma kuponów. Z takim tłem, Epic będzie miał szczęście jeśli będą w stanie wegetować obok Steama tak jak robi to GoG. Nawet teoretyczne przyciąganie młodych do Fortnite, by potem kupowali gierki niekoniecznie ma sens, bo ci też najpewniej są przyzwyczajeni do darmówek czy kuponów. Sam mam już z 100+, jak nie 200+ pozycji. Jaką mam zachętę do kupowania czegokolwiek? Gier starczy mi na lata.
Właśnie z tego powodu, ten EGS powinien stawiać na rozwijanie się, a nie exy czy wieczne dokładanie do interesu, by zaliczać marne wzrosty przychodu (nie zarobku). Jak na razie ich apka jest powolna (ładuje się nawet dłużej od Origina, który notorycznie w moim doświadczeniu był najbardziej ślamazarny), mało czytelna (biblioteki nie da się grupować we własnym zakresie, w zasadzie jedyne co mamy to opcję szukaj, sam sklep zaś to zdecydowanie zbyt mało gier na całą stronę i wszystko zlewa się w jedno z ich UI), po prostu nie zachęca mnie do niczego innego, aniżeli przypisania tygodniowej/dziennej darmówki.
Od początku istnienia tego sklepiku powtarzam, że konkurencja jest dobra, ale to co robi Epic całkowicie jej przeczy. Steam pomimo tego, że w teorii nie musi nic robić, nadal ulepsza swoją platformę.
Battelfild 2042 za nie całe 140zl w niecały miesiąc po premierze
Nie mogę przypisać Shenmue 3 darmowego do konta epic? Też tak macie?
60PLN za Cyberpunka mogę dać :D
PS. Poprawcie tą "wyższą" matematykę :D
Cyberpunk 2077 (polski) – 99,50 zł (z kuponem 49,50 zł)
Darkest Dungeon II (polski) – 89,10 zł (z kuponem 49,10 zł)
cyberpunk za 50 PLN to właściwie deal życia :) nie mówiąc już 80 PLN za RDR2 :)
Mam już sporo przecen że Steama, ale za takie ceny to chyba się skusze na rdr2 i days gone. Chyba warto ? Pociąga mnie dziki zachód, ale nie interesują mnie takie produkcje jak Desperados. A Days gone na celowniku mam, bo jakoś bardziej do mnie przemawia niż Dying light.
Kupno spoko, można dużo zaoszczędzić na gierkach. Jest to jedyne w czym Epic wyprzedza Steama.
Wow, naprawdę fajne ceny i to nie tylko na starocie, ale też na sporo świeżynek.
No i super, miłego grania wszystkim, którzy zdecydują się zrobić tam zakupy. :)
Może to nadal podcinanie sobie skrzydeł i przyzwyczajanie ludzi do kuponów, ale to jedna z niewielu rzeczy, którymi Epic może chociaż trochę odpłacić za exy i stan platformy. Sam nic tam nie kupię, bo źle mi się korzysta z Epica i nadal nie chcę wspierać firmy, która nie chce podjąć zdrowej konkurencji, ale to nadal win-win, bo wiele innych może się cieszyć grami za grosze.
Fanom Factorio (i nie tylko) polecam Satisfactory, z kuponem wychodzi 30 zł.
Mimo że to wczesny dostęp, gra jest naprawdę dobrze dopracowana, można się wkręcić i spędzić dziesiątki godzin optymalizując produkcję i odkrywając kolejne technologie.
Mimo że koncepcyjnie dużo czerpie z wspomnianego Factorio , to jednak gra ma własny pomysł na siebie i daje dużo frajdy nawet jak w tym pierwszym spędziliście pół życia.
Jaki jest sens kupowac w listopadzie gry za 300zl jak mozna w grudniu za 20zl? ;)
Czyli dzięki kuponowi będę mógł sobie kupić remake Final Fantasy VII za zaledwie 300 zł?
jak dla mnie to EPIC rozwalił system tymi cenami z kuponami bez limitu :
1. Strażnicy Galaktyki - 120 PLN
2. Crysis Remastered Trylogy - 80 PLN
3. Alan Wake Remastered - 40 PLN
4. Kena - 60 PLN
5. Chernobylite - 50 PLN
6. The Forgotten City - 27 PLN
7. Days Gone - 60 PLN
8. Cyberpunk - 60 PLN
9. Ghostrunner - 30 PLN
10. Mafia Edycja Ostateczna - 40 PLN
11. Death Stranding - 45 PLN
12. Disco Elysium The Final Cut PL - 20 PLN
13. Assasin's Creed Odyssey - 20 PLN
14. Metro Exodus - 20 PLN