Zestawy deweloperskie PS5 Pro w rękach twórców - przecieki wskazują na znaczny wzrost wydajności
Kolejne przecieki dotyczące tajemniczego PS5 Pro sugerują, że giganci branży gier, tacy jak Square Enix, mają już dostęp do deweloperskich wersji najnowszej iteracji konsoli.
Najnowsze pogłoski z branży gier wskazują na to, że nadchodzące PS5 Pro przewyższy standardowy model PS5, oferując dwa razy większą moc. Ale to nie koniec niespodzianek. Wygląda na to, że deweloperskie wersje tej konsoli mogły zostać już wysłane do kluczowych twórców w branży.
Tajemnicze zestawy deweloperskie, które umożliwiają twórcom gier testowanie i projektowanie na nowych platformach, przed ich oficjalnym debiutem, stanowią obecnie temat gorących dyskusji. Wiadomo, że niektórzy z największych producentów gier, jak na przykład firma Square Enix – odpowiedzialna za kultową serię Final Fantasy – prawdopodobnie dostali w swoje ręce devkit konsoli PlayStation 5 Pro.
Jeśli dajemy wiarę plotkom, PS5 Pro zadebiutuje w drugiej połowie 2024 roku, przynosząc ze sobą kilka mocnych tytułów. I nie mówimy tu tylko o jednej z najbardziej oczekiwanych gier ekskluzywnych obecnej generacji od Insomniac Studio – Marvel’s Wolverine, ale także o GTA 6 oraz Final Fantasy VII Rebirth. Istnieje przypuszczenie, że takie pozycje mają być dostępne razem z PS5 Pro, najprawdopodobniej w dedykowanych zestawach.
Niektórzy eksperci już teraz sugerują, że PS5 Pro ma oferować bardziej zaawansowaną technikę ray-tracingu, co pozwoli na renderowanie jeszcze bardziej realistycznego oświetlenia w najnowszych grach.
Cena PS5 Pro ma oscylować o okolicach 500 dolarów. To znaczy, że możemy spodziewać się ceny na polskich półkach sklepowych w granicach 2600 złotych (uwzględniając VAT). Możliwe zatem, że do końca 2024 roku obecne modele konsoli zostaną zastąpione wersją "slim" i będą dostępne w niższej cenie, a modele Pro cenowo wejdą na obecne miejsce standardowego modelu.
PlayStation 5 Pro zapowiada się jako prawdziwy przełom w świecie konsol. Z niecierpliwością czekamy na zabawę w jakości 4K przy stałych 60 klatkach na sekundę, co mamy nadzieję, będzie standardem do końca bieżącej generacji, jeśli zdecydujemy się na zakup odświeżonego sprzętu. Mimo że pewne informacje są wciąż tajemnicą, jedno jest pewne – przyszłość gier wideo wygląda bardzo obiecująco. Oczekujemy z niecierpliwością na więcej informacji i pierwsze oficjalne ogłoszenia od Sony.