autor: Korneliusz Tabaka
Zawody Petera Molyneux, czyli rzecz o końcu niezależności Lionhead
Szef studia Lionhead, Peter Molyneux, udzielił niedawno wywiadu serwisowi CVG, w którym zdradza powody, dla których zrezygnował z niezależności. Zmusiło go do tego niedopracowanie dwóch bardzo ważnych tytułów: The Movies oraz Black&White 2. Przyznał, że wciąż jest bardzo zawiedziony faktem, że jego studio musiało wypuścić obie te gry zanim jeszcze były w pełni dopracowane i przetestowane.
Szef studia LionHead, Peter Molyneux, udzielił niedawno wywiadu serwisowi CVG, w którym zdradza powody, dla których zrezygnował z niezależności. Zmusiło go do tego niedopracowanie dwóch bardzo ważnych tytułów: The Movies oraz Black&White 2. Przyznał, że wciąż jest bardzo zawiedziony faktem, że jego studio musiało wypuścić obie te gry zanim jeszcze były w pełni dopracowane i przetestowane.
Pierwszemu produktowi brakowało przede wszystkim sprawdzenia, czy rozgrywka nie jest może za trudna, albo zbyt prosta. Chodziło raczej o dopracowanie elementów składowych niż dodanie kolejnych możliwości. Molyneux po prostu uważa, że można to było zrobić znacznie lepiej, gdyby gra ukazała się kilka miesięcy później.
Z kolei bardzo oczekiwany B&W2 został znacznie okrojony w stosunku do pierwszych założeń. I znów konieczność dotrzymania terminów zmusiła twórców do wyrzucenia części rozwiązań.
Właśnie ze względu na poświęcenia, które odbiły się przede wszystkim na jakości obu tych tytułów, Lionhead zdecydowało się porzucić niezależność i dołączyć do grupy studiów pracujących pod kuratelą firmy Microsoft (patrz news - Lionhead częścią Microsoft Game Studios). Jednym z pierwszych efektów tego posunięcia będzie Fable 2. Czy okaże się lepsze niż poprzednie gry studia?