Zapowiedziano nową taktyczną strzelankę od twórców Mafii i Hidden and Dangerous
Prawdopodobnie w przyszłym roku otrzymamy nową strzelankę od Madfinger Games, zatytułowaną Gray Zone Warfare. Studio niedawno zapowiedziało i przedstawiło szczegóły swojej następnej gry.
Po kilku latach „posuchy” na rynku wydawniczym, studio Madfinger Games zapowiedziało nową grę – Gray Zone Warfare. Według twórców będzie to „taktyczny FPS rozgrywający się w otwartym świecie, który rzuci Cię do bezwzględnej dżungli”.
Nadchodzi nowa gra od Madfinger Games
Madfinger Games specjalizuje się w strzelankach, więc nic dziwnego, że ich kolejny projekt skupiony jest właśnie na tym gatunku. Co ciekawe, ich poprzednie gry ukazywały się przede wszystkim na urządzeniach mobilnych, natomiast świeżo zapowiedziane Gray Zone Warfare trafi na PC. Na razie nie wiadomo nic o wersji konsolowej.
Zaznaczmy, że Madfinger Games to czeskie studio, które zostało założone w 2008 roku m.in. przez Marka Rabasa, pracującego w przeszłości przy takich produkcjach jak Mafia czy Hidden and Dangerous 2.
Aktualne portfolio Madfinger Games składa się z kilku pozycji, z których ostatnia została wydana w 2018 roku (Shadowgun: Legends). Poza tym widnieją tam Shadowgun, Unkilled czy Monzo. Wszystkie te tytuły wychodziły wyłącznie na iOS oraz Androida, więc Gray Zone Warfare będzie prawdopodobnie największą grą, jaką to studio stworzyło do tej pory.
Czym dokładnie będzie Gray Zone Warfare?
Jak wspomniano wyżej, Gray Zone Warfare to taktyczny sieciowy FPS. Gracze wcielą się w członków prywatnej firmy wojskowej, którzy zostaną wysłani na tajemniczą, objętą kwarantanną wyspę w południowej Azji.
Trzeba przyznać, że pierwszy zwiastun (zamieszczony wyżej) prezentuje się bardzo dobrze i zapowiada świetną zabawę. Być może w kolejnych miesiącach twórcy udostępnią wersję demonstracyjną, aby można było w przetestować ten tytuł przedpremierowo. Należy jednak czekać na oficjalne informacje w tej kwestii.
Według karty na Steam gra powinna ukazać się w 2024 roku. Niestety na razie nie mamy żadnego konkretnego terminu od deweloperów. Nie wiemy również, czy produkcja zaoferuje polską wersję językową, ani jakie będą jej wymagania sprzętowe.