autor: Artur Falkowski
Zapowiedziano kolejny FPS na silniku Unreal Engine 3
Silnik Unreal Engine 3 stał się ostatnio bardzo popularny wśród twórców gier. Coraz więcej produkcji wykorzystuje dzieło Epic Games. Niestety sam silnik nie wystarczy, by uczynić z danego tytułu murowany hit. Z pewnością jednak UE3 daje twórcom szansę na stworzenie wysokiej jakości produkcji – wszystko zależy od tego, jak ją wykorzystają.
Silnik Unreal Engine 3 stał się ostatnio bardzo popularny wśród twórców gier. Coraz więcej produkcji wykorzystuje dzieło Epic Games. Niestety sam silnik nie wystarczy, by uczynić z danego tytułu murowany hit. Z pewnością jednak UE3 daje twórcom szansę na stworzenie wysokiej jakości produkcji – wszystko zależy od tego, jak ją wykorzystają. Z takiej właśnie szansy postanowiło skorzystać kalifornijskie studio deweloperskie Faramix Entertainment, nabywając prawa do wykorzystania UE3 w swoim debiutanckim projekcie – strzelaninie End.
O samej grze wiemy niewiele poza szczątkowym zarysem fabuły. Wcielimy się w niej w rolę Milesa Cadena, człowieka zniszczonego psychiczne i alkoholika, który wciąż rozpamiętuje utraconą przeszłość, kiedy to został zdegradowany ze stopnia oficerskiego, a wkrótce potem stracił swą ukochaną żonę w wypadku samochodowym. Załamany mężczyzna znajdzie schronienie u kuzyna, który pewnego dnia zaproponuje mu wzięcie udziału w przedsięwzięciu mogącym przywrócić mu godność.
Jak widać, przytoczony przez twórców zarys fabuły niewiele wyjaśnia. Trudno przewidzieć, co dokładnie nasz bohater będzie musiał zrobić. Z pewnością jednak nie będzie to łatwe zadanie i będzie nas kosztować mnóstwo amunicji.
O samej rozgrywce nie wiemy nic poza standardowymi dla zapowiedzi twórców przechwałkami o „innowacyjności”, „podnoszeniu poprzeczki”, „nowej generacji gier”, „wysokiej jakości” itd. Jak przyznał szef Faramix Enterprises: „Z Unreal Engine 3 na pokładzie nie będziemy niczym ograniczeni. Cieszę się niezmiernie, że przez najbliższe miesiące zajmiemy się tworzeniem tytułu, który będzie bawił graczy przez lata”. Ile prawdy kryje się w tych słowach? Przekonamy się za dwa lata, kiedy gra End zadebiutuje na rynku. Nie ujawniono jeszcze, na jakie platformy sprzętowe zostanie wydana.